DODATEK

Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1817.07.05 Nr54

Czas czytania: ok. 8 min.

DO

Gazety Wielkiego Xiestwa Poznańskiego

Nr. 54.

DOBROCZYNNOŚĆ.

Dla pogorzelców Sierakowa złożone zostały w biórze Expedycyi Gazet nastepuią'e ofiary: 1) Od JPana Gollaka 6 Ził.; 2) Od JPana Junghana 60 Złł.; 3) Od N. N. dwie pary «długich płóciennych gatek, iedna para spodni sukunnych, dwie koszule r wierttl grochu; 4) Od JPana Bierling pół talara z liliami; 5) Od G. J. przechodzona suknia niewieścia i takaż chustka na szyie; 6) Od \V. Gumprechca starszego, kupca, 72 Złł.; 7) Pod literą J. dla pogorzelców w Sierakowie, dwie sukienki chłopięce ze starego sukna, pięć westek, 2 pary starych sukiennych spodni, 2 pary przechodzonych butów, i kapelusz; 8) Od JPana Apteka. rza Wahle ig Złł.; 9) Od W. Zaborowskiego dzierżawcy dóbr Przecrrra 12. Złł.; 10) Od W.Radcy Regiencyinego Riemana 30Złł.; 11) Od Raabskiego nZłł., westka i para butów; iz) Od JPana Ahlgreen Jubilera 3 dukaty w złocie, a od trzech iego służących kobiet 3 ZH; 13) Od J. i E. W. 30 Złł., 14) Od K. r dukaty w złocie; 15) Od JP. St. 15 Złł.

Poznań dnia 4. Lipca t8ij.

Z Rzymu dnia 7. Czerwca.

Prz)była tu J ey Króiewicowska Mość 1 Xieina Waliii. Dnia 4. r. m. złoiyła swe uszanowanie Oyru S., a nazaiutrz w dzień Bożego-ciała była na wielkiey processyi, po kiórty Jego Świątobliwość powrócił do Caslel Gondolfo.

Z IVenecyidnia 10. Czerwca.

Cieezyliśm-y się tu wczoray obecnością J ch Cesarzewiiouskich Mci, Arcyjgęźney M at yi L u d w i ki, Xiciney Parmeńnkiey, i

Expedycya

Gazet.

Maryi Łeopoldyny, małżonki Następcy tronu Portugalskiego, które obeyrzawezy nayeelnieysze miasta tuteyszrgo osobliwościi wyicchały zeezłey rrOC7 do Stra.

Rozmaite wiadomości.

W pismach publicznych .Niemieckich czytamy co następuie: "Wydrukowano pisemko podtytułem: Napoleon Jedyny, i przysłano dosyć zuakomitą liczbę exemplarzy onegoi pewnemu księgarzowi Kopenhagekiemu. Gdy

to pisemko aniliteraćkiey anipol'tyczney wartości niemiało , i zdawało się bydź tylko dzieł e m p e w n e g o stronnictwa dla dopięcia p ewnychcelów, przeto Policya Duńska, odebrawszy o tern wiadomość, zakazała ie sprzedawać i zagrabiła exemplarze otitgoż." Rossyiski Radca S tanu K o t z e b u e bawiąc w W ey ma r z e napisał dla tamecznego teatru małą komedyą pod napisem: Wolni Mula

Wściekła wilczyca ukosiła 'bHBKO go osób w departamencie Prancuzkim l e e re. Król wyznaczył dla nich 10,000 franków K prywatney swoiey kassy. ]Sa scenie teatru Weymarskiego ukazał się pies Pana A u b r y, ale stał się pirsyczyną poróżnienia między znakomitęmi osobami. Sławny P. G o e t h e, Radca tayny, Minister Stan u, i naywyższy zawiadowca teatru, oświadczył, ie nie lubi widzieć zwierząt na scenie. Wszakże strona psa przemogła, a na icy czele był Baron E dling. P. l G o e t h e, żeby nie był świadkiem tryumfu psa, wyiechał do Je - n y . U czniowie Uniwersytetu mieyscowego dla przypodobania się Ministrowi nie poszli na teatr, a stąd wyniknęły spoty. P. G o eth e powróciwszy do W e y m ar u złożył urząd zawiadowcy teatru. Wyszło w Paryżu dzieło Pana Bonn al d zawieraiące różne myśli. Przytoczymy niektóre: My S li r e 11 g 2 Y n e.

Religia Umieściła monarchią w sercu, a filozofia wydobyła ią stamtąd, i w głowie złożyła. Była uczuciem, ;teraziest systematem, a społeczność nic na tern niezyskuie. - Polityka nie zmienia serc; cud ten zostawiony religii; iedna i druga mogą-robić hipokrytów, "ale tylko religia nawraca. - Religia nie czyni nas dobremi, ale tylko zapobiega, żebyśmy eię zbyt złemi nie stali; nie przytłumia ona 'występney skłonności, lecz zapobiega zatwardziałości i Tozpaczy. - Religia chrześciańska

itst filozofią sczęśliwości; terA źnieyszi fi -0zofia nasza itst rtliAią ruzkoszy; tamta ieut gorzkiem, ale pomoc! em lekarstwem, ta zaś potrawą przyicmrą emakoui, ale zdrowiu szkodliwą. - Gdyby iedno pokolenie skazało się na niemotę, pokolenia następne stałyby eię niememi; a gdyby iedno pokolenie nkslyszało mówiących o religii, cały lud iaki wpadłby na zawsze w ateuszostwo. Myśli moralne.

Wielu ludzi czyta w hiatoryi, i pisze o bistoryi, a mało ludzi czyta i pisze historyą. Religią potrzeba uw.iiić po politycztietau, a politykę po religiyntmu. buger, Xirncn e s i R i c h e l i e u, nie rozłączali tego uboygaSłabi uganiai się namiętnie za i u dimi, a mocni za rzeczami. W porządney społeczności dobrzy powinni służyć za wzór, a źli za przykład. - Żeby wszyscy byli niesczęśliwymi, dosyć aby kilku było występnych. - - Rewolucya iest błędem niektórych, a niesczęściem wszystkich. Porządek idzie zwolna, -a nieład szybko.

ANEKDOTY.

Czytamy w pismach Londyńskich nastę« puiącą zabawną an-ekdotę, tyczącą się poselstwa Lorda Amheret do Chin: Gdy Lord Amherst wysiadł w Kanton i e, Cesarz Chiński posłał tam «wego Pełnomocnika z listem Cesarskim, upoważniała« cym Posła i orszak iego do podróży do P ekin u. Wypadało oddać ten list uroczyście, i w tym celu Pełnomocnik kazał rozbić przepyszny namiot, do którego cała parada udać się miała. Pełnomocnik i Lord Amherst szli naypierwey; za niemi naywyższy Mandaryn i Lord S t a u n t o n, daley postępowali' parami, Chińczyk i Anglik. Powolny chód iest cechą powagi Chińśkiey. Pełnomocni! chciał zawsze wyprzedzać Lorda, ten zaś nie chciał się w tyle zostać, a tak z poważnego, · chxlu zrobił się prędki, -któty się potem! idący za niemi orszak. Śmiecii brał patrząc iak ieden z laypitrwsjych urzędników Cesarstwa Chiń>fcitgo wyści&ał się z Posłem Angielskim. «Przybywszy nskoniec do namiotu, usiedli razem, pomówili z sobą nieco o handlu, i na tern zakończ) }sie cały teu obrządek.

Jedna z gazet Angu-Iskich umieściła niedawno takie doniesienie: "Upraszam, aby nikt zonie moiey nie da"wai nic na kredyt, gdyż długów iey płacić "nie będę. Williams." W następnym numerze A eyże gazety, obrażona małżonka taką ogłosiła odpowiedź: "Pan Williams mógł był osczędaić sobie "kosztu na druk swego doniesienia, gdyż nie "płacąc w ł a s n y c h długów, nikt mu nie " u wi trzy, iż moie zapłaci. a . I

13"była niedalEk) - pędem się więc ttu meJr pusczaią. B a r o n nie tak podpiły iak inni, krzyczy na ratunek, każe budzić Moliera, i zwołuie ludzi. Wszyscy biegną za literatami i zatrzymują ich przy wodzie. Ta usługa wznieca ich gniew, dobywaią szpad i gonią za swoitmi dobroczyńcami, Nareszcie przybiega i M o l i er; wypytuiesię o cotzeczidzie, .zdaie się sprzyiać ich stronie i odsyła z gniewem służących, którzy im chcieliiycie ratować. Wyrzucał im potem ich słabą przyi3zń, uskarżał się na nich, i pytał się: co im takiigo uczynił, że się bez niego chcieli topić? - Niesprawiedliwość była iawna; Chapelłe przeprasza , i uznaie winę; wszyscy więc zapraszaią M o l i e r a, ażeby natychmiast szedł się z niemi topić. «Ach, gdzie zaś teraz"! odpowiedział im tenie, tak piękny czyn mażże się aagrzebać »ciemnościach nocnych? Wziętożby go za ekutek rozumu? Nie przypisanoiby mu rozpacz lub opiłość za powód? _Jutro w samo południe, zupełnie trzeźwi, póydziemy z zimną krwią i rzuciemy się w przytomności wszystkich w wodę." Heroizm nowego proiektu wszystkich zdania za sobą pociągnął; a C h a p e l ł e wyrzekł .poważnie: "Tak iest, Mości Panowie, nie topmy się dziś; zaczekaymy do iutra; tymxzaetm póydźmy napoczętych butelek -dokończyć." - Nazaiutrfc nędza ludzka wszystkim z głowy wywietrzała, śmiali się ze swoiego szaleństwa i dziękowali serdecznie M o - lierowi za iego ratunek.

Molier rntuie życie kilku uczonych.

Zły stan zdrowia M o Ii era, który go czę.sto w łóżku zatrzymywał" czynił rnu równie i wieyskie powietrze potrzebnem. Z tego powodu naymował sobie w.wiosce Antenil mały domek, którym wierszopis C h a n e 11 e zarządzał, bo słabość nie doz wolała tego M 01ierowi.

Zdarzenie następuiące zaszło w tym domku na wieczerzy. Gośćmi byli: C h a p e l ł e , B o i l e a u , aktor B a r o n i inne dowcipfte głowy. M o l i e r wypiwszy przy nich swoie mleko, położył się spvć, oni zaś siedli do stołu. Początek wiec«erzy był zgodny z dowcipem i wesołym humorem gości. Lecz U w i a d o m i e n i e . gdy potem głowy winem pozagrzewali, wpa- Ubogim, niebedącym wstanie używać podli zapamiętale na morały. Przykrości ż>cia mocy medjco-chirurgkzney i akuszerskiey, bezpłatnie rad? i pomoce lekarską służyć óhabyły długo przedmiotami ich uwag; a gdy -nnt sif. któremuś do głowy przyszła owa maxyma Gniezno dnia 28. CzelWca 18«7« starych, że: "pierwszem sczęściem iest nie S t a n ę l i i, rodzić się, a drugiem prędko umierać", przy- » Królewsko-Pruski lekarz batalionu leli ią zaraz wszyscy iako radę zbawienną i fi 4go pułku woyska Poznańskiego. przedsięwzięli natychmiast się utopić. Rzeka 13HEMBHCaHBH;baa: 1 aMr..-; łych ipołowicznych bańkach dostać można wKrólewskiey aptece w rynku pod Nrem 87.

Doniesienie, Prawdziwą Chińską herbatę (samsonsion) iakiey tu useze niebyło, co tylko odebrałem, i śmiem lą iako nayprzednieyszą roślinę aakcić, funt po 8- tal.

Fryderyk Bie leJe Id.

Doniesienie. Fabryka nasza sjroai na sposób Angielski ze wszystkiem iest urządzona, tak, iź leraz każde polecenie z naywiększą uskuteczniać możemy punktualnością. Wielkie zalety tak narwanego Angielskiego patentowego szrótu znane są niemal powszechnie. Udowodnią todokiadniey próby u JPana GodeJrieda Oeffttletn w Wrocławiu, który także zamówienia na nasze im:e przyimować, i o nayamiarkowańszey naszey cenie zawiadamiać będzie. Służyć takie możemy zwyczaynymszrotern i wszelkiemi gatunkami przedniego, średniego i pośledniego prochu strzeleckiego za nayslusznieysie ceny. Frakt do W r o c ł a w i a wynosi J 4 dgr. cd cetnara łącznie z cłem. Piescheł et Comp.

w Gentbin w Magdeburskim.

'Doniesienie handlowe. Prawdziwy porter Angielski, kawiar, szokoladę Wiedeńską i Lipską, oliwę Panieńską (cz)li l' iuile viergette), tureckie orzechy i figi, dosta! i w mierney cenie ma na przedaź w Kościanie

Samuel

Krug.

.Do nalocie. Mie>zkanie z 3ch pokoi, kuchni i piwnicy złożone, iest od tey chwili do wynajęcia. Expedycya Gazet udzieli bliższą o tern wiadomośća H M M M H ID q ID M H ID I.!. .. HIIll I 00........ l ......1 In

A U h € Y 6. Dnia 7. Lipca i dni następnych pozostałość rucboina, po zmarłym W. JX. Antonim Lipińshim, Kanoniku Katedralnym Poznańskim, »kładaiąca się z pięknych mebli, i sprzętów domowych, srebra, futer, fnansówf śkła, bielizny, kopersz tychów, xiąźek i t. d., sprze

6r4

dawać się będzie droga publicznej aukcyi, z» gotową zapłatę kurantem Pruskim w Kanonii przy Tomie zmarłego, zrana o godzin e 9tey.

Również pozostałość w wsi Tarnowie, dwie mi'e od Poznania odległśy, w Probostwie zmarłego dnia u. i następnych Lipca, będą sprzedawane podobnież inwentarze, iako to: woły, KOIIIe, narzędzia gospodarcze, i meble tam się znaydu« iące, również za gotową zapłatę; chęć kupna ma» iącycb zaprasza się na wyźey wyznaczone dnie» i mieysea prznaczone. P o z n a ń dnia JĄ. Czerwca iS17f rzepałkamhi.

Do prztdania. Dem na przjdmieściu tuteyszetn Zagórze zwanym pod Nrem 128- położo» ny, wraz ze staynią l ogrodem, iest z wolney rgki do przedama. Chęć nabycia tego gruntu maiący powziąść mogą każdego czasu bliższą wiadomość o warunkach Kupna a mieszkaiącego tamże właściciela. Poznań dni» 3. Lipca 1817.

M. Dd>czyńsku

Do przedania. Woytostwo w wsi Dusznikach w Ekonomii »ukoskiey, 4 mile od Poznania położone, wysiewa ozMDinnego około &0 wiertdi maiące , grunt pszenny, lesr do sprzedani» od ł>. hm r. b. z wolney ręki; ochotę maiący kupienia, dalszą wiadomość o kondycyach powjiAś A n,ogą li Wgo Grodzkiego, fixaktora» na Chwabszewie Nro łg 1 .

De zadzierźawienia. Whś Czeszewo w Powiecie Wagrowieckim na rzecz Kapituły Gnitznitnskiey dnia 11. Lipca r. b. sądownie w .-ądjie Ziemiańskim Gnieznimkim przez licyracyą w dzierżawę trzechletni pusczona będjie. Chęć dzierżawienia maiący zechcą się stawić na terminife

Średnie ceny ifaia ui Wrocławiu dnia 28- Czerwca w nominalnej monecie:

Pszenica 8 talio 2:4 troiak.

Jęczmień 4 talio 17 troiak.

Żyto 5 tal!. 14 troiafr.

Owies atali. 28 troiak.

Powyższy artykuł jest częścią publikacji Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1817.07.05 Nr54 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.
Do góry