GAZETA
Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1818.02.07 Nr11
Czas czytania: ok. 16 min.Wielkiego
Xiestwa
POZNANSKIEGO
Nro. I I .
w Sobotę dnia 7. Lutego .8-8.
Z Frank/ortu dnia 20. Stycznia.
Z strony read u Auetryackiego podano pod rozwagę, beymu propozycją względem kardy« nalnych zarysów organizaeyi woyska i obrony państwa związku Niemieckiego. Oto iey wyciąg istotny: - i) Cel organizaeyi uioyskoieey związku Niemieckiego. Zwiąrek Niemiecki stanowi wsysttmacie państw Europejskich itdno mocarstwo. Cel każdego mocarstwa we względzie woyskowyro itet dwoiaki; utrzymaniespoioyności codo własnego, i polityczney niepodległości co do obcych Jcraiów. Osiągnknie pierwszego ce Ju w państwach tant r.miiy Chrza nów głos zabrał, w któ. udzielny eh, związek Niemiecki składających» rym obstawał za rozwodami z ważnych przy- · zawisło <-d woyska państw pojedynczych w obcfcyn wynikaiącfmi, ale niebył ?a rozwodami wodzif» irh terrytoriów. Ctl drugi wymaga jł«aai*mnego zezw>!tnia małżtnków. utworu wspólney siły zbroyney. - 2) Sklad Po nim mówili w tey ni< rji- xhh i Repre> Uioyska związkowego. WoyskozwiązkuNie»ei)tar<i, i stsey< dnia ttgo"t b h n.iiuwach mit. kiego składa się z korty gensów państw «oztnąsiiiącycb rzecz wt-itsioną;. związek ten stanowiących} ogołteyaiły zbroy
Z Krakowa dnia 2£. Stycznia.
f?a sessyi nadzwyfj.ayrtego Siymn naszego dnia 14. b. m. wprowadzono pod rozwagę <<iała prawodawczego zapytanie.' "Czyli co do przepisów względem zawierania małżeństwa, mdziei ce óo przeszkód i rozwodu, w prawodawstwie Rzpłitey Krakowskiej zachowane bydz" maią zasady kodexu Austryar kit g o, lub kodexu Pruskiego, albo tli Yode::u Francuskiego dotąd obowięzuiącego?" W rzeczy tak wazney zaszły spory, a n3Y pierwszy JW. Fe Mx Słotwińeki Reprezenney składa się 2 woyslc regularnych wszelkiey broni i z woysk obrony kraiowey. - 3) Stan pokoiu. Składa się z rtgularnego woyska 120,000 ludzi, i wprawdzie z 90,000 piechoty, 1 8,000 iszdy, booo artylkryi, pionierów, pontonierów ,minierów i saperów. -4)N a 1000 ludzi woyska regularnego rachuie eię 5 dział, do artylleryi liniowej i parku odwodowego. Dostawienie iazdy , artylleryi, pontonów i t. d.
t'.-kiy ty'ko do państw witlkicb. - 5) Stan VOyny składa się z dwóch ludzi od Eta ludności państw związków5Mh do czynnego woyska, 3 z iednego człowieka od sta ludności do kompletowania woyska i do osad w twierdzach. Regularne woyeko zasilać się będzie w tym prj.ypadku woyskiem obrony kraiowey. Podział na korpusy przyłącza się w końcu, do czego te służą zasady: a) każde państwo dostawiające cały pułk iazdy z stosowną artylieryą, osobny formuie korpus; b) kontyngensa · państw, nie mogąc tych ach warunków dopełnić, tworzą pomiędzy sobą brygady idy wizye.-6) Wódz tiacze;* j. Związek przeznacza większością I kresek to państwo związkowe, któremu poruczonym będzie wybór wodza naczelnego, którego potem związek potwierdzi. Mianowany wódz naczelny musiał przynaymsiiey korpusem woyska dowodzić już z chwałą przeciw nipprzyiacielowi; mieć będzie tytuł: Marszalek Polny ZWiqzku Niemieckiego. Do niego należy wybór sztabu głównego z Oficerów woyska związkowego; czyni raporta seymowi związkowemu; lecz prowadzi woynę podług zdania swoiego, będąc mu odpowiedzialnym za swe postępowanie. Wódz naczelny zaprzysięga witrńość związkowi. Urząd iego trwa tylko podczas woyn y; w czasie pokoiu nie masz Marszałka polnego związku. - 7) Znak wojskowy. Woytko związkowe odbierze w dniu złączenia się · woiego znak, który obok znaku Monarchy iw,Fgo nosić będzie, a który znowu w dzień v włzłączeoia eię, odeymie. - 8) Pospolitego
wstanie. N ależyta tego organizscya stanowić będzie osobny przedmiot obrad Seymu związkowego. - 9) Twierdze ZWiqzkowe. Twierdzami związku Niemieckiego &}/\ warownie do wspólney- obrony N i e m i e c przeznaczone. Końcem wzmocnienia linii · > obronney przodkowych państw Niemieckich zdaie się bydź potrzebą, ogłoszenia S a a rlouis za twierdzę związkową. Twierdze te dzielą się: a) na twierdze pierwszego rzędu, iako t o : M o g u n c y a , L u x e m b u r g; b) na twierdze drugiego rzędu: L a n d a u i Sa ario uis i wzmocnić eię iescze maiący punkt przeprawy przez średni R e n ; c) na warowne mieysca trzeciego rzędu, i szańce w Szwabii i między Renem i Mozelą.
S P I S ludności regularnego woyska związku Nie* mieckiego podczas pokoiu i podział na korpusy. i ) A u s t r y a : (iako państwo związkowe) ludność 16,000,000; całkowity kontyngene 41,500; piechoty «6,600, iazdy 5,100, arty lleryi 8, O 5 O; ogół w rzeczywistey służbie 33,750» 206 dział, s) Prussy: całkowity kontyngens 41,5 O O; piechoty 26,6 O O, iazdy 5 100,artylleryi 2050; ogół 33,750, dział 206.
3) Bawarya: ludność 3,400,000; całkowity kontyngens 17,000; piechoty 12,000, iazdy 2,000, artylleryi S50; og 1 14,850; dział 85. 4) Hannower: ludność 1,300,000; całko kontyngens 6,500; piechoty 4,250, iazdy 820, artylleryi 320; ogół 5,4795 dzia* 32. 5) Wirtembergia: ludność 1,300,000; kontyngens 6,500; piechoty 4250, iazdy 8 20, artylleryi 320; ogół 5,479» dział 32. 6) Saxonia; ludność 1,200,000; kontyngens6000» piechoty 3,800, iazdy 740, artylleryi 300; ogół 4,840; dział 30. 7) Baden: kontyngens 5,000; piechoty 3,300, iazdy 6eo, artylleryi 240; ogół 4140; dział 3.4. 8) Hea-, gens 2,7"0. Li j» pe - D et m ul d: ludność 8-joi ' o; kontyngens 400. Schaum burg: .ludno · 30,000; koni) ;.gens 150. Maldeck: ludność 50,000,. koLt - i-gens -i 50. We i m ar: ludność i &0,000; ko: tyOge -s 9.0. Got!.. -: ludność igo.ooo; kontyngens 900. D o m y JI tt U 3 11 b K te : ludność 1 20,000; kentyągfctis 6DO. Di. ni-y3chwarzburgskie:ludność liiioo'i; kontyngens 550. Państwa le składają dwie biAg idy. 9) W. X i q s l w o H e S K ie : ludność i'So.y.ou; kontyngens ijjoo. H e s s e nH o m b u r g : lud-ość r 5,000, kontyngens i ro.
Meinnigen, Kobiirg, Hildburghau8 e n :« ludność 16j, ou u; kontyngens &CO.
Domy Ueufs: ludność &4,000; keutyrtgens 420. Domy Huhenzollernskie: ludność 55,000; kontyi.gene a 7 5. Państwa te skt.id.1i4 *. brygady. Iv) Holstein: ludność 360,000; kontyngens 1 A O. Oldenburg: ludność iłovooo; kontyngens 1,100. M e k i e n b u r g - S c h w e r i u: ludność 330,000; kontyngens 1650. li r a u fli e h we ig: ludność 220000; kont)jigcns 11,000. Meklenburg-Streiic: ludność 70(000; kontyngens 3500. Państwa te składaią dwie brygady. 11) Luxemburg: ludność 14 O O O O; kontyngens 1,200. N a ssau: ludność 250,000; kontyngens 140. H a m b u r g: ludność 126,000; kontyngens 630. Brema: ludność 50,000; kontyngens 350. Frankfort: ludność 44000; kontyngens 2 20. L i c h t e n s t e i u': ludność 10,000; kontyngens 50 strzelców.
Ogół: ludność 28,98 1I »oeo; piechoty 9 6 >634» Jazdy 163,40, artylleryL 7026.
Od granicy Francuzkiey d. 24. Stycznia.
Xiazc We l i i n g t o n , będący ttraz » L o n d y n i e , spodziewany iest wkrótce powrotem do Ca m bra y. Powodem dotey podróży miało bydź ponowione usilne żądanie czadu Fwucuikiego o ustąpieuie z Jt.raiuwoyeka zaymuiąct-jjo, rozmaite urządzenia, ścia.gaiąc MC do u nyska Angielskiego we Francyi, i prywatne prttensye do FrancyL
Z Paryża dnia 23. Stycznia.
Kr ..! Hiszpański kazai nkże ula powstańców ppludnjowey A m e ryk i ogłosić przebacz« nie, itżfcli pod dawneini warunkami zechce wrócić do posłuszeństwa pra'.vemu rządowi. W d.'iiu 5. Listopada Francuzka G u y a n a odebraną znowu została w posiadanie prjez G e n e r a ł a - P o r u c z n i k a , H r a b i e gj L a r r a S t.
C y r.
Przea wczora obchodzono tu, iak i w ca« łt) francyi, rocznicę żałoi»na, za Lu d w ika X V I . Z IV/ach dnia iS- Stycznia.
Listy z Ale x a u ci ryi pisane w pierwszych dniach Października przyniosły d o G e n u i IIl, wiadomość, iż syn beja baszy, poszedłszy na czele woyska w okolice czerwonego m: rza przeciw Wechabitoiu, pd tychże porażony, cofnął ei(£ do K a i r u . W woysku ibgo ta sczcgulnity okoliczność zrządziła zamieszanie, iż posłaunik Baszy wyprawiony z czterema rtiillionami (czego ?) na wypłacenie iego żołdu, uszedł z tą summa do uieprzyiacitla. Z bzwjiycaryi dnia 10. Stycznia.
Małey Radzie Kantonu Bazyłeyskic-go były Kroi Szwedzki, który od nieiakiego czasu w S z w a y c a r y i bawi, oświadczył przez swoiego pełnomocnika, iż życzy sobie, aby mu dano tytuł obywatela tamteyszego, i kawałek ziemi. Mówią nawet, że ma zamiar w tymże Kantonie kupić sobie maiątek. Z Londynu dnia 23. Stycznia.
Gazety nasze zawieraią następujący list Cesarza Alexandra do Xiazccia Wellingtona: Moskwa dnia 30. Października.
Mylordzie, Marszałku! Postawiony na czele zbroyney siły przymierza Europejskie go, przyłożył«! się jui nieraz znamionuiącą zgotował i przyśpieszył tryumf, nadewszyCie modrością; i umiarkowaniem, do zała- suo przystoi, sprawić, ażeby we wszelkich twienia nayważnit yszych okoliczności.- krytycznych chwilach dał eię słyszeć głos teUdawałem się zawsze do WPana we wsztl goi umiarkowania i teyże dobrey wierności, kich wydarzeniach, mogących mitć wpływ Gdyby Mi przy lem prz* konaniu pozostawana utwierdzenie porządku rzeczy, »czegól- ło iescze hkie życzenie, byłoby niem to, nie y za pomocą Twoich chlub >ych czynów ażebyś WPan za przychyleniem się Sprzybohatyrskb h we Fra DCY i utworzonego. Do- mierzeńców Moich i stron interessowanicb, bitność WPana w działaniu, mądr ść w do- przyiął na siebie główną część negoryacyi, radzaniu, naypożądańszym zawsze uwieli- inogącey się w Paryżu rozpoząć względem czone były skutkiem. Teraz, kiedy okoli- prywatnych roeczeńi względni} sposobu nayczność prywatnych preteneyi do Francy i słusznit yszego onychże za wspólną jednokrytyczny i stanowczy przybiera charakter myślnością rozetrzygnienia. Przyim W Pan, z powodu trudności, iakie się przy dosło- Marszałku, ponowiony wyraz JUottgo całwnern wykonaniu Konwencyi Listopadowey kowitego upowszenia. okazuią, nie mogę przed Monarchami, Sprzymierzeńcami Moimi, zataić zdania Moiego względem sposobu, w jakim to uciążliwe zobowiązanie uważam, ażeby zgwałceniu konwencyi z3pobiedz i wykonanie iey podobnem uczyoić. Twierdzenia rządu Francuzkiego wiadome Ci są, Milordzie, Marszałku. Po-et Móy w Paryżu odebrał rozkaz, ażeby W Panu udzielił notę, napisaną pod Moiern okiem w tey ważney okoliczności. Wzywam WPana, ażebyś całą swoią uwagę wymierzył na pogodzenie powodów słuszności i dogodności polityczBey, objawionych w tyra dokumencie celem popart ia zasad ugody, zdolnych jedynie skrócić za wikłanie , połączone z uisczeniem długów prywatnych, włożonych na Francyą w czasie, w którym nie było łatwo przewidzieć, ile ogół ich wyniesie. Uznasz bez wątpienia, Milordzie, Marszałku, wszystkie owe ważniey eze względy, będące zasysternatem słusznych pojednań. A zapałem serca, które cni e całą obiętość rzeczy, zaymiesz się sprawą, od którey może spokoyność Fra ncyi i całość nayświęuzych zobowiązań zależy. Umiarkowanie, dobra wierność i wiara, stały się ca naszych czasów źródłami naydobrcczynnieyszych skutków; a temu, co
Alexander. «
Przedwczora odwiedzał Xiążę W e II i n g - ton Ces;rsko-Rossyiskiego Generała Ożarowskiego. Poseł nasa, Lord Stewart, wyieżdża po* iutrze powrotem do W i e d n i a . Przd odjazdem swim z C ambra y do t ond y n u , wydał tamże Lord W e II i n g t o n rozkaz, ażeby żaden Oficer osady tameczney nie bywał na maszkaradarh w ciągu karnawału. Przedwczora odczytano i roztrząsano na tayney radzie gabinetowey mowę, którą posiedzenie Parlamentu ma bydź zagaione. Generał-Porucznik, Hrabia Ożarowsk i, Geoerał - Adjutant Cesarza Al e x a n d r a, wyiechał ztąd powrotem de Moskwy (przeiechał już przez Bruxellc). Przez trzy dni odbyły się tr-y posiedzenia rady gabi» etowey, to itst: dnia 16.17. * <9Dnia ao. pracował Lord Wellington zLordem Stewart, a na wieczór z Lordem Castlereagh. Gazety nasze napełnione były w tych dniach processem księgarza W i II i a m H o - n e , który oskarżony o wydrukowanie osobliważcy Litanii, po trzykroć przez Sąd Przy ufoa Licani, ogfosiły uszy««. G>«<, L o f d A a\a*etMiuisterya!naA*w r c r r a r a rAK T Y zawsze przeciw P. H o n e ioJ tra Z tey bardJ rozcągłey LiuA orły o zemy III niektóre wyiąi.i: I o f f i Regenci" rządco ludu, zmiłuy 8ie nad biednemi twerni poddanemu - U L A W d ów, dziedziczna prawodawczyni, z-n uy <de nad opł. c. iaceu» tobie peneye pod r II e T " - O X r b o niższa, wybrana przez pz kupniów, zmiłuy się nad nami. którzy S T t S e m y byd* cwoili władzodawcaruL % sk wT sz achcAni i szanowni członko.;. lf . t ' ' , u niSkpomn daWniey.,. Ił . sys Z ;r.: - ID .ze owe ?oą- _ A X li Iltie".
chlwly na's od niewodowego długu, od ,«chowaynas nieczYf,,,y.h urzędów, *" V t Y cywilńey, ślepmy Ministrów, próżnych przygotowań woiennych w czasie pokoiu- od śmiertelnych grzechów złego sy« e m u wyborów; od pocisków zapłaconych S S Ł l O.-.IJ;A* napełnionych dłubiK mi od zbyteczney liczby żebraków, *d P "lamentu, «óry przez ,o.ą tylko czesi podat u oplac iących Lt wybierany; cd fał.zyvvcb nauk faote dawną naszę tak świetną rOII«YTcya zaciemnia!" i od spisko* przeeiw woloości. - B. ądc, narodu, my iud proskrn" was na uczucie ludzkości, na łzy sie
" :Q e Y z ni dostatku śmierci, w I. raznieyzzech opłakanych czasach powszechnego braku zarobku i nienagrodzoney pracy tysiaków ludzi ' - Prosierny! wysłuchajcie nas, ab,Tie byli umiarkowani i nie marnotrawili pieniądz, ewoc prac naszych! - Błagamy was, rby strea wasze «miłowały sprawiedliwość i abyście bardziey sercom naszym niiprzemocv dowierzali; abyście byli saszemi obroń«ami aLbjsćieto eoBiekupinazbytroaii,
między biednych Duchownych podzieliliabyści, n.uc.y,i «aynych Radców , u - Z A - W« przesuwać na unernych pen.y.cb! Bl*g.-my »as, abyś»:. * Ind row.ą reprezenlacy, u A i w i B, i rządzi« . «« » poko.u , * g «I *, * y ,I:( O * " d -« 1 * 0« M R 5 » A sz,.y prawom; abysc.e «-, prawa wezy«kim Boga « m t a u b t f. bądź wyznana przvznau; abyśue zmu-n, · serca przcsla.owcow i potw.riow naszych przez odebrame hu niesłuszne po udanych korzy«., , na uc z y l i i . h. . 1 , " II.. . uz d ł u i e y r j e o a z, u - . , p o - diym motłoch. m, ale główna, indu "IJ; , c " . $»U{ bez które«, głowa, byłaby n« e m! - Prusie IIIj*w1 Łó zcy *narodu, abysr.* utrzy. «", . ,. J . . » -, »W . « « . « « .
la nasze*«, w bo.azm i uznaniu zaaad, podług których "ąrod oddał koronę przodkom iego, i podług których bronie ley będzie! - Prosiemy was, abjście. itiiii serce wasze zboczyło w czem z drogi naezych przodków, uderzyli się w pierś. , /«<.d..li nz». podług wolney naszey ko.tsty.ucy,. - ProB.eTY was o t o; wysłuchaycie n a s ! - O Xrbo Lordów , która tyle tys.ęcy fu-tow szurhngc.W kosztulesz, zm.łuy * nad nam,! _ O Izbo n.isza, która p.eu.ędzmt ca ego narodu ez.fu.e», zmiłuy stę nad n a m , ! - O X«ąfc Regenc.e wysluebay «,. , zńi.łuy stę nad nam,! - O Izbo Lordów, zm.łuy się nad nam,! O Izbo niższa, zm.łuy «e. nad nam,!«
R<ąd Ang.elek, kazał przez Posła sweego, P a n a B a g o t, protestować przeciw obeadzer.iu przez A m e rYK ę wyapyAmel." co ma bydż skutk.em proustacyt rządu naszego przeciw obeadzemu przez A n g h ą wysp Jońskich.
A *.*.
n n" l l Ro %mat e mtadnmeteu Czytamy w Dztenniku Gaodawsk.m następuiące zdarzenie: "Pewny woy.kowy kitnym, S, olkał Kvoinmissafza policyi, ktury rzekł do tamtego groźnym tonem: AresAtuię WP/IIIJI. Na czyi rozkaz? Powiem ci późniey. - Masz u ięc dany s o b e opis uwity osoby? - Wcale nie, ptascz ten oznacza chcącego si A utaiiI. - Oznacza tylko, że się chcę. zasłonić przed desczem. - U tak, przed deecztm! Musi sję tu powagi policyi okazać. - Ach itpieyby było, zęby się oświeciła; a potem zdaie-roi się, że Kummissarz policyi powinien mieć na sobie iakąś oznakę urzędu swoiego, a WPan nIe masz nawet kokardy pomaranczowey. - Dam się poznać, gdy będzie czas po ttrnu. - Pokaz mi WPan swoiepapiery. - Pokaz mi VV Pan swoie. -- Mam ie w domu, - A więc, gdy mi się wydaiesz podtyrzanym, bez znaczenia i widocznego znako, 'n cię aresztuię, i póydź ze piną do domu straży woyskuwey. - Tak się zakończyła rozmowa, i Kommissarz poszedł z Oficerem.,- Gdy przyszli do straży, poznali żołnierze Oficera ewoitgo, i powitali g o, a uwiadomieni co zaszło, chcieli zatrzymać Kommiesarza policyi; Itcz Oficer niemogąc skłotiić go do sporządzenia protokołu poyruai.ia swego, pozwolił mu o deyść. " Pisma peryodyczne zaczęły iui wychodzić i w na y odlegle y szych stronach Az y i.. W mieście A z y i Rossyiskiey K a z a n i u wychodzi Tygodnik, którego redakcyą trudni się wyznaczona przez Uniwersytet Kommissya. W As t r a c h a n i e wychodzi polityczno · literacka gazeta w ięzykach Rossyiekim i Ormiańskim, a kilku Professorów w Uniwersytecie Charkowskim połączyło się dla wydawania literarkiego miesięcznika pod tytułem: Herold Ukraiński. W I n d y a c h wschodnich wychodzą następujące gazety i dzienniki: The Indian Observer. The Mirror. The Bengal Hżccarrah. - The Calcutta Gazette, (ta gazeta iest urzędowa.) - The Madras Courżer (w Madias). - The Bombay Cou»
TC 6ricr(w Bnmhiy). ThePhrsngGmettt (na wvs"k X ąfę W 3 i I i i.) Fi. rw.ze cztery wychodzą, wKaiK lCJC, atrzyoa1a*;He wg>ó- J wnyfh miattach Bubtrna MadrjskJey, Bum« I bayskiey i Malborou Askicy. Wszystkie te W ięzyku Angielskim wychodzące gazety zawie« raią, oprócz tfgo, donii.Mc-i.ia, uwiadomienia i t. d., więzykaih Pirskim, Indyukim i Bengalskim. Są iełcze pisane gazety w ięzykarh Perskim i Indyiskim, które układaią i rozdaią pisarze nowb. Wie dnem znewyih dzieł Angielskich umiesczone są wyiątki z tych gazet.
WYIM KI Z dzżeżów życża Fuszego} Xżecża Otranto.
(Dalszy ciąg.)
Drugi Z-Tr.lI, który P. Lanoue czyni Xitjciu C) t r a n t o, zdań.- się nam 1 ie lepiey bydż ugruntowany ni. Jt źc-ii do: iesiente ifgo obeznało Franeyą z nkbezpltczinst.vy, które iey zagrażaią, tedy podał on ta * że sposoby, iakiemi ich uniknąć moż.-ia. Już się ziściły obawy iego o spotkanie się stroni ictw,. a rzetelne ocenienie aił ich zobopolnych nie tyle boiaźni, ile bezpieczeństwa sprawiło! Doniesienie to nie wystawia inaczey Króla, iak w zupełnem posiadaniu praw iego do miłości, przychylnoś i i uległości ludu iego; na osobistych to przymiotach hg o «dsadsa Xiążę Otranto wszelką nad/.icię ratunku; mówi on do Francuzów o niebezpi« cztństwach w tym Jedynie zamiarze, aby i.h tern mocniey przekonał o konieczności łączenia się ściśle dla obrony tronu. K.:ż Ie słowo w tern doniesieniu wyraża sczere pragnienie powrócenia wszędzie ufności i uszanowania Królowi.
Dalekim będąc Xiążę O t r a n t o od oddania wszystkiego rozpaczy, nie daie nawet poznać nieepekoyności. Nie poprzestaie on na wzbudzeniu nadziei w powszechności, ale
podnosi umysły wyraźne mi i pewnemi twierdztuismi. I Doniesienie iego w tym względzie, podane dnia J 5. Sierpnia 1 8 1 5 go, koń. czy się, uaetępuiącemi słowy: " U gruntowanie moralney siły Państwa wymogi tego, abyś W. K. Mcść mocne i niezachwiane postanowienie ucz>nił. Potrzeba powodować się tą, zasadą, że opiniia publiczna itst istotną częścią sztuki rządzenia, i że wszystkie dotychczesne rachuby oneyże zmieniła. Francya może bydź na przyszłość rządzoną tylko w keztałcie konstytucyiney administracyi; nie zachodzi tu pytanie: Czy władzę rozszerzyć należy? lecz wielkiem pytaniem iest: Jak tron utrzymać i iak rządzić można?*' "Potem pierwszem postanowieniu, należy drugie uczynić. Są dwa, od siebie bardzo różne, konstytucyjne kształty administracyi kraiowey. Według iednego tak mało Król dozwala, iak tylko może; alei w takim razie stawią się wszędzie przeszkody, gdyż wszystko z (bu siron itst zaprzeczanem. Dla Anglii potrzeba było kilka wieków, nim' ewoie polityczne prawa, iedno podrugiem, -otrzymała. Tą walką Państwo więcey, iak raz, skołatane m było. Skoro się ogranicza o brę b, zostawiony dla wolności l ud u, tedy lud nic nagleyszego nie ma do czynienia, iak zaraz mocno obręb ten obwarować; w każdein nowem niebezpieczeństwie otacza go nowe mi warowniami, a nakoniec mocną z nich twierdzę buduie. Byłoby daleko lepiey dozwolić ludowi, zaraz z początku, tego obrębu. - W drugim konstytucyinym keztałcie adminiBtracyi kraiowey, iest niczem się nieróżniąca i odpowiedzialna Rada Stanu. I Pośrednio przez tę Radę, stoi Król iako zachowawca wszelkiego Majestatu narodowego i Władzy w kole nieprzt bytem, zabezpieczonem od wszelkich wsrrząśnic-ń politycznych. Prawa równie rząd, iak i Izby proponuią; te trzy gałęzie władzy prawodawczey bronią z tąż Ba
°7 mą troskliwością praw ludu i prerogatyw Królewskich. " "Prawo konstytucyine powetaie tym samym sposobem, iak prawo pospolite; ależ podstawą tego gmachu iest konstytucya, do którey z sumienną ścisłością wszystkie rękoymie wolności przyiętemi zostały. Dla tych to rozmaitych względów nie mogę taić tego, że nowa Iiba, która ma bydź utworzeną, wielkie obawy wzbudzić może. Nie pozostałby żaden środek do ratunku, gdyby ta Izba przeciwną była konstytucji, i gdyby opi:.ie przesadnych rojalistów w niey panowały. " "Ze względu naiedność i przywrócenie pokoiu wewnątrz, masz W. K. Mość chwycić; się wielkich środków. W planach przeciwnego działania (reakcyi) wszelka iedność stałaby się niepodobną. I Wyszły rozkazy względem wyganiania z kraiu. W. K. Mość byłeś winien własney dostoyności użycie tych odstraszających środków, i każdy to czuie, że inne okoliczności mogłyby iescze raz wskazać potrze bę tey kary. Przecież" pewną iest rzeczą, że strona konstytucyi przychylna obawiała się w tych pierwszych postanowieniach władzy uyrzeć ducha całego rządu, równie iak zasady onegoż w urządzeniach względem zgrornadzeń obitraiących, nie bez niespokoyneści widziała. '5 "Różne uwagi, które mam zaeczyt oddać pod sąd W. K. Mości, mało się rozróżniają od tych, według których w roku igqstyra łatwo postąpić sobie było można; iasno iest teraz każdemu, iż przy takowem postępowaniu wyglądałoby było wcale inaczey wszystko w położeniu naszem, i w położeniu całey E u r o p y . U eżby to przez nie wypadków odwróconych nie zostało!" " T ęź samą drogę znowu odbyć należy, i*też same skały mamy znowu przed sobą. Zdaie się, że Niebo zachowało dla K.
Mości naywiększą chwałę, iaka bydź tylko rewolucjom naszym. Ci sami ludzie, co teraz między nami niepokoić wzniecaią, chcieli także w roku t g ę s t ym skarcić przeszłość bez zważania ani na obecność, ant na przyszłość. Śmiem powiedzieć: że dla wielkich Monarchów i dla wielkich Statystów nie miała nigdy przeszłość innego znaczenia, iak to, aby z niey brać naukę. Obecność i przyszłość są dwoma redynymi przewodnikami rządów. N ie należy zwracać sczc-golnreyszey uwagi na to, co się uczyniło, lecz na t o, co się czyni; nie na to, co się powiedział o, lecz na t o, co się rnówi. Przeciwne działania nie zgadlaią się iuż więcej z naszym sposobem myślenia, i obyczaiem, a skoro kropla krwi w rcwolucyi polityezney przelana, została, nie można bydź iuż bezpiecznym od rozlewu krwi potokami." "J eżeliby po przełożonych przez mnie prawidłach częściowo iescze odpór nieiaki miał się okazać, tedy go czuyncśeią i stałością, pokonać będzie można." " S tałość była zawsze przymiotem wielkich B rolow; drugi iednakże przymiot ważnieysaym iest od owego, a tym iest rostropnosć. Monarchowie, iakkoluiek bądź wielką iest ich władza, podle gaią przecież powszechnemu prawu konieczności. Są czasy, gdzie uspokaiać, ale nie rozjątrzać należy, gdzie nadew82)Siko ufność upaiaći nadzielę czynić potrzeba. Mamy tu-dwie, przeciwne sobie nauki. Wprzódy należy postanowić, ktoxey z nich słuchać powimiśmy, i czyli przeciwko strumieniowi, lub za nim płynąć chcemy. Jiż<-)i się pi« rwszego chwycimy, tedy słałoś, ią nic nie wskóramy; «aydowolnjeysze naw> t postępowanie niczego tu nic dokaże; stałość trzyma się tytko przez umiarkowanie. Nieśmiertelna Katarzyna uznała, Że słowo: sprawiedliwość, iest iescze za mocne dla człowieka, gdyż on tylko s ł us z n ość znieść m o że. "
"Skoro porządek przywróconym będzie, każdy uzna, że pobłażanie temu, lo przeminęło, na ob* cność roz« iągnionem bydź nie może. Taż BallIa sułuść musi wdwoiakiro względzie, tak w sile, iak i w umarkowar.iu, okazaną bydź we wszystkich uchwałach rząd u, i we wszystkich przedmiotach publicznego porządku; nie należy cierpieć żadnego odstąpienia od tey zasady, żadney niedbałości w wykonywaniu oneyże; należy trzymać w karbach wszystkie sironniciwa, i karcić wszelkie uchybienia; należy karać surowo każdego nierozsądnego, któryby działał po niepr/.yiacitlsku przeciwko rządowi." " T e pierwsze środki nie są atoli dostatecznemu Zbliżćiąc się, ile nasz narodowy charakter dozwala, do A nglii we względzie obrębu naszych prerogatyw cywilnych i politycznych, będziemy ta»żt mieć korzyść zbliżenia się óo towarzyskich celności, zależących po części od kształtu rządu, po części zaś od zewnętrznego stanu narodu. Zrewolucyi i-rancuzkiey niczego ocalić nie należy, pró ' z praw i zasad, ktort C2.8 uświęcił. Musimy przyiśdźdo zgodności z całą tiu ropą, abyśmy mieli środek bydź uczestnikami wszelkiego dobra powszechnego polom towarzyskiego. Zręczne kierowanie wychowaniem publiczne«, doprowadzi wkrótce do tego ważnego zamiaru. Obyczaie odzyskaią, znewu łagodną władzę swoią. Przez te same środki wzbudzoną będzie na nowo miłość ojczyzny; niesczęście nawet nasze i konieczność zaradzenia slulkom OA egoż , okażą nam potrzebę ścisłego związku. Temu to «jednoczeniu się i dobroczynnym «kulkom onegoż , będziemy winni nowego powszechnego ducha narodowego."
(Ukończenie następnie.}
Dodatek.
Powyższy artykuł jest częścią publikacji Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1818.02.07 Nr11 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.