GAZETAp O Z N A N S K I E G O.

Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1817.03.12 Nr21

Czas czytania: ok. 24 min.

Nro. 2i.

w Srodędnia

12.

Marca

181 7 «

OBWIESCZENIE.

Kiedy z ustaniem w Krolewstwie PoUkićm mifdzy bydłem rogatym chorób, wszelkie tutey<<ZYffi Prowincyom zaAraźAiące ztąd niebezpieczeństwo Uitało, i kiedy w skutetc powyższego niemasz potrzeby utrzymywania nadal obwiesczeniem z dnia 23. Grudnia r. z. zamknięcia granic nakazanego, Ministerium wiec spraw wewnętrznych reskryntem s*ym z dnia 23. z. m. rozporządziło: aby wprowadzenie z Krołewitwa Poiikiego do tuteyszego kriiu bydła pod zwykłemi warunkami odbywania dwudziesto ledno dniowey karantenny, również i wprowadzanie towarów ulegających zarazie, dozwolone było, O postanowieniu powyższym pospieszamy handlem trudniącą sie Publiczność zawiadomić, zalecaiąc Komorom Celnym, Przykomarkom pogranicznym i Urzędom dozorczym kifantan, aby ściśle do tegoż stosowały się. Poznań dnia 6. Marca 1817.

Królewsko-Pruska Regencya-I.

OBWIESCZENIE.

Gdy w Ustawie z dnia 9go Lutego r. b., Sądownictwa w Wielkim Xiestwie Poznańskiem dotyczącey się, bieg Instancyi pomiędzy Sądami Ziciniańskiemi ustanowionym nie został, tedy podaie się ninieyszem do wiadomości publicmćy, iż okoliczność ta w sposobie następującym została «rządzoną: Od S?du Ziemiańskiego w Poznaniu . -« W Krotoszynie w Wschowie w Międzyrzeczu w Pile w Bydgoszczy w Gnieznisidą appellacyedo Sądu Ziemiańskiego w Krotoszynie. w Wschowie. w Międzyrzecz«. w Pile. w Bydgoszczy. Gnieźnie.

w w Poznam«.

Pay<e*rn uwiadomi» się zarazem Publiczność, iź Powiaty w sposobie następuiacym pomsedzv Sjdy Ziemiańskie zostały podzielone: 1) do.Sadu Ziemiańskiego w Poznaniu należeć będą Powiaty; xi) Poznanski, i) Obornicki, c) Szredjki, d) Szremski; 2) do Sądu Ziemiańskiego w Krotoszynie, Powiaty: a) Krotoszyński, b) Odalanowski, c) Ostrzeszowski; 3) do Sądu Ziemiańskiego w Wschowie, Powiaty: e) Wschowski, i) Kościański, c) Krobski; 4) do Sądu Ziemiańskiego w Międzyrzeczu, Powiatyt a) Międzyrzecki, V) Babiniostski; 5) do Sądu Ziemiańskiego w Pile, Powiaty: a) Kamiński, A) Wałecki; 6) do Sądu Ziemiańskiego w Bydgoszczy, Powiaty: aj Bydgoski, . b) Inowrocławski; 7) de Sądu Ziemiańskiego w Gnieźnie, Powiaty: a) Gniezniński, i) Wągrowiecki,

w Poznaniu dnia g. Marca 1817

Z, Krakowa dnia 26. Lutego.

Na sessyi Ciała prawodawczego dnia %. b.

m. podano wniosek względem wolności druku, który z porządku do Senatu odesłano. Czytano potem projekt do prawa względem M o r a t o ryu m, w którym gdy widziano potrzebę uczynienia poprawek, odesłano ie pod rozwagę deputacyi z 3.osób złożoney, która potem zda o nich sprawę Ciału prawodawczemu. Wniesiono nakoniec odmiany w proiekcie względem nie zaprzeczonych procentów i czynszów funduszowych, ktÓTe do Senatu odesłano. Na sessyi dnia \ tgo czytano odpowiedzi Senatu na różne wnioski w Ciele prawodawczym.

Królewski Organizator Sądownictwa, Sch on erm ark.

Dnia 20go umiesczono tu w przeznaczo« nym domu 150 oboiey płci żebraków, kalekow, starców i niedołężnych. Gdy ich wprowadzono do izb, zastali każdy, siennik, prześcieradło, poduszkę, koc i dwie koszule. Dnia tego dano im obiad, wódkę i piwo. Nadal dostawać będą nie drogie pożywienie z za« łożoney tam girkuchni. Wkażdey izbie dziesiętni ubodzy i ubof;ie przestrzegać będą obyczaiów, porządku i ochędostwa. Każdego dnia wydziałowy Radca z kolei ma zwiedzać dom ubogich, i we wszystko wglądać. - Towarzystwo dobroczynności zaymuie się teraz odzianiem ubogich, zaprowadzeniem przędzenia. - Policy a Rządowa przestrzega, mieście. - Kto potrzebuie robotników, uda aię do dozorcy domu ubegich. Naymuiący zapisze w książkę zarobkową, ile robotnikom zapła ił. Po odtrąceniu kosztu dzienney żywności, reszta będzie ich własnością. Wspomnieliśmy w przesztey gazecie naszey, źe na obchodzie rocznicy założenia w Krakowie Towarzystwa, J vV. Walenty L i t w i ń s ki, Prezes Towarzystwa i Rektor szloły glówney, zdał sprawę, z całorocznych Towarzystwa czynności. Przytoezemy tu z ruey głównieysze wyiątki- - - 2Sdiiący sprawę wynurzył naprzód naywyźszą wdzięczność NN. Monarchom, wspaniałym Opiekunom. Kra k o w a, tego wiekopomnego przybytku muz Słowiańskich, upraszał obecnych J W, Kom.niiss.jrzy trzech Mocarstw, ażeby donieśli tę naymilszą tronom whdomość: iż Krakow wel-iy i neutralny, ustłuie rozniecić pochodnią Zy gm u n tó w i całą gorliwość swoię pragr je poświęcić tym naukom, które i zorze chwil błogich i naytrwalszy pomnik nieograniczoney wspaniałości wielkich Monarihow wystawiać zwykły.- Prowadził daley rzecz mówiąc o naukach w ogólności i literaturze oyczystey, którey Królewskie Towarzystwo przyiacioł nauk W War s z a w i e tak sczęśfiwie rękę podało.

Wspomniał nieco o Statutach Towarzystwa, złożył hołd wdzięczności JW. S t a n i s ł a w o - wi Hrabi W o d z i e kie mu Prezesowi Senatu, i stosownie do życzenia Towarzystwa wezwał go, aby przyiął godność Vice - Prezesa onegoż, - poczem przystąpił do wykazania rozpraw w ciągu zaszłego roku przez członków Towarzystwa, bĄdź na publicznych, bądi m pry. vjtnychposkdzemachodezytanych;a to iak następnie: " Jer z y S a m u e l B a n t V i e , z e b r a ł g ru n - towne wiadomości o Hanzach, · - Ktokolwiek zapuści myśl swoię w odległą starożytność" i siłauia sie do uwag wielu bada,

«ÓW, którzy W prękney Homer» Helenie, iedynie korzystny widzieli handel} kto eię zadziwił oad zamożnością T y r u, nad przewagą Kar t a g i n y ; kto obeznany z dziełami Sarforyuszów , i z Niemieckich poznał dzieiów, źe naród ten dziś tak światły, tak sławny, dopiero przy zakwitłym handlu na mieysce dawney burzliwości, towarzyskie zaprowadził cnoty, a przez związek miast Anzeatyckich, zaczął ościenne poznawać narody; dla tego wiadomości dopiero wspomnione , zwłaszcza ie autor pierwszy w oyczystey mowie, tak ważną rzecz wysiawiws-zy i na kraiowe oglądał się Hanzy, dla tego mówię, wiadomość» takie, oboiętnemi bydź" nie mogą. Piotr Boucher po dwakroć, choć wobcey mowie, czynnym się okazał członkiemW pierwszym głosie wyłożył użyteczność T 0warzystw uczonych; drugą rażą przełożył z Polskiego ięzyka D u m ę nad grobern, i. Wierz o wielkości i nicości człowieka- J eżeli prace te nie zdaią się wprost wzbogacaćliteratury oyzystey, marą itdnak w oczach Polaka eczegoluif-yszą zaletę, VV szakże w ter» tylko sposób myśli nad W i s ł ą poczęte, mogą lem daley roznieść sławę nasze, iż ięzyk R a s s y n a s t a ł się ięzykiem powszechnym.

J u l i a n C z e r m i ń s k i c zyta ł r o z p r a w ę o charakterze narodów, i w obrazie, w K tory nt niechętny Polakom de P r a d t , ziątrzoBe umieścił uroienia, oczywistą wytknął po« twarz. Nie masz podobno ważnieyszego nad un- przedmiot. Kreślący charaktery narodów, nie mogąc bydź. współobywatelem. wszystkich, musi poniekąd wszystko, cokolwiek potęga czasu znisczyła, dla oczu swoicil wskrzeszać- - Historya sarna iest zwierciadłem namiętneści i odmian niemi zrządzonych. Gdybyśmy umieli poznać nałogi i głównieysze skłouności ludów, na pewnieyszychby szczęśliwość całey ziemi spoczywała zasadach.

Ignacy Miączyński,

Pełnomocny la Polskiego, czytał rozprawę o dziesięcinach. Dziesięciny, iako pobór dla duchowieństwa, odnoszący siętlo ustanowień Muyżtszowych, wule rozsiał zamieszek, niemal po wszystkich kraiach. Zyczyćby należało, iżby osnowa tak niezliczonych sporów, ten żywioł wzajemnych niechęci, * raz prżynaymni. y usuaioile zostały, i'zeby między sługami i czcicielami ieduegó Ołtarza, riie było żsdoey sprawy prawdziwą ufność i miły po-Q3y truiącey. Roman Markiewicz czytał rozprawę O urządzeniu ogólnego termometru. -- Pyszna 2 wszelkiego rodzaiu starożytność, III e umiała dobrać klucza do nauk przyrodzenia. N asze to dopiero wieki ziednały sobie ten zaeczyt, zgłębiwszy należycie umieiętność trzech Królestw natury. Nie wypueczaymy z rąk sławnych dzieł B i o t ów, i etaraymy się okazać prawdziwość napisu N e w t o n a uwielbiającego: JSaturam et legis socias nox coeca premebat, Dixit Deus, sis Ntvtone, et orta dies.

Kar o l S o c z y ń s k i c zyta ł ro z p r a w ę o znamionach, gatunkach i użyteczności dyamentów. - Doświadczenie stwierdziło domysł wspomnionego dopiero N e w t o n a , który zwaźaiąc łamanie się promieni w dyainencie, nazwał go w optyce swoiey, rnateryą palną. Ciało to będąc nayszlachetnieyszem dla swoich przymiotów dziwnych wcałey naturze, należy<<ie iest opisane w rocznikach Akademii G6ttiogskiey przez O s i a n dra. W czasach zagęszczonego wszędzie przepychu, dyament każdemu ipst znaiomy; jednakowoż rozprawy, pod względem technologu wypracowane, są i będą zawsze użyteczne dla nauk. Felix Radwański, Senator W. M.

Kra k o w a, czytał dwie rozprawy: o gospodarstwie kraiowem. - Gdyby kruszców nie tknięto z łona ziemi, gdyby się przerwał handel z okolicznymi sąsiady, gdyby eałyprzemysł i kunszta służące do wygody lub upięknienia zaginęły; urodzayność naszych grun tów, pf tciii to wszystko zastąpić, bo !X)< trafi zaspokoić v.ł"sciwe człowiekowi potrzeby. I naród Dasz składał się niegdy z C' y n c y u a« to w, którzy sprzątnąwszy żyzne z łan swoich . ziarna, kwapili-się szukać wawrzynów na polu Marsa. Grecy, aczkolwiek na niewolników spycnjli uprawę gruntów, itdnakże licznych w tey mierze mieli pisarzy. Wśrzód Bzy:t mian K a t a n y , War o n y i Koł u III eile trudnili się układem dziel rotnkzych. W Niemczeih, Francyi i Anglii wielkie mnóstwo pracuiących w tym rodzaiu widzitmy autorów. Wybiła nareszcie godzina, w którty i Polak powinienby skrzętjiey chodzić około pierwszego bogactw i dochodów swoich źródła. · Paweł czayko weki 1 Jan Mieros z e w s k i trudnili się poezyą. Pierwszy wystawiał w Odzie potrzebę związków literackich, i czytywał wyimk; z K a t a l i n y rraiedyi Wo l t e r a; dru Ai uczcił zasługi G alil e u s z a . Niemasz naro d u, któryby się nie szczycił poezyą własną. W pierwiastkach świata, poezya ulubionym prawodawców i Filozofów przedmiotem była, - Muzy Słowiańskie zasłynęły iescze w i f. wieku z ttgo daru, który myśli wdziękiem i harmonią stroi, Talent ten pospolicie iest użyteczny i miły.

N ie potrzeba więc d» poezyi zachęcać tych, którzy się poi A słodyczą Kra s i c k i c h, i którzy w każdym z iego wierszy, widzą piętno prawdziwego geniuszu. Józef Markowski 1 Józef Tomas z e w s k i czytali rozprawy w przedmiotach fizycznych. Tamten znaiomy w Paryżu., w tey to sfolicy nauk przyrodzonych, robił zaraz doświadczenia chemiczne, ten znowu przechodził systema mineralogii. - Te dwie gałęzie iedney umieiętności mogą Wzrastać iedynie przy wielkich nakładach, a będąc późniey udoskonalone od innych, stoiącwnay. bliższym związku z lekarską sztuką, iak wicie to naywiększey uczonych troskliwości i widorznieyezego upowszechnienia. Jacenty Miroszźwski czytał rozprawę o Polit>kach Polskich.- Polacy umieli niegdy okjzywać gotowość w obronie granic krai u, i natężali umysły, iakby uszczęśliwiać spokoyną oyczyznę. Sprawiedliwie mówi m zony Hrabia O s s o l i ń s k i honorowy Czło5IeK Towarzystwa naszego: iż nauki niemniey iak szabla stworzyły nasze szlachectwa. Materyały takie mogą posłużyć niemało do układó w dzieiów narodowych. J óz e fł A ę skJi S eb astyanD ęb owski czytali rozprawy o naukach wyzwolonych, Pierwszy wyśledził piękność w sztukach pod względem estetycznym. Drugi wystawił dawność stopniowania i postęp tak nauk, iak umiejętności. - U żyiie celnego daru, to iest: myślenia, trafne pedeyście serca za pomuca obrazów tchnących uczuciem, wzniesienie duszy człowieka zawisłe od buyrteści kieruia,cey nas imaginacyi, tryumf cnoty przy miloney urokiem sławy i nagrody, oto kresy sztuk nadobnych, bez których ludzkość skołatana rzeczywistością, nie znałaby piesczot nayczęściey z ułudzenia pochodzących, Karol Hu b e dowodził twierdzeniami, iak każde zrównanie algiebraiczne pierwszego lub drugiego stopnia, rozłożone m bydź może. - Wielu znayduiemy uczonych, którzy odmawiając wszystkim naukom pewności, słuszne pierwszeństwo nauce Eu K lid esów przyznaią. A ieżeli K o p e r n i k przełamał zapory między ziemią i niebem, i naysczęśliwsze w Polaku do matematyki okazał uspo· obiet.ie, umieymyź i w tym zawodzie iść śladem Snia d e ckich, nową dla siebie stwarzaiąc sławę. Tu znowu od granic rzeczy umysłowych, muszę na chwilę ku temu zboczyć kresowi, letory natura wszystkim zamierzyła istotom.Rok dopiero mija, a iuż dwóch naydostoynie

szych" utraciliśmy członków. Śmierć" Rafala Czerwi akowskiego i Wincentego S z a s t r a, w Hi?u.koionym Towarzystwo na«ze pogrążyła smutku, zostawuiąe wpośród na« dwa mieysca, które długo proźnemi będą. Lecz iak życie tych mężów poświęcone by.' ło cierpiącey ludzkości, tak droga ich pamięć nigdy nie wygaśnie w sercach czutych. Igaacy Woźniakowski uczcił iuż popiołyRafałjr Czerwiakowskiege, aFrancis z e kKo s t e c k i oświadczył gotowość swoIlJ do oddania podobney usługi W i n c e n tę - mu Sz a s t r o w i. Nekrologi wystawuiące obrazy pełne pięknych przykładów równie chwalonym iak chwalącym prawdziwy iednaią zasczyt i często crwalszemi nad marmurowe pomniki bywać zwykły. Sebastyan Girtler czytał rozprawę o potrzebie i użyteczności nauki wtterynaryi. Zwierzęta składaią się na wygodę, eczęście, pożywienie i maiątki nasze; poznaiemy w nich czucie boleści iradosti, gdy ie wesołym lub etękaiącym obiawiaią głosem. Człowiek celuiący nad nieme m stworzeniem rozurnerrt, mową, dobrocią i sprawiedliwością, powinien dbać o iego chodowanie , ieżeli chce zyskać prawo do tey wyższości, która wtdle postanowień natury wchodzi w pierwsze zair ty, a razem w pierwsze obowiązki przyrodzenia

legoF e l i x S ł o t w i ń s ki, czyta ł ro zp raw ę o zasadach i różnych rodzaiach podatków. - Rozkład ciężarów krajowych i opatrzeni« skarbu funduszami, stanowią tak wielki wsta« tystyce przedmiot, iż mimo licznego Kolberto w, N ekerów, S o nuenfelsó w i Sz m i tó w rzędu, długo iescze roztrząsanym i poprawionym bydź musi, nim osiągnie pewny i powszechny dokładności stopień. Otoź to wierny obraz całoroczney pracy naszey-, która w dwóch tomach rocznikami nazwanych, w końcu miesiąca tego na pubłiczny W) idzie widok. Tpm pierwszy obey łu£\ło nań wszystkie ko&zia. - Tom zaś drugi składa się iedynie z rozprawy i W. M i ączyńekiego Pełnomocnego Kommissarza N. Imperatora wszech Rossy» i Króla Polskieg o, który z takowi y własnym nakładem wydrukowaney 500 extraplarzy Towarzystwu naukowemu darował. Dzieło to w dwoiakim uważamy względzie, raz iako iednaiące nam zasczyt, a powtóre iako dar mogący przynieść szczupłym dochodom tiaszym nieomylny zasiłek. Zakończył zdarący sprawę wymienieniem innych ofiar, doniesieniem/fi liczba członków Towarzystwa z 40stu do przeszło sta pomnożyła się, i zachęceniem do wytrwania w pracy. Z Petersburga dnia 2. Lutego.

Świetny dzień urodzenia Jego cesarzewi· owskiey Mości W. X. M i c h a ł a P a w ł o - w i c z a obchodzony był w tey stolicy uroczystym sposobem. Cesarzowa MaryaTeodo10 w na odebrała powinszowania od Uczniu zgromadzonego nayznakomitszych osób oboiey płci towarzystwa, f ta pałacowym placu 3&,000 woyska i 92. dział składały paradę.

N. Cesarz ohieżdzał zwycięzkie szeregi woiownikńw otoczony świetnym orszakiem, w którym był Xiążę Marszałek B ark la y d e T o l - ł i, Generał Baron S a K e n i Hrabia L a n - g e r o n . Piękność żołnierza i porządne ustawienie onego zachwycaiący czyniły widok, i pomimo przykrą pogodę, wszystkie wolne mieysca zaięte były nieprzelkzonem mnóstwem widzów. - Wieczór dnia tf go zakończony był świetnym balem danym przez cesarzowę Marya, Teodorownę. Reskrypt N. Cesarza chersońskiemu Woiennemu Gubernatorowi na przedstawienie iego dany. Z dwóch przełożeń W C Pana przesłanych aarządzjiącernu Ministerstwem A Połicyi o osiadłych w Melitopolskim Powiecie tak nazwanych Ouchoborcach widzę, że WcP.w prosisz o prztniesienie ich z mieysca tera* źnieyszego pobytu na inne, a do tego masa powody z doniesień o ich rozwiezieni iyciu, szkodliwych powszechności prawidłach, idioci rozsiewa"ia ich pomiędzy drugkmi. W skutek takowych przełożtń, i podaney ze strony samych Duchoborcow prośby o opiekę przeciw ucislęom, iużern rozkazał zarządzającemu Ministerstwem Polieyi, aby się zniósł z W. Panem w daniu mi wszelkich sczególow względem Duchoborcow. Przytem widzę potrzebę, abyś WcPan zwrócił sczególna, uwagę na począuk i przyczyny przeniesienia tych ludzi z Słobodsko Ukrainskiey i "innych Guberniy do Mditopoł6kiego Powiatu w Gubernii Tauryckity r» mleczne wody. T akowe ich przeniesienie nastąpiło, MK to WcPan widzieć możesz w rozkazie Moim wydanym 35. Stycznia 19oa roku całemu natea< czas N owo-Rossyiskiemu Gubernatorowi Mi« kła s z e w s k i e m u , częścią z przyczyny zruynowania, iakie ich pierwty spotkało, częścią dla zasło>nienia ich od prześladowań, niesłusznie i nie w mieyscu stosowanych do ich sposo bu myślenia religiynego. T am dopiero oni dość są odosobnięui, i niemogą mieć bezpośredniego związku z innemi mieszkańcami, a przeto i środki do rozszerzenia ich sekty I( przecięte. Przez ciąg lat kilkunastu rząd nieodbierając iadnychiskarg ani doniesień na nich, miał przyczynę rozumieć, że środki względem nich prztdsięwzięte były do&tatecznemi, Odsczepienie się tych ludzi od prawowiernego Grecko - Rossyiskiego kościoła iest zapewne błędem z ich strony, opartym na chybnyeh wnioskach o prawdziwem wyznaniu iduehu Chrześcijaństwa. To iest skutkiem braku w nich prawdziwego oświecenia: mają rfni gorliwość ku służbie B .ożey, ale nie według prawdy. Czyż przystoi, aby oświecony rzAd chiześtiiański, chcące zwrócić obłąkanych na łono kościoła, używał ta Vtdzik;ch i okrutnych środków, iakiemisą: ucisk, prześladowanie, wygnanie, it. d.P Nauka Zbawcy świata zstępH:Q ego na ziemię dla znalezienia i ocalenia «atracouego człowieka nie może bydź wpoiona przemoce i karą, niemoże nieść zguby, zapowiadane zbawienie temu, którego się stara naprowadzić na drogę prawdy. Prawdziwa wiara iest dziełem dobroczynności Twórczey; rodzi się ona w 6ercH usposobionym przez łagodną i przekonywaiącą naukę w sczerości ducha, a nadewsuystko przez dobre przykłady. Środki okrutne i twarde nie praekony wąią nigdy, ale bardziey zatwardzal{. Wyczerpane sposoby srogości i wywierane przeciwko Duchoborcom przez ciąg lat trzydziestu aź do igoi roku, nie tylko nie znieczyły tey sekty, ale coraz bardzie) a bardziey rozmnażały iey wyznawców. Nadto, roieyscowa zwierzchność rozmaitych Gubernii oddawała nieraz sprawiedliwość towarzyskiemu pożyciu i sprawowauiu się Dachoborców, chociaż z drugiey strony skarżono ich o odsczepieństwo od prawo-wiernego kośtio-ia. Senatorowie Ł o p u c h i n i Nieledeński-Melucki w czasie bytności ich w Słobodsko- Ukraińskiey Gubernii dla obeyrzenia oney, znalazłszy tam tey sekty l,udzi, dali o sprawowaniu się ich naylepsze Swiadectwo, nieproteguiąc bynaymniey ich odsczepieństwa, bo sąd ich był bezstronny i oparty na Chrześciiańskiey miłości. Wszystkie te okoliczności dowodzą, że teraz nie trzeba nam myśleć o nowćm przeniesieniu tych ludzi, ale o zasłonit-niu raczey ich samych od wszelkich pretensyi i napaści. Co do sposobu ich myślenia w dziele zbawienia, to zostawione sumieniu każdego, a więc przemoc i ucisk niepowinfiy mieć mieysca. Przeniesienie ich, czyli raczey przepędzeuie, byłoby nowym uciskiem, i los ich dałby się im u«u* dotkli.i«, " p"et. odnieśliby luł W S " "f a 'ylkO dooieOieoiem] De "'" o» i;pauiraląc czy otie cfowtedzlonem. bydź* mcie, Rząd wspitraiicy się HJ zasadach prawdy i sprawiedliwości" w źad .ym względzie, i z nikim tak nie postępuie. Kościół zaś prawowierny iądaiąc wrócić na ło;. o s-.voie tych obłąkanych synów, czyż naoże użyć środków prz« śladowania i ucisku, tAk sprzeriwiaiacych 8'c duchowi głowy swoiey Chrysiusa Zb wcy, ktoiy oaśLaowc - III swoim te,. pamiętne zostawił słowa: "IdżYie, a nauczcie się, co to iest: miłosierdzia c irę, a nie «Tiary, bota nie przyszedł wzywać sprawiedliwych, ale grzesznych do pokuty; gdybyście wiedzieli o t e m, nieposądzalibyśoe uhwinnych." Idąc za tym duchem prawdziwego chrześciiaństwa., nie chybnie trafić można do należytego w tym przedmiocie celu. Osadę tych kolonistów pcruczatn sczególnemu i naybacznieyszemu dozorowi WCPana i opiece. Nie spusczaiąc się na nikogo, na żadne orafc doniesienia, sam WCPan bez wszelkiego uprzedzenia nayblrżey się przypatrzysz qaydrobnieyszym okolicznościom ich się tyczącym. Dokładne masz powziąć wiadomości o ich sposcrbie życia i sprawowania się, a to patrząc na nich okiem bezstronnego i czułego zwierzchnika, szukającego pożytków rządu w pomyślności prywatney powierzonych mu l dzi. Los tych ludzi D8WiRWfł ł3y MlB : pIeczony zupełnie. NI . ech C t . 4 . U zu ą, ze elę znayduią pod opieką i ochroną praw, a wtenczas z większą ufnoś'ią czekać można z ick strony przywiązania i wierności dla Rządu, i wymagać wypełnienia przepisów onego według praw, które tak są dla nich dobroczynnemu Jeżeliby! WCPan odkrył,' nie po!egatąc na czyiemkolwiek doniesieniu, ale na ietotnern przez siebi«? samego przekonaniu, że u osadników tych przechowywani są zbiegli żołnierze, albo inni ludzie, i ieieliby prześ\yiadczono ich; a to Z dokładną pewno* « r l e Z * "' * <, o W -

TM . 1\ ,r . sprzeciwiaiAcym się prawom postępkom położyć tamę. Ale i wtenczas nie należy dopus e 1 c , a b y z a i e d n e g o , c zy li t e ż kilku p r z e - konanych o takowe przestępstwa, cierpiało, było prześladowane i karane całe towarzystwo nieualeźące do winy. Przy doniesieniach i oskarżeniach w podobnych przypadkach, naydrobnieysza okoliczność z naydokładnieyezą uwagą roztrząśniona bydź powinna; nayWiększa oraz baczność ma się dać na to, kto iest doniesicielem, i iakie ma dii tego pobudki? Tak właśnie i dway wyrażeni w doniesieniu W C P a n a, którzy z towarzystwa Duchoborców wróciwszy się do prawego kościoła zanieśli skargi i świadectwa ob<*ini.nące rzeczone towarzystwo o rozwiezie życit, mogli to uczynić złością albo zemstą powodowani; to albowiem bardzo łatwo naetąpić mogło, fe wygnani zostali z towarzystwa za złe Sprawowanie się, aibo opuścili le przez niechęć i gniew. Same świadectwa takowych, zasługuiące ledwie, aby na nie zwrócić uwagę, nic powin >y służyć za przekonywający

Dostać znowu moż->-' w Drukarni Ockera j Kompanii, między inne mi , uastępuią' yeh dzieł muzykalnych: B e rw a Id J. F. Grande Sonate pour le Pf.

avec Vioion oblige Oeuv. 6. i Tal. B e e t h o v e n . Siebente (dieneueste) grosse Sinfonie in A. dar fur 4 Hande eingerichtet Op. 9a.. .3 T al.j 2 dgr.

Boieldieu. II. Ouverture de l'Opera Jean . de Paris. .12 dgr.

Coccia C. di. Onvertura nełl'Operat La Donna Selvaggia per il Pianoforte 12 dgr.

er a mer. Praktische Pianoforte - Schuleo .1 T al. 8 dgr. Deszczyński. Polonoise a4raains 6 dgr.

D u s s e k F. J. Sonate potu: le Pforte et Viqlon. Op. 2. 16 dgr. H a h n G. Sonate pour le Pf. aVe accoinp.. d'vme Fifite obligee. .1 Tal. Kaczkowski J. 6 Polonoises et 6 Walses pour le Pforte. .16 dgr. Klage C Rondoletto. Op. 5.. 10 dgr.

M u 11 er J. H. Preludes et Esercices dansdowód i dostateczną przyczynę do przedsię. brania natychmiast środków tak twardych, iakierni są wzięcie pod straż, wtrącar.ie do więzIen, zamykanie w tUmnych lochach i prześladowanie osób nieprzt konanych zgoha o żadną zbrodnię. Same nawet wyśledzę. , nie prawdy tatowych doniesień powinno się odbywać sposobem, któryby w żadnym względzie nie przyczynił niewinnemu cierpienia ani krzywdy. Polegaiąc na rostropności W C P a n a, na sczerey chęci dobra, oraz na gorliwości ku służbie, przekonany iestem, że w dziele poruczaiąrem się ieinu będziesz się starał zastosować w zupełney dokładności do wyrażo« nych tu myśli moich, oraz czekam ze strony iego pośpitchu w tty mierze. Tymczasem masz WC Pan iak naydokład-iifeysze przesłać mi doniesienie o środkach, iakicii nźyit-sz w wyśledzeciu rzeczonych okoliczności, oraz co odlryiesz powzięciu tey kolonii pod bezpośrednią twoię opiekę, W Petersburgu dnia 9. Grudnia r. 1 9 16.

Alexander.

tous les tons p. Le Pfe 1. Partie 1 Tr.L P a e r F. Erstes Pot - Pourri aus selnen Opern gezogen und variirt fur das PianoforLe .1 Tal. 4 dgr, Ouverture de l'Opera de Pirro pour le Pforte. .0 dgr.

Ri e s F. Rondoletto p. le Pforte 9 dgr.

Quarante Preludes pour le Pianoforte en .piusieurs Tons majeurs et miiieur* etc. .22 dgr. Airs N ationales Suedois avec Variation! pour le Pforte. .i3 dgr. Rondo Pastorale .10 dgr.

Trio pour le Pianoforte , Finte et Vclie Op. 36. .T 8 dgr.

R o m b e r g B. Trauer-Suvplio.iie, dem Andenken der Konigin L o u i s e von Preul'sea gevyidmet. Far das Pianoforte zu 4 Handen eingerichtet i Tal. 6dgt, Steine 11. Fantaisie surlesairs de Richard, o mon Roi, charmante Gabrielle et Vive Hanri IV. avec 8 Variations 16 dgr.

Web er C. M. di. Capriccio per il Pianqforte ' .8 dgr. Dodatek.

Z Rewia dnia 20. Stycznia.

Ogłoszono tu i zaprowadzono dnia g. nową ustawę N. Cesarza dla chłopów Estońskich, częgo taki opis daiemy: "Gdy iaki naród w kolei dzieiów swoich doczekał -się dnia, który mu zupełnie newą dostoynieyszą ma nadać postać, miło mu iest i przystoi, ażeby zdarzenie to udzielone zrf-i Sidłu tym, których żywo obchodzi wszystko" cokoUłi K w duchu naszego czaeu pięk.ieyszą; obwiestza przyszłość. Dla tego, mech nam woluu będzie donieść światu o ur czystości obchodu dnia 8go Stycznia i g ij roku w KeWIU. W dniu tym ogłoszonej z.-stalą usuwa N. Cetarza Jegomości, dla włościan Estońskich 1 adana, a zasadzona aa gruncie osubietey wolności. "Sędziowie z gmin włoś<iańskich wybrani w liczbie pięćs t dwudziestu sześciu, dniem wprzódy do pnmifuionego miasta przybyli; z rana dnia II.. Stycznia zaprowadzani zostali na zaińtfc CfSrski do izby obrad eeyłnowych. Tamże się zgromadziła mianowana przez Jego Cesarską 4 ość Komtnissya do wprowadzania nowego urządzenia dla włościan, pod prezyde cyą NV. Gubernatora cywilnego, teraź icysztgo cywilnego wielkorządcy E s t o n i i , Kuicy tayług.)., wielu orderów Kawalera, B 'iuna von U ra K u l i, który w poważney i do obchodu stogowney przemowie, mianey do Repnze t3' tpw włościańskich, wyraził, iż podług N aywyższey woli Jego Cesarskiey Moś i z- osi się w E s t o n i i niewola, a wolność osobista, z prawem obierania sobie służby, pana, a nawet posiadania własności ziemski* y - w przeciągu lat dziesięciu, p@ całey prowi')C)i wprowadzoną bydź ma; że tylko drogą prawn«go porządku i spokoynośoi dar ten MottarszAy łaskawości godnie przyięty bydź może; i że iest wezwany od Jego Cesarskiey Mości do zaprowadzenia nowych .tych swobód wpośród włośeiap? z łagodnościąi powolnością dla obłąkanych, a naywlększa, surOWOSClą dla rozmyślnie wykraczających. Po skończoney mowie, każdemu z reprezentantów dany był exemplarz nowe y ustawy, który własnością gnamy zostanie. "Z radością nayżyw.szą 1 wdzięcznością przyięli Estuńczykowie tę rękoymią wolności, uroczyście im przed światem zaręczoney. Całe zgroma-dzttiie ud.iłu się p« tein do kościoła Kapituły rycerskiey, <<la złożenia Naywyższemu wiigo świątyni dziękczynnych modłów za nowe dobrodzieysiwo, a razem próśb naygorętszych o błogosławieństwo i pomyślność dla «<go, przez kton go Opatrzność nay wyższa łaskę tę na lud ewo y wylała. Pr«.<bosc2 H o l t z w imieniu ludu mówił do ich reprezentantów o znaczeniu tey chwili i sczęśliwey przyszłości, z nauką i przestrogą, ukazuiąc drogę prawa, którey się każdy ma trzymać; pozdrowił ich imieniem Boga i N. Cesarza Jegomości, winszuiąc iako ludowi wolnemu otrzymania nowych darów, wolności i praw; nakoniec, los tego nowein życiem obdarzonego ludu z powagą i godooś< ią zalecił i W. Cywilnemu Wielkorządcy, kiórego niezgiętemu charakterowi i ślachetności serca powierzył N. Monarcha wykonanie wielkiego dzieła z iprowad/enia tt y ustawy. Głębokijt i niewygasłe wrażenia u go obchodu na zgromadzeniu sprawione, dostatecznie wyraża historya tego ludu. Zrozizewr ienLm patrzyliśmy tu na widok, który nam częssu, stawił przed oczy wpośród wypadków lat ostatnich w czasie) burzy krwawey woyny ten lud, , ui.iesiouy i zapalony wielki«mi -wyobrażeniami wiary i nadziei! Któżby się nitłaczył w modłach, swych do przedwiecznego Boga miłości, kiedy dźwigrrienf z prcHjhu, pcrzenikuieni ogm'«m. pobożności, 'w wylaniu łez wdzięczności składaią przed iego cbliczem serc swych,pfiarq, błagaiąc razem u udzielenie błogosławi« ństwa -dla tey.wiełkiey sprawy kU większey iego chwa knsewiło się, i doyrzewaiąc w pogodzie, wydało sczęśliwości owoc dla n-astępnych pokoleń. " Z Par\%a dnia 2j. Lutego.

, Przede-mszą dnia 23. przyimuwał Król rodziną Kroiewską, a po mszy, prl,ybyłego Z. Ą. jrgl i i Xiążęcia Orleańskiego, Ministrów, Marszałków, w. Dignitarzów, Parów, Dep,ut< jfa.nyi b, Główne Sstaby i t. d. W dziedżidcu I aiieryislnm była parada, a na placu V t n d o m e vielki prztglad osady Psryskiey.

Wyiśdź ma wkr ;tce ustawa Królewska, nakayuiaca wszystkim osobom, zasczycaiącym się iakowemikolwiek tytułami, ażeby prawo do niili wykazały. Naprawiaiązamek Wtrsalski, z czego wnoszą, iż tam Król etrawi kilka miesięcy. Rozkazał Król, ażeby rozpoczęto znowu wszelkie publiczne użyteczne roboty, które zima przerwała. Pani S tae l zachorowała na goryczkę żółciowa. Xiążę VV e 11 i n g to n posłał iey swego lekarza. Ma eobie ona ofiarowane 100,000 Franków za pamiAtłiiki o iey oycu. C o rneille dostał 30*0-Franków za swoiego Cyda. Pan L a m o t t e G e t t r a r t, dawniey Major we Franeiizkiey służbie, a teraz Królewsko- Pruski Radca legacyiny, w nagrodę, iego wierności i zasług woyskowych, otrzymał od Króla naszego pod dniem 'i4. Listopada J8M- order S. Ludwika. W Monitorze, który o tym zasczyiie wspomina, przytoczono go częścią pod innem, nazwiskiem, .częścią przysądzono mu zasługi, o których on niewie. Pożnieyszą ustawą z dnia 25. Grudnia z. r. raczył Król omyłkę tę sprostować. Słychać, iż Wice - Hrabia C h a t e a ub r i a n d zamyśla przedsięwziąć podróż do · tVtoch.

W M e c u zapozwano dwóch grenadyerów 'Z gwardyi KroltfWSkiey"IZed Sąd Policyi p«.

prawczey tego miasta, a to z przyczyny, iż wpewnóm podeyrzanem mieyscu umalowali przypalonym korkiem wąsy popiersiu Królewskiemu, a potem ie oknem na ulkę wyrzucili. Obydway woiowniey służyli dawniey w gwardyi Cesarskiey, i dla tego niebardzo dowierzano przychylności ich dla sprawy Królewskiey. Z resztą skargę tę wytoczyła przeciwko nim sama poczciwa gospodyni, która uiechciała żadney rozpusty cit rpieć w swoim domu. Żołnierze przyznali się do uczynku, lecz rozwinęli powody zupełnie na swoię korzyść. J eden z nich w zabranym przed Sądem głosie, tak rzecz prowadził: "Obydway podpiwszy sobie trochę za nad to, nie widzieliśmy tak dobrze, iżbyśmy byli mogli rozró-' żnić dokładnie wszelkie otaczaiące nas przedmioty. To też było przyczyną, żeśmy się nieco brudno obeszli z enem popiersiem, które na kominku tey panny stało. Lecz gdy nas przestrzegła, żęta popiersie naszego prawego Króla, ogarnęła nas święta niechęć, na widok tego szanownego wizerunku w tak podłym *-omu, i sprawiedliwym zdjęci gniewem, usunęliśmy go ztamtąd nay krótszą drogą przez okno." Obydway grenadyerowie za dobry zamiar przy występnym uczynku uwolnieni zostali.

Monitor donosi, iż Xiężna Berry znayduie się piąty miesiąc w ciąży. Izba Deputowanych zaięta wciąż prawem skarbowem. N a wczorayszem posiedzeniu naradzano się. o podatku od oliwy.

Ro %maite wiadomości.

Reprezentanci miasta B e r l i n a podali powtórnie prośbę do N. Króla, o uwolnienie mieszkańców tamecznych od służby woyskowey, iak dawniey. Rozgniewany sprawiedliwie Monarcha tak niegodnym wnioskiem, wydał pod dniem r. Stycznia r. b. pismo do całego Ministerium stanu, w którćtn wy raził, "iż z żalem przychodzi Mu dostrzegać, ie W Stolicy Jego, doznaiącey tak walu przed «nnemim.astami korzyści, znayduią się nue- która i uJh«' , *' »zkańcy, korzy się chcą wyłamać i pod ró- okrzyknie wnego dla wszystkich kraiowców prawa, i

*'

AA

"'"

0* TM hlfl1

II , »"'MHraIIH nie zniesie.

onychże wykładaniu lub w upodobanych po- o " NQ A * i e n u i, iż "a Jońskiey wyspie myślach, znajdować może prawdziwe dowo- buchłJ rIVATA_A 0p 1el * Anglii, wy. d y wiernego przywitania. Zalecił przeto b e r n a L T, _,' t _ "" A d o P o WO z U G * u« Monarcha Ministerio stanu, ażeby wszystkim n!!" Anielskiego s t r 2 e J a n o> tym. którzy wniosek takowy ponowili, nay- były D Ki" H r'" 3 , N e 3 P O l * ie o o k o l i« WYŻSZą iego tmłaskę oznayrniło, dodaiac, klóll t S o grub* m<& OKrY'e, **». fgoiedynie ws.zymaie się od zastl- vii r III; A T d k OBi? , am Zd8rZa_ ionego, surowszego ukarania tego występnie M u r a t, ™ . r ' "? o f i c e rÓw, ktO,,¥ pod powtórzonego kroku, iż niechce poddawać " " " r M , ?' ""*"'« tefaz s,UAX na.ziei, że ty.ko w małem, i do tego może "n Z o A T AS"*" hl " * Z ni < * przez pojedyncze osoby uwiedzione«, gronie, Je wovsk A" A E g i p t U, ktÓTT me zaś pomiędzy wszystkimi mieszkańcami, "* SpoSOb Europey»ki urządza. począć się mogły takowe samoistne i nie- c" " , 'I " rozsądne wyobrażenia. Włożył na koniec i> rl l Jl "?"..NQ"'" Piskie». M h b . k k . ł d , " P a C d r o b n o S a H z k i d onarc a o OWląze na wszyst le w a ze, m o " . mo rsewowe, na. ażeby użyły wszelkich potrzebnych środków " o ,,1 P TM ,,4 8 o d * in W Wo d z i e d e e " O _ dta z a p o b i e g ł a szarzeniu się tak niecnego "" fi u A f* TM*O * S o d * » y p» y mocnyra sposobu myślenia, a w potrzebnym razie S A J A A A sprawców podobnego kroku N. Panu donosiły, o s t u d ź , u . b ? m P A e n i smarować tą iżby cii, oprócz przynależnego ukarania, pu- t * i, Z ' l 1 * A * * " * * N i e c A blicznie «nazwiska wymienieni zostali, ponie- zdychaia wszystkie pluskwy wyważ nigdy Monarcha tego niedopuści, iżby *' nadana przezeń ustawa nadużytą bydź miała " "" " -II , dla ząspokciema niepatryotycznego eposobu o B W I E S C Z E N I E . myślenia.« Tuteysi Maystrowie proressyi C.es1elskiey usfca Biskupa Gandawskiego kazano aresztować. A A 51 " A b" »M****, Radcaprzy n.ywyższym sądzie w Bruxelli A A A Z A t A r A Pan Van derb elen ma sobie poruczone r*g to rarobI* b i y s L o m' S w A e&.* wybadanie onegoi, a prowincyonalny Sąd , 10TM eważ naruszanie piawa Maystrc'wskieeo «e! przysięgłych zuwyrokuie tey sprawie. t" TM,,,rolo1ne bydŻ niemoźe, orar czeladź! :MDnia s 8 Ł*egn KorpejudLzy-ł pio- A. A. 2 ? ? A.

lilll wwieiąt<dci.Iną, która się S{Xłliła _ «-łotóLeJfdz., 3 S A. £" toSA. y M C " , " W nocy na ,0. z. m. udeIZył takie piorun *r6j n A o W A)I( A T H K a 'W wielu mieyscach w Niederla.,dach, miano- "r2e23IIY. natychmta« od roboty oddalonym bydi w: c I e W wieżą k" ścielną w T t i u r n h o u t * " £ " · > · O e vel i B a r t e d n e . A Z n a n dnia 5. Marca igry.

, \ V Parmie pannie zaraźliwa gorączka, Dyrektor miasta i Polieyi, Po d tytułem Kalendarza leśnego i łowieckiego aamyślam wydać w polskim ięzyku na prenumeratę prospekt gospodarstwa leśnego i łowieckiego, taić rak takowe w kaźdey epoce czasu w lasach utrzymywanym bydź powinno, z przypomnieniem Urzędnikom leśnym ich obowiązków i krótkim przepisem do chodowania i rozmnażania drzew owocowych. Cel tego małego dziełka dąży iedynie do tego, aby Urzędnikom leśnym i Posiedzicie10m laiów przyiść w pomoc zpewną i niechybną zasad} u trzymywania, ulepszenia i użytkowania lasów, Myśliwym zaś i M łośnikom łowiectwa wykazać sposoby gospodarczego używania łowiectwa. Mam przyczynA, spodz-.w.mia SA ę , li prócz Urzędników i On.-yabstow lc<n,cii, iiko też Myśliwych, sczcgptme A Post. uzuiele dóbr i 1,i->ow w Wielkiem Ai Atwie Poznans An przArozyc się zechcą do rozszerzenia t.go poż-ytwegueAp dzi łka. Cena zależeć naturalnie będzie oi liczby Prenumeratorów, W"rp:c lediioK, aby Dy>a wyższą nad dobiyc.h groszy ió. Do i Mra« r. b dtoga - renumeiacyi lest otwartą, upraszam zatem każdego, któryby prenumerować sobi- życzył, aby iub prosto do mnie, lub t-ź do'Pana Papę, NadKommissarza Poczt w Poznaniu w listaefl franko Vranych zgłosić się zechciał.

N a dwanaście exemplarzy danym będzie trzynast y bezpłatnie. Bydgoszcz w miesiącu Lutym i8i7« Held, Radca i Nadleśny Depart.

Doniesienie handlowe.

ski Łossoś dostał

Świeży wędzony Ryń

Kani GumfirtchtiJoiu.oitiitt tluutlivuis. wo.io> c lilbASi *ellI nayuniźeniey. iż handel mOYj suknami przeniosłein do kamienicy JPani Zupanshty wdowy w rynku pod Nrem 57. P o z nań dnia 10. Marca 1817.

JF. A. Schnierstein * Ciągnienie 2giey klassy 33ciey Berlińskiey ioteryi klassyczney odbywać się będzie dnia 21 Marca. Losy dote A że, dnia 12 Marca lescze nieodnowionę , muszą bydź, ze szkodą dla właścicielów, do Główney Dyrekcyi Loteryiney w Btrlinie odesłaffimi. Losów do t e y, iako też do 44 *ey mnieyszey loteryi, dostać a mnie można. ,;; BB»IIa& dnia 8, Marca 1317.

}, Heinrich, w rynku NI056.

Uwiadomienie.

Poleeaiąc się względom Prześwietney Publiczności, mam honor zawiadomić lą, iż założywszy nową cukiernią na ulicy Szerokiey pod N rem 115., za mierną cenę, wszelkiemi dogodnemi towarami, Biemnicy suchym Bulionem, służyć może.

P o z n a ń dnia 10. Marca 1817.

AL Tobiaszewsha, Uwiadomienie, Gdy tu naydaley tylko do dnia ao. m. b. zabawię, upraszam przeto, :iźeby ktokolwiek życzy sobie użyć rae V pomocy lekarskiey, raczył z czasu tego korzystać Denthta Liimkm z Wrocławia. Upraszam JPana Aliszewsb 'tgo - ku-.ry się niegdyś Teologii uczył, aż*, by u 1 w przeciągu 4 ty" godni doniósł o swoim terazn eys;y,m pYbycte, inacżey bowiem uyrzę się zniewolonym do dalszych środków. W r o c ł a w dnia J, Marc * 1817.

C <r. Krakauer pod Białym Oiłun. Uwiadomienie. JV'nen iy Uyranidbki, który od dawna wyiectbł z Departamentu Poznańskiego, a teraz ruiefźka w Gubęrmi Podółskiey w Powiecie Mochylowskim nad Dniestrem w ffl Grabowcach, którą trzyma w possjssyi oa JvV. Xiezney L t>oHtirshfpj, proi> bardzo, aby Yniał wiadomość od swey hmnln, która wrenczas w Pożnańskuu w wsi K o m o r o w i e mies/Kala. Listy go naypewniey pod adrosą JPana I>pptia, kupca 1 obywatela w Kamieńcu" PodoLkim, doydą. Doniesienie. W Ciąiyniu dostać można w tym czasie kaipików na zarybek.

1I,» *ii:l\ł... * - **» !» 1>* -«r «-r*u«_aa,>A*«_A___ *M?BI tii<diWW4 -*mmut\bt9 .«Mliii li I « e .**,>",>. *afB

JDO przednimi. 500 zruk iabikowych scZepow naylepszych gatunków do tać można w Gol_aniv pod Puznanian za 60smaków w grubey monecie sztukę.

Ceny %bo %a vi Berlinie od dnia a&. Lutego do dnia 6. Marla (a ąi gr. Tal. gr. fen.

Pszenica 5 Zyto 2 20 Jęczmień .2 18 Mały Jęczmień ..2 - 8 Owies. .I - 15 Średnie ceny zboża w Wroclawiu dnia 6. Marca cv nominalnej monecie: Pszenica 7 talio i2 troiak. Zyto 6 talu 6 troiak.

Jęczmień 4 talio 11 troiak. Owies 3 tali, 1 troiak.

Powyższy artykuł jest częścią publikacji Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1817.03.12 Nr21 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.
Do góry