iub drugą, taki przyjętym Według chęci zostanie. Osady ich i domy uwalniaj się wszędzie od wszelkich kwaterunków, utrzymywania poczt, dawania furmanek, i inych ziemskich powinności. Lecz ktokolwiek będzie przysłany od ustanowionego nad takowe m Towarzystwem Komitetu, czy to dla iakiey sprawy, czy w celu obt-yrzenia osady, lub ttż dla iakiegokoiwiek zaświadczenia, Towarzystwo powinno mu okazywać z swey ssrony należyte uszanowanie. 11. Dozwala się osadzie Towarzystwa Cbrześciian Izraelskich utrzymywać ciągle ¥i P e t e r s b u r g u Pełnomocnika czyli Ajen ta w celu wypełniania rozmaitych poleceń Towarzystwa, i powadzenia interessów w Komitecie niein się opiekującym. ! 9. Wszyscy wetępuiący 'y Towarzystwo Chrześcijan Izraelskich otrzymaią ulgę w opłacie podatków na lat dwadzieścia, po upły. nieniu których każdy z nich ma wnosić takie! same podatki, iakie sie. wnoszą przez innych paddanych Rossyiekich, to iest: kupcy procefita od surom obiawionych, a rzemieślnicy i maysirowie podatki miesezańskie. 13. Żydzi zagraniczni, którzy po przyjęciu wiary Chrześciiańskity pożądaią wstąpić w Towarzystwo takowe, osieść na aiemi wyznaczoney dla niego, i mieć udział w danych onemu przepisach, maią sobie zostawioną zupełną w tey mierze wolność. Będą mogli potem znowu tak, iak i inni członkowie, według upodobania opuścić Rossy ą, z warunkiem tylko, aby pierwey zapłacili wszystkie swe długi, i wnieśli do skarbu trzechletni podatek z summ zebranych w Rossy i, iakie według Sumienia i zdania zwierzchności okazane będą. 14. Zostawuie się Komitetowi opieki Chrześciian Izraelskich stosownie do prawideł tu przepisanych urządzić inne mnieysze sczegóły mieyecowych zwierzchności i porządku Towarzystwa!, założyć oraz publiczne zaprowadzenia ełuzące (ffi do!>ra iego, sczfgólmey co się łyeze naukowego oświecenia, i wychowania młodzieży w przepisach Chrzęściiańskich. Dan «r JPeterebutgu dnia S5. Marta 1817Alexander.

Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1817.05.07 Nr37

Czas czytania: ok. 19 min.

Z Wiednia dnia 23. Kwietnia.

Słychać, iż Xiążę następca, Toskański, ożeni się z Xię£niczką córką iego Królewi« «owskiey Mci Xiążęcia Max y mili an a Saskiego. Optyczne panoramy i widoki tak się tu mocno spodobały, iż twórca i właściciel onychże Pan Korneli Suhr z Hamburga, , postanowił zabawić dłuiey w tuteyszey stoli., .., cy, 1 uraczyc nas nowemt, nIe mnley powabnemi widokami. Między innemi, pokaże nam zamek Królewski w B e r l i n i e . Cesarzowa kazała wyliczyć 6000 Złotych Pragskiemu prywatnemu towarzystwu, które się utworzyło Łońcem wspierania ubogich domowych, a tamecznemu klasztorowi ElżbieteK 3'000 Złotych. Dnia 14. przybyła Kiężniczka Wal i i pod nazwiskiem Xieiney Cornvaili do Layb a c h w nayściśieyszern i n c o g n i t o, i tegoż dnia puściła się w dalszą drogę do włości swoiey nad ieziorem Komerekiem. Bawiący w B a wary i były Karmelita, który przepędził kilka lat iako Missyooarz na brzegach Malabaru, w G o a, w C h i n a c h, w Madagaskar i wKrazylii, zgłosił się z oświadczeniem chęci towarzyszenia ArcyXięźney L e o p o l d y nie w podroży iey do Ri 0- J a n e i r o. Zdaie się, iż wniosek teh znaydzie przyięcie. Cesarz J mć zasczycił ewoiego prezydnią*cego Posła przy Seymie związku Niemieckiego, Hrabiego B u o 1 - S cha u t ns tein a, wielkim krzyżem Węgierskiego orderu Sgo Stefana. Rzeczony Hrabia odiechał dnia 511. m. b. do Frank fortu, gdzie dnia ag.

fflowe pe ukończonych feryach wielkanocnych. Kurs ciągle i znacznie się polepsza.

Z Austryi dnia, tg., Kwietnia.

Twórca religiynych zagorzalców, którzy <dotąd sprawiali nieiakie wrażenie, iest Wikaryuez p o s che 1, który iuż dawniey z powodu fałszywych maxym i przesadzonych myśli oddany był na poprawę duchowną, i takie za rządu Bawarskiego siedział wwiezieniu. Miewał en między inne mi kazania o zepsutości obyczaiów, mianowicie w duchowieństwie, i nauczał, że nawet potrzebnexni są krwawe ofiary dla przeiednania znowu rozgniewanego Bóstwa. Tak on w gminie swoiey pozawracał ludziom głowy, iż oni tę jbejuożną naukę zamienili w rzeczywistość i Lilka* osób w nayokrutnieyszym i naystraszliwszym zamordowali sposobie. U rzędnicy f» tameczney okolicy z naywiększym pośpiechem założyli złemutamęv Xiedza Pose hl a odwieziono iuż iako więźnia do Wied n i a, a fanatyczny iego zwolennik, wieśniak H a a s, podobnież aresztowany.

ZFrankfortu n. M. dnia 17. Kwietnia.

Donieśliśmy (obacz przeszłą gazetę tuteyszą) wzmiankując o spisku odkrytym wSztob o l m i e: iż niewiadomo czyli były Król Gu staw Adolf wiedział o spisku. Jesteśmy Upoważnieni donieść, "że ten Xiążę nie był "uwiadomiony o tym prawdziwym lub zmyślonym spisku. II Od Meriu»dnia 21. Kwietnia.

Dwór Badeński przystąpił takie do świętego przymierza. Zwoyska Auetryackiego stoiącego weFran*yi> wyszło 6,400 piechoty na powrót do oyezyzny swoiey. Konie iednak należące do iazdy pozostały. Baron S c h m i t z, Dyrektor Rtjencyi Pru»feiey w Koblenz, oddał dnia 10. b. m. posiadłość nad - Reńską B i r k e n f e 1 d)l( okolicami

Kommissarzowi Oldenburskiemu, Radcy Rejencyi Wie be. *JluA Z Monachium dnia 20. Kwietnia.

Generał- Porucznik Z a s t r o w, pełnomocnicy Minister Króla Jmci Pruskiego przy dworze tuteyszym, miał wczoray zasczyt, złożyć Królowi na prywatnem posłuchaniu swoie listy wierzytelne. Dotychczasowy pełnomocny Minister, Radca stanu K u s t er, miał zarazem posłuchanie pożegnawcze. Xiadz P 6 s c h l, który swoiemi naukami i kazaniami wzniecił rozruchy w V o c k l a - b r u c k i w okolicy, a którego stronnicy P es z l i a n a m i się nazywaią, został poymany wraz z swoimi 8». poplecznikami; on sam zaprowadzony do B r y n n y (zobaczyć artyk. z Austryi). Wsie podeyrzane woyskiem osadzone; spofcoyność do skromnych hatek włościańskich powróciła. Bawarska gazeta narodowa wspominając o tem zdarzeniu, dodaie: "Niewiadomo z pewnością iakiego są rodzaiu nauki P e s z l a ; w każdym ieon3k przypadku muszą bydź niebezpiecznemi, kiedy iui słychać o morderczych wypadkach i rząd AuStryacki uyrzał się zniewolonym, uiyć siły zbroyney przeciwko gremadnieniu się chłopstwa, które według powieści zaczyna się iuż zawięzywać w formalną sektę religiyną, liczącą 10 do 12000 ludzi. II - Gazeta Mo« nachiyska polityczna mówi: "Xiadz P 6 s c h l w delney A u s t r y i ma bydź rodem z pusczy Bawarskiey; iest to Exiezuita i był dawniey iakie 10. lat Professorem w I n g o l s t a d z i e ; teraz iest Plebanem i Dziekanem w Agfelwang, milę od Ried wlnnviertel; ma 70 lat, i słynie tam iako niepospolita głowa.

.Nuspokoie w okolicy Ried, które przypisywano dążeniu P e s z l a do refprmacyi religiyney, maią hydź cale innego rodzaiu, kiedy włościanie wzbraniali się odbywać pańsczyznę podług dawnieyszych urządzeń, i w uporze tym [rzez Plebana Pes«la tak publicznie z kazalnicy, ;ako też prywatnie silnie byli utwierdzani i wspierani." Z No rym h ergi dnia u. Kwietnia. z Jałmużny.

Francuzki, a .pózniey Westfalski Generał', ., . T a k w Je, k a j'C2ba darmoziacM» Porucznik Ali x, umiesczony wdrugiey Jiście traw, szły mieszkańców. Trzeba S S wygnańców Francuzkich, bawi od dawna vr dla tych zgłodniałych i biednych lud i f L a n d a u w Xiestwie Wal d e c K, gdzie mie- myslic" k, nowy s p o s ó b do życia. R a d z t my rządowi n a s z e m li , ażeby się starał X szka iona iego, z d o m u H a d e l. Taka bli- iyć nOwą osadę, "bIerau;c do\e«so Pr JI skość, wprawiała Elektora Heskiego w nie» górek dobrey n a ( l ? ; , i , S " ? " spckoyność, cbociaż wspomniony Generał , . y "» o z i e i, gdzie leser* JI« trudnił się samemi tylko naukami. Napisał więc Elektor list do Xiążęcia Wald ee K, zoś«'i3dczeniem, iź pobyt Generała Alix na granicy kraiu Heskiego, może narazić bezpieczeństwo dziedzicznych iego kraiów. Z tego powodu Generał ten pisał kilka listów do Elektora, na które źadney nie odebrał odpowiedzi; są one tak ważne, nawet dla historyi tegoczesney, ii prędzfy lub póz"niey, zapewne drutowane będą. Musiał wszelako Generał Alix udać się do Valdmassen w kraiu Pruskim, gdzie spokoyne życie prowadzi.

Gdy przed kilku dniami przeieżdżał doFrankiortu, polieya w M a r b u r g kazała go pod Strażą odprowadzić do granicy. Zegnaiąc się Generał z landarmem Heskim, dał mu dowcipny i żartobliwy list do Policyi w M arb u r g u, ostrzegając ią, iak ma sobie nadal postępować, i upoważniane do ogłoszenia tego listu w publicznych pismach, co iednak dotąd nie nastąpiło. Z Londynu dnia ij. Kwietnia.

Podług gazety Times 3 posiada Anglia za nadto wielka ludność. Obce pieniądze utrzymywały woysko Francuzkie; obcy handel żywił rzemieślnika Angielskiego. Handel Angielski podczas wojny ustał wraz z woyną, a robotnicy dostali odprawę, iak żołnierze Francuzcy. Ci atoli wrócili się we F r a n c y i w ogół 95. millionów mieszkańców, do którego oddawna należeli, niepomnożywszy przezto owiełe ich potrzeb. W Anglii zaś wypada na ludność 1 O - u millionów mieizkańców przeszło 500,000 osób, będących, teraz bez zatrudnienia i zarobku, żyjącychta *adyxska donosi urzędownie o 4, celmeyszych Amerykańskich r o \ o s z " A których pow.eszono lub z tyłu rozetrze, "o Zoaydmes.ę między nimi Kapitan mors i VU* l . v . v . n e . o , który wysłanym będąc iak» nełnomocn.k do poskromieni! kraiu,' p ł £ « e d ł na stronę rokoszan. Gazeta Mor,'*' Chrom cle zapewnia, 1 z p o e fa < JaJ ™ f Q s-ób, ktQre h t e n . 4- >]Z ". .po iaua Hstlis 1I1<> osób które takiegoż doznały losu, h ncIII qc 600 mnych, których GeArał* M O' m t kazał etracć wN ow e y G re n a dz i e hl » «« -ednak, li 17ąd Hański i ° A do łagodmeyezych środków nr o li li o s 6 - d a ć z wyszłego , A 2 II C y r ]I f T e Y li P o w pisma -w Madrycie i* t II łoWem więcey wolndci idozwnć SrJ36. 0". don» ich sił pod opieką r A S l T t II A chać także, iż Fi o r irf, p heSo sIgrodzeniem gotowizną. * '?** · Niedawno gazeta Morning- Chronic r.

* * * s ę nad losem B o f TJV[51*TJV[4 * , " - p r «y-ła. iźpoiaPtegonieITloże i ! / T A.

»..d trzyrnąj g Borp" e' S S S J * w «f««niuwoienni«, izapYt:eOs t P bf »» A n g l i a prawo d o u k a S a l L p A , N a to odpowiada Kurvet x B n ! dymany iest wwiezieniu, nie d' I a B f ° n a p a / t e O ukarać za popełnione Z . & o, a i e b * b e z dla tego, L b t o d _ £ Z e n TMY A> żeItJ*bS? (}S ** ?p* fctay, Awhawani w zadach rewolutyi- »Keane, oskarżonym o krymka!, a .iedz* Miwrt »r d ,. b . l . ł . ttftr 'W lt<0W r Z « Twi rdz€\ ił iidh nyCh, z ra OSClą y go przYlę 1 na swe bito, gdyby się tylko między nimi ukazał, i daliby czeka dożywotnie więzienie lub wywiezienie się prowadzić przezeń do nowtgo beiu, któ- % kjaiu. Tego wypadek chociażby bynaymniey nie był Kiłryer twierdzi, że dopóki wolność; drułit wątpliwym, to wszelako na nowoby krew nifezostanie ścieśnioną, dopóty niebędzie moludzka roztoczył. II żna założyć tamy zamachom spiskowych inieTJważaią, że igła magnesowa od ig. mle ukontentowanych, » ecy wciąż ieacze na swuie stanowisko [ół- . Mówią o bliekiem- rozwiązania Parlamentu» nocne niepowraca. Ostatnie wiadomości z S. H e l e n y starcza Niektóre nasze gazety twierdza, iż Mas« »enai Ł żydów pochodził, fe się nazywa! do dnia lo. Lutego. Dnia 22. Kwietnia. Ma nasse i że 40 mHhonów franków po sobie l . Przybył tlL. wczoravszeg.o (»na i»ię. W e 1- soetawił Ostatnie twierdzenie więcey ma Ington. uapraWl{ pOLlroz z Paryza de podobieństwa do prawdy, amżeh pterw»., i o ni d» n u w 8 g o d ł a c h . Miał wczoray Z Madrytu dnia 3. K»uIIIa. prywatne posłuchanie u B e p » », i krótko tu Rząd nasz naczekawszy .4 długo-, otrzy. R r * y v mał nareszcie urzędowe wiadomość» z Me"xSnkzkaKa. olina, małżonka Xiąięcia *yku i Peru. .Depesze te TI do»yć świeżey K o b S e g o, znayduiesię w położeniu, daty, lecz z m.iczen.a, które wzgAdem Kb z którego, iak dzienniki nasze wyrażaią, cał, osnowy zachowu.a wnoszą iż me muszą a "H * . .,r .,,, bydź bardzo pomyślne: Mmistrowie woyny 1 II II * M o 3 S A * II * II * * mieli hl rozmowę z Krołem, . 1 .

doAieb e chać eVnaJze wciąż, iż złoży i w bióraeh k skrycie wazy.tjo . bIe ii się 00 i» m e , s i y. i. słowaiedńe cQdowiedziećmemoina. Wydano f#n urząd 1 zostanie Parem. , . revniatuuw.«. ii okoliczność odroczę- tymczasem rozkazy, aieby przyspieszano u. A pia Izby z powodu choroby mówcy nie ie.i ****** kuku ™ * o n, c b .« f * ., «_ * f TM»a W rok« I7S0 dnia »4go Kwietnia twierdzą, >ż oddz.ał z fcooo ludzi popicie «dobnie niebył Pan Ftetscher Norton niezwłocznie do cbśnmy Mtxy*»n.lie, , re. J dianie sprawować swóy urząd, a Izba wła- szta przeznaezenego w tameczne strony M- j Le iak teraz odroczyła srę od dnia. 4. do ,4. pu*u wkrótce za mm wyruszy.

· *me,aB Kr J Zdaie się bydz" rzeczą niezawodną, iż Ge» .

KWDnia a . 'Q wyszedł wdruku drugi raport Ko- nera! Kapitan Królestw, Wafencyiskiego Ge- ' " U a n L w e g o , <<iągaiący się do samego nerałEHo odwołanym został; mew.adoma A k o w P A r Ma onoTydz zmniejszone o iescze kto lest nastepca rego.

48,000 Judzi, i koszu na nie, które w I & I J roku I 3 I milliona, a w 1 »t» osm mmio.»uw 500,000 funtów wynosiły» zmmeyszon* są , . " ", TOia n a * 7 , 7 o o , o o o funt ów . P r o r z LoTaptoponowanoosczedzenia w rozmaitych «łęziach wydziału woiennego i oead Wkrótce zapadnie wyrok przeciw W a tscw new*4«*6i2«6u«Pl«ftoaowb Hooper

m m o m , tu K , Dotnrniatr, Chh***" nafeA Iuaictności Owifekiey, odpowiadane nj j A U a i t t oświadcz, ń n a ten rok mema« j A W {S m t e t a e y owczarni ani baranów, ani nu. c i o r e fc gm azda hiszpańskiego, gdyż wszystko mi wypmdane.

Dodatek,

Z Poznania dnia j. Mai a.

Tuteysza loża wolnomularska pod hasłem: Piast trzech słupów Sarmackich} nabyła od rządu grunt na G r o b l i, przed spaleniem aczney części miasta na Instytut sztuki poI iożniczey przeznaczony, w chęci wystawienia na tern mieyscu budynku lożowego. Dnia 3. m. b. położono tym końcem kamień węgielny. Jeden z Deputowanych od łozy miał przy tey okoliczności stosowną, mowę, wynurzane w tiiey hołd najgłębszego uwielbienia dla Monarchy, którego potężną opieką zasczyca f się zakon wolno-mularski w państwach berłu Jego podległych; wspomniał oraz z wdzięcznością J W. Ministra skarbu, któremu sczególniey rzeczona J oźa winna iest nabycie tege gruntu pod warunkami, ułatwiaiącemi tern l prędsze spełnienie iey zamiaru. l Z Włoch dnia 14. Kwietnia. Listy z N e a p o l u mówią o spisku, który wtem Króleetwie na iaw wynurzyć miano* W. Xiąię Tęskański dał rozkaz, ażeby naprawiono wszystkie pałace, w których dwór zwykle przesiaduie, z czego wnoszą, t ii znakomite osoby okolice te odwiedzą. Xięźna Modeńska iest w ciąży.

W dzień Zmartwychwstania Pańskiego ce. lebrował Oyciec S. wielką mszą w kościele S, [. Pietra w obecności wielu Królewskich i Xiąźccych osób. W Rzymie bawi teraz 15,000 cudzoziemców. Gościńce w okolicy R z y m u wciąż iescze niebezpieczne. Przeciwnie zaś na gościńcu do N e a p o l u iest wszelkie bezpieczeństwo, . ponieważ go oddziały woyska Austryackiego 1 przeczysczają.

List z R z y m u zawiera co następuie: "Rozchodzą się liczne wiadomości o teraźnieyszym stanie S yc ylii. Zapewniaią, ii z P a l e r m o wypłynęło kilka okrętów dla udania się do okrętów Amerykańskich. II Pięciu rzemieślników w N e a p o l u (2 stoJłrae, ślosarz, kucharz i piekarz), którym się jjacliciałospanoszyć w krótkim czasie, powzięli

myśl zbrodniczą, zamordować cztery znaybogatszyth prywatnych osób w stolicy. Spisek był iuź bliskim wykonania, gdy ieden z spółzbrodniarzów, którego sumnienie poruszyło, wyianił czarny ten zamysł przed Policyą. Poymano natychmiast winowayców, którzy się do wszystkiego przyznali, Z Egiptu odebrano wiadomość, iż oyccwie PropagandyRzymskiey w bardzo smutnem znayduią się położeniu. Beduinowie.Arabący napadłszy na ich klasztor, zlupili go, i dopuścili się wszelakich bezprawiów. Pełnomocnik zakonu "Maltańskiego, B ailli Miari, popiera w Wiedniu swoie układy względem wskrzeszenia tego zakonu i zwrócenia lIlIi niesprzedanych iescze dóbr zakonnych, Z Paryża dnia ijJ. Kwietnia.

Xiąźę We 11 i n g t o n wyiechał ztąd z kilkoma Adjutantami do L o n d y n u . Mniematą nitktorzy, iż godne uwagi dziełko: Rękopism przybyły z S. Heleny, (Manuscript venu de St. Helene) wypłynęło w samey rzeczy z pióra samego Bo na partego; inni przypisują ie Pan Benjaminowi C o n s t a n t , który dość długo uważał z bliska Bonapartego, ażeby znał dokła A dnie iego ton i zwrot iego myśli; inni nareszcie F o u c h e g o wymieniaią by di autorem. Krawiec Cromble w Paryżu zaleca teraz suknie swoiey roboty bez szwa. W Departamencie wyższego R e n u zakazano na czas warzenie piwa. Wychodąca z Francyi część woyska Roesyiskiego wsiądzie na okręt w Calais lub H a v r e.

Xiąźę Rochefoucauld mianowany Generalnym Inspektorem, a Pan Christian Dyrektorem Królewskiego Conservatorium sztuk wyzwolonych i rzemiosł. Pewien sierżant zgwardyi, którego zapewne szaleństwo popadło, poderżnął sobie wczoray brzytwą gardło w zatfrystyi kościoła >'. F a n n y . Znieważony przezto przybytek Pański zomł .zaraz na nowo poświęcony.

,.-., -

Xiążę P a we ł Wirtembergii spodziewany tu iest z nnlżonką swoią.- Ped doiein 19. III. b. wyszła ustawa Królewska, stanowiąca radę gabinetową, w któidy rozbierane bq[dą wszelkie materye tyczące s5c rządu, administracyi kraiowey w celtiieyszych przedmiotach i prawodawstwa. Wrzeczoney radzie gabhietowey przewodniczy Król lub Prezes rady Ministrów. Składa eie re wszysikich Ministrów Sekretarzów stan u, z 4- Ministrów stanu nayiviecey i z 2. Radców stanu, których Król na każde zgromadzenie rady mianować będzie. Bzeeey przedstawiane będą ustnie, bez zapisywania rozpraw do prot-kułu; iedth z Ministrów do. nosi Królowi o uchwale, która większością głosów przyiętą została. Sześć Komitetów tady stanu, l) prawodawstwa, sprawiedliwości, 3) spr-aw wewnętrznych, '4) skarbu, O wojny, 6) marynarki, na nowo zostały inianowanemi i potwierdzonemu Zapewniaią, ii tragedyi G e r m a n i c u s eprzedano pierwszego dnia 1,800 exempla

Xiężna Orleańska odwiedziła Xięźnę Ang e u l e m e zSwoiemi 5. dziećmi. XJąźę Monsieur kazał w swoich dobrach -puścić drzewa za 300,000 franków, które maiąbydź rozdane pomiędzy ubogich Departamentu wyźszey M a r n y, dla wspomożenia ich aż do żniw. Rossyiski Hrabia L a n g e r o n , Gubernator O d e s s y, spodziewany iest w P a ryż u , aX5ążę H e p n i n będzie iego następcą. T a l m a pozostał znowu na 5 lat przy teatrze Francuskim; dyrekcya muiiała nieźałować pieniędzy na utrzymanie go przy nim. Głossą, , ii-wielu Generałów i wyższych Oficerów ofiarowało przyłożyć się do pomnika który Marszalkowi M a s s e n i e rodzina iego ma zamiar, wystawić. Listy» K a t a lon i i donoszą o aresztowaniu Generała L a s c y i 1.7- Oficerów. Zdaie eie, iż uknowali spisek na opanowanie mias t a ' B e i c e U o n y i że ł u i O fi c e ww i « o d

OJ dwóch kompnnii pułku Tarragońskiego wchodzili do tey zmowy. Ufaiąc tym związkom przybyli oni przed bramę miasta powożoną naprzeciwko pałacu Generała Kapitana i st"ra!i się uiąć dowódcę straży. Ten niezr"'?umiał tego, i kazał przytrzymać Deputowanego, przy którym znaleziono odezwy, podpisane przez Generała L a s c y, w ktńryih lud do powstania zachęcał. Spokoyność na chwilę nie była przerwaną, a lud głośno niechęć swą wynurzył. Ro %maite wiadomości.

Wystawiono w P e t e r s b u r g u drewniany dom dla Słoniów, które Szach Perski podarował N. Geearzowi Alexan drowi, i które za biletami pokazywano Publiczności. Do Opatrywania tych zwierząt pozostało w P et e r s b u r g u kilku Persów, którzy chodzą w narodowym swoim ubiorze. Daią Słoniom siano i chleb białym jedzą także owoce i pi:ą l wódkę. Słoń samiec ma 17 stop wysokości; [ przypiłowano mu zęby. Było mu zimno pod» [ czas wiazdu Posła Perskiego, lubo mu na nogi \ włożono bety futrzane i ciepłemi go szalami okryto. Monarcha Perski lubił budzo tego zwierza. Zdarzył się niedawno rzadki przyi < padek z pewną kobietą, która często- przychodziła widzieć owego Słonia, i zawsze mu podawała biały chleb, iabłka i wóJkę. Tym sposobem zjednała sobie stzególnieyszą iego przychylność, którą on chcąc okazać, wziął II; w pół swoią trąbą i posadził na sobie tara, gdzie dawniey siadywał człowiek, który go prowadził. Biedna kobieta, niespodziewane się takiego zasczytu, krzyczała przeraźliwie i w imię Boskie prosiła, aby ią na ziemię zdięto. Nikt iednak z dozciruiących ludzi nie śmiał tego uczynić; mówiono iey , ażeby cicho siedziała; musiała więc bydź cierpliwa' dopóki Słoń nie spuścił iey lekko na ziemię bez naymnieyszego uszkodzenia.

Pewny zakonnik w N i e m c z e c h powiedział nakazaniu: "Pobożni słuchacze, źkądże "pochodzi descz? Wy tego nie wiecie; ale U, "ia się uc2yłem. Oto pochodzi Z Nieba." w kształcie ryby, któremu spodziewaj się nadać dowolny kierunek za pomocą machiny parowey. Balon ten ma 70 etóp długości, a 12 wysokości, tak dalece, !£ człowiek wygodnie w nim chodzić może. W F e z, znanś.m Afrykańskiem państwie b3rbaryiskiem, panować ma ten przesąd, źe bociany są ludźmi z dalekich wysp, którzy w pewnych porach roku przyimuią postać ptaków dla zwiedzenia F e z, a winney porze roku powracaią do swoiey oyczyzny, gdzie aż do następnego roku znowu się, w ludzi zamieniają. Z tego wzg'edu uważany iest za zbrodniarza (en, kto takiego ptaka zabiie.

OBWIESCZENIE.

N a uzupełnianie sprzętów polowych dziewiatey brygady ma bydź dostarczone 138 kołdr dla chorych. Do dostawy tey wyznaczywszy termin na dzień 12ty Maia r b. zrana o godzinie 9jey w Biórze tuteyszego Brygadowego Kommissarza Wounnego w domu Ehaazi'Mcza na uarbarach sub Nro 394 się znayduiącym, wzywamy ochotę mitącycb do "zgłoszenia sie z oświadczeniem: źe naymniey źądaiąty zawarcia kontraktu spodziewać sif może. p o z n a n dnia 30. Kwietnia 1817. ' Holde regger.

, O BwiE rCTETII"E7 Domostwo skarbowe na przedmieściu S- Wo yciecha pod Nrem 3 sytuowane, ma od S. Jana f. b. w dals-a arędę bydź wypusczone. Teimina odbydź się maiącey licytacyi wyznaczała sif na 14 c y i 27iny n:iesiąca Maja f. b. zawsze o godzinie 9tey przed południem na Ratuszu, na których chfć maiących mnieyszem wzywa. p o z n a ń dnia 1. Maja 1 g i 7 . Dyrektor Policyi i miasta, Czarnowski.

OBWIESCZENIE.

Do zadzierzawiema eh brukowego na Chwaliszewie wyznaczone są dwa termina licytacyi, to iest logo i 23g> Maja f. b. zawsze o godzinie3ciey po południu na Ratuszu, gdzie sif o warunkach dowiedzieć m źna. p oz nań dnia 2. Maja 1817. Dyrektor Policyi i miasta.

O B W 1 li 5 C l E NIE.

Po wydzierżawienia cła brukowego na Środeewyznaczone są dwa termin- licytacyi, to iest* \6. i 23- M3)a f. b. zawrze o godjinie lotey zrana na Raruszu, gdzie sig o warunkach chgć maiący dowiedzieć mogą. p o z n a ń dnia 2. Maja 1817. Dyrektor Policyi i miasta, Czarno wski.

5 B WIESCZENIE.

N iżey podznaczeny Sąd Ziemiański podaie ninieyszem do publiczney wiadomości, iź na wniosek Opiekunów p;) ś. p. Andrzeiu Potworowskint pozostałych nieletnich Sukcessorów, następujące» do teyźe pozostałości należące dobra, iako to: j) Dobra Gola z iedney wsi i lednego folwark« zioźone, w Krobsktm Powiecie; 2) Wsie Kosbowo 1 SiemojJo, w tymże Powie« cie; 3) Dobra Bieleno 2 iedney *si i z iednegoToU warku składające sif, w Kościańskim Powie-» cie położone, od S. Jana b. f. na trzy po sobie następujące lata; kaź"'e dobra z osobna, więcey daiąemu wydzierżawione być Mtą; i iż celem odbycia tey licytacy terw 11 na dz i e ń 1 1 *ty Cz' erwca f. b. o 9 t e y , g o d z i n i e p r z e d p o ł u d n i e m przed Deputowanym Assessorem Sądu Ziemiańskiego, Uf. IIl,11, w mieyscu posie. zsńia tuteyszego S"'da Ziemiańskiego oznaczonym został. Życzący nabyć takowey dzierżawy, mo"'ą dokładniey wiadomości w ogóle, oraz o acz"'golnych warunkach w Registraturze niniejszego Sądu Ziemiańskiego zasiągnąć, i wigeey daiący bydź zapewnionemi, iź im dzierżawa przyznaną z "'stanie. Wschowa dnia 22. Kwietnia 1817.

Królewski Sąd Ziemiański.

Podpisany nowotny mayster kunsztu krawiecczyzny Damskiey ma honor wzglfdom Prześwietney Publiczności z prędką i nowomodną robotą sif polecić, i uprasza uniżenie -1 o zasczycenie go swą łaskawą ufnością.

4 Abraham Kalischer, J mieszkafący w domu tylnym W. Doktora l Rutter N ro 45.

Przestroga. Maiącpretensye do Antoniego Koenig Strycharza, uwudomiam Szanowną Publiczność, iżby sif nikt z nim o nabycie shedy nie« iakiegcś Jana Kohlmann nie wdawał, albowien» ta iest pomiędzy mną a Hornigem w prawnym sporze. Poznań dnia 30. Kwietnia 1817Zitmińsb U .dóbr lVielkich i Małych Gutów 2 przyległościami, ma honor ninieyszem Prześwietna Publiczność ostrzedz, ażeby z Urodzonemi Stefanem i Nepomucena z Grąbczewskich Lossami małżonkami, łaź rozwiedzionemi, w żadne czynności tyczce sig dzierżawy Małych Gutów, w Powiecie Pyzdr.fin sytuowanych, iako też względem iako'wych summ tychże dóbr tyczących sie nikt nie wchodził, j>dyź w przeciwnym razie sam sobie wingprzypbze, I albowiem podpisany ma znaczne do tychźs Lussow małżonków pretensye. P o z n a ń dnia 2. Maia 1817.

Marcin Bieńkowski, Szambelan J. K. Mci, Major woyslc P ols kich.

Doniesienie. W U wińskach pod Poznaniemdostać można dobrego nasienia czerwoney koniczyny, wierteł Poznańskiey miary po 30 talarów. Komu na tern zależy, zechce sig zgłosić tamże do Ekonoma Ueberle.

Uwiadomienie.

Sukcessorowie ś. p. niebosczyka Karola de Liicke, którzy teraz wszyscy są doletniemi, chcą przedać wieś szlachecką ich oycu zmarłemu dziedziczną, Dębową Łękę średnią, o ćwierć mili od Wschowy, dwie mile od Leszna i trzy mile od Głogowy, w Powiecie Wschowsbm Departamencie Poznańskim położoną, z całym do niey należącym inwentarzem bydeinym i gospodarskim, na publiczney Iicytacyi, naywigcey daiącemu. N a ten koniec wyznaczyli termin ieden na dzień Sosty Maja r. b. o godzinie 9tey zrana we dworze Dębowey Łęki średniey, i za,->rnszaią wszystkich, którzy chgć kupienia tey wsi maią, aby sig na to 'mieysce w terminie wyrażonym stawić raczyli; naywigcey daiący może bydź przekonanym, że aaraz po ukończoney Iicytacyi, kontrakt kupna, przed Komm ssarzem na to sądownie obranym, zawarty bydź ma. Około 12,000 Talarów z summy kupna może zostać na gruncie, łnne kondycye, każdy chgć kupienia maiący, u Kommissarza do tey przedaźy uproszonego, Konsyliarza Sądu Ziemiańskiego, Pana Laube, albo teź u Sukcessorów, tu w mieście mieszkających, codziennie wyczytać; zaś o stanie teyźe wsi na mieyscu przekonać sig może. w Wschowie dnia Igo Maja, Sukcessorowie Karola Łucki, . .

Doprzedania.

Folwark Pokrzywnica, półtory mili od Pozna, nia, milg od Buku i tyleż od Stenszewa odjegły, Jl «rsijuai szlacheckiemi Siergsławiem i Więckowicami graniczący, prawem szlacheckiem posiadany, ma bydź przez dobrowolną licytacyą sprzedany. Zawiera w sobie w ogrodach, rolach ornych, i;łąkach, około 287 -morgow, w borach około III morgów, ogółem 420 morgów magdeburskic h. Termin iieytacymy naznacza sig przed Ń otaryuszem publicznym Giersch na dzień zoty Maia r. b. o godzinie lotey ranney w kanccllary! iego w mieście tuteyszem przy ulicy W i 1 he] rn o" w s K i e y pod Numerem .178 sytuowa'ney.

_Poznań d nia 20. K wietnia ig 17, £ a w i a d o m.i e n te.

Dobra Odechawo, Opitsin, Lubno, Wygorzek i Potrzasków, w Królestwie Polskietn, w"Woiewódmv:e Mazowisckie ' 111, Obwodzie jCgczyckim, o milg od miasta Kłodawy położone, są albo do · sprzedania, albo do wydzierzawrenia. Dziedzic tycaźe mieszka w wsi Odechowie. Ma;ący cbgć weyść z II r T!J: * czynność, zechce sig do niego tamże zglosić. Ktoby zaś w krórszym czasie chciał -lediieć o rozległości, dobroci ziemi i położeniu tychże dóbr, iafcoliteź o warunkach do nabycia lub diierzawy, tatowego zarrasza się do Mn chowa pod Gnieónem, gdzie mieszkaiący N addzierjawca Ekonomii Gnieznitńskiey zawiadomić go o tych icregołach maże. Du zadAtizauienia. jjąki kapitalne, 155 morgów miary Magdeburskiej wynoszące, migdzy przedmieściem Zawady i rzeką Cybit.ą położone, zostaną w dzierźawg n* rok bieżący przez publiczną licytacyą, która sig w dniu 11. m. b. ogodztnie 3. po południu na Tomie pod Nrem 16. odbywać bgdzie, wypusczone. Warunki ogło-* szone bgdą na wsporanionym terminie, P o z n a ń dnia 7. M*ia 1817.

X. Przyłuski. X. Piotrowicz.

Do zadzierzawienia. Dobra Ziemiańskie, trzy mile od miasta Pozn.nia, a pul mili od rzeki Warty leźfce, rnaiące wysiewu na dob.-y,1J;a grancie żyta z pszenicą miary PofnańAiey wieiteli "c o, dostatek siana, dostateczną do giuntu robociznę, memniey potrzebny inwentarz gruntowy, i dobre pastwisko, są od nadchodzącego S. Jana do wypusczenii. z wolney ryki w trzelenią dzierźawg. Warunki tey dzierżawy są do przeyrzenia u Kommissarza sprawiedliwości W Joneman mieszkającego w Poznaniu w własnym domu na ulicy Podgótney . '" Średnie ceny %boza w Wrocławiu dnia 1. Maia w norninalney monecie: Pszenica 8 raił. 4 troiak. Żyto 5 talio 19 troiak.

Owies 2 tali, 27 troiak,

Powyższy artykuł jest częścią publikacji Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1817.05.07 Nr37 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.
Do góry