WYWIeZIono samych piór do pisania 5,047,300 · stuk.
Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1818.02.11 Nr12
Czas czytania: ok. 7 min.JI Wiednia dnia 24. Stycznia.
Deputat ya stanów Gallicyiskich, maiąe na cztle Prezes» Gubernialnegti, Barona H a u er, złoiyła N, Gesarzowey dar weseiny, so,ooo dukatów. Tegoż samego di.i* siany Królestwa Illyryiskiego złożyły N. CeSarzowey podob'yz upomii.ek, składający sic,; Z 15,000 dukatów, Z Frankfurtu dnia 2f. Stycznia.
Króle wsko- P ruski Poseł Hrabia G o l t z y , peiechał do zamku E n g e r s do Kancletaa Stanu', Xiążęcia H a r d e o b e r g a, Z BruxeUi dma 29. Stycznia.
Od niebkiego czasu mnożą się bezimienne ulotne pisma i złośliwe szpargały w Belgium> iak szarańcza, która kiedyś była bkaem E g i - pt u. Z Camhray dnia if3. Stycznia.
Di:ia r j, m. b, wyruszy cała główna kwa:-, tera Xiąźęeia W elliti gto na do Paryża, co dowodai, iż tam Xiążę tąraządłuiey pobawi. . Chociaż celnieysze powody toczących się teraz ważnysh układów dosyt są wiadome r »główne uchwały sprzymierzonych gabinetów dosyć głośno obiawione" to wszelako ani nawet w podobieństwie do prawdy wystawić · obie itscze ni * można końca i' wypadku onychźe. To się ze wszystkiego okazuie, iż woysko zaymuiąct pod żadnym- warunkiem, »ie zostanie znrleyszonem i ustąpienie onego całkowite jj dynie orf dopełniania- obowią"skow prz' z Francyą <1uwi-ł >. & Genui dnia 10. Stocznia.
GdynasaV\ict-Ko suI w MgitrzeudaF -Tę do Df-ja B wszystkimi z gra ł:.ez« ymi KonSalami dl' pron stówa' i* prziciw gWiłrowneBiu zabraniu wiadonngo brytu >a«dyń<,kitgo, prjyIJ) icti O y, ororzony 11'1 Suniey t;u'.-rdyi, z <te bąr,'" szpada, w rę. u Poprs». <tzaiattgo wieczora pouciotouu inny gwałt z fozkazu Deja, Kazał on syna Konsola A»g5ek skiego i dwie siostrzenice lego na pu-bliczney uliey poymać, młodzieńca wtrącić-do więzienia, a panienki zawlec do swego haremu. Żalenie się o tę czarną zbrodnię Konsulat Angielskiego podczas posłuchania wszystkich Konsulów i prośba o uwolnienie członków rodziny iegp-, tak potężnie oburzyły Dtya t iż rozkazał iednemu zOfrcerów, ażeby w przypadku wydania tych esob, kazał uciąś głowę synowi Konsula i położyć ią na progu sali posłuchalney. Słysząc to zlecenie oyciec» struchlał i prosił kollegów swoich, ażeby się Dejowi w tey chwili bardziey nie narażali.
Wazaiutrz odebrał Sardyński Wice-Konsul roakaz, ażeby Algier opuścił, porwawszy mu (iak wiadomo> wprzód gwałtem w nocy synowicę, króra przywleczona da harem«, iui w nim zastała obydwie Angjelki w tureckim ubiorze,
Z Włoch dnia i<f. Stycznia* Oytiec S. dał przeciwny rozkaz przeznaczonemu do' dworu Francuzkiego, i iuż w drodze będącemu» Nuncyuszowr, Z e a. Przypisują tę. zmianę nieprzychylnemu we F r a n c y i przyjęciu Konkordatu.
ZSzwayctiryi dnia 22. Stycznia.
Donoszą z G e n e wy, iż schadzki religiyne Purytanów, od powroru PanaEmptytaB, odbywaią się zwiększą niż dawniey gorliwością. Sala dawnif-y jadalna- w domu- zafezdnyna pod smakiem talara Francuzkiego, iest ntćtyitem zgromadzenia. Tam srę schodzi raz na tydzi ń i, kie 5.0 osób i w>ę«fYr między kt<'remi mnogo sędziny« h m fynfk. e'olicya, która pilno wiibia rosa w te schadzki, oświadczył*, iż ie z» dostrzeże« iem naynmieyszeyp nitcby« ziyności rozi lobzy. Z Poryta dnia 2f. Stycznia.
Lord W e Hi n gron. sp- dz t-wrti y tu lad« d'z4 ń jLo.-uly- u.. Sz< ściu iegi> Anjutan-atów iuż przybyło. Projekt do (.rawa wzgfęd<em wolności dru> eonym został przez Izbę, Parów. Pan Scheffer, z powodu (wiadomego) pisma swoiego o stanie wolności we F rań - c yi, które uchodzi za buntownicze i konstytucyi przeciwne, osądzony został przez Trybunał policyi poprawczcy na wysiedzenie przez trzy mksiące wieży, na zapłacenie 200 franków winy, i na złożenie poręki 1000 franków za dobre sprawowanie się, zostaiąc po wysiedzeniu wieży przez rok pod dozorem policyi. Prócz tego, pbmo iego zakazane, a wyrok na iego kosztogłoszony. PanScheifer udal się do sądu odzewnego. N a pamiątkę rocznicy zgonu L u d w i k a X V I darował Król karę 6ciu więźniom, na których iuż był wyrok zapadł. W kalendarzu dworskim został cały arkusz bez druku; ma bydź" nr nim umiesczone duchowieńetwo Francuzkie, lecz dopiero po przyięciu ustawy względem konkordatu. W Izbie Deputowanych toczą eię wciąż źywe rozprawy względem ueiawy tyczącey eię zaciągu woyakowego. Z,Londynu dnia 23. Stycznia.
Traktatami z Hiszpanią i Portugalią zawsrtemi, zobowiązała się Anglia wynagrodzić Hiszpanią 400,000 a P o rt ugalią 300,000 funt. ezterl. Ostatnie listy* Miesyonarzów Brytańskich W O t i h e i t e zapewniaią, iż bałwochwaletwo na tey i na sąsiedzkich wyepaeh całkiem ustało. Kroi P o m a r e oddał wszystkich bałwanów Mhsyonarzom, ażeby ie popalili lub do Anglii odesłali. Gazety nasze donoszą o papierach, któte Las-Casae z sobą wywiózł z wyspy S. H e l e o y, a które w obce ręce wpadły. Między niemi miały bydź listy do Ceearzowey M a t y i L u d wiki, w których iest opisanie cierpień N a p o l e o n a B o n a p a r t e g o i iego stałoś«, z iaką ie znosi; powtóre, plan mieazkania Longwood, który miody Las-Cai i 4s a s rysował, i dla swey matki przeznaczył, Hrabia Las-Casas donosi Arcy-Xiężnie, że ma pukiel włosów B b n a p a r t e g o, lecz i e g o nie może oddać nikomu, tylko iey samey, gdyż 01.a iedynie potrafi ten dar cenić, - Był list i do W. Xięźney Badeńskiey, w którym iest proszona, aby w iey kiaiscK Las Casas mógł mieszkać, gdyby go w Anglii nieprzyięto. - Trzeci list do Xiecia ' Józefa B o na par tego. w Am ery ce ma zamykać wierny opis cierpień wygnaoia na wyspę 5. H ele n y. Czwarty list miał tylko adres do Xiecia, zapewne do Xiecia R o v igo (Savary). - Piąty do Xiecia Lucya na. Szósty do Kardynała Feech, któremuLasCasas donosi, że na wyspie S. Heleny nie ma żadnego Kafo'ickiego duchownego; że Francuzi izuią tam kgo potrzebę, i że Bon a pa rte prosi Kardynała, aby mu iakiego duchownego przysłał, któryby oprócz dopełhiania swoich obowiązków, mógł ieucze poprawnie pieać, co on podyktuie. - Xięcia Luc y 3 na zapytuie Las-Casas, czyliby mu nie mógł schronienia w Rzymie wyrobić? Niespokoyność, z iaką Las Casas pi 4 eze do pewney Rzeczypospolitey, dowodzi, że niespodziewa się przyięcia w A n g l i i , a zaś w tym liście, który do Arcy-Xiężney Maryi Ludwiki pisze, okazuie się, że L o n d y n ii3d inne mieysca przekłada. Wy.
znaie, że skoro do Europy'przybył, Jnaypierwszym było iego obowiązkiem rzucić eię do nóg Arcy-Xiężney, lecz powinność, któr«y się na całe życie poświęcił, znagla go pozostać w A n g l i i , błagać iey praw i minietrów, aby dla dobra N ayiaśnieyszego iey więźnia cUcieli nędzy iego ulżyć. "Ministeryum Angielskie (mówi on) nie będzie głuche na morę prośby, gdyż nie mogę wnoeić, aby osobistą chęcią zemsty miało się powodować, a nawet pewien iestem, że zaspokoione będzie środkami, iakie im be»pieczeńetwo ich więźuia zapewnia, a srogo« dactey wolności. któż może lewity, itsii nie ia, iako świadtk chytrości, z ia);ą więzień iest traktowany, obowiązki te wypełn i ? Dla tego lei z prawdziwą goviiwoicia » wiernością chcę im odpowiedzieć." Z Alexandra dnia 2. Stycznia.
Egipt Ust teraz mityecem, do którego eię girią cudzoziemcy ze wszech narodów, a sczegóh.iey Oficerowie Fnncuzcy, który.h Basza Bey nitzwłoeznie przyimuie. Basza ten ma iiaymniey 80,000 ludzLwoyska wyborowego, nie rachuiąc w to przychylnych mu Arabów i gwardyi iego Albańskich, wynoszących 25000 ludzi i bardzo mu potulnych. Liczna artyllerya ćwiczy s>ię codziennie na sposób Francuzki, i wielką pokaauie zręczność pod kierunkiem Ofici ro w Francuzkich. Dla tego też to uważa aię Basza za udzielnego Pana, i na dowód tego każe bić monetę pod ewoiem imieniem. Podaremnie dotąd W. Sułtan starał się nakłonić go do zrzeczenia się tego prawa samt-'wladztwa; przecież Basza nie sczędzi bogatych dla W. sułtana" darów. Bjyeza ten, któr- mu, Jak powbdaią, niezmiernie pochlebno słyszeć się byeI..l, nazywanym drugim B o o a p a r t y m, itst człowiekiem wiele podeymuiącym, Zakłada rękodzielnie Europeyskie w górnym i dcloym E g i p c i e w dogodnych mityecach, i przynęca do siebie biegły h rzemieślników wszelkiego rodzaiu zFrancyi, Włoch i Szwayc a r y i ; ma takie- podobno zamiar, posłać pewną liczbę dzieci kraiowych do F r a ncy i, Biby to dla dania im edukacyi Francuzkiey, a w rzeczy samey dla tego, ażeby miały sposobność obeznać się z rtjkodzielniami Francuzkiemi i wyiśdu z czasem na dobrych rzemieślników w swey oyczyznie. Kupił ón od Anglików w K a l k u c i e dwie fregaty, dla zasłaniania niemi handlu, który z E g i p t u do I n d y i przez czerwone morze utrzymuie; kazał takie w podobnym celu zbudować
dwa wolenne okręty, w ciaśninie B a b - a lM an dębi fregatę od 40 dział w Alexaadry i. W nayctlnieyszych miastach handlowych Europcyskich i Amerykańskich pozakładał handle komissowe. Cały handel Egipski prowadzi na swóy rachunek, a chcą« go ile muzna uizynić korzystnym, nadał płodom kraiowym zbyt nizką cenę, a wyrabiaczów onychże przymusił pod oetremi karami, ażeby temu samemu tylko za postanowioną cenę wyrobki swe spusczali, które on potem za dziesięć razy tyle kupcom przedaie. Tym sposobem niezmierne zgromadza skarby"kosztem poddanych swoich, których prócz tego bardzo przykro traktuie, a którzy go nawzaiem z całey duszy nienawidzą, lubo nie śmią ani słówka powiedzieć. · Ro %maitc wiadomości.
- "Królewna Hiszpańska, Infantka I z a b e l - la, umarła dnia 9. Stycznia r. b. maiąc niespełna pół roku. W Królestwie Wirtembergskiem sporządzała nową sprostowaną metrykę szlachty. KorrespondentHamburgski zawiera pod napisem: Od M e n u d. 2ej. Stycznia, następuiącą ważnąokoliczność A Powiadaią, iż zwierzchnicy pewney małey gminy we Francyi uchwalili niedavno przedsięwziąść walną wyprawę przeciw wilkom, nakazawszy przytem naywie-ksze milczenie, ażeby się wilkowie o tern nie dowiedzieli, *4.i - możnaby d o d a ć - nieprzed - sięwzięli wyprawy przeciw zwierzchnikom. Pewnego poranku Pani M. . . . .wyszła w l\aryżu z domii, mówiąc do Pannysłużącey, żeby nie czekano na nic z obiadem, bo umyśliła odwiedzić przyiaciołkę swpię, która ią j.ewno na cały dzień u siebie zatrzyma. Jakoż nie powróciła. Mąż czekał na nię do północy, nareście posłał do owey przyiaciołki, gdzie nawet dnia tego wcale nie postała. Nie było widać żony przez dni 15, w czasie których napróźno iey szukano.
Mąż zaczął się tui mieć za wdowca, a nawet
Powyższy artykuł jest częścią publikacji Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1818.02.11 Nr12 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.