Wielkiego

Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1817.04.05 Nr28

Czas czytania: ok. 26 min.

Xiestwa POZNANSKIEGO

Nro. 28.

wSobotę

Z Berlina dnia 30. Marca.

N. Król raczył postanowić Z a p r o wad z e - nie R a d y S t a n u i przeznaczyć tym końcem dzień Hzisieyłzy, w którym przed trzema laty zwycil\ztwo pod P ary ż e m odniesione. Po solennem nabożeństwie i modłach dziękczynnych wtuteyezym kościele woyskowym, odprawionych w przytomności N. Króla, Krolewieow i Królewięta z Ich dworami, oraz Prezesa i członków Rady Stanu, i po ukończoney wiełkiey paradzie tuttyszego korpusu gwardyi igrenadyerów, udał się N. Król w towarzystwie należących do ttgo Xiazat domu Królewskiego, do przyporządzonty w wielkim zamku sali, celem installowania Rady Stanu. W tern mieyscu było zebranie wszystkich obecnych w B e r l i n i e członków Rady Stanu. Obiawił im N. Pan swą wolę względem zaprowadzenia Radj Stanu i kazał przezdnia

Kwietnia

1 8 » 7 .

.5

Prezesa oneyźe, Xiazccia Hardenberg a, ogłosić N aywyższą ustawę z dnia 20. m. b., członków i oddziały Rady Stanu. Potem JO. Xiążę Hardenberg, Preze6 t przenikniony głębokiem rozrzewnieniem, wynurzył N. Panu za siebie i członków, uczucia wdzięczności iuroczyste zapewnienie naysumiefntrieyszego dopełnienia obowiązków. N. Król kazał potem odczytać Swe pierwsze rozkazy do Rady Stanu, i zakończył nay. łaskawszemi oświadczeniami Swoiego Naywyźszego zaufania. Prezes i wszystkie przytomne członki byli u N. Króla na wielkim objedzie w sjli rycerskiey, na którym znaydowali się także Królewicowie, Królewnę, i pierwsze «soby woj» skowewzględem aaprowadzenia Rady Stanu. My Fryderyk W'i Ih elm} Z Booey łaski Król Pruski i t.d,

W rozporządzeniu N aszćm z dnia 37. Października i$io, tyczącem sie odmienionego kształtu zwierzchniczych władz/\kraiowych, wskazaliśmy prawidła naczelnego w Państwie N aszćm zarządu pod nadzorem i doględem Kanclerza stanu. Późniey rozkazem gabinetowym .z dują 3. Czerwca ]/\ ]/\. urządziliśmy pod przewodnictwem Kanclerza Ministerium.stanu, zostawuiąc stosunki Lego, iaio takiegoż, w ogólności niezniienionetni, wsczegolności zaś przepisaliśmy, ażeby wszelkie czynione Nam raporta przez Ministerium i Ministrów, bez wyiątku przesyłane były aa ręce rzeczonego Kanclerza, któryby posiadają« o'brar całkowitego zarządu, mógł Nam w potrzebnym razie zdanie swe w tęy mierze udzielać. J.ego zostawiliśmy ocenieniu, ażeby w miarę zachodzących okoliczności, raporta te albo Nam sam przekładał i rzecz, którey dotyczą, przestawiał, l u b to samo poruczał Ministrom, albo też ustanowionym przy Naszym woyskowym i cywilnym gabinecie osobom referuiącym, Wszystkie te urządzenia potwierdzamy i zęby nadal ściśle zachowanemi były, mieć chcemy- Stanowiemy także, ażeby każdy Minister Stanu z końcem miesiąca Lutego podawał Nam przez ręce Kanclerza obraz «woiego zarządu w ciągu upłynionego roku.

Chcemy oraz, ażeby Rada Stanu ustanowiona iuż w WBpomnionem zwyz rozporządzeniu z dnia %f Października igło. i wrozkazie Naszym gabinetowym z dnia 3. Czerwca 18*4- zaczęła teraz bydź czynną po usunie- niu przeszkód, które się temu pizez wypadki czasowe @piersły, 'i po doprowadzeni* urządzenia wjadz zarządczyeh do tego ałor... . &, la S'3R- zamierzonego ćetu d 0pełnić może. Podlugttego stanowimy co następuie: I. Rada Stanu zagaioną zostanie dnia 30« Marca 1817-1 tegoż dnia rozpocznie swe działania. Posiedzenia ity odbywać się będą w naszym Królewskim zamku w mieście rezydencyonalnem B e r l i n i e . a. Zebrana Rada Stanu iest Naszą naywyższą władzą obraduiącą; niema atoli ładnego w zarządzie udziału. Do tego działalności obwodu naleią prawidła, wedie których kraj ma bydź zarządzanym, iako to: aj Wszelkie ustawy, zasady zarządu, plany w przedmiotach administracyinych, maiące na celu zmienienie prawideł administracyinych, i naradzanie się o powszechnych zarządu środkach, do których Władze Mihisteryalne właściwie nie są upoważnione, tak dalece, iż wszelkie proiekta do nowych lub .do uchylenia, odmienienia i autentycznego obiaśmienia istniejących ustaw i urządzeń, przez tęź Radę Stanu do Naszego zatwierdzenia przekładane bydź muszą. U dział przyszłych Reprezentantów kraiowych do prawodawstwa, zostanie bliżey oznaczonym w ust3wie konstytucyiney, która w skutek postanowienia Naszego z dnia 22.Maia 18» 5 ma bydź wypraco

1waną. b) Spory jurysdykcyjne między MinisteryaJn1.

p) Wszelkie przedmioty, które mocą trwaiących iuż przepisów prawnych do rozpoznania Rady.Stanu należą, (n. p. usuwanie urzędników 101. ru;. X. P. II P.K.) d) Wszelkie materye, które w poiedyńczych. wydaIZeniach, do Rady Stanu odsyłać bę nych N aszych na decyzyą Ministeriow. W każdym przypadku oświadezemy wyraźnie, czyli rzecz ma-bydź przez Radę Stanu rozstrzygnioną, lub zdanie iey Nam udzielone. Sprawy zagraniczne W ten czas tylko poydą do Rady Stanu, gdy tego W ważnych wypadkach wyraźnie uznamy potrzebę. 3. Posiedzenia Rady Stanu odbywać się będą pod Naszem przewodnictwem W takowych przypadkach, gdzie tfgo znaydziemy potrzebę, prócz tego zaś postanowiliśmy inż w ustawie z dnia 2 7go Października ig 10. Naszego Kanclerza Stanu Prezesem pod Naszemi'rozlazarai. On więc kierować będzie obradami. 4. Rada Stanu składać się będzie: L Z Xiążąl Naszego domu, po ukończeniu lat ośmnastu. 11. Z Urzędników kraiu, powolanyeh z urzędu ewoiego na członków Rady Stanu; iuórymi na teraz są; Kanclerz i Prezes Rady S tanu; N asi Marszałkowie Polni; Rzeczywiści Ministrowie Stanu!, którym Styr zarządu powierzony; Minister Sekretarz Stanu, do którego należy trzymanie piorą w Radzie Stanu, redakcya protokołów i opinii-, niemuiey dopilnowanie formalności w trybie postępowania ; Naczelny zarządca pocztami; Naczelnik naywyższego Try bunału;.Pierwszy Prezes naezel-ney izby obraehłinkowey; Członki N?szey Rady Gabinetowey; Oficer przestawiający N am sprawy woyskowe; Dowodzący Generiłowre w Naszych Prowincyacbl, lednakźe u Iko w ten czae, gdy wyraźcie są powoła» ,i; N arzel a Prezesowie w Prowincyacb, podobnież wyraźcie wezwania

III, Z urzędników Itraiu, Itórym z scfeegóJ" ntgo zaufania Naszego zasiadać i gło8G" wać w Radzie Stanu każemy. Na terasa prztznaczatn-y wyszczególnione w spisie! pod A. osoby. 5. Te razem osi.by twerzą ogÓłRady Staney i bywaią regularnie na posiedzeniach, wylawszy przypadki nieobecności lub nieuchronney przeszkody, o czem Prezesowi douieśćr powinny. N iernożesię odbydź posiedzenie, iak w gro» nie nayrnniey piętnastu członków, oprocr X iążąt domu Naszego. 6. Wszystkie członki Rady Stanu pozoslaif przy tytułach, iakitby z innych zwiąskow urzędniczych posiadali. Stosunki starszeństwa nreuważaią się w Radzi« Stanu. Każden członek, wyiąwSzy.Xia> żęta Naszego domu, zabiera próżne inicyste, gdzie ie znaydzie. Prezes tylko ma pewue krzesło;, po prawey iego sironie zostawia & 'i% próżne mieysce dla tego członka, który rzec * iaką przestawia lub głes zabiela, a po lewey siedzi Ministtr Sekretarz Stanu. Członki RAdy bIarrn, w temźe znaczeniu 9 niepobieraią ż<-.dney płacy. Mioietrowi sekretarzowi Stanu przydana» będzie potrzebi a liczba osób do pomocy. 7,- Dla dokład .ego zgłębiania materyi należących do R-.dy stanu i przygotowywania onythźe na ogol.e zibra ie, na ktorem żadna rztcz Ji»rm>ze bydź przedstawianą, bk tylka należ.ci« do rozstrzygnienia usposobiona r rozdziela się Rada Stanu na siedm osobnych* Oddziałów r 1) W przedmiotach zagranicznych * si W prztdmiota-h wojskowych r 3-) W przt-dmiotach sprawiedliwościj 4> W przedmi - fach finansowych; 5') Jl przedrnititach h-andlia i rzemiosł? 6) U przedmiot (h M b i s fm w spraw Wfc* wnelrznych i policyjnych; " · nych. W przedmiotach ustawodawstwa nie lest potrzebnym o.sobny wydział, ponieważ wysczegolnione depiero oddzfały albo poiedyńczo, lub gdy rzecz tego wymaga, w ogólnym zbiorze, celu byłey Kommissyi ustawowey dopełni. 8. Każdy oddział składa się z 5. członków.

Pierwszy starszeństwem przodkuie w oddziale i kieruie trybem postępowania. Może wnieść do Prezesa o przybranie obcych osób nie należących do Rady Stanu, iako to: urzędników, uczonych, kupców, posiedzicitli dóbr, a Prezes takowe osoby przeznaizy. N ie mają one iednakże głosu, lecz tylko udzieiaią zdania W poiedyńczych przedmiotach. g. Spis pod lit. B. obtymuie mianowane na teraz na rok 1817. osoby za członków tych siedmiu oddziałów. Zastrzegamy sobie zmienianie lub potwierdzanie ich na początku każdego roku. 10. Zarządzaiąćy Ministrowie Stanu mogą bydź przytomnymi w oddziaiaib, gdzie materye ich gałęzi zarządowey Są obrabiane, na każdy zaś przypadek winni są posiać ieclnego Radeę swego de oddziału, ażeby tenże potrzebnego w czem wypadnie udzielał wyjaśnienia; atoli ani wspomniony Radca, ani Minister, nie maią głosu w oddziale.

II . Przewodniczący oddziałowi członek albo sam przychodzące rzeczy przestawia, lub to innemu spółezłonkowi poruiza. Każda rzecz obesłaną bydź powinna, przed przestawieniem, do wszystkich członków oddziału. 12. Po dostateeane-m rzeczy przestawieniu w oddziale, przystąpi się do głosowania, gdzie większość głosów stanowi. Prezyduiący ma tylko ieden głos, równie iak kdżdy inny członek. 13. Trzymaniem protokułu, układaniemepIoIs l wszelkich innych psem, tcuJ ni się w oadzia«3cu człocek prezydui A cy , lub inny z poruczenia tegoż. 14. Do wybadania powierzoney dddziałom msit&ryi i podania opinii Prezesowi Rady Stapu, naznacza się, w mniey ważnych przedmiotach, naywięeey dwa tygodnie, a w ważnipyszych, cztery tygodnie czasu. Jeżeli termin teu za krotki, należy mu powody przełożyć. 15. Prezes Rady S tanu, zniósłszy sie.

z przodkuiącym Oddziałowi członkiem, wyznacza Rtftrenta, który zdanie iego na ogólnem Rady zebraniu przestawi; zdanie to zawsze ułożone bydź powinno na piśmie. 16. Przed wniesieniem na ogólnem zebraniu zdania, Minister Sekretarz Stanu i mianowany przez Prezesa członek Oddziału Sprawiedliwości, roztrząsną proiekt do prawa pod względtro redakcyi omgnź, i wspol ie Z właściwym Oddziałem załdtwią uwHgi, iakieby ze strony icbuczyniooe bydź mogły. ]l 7. Prezychiiące w Oddziałach Rady Stanu członki maią prawo, zażądać potrzebnych akt lub wiadomoś i od każdego Miristtrstwa lub innych władz, aieby Oddział mógł sie, z nich zainformować. ig. Jeżeli rzecz do kilku należy Oddziałów, Prezes naznacza wspólną obradę. 19. Xiążęta domu Naszego nie mogą bydź członkami żadnego Oddziału. Ci zasiadaią igłosuią tylko naogolnem zebraniu Rady Stanu. ao. Żadna rzecz nie może poyśdź pod rozwagę Rady Stanu, niebędąc iey od Nas przesłaną, wyiąwszy iednakże wymienione w 2. pod litt: b. i C, które Prezes przestawia i w miarę potrzeby Oddziałom do roztrząśnienia porucza. 3 1. Prezes przeznacza koley, w którey przedmioty i opinie Oddziałów na ogolnem. zebraniu Rady Stauu wnoszone bydź inaią. , członków, mianowicie 2UlU właściwego Miuietra i Reterenta. 3 2. Btz przytomności Prezesa nie może posiedzenie Rady btanu mieć mieysca. W razie przeszkody wyznaczemy izłonka, który go wyręczy. W nagłych wypadkach mocen to sam uczynić, zanim postanowienie Nasze nastąpić może.

83. Gdy ztbraiiie in Pleno Rady Stanu od prac Oddziałów zaltży, każemy ie pizeto przez Pr;zesa zwoływać. Oddziały zgromadzaią się w miarę swoich zatrudnień. 24. Referenci przestawnie swe rzeczy in Pleno, stosownie do prztznaczoney przez Prezesa, a przez Ministra Se krt tarza Stanu obwiesczoney kolei. Jeżeli członki Oddziału rożnego były zdania, wówczas po ukończonem przestawieniu, członek przeciwnego bodący zdania zabrać może głos, rozłusczyć najeżycie powody przeciwników i takowe pod rozstrzygnitnie zebr«neYł Rady Stanu oddać. Po przedstawieniu rzeczy przez Członków Oddziałów, bidzie miał głos len Minister, du którego gałęzi przedmiot należy. W powszechney iedności zdania zapieuie Minister Stkrutarz Stanu uchwałę do protokułu. Jeżeli zaś za-hodzi rozgość w zdaniach, naówczas członki chcące oneż rozwinąć, donieść te muszą Prezesowi, który przeznacza porządek koleyoy, w i.;kim każdy zdanie swoie wynurzyć może. W końcu zbiera Referent rozmaite te zdania na piśmie, i przestawia każdy w sporze pozostały przedmiot krótko i iaeno, poczem każe Prezes przystąpić do głosowania. Większość głosów stanowi. 25. Równość głosów po obydwóch stronach rozwięzuie Prezes swoią kreską, a ułożenie opinii lub uchwał stosownie do większości głosów w Radzie Stanu następuje. 26. Minister Sekretarz: Stanu zapisuie Ie,r imiet) lem obeenyeh członków wyra£enń?m, Jo protokułu, któren wszystkie przytomne członki pedpisuą. 27. W przypadkach, gdy Prezes przez innego członka iest zastąpiony, przekłada mu następnie Minister Sekrnarz sUnu protokół do podpisu. 2jj. Jeżeli My Sami obecnie w Radzie Stanu rzedmiotu iakiego nierozstrzygrsiemy, naowczas przełoży Nam Nasz Kanclerz Stanu zdanie oneyźe. Zadecyduumy potem zatwierdzenie uchwały Rady Stanu, lub odmówienie tegoż, albo tei zwrócenie iey z uwagami Radzie Stanu do dalszego naradzenia SIę.

Zdania Rady Stanu i uproiektowane prawa i ustawy, podległe są bez wyłączenia zatwierdzeniu N aszemu, i dopiero po wydaney sanfccyi Nl\szey nabieraią mocy prawa dla władz wykonawczych. Każdą ustawę kontrasygnuie frezts, a poświadcza Minister Sekretarz Stanu. 8g. Potrzebne wprzód zniesienie się wczera 5Ie »laoami, należy do Rady Stanu, która tyra końcem u dnego lub więcey członków swego składu, wedle wyboru Prezesa, deJeguie, Po ukończeniu czynności, znowu Nam rzecz będzie przełożoną. 30. Pozwolenie oddalenia się członków Rjdy Stanu, zawisło, stosownie do trwaiącyck przepisów, albo od Nas samych, lub od Prezesa.

31. W miesiącach Czerwcu, Lipcu i Sierpniu, nitbędzie posiedzeń całey Rady Stanu, chyba, iżby naglące okoliczności zwołania iey wymagały. Czynności zaś Oddziałów wciąż · . odbywać mogą.

32. Polecamy N aszemu Kanclerzowi stanu , Xiążęciu Ha r d e n b e r g o wi, ażeby się starał o przywiedzenie do skutku ninityszego postanowienia we wszystkich onegez* częściach. W U e r l i n i e dnia 2 O. Marca i 8« 7 - FRYDERYK WILHELM".

K Xiążę Hardenberg.

J9. Członki Rady Stttnu.

Urzędnicy, powołani przez urząd na członków Rady Stsaswóy B U; Kanclerz Stanu,Xiażę Hardenberg, Preaes; Polny MarszaUK Hrabia Kalckreuth; Polny Marszałek Xiąźę B l li c h e r Wa h 1«ta t t; Minister etanu i sprawiedliwości Kirch e i e e n; Minister etanu i przychedow B li\low; Minister stanu i spraw wewnętrznych -Schuckmann; W. Szambelan, Minister Stanu i Polkyi, Xią-żę Wittgenstein; Mi-sister stanu iwoyny, Generał Major Boye n; Minister Sekretarz stanu Kle w i tz; Naczelny zarządca pocztami Seegeb arth; Naczelnik naywyższegoTrybunału&ro Hm ann; Naczelny Prezes naywyższey Izby Obrachun-bowey Schlab rendorff; tayny Uadca gabinetowy Albrecht; Pułkownik Witzleben, lieferen! w gibinecie woyskowym. II. S i e d m i u d o w o d z ą c y c h G e n e - rałów W Prowincyach, iednakźe tyljko, gdy są wyraźnie powołani. Dziesięciu Naczelnych Prezesów W Prowincyach, również tylko za Wyraź nera on y chże przywołaniem.

III. U r z ę d n i c y , k t ó r z y z s c z e g ó 1fiieyszego zaufania mieysce i głos, lako członki Rady Stanu otrzymali: Xią.żę K aro i Meklenburgski; Xiążę Rad z i w i ł ł, Namiestnik W. Xiestwa Poznańskiego; Xiaię Putbua, W. Rządca w No*rey Pomeranii; Minister stanu i gabinetu-, eratl W. Marszałek Hrabia G o l t z; Generał piehcoty Hrahia G n e i s e o a u; Minister etanu B r o c k h a u s e nj Minister stanu Baron Al t e n s t e i n; Minister stanu Be y me; Minister stanu Baron H u m b o l d t; GenerałPorucznik i Generał-Adjutant K nesebeck, Minister stanu i Generał - Porucznik HraIkiaLottum; Biskup Sack; Dziekan tom(/)XHrabia Spiegel; ta yny Radca etanu S t agemanu; Generał - Major GroilraanBj rzeczywisty tayny Radca legacyiny Jor d a n ; rzeczywisty tayny Radca legacyiny Anc il« ł o n; Generał- Major Sc bo 1 er ligi; rzeczywisty tayny wyższy Radca Regencyiuy Kampz; Gener. Intendent Kibbentrop; rzeczywisty tayny wyższy Radca Regencyiuy N i colo vi u-s; difo F r i e s e ; rzeczywisty tayny wyższy Radca finansowy L a d e n be rg; rzeczywisty tayny wyższy R-adca sprawiedliwości D i e d r i c h s ; rzeczywisty tayny wyższy Uadca finansowy Rother; dito Maaesen; tayny Radca legacyiny Hoffmann; Radca stanu S c h a r n web er; tayny wyższy Radca finansowy B eg ue lin młodszy; tayny wyższy Radca regencyiny De wit z,- tayny wyższy Radca finansowy F e r b er; tayny Radca legacyiny E i c h h o r n; tayny Radca? sprawiedliwości i Professor S a v ign y. Berlin dnia aa Marsa 18 1 7

FRYDRYK WILHELM.

K, XiAźę Hardenberg.

B. Oddziały Sady Stanu, I. Przedmioty Zagraniczne.Generał piechoty, Hrabia Gneise na u; Minister stanu Brockhausen; GenerałPoru-czuik i Generał-Adjutairt Knesebeck; - rzeczywisty tayny Radca legacyiny Jor d a n ; rzeczywisty tayny Radca legacyiny An cliło II.II. .Przedmioty WoysKowe.

Generał piechoty Hrabia (-in eise na u; Generał Porucznik i Generał-Adjutaot Knesebeck; Generał-Major G roli ma nn;- Ge. nerał Major Sch61er Hgr, Generalny Intendent R i b b e n t r o p . III. Przedmioty Sprawiedliwości.

Minister Stanu Bt y m e; rzeczywisty tayny wyższy Radca sprawied iwośti D i e d r i c h s ; tayny Radca legacyiny E i c h h o r n ; tayny Radca sprawiedliwości i Professor. Sa viguy;

85=

rnlanowanym esłenel z prowiu

Azfcdfmioty Finansowe.

Minister Stanu, Generał-Porucznik Hrabia L o t t u r n; tayny Radca Stanu S t ag emann; rzeczywisty nyny wyższy Radca fi<nansowy L a d e n b e r g ; rzeczywisty tayny Wyższy Radca finansowy R o t h er; tayny Wyższy Radca finansowy Fe rb er, V. Przedmioty Handlu.

Minister Sekretarz stanu R l e w i t z ; rzeczywisty tayny wyższy Radca sprawiedliwości D i t d n c l i s; rzeczywisty tayny wyższy Radca fioansowy M a a s s e n; tayny Radca lega-cyiny H fofma nn; tayny wyższy Radca finansowy B e g u e l i n młodszy. VI. Przedmioty Wewnętrzne.

Minister stanu Baron A ł t e n s t e i n; rzeczywisty tayny Radca regencyiny K a m p t z ; rzeczywisty tayny wyższy Radca regencyiny Friese; Radca stanu Sc h a r n w eb er; tayny wyższy Radca regencyiny D e w i t z. VII. Przedmioty Religiyne i Edukacyine. Minister Sekretarz stanu K le w i t z; Biskup Sack; Dziekan tomski Hrabia Spiegel; rze'Czywisty tayny wyższy Radca regencyiny K a m p t z; rzeczywisty tayny wyiszy Radca regencyiny N i c o l o v i u s . Berlin dnia «o. Marca 18>7FRYDERYK WILHELM.

K. Xiąźę Hardenberg.

Mowa Xilzę)cia Hardenberga w obliczu J. K. Mci przy wprowadzeniu Rady Stanu.

Naydostoynieysi Xiazgta! Nayszanownieysi Panowie f J ego Królewska Mość przez obiawione wtey chwili ustanowienie Rady Stanu, dał wiernym poddanym nowy zakład Swoiey oycowskiey przychylności i wspaniałych, zamiarów, za co

N a y 'źszey Jego osobie należy sfę ńz'iękekyń ny i >id uszanowania i wierności od całeg« pod berfeiB Pruskiemsczęśliwieziednocaoneg» naro d u, mianowicie zaś od zgromadzonych tu urzędników, których Monarcha powołaniem do swey Rady Stanu, a tern samem naychlubnieyszem zaufaniem, zasczycić raczył. Jakimie sposobem moglibyśmy onemuż dogodrney odpowiedzieć, ieźeli nie ponowieniem uroczystego zaprzysiężenia: źe i w tern powierzonym nam zawodzie wiernie i nieskazitelnie di.pełniemy powinności naszych względem. Ni- go i Oyczyzny? Wy, Mci Panowie, których zaufani« to Jego Król, Mości wybrało zasczytnie z pomiędzy Waszych Spóloby watsli, słyszeliście z ust Króla i z wyroku stanowiącego Radę Stanu, do iafc wysokiego przeznaczenia powołani iesteście od swego Monarchy, zachęceni i uczczeni uczestniczy Xi AŻąt J ego Królewskiego domu obecnością. Oczy l ud u, nadzieie Oyczyzny, na nas w tey chwili obrócone są. Tych niezawieśdź, a dzieło nasze na prostey i prawey drodze do skutku przyprowadzić, sczerem iest naszem przedsięwzięciem. Powodzenia usiłowań ludzkich są W ręku Boga, atoli człowiek szlachetnieyszy powinien całą dzielność życia swoiego poświęcić zasczepieniu trwałego dzieł a, ktoreby wnaypoźnieyszym czasie; po zgaśnieniu nawet w pamięci dzieiów imienia iego, wciąż pożyteczne w narodzie wydaiąc owoce, publicaney iego dowodziło czynności. Miey. my zawsze cel ten przed oczyma, a poprzemy sumiennie zamiary naszego Monarchy, spełniemy rzetelnie sprawiedliwe oczekiwania Oyczyzny, izostawiemy potomności pełną błogosławieństw spuściznę. Powołani iisteście od Jego K. Mci sczególniey do tego ważnego zatrudnienia, ażebyście prawne postanowienia, iakich potrzeby r zarząd państwa, za podstawę działania, wymaga-, pod wasz;} brali rozwagę; proiekta wtey mierze Władz zarządzających, oraz sczegótne Jego K. Mości polecenia, sumiennie i ściśle roztrząsalii dawnieysze urządzenia doskonalili, a nowe, gdzie'potrzeba, tworzyli. iJbyt' niedokładnie odpowiedzielibyśmy rosczeniom, które czas i potomność zakładać sobie do nas maią prawo, gdybyśmy usiłowania nasze na sczupłym tylko chwilowych potrzeb zakresie ograniczyli. Poruczonenam do uskutecznię ażebyśmy wprost odrzucili dawne urządzenia, dla tego źe wygórowane rachuby teoryi coś innego wymagają; nie na tem: ażebyśmy ie ta*0 szanowne zabytki starożytności w niezmiennym zachowli kształcie, lecz na tem: ażebyśmy ie do teraźniejszych stosunków państwa, do stopnia ogłady ludu i do potrzeb czasu rozumnie zastosowali. Doskonałość nie iest losem śmiertelników, atoli prawodawcy są narzędziem, któreN aywyższy Rządca świata dla doskonalenia rodu ludzkiego obiera. Ta myśl powinna byclź na«zym bodźcem, powinna bydź duszą naszych obrad, natchnieniem naszych uchwał. Tym bowiem tylko sposobem, nay wyższym zawsze zajęci dobrem, potrafiemy prz> łożyć się do usiałema trwałey pomyślności tt-go państwa i samodzielności tego ludu. Jaknż prz IIIu takowy lest ledynym przykładem, którym P. ussy godnie przodkować powinin. Z chwałą os:$gneły Prussy orężem pokóy; zalrży iru na zacno waniu i utwierdzeniu ónegoż wewnątrz i zewnątrz; wewnątrz pizez obywat-bK t przymioty: posłuszeństwo ku Monarsze i prawom, wierność, rzetelność, i nieskażone obyezaie; zewnątrz przez siły Narodu, który przelęty rem wewnętrzcem uczuciem, wyżey ceni h o n o r T r o n u ikrai u, i niezawisłość ich od obcego wpływu, niż wszystkie dobra świata; który przeto, wzmocniony swoią świętą wiarą, miłością ku swemu Monarsze, pamiąiką chlubnych czynów swych naddziadów , tyle ma »erca mężnego przeciw kaidey niesłuszney napaści, ile w uczuciu sprawiedliwością tylko popieraney swey godności znayduie wstrętu od niesprawiedliwego zgwałcenia pokoiu Zaufanie ludu, iest dla Rządu sprężystego W każdem położeniu, w iakieby tylko stosunki «zasu wprawić go mogły, niewyczerpanem pomory źródłem. Zaufanie t o, którego naynowsze dzieie państwa Pruskiego nieśmiertelny Wzór wystawiaią, macie WPanowie utrzymywać, ożywiać i utwierdzać. Wielki w?,. padki lat ostatnich, w których Prusy rownIe sławny iakiczęśliwy miały udział, przyłączyły pod berło J. K. Mci obce Prowincye. Ich geograficzne pełoźłnie, ich dawnieysze rządy, ich prawodawstwo, ich stosunki z ościennemi kraiami, zradzaią rozciągleysze potrzeby Państwa, nowe względy, rozmaite rosrzenia no zarządu. Lecz i tu staniemy zwycięzko przed każdą zawadą, bieli nas nieopusci ta myśl: iż mepracuiemy dla iakiego chwilowe ąo »iteressu, letz dla trwałego ustalenia bytu państwa. I tu, mówię, zrzAdzitmy błogosławi, ństwa, i rozszerzemy pomiędzy nowymi Jego K. Mci poddanymi wspólubieganie się w zaufaniu i w miłości Oyczyzny. Niezapomniemy te..o nigdy, że tran, na który Opatrzność naszego ukochanego Monarchę wyniosła, opartym iest na nie zmienne y miłości i mewzru. szouem zaufaniu J ego ludu. Państwo Pruskie dowieść powinno światu, żt pr.wdziwa wolność i prawny porządek, źe równość w obliczu prawa i osobiste bezpiecz(ń.4-,wo, źe dobry byt w sczegolności i ogóle źe umifiętności a kunszta, ie nareszcie, gdy tego konieczna potrzeba, waleczność i wytrwałość w boiu za Oyczyznę, pod sprawiedliwym Monarchą naypewniey i naylepiey wzrastaia raK więc z. ednoczoną rzetelną chęcią, weźmysię dodzieła, które nam Królpolecił; tUfcu stawaymy w pra A y naszey, aże byśmy, n o rj li : łaski i zaufania Jego, w ukontentowaniu. Mo narchy naszą nagredę, a w błogosławieństwach J ego ludu, wieńce obywatelskie dla siebie znaleźh; ażebyśmy, powołani zzdoczesneeo na. ezego zawodu, zabrali z sobą radcśne przeko II a III e: żeśmy wiernie dop ełnili powinności * i zasłużyli sobie na wdzięczne u potomność wspomnieli ie. Boże błogosław Króla, Rodzinę i Lud Jego! (Dokończenie w dodatku.)

Vodatel

Wielkiego

Nr.

- Dokończenie* - Wustawie z dnu 22. Maia i8*5i względem, utworzyć się Ta:Qcey Reprezentacyi Lu» AJ, postanowiliśmy, iż w B e r l i n i e złożona bydź miała Kommissya ze światłych Urzędni» feów i usadowionych mieszkańców Prowincyi, btóraby pod przewodnictwem W Pa na, Kanclerza Sianu, zatrudniła się urządzeniem- Stanów Prowincyalnych, Reprezentantów kraiowych, i wygotowanie«) Ustawy Konstytucyiney, wedle zasad rzeczeną ustawą wskazanych. WoylOa, zupełne oznaczenie stanu posiadłości i erganizacya zarządu, stały dotąd na przeszko<<łzie wykonaniu owego- postanowienia. T e - ra a gdy Rs'U Stanu utworzoną została, przedi- ięwziąłem wybrać z pośród niey Urzędników, A> składu rzeczoney Kerrrmissyi przeznaczyć się maiących i' poruczyć Radzie Stanu wykonanie Moiego zamiaru. Przeznaczam do tey, Komtnissyi WPana, Kanclerza stanu, iako> Prezyduiącegp; Xiąięcia R a d z i w i ł ł a * Generała piechoty Hrabiego Gneieenauj, Ministra staun B r o c k b a u s e n ; Ministra stanui B3rBIIa Al t e n s t e i n;. Ministra stanu Be y me; Ministra stanu i sprawiedliwości Kirch«isenf Ministra stanu H u m b o l d t; Ministra stanu i przychodów Hrabiego- B u l o w;. Ministra stanu spraw wewnętrznych Sc hu c km a n n ; Ministra stanu i poticyi Xią£ęcia> W i t tg e n s t e i n; . Ministra Sekretarza stanu

DO

Xiestwa Poznańskiego

2&

Kle w i tz a; Generała- Porucznika i GenerałaAdjutanta Kn e s e be c K; Dziekana Hrabiego Spiegel; taynego Radcę stanu Stagemana<; Generała-Majora Gro11mann; ; rzeczywistego taynego Radcę legacyinegp A n c i Ilon;; Radcę stanu R eh dige r; taynego Radcę sprawiedliwości i, Professora S a v i g n y; taynegoi Radcę legacyinego E i c h h o r n ; członka z Rańekich Prowincyi, który iescze do Rady Stanu wniydzieKommissya ta zaiąć się ma nasamprzód.

przybraniemitniesakańców z Prowincyi, prace iey przedstawiane bydź mai% w Radzie Stanu, a« ta podawać mi będzie ptoiekta do dalszey Moiey decyzyi.. Berlin dnia 30. Marca 1817.

(podp.) FRYDERYK WILHELM.

Do Rady Stanu.

Jednymi z naypierwszych przedmiotów» który Radzie Stanu poiuczam, iest troskliwa BO 2 trząś nie nie podanego przez Ministra przychodów pcoiektu do prawa względem, urządzenia podatków w Królestwie. Do śczegóinego zaięcia się, tym wainym przedmiotem* miatuiięt Ministra stanu Byrona H u m - b o l d t , iako* Prezydialnego;. Xiaiecia R a - d z i w i ł ł a ) Xiazexia P u t t b t i s; rzeczywistego taynego wyższego Radcę, regencyraeg» nego wyższego Radcą finansowego La d e n - b e r g a; rzeczywistego taynego wyższego Radc ę sprawiedliwości D i e d r i c h s ; rzeczywisiego taynego wyższego Radcę finansowego R o t h er; rzeczywistego taynego wyższego Radcę finansowegoMaassen; taynego Radcę legacyintgo H o ffm a n n; Radcę stanu R t h d i g er; Radcę stanu S c h a m web er; taynego wyższego Radcę finansowego B e - g u e l i n; taynego wyższego Radcę regencyi»eao D e w i t z; taynego Radcę finansowego F t r b er; dziesięciu Naczelnych Prezesów Frowincyalnych.

Wygotowane przez nich dzieło, przedstawione będzie w Radzie stanu, którey opinii do dalszego Moiego rozstrzygnienia oczekuię. Berlin dnia 30. Marca 18*7

(nodp.) FRYDERYK WILHELM.

Do Rady Stanu.

JW. Marszałek Polny, Hrabia Kalckr e u t h, ogłosił przy parolu rozkaz z dnia 30. m. b., którym N. Pan raczył wielu Oficerów na wyższe stopnie posunąć, iako to: 10. Generałów Majorów, na Geiierałóu Poruczników; 14. Pułkowników na, Generałów Majorów, między którymi Króle wic Następca tronu Pruskiego; o. Podpułkowników na Pułkowników, między którymi Królewic Wilhelm Pruski i 25. Majorów na Podpułkowników. Przybyli tu: Generał piechoty, Hrabia G n e i s e n a u, z H i r s c h b e r g a, N aczelny Prezes Z e r b o n i di S p o a e t t i, z P 0znania i t. d,

Z Warszawy dnia 2p. Marca.

Dnia 25go b. m. JXX. Piiarowie tiiteysi obchodzili uroczyście zaczęcie trzeciego wiekuj od założenia ich Zgromadzenia w Rzy

mi e przez S. Józefa Kabsantego. Sczególnieysza użyteczność itgo światu ChrztsciiaN skiemu to sprawiła, iż w krótkim czasie do rożnych krain w Europeyskih, a do naszego w 15 lat przez króla Władysława IV., zaprowadzonem zostało, i odtąd nipprzesuie służyć kraiowi swemu zawsze wieI. ie i nadtr poź)tecznie. Ob(hod ten rozpaczał się od publicznego w kościele przez członki Zgromadzenia tuttyeztgo ponowienia ślub Jllt, które każdy zostaiący Piiarem składa prywatnie, a z których itdnym przyrzeka poświęcać swe życie edukacyi młodzieży kraiowey. Wyszła potem nisza wielka grana pod prze wodrictwem JPana E l s n e r a przt-z Członki Towarzystwa muzyki kościclncy i narodowey, którą miał JW. JX. Wołłowicz, Administrator dyecezyi Warszawskiey, Kawaler orderów PoI» ski c b, stosowne zaś do okoliczności kazanie, W. JX. Szaniawski, Kanonik Katedralny Warszawski.

Dzisieysze gazety zawieraj nasłępuiące Obwitsczenie .

Dyrekcja Generalna AdministracjiJunduszów Konwencją Wiedeńską na rzecz Skarbu Królestwa Polskiego odstąpionjch. Stósuiącsię do osnowy obwissczenia w dniu 31. Października I & I 6 wydanego, i tak przez gazety Warszawskie, iako też dzienniki Departamentowe ogłoszonego, obeymuiącego przepisy sczegołowe przez wierzycieli i dłużników summ Pruskich Zachowywać się winne, aż do czasu, w którym tabelia summ Konwencyą Wiedc-ńską na Skarb Kiolestwa Polskiego przekazanych ogłoszoną zostanie, czyni nifiieyszem wiadomo: iż pod dniem dzisieyszym tabelia dopiero wymieniona Trybunałom ogłoszoną została, i takowa do druku dla wiadomości wszystkich interessentow oddaną iest. wiesczeniem w dniu 31. Października 1316. wydanym wskazane, zupełnie w mocy swey ustaial\, i każdemu z intereesentów, dla którego kwoty iakowe do depozytu sądowego złożonemi w mec wymienionego obwiesczenia zostały, wolno iest takowe niezwłocznie za swym kwitem odebrać; każden zaś zwie rzycieli i dłużników w postępowaniu swem dalszem do przepisów Konwencji Wiedeńskiey i artykułów iey dotakowych p. d. 30, Marca 1815., które w dzienniku Praw wNumtrzeJ edynastym tomie drugim umitsczone znayduią się, ściśle stosować się winien. N akunitc nadmienia Dyrekcya Generalna, ii każdy z iuteresseutow tabellę teraz ogłoszoną posiadać sobie życzący, w drukarni Rządowey w Warszawie uzyskać ią może. w v V a r e z a w i e dnia 8 2. Marca 15 1 7 .

Z Petersburga dnia 27. Lutego.

N. Cesarz TV dowód ukontentowania z postępu Wachmistrzów i Podoficerów pułku kouney gwardyi, dowództwa <<jenerała Arsenie w a, w konnych ćwiczeniach, przeznaczył dla każdego vV ach mistrza 15, a dla każdego Podoficera 10 rubli. Vi przeszły Piątek, to iest dnia -23. b. m., w tuteyszty Filartnoniczney sali dany był koncert instrumentalny i wokalny na rzecz Udńego z artystów muzyki. Każdy z składaiąrych go doskenałem wykonaniem swoitgo udziału zdawał się dowodzić sczególney dla sitbie opieki Pana dziewięciu sio sir świątyni. Publiczność zna .dobrze tuteyszych artystów, a uinieiąc talenta ich cenić, iednostaynie dawała poklaski każdemu. Ale głos wychowanki krainy mlekiem i miodem płynącey *) *) Trę backi w Sofiówce.

Miła oku, a licznym ożYwiona płodem Witay k/amo m lek 'cm płynąca i miode/n.

Jak wiadomo, Sofiówka jest na Ukrainie.

zwracaiąc nagle uwagę W9zystk!eh, obudził nieiako z tey oboiętności. Podziwienie i radość malowały się na wszystkich twarzach. Każdy chciał bydz" iey współziomkiem,. Mieszkańcy oyczyzny niegdyś Tytusów i Marków Aureliuszów rozumieiąc, iż kto tylko począł oddychać nie na ich ziemi, nie może pozyskać tak oczewistych względów wspomnionego bożka, ani wątpili, że nieznaioma śpiewaczka była fanciula delia bella Italia , a przeto ich tryumf wyraźnie się okazywał przez gęste poklaski. N adbrzeżanie Dunaju wyrażali także ukontentowanie podobnym, sposobem, i choć śpiew dosyć się przedłużał, postrzegłszy iednak nadzwyczayną łatwość, i ten prawdziwie piękny i harmoniczny zwrot głosu, wśród nieprzeliczonych oklasków dali się słyszeć z odgłosami y brJI, fora! N adN ewianie, u których piękne sztuki i nauki tak nagie wzrastaią, rozumieli także, iż to bydź może dziecko ich mroźney oyczyzny. W takiej niepewnośii iedensię pytał drugiego o imię i oyczyznę nicznaiomey, a w końcu, wszyscy wyprowadzeni z błędu, powszechnie wołali: Polka! Polka! Pod artykułem: "Osobliwości P e t e r sburg a przez Pana Ś w i n i n " w dziele: Tegoczesfia bibliografia Rossyiska> czytamy co następuie: "Czyny wielkiego i wspaniałego Monarchy

Śpiewaczki, o któcey mowa, oyczyzny iest także Ukraina, czyli raczey Wołyń, prowmcye styka I\ce się z s o b I, i le dna drugiey w obfitości nieustępui 1\ ce. Na W j o t yn i u w d<?b; ch jW Hrabi i Senatów ilińskiego :' . ffileSCIe R o m a n o w i e urodziła sig rzeczona spIewaczka. Stan, w którym podobało sig Opatrzności wydać 13 na świat, zapewne byłby przeszkoda tamuiacą rozwinięcie sig tak piękne o. daru przyrodzenia, gdyby dobroć i prawdzIwIe oycowska opieka nad »łościanami Hra. biego Ilińskiego, ktorey tak liczne sj dowody, i w tern sie nie okazała zdarzeniu. śbiKJzaią potłziwienie wieków i narodów, a serca poddanych iego napełnione są uczuciami prawdziwey wdzięczności, i zagrzane niewygasłym ogniem «ayczystszey dla niego miłości. "J ak z iedney strony iest nieskończenie . przyienineiti, a nawet zdaie się bydź nietmdnem do wykonania przed-ięwzięcie ukazania drogi, po którey Cesarz Alexa nder wszedł do iaśnieiąćey prawdziwey chwały świątyni, i opisania trudów Monarchy, obdarzaiącego życiem i pomyślnośeią wszystko, co tylko oddycha w obszernych Państwa iego granicach $ tak z drugiey rozbierane pilnie nie« śmiertelne iego działania, zamiar takowy nie» tylko trudnym, ale nawet niepodobnym ukayui« się do wykonania. Współczesny, poddany, obsypany dobrodzieystwy Wielkiego Monarchy, zaślepia się blaskiem chwały i wielkości iego, niemieie, i nit śmie podoi«ść głosu, boiąc się, aby słabość onego nierzuciłanieprzyu-ronego cienia na iaśnieiący chwalą i dobrocią przedmiot. , "PTzypatruiąc się postępom i dokonaniom wielkich zamiarów A l e x a n d r a , dążących do podwyższenia sławy i potęgi Rossy i, do ustalenia pomyślności poddanyib. potomność może będzie rozumiała, ie za panowania ieg<» Rol\sya używała ciągłego pokoiu i lubey spokoynoścL Myśl takowa potomków, będąc zwyczayną i niecadziwiaiącą, nit mogłaby im *robie wyobraifei ia o ty h czyaach ttgo Monarchy, które są wszystkie wielkie i rtadzwy · zayne. Wtenczas, kiedy iego stara ii dokonywały zamiarów, do sczęścia poddanych ściągaiących się, cała siła oręża gromiła Turków, i krwawe staczała boie z Szwedami.

Po dwakroć miecz swóy dobywał z pochew na odparcie i poskromienie, ciemiężycie la E u r o p y, i nakoniec iedynie przez swą mądrość, stałość umysłu, anielską łagodność, posiłkowany samą tylko prawdziwą miłościąpoddanych, «a trzecim dopiero razem poraził i wypędził strasznego i potężnego nieprzyjaciela, dokortywaiącego nieprawości na łoni« iego oyczyzny. Nieprzestaiąc na tern Wielki Monarcha,oswobodziwszy M o s K wy równiny, przeniósł zwycięzki oręż nad brzegi Sekwany. "A chociaż wrodzona skromność, Cesarza Alexandra usiłowała ukryć przed oczyma E u r o p y, li wszystkie woienne i polityczne układy i plany tey ostatniey wielkiej, pamię« tney, i nitmaiąrey przykładu whistoryi kampanii, wychodź ły z gabine-tu iego, dzieło iednak pod la F e r e C h a m p t n o i s e za nadto było świetne iśmiałe, aby się mogło ukryć izostawićiakąkoittiek wątpliwość, iż one i poprzednicze wszystkie były kreślone i wspierane potężną Al e x a n d ra prawicą. Zaświadczą sprzymierzone woyska, iż wszystkie silne i odważne razy wymierzone przeciwko nieprzyiaciiUwi, pod iego eię wykonały dowództwem. Widzieli wszyscy Cesarza Al exandra w ogniu krwawych potyczek. Widzieli, iak na równinach Lareńskkh, pod Bauzen, przy muradi Drezn a, Lipska, i P a ryż anieustraszony gradfrn pocisków, zadaiącychśmitrćobok niego walczącym, sam własnym przykładam dodawał męztwa i odwagi -biiącym się o ewobody E u r o p y żołnie» rj. 'in. Jakoż świat, sędzia sprawiedliwy, bezstronnie rozdaiący palmy chwały, nieczekaiąc zi Zwolenia Kohaiyra swego nadał mu imię Zbawcy i omiobod%iciela narodów/\. "wracniącego pokuj Europie, a ii go właśni poddani nazwali go Błogosławionym, **

OJ Menu dnia 23. Marca.

Biskup Gandawski odebrać mi ił rozkaz, ażeby się stawił przed Sądem w Bruxelli, Dostrztgacz Austryacki umieścił co następuie: "Dnia 12. Lutego obchodzono w N eap o l u uroczystość, urodzin N. Cesarza Au dzinie lotey przed południem pociągnęło stoiące tamie woysko Austryackie przy piękna pogodzie, pod dowództwem (Jenerała MaioTa B ?rona S p i e g l a, w wielkiey paradzie do C h i aj a, i uszykowało się wzdłuż tego rozciągłego gościńca nadbrzeżnego aż po za drugą stronę Kościoła S. Józefa, wJttór>m się uroczyste nabożeństwo odprawiło. Xiążę Jab ł o n o ws ki, Cesarsko -Austryacki nadzwyczayny Poseł i pełnomocny Minister przy dwo> cze Neapolitańskim, dowiedziawszy się o lem, ie sobie Xiążę Salemo (Królewic Leo-' p o l d) na woyskowjcb i kościelnych uroczystościach dnia tego obecnym bydź życzył, był u niego z tjm- zasewym Dowodzą woyska Austryackiego, Baronem L a u e r t ni« z zaproszeniem na iten festyn. Jego KroJewicowska Mose, Xiąię Henryk Pruski, oświadczył toż sama życzcie, i został podob >i«i przi.7. Xiecia J a b ł o n o w s k i e g o usobiśde zaproslio'iym. U dzitń uroczystości ocztki wał potnieiioryv X'ąię z C. K. Generałami tyih nr >lewicow t'a rynku largo delia Fit torła zwanym, 51 gdy przybyli, udał sie_ z nimi konno tlo rztt-zontgO Kościoła, gdzieznaydujący się w Neapolu liczni Poddam Państwa Austryacliiego, wielu Generałów N eapolit .ńskich i mneatwo innych osób, którym bilety wchodowe porozdawano, zebrani by-' li, i gd/ie po uroczystem naboieństwie, Te Daum przy pOwtarzanyrh wystrzałach z ręczney broii i handlu dział odśpiewano. Po skończonem naboieństwie wsiedli obadwa Królewiee z tąi samą assyeteneyą znowu na konie, i objeżdżali całą liniię, Austryackiego woyska, które przez rynek Largo delia fl\itłoria, w -wybornej postawie woyskowey przeciągało. Królewic Pruski H e n rYK dowiedziawszy lic, ie Xiążę J a b ł o n o w s ki »idaie się «gronem C. K. Oficerów do Jey Ce"pzowieowskiey MościXieioy Salerno (Ar>

cy-Xie2ny Au«tryacktey) dla złocenia Jey ijcztń pomyślności, oświadczył rzeczonemu Xiąźęciuswoiąchęć ełuienia teyXicznie tym.

ie samym celem, i wyświadczył mu zasczyt jechania z nim łam, i na powrót. O godzinie jtf-y po południu zgromadzili się w dom« Xiecia J a b ł o n o w s k i e g o zagraniczni i N etpołrtańscy Minisuowie, tudzież W. Urzędnicy nadworni, wraz ze znakomitymi Poddanymi Państwa Austryackiego na ucztę dla .50 osub przygotowana, którą Królewic H e n - ryk Pruski obecnością swoią zasczycił. Tett godny kochania Królewic wynurzał przy kaźdey sposobności nayniewątpl.wsze U'zucia prawdziu-ey przyrhyiności ku N ayiaśii *yjzemu domowi Cesarskiemu, i łiayaczersze :życzer ia trwałty pomyślności dJa niego i dla ca. łtgo narodu Austryackiego. Polny .Marszałek Porucznik. Baron Ko Her, dawał wpomieszkaniu »woitm ucztę na70 osób, na którą tak Cesarsko-Austryaccy iako tei N eapoJitl\ńscy i zagraniczni Generałowie i Oficerowie sztabowi, oprócz lulkin astu cywilnych U rzędników Neapolitańskich, zapnoszepf byli. N a óbii ucztach sptł<iano toasty za zdrowie N. Ctsarza Austryackiego, a .przy lem przesadzano się W wj razach uszanowania dla tego powszechnie miłowanego Monarchy, którego wysokim cnotom i bohaterskim natężeniom, E u r o pa po naywięlszey części WID>, na iest przywroienit pofoiu i sprawiedliwości, oraz wesołe na przyszłość widoki. 45

ZTriestudonoszą couaatępuje. "W portac h naszych panuie crn>b- wielka czynność w handlu, a spadaiacr iuż znacznie ceny wszystkich potrzeb życia, sprawiaią ieacze weselsze widoki na przyszłość. Mamy tu podostatkiera zboża, ktnre iuż tafcie w cenie spadło» Dotychczesna piękna pogoda ożywi * znowu nadzieię w całych 'Włoszech, aspe. kulanci .zbożem kupczący zaczynała' się iuż martwić. Wszystko prawie zboże otrzymu« został teraz wielkim spichlerzem zbożowym dla południowey E u r o p y . Przeciwnie wyprowadziliśmy mnóstwo broni. Fabryki nasze wyrabiaią ustawicznie stal i żelazo S tyryiskie. »>aywiększy handel prowadzimy obecnie z e Z i e d n o c z o n e m i S t a n a m i Am e - ryk i pół n ó c n e y i z R o s s y ą . T e n handei wzmaga sie, tak dalece, iż Rząd zdaie sie, obawiać, aby wewnętrznemu handlowi N iemiec nie za szkodził. Z Rossyi otrzymaliśmy drzewo masztowe na mnóstwo okrętów, ltórych tu wiele buduią. Są tu teraz 3 fregaty i s okręty liniiowe na warsztacie. Szebeki i inne leksze statki, spusczaią sie codziennie z warsztatów. Wszyscy Włoscy Oficerowie morscy i żeglarze, znayduią umiesczenie; słowem, Rząd Austryaeki bidzie miał bardzo mocną silę morską na morzu Adryatyckiem. " Według wiadomości z T r i e e t u z dnia 20.

Lutego stoi w porcie tamecznym Austryacka fregata A uetry a o 36 działach, która Posła Austryackiego Hrabiego Elza zawieźć mado Ri o - J ane iro. Jest ona iuź we wszystkie potrzeby opatrzona, i czeka tylko na przybycie Posła. Z nią popłynie oraz mała kupiecka flotylla Austryacka z płodami Austryackiemi. Zdaie się, źe chwalebnemu panowaniu Monarchy Franciszka Igo, przeznaczono było uyrzeć pierwszy raz Austryacka banderę woienną na Oceanie Atlantyckim.

Z Stokhołmu dnia i$. Marca.

Dnia 13. wie<zorem odebrał rząd wiadomość o iakkhsiś spiekach, maiąiych na celu obalenie teraznieyszego porządku rzeczy, a zatem naruszenie honoru, sławy i »amodzifcluoścl narodu. Chociaż denuncyacya ziednego tylko i mniey godnego wiary pochodziła źródła, była przecież tak do

bi tną, iź musiała koniecznie zaiać całą uwagę rządu. Nakazano zaraz upowaźnipne prawem śledzenia, ażeby niebawem dociec można, czyli w samey rzeczy znayduią si tak wielcy zbrodniarze, lub czy tylko ieden potwarca odważył s ę, oczernić wierność i sposób myślenia spój obywateli. (Policya wciąż iest ?aięta bacLn.em obwinionych.. Donosiciel rozmowy nieznaiomych osób, która do tego dała pnehop, traktyer, nazwiskiem Li ud bom, znayduie się chory.w swoim domu. Nikogo iescze nie aresztowano .) J ak tylko rozeszła jsię ta nowina, natychmiast stan rycerskie deputl\eye woyska, mieszczan, chłopstwa, pośpieszyły do Królewica Następcy tronu, dla wynurzenia mu swoiey wierności i uległości, prosząc go, ażeby prl\ed N. Królem raczył bydi iłómaczem takowych uczuć. Wszyscy nalegali pokornie, ażeby użyć wszelkie y surowości prawa przeciw przeświadczony sn zbrodniarzom, wyrazili 01 az Wsnręt przeciw tym biedakom, którzyby W niedołężnym swoim szaleństwie pokusili się targnąć na kenstytucyą państwa, która, ugruntowaną będąc na miłości Ludu Szwedzkiego, na nayzywsiey wdzięczności za wyś-.v>adczone wielkie p<. sługi, na. wols narodu, wyrzeszoney prztz Reprezentantów Ludu z przychvleniem się tegul L u d u, warownie lest zabezpieczoną przeciwko wszelkim nie stałym umysłom i prze. ciw wsjeiak;m rachubom ludzi złośliwych. Deputacyi woyskowey pod przewodnictwem Marszałka Polnego, Hrabiego S t edingk, odpowiedział Królewic iak następUle : Mości Panowie! "Dziękuię W Panom za ten dowód przywiązania, który mi dziś daiecie. Spodziewałem się tego po przychylności moichwalecznych i wiernych towarzyszów bromy

Powyższy artykuł jest częścią publikacji Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1817.04.05 Nr28 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.
Do góry