Wielkiego

Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1817.04.16 Nr31

Czas czytania: ok. 17 min.

Xiestwa

POZNANSKIEGO

Nro. 5i.

wSrodę

Od Menu dnia 4- Kwietnia, PrzebywaiaAca dotąd w Frau K forcie małżonka byłego Króla J ó z e f a wyiedzie lada dzień do męża awoiego do A mery kij o małionce zaś Krolewica Szwedzkiego to słychać, iż się stara o kupna domu wieyskiego w bliskości tego mi a s-ta, zkąd widać, i£ ma zamiar przedłużyć tam swóy pobyt. W Frankfo rcie odebrano wczoray pierwszy ładunek przeznaczonego- dlatego miasta zboża Ilossyiskiego. Wieść niesie, iź Elektor Heeki miał się ułożyć z Westfalskimi nabywcami dóbr skarbowych. Dnia t. t. m. przybyła Xiężniczka Walii i do Norymbergi. W Monachium wyprosiła się od wszelkich czci okazywań, i zofiarowanego iey w zamku Królewskim mieszkania, dla publicznego jednakże utrzymania dostojności swoiey przyięła usłużenie dworskiednia

16.

18» 7

Kwietnia

Członki małey rady w Kantonie Gry zońskim Hiaia praedkatum: jego Mądrość.

Z Stuttgardu dnia 3. Kwietnia.

Cesarsko-Rossyiski Poseł przy dworze tuteyszym obwieścił*, ii nie iest rnecen do wydawania lub uwierzytelniania w ciągu tego roku paszportów dla osób, chcących się do Rossy i wynosić. Ministerspraw wewnętrznych ostrzega miesz-kańeów tuteyszych, inaiącyeli skłonność wyprowadzania się do A m e ryk i , że frakt przeprawy z A m s-te rd a mu i t, d. za d*>josłą osobę wraz ze zwyczayna, strawa okrętową, kosztuie 170-200 Złotych, a za dzieci połowę, i że kto nie iest wstar.ie opłacić fraktu, -musi się nielenić do żadney roboty na okręcie i ezem tern się kontentowa*'. W A m e r y c e muszą ci przybysze odrabiać długi czas za zaciągnione w drodze a przez tamecznych s p e k u l a n t ów przeięte długi. Dnia ajgo Marca zdała w zgromadzeniu? planu układania się, i wniosła, aby prosić a (o Króla, iżby prcedewszystkieui raczył za6pakaiaijce dla «tanów wydań oświad* senie a) względem odpowiedzialno- i urzędników 8tanu, a) względem zabezpieczenia stauow w punkcie dopełnienia obowiązków kh powołania, 3) wzg'cdfm -systematu podatkowania, 4) względem k6zt«ku reprezentaiyi ludu i 5) iey ciągłtgo istnienia. Zgromadzenie .stanów poleciło Komniissyt wypracoivanie drugiego raportu, wywodzącego -dostatecznie powyższe puiikta i powody spodziewania się zaspokaiaiącey decyzyi. Adres Oeputacyi Katolickich -członków zgromadzenia »tanów -do Króla (wspomnie liśtny o nim w przeeełym num*rze) to między innemi zawiera: "Tobie Królu zostawione było, dokonać w Wirtembergii rozpoczęte przez zmarłego N. Oyca Twoiego dzie t o, przez układ z stolica. Papieską i przez Twoie pułne mądrości rozporządzenia, nadać Kościołowi Katolickiemu tę rozciągłość, dzielność i dostoyność, któreby zdolnemi b)ły saspekoić i pocieszyć umysły wyznawców iego, i daJsze ich religiyne i moralne kształcenie podobnemł iK-zynic."" Z Włoch dnia 23. Marca, Dnia 31. Marca, w rocznicę koronacyi Papieża, pałace wBzymie -Króla Karola Hiszpańskiego, *byłey Rrniowey H rtruryisktey M a r y i L u d w i ki, Xiężney C k a b ł a i s, Xięcis Saeko- "Gotawskiego i t. d. pięknie były wieczorem oświecone. Poseł Angielski w N e a p o l u, Kawaler A c o u r t, podał Królowi tia prywatnera posłuchaniu dnia 9. Marca nowe listy wierzyCelne swoiego Mosarchy, w których tenże, lako Regent W. Brytanii i Hannoweru Uznaie przyięty nowo tytuł: "Króla Królestwa óboyga 'S y c y 1 i i." Z Paryża anta 2. Kwietnia, W wydziałach ministeryalnych częścią są iui wprowadzone, częścią zapowiedziane

osccędzenis i ograniczenia, z czego Publiczność niezmiernie kontenta. W Minieteriuai niezaydzie iadna odmiana. Kaidenru z 4. naj starszych Kawałeró» Ludwikowskich, będącym teraz w domu inwalidów, wyznaczył Król pensyą z 300 Franków. , , W ciąż mówią i prszą o scenach zaszły ck w teatree (Theatre francais) podczas wystawienia tragedyi Gsrmamcus i o skutkach ztąd wynikłych. Gdy na końcu sztuki iądano z parteru nazwiska Autora, miał Talma stosownie do umowy wystąpić, i zamiast wymienienia onegoi, powie-d-zitć-j "Nie iest tobecnym!" - Publiczność byłaby odpowie* dział<<: "Niechay przyidzie!" Talma na te- "U mieeczony iest w spisie wygnańców!" a w tem cały parter zawołać miał iednozgodnie: Grace! Grace! i wezwać Oyrekcya, teatru, ażeby natychmiast wysłała Depuucyą. do Króla, iżby raczył przywołać Arnaui? ta z wygnania. Nazaiutrz -odbyło «ię- kilka poiedynków; syn Marszałka M o n c e y, wzięty do arąsztu, riiemogł pojedynkować z Majorem Fitzjao e i -od gwardyi Królewekiey. Sposłrzeganp fiołki w dziurkach od guzików u wielu osób średniego -stanu. 'W poniedziałek rano dowiedziaoo się, ii dalsze «ystawitnie tragedyi zabronione, ale głowy były raz pełne ognia. 4 d'> 500 Oficerów z gwardyi Królewekiey zatknęli białą wstęgę w dziurkach od guzików, chodzili potem oddziałami po bulewardach i ulicach, obrażali każdego mającego czerwoną wstęgę i kilku osobom zdarli bukiety z fiołków. Ztąd znowu wypadło kilka poiedynków. Na wieczór ponowiły się sceny w Palais - Royal. Pewien Oficer B gwardyi wyzwał Oficera będącego na połowiirBYT żołdzie, i ciężką przypłacił raną. Kilku irraytk dozsało złego obeyśtia. Dzień naatępuiący minął spokojnie i odtąd wszystko znowu w porządku; na bliskiey tegorocsaiey przechadzce do Longchamp etwa. Xiążę D u r a e r Dyrektor widowisk przewidując tfoo turnaidtr, uiecbciał, ażeby ta »ztuka była wystawioną. Lecz Pan de la F e r i e, Dyrektor owego teatru, odwołał się rjJo Parta O az e s, który otrzymał od samego Króla pozwolenie.

G wardyaFrancuzfca składasię teraz z 90,000 głów wszelakiey broni, nie racbuiąc w to ebudwocb pułków Szwaycarekich. Piechota składa się, z gi. legionów Departamentowych, każdy legion z a-3.00 głów. Półki iazdy (wiele kh?) liczą pn a-300 głów. Artyllerya iesr na stopie pokoiu, lecz co do liczby ludzizupełna. Prócz tego ma Franty a kilka Szwaycarekich i Niemieckich pół« fców pod sprawą Xiaiecia H u i i e n lo h e A Jesj mniemanie, ii powszechny aaciąg w Ma. . .

lU SIę anowu rozpocsnle. Xiadz Pr a dr pracuie, iak słychać, nad dziełem o Seymie związku ISiemieckiego w Frań Kforcie.. W inerrułfeyi terazoieyszego Papieża P i usa V I I do pasterzy owieczek Kościoła Galii» lańekiego l , w Rz y m i e dnia 3. Sierpnia ig o i. (w agir»roku Papkztwa) znayduiąsię te słowa: "Poznawaycie i pełniycie gorliwie waszą jedyną powinność; sraraycie się o wyjednanie wiernym naydroższego> na ziemi debra, którem iesr poióy; nkmięezaycie się w sprawy narodów,. Gesarzów Królów, Xią iąt. I zeta was- Królestwo Boskie;, Króle» siwo wasze nie iesr z tego świata. **W fragedyi' G e r m - a a k u * wykreślone» wiersz- następuiąey: · Aux A'ghs, ew Romain restts joujoursjidtt«,.

A r n a u l r przyiąf w B r u x e II i nazwisko »woiey żony: B e n n e u ił. Gdy się zgłosił u Ministra Belgkkiego i zapytał, czyli iesr bezpieczny-m\ odpowiedział m u«; nie: Pod< nazwiskiem; Ar na ul t, Bre; lt.cz [ud nazwiskiem B o n n e u i l!, zawsze będziesz, do* 3>i»e widziany (de. bg« etil.)

Skazany B3 feaierć Adjutant 2. Jtorpcs» H* żyuitryi., M o n i er, oką>ty z 0« ał 1 a» I..I, Ktć * 1ewską.

Gesa-rz- Marokański- pof-wofił wjpf6wadsa<<' nis zboża do F r a n c y i. Xiąźę Kondeusz berła od fliciakiego CMeu. Ol przybyciu Xiążęcia B u rb o n a wszym-KO znowu ucichło. Xiężna Orleańska* po» w?óci do F r a n c y i, ponieważ znayduiąc sie; w ciąży, niechce dziecka swtgo przyprawie o Btratę praw Obywatela i Xiążęcia Francuskie g o . Xiężna A n g o u ł e m e była dnia ag. Marca na- poświęceniu chorągwi gwardyi narodowey w St. Ge rma in en Laye i własną reI..I, poprzybiiała do nich wstęgi.. Mówią powszechnie, ri król i dwór zamieszkałąpałac w W e rsa-łu około połowy- Kwietnia , i ie tar» Xieina B 'e r r y poł-ng ew6f odprawi. . W B u r d e ga II i urządzić maią g wardyą na» rodawą z piechoty, iazdy, artylłtryi i robn*ników marynarskich złożoną, a 4,&00 lud/i mo« cną. - PrzedJwczora Uwięziono Hrabiego' B r o - q>uenbourg, Belgiana, i Hrabiego A rma nć de B ri cjfue wille, i papiery ich zagrabiono. Podobno kbwinuią o utrzymywanie zbrodniczey kor respondent y i« z r.iekiorymi* wygnane* mi WichrzycklamŁ spokoyności. Syn Peetiy A r n a ul Ir, praeby waiący w P ary ż-u, targnął się wied-uey kawiarni na Wyda» W gazety de France, Pana Marinin Aille s zrpowodu: i;miesczonego w ni< y artykułu l otrągeń AiGermamcm. Pan Ma rmru vill;e aap> zw jł o toi młode go A ID a li 11.. Zniknął fu pewien c?łow»l<\. «fawny @len C-nłi, marnotrawstwem rpróineściay W niewitlu Imaich pożyczył i prsrepuur prz-tezł@ 6-ouooo franków, zemknął teraz 0< ledwo-30@ frankacbi zostawił*żonę w naywiękeaey biedzie. Dziełom W ol tera przypieuią* teraz: wPary z u bratoboystwo Ka im a, a dzieloniBeup s t a u iiotep świata« Szwedzkiego Gustawa Adolfa, Poprzednika teraz panuiącego Władcy Szwecyi.

· Gustaw Adolf, iescze dziecięciem i chłopcem, był co do temperamentu zimnym, rostropnym, przyiacielskim, otwartym i sprawiedliwym. Nie okazywał on wprawdzie wielkich przymiotów, posiadał iednakźe owe, które obiecywały po nim Króla wiernego, rzetelnego-, stałego umysłu i przywiązanego do pracy. liuA, któremu gierjiusz G u s t awa Ulgo był nieznośnym, karmił się nadzielA, że będzie mieć rozumnego i rozsądnego Króla w osobie syna iego. Gdy Królewic dochodził wieku-młodzieńca, łosiego, i pozorność umysłu iege doznały odmiany. Oyciec jego, mąż wielki, padł ofiarą wystrzału moidercy; niedowierzanie, podeyrzenie, kabały wszelkiego rodzaiu, otaczały go: ciągle; wieści, podszepty-, skinienia przerabiały go. Każdy, podług interessu własnego, lub podług własnego czucia rzeczy biorący, znie*. s walał serce iego dla swoich, ażeby z serca tego coś kórzystrć; iest to niesczęście, którego nie mogą się uchronić ci, o których wiadomo, że kiedyś będą panować. Wreszcie, chociażby tego i nie był o, iakże m6gt ten młodzieniec poTrraiąć', , co widział i słyszał? Opiekun iego, orazstryi, teraznieyszy Król Karol XIII, nie był zapewne tAm człowiekiem, o którymby pomyśleć można, żeby miał- rakowe złe plany względem Królewica Następcy; - iakoż czas usprawiedliwił go iuż dawno; -Jl- ale fakcye, na których nie zbywało nigdy w Szwecyi, miały może wtem swóy interes, aby Królewica zrobić niedowierzającym.- Jest to rzecz pewna, ie w całey naturze i we właściwości charakteru iego zaszła widoczna'odmiana, gdy się zbłiiył do lat doyrzewaiącego. msęża i włożyć miał «a głowę krwawą koronę oyca. Było te4ak MÓtrzaiĄtĄ izeczą, iż.niektórzy przyjaciele.

iego, podziśdzień lescze mniema'a, zeznUf/i coś nieprzyzwoitego przedsięwzięto; opowiadają oni sobie hrstorye o nieiakim * * *, co mu podać miał pewny gatunek napoiu, któr? podług rozmaitego znaczenia nazywają elektorzy P h i l t r u m, inni zaś pewną mieszaniną trucizny. Od tego to czasu mówią, że się stał twardym, nieżyczliwym i niejednakowym, a nawet czasem aż do nieprzyzwoitości burzliwym i zasępionym. Winuią także naućzycielów iego, że się w wychowaniu go pomylili, i utrzymuią, że byłby wcale innym człowiekiem, gdyby się z nim na opak nie byli "obchodzili. Owe historye i winowania miewaią zawsze do pewnego stopnia, pozór i prawdę; lecz to wszystko daie się tu wcaie naturalnie obiaśnić. U naywiększey części ludzi wydarza eię, że czas od lat czternastu do ośmnastu, bywa stanowiącą w ich życiu epoką; staią się oni wtenczas wcale łtmymi ludźmi, iak dotąd byli; są to lata przesilenia się ciała i duszy; natura i umysł wyiawiaią się, i częstokroć raptownie ciemność zamienia się w iasność, opieszałos'ć w chyżość, niedołężność w siłę, i odwrotnie; czas, los młodości i wychowanie, czynią wprawdzie swoie, a Królewic nie mógł się zaiste niemi pochwalić. Wychowawcą iego był nieiaki P. Rosenstein, mianowany późniey Ministrem obrzędów religiynych i nauk, mąż wielkich wiadomości, lecz zupełnie ukształcony na sposób Francuzki, z którego to powodu, przeniósł go nad wielu innych G us t a w I II c i, iako nauczyciela syna sw oj ego. Winuią go, że niebył człowiekiem posiadającym umysł i siłę rodaka strefy północney, a zatem wcale niesposobnym dla chłopca, który miał w sobie zaród surowości i pobożności; nie mógł on więc nigdy działać na umysł Królewica, chociaż może chiiał iak aaylepiey, a sprzeczność i nienawiść tey sprzeczności, łatwo mogły tego młodzieńca zapędzić w przeciwną wcale stronę, którą niebjłby poszedł, gdyby sięinaczey było działo. din, iego nauczyciel religii. Wszelako, nie należy wierzyć wszystkiemu, co ludzie o drugich powiadaią, tern mniey zza wowymkrai u, gdzie przez niesczęśliwe polityczne niesnaski wszystko stronnictwem się stale; wreszcie opowiada świat i sądzi iak naygorzey o tych, którzy otaczają Króiewiców 1 Królów. Wszakże umysł tego młodzieńca był przecież z przyrodzenia takim, iżby s?ę był zawsze skłaniał do ponurości i posępności. Gustaw Adolf, obiąwszy rządy, był surowy, zimny, rozsądny, po bożny, stały lub uporczywy, umiarkowany i urocz) Sty we wszysikiem, co tylko działał lub mówiła kobiet i uciei h ich me znał, a to, iak mówią zzissd, gdyż z natury potrzebował ich bardzo. Ni-kt>rj.y sa tego zdania, że go moi Jl vv liew era rozumieniu porównać z F i - liiM m Vtym d'Anjou, Królem HiszparVskim j pouiadaią o nim, ie nie był i<iiHdy przykrzeyszym i nudnieyszym, iak kiedy m e. widział długo małżonki swoiey. Przecież cała Szwecya cieszyła siej, gdy został Król e m ; o te ru b o w i e m , ż e l u b i ł p r a w d ę , r z e - teiność i sprawiedliwość, owi 'nawet niewątpili, którzy nareszcie małe o nim rokowali sobie nadzieie. Znali wprawdzie aż nadto surową i przykrą \naturę iego, obiecywali sobie iednakźe, iż wolność panowania i ukochana małżonka odeymą wjiele z tych przywar i uczynią go łagodnieyezym, uprzeymieyszym i sczęśliwszym. Pierwsze lata panowania iego były spokoyne isczęśliwe; mało się on wprawdzie odmienił, ale lud był zawsze iescze dosyć kontent, może kontentnieyszym z niego, aniżeli on z położenia swoiego, bowiem przyiaciele iego utrzymuią, ie iescze podówczas dawał się słyszeć niekiedy, ii niesczęśliwym iest dla tego, że iest Królem.

(Dalszy ciąg następnie.)

Rozmaite wiadomości.

Gazeta Berlińska zawiera następuiący artykuł: "Elektor Brandenbutgski J o a c h i m F r y d e ryk był pierwszym, który uznał za rzecz potrzebną, ustanowić nieustaiącą radę tayną, i wybrać do niey światłych mężów. Do tey pory każdy niemal urzędnik etanu tworzyłsobie według swoich widoków proiekt, któren następca iego w naylepszym zamiarze albo poprawił, albo tei nowy ułożył. Te atoli odmiany były, w powszechności uważaiąc, szkodliwemi dla kraiu. Przeciwnie zaś zbiór taynych radców uważa się za iednę moralną osobę, która, że się każdy ubywaiący członek zaraz uzupełnia, nigdy nie umiera? która kaidąkolwiek rzecz« ze wszystkich iey stron dokłudniey rozpoznać może, aniżeli człowiek poiedyńczy; która przeto dogodiueyszy i trwalszy zdziałać może proiekt i nie ma potrzeby obawiać się cząstkowego tylko oneguz do skutku przywiedzenia. To urządzenie Elektora przyniosło zaiste nayważnieyeze. korzyści domowi Brand* nburgskiemu. Pierusze osoby, które Elektor osądził godnemi do wprowadzenia w dniu 24. Grudwia 1604 do tey rady tayney i do ogłoszenia ich za swoich rzeczywistych Radców stanu, te były: Hieronim Hrabia Schlick, Kanclerz Jan de Loben, Krystyan de Wallenf e l s, H i e r o n i m d e D i e s k a u, W i c e - Kanclerz Krystyan de Beneckendorf, Doktor Fr. B r u c k m a n n , S z y m o n U l ryk P i s t o r i u e i J a n H li b n er. Rzeczywista instalłacya odbyła się-dnia 5. Stycznia »605.. Kanclerz kierował działaniami.

Od tego czasu istniało wciąż to kolegium, acz z wielkiemi odmianami. Elektor J a n Z y g m u n t rozdzielił ie 1609. roku na dwa wydziały czyli Kommissyedla P r u s i J li l i c h; a w roku l & 13. przez osobne postanowienie nadał członkom wyznania Kalwińskiego przewagę nad członkami wyznania Luterskiego"i umieścił także iednego członka Katolickirge f w osobie HrabiegoSchw arzenberga, uży* Ł »czególnych poleceń.

Pod Jerzym Willielmem ustało l pra-* wie całkiem Kollegium tayney rady, lecz z»j aj w pierwszym roku panowania eweiego 02ywił ie znowu wielki Elektor F r y d e ryk \ V ii h e ł m, i po uchyleniu dostoyności Kanclerza, oddal: ie pod sfyr Dyrektosa, a poiniey Naczelnego Prezesa, oznaczywszy liczbę Radców na io,- pomiędzy ktOTymi, iak za pierwiastkowego utworu, trzech mieszczan. Członki mieli tytuł: RzeczYwiści tayni Rddcy, * predykatem: E x e e l t e ncy 3. Pierwszy Król Pruski i iego trzey następcy utrzymiii wprawdzie Kollegium fayrrey Rady,. w odmiennym aroli kształcie i z ograniczonym działania obwodem. Przez utworzeni« Głównego Woiennego i Ekonomicznego Directorium, pod Fry derykiem W Hheimeral, w roku i?22. odięte mu zostamy wszystkie do właściwego l wydziału administracyjnego należące przedmioty, tak dalece iż. mu te tylko iescze pozostały kiteressa, któ> re U{ potrzebnemi dla posiadania, ogólnego' rzeczy obrazu i dla utrzymania ie dno-z godności'w powszechnym zarządzie. Odtąd nazywało się to Kollegium TaynąRadą Stanu czyK Ministerium Stanu, bowiem cstonki oneyie Ministrami Stanu sczególnych wydziałów byli« Pod przewodnictwem Dyrektora', lub w braku tego, na y starszego- członka , zgromadza» far się Rada Sranu z reguły raz każdego, tygodni», aź dopiero pa woynie t 06. rozwiązaną, i przez-nowo uorganizowaną adookoiicznoś'i czasowych i krajowych bardziey, zastosowana T a y n ą Ra d ą S t a n u zastąpiona »ostała, t Dway braci» we wsi Vo*nacMen> w Xię*«wie Btrgskiem, chodzący z przezornej starannością około* swoiega wspólnego małego gospodarstwa z lichegol gruntu złożonego l , od lat 3ch sieią żyto na wiosnę zamiast w iesieni[ »zeszłego nieuiodzaynegp gok.» udało im lif

BaypforrMeYB5Ie iyto. Nie biorą do siewu iaru, fy1Ko> zwyczayne dobre ziarno, lecz ódbywaiąsieybę, ieieli »K>rrr3, na początku Marca, tak re iescze przymrozków spodziewać się Bioina.

PehIJl naab c2aymy wielkości w Jaw/t, Okręt z Ja wy przywiózł zeszłego miesiąc» Kwi« ttua rządowi w n! a d r as nadzwyczayny i itdyny prcuiukt natury, to hst perłę nigdy J iescze niewidziane) wielkości i pi A kneśći. Jest nitregubruie owalnego kształtu,' blisko dwa J cale Uiuga, w kolorze nayczysrszey białości mleczney- Za peurotą ozdób rewnątrz przyprawionych nadano iey postać Nimfy wodney, czeszące) 8M/t włosy.. J ey piersi i brzuch tworzy sarna perła i głowa, ramiona i ręce, z białey amalii - dolna część ciała w postaci ryby z zielouey aroalii bardzo zręcznie przy» prawiona; na zwrotney iey stronie stolą słowa : Falhtnt as pect us cantesqae Sirems(Sic) N iedokładna ortografia tego godfa kaie się domyślać, iż kratowi kuneztownicy podi niepoprawny m Eupopeyczyka dozorem» koto tego robili. To nadzwyczayne dzisło sztuki sprzedane bydź" m» z rozkazu l rządu Jawańskitgp dla xaepolioienja nit których rosczeń rządo» wych do właścicielowi Trudno oznaczyćistotną tey perły wartość, gdy ona wielkością, i pięknością wszystkie dofij'd znane tak nadzwyczaynie przewyższa. Niewiadomo iescze, czyli ią prześwidrowano l chb« przyprawieni* ozdób złotych, hih czy te ;)JC wierzchu tylko przyni&jwane; podług szacowania- Europey« skich iubiltrow r prześwidt&wana perła połowę, traci wartości. Szafę Indyjskie.

W C a s h m * r e zaiętych iest zawsze 16,00& warsztatów tkaniem szalówj- trzech* ludzi pm-> cuie przy iednym warsztacie i putrzebuie nie mniey iakrokieden dd wykończenia iedneg@ szala * wctnę, do tfcgo snrowadżaią z T y b e t u i T a r fary i.. Sz»i elbganeki naywybornieyszego gatunku kosztuie w Ca b u l 3000 do' 3/\.«0; flanków 5 abI sza* raki przewyższa · »wykii widziti w .Europie. Pan Elphins t o n e podaie liczbę, wyprowadzanych rok rocznie Ł Cash merę szalów na 80,000. Base o r a, i inne handłowne miasta, ciągną ras wrac ogrojnne summy z E u r o p y za ten artykuł zbytkowy, który si codziennie dla Dam naszych nieuchronnieyszym etaie. .Inny statysty K t<-go iest zdania, ii szalelndyiskie przy prawią z czasem o upadt K rał ąE u r o p ę. Pra wda, i£ Angielscy rękodzielnicy zaczynaią także teraz sArowadzaćten-sam gatunek weAny i biura, »i na wszelkie sposoby, na iakie tylko myśl ludzka zdobyć się może, ażeby szale ich wyrównały doekenałościa, ludyiskim, stemwszyatkiem chociaż mogą, iśdź z niemi poniekąd w porównanie co do wytwornwści i piękności K ci aro w, o wiele iednak są pośle-dnieyflzemi pod względem trwałości i przedoiości, , -ch czego i to się może prz .kładą, iż «ełnę te wschodnich kraiów sprowadzaną a chciwości zysku za nadio z domową mię«z.tią.

Doniesienie handlowe, Swieźe śledzie holenderskie sprowadził i przedaie w słuizney cenie Józef Obst -w Tynku N ro 512.

* H - Świeży nayJępszy Por

I IM

Doniesieme handlowe.

ter otrzymał z Londynu

Dan. Henr. Helling.

Doniesienie handlowe. Świeże angielskie iak Cayprzednieysze ostrzygł sprowadził' S. PoweIshi.

Diinwienie. Rozmaite Agatunki białych i żółtych iwiec woskowych, stołowej kościelne«, za bardzo mierną cenę, u 8. B. M. Aschheim na szerokiey ulicy w domu Malinowskiego Nro (09. dostać można.

Uwiadomienie. N i Chwali sztwie p o d N rem 21 l{ na przedai z wolney reki dwie dobre l młode mleczne krc wy, udna żuławska, draga tuteysza, takoż nie'« ryta prawie lese« nowa bryczka l dobry należycie okuty wóz furmańslci na tuteysza koley, ze wszelkiemi naleźacemi porządkami. Maiących cbg« kupna zaprasrn o każdym czasie /. G. Zzrb&h

337 "J

Piotr Riedel I «nany iuź ttu Tyrakzyk bydłem hindluiący przyb;-ł tu .znowu, l wzywa Szanownych Obywa teli, aby maiąc .chęć «awarcia z nim kontrakt» na sprowadzenie .bydła bądź Tyrolskiego gniazda ciemno -czerwouey maści lub Jewaycac»kiego z Kantonu Htrnuiskiego nayrośleyszey tuszy z czwwonemi .i biakmi odmianami, lub ceź czarney maści 2 takieunź odmianami« .zgłaszać się raczyli do niego w domu zaiezdnym za bramą Wroniecką 1 POd trzema lipami u gospodarza Jozefa Hik aż do 24. Kwietnia r, b., .do którego dnia tu ,z"baw.i.

Uwiadomienie. Garbarnia wielka w - Czernieje * Wie z .wszelkim porządkiem, «o iest zpąpanu we.dnemi do kilku warsztatów, dołami ocębrowanemi, drybusami do znaczney ilości fabrykowani * skór, domem mieszkalnym, chlewami, szopą, ogredem przy aomu, «wolney ręki .od S. Woyciecha, to test 23 Kw.etnia r. b., iest do wypusczenia; dekładnteyszą wiadomość o kondycyach wsponmioney dzierżawy powziąść można w x)ominumnCz<!rmtjewie w Powiecie Gniezntńskim u Zastę. Wóyta.

Do przedania. firyczka w dobrym stanie i n * ressonch iest do sprzedania w rynku pod Nrem 77 a Pawlowskiego. · E3*«aH»AB AMa E3 -1 hl J i o ' p r Z e d a n 1 tl. li Kamienica przy ulicy Wrocławskiey w PoJIM znaniu o.trzech piętrach dobrze wybudowana " z frontem na rzeczoną, a z tylu na uli-f Psia zwaną wychodząca, pod Nrem 256iytuowana, wraz JI hro warem i w«elkiemi do tego na leiącemi «nwemi browarne mi narzędziami, tudzież z ogrodem, podworjem i wozownią, niedaleko tey -kamienicy leźącemi, iest z wolney ręki do przedama. - Ktoby więc te nie ruchomości nabydź.chcia*, taczy się do W(a ścici la wmeczoneykamiemcy mieszkającego zgłosić.

Przedaz domu w - Gnieźnie.

Dom móv murowany w Gnieźnie niedaleko Fary wbliskości ryn u pod Nrem 33 p oj o n y , wraz z murowane mi i drzewianemi tyinemi zabudowaniami l ogrodem, (w którym w porg znayduie sif Poczta i Prześwietny Sad Ziemia* przedać z wolney ręki naywięcey ofiiruiącenm i zapraszam maiących ochotę kapną, ażeby się dnia 23. Kwietnia r. b. z tana o godzinie ctey w tymże dorne zgłosili. p o z n a ń dnia 13 . Kwietnia 1817Doktor Freter, Kra!. Radca Medycynainy i Dyrektor Instytutu sztuki babienia.

Do przedania. Wieś Golęczewo, \ \ mili od Poznania położona, od S; Jana f» b. tra by-ii z wolney reki sprzedaną. Warunki sprzedaży, mogą byaź codziennie, ftilto teź anszlag, u mnie wczas od 12tey aż do agrey goizmy popołudniowey wsta.-cyi moiey za Siym Marcinem pod Nrem »110. widziane,v.

Log a.

P rzeda i lub U z ierzawa.

Maięmość Ryc:zywół, położona w Departamencie Poznańskim a Powiecie Obornickim, wraz z wszeikiemi przykgłości-ami, iest na ł>. Jan r. b>. do przedania z wolney ręki lub do wypusczenia w dtierzawę, również granicząca z tą majętnością wieś l folwark Nmino, iest do przedania oddziel nie lub razem z Ryc:zywołem. Chęć maiąuy kupna lub dzierżawy zechcą sie zgłosić u Dziedzica, mieszkaiącego w Fu irunh ach pod CJu,dzieiem w Powiecie Czarnkowskim. Do zadzieriawienia. Podaiesię do publiczney wiadomości, iżstrzelnKę do BractwaStrzeleckiego należącą wypusczaią fchmość Panowie starsi Bractwa tego w trze letnią dzierżawę, całką strzelnicę z wszeikiemi przyległościanii do tey strzelnicy naleźącemi, przez lkytacyą więcey daiącemu rocznie za gotowe pieniądze; ochotę maiący zechcą przybyć na grunt strzelnicy, to iest; wyznacza się tertnin na dzień 20. Kwietnia, drugi na dzień 24ty, rrzeci 27. t e g oż 1817. De przedania.

Sakcessorowie doletrti po zmarłym Ur. Janie Busse, Dziedzicu dóbr, umyślili, d!a lepszego rozrządzenia miedzy sobą, za poprzedniczą Jicylacyą przedać z wolney ręki naywięcey i naylepiey efiruiącemu dobra do pozostałości należące szlacheckie Brzeście i Kaspral, w Wielkiem(Xięstwie Poznańskiem Powiecie Inowrocławskim położone.

Do tey dobrowofney ficyraeyf wyrnaetany rostał termin na d z i eń l. Czer w c a r. b. w mieście Inourocła Wiw w oberży pod Czarny<<! Orłeni.

Wszelkie wiadomości tych dóbr się tyczące, w Brzeskim dworze przed l w terminie zasiągnione bydż mof,'ą. Uwiadomiaiąc o ićiu Szanowną Publiczność vszywaia oraz każdego, któryby z któregokolwiek fundamentu preten>ye do pozostałości zmarłego ich oyca, a mianowicie do wzmiankowanych oobr IDee II ógł, aby się air do 1. Czerwca r. b. do nich Zgłosi , albowiem w przeciwnym i..zie każdy-nie<<isdomy VV'erzycel pożney każdego Sukcesora in separaio l ie£o części trzymać się kadzie musiał pontewaś zaraz na terminie stanowiące rozrządzenie nastąpić ma. w «rz e ś c i u pod Kruświcą dnia 15. Stycznia ł 8 » Z . Sakcessorowie zmarłego Ur. Jana Busw.

WEZWANIE Lubo hypoteka debr szlacheckich Czarnotul w Wielkićm Xiestwie Poznańskiem 1 Powiecie Inowrocławskim sytuowanych, do pozost.łosoi zmarłego Dziedzica Ur. Jana Busse lescze pr..ed rokiem iJjOÓ. tak dalece uregulowana była, ze Tltulus possessionis na rzecz zmarłego mógł bydź zamgroAsowany, przecież to nie stałe się dotąd. Sukcessorowie rzeczonego Dziedzica chcąc się między sobą rozrządzić, życzą się teraz zabezpieczyć względem wszelkich późnieyszych pretensyi do rzeczonych dóbr. Wzywają zatem kiźdego, któryby z któregokolwiek fundamentu realne albo inne pretensje do dóbr Czarnotul mieć zamyślał, aby się z takiemi naypóiniey do dnia I. Czerwca r. b. do nich zgłosił, przeerwnie bez dalszego oczekiwania na uregulowanie tytułu dziedzictwa na tego Sukcessora, który dobra te przyjmie, in foro competenti wniosek zrobiony zostanie, w Brześciu pod Kruświcą dnia 15. Sty. eznia ISI7

Sakcessorowie zmarłego Vr. Jana Busse.

Średnie ceny zboża w Wrocławiu dnia 10. Kwietnia w nominalmy monecie; Pszenica 8 ta«. 6 troiak. Żyto 5 taił. 15 troiak Jęczmień 4. tali, 3 troiak. Owies 2 tal L 23 troialu

Powyższy artykuł jest częścią publikacji Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1817.04.16 Nr31 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.
Do góry