Gazety Wielkiego Nro.

Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1817.01.01 Nr1

Czas czytania: ok. 4 min.

Z Petersburga d. 21. Listopada.

. Wypis Ukazu Jego Cesarskiey Mości do Wydziału ustanowionego dnia 18- Sierpnia J8'4 z dnia 9. p. m.: "Zwiedzaiąc niektóre guberniie, z boleścią przychodziło mi widzieć, że wdowy, sieroty i matki oficeró-w, zmarłych ze skutków kalectwa i ran na woynie odebraflych, proszą wyżywienia. Pozbawione sposobów utrzymania się, maią zupełne prawo odwoływać się do oyczyzny, którey poświęciły mężów, oyców, dzieci; prośby ich zasługuia, na zupełne poważenie; ale przynoszone zapewne do mieysc różnych, nie zawsze bywaia, zaspokoj one, albo nie w czasie, osobliwie podczas oddalenia się Moiego ze stolicy. Czuiąc te niesczęścia, dałem iuź prośbom wdów kierunek przez Wydział Ministrów, a fos sierot i matek uznałem za naylepszą powierzyć Wydziałowi, TaI..l,eeTH staranie o kalekach oficerach, i dla tego rozkazuię: Wszystkie prośby sierot i naatek oficerów umarłych z kalectwa na woyiie odniesionego T a I..I, naleItżeć do wiedzy tego Wydziału; dla czego znieść się mata z naczelnikiem sztabu Mojego, Ministrem woyskowym Sekretarzem Stanu Kikinem, ażeby otrzymane prośbyodsyłali do Wydziału, nieczyniąc Mi o nich przełożenia. Dh próśb tych nie czyni się »graniczenia , ani ze vzgtedu u a stopień pro»zącego, ani na czas *oyny; byleby tylko »marły woiownik rzeczyv; A je Ayj skaleczo ; »j m prze * nieprzyjaciela."

A T DO Xiestwa Poznańskiego I.

Z Włoch dnia $. Grudnia.

Pewny Anglik etarał się nabyć pięknego kamienia szaftru po zmarłym Kardynale S aluzzo, i dawał zań gooo funt. szlerlingów) 32,000 Złł. Pol.) Zapisał go ten Kardyna* pewney ślacheckiey rodzinie. Konsul Angielski w G e n u i odebrał od Kontr-Admirała Pen ro ee list pisany zMalty pod dniem 7. p. m. donoszący, iź wszystkie Motfarstwa Barbaryiskie przystąpiły do traktatu, zawartego między Lordem E i - m o u t h i Dejem Algierskim. Wepomnfony Lord odniósłszy zwycięstwo pod Algierem t posłał listy do .Dejów Tunetańskiego i Trypolitanskiegoj donosząc ira o tym wypadku, i radząc, ażeby przychylili się do życzeń Xięcia Regenta Angielskiego, i dobrowolnie przyięli też same warunki, óo których Deja Algierskiego zmuszono. Uwolniono zaraz wszystkich niewolników Chrześcijańskich w kraiach Tunetańskim i Trypclitańskim, tak dalece, iż nie masz iuż ani iedne'go Chrześcijanina w niewoli Barbaryiskiey. KontrAdmirał P e n r o s e dodał w liście swoim, ii Dejowie Tunetański i Trypolit?ński getowi są zawrzeć pokóy ze wszystkie mi Mocarstwami z któremi iescze woynę prowadzą. ,

Nie przyjęto Jezuitów w kraiu-NeapóHtańskim i Sardyńskim. Zdaie się, iż Oyciec Święty nie zaymuie się iul teraz tai gorliwi* ich losem, iak dawniey. Krzyż, wystawiony na pamiątkę Lipskiey bitwy przy Pr «bbt beide pod Lipskiem, »piłowała bc*bo£*rn ręka i obaliła. Sprawca «łożył nadto w zriayduiase się tamże puszkę 2- Luidory jJcart« I-AĄ i napisem na nity, ażeby to ;>rzez gazety Lipskie ebwies«zono. Słowa te złożone były z głosek, które złoczyńca z drukowanego arkaeza powycinał« Staraia, się wyśledzić (ego bezbożnika. Od dnia i. Stycznia roku następującego ostanie we wszystkich publicznych kassach W K o lon i i rachuba na Francuzkie pieniądze, a na to mieysce wstąpi rachuba według Pruskich pieniędzy.

W czasie, iakim reraznleyszy, w którym się coraz bardziey powiększa cześć myślącey Pub li - czności, w którym wzrasta liczba czytaiacycb pisma ciekawe i pożyteczne, spodziewam sie, iź sprawię istotna posługę Publiczności przez założenie Biblioteki czytelnicj.ey. Pomimo, że tui teraz składa się z przeszło 3500 tomów nay lepszych dziel Niemieckich t Francazk i c h, starać się będę nteprzestannie pomnażać I{ tale dawnteyszsmi dobremi dzrełmi,. lako też: nadewszystko nowerni płodami uczonemi, ażebym sobie uskatbił zadowolnienie oświeconego Publikum. O warunkach, pod któremi korzystać można z tey Biblioteki, dowiedzieć się można od łiewego roku tak w mieszkaniu moiem w kamie. »icy Pana Schimmel w rynku pod Nrem&2.» iako leż z Katalogów, Poznań dma 10. Grudnia i&i6v 3. A. Munn.

OB WłESCZENIE.

Ponieważ na ofiarowaney na terminie licytacyjnym naywyższey kwocie zaprzestać niemoźna, przeto clio publicznego wynafięcia należącego do «assy upadłości j, B, Treppmaekera, położonegow Poznaniu na Grobli pod Kro 30. tak nazwanego starego spichlerza, z trzech sypań zło negw. nowy termin w Kantorze upadłego ł.an lu pod Nro 44. w rynku na dzień. 2. Stycznia 18T ' P* łudniai o godzinie 3, wyznaczony została na£r-ory jsprasza się chęć naięcia rzeczonego spuhlerza maiacycb, Poznań dnia 3r, Grudnia 1816.

Kornmissarz t tymczasowi Syndycy upadłości Sukcessorów j. 3. Treppmiiehtra, Schuman. GiŻ)lcki. A. Freudenreich. C .MiUler* Justyc- Rath,

OFW JESCZENIE.

Przedni

Nieruchomości.

Podaie się ninieyszem do powszechney wiadomości, iż nieruchomość w rynłcu w narożniku; Butelskiey ulicy ukośnie naprzeciw Ratuszowi pod liczbą 45 położona, do mieszkaiącegu tu w Pozna» niu Doktora Medycyny, Wg04niom«A o Runem i Sukcessorów iego zmarłey małżonki wspólnie nas, leżąca, z rrzypiętrowey kamienicy z przodu 1 tyłu korytarzem łąezącey się złożuna, wraz b podwórzem t przybudowanym w narożniku Butelskiey ulicy drzewianym kramikiem, na wniosek Wgo Antoniego Rutttra, Doktora Medycyny, w skutek zapadłego pod dniem 19. Paździe;nika roku bieżącego wyrotcu tuteyszego Trybunału Cywilnege, przed niźey podpisanym, a w wzimank.» wanym wyroku upoważnionym N otaryuszem, drogą pubiiezney licytacyi naywięcey ofiarującemu, prze daną zostanie. Do pierwszego tymczasowego przyderzenia wyznaczony iesr termin na d z i e ń 12. Lu tego przyszłego roku zrań a o god z i n i e lot e y, w kancellaryi podpisanego Notaryusza pod liczbą »78 na ulicy Wilhelmowskiey, Maiący chęć nabycia tey nieruchomości wzywaią, się na termin, Z oświadczeniem, iż Warunki przedaźy widzieć można każdego czasu w rzeczonej Kancellaryi.

P o z n a ń dnia »7. Grudnia iprfź.

Giersch, N OCxyusz w Poznaniu.

Powyższy artykuł jest częścią publikacji Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1817.01.01 Nr1 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.
Do góry