GAZETA

Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1818.05.23 Nr41

Czas czytania: ok. 5 min.

Wielkiego

Xiestwa

POZNANSKIEGO

Nr o. 41,w Sobotę dnia 23. Maja 1 gt gz Po%nania dnia 22. Maju. Jedno R nayuroczystezych w hierarchii Kościoła Katolickiego świąt ruchomych, usianowrboe w XI I I witku przez, widzialną głowę Kościoła l'apieża Urbana IV, przypadałam na ten rok w dniu wczorayszym, Stet£to pobego Ciałi j obchodzone było w mieści-- tuteyszem z zwykłym iafc zawsze, wśród mnóstwa pobeźrugo ludu, obrzędem, lecz 2 iwiefiieyszą, niż kiedy, zewnętrzną okazałośaą. W dniu tym odbywa się uroczysta processya 7. Kościoła Katedralnego do Kościoła głównego parafialnego, z którego po ukończoney Mszy Solenney wraca znowu w tym samym porządku do pierwszego. W powrocie tym, JO. Xiążę Namieefuk Ktblewski, wzortm i wdurhu pobożności przodków swoich, okryty wszysikiAmi ilosuieństwa «woiego znaki, maiąc obok siebie Synów swoich, wspierał pod rękę Celebrł-.sa JW. Biskupa Dyecezalaego. W, Mithałeki Królewski Radca Tayny, a reifenriący przy JO» Xiążęciu N amieetoiku, i inne Magistratur tutejszych Członki wyznania Katolickiego, assy6towali temu poważnemu obrzędowi. - · W niedzielę następującą odbędzie się iak zwyfcle po rynku proceseya, w którey odśpiewane bywaią cztery Ewauielie przy czterech w «tósowney odległości pięknie ubranych Ołtarzach. Dzień ten tysiące pielgrzymów ściąg» do p o z n a n i a. - W oktawę odprawia się, na zakończenie ośmiodziennego nabożeństwa, proceesya z kościoła parafialnego głównego do kościoła XX. Karmelitów pod tytułem: Bokeęo Ciała. Prócz tęga odbywaią się zewnątrz processye przez oktawę po' innych tutejszych scztgólnycb kościołach Parafialnych koieyno z odśpiewywaniem czterech Ewaniel'i przy wystawionych ółtarzaih. »W chwilach przedwieczornych przt-z tfałą oktawę zgromadza się wiele osób na gstIftryiraiuszjjey, wyśpiewując pobeżne hynmy chwala - Do Ciebie Panie i t. d. przy towarzyszeniu muzyki dętych narzędzi.

JW. Zerboni di Sposetti, Naczelny Prezes W. Xiqstwa Poznańskiego, wyiechał onegday do B e r I i n a, zkAd wkrótce powrotem spodziewany. Z Berlina dnia if3. UJ a i a.

Woyska osady Btrliuskicy i Poczdamskiey wykonały w dniach »5. 16. i 17. m.b. wielkie obroty między temt dwoma miastami. Z Warszawy dnia 16. Mata.

SEYM KRÓLESTWA POLSKIEGO.

W dniu 2 6 tym z. mca Deputacya z Senatu miała sczęście złożyć N. Panu tak Adres, jakoteź i uwagi nad Raportem, ktorey przemówienie, oraz i odpowiedź Monarihy wnaStępney Gazecie umieścić my.

Posiedzenie dnia 27. Kwietnia.

W dniuijym na zakończenie beyn.u oznaczonym zebrały się Członki Izby Pose Ukiey przez JW. Marszałka na nadzwyczayue posiedzenie na godzinę %m\ wezwane, celem zastanowienia się nad daisj.emi petycyami do Tronu Nayiaśuieyszego Pana od Naroku Polskiego przedsiawionemi. - Zaledwo załatwienie ostatniey z kolei petycyi. ukończyło prace Izby Poselskiey, hasłem zamknięcia obrad stał się odgłos powezechney wdzięczności, iaką C»łonki teyże Izby kieruiącemu iey pracami JW. Marszałkowi Seymu z uniesieniem serca, godnern charakteru Polaków, okazali. - Wśród takich wynurzeń zabrał głos JW. Konstanty Popiel Poseł Miechowski w tych wyrazach: Prześwietna Izbo Poselska! "Dobiia godzina zakończenia obrad na.zyth, w których połączywszy się Izba Poselska z Senatorską stawieni się przed obliczem Tronu N ayiaśnieyszego Króla Pana Naszego Miłościwego, a z ust Jego Oycowłkich dowiemy się, czyśmy odpowiedzieli

Jego oczekiwaniu. - Jeśli porządkiem, »kutkiein sczęśliwym uwieńczyć można będzie ten Seym, Tobie to winna Izba Poselska JW. Marszalku, iako przewodniczącemu obradom naszym. - Trudy iest zawód sterującego obradami, lecz przez swoię uprzeyrri"ść, gorliwość o dobro publiczne, a stąd ufność, iaką w nas wzbudzić potrafiłeś, winniśmy, iż ten pierwszy Seym od odrodzenia się naszego, (który znamienite mieysce w rocznikach czasów naszych zaymować będzie, a dla przyszłych bydź ma skazówką), tak sczęśiiwie i tak świetnie dochodzi. Przyięte bowiem projekta do prawa z poprawami, iakie nam doświadczenie, znaiomość skłonności, obyczaiów kraiu naszego wskazały, będą znamieniiemi dowodami. - 1r;ba Poselska dała ci nieraz dnwody swoiey ufności i szacunku, a eczególniey kiedy zdała na ciebie, JW. Marszałku, attrybucyą ważną iey właściwą wyznaczenia Kommissyą z Kommissyi wydziałowych do ułożenia uwag nad raportem Rady Stanu. Tetl dowód iey ufności niechay drogocennym dla t»oiego serca będzie. -*. A kiedy mamy skończyć obradowanie nasze, przyim z serca pochodzące dziękczynienie za gorliwość, troskliwość i staranność do iednoczenia umysłów. Może ci to łatwiey przyszło, niż równie na tym stopniu znayduiącym się w innych narodach; lecz miałeś do czynienia z Polakami przenoszącemi nad wszystko sczęście, honor i sławę swoiego narodu, a których nie« sczęścia nauczyły, iż iedność i zgoda tylko do sczęścia ludy prowadzi. - Tak iest szanowny Marszałku; iak dobry Polak dowiodłeś, że iak mężnym bydź wboiu, tak roztropnie w sterowaniu obradom Seymowym przewodniczyć umiałeś. Przyim JW, Marszałku w kończącym się tym obrad naszych momencie uczucia naszego szacunku, poświęcenia i braterskiey przychylności." Wyrazy, któreuii JW. Marszałek uczu ły następne: Pr%eświetna Izbo Poselska! "Kiedy łaska i ufność N. Pana s u robrad .waszych mi powietzyły, po waszym sz:moWne Członki tt-y Izby, godni Reprezentanci Narodu, zamiłowaniu porządku słusznie obiecywać sobie mogłem, iż przez dopełnięnie obowiązków powołania moiogu zasłużę sobie na vasz szacunek. - Gdy te usilne moie pug'ienia z t?ką względrmśuą przez was widzę zbczonemi, ylyA do nich łąszycie ieecze tyle mi zasczytu przynoszące okazanie w tak czułym sposobie waszty łaski; - cliwila przeto ta w ciągu «ałtgo życia mego zawsze mi obecną i zawsze mi drngą pozostanie. - Przjimiycie szanowni Reprezentanci narodu to nigdy niezmienne zaręczę« nie, iż wdzięczność za okazane mi względy, nawet w dalszych życia mego godzinach, iakiemukolwiek zawodowi publiczney usługi poświęconych, czas, co wszystko rad nisczy, 'nie znisczy, ale utrwali." Powszeehuy odgłos ponowionego podziękowania Izby Poselskiey był odpowiedzią na te JW. Marszałka wyrazy. Zgodne z temi uczuciami nastąpiły żądania do JW. Hrabi Komorowskiego Posła Kitleckhgo, aby ie imieniem iey Jzby iescze raz oświadczył; - a wynurzenie to Izby przez usta rzt-czonego JW. Hrabi Komorowskiego było .w ty h słowach: · "IW. Marszałku! Znakomite w obywatelstwie, iako też i w xawodj.ie wycerskitn saeługi twoie, doprowadziły cię JW. Mar· załku do nayzasczytm 4 ysze K o stopnia przewodniczenia obradom Seyn.owym w Izbie Poselskity. - Z wyboru twey osoby cały kray uniesiony powsztchoą, a że tak po. wiernA narodową radością, powziął tę poirzepiaiąeą nadziwię, ie pod laską szanownego i o dubro.kraiu troekliwtgo Marszałka prace (ego od odrodzenia. P o l s k i pierwszego

Seyrou tak ukońc.onemi zosuną, £e nielylko współcześni, alt i nayodlegleysza, a bezstronnie kiedyś sądzić maiąca potomność o czynnościach tego stanowczego Seymu, z» ceł icdyny ustalenie pomyślności narodowcy maiących, z czułością wspominać będą. - Jako dobry Polak, spełniłeś JW. Marszałku te w osobie twoiey położone nadzieie. Izba Poselska, oddaiąc sprawiedliwość two« ity o dobro kraia okazaney gorliwości, poJeciła rei i*k nayłaskawiey, abym iey imieniem wynurzył ci uczucia ptłne naymocnieyszty wdzięczności i naywyższego upoważenia. - Dopełniam więc z naysczerszą chęcią »e dla mnie miłe rozkazy, gdyż tym spoeobtm oddaię Sprawiedliwie należący się hołd cnocie i patryotyzmowi." Mianowana w dniu s-jtym b. raca Stósownie do Statutu Organicznego przez JW. Marsz,'kaASeymowego z Członków Izby PoStlskiey Depuucya, dla złożenia N. Panu Adrtssu Izby PoseJskiey i uwag nad'Rappor 4 tern Rady Stanu, dopełniła w dniu dzisieyszym tak zasczytoego obowiązku w ehwHi przed połączeniem się obu Izb, ku ternu cełowi przez N. Pana oznaczoney. - Adree ten z uwagami miał sczęście złożyć do rąk Monarchy JW. Siarczyńeki Deputowany Stanisławowski i Siennicki, iako Sekretarz Seymowy. - Przyięta od Monarchy ta D e - putacya na dozwołonćm iey łaskawie pesłuchauiu, przez usta JW. Stanisława Hrabi G r a b o w s k i e g o wynurzyła uczucia.

Skoro JW. Marszałkowi doniesiono, iż wyznaczortą została Deputacya z Senatu dla zapr ezenia Izby Posełsj<iey do połączenia się z Senatem, wyznaczył więc jWWżnych Trzcińskiego Posła Płockiego. - Szołowskiego Posła JAęczycHegO. Kon ars kiego Deputowanego Opatowskiego i Soleckiego, i M aj e w s k i e g o Deputowanego z miasta Warszawy Cyrkułu VI na Delegowanych do przyięcia. rzeczone)- Deputa

Powyższy artykuł jest częścią publikacji Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1818.05.23 Nr41 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.
Do góry