. S r Warszawy do" Krakowa. Szlachetne Gena zboża niesłychanie tu spada, uczucia współrodaków naszych sądostateczną Z. S i e d m i o g t o d z a nader smutne dorękoymiągodney tak poważnego acz smutnego chodzą wiadomości o nędzy tameczney. obrzędu w dniu wspomnionym świetności." Ze Lwowa dnia 7. Lipca. Rozstał się z tym światem dnia 7go b, m. Stany Galicyiskie uchwaliły na Seymie, xr tuteyszey stolicy prawie nagle Generał aby N. Cesarzowi za org«nizacyą stanową, Cesarsko-Rossyiski Alsuffief w 37 roku i NN. Cesarstwu Ichmośó z*>usczęśliwiaiące życia, powszechnie lubiony za iywota, a przybycie do Galicy i, złożyć przez Depupo zgonie żałowany. tacyą nayuniżeńsze dzięki. Deputacya ta, Z Rygi dnia 25. Czerwca. którey przodkował JW. Baron H a u er, PreWczoray około wieczora przybyła tu Kró- ees Rządu kraiowego i Stanów, miał3 sczęście lewna Karolina i Xiążę Pruski Wilhelm otrzymać dnia 30. Czerwca posłuchanie wmiebrat iey. Na granicy Rossy iskiey w Poło u- ście Cieszynie. Przyiął ią wappartamend z e przyiął ią W. Xią£ę M i koł a y i wiele taca zewnętrznych J\ V. Hrabia W r b n a , znakomitych osób. Królewna Udzie bardzo W. Szambelan, i wprowadził do appartapięknym poiazdem, który od W. Xieciaswego mentów wewnętrznych, gdzie znaydowai* małżonka w podarunku dostała. Straż buza- się NN. Cesarstwo Ichmość, otoczeni dwurrów i muzyka wszędzie iey towarzyszą. W. skiemi sztabami ewoiemi. JW. PrezesRządu jtłśżę znayczulszą starannością obmyśla dla kraiowego i Stanów, miał do N. Cesarza nanity wszystkie wygody i przyitmności, i sam etępuiącą mowę: przodem dla. urządzenia wszystkiego zkaźdey "NayiaśliieyszY Panie! stacyi wyieżdża. Gdy tu wieżdżała, Guber- "Z uczuciami naygłębszego uszanowanIa nator Margrabia Pa u l u c c i na czele woyska, I nayserdecznieyszey radości, zbliżamy się przy huku dział i odgłosie dzwonów przyiął do Osoby W. C K. Mości. Przybywamy ją przed bramą, a lud radosne wydawsi okrzy- iako nowo utworfcone Ciało stanowe, które ki. Królewna wypoczęła tu dzień ieden, a* zaufanie W. CK. Mości do równey czynności nazaiutrz wyiechała. Jest wzupełnem zdro- z Ciałami stanowemi wszystkich innyrh Prowiu i wesoła. wincyi Cesarstwa Austryackiego upoważniło, Z Wiednia dnia \b Lipca. i do tego powołało, aby dobro Galicy i poW tey chwili nadeszła wiadomość, ii N. mnaźać w duchu Austryackiego zarządu i w zgoCesarz zatwierdził przełożone mu w H 01- dności z pomyślnością ogółu całey, tak sczęl i t 6 c h ustawy Auetryackiego banku naro- śliwie zjednoczoney Monarchii. Przyimiy dowego. 4' vv. C. K. Mość uroczyste poślubienie nasze, W tych dniach zaczął drugi syn Xi'ążęcia że iako wierni Poddani i Stany, starać się L o b k o w i t z a odbywać służbę woyskową będziemy iak II3/gorliwiey odpowiedzieć poprostego grenadysra w pułku B enio ws kie-- łożonemu w nas zaufaniu. Nader sczęśliwem g o, i stał na ełraiy przed głównym odwa- iest dla nas łaskawe i oycowskie postanowienie chem zamkowym. W. C. K. Mojci wystawienia się na trudy tak Przybył tu z P e t e r s b u r g a Cesarski dalekiey i długiey podróży, aby stan Królestw Radca Stanu Polityka. Galicyi i Lodoraeryi, tudzież bieg zarząNigdy tu niebyło widać tak wiele osób dupublicznego własoemioczyma uważać, kar lirkami i harfami, iak teraz. J eei to ro» żdey skromney prośby łaskawie wysłuchać,- · dzay skrytego żebractwa. i lako ukochany Oyciec, weyśdź między dzieci
Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1817.07.19 Nr58
Czas czytania: ok. 15 min.6r,6
,1 " iedno znaypożądańszych życzeń naszych, to iest: uwielbiania W. C. K. Mości na Galicyiskiey ziemi, przydać drugie, abyś N. Panie po powrocie Swoim do W i e d n i a przyiąć raczył Deputacyą wiernych i posłusznych Stanów z powinszowaniem Twoiego zaślubienia, iako wypadku - który wzbudza w sercach wszystkich poddanych Twoich nayserdeczoieyszą radość i udział - i oczekuiemy z uszanowaniem wyznaczenia pory, wktórey.wolno nam będzie stanąć prztdnaywyższym tronem Twoim. "
N. Cesarz odpowiedział na tę mowę? "Zbliżam się z ukontentowaniem do granicy "leraiu, którego dla okoliczności wcześniey, "iak Sobie życzyłem, obiechać niemogłem.
"Dopełnię przyiemnego obowiązku, przekonawszy się osobiście o potrzebach tego Królestwa. Wzgląd, że odwiedziny Moi« przykładała w pierwszey epoce po wielkich, przez "twardą fatalność nakazanych ofiarach, i po "roku nieplennym, wstrzymać Mię nitmogł.,.
"gdyż właśnie w takich stosunkach, obecność "Oyca pożyteczną bydź może. Konetytucyą "stanową pod wzglądami, iskich stśsunki "kraiu i społeczność onegoż z reszią Państw "Moich, wymagała, chciałem mieć zaprowad z o n ą przed przybyciem-Moiem, gd)ż nic "zamiarom Moim lepiey odpowiedzieć nie" t n o g ł o , iak t o , a b y m si ę w p o ś ród z u a k o - "mitszych osób narodu zoaydował. Jeden "z głównych celów podróży Moiey będzie "dopełnionym, kitdy poznam kray w roz m ai t yc h składach iego, i przekonam się, "iakich środków dla pomnożenia według Wbzcl"kiey możności pomyślności iego, chwycić się "należy. Co do życzenia Stanów względem "wysłania po powrocieAMoim do Wiednia "Deputacyi z powinszowaniem zaślubię;.ia "Mob go, zezwalam na !o z ukontentowaniem, "i nayspo?ob uyszą do t> go porę w »zasie p o b Y t U MiiiA-'o w». L w o w i e wyznaczę. **
Potć.rt olAróerł się NV. Prezes do N. Lt»irzowey z !)03tępuiącą przemową: " tjtiyiaśiueysza Pani! "Sezęśijie Władców i powierzonych beri-; ich iudow, połączone iest węzłem nierozdzielnym. Zachowała to Opatrzność dla W, C. K. Mości, abyś ulwierdziła domowe sczęśoie wysoce uwielbianego Pana i Cesarza naszego, @raz rozweselała i pokrzepiała ducha Jego, który z nieustannem natężeniem poświęca się równie dzielnem u, iak sprawiedliwemu i łagodnemu Rządowi uszczęśliwionych ludów Swoich. Uwielbiamy w Tobie Nayiaśnieyeza Pani Cesarzową, kochamy Ciebie iako Matkę kraiu i Dobrodzieykę wszystkich poddanych Austryackich, gdyż cnoty Twoie, eczęSC1e i-błogosławieństwo na dom Cesarski i wszystkich poddanych zlewaią. W. C. K. Mość, raczysz tęschnotę i nayuniieńsze - życzenia nasze osobistem przybyciem swoim uprzedzać. Pozwól W. C. K. Mość, abyśmy, zwalaiąc nieiako na siebie pozór niekontentowania się tein zupełnie, prosili o łaskęt żehy nam wełno było z Deputacyą Stanów Galicyjskich zbliżyć się w stołecznem mieście W i e d »i u powtórnie do naywyiszego tronu, i złożyć tamże dar weselny, będący słabym wyrazem naygłębszego uszanowania i nayserdecznieyszego przywiązania naszego." N. Cesarzowa dała na to następuiącą odpowiedź : "Z ukontentowaniem słyszę wyraz uezue ,,1 sposobu myślenia Stanów Galieyiskiih.
"N ayserdecznieysze życzenia Moie zmierzaią.
"do sczęścia Cesarza, Małżonka Moiegp. .-"Staraiąc się rozwestłaćdui Jego, dopełniam "obowiązku Moiego, i naydeiikatnieyszey "skłonności serca Moiego zadosyć czynię.
"Ghszę się, że poznam Galicyą i przez "su-ory czas wpośród światłego narodu żyć " b ę d ę , któ ry u b i e g a s i ę w u p r z e d z e n i a C e s a"rza ,II; Mnie, iescze przed wjazdem do kraiu, "wyrazem przywiązania cwoiego. I w Wie.» "cyą z grona Waszego. Obyście z tern przekonaniem powrócili, że pomyślności Galiccy i żywo pragnę, i że wszędzie znayserde"cznit-yszym udziałem patrztć będę na do"wody uwielbienia składane Cesarzowi "miłościwemu Oycu poddanych Swoich." Fo tych mowach kazali N N. Cesarstwo Ichmość JW. Prezesowi przedstawić Sobie wszystkich Członków Deputacyi, i raczyli * każdym o sprawach kraiu, iako lei o prywatnych stosunkach na)miłościw; ey rozmawiać. N. Cesarz raczył wezwać łaskawie całą Deputacyi do Cesarskiego obiadu, i zaprosić ią do znavalowania się na uroczystościach w Wieliczce. Z nayserdeeznieyszem rozczuleniem i obowiązkiem wdzięczności otrzymała Deputacya wyraz łaski, miłości iłaskawego udziału N N. · Cesarstwa Ichmość. Pamięć tak łaskawego przyięcia oneyże, i wielka życzliwość N. Państwa, nie wygaśnie nigdy w iey pamięci; sczęście, którego Deputacya stała się uczestniczką, rozciąga się na całą Prowinryą. Członkami Deputacyi byli: JW. Stanisław Siemieński, C. K. rzeczywisty tayny Radca i Szambelan, Kommandor Austryackiego orderu Leopolda i W. Ochmistrz Królestw G a l i c y i i L o d o m e r y i . JW. P i o t r Hrabia Z a b i e l s ki, Kommandor Austryackiego orderu Leopolda, i Arcystolnik Król e s tw G a l i c y i i L o d o m e r y i . JW. J X . M i c h a ł L e w i c ki, C. K. rz e c zywis t y ta yn y Radca, Metropolita Halicki i Arcybiskup Lwowski kościoła grecko-katolickiego. JW.
T e o f i l H r a b i a Z a ł u s ki, CK. rz e c zywi s t y tayny Radca i Szambelan. JW. Albert Hrabia M i er, CK. rzeczywisty tayny Radca i Szambelan. JW.Alexander Hrabia S tar z e ń s ki, C K. rzeczywisty Szambelan. JW. Ignacy Hrabia Krasicki. W. Franciszek Korytowski. W. Kaietan Uta*
ski, P. Wincenty Ziętkiewicz, Deputowany miasta Lwowa. Z Frank/ortu (nad xMenem) d. g. Lipca.
Dnia wczorayszego odprawiła się z wiedzą zwierzchności uroczystość, która tysiące serc wzniosłem przejęła rozczuleniem. Miesczanin, oberżysta i rolnik Schmidt, wprowadził do miasta pierwszy wóz z nowem zbożem. Przy bramie liokenheimerskic y, którą wiechał do miasta, przyięty był od obywateli wszystkich stanów zpieniami i muzyką. Wóz był pięknie przystroiony. Na wierzchu woza stały dwa gierlandami zbławatek obwinięte drzewa, z których na pierwszem dały się czyhać takie wiersze: "Bogu na chwałę skromne te ofiary, · »Za. iego dla nas sczudrobliwe dary." Na drugiem ten był napis: "Błogosławieństwo Bnit, " We wszysthiem dopumoie" Szły naprzód dziewczęta i młodzieńcy niosąc kłewy WTęku; potem następowała wszystka młodzież szkolna z swoiemi nauczycielami. Wolnym i poważnym krokiem zaszedł cały orszak przed kościół S. K a t a r z y n y, gdzie kaznodzieia F r i e d r i c h miał dobitną mowę, dziękuiąc w niey N aywyższemu za obfite Jego błogosławieństwo. Głębokie wrażenie malowało się na wszystkich twarzach pod czas tego dziękczynnego obchodu. Kornmissya, którey polecone było zdanie sprawy w przedmiocie popełnionych świeżo łupieztw przez barbaryiczyków na morzu północnem , przedstawiła raport swóy dnia 2. m. b. na 40tem posiedzeniu zgromadzenia seymowego. Wniosek iey ten iest, że owe niesłychane zuchwalstwo Afrykańskich rozbóyników morskich iest skutkiem zbyt wielkiego pobłaźenia Europeyskich mocarstw nadmorskich, i że nie do syć iest na tern, ii Anglia nie ścierpiała wyrządzonych niedawno bezprawiów w bliskości iey brzegów, lecz że i Francja, Hiszpania i Portugalia ków. VVsz)Stkie nadmorskie mocarstwa Europeyskie powinny sobie podać ręce przeciwko temu niesłychanemu iotrostwu i wspólnie trzymać się tey zasady, ii barbaryiczykowie wysunąwszy <<ię za śródziemne morze uważani i traktowani bytłź powinni iako rozbóynicy morscy. Tym konce'm Austrya i P ru s s y, iako naycelaitysze związku ogniwa, i iako mocarstwa Europeyskie, które się tak wiele do' przywrócenia pokoiu na stałym lądzie Europeyskim przyczyniły, dołożyć rrnią »woiego wsUwienia srę, ażeby Anglia oświadczyła się za popieraniem powyiszey zasady. R o s s y a, F r a n c y a, H i s z p a - nia, PoTtugaiia, Da n ia i Ni derlan dy maią bydź proszone, ażeby wspierały u dworu Angielskiego to żądanie, zapobiegaiAc także z ewoiey strony temu złemu przez utrzymywanie fregat na pobrzeżach morskich. Ostatnie posiedzenie Semu związkowego przed feryami odbędzie się naypewniey dnia 17. m. b. Wszyscy niemal Posłowie wybieraią się do odiazdu. Od Menu dnia 7. Lipca.
Na wezwanie Cesarza Rossyiskiego, przystąpili do przymierza świętego udzielni Xiąięta H o h e n z o 11 e r n - H e c h i n g e n i Sigmaringen, J-ichtenstein, ReuasGreitz, Reuse młodszey linii, Schaumburg, L i p p e - D e t m o l d i Wal d e ck, Dnia 4. t. m. cena zboża na targowisku Mogunckiem tak nagle spadła, że iest nowym dowodem okrutnego igrzyska, iakie sobie lichwiarze pod barwą wolności zarabiania stroją Nie nastało iescze żniwo, a przy zbliżaniu się iego zwykły iśdź w górę ceny zboża; aleć chciwość Zysku zrządziła we wszyitkiem świat przewrotny, i po pierwszy raz widziano w tych okolicach ludzi utyskuiących ze łzami nad widokiem pomyślnych zbiorów dlatego, iż mnieysze czekaią ich zyski, aniieli się tego spodziewali.
Dnia I. Czerwca odebrał Prezes rozważanego zgromadzenia stanów Wirtembergskich rtskrypt Królewski tey osnowy, ażeby wszystkim członkom udzielił rozkaz względem rozwiązania zgromadzenie stanów z zsiadaniem podpisu każdego członka, tudzież, ażeby wszelkie akta i papiery zgromadzenia i wydziałów, upakowane i zapieczętowane,' N adregistratorowi C a m e re r wydać kazał.
Dnia 27.Czerwca przeiechał X. W essen A berg przez StuttgaTd, w podróży swey do Rzymu. Mniemaią, że iuż są usunięte trudności, które zachodziły względem iego wysokiego dostoieństwa duchownego. W proiekcie prawa karzącego dla pułków Szwaycarskich wsłużbieFrancuzkiey, zniesiono gilotynę, rozstrzelanie ograniczono na samych tylko zbrodniach woyskowych, za inne występki śmiercią karane przeznaczono szubienicę i miecz katowski, a za wszelkie inne wykroczenia więzienie, publiczne roboty, pusczanie przez rózgi i t. d. Donoszą z S t u t g a r d u : Hrabia Walde Ck, udaie się do swoiego hrabstwa. Panowie Fischer, Bolley i Weishaar otrzymali od swoich mieyskich zwierzchności zalecenie, aby żadnych schadzek w domach swoich nie miewali. Pułkownikowi M as6e nb a eh zaprzeczaią prawa indygenatu, ponieważ dopiero niedawno się okupił. Oto iest mowa Barona Massenbach a, miana na posiedzeniu Stanów Wirtemberskich dnia 2. Czerwca, która się do odmówienia przyięcia proiektu konstytucyi naycelniey przyczyniła: "Chociażby się znaydowaS mieli Monarchowie, któryebbym nie kochał, przecież sądzę, że Monarchowie są potrzebnym żywiołem Państwa; szanuię przeto Trony; lecz one i ia, iesteśmy posłusznymi prawom. Propozycye Królewskie wystawiają, odpowiedzialnośćUrzędników Państwa w sposó b, nie czyniący zadosyć wolności. Nigdzie nie ma ustalonego prawa > aby się tayni Rad nić nie zdołali. Takowe rozkazy pochodzą albo z ich na tchnienia, albo też ie w samey rzeczy sami wydsi A . W pierwszym przypadku są oni Oligarchami panującymi, -w drugim staś Ministrami Króla nieograniczonego , a zitem nie konstytucyinego. Nigdzie nie ma ustalonego prawa, ie tayni Radcy wraz takie i N aczelnikami Władz administracyjnych bydź nie mogą, W Kollegium tayney Rady iednoczy się przeto Władza, która sic dla Króla i dla ludu niebezpieczną stać może; . a mianowicie, dla Króla przez to, ponieważ xnu straszydła woli i wściekłości ludu u bliekiey perspektywie naówczas pokazuie, kiody go chce nakłonić do cz)tiności swoiemu intertssowi dogadzaiących; dla ludu zaś przez to, ie Króla do surowych oświadczeń i nieodzownych rozkazów skłania, gdy owa U iatlza ludowi coś z praw iego wydrzeć zamyśla. Mąż, któryby się, rad przyczynił dotegoy aby się ludy Niemieckie do prawdziwey wzniosły wolności, nie może za taką konstytucyą glosować. Poniewai się Państwo tylko z dwóch iywiołów, to jest: z Monarchy i z ludu składa, a zatem stan szlachecki do l ud u należy, przeto iestern niezmiennego przekonania, ie reprezentacya ludu tylko w i e d n e y Izbie mieysce mieć powinna, i ie rozporządzenie w ostatniey propozycyi Królewskiey zawarte iest tylko połową środka, który iui dla tego samego, źe iest połową, na nic się nie przyda. Może więc bydź wprawdzie S tan S z l a c h ecki, alenieizba S ta n u Szlacheckiego. Co się tycze zarządu przychodami, powinna konieczność iakowego wydatku ze strony Stanów bydź roj.trząsatią, a żadne, eczególnie tylko materyalne składanie rachunków, dopusczonem bydź nie ma. Ducha rachunków, ale nie samą tylko dokładność addyeyi, roztrząsać należy. W owych pięciu głównych punktach, na których się prawa i swobody ludów wspieraią, dostatecznie okazaną iest napozór liberalna, a przecie! nawiasowa, przy; daiąca i znowu uymuiąca własność konstytucyinego proiektu tayney R»dy. Niepodobna wyplenić z tego proiektu tego wszystkiego, co się w nim niekonstytucyinego znayd uie, nie przerobiwszy go pierwey zupełnie. Rcdakcyi sczególnie tylko m3teryalney, o g r a« n i c z o n e y 8czł= golnie tylko na iyczenia, na ktcke ile m o ż n o ś c i wzgląd ma bydź miany, nie poczytuię za rtdakcyą. Wmawianie w Zastępców ludu, iżby ugodę konstytucyiną, co do obięcia i wyrazu, z Pełnomocnikami rządowymi tak roztrząsali, a ż e b y w przypadku niezgodzenia się na o d m i a n ę p r z y t e x c i e p o z o s t a ł o A iest wmawianiem tak sczególnieyszego rodzaiu, ie w tych stosunkach prawdziwie iescze. nigdy serio czynionem bydź nie mogło. Wybory Zastępców l u d u, którym Zwierzchnicy, owi to U rzędnicy łaski i uprzey mości Królewskiey przewodniczyć maią, są dla wolności tak niebezpiecznemi, ie dopuściwszy takowych wyborów, wolność koniecznie zginąć musi. Te Wybory eą niebezpiecznemi, a nie rnniey niebezpieczną iest takie i wolność druku na niepewney podstawie oparta! Takieże to prtwa konatytucyine mamy uznawać? Toż to nam przypisuią, nam, którzy za wielką przyszłość odpowiedzialni jesteśmy? - Zgromadzenie Stanów na takich wyborach zasadzaiące siej Kollegium Rady tayney takim sposobem urządzone; Izba stanu .szlacheckiego z nierozdzielnych żywiołów złożona i sama sit bie uzu. pełoiaiąca; niepewna trwałość reprezentacyi; osobiste bezpieczeństwo Zastępców l ud u, którzy tak, iak Egrnon t i Alge ro on Sid n e y, ze stopni ołtarza wolności do więzienia zawleczonymi bydź mogą, aby pod toporem katowskim przelali krew, która szlachetne serca poruszała; zarząd przychodów, który dla uchylenia się od wszelkiey wainey odpowiedzialności, wszelkie zabiegi czyni; - taka, ()::(a to ie*t konstytucyą, w ktorey
zewsząd żadne bezpieczeństwo prawa i wolności miejsca uie znayduie, a na którA ia teraz i nigdy nie zezwolę, a to dla tego tera A i nigdy nie zezwolę, ponieważ Oyczyznę prawdziwie kocham i Tron rzetelnie poważam. To, co wyrzekłem, ieet Ultimatum, które lud wolny podać powinien; bez tego bowiem warunku byłaby wolność iego zawsze i zawsze narażaną." Dziennik Belgicki Vrai Libera!', a z niego niektóre gazety Paryzkie, umieściły artykuł następuiący, który, luboć krótki, przecież w teraźniejszym stanie rzeczy w KróleStwie Wirtcinberskiem obiaśnia w ogólności rzetelnie owych, cozawikłanemu, w Wirtemberskitm Zgromadzeniu Stanów od tak dawnego czasu panuiącemu sporowi, we wszystkich iego zwrotach przypatrywać się nie mogli: "Spór (tak pisze pomieniony dziennik), łtóry obecnie całe Królestwo Wirtemberskie w poruszenie wprawia, ściąga na siebie od nieiakiego czasu uwagę powszechną. Prawdziwa trudność iest ta, aby dawną konstytucją kraiową do ducha teraźnieyszego czasu zastosować, i pogodzić z konstytucyami wszystkich owych pomnieyezych Prowincyi, co do praw i wyznania tak bardzo różniących się, które w skutku nowszych wypadków temuż samemu Monarsze hołduią. Strona oppozycyina Stanów skład3 się: i.) ze starodawnych Reprezentantów Wirtemberskich, obstaiących za utrzymaniem zadawniałych przywileiow, które się z obecnem rozpestrzenieniem kraiu Wirtemberskiego i z wyniesieniem go na Królestwo nie zgadzaią; radziby oni Władzę administracyiną w ręce Stanów oddać, Skarbem publicznym zawiadywać, i niezawiśle od corocznych posiedzeń seymowych, pod imieniem Wydziału trwałą Władzę stanowić, któraby w ustawirzney czynności zostawała; i.) z bezpośrednich dawniey, a teraz pośrednich Xiążąt i Hrabiów, którzy niekontencibi z konstytucyi prerogatywy ich ograniczaiąfey, pośrednictwo Seymu Niemieckiego wyiednać usiłuią, maiąc nadzieię, że Ón się. de rozszerzenia ;ch praw przychyli; j,) z Prałatów Protestanckich, którzy, luboć konetytucyinemu istnieniu uprzywileiowapego stan« szlacheckiego bynaymniey nie sprzyiaią, iednakowożpod też same zbieraiąsię chorągwie, tym celem, aby wyłączne zawiadywanie dobrami kościelntmi odzyskać. Między Naczelnikami tty oppozycyi spostrzegaią nawet isamego Brata Królewskiego, Xiecia P a w ł a Wirtemberskiego. Na czele tego stronnictwa spos(rzegaią daley Hrabiego Wal d e K a, Doktora We i s h a a r a , Wiceprezesa Zgromadzenia Stanów, i P. Bolleja. Drugiemu stronnictwu prztwodniczą naygłówniey PP. Wangen heim, Cotta i Griesinger.
P. Wangen he im iest politykiem wiele talentów posiadającym. Od czasu, iak zogtaie w służbie Króla Wirtemberskiego, czynił temu Królowi naywiększe przysługi. Obecnie iest Miuistrcm oświecenia, i wsławił się kilkoma wyśmienite mi dziełami, a sczegó'niey swoiem wysłusczeniem Pestalloccańskiego sposobu uczenia. Ten Minister iest iednym z nayświatleyszych obrońców wyobrażeń liberalnych. P. C o t t a iest może naypierwszym w świecie księgarzem, a to przez wielki swóy maiątek, i przez naukowe wiado» mości swoie. Światłe zasady iego i wielorakie natężenia, które* od kilku lat czynił, aby Państwu Wirtemberskiemu konstytucyą nadać, powinnyby go były od pocisków potwarzy obronić. P. G r i e s i n g e r iest iednym. z nayzdolnieyszych Adwokatów Wirtemberskich. Znany ze swoich talentów, a szanowany z zasad, był zawsze w Sztutgardzie scztgolniey poważanym. Lud, który przez drożyznę i nakłady, iako skutki woyny, cierpi, oddaie co raz więcey sprawiedliwości Królowi swoiemu; poznaie bowiem, że cierpienia iego nie od Rządu pochodzą, i i.e. ta« · żyły, gdyby btany wszelką Władzę pod siekie zagarnęły. Sami nawet miesczanie Sztutgardscy (zkdynym wyiątkiein blisko dwudziełti t osób) bynaymniey się nie interessuią za. losczeniami strony oppozycyiney, a N owoWirtemberskie Powiaty, co niektóre bardzo celuiące prawa konstytueyine miały, są w 0golności zupełnie kontente z tego, co im Krókwski proiekt kons-tytucyi nadaie. Król »trzymuie wpośród tych sporów całą swoią powagę i dzielność, które mu czystość iego pobudek i stzęście Peddanych-iego nadaią. M ał o iest Monarchów, którzy, tak iak ó n, sami przez się panuią. T akie i Królowa iest «czestnrczką obrad w przedmiotach rządowych. Ta Monarchini posiada talenta i wiadomości zadziwiaiące wszystkich, którzy ią znaią. N i t lubi ona pompy, a zwyczayne zbytki dworskie zupełnie wyrugowała- d Z Diżj3eldoif dnia 7. / tpca.
Spełniły pię nc»ze wiescze życzenia- Bło - 2 gosławieństwo niebioe upokorzyło wszystkich Ikhwiarzów zbożowych, czyli, iak ichgazeta tuteysza narywa, Gj wwtow ludzkości. OdDKr3Q oni teraz zboże z morza Bałtyckiego, na kturego kjżdym małtrze 10 talarów tracą. Wiei u z tych łkhuiar-zów rozchorowało się B nagłego przF£t*arhu. Lekarze nie mogą nadążyć w zapkywaniu lekarstw dla tych paeyentów.. W łościank śpieszą n * targ ze swoiemi chowanemi zapasami zboża; na gościncach ledwo przecisnąć się można między fujami ze zbożem. Przedaią te małter żyta 'po 10 talarów, a pszenicy po i&. Nie po»rzeba dziś modlić się za pieniądze o chleb, -iak toi przed kilkoma tygodniami było- PoRządną lichwiarze zboźo-wi skropieni zostali chłostą, która każe im. znowu bydż tern, «zem dawniey byli. Aleć. względem żaku* na dwie
powama zboża na pmu, wzmagaią się z Ka· fdym dniem obawy, w miarę przybliżaiącego.
..% iniwa. Niektórzy lęjtaiaAsifc nawet o tą"
66ałe ten łichwiarstwa rodzay nie Jest zabranie; nym w tych kraiach Niemieckich, w których prawa FVancuzkie itscze są waznemi, ais owszem, że bez wszelkiego ograniczenia kjt dozwolonym. Milczyć prawda w tey mierse prawo Francuzki *. Stemwszystkiem w artykule 484. Francuzkiego prawa karzącego wyrażono iest: " We wszelkich przedmiotack, w których księga ta prawa nic nie postanowiła, a względem których sa. oddzielne ustawy i rozporządzenia, zawsze Sądy i Trybunały tych ostatnich trzymać się powinny." - Wszakże istnieią dawne ustawy i przepisy pelicyine iescŁezroku 1554., któremi to szachrayskie zboża na pniu zakupowanie iasno i wyraźnie 1 iest zakazane. (W Darmstadzkiem wzno» wiono świeżo tę zbawienną ustawę.) Z Włoch dnia 24. Czerwea.
Dnia 20. wyieclrali królestwo Sardyńscy z. G e n u i powrottiu do swoky stolicy. Xiezna Wał i i i powróciła dnia 14. m. b» Frascati do Rzymu.
D n b 17. powrócił W. Xiążę Toskański 51 ro dziną swoią. z P i z y do F lor e n e y i .
Papież cierpko ma na puchlinę wodnA wpiersiach. Liczy ttr;>z 75 iat. Kardynał C o n s a l v i , którego powszechnie na kg» »astępcę prziznaczaią, ma 00> lat.
Król Karol IV. t-irAymał dnia 7. m. b.
gońca z W i e d n i a, r nader ważiitmi depeszamr r których osnowa ściągać się ma do tey okoliczności, iż pozeyściu ttraznieyszey Xięiney Parmeńskiey, kray ten zwróeonym bedzie iliszpańskiey linii Burbonow w potomstwie byłey Królowey łlertru-ryiskiey. Sły* cluć, iż Anglia znaczni* się do tego przjłożyła.
P '7'%da * A , K a J e t a * * & ?* * . d o l f osoby, z wszystkiemi rekwizytami, iest J TTT " ab y cii rooźe 1// m przec 4Z' źyej?cy soble LL..Iy I'V zyłosić do srarozak. Mendd Kuliskiega wryn U a p04 N rera S* mteszkąiacefco.
Dodatek.
Powyższy artykuł jest częścią publikacji Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1817.07.19 Nr58 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.