GAZETA
Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1818.06.17 Nr48
Czas czytania: ok. 26 min.Wielkiego
POZN
Xiestwa
I E G O,
Nro. 4$, w Srodę dnia 17, Czerwca 18*8*
JLi po-wodu- wymagającego' się znowu bardzo nadużycia, i£ wbrew tylokrotnym f wyraźnym postanowieniom Królewskim, w czynieniu prztdstawnń i próśb, naybużey przełożone zwiertclinosci i wyższe instancye miiane bjwaią; zwracam uwagę każdego na rzeczone postanowienia, z oświadczeniem, iż uzyskane «-zol'ucve do podań załączane bydź winny, i źe supplikanci, niepizestrzegaiajcy owych postanowień, tarnt sobie przypiszą" żadnej» na przełożenia »wenieUzyskawszy odpowiedzi. .
Berl1B dnia ?a" Maja 19i5*
Kanclerz Stanu, Xiaie A Har de n b e rg.
Z Winnogóry dnia ól Gzerwcit* JJay*yższym podobało się wyrokom, bolesnerni dla Polaków atratamr oznaczyć, rob jg /'r- Łzy iescze nie są obta.ft po stracieT a d e u s z * Koś c i u s z ki» , a i u £ drugi r ó - wnie dotkliwy smutek nas dóeięgaPrzybyły przed trzema d. ta roi z K fa KOwa> do dóbr ewoicb Generał jazdy, Senator
Wojewoda Kró"łe»tw*Polskregov ordern Orł* Białego Kawaler, Krzyża woysiowego i Ko» rory ielazney Rommandor, ozdobiotiy Orł<-» witlkiey legii aonorr.wey,- J» n H e n - ry k D ą b r o w s ki? dziś o> godzinie. pOl do* trztciey Z południa po trzydniowa chorobie przeniósł eie, do wiecauego żywota. powst.ma 1794 roku, tego Weterana niepodległey Polski, tak połączone Jest ze wszyStk,.,-,,, wypadkami, k,óre uświetniły klęski tego kraiu, iż zdaie 6Ię bydź osnową w ostatt.ich czasach dzitiów starożytney Sarmatów @ycayzny. Generał Dąbrowski od pierwszty młodości obrał rzemiosło oręża, wehedząc w służbę woyska Saskiego, w którera Oyciec tego był Generałem. W pamiętney owey epoce, kiedy Po Isk a wydobywając się z pod gruzów upodlenia, wezwała rozproezone dzieci do swe y obrony, Dąbrowski ro.ędzy pierwszymi na oyczystą powrócił ziemie 1 w sławuey Mad a lińskiego iazdy narodowey brygadzie, zaiął stopień Vice- By Aadyera. Juirze. kc odrodzonej P o I s ki za6m.lv wkrórce chmury niesczęścia, lecz na*< -<!.. który zdolny był urzuć zacność swoiego -prztzoaczenu, niunogł zginąć bez chwały, - Epokę Seymu konstytucyjnego zastąpiła wkr.,tce *poka Kośc.uszki, z którą imię Dąbrowskiego iest nierozdzielne. Mianowanv CenerJI- Majorem obiął dowództwo le*ego skrzydła w posadzie woysfca pod WarSzawą i w pamiętnem t«y stolicy oblężeniu, umiał pokonać i nieprzyiaciół kraiu i potwarz zawistną. Dzień 18. Sierpnia, wktórym Dąbrowski odzyskał utracone na prawym skrzydle woyska buryi Szwedzkich stanowisko, i powrócił , War s z a w y ragroiqne bezpieczeństwo, dzuń, którego pamiątkę uświetnił pierścień w imieniu, oyczyzoy Generałowi Dąb rów - ekiemu dany z oznaczeniem dnia tego w rycinie, był nieiako wstępem do daiełświetnych, które gruntowały i oadzieię oyczyzny i sławę oręia Polsk-ego. Wyprawa do Wielko- Polski dla wsparcia powstania toy Prowincyi, iest iednem z tych przedsięwzięć woieniych, w których geniusz i zdolność Wodza, maią przewagę nad liczbą i nad męstwem. Koś c i u s z k o powierzył
AAmwyprawy tev pomyślność D ą b r o w s k i e m u a akultk tw&ny usprjwiediUił wAbor i aaufanie Naczel its.' Oręż z-Aycięzki Polaków «parł się 6BAdgoscz' - Generał Dabroweki nad Brdą. zaacżyt y powtórnie odebrał od Rządu upominek szafałi, z chlubnym równie iak *a«łubi'Ym napisem: Oyczvzna swoiemu Obrońcy. Los P o I s z e e zawistny w niescześliwer pod Maciej owica 10 i bitwie, po*>ży"ł tamę dalszym oręża Polskiego postępom GenerałDąbro w s ki zawołany ua ratunek zatrwoioney stoli, y, dał nowy i pewnieyszy dowód przewyższających talentów, zachowuiąc wodwrocie przez kilkadziesiąt mil zatrwożonego kraiu i * pośród przewyŻszaiącey nieprzviaciół siły wszystkie korzyści zwycięzfwa Ńiesczęście, które w owym czasie przytłoczyło P o I s k ę, przyćmiło i ten piękny czyn broni który ani dosyć iest znanym, ani dosyć c c ' nionym, lecz który w oczach znawców IZtrJki, stanowi nieomylną cechę doskonałości Wodza.
Dobiiała iuż P o I s k i godzina! Większa część iey obrońców spoczywała iuż w mogile lub w szlachetnym ięczała kalectwie! Ohara! pozostałych nie był. iuż zdolną zmienić okropności przeznaczenia Polaków*! W tern położeniu rozpaczy Generał D ą b r o w s k"i z zaufaniem, iakie geniusz w własnych zwykł pokładać siłach, podał śmiały, a w stosunku owym okoliczności jedyny projekt, przerżnąć się z iazdą przez pół E u r o p y i złączyć się z woyskami Francyi, których hasłem podów czas było, niepodległość ludów. Projekt ten nie wziął skutku, lecz iego wynalazcy otworzył nową drogę do okazania całey BQCliwości, iaką dla swoiey pałał oyczyzny. Geograficzne położenie P o I s ki, ciągłe od wieku iey klęski, sczęście i potęga otaczaiących ią mocarstw, skupić zdawały 8 i e , aźtby zatrzeć aż do imienia tty i.itarzęsliwr f krainy} Generał Dąbrowski przedsięwzAt ków @yczyznę, i pod iey hasłem podnieść narodowy charakter i wskrzesić nadzieię. -i Utworzenie legionów Falskich iest djitttm oryginalnym i bez przykładu w dzidach świata, Dyrektoryat Francuzki nie mógł w nim niewidzieć własnych korzyści i zakładu pozy teczney w E u r o p i e odmiany. I tak projekt ten chciwie był przyięty i z gorliwym pośpiechem uskuteczniony. Generał Dąbrowski na czele uzbroionych pud zupełney narodowości znamieniem Polaków, przypomniał E u r o p i e z rzędu mocarstw wymazaną P o I s k ę. - Sła wa, którą okryły się wuyaka Francuzki« we W ł o s z e c h, iest wspólną legionom Polskim i ich Wodzowi; geniusz woienny N a p o I e o n a zatwierdził ią, zasczycaiąc Generała D ą b r o w s k i e g o orłem W. Legii honorowey i Kommandorstwetn korony źelazney. Dąbrowski aa czele legionów po dwakroć chwalebnemi «kryty blizny, nakonies w nagrodę, tylu trudów i ofiar, po dwunastoletnim tułactwie, B»bł rozkosz powrócić na.oyczyzny łono, przewodnicząc zbroyuym hufcom narodowym. W TOKU 1806. Generał D ą b r o w s ki utworzywszy z niewypowiedzianym pośpiechem siłę zbroyną narodową na oyczvstey ziemi, wlusnym przykładem torował ii y do sławy drogę, i P*ł Qe obowiązki Wodza i żołnierza, pod Tz c zewem sam prowadził kolumny, i maiąc pod sobą z-bittgo koiiia, -am ciężko był ranny, niepit-rwey iednakie »ddalit się z niebezpiecznego stanowiska, aż mi >sto zdobytem zostiło. - Zalt-dwo z tey rany wyleczony, w u y że kampanii w Litwie pod Friedlandem,. gdzie itgo dywizy a tyle się do zwycicztwa przyłożyła!, Gtmerał Dąbrowski [owt rui« był m> ionym.
Tyle łat gorliwych i użytecznych kratowi usług, wkióry.h szlachetne blizny iedyną były zdobyczą, nagrodAii CKaJl« Frautuzow,znawca prawdziwych talentów, zhoynościąj odpowiadaiącą zasłudze, ale szlachetny Dąbrowskiego umysł nie był zdolny szukać w obfitości spoczynku, póki tylko starczyć mogą siły służenia oyczyznie. Kampania 1&09. otworzyła nowe gorliwo* ści Jego pole. Zagrożony napadem nieprzjt iaciół P o z n ań, uyrzał Dąb rows ki e g o wpośród swych murów, a utworzona wpośrói eczęku nieprzyjacielskiego oręża siła zbroyns do odporu, nietylko pod iego przewodni« ctwem oswobodziła Wielko - P o I s kę, lecz przez śmiałe obroty nad Bzurą, przyczynił» się do uwolnienia stolicy i dzieliła następnie sławę świetnych wypadków tey kampanii. W kampanii I gi s. Generał Dąbrowski zasczycony był iednem z nayważoieyszycł» woiennych poleceń: obsaczenia twierdzy BoJ bruyska i czuwania nad btzpieczeństwera tyłu posuwających się woyek ku M o s k w i e , a kiedy te woyska nagle cofać się musiały. Generał D ą b r o w s k i na ezele swoiey dywizyi przyłożył się ułatwić trudną przes B e r e z y n ę przeprawę, gdzie, równie iak w wszy3tkich innych stanov jrzych wydarzę» i.iiili, płacąc swoią osobą, postrzałem karabinowty kuli miał rękę zgruchotaną. -Jednakie ani to nowe kalectwo, ani nadwerężone długoletnią woienrą pracą siły, niepotróńły osiubić Ił::: rzęży stości duszy. W kampanii i di i- Gei-.erał Dąbrowski znowu sunął na polu sławy i w pamiętney bitwie pod Lipskiem aż do ostatnity chwili odwrotu, utrzymał ważne stanowisko, o które opitrało się lewe skrzydJo woysk Francuzkich. Rampaiia 1& 14. zwracając E u r o p i e pokóy, bJła leż kresem woienny.li trudów Generała Dąbrowskiego. Zmiana polityczna Euro« py dsiąc nowe etósdi ki Po ł e z c e, zostawiła nienaruszone prawa, które gru towały się na cnotach, zasłudze, a3 powszechnym szacLku i Generał Dąb fo wski wezwany naprzód «d JM Cesarza wszech R o s i y i do cl*y ogłoszonego Królem Po l s Ki, podcde&ioj)y zastał na «topień Generała iazdy, .otrzymał wysoki Senatora Woiewody uraądi,ozdobiony ord Artui Polskim Orła Uiałego> Gmin pospolitych ludzi utknie z powierz eh ni żitmi iak mgła przed blaskiem promieni słońca; ale cI, których przyrodzenie odosobnić <bc<;ało cechą wyższości gcriuazu, ecztgolnem znamieniem znacz- pousztchne wypadki życia. Generał D A b r o w s i t, którego ród w odlejjłey etaroiytności zagnieździł się. w Krakowskim, gd?ie i on earn wziął początek życia, jakąś niewidoma jBiłą był pociągniętym odwiedzić mteysce swoiego uroxU enia, które w dzieciństwie opuśdł. Zbliżał się iuż ten dzień, który wxiedzeniedoyrzaney okiem śmiertelnym, za kres tego życia był oznaczonymi zdaie się, iż i'Kaś wyższa nad ludzkość władza, chciała mu okazać chwalebnych dni obwód dopełniony, »tawiąc obok siebie dwa ostateczne kresy: urodzenia i śmierci. Zaleledwo powrócił na łono ulubioney rodziny, dotknięty chorobą, którą on sam tylko iakby natchnieniem za śmiertelną uważał, bez naymuieyszey trwogi, bez pomieszania, bez cienia słabości umysłu, z tą samą zimną i rozważną odwagą patrzał na zbliżającą się śmierć łu sobie, z iaką potyiokrotnie «potykał się w pośród boiów wrzawy. Pożegnanie drogiey sercu«woiemu żony, błogosławieństwo dzieciom, było cozrzulaiącym obrazem s-eligiynego obrządku; kxewni, prsyiaciełe, domownicy, czułą Jego troskliwość zayraowali do ostatniey chwili; a gdy ostatnia miała iuż wybić godzina, «aroiyinychBoiłatyrów zwy«zaiem, kajał sobie podać ten oręż, itóry mu towarzyszył wboiach, który wraz z Jego dłonią zgruchotany był w bitwie nad J J c rez y n ą, i iemu polecił straj swoich popiołów. Z tąż samą przytomnością umysłu kazał obok śmiertelnych zwłok złożyć szablę, pomnik Wielko- Polskiey W 179-1 IOKM wyprawy;szdblg, 'którą.sczególnie w legionach Polsłeck we V\ ł o s z e c ł i utrzymać usiłował bona« Polaków i .trzy kule# od. Juóryili w bitwarIi pod Nu vi, 1>00 Tzczewem i nad Bexez y c ą cdi brał postrzały. Przeznaczywszy nakonitc mundur legionów za .ostatni .dla sie« bie ubiór, aaKar]I wszelkkh pogrze&u okazałości, i pośród łez i iciow przytomnyA z niewzruszoną stałością pxz&szedł do wieczności. Z Winnogh'') dnia 13. Cztrujca* . Odbyliśmy dziś w tuteyszym parafialnym kościele ostatniĄrtligiyną posługę zwłakom ś. p. JW. J a n aM e n ryk a D ą b r o w s k i e g o , Generała iazdy, Senatora Woj wody Królestwa Polskiego, orderu Orła Białego Kawalera, orderu Krzyża woyskowego i Zelazi.e? -korony Kommandora, ozdobionego Orłem W* legii honorowey., Wieczorem dzień ten żałobny poprzedzającym inastąpiło pizeniesienie ciała z mieszkalnego demu <ch Łośeioła. Ciało zmarłego, podług życzeń pozostałey wdowy JW. z Chłapowskich Generałowey O ą b r o w s k i e y , nabalsamowane, złożone było w trumnie micdzianey, podług ostdtniey nieboeczyka woli w ubiorze munduru legionów Polskich wraz z trzema szablami i trzema lutami ręczney broni, od których w obronie kraiu w świetnych kampaniach odebrał postrzały. - J X. Proboscz S oI e c k i z dóbr zmarłego, przy wyprowadzeniu ciała, stósoivną miał przemowa. Trumnę miedziana wstawioną w trumnę zwierzchnią drewnianą, aximium narodowych kolorów bogato śrebrntmi galonami i ar.tabami ozdobioną, w pośród rozczulaiąctgo płaczu, nieśli domownicy, którą liczny orszak duchowieństwa poprzedzał, zebrani okolicznie Obywatele, przychylni wi< śniący i strapione otaczało ubóstwo. Świt dnia dzisieyszego ogłosiły <1zwon-y i żałobne modły, które zakończył w południe błagalną na ołtarzu ofiarą w solennym obrj.ądku, W. JX. Miask«; eas < y S. i po kazaiuu, .miał .mowę pogrzeboAĄ w raeizulaiących. wyrazach X. WilkoA- sŁi, Pa4ibosc2 z N e t l i, a-ostatnie zwłokom simrłtgo wyraził pożegnanie (umieaczoneporuiey) Generał Ko s iń 8 K i uczeń w sztuce woienuey f »d i 794 r>-ku aź-<uo kaeipanii l g i t . Wt wszystkich kampaniach nierozdzielny towarzysz broni zmarłtgo wodza. Dbia tegoźało- brI\ l tkliwa okazałość, . pomnożył liczny zjazd - Obywateli yrjybyłych z P oz n anią i-okolic dla oddania błtaini« g<>hołduszacunkui wdzięczności z l wysługi krajowi, którym całe Ge- Berała D ą b r o w s k i e g o życie oylo poświęCOKI. Na l żele świetnego tego orszaku znay-dował się JW. benator Woiewoda Hrabia D ział y ński. W. Pułkownik d'An-halt, dowodzeń siły zbroyney Xstwa; Adjutant Generała Kommtudt miąrego w W. X. Poznańskiem i Kommendant źar.darmtryi Powiatu . Sredzkiego, >któm trzymeła wltościflewartę, przytomnymi byli ostatniey posłudze «aaiiilorreIll;I1 na polu sławy wodzowi. - JW. Generałowa D ą b r o w s k a -za radą, Dolrtora i - ustępuląc przymusowi troskliwych przyiaciół, oddaliła <<ię od t»go mieysca, które etroskaney oayboleśnieyszą iątrzyło Tarre, w każdym przedmiocie ukazuiąc nienagrodzoną stratę, ale z konieczney Jey w«di w czasie religiynych obrządków wprowadzono .pozo«t.iłe po oycu sieroty: czteroletnią córeczkę i dwóletnibgo syna, grubą odzianych żałobą. Wiek ich nieudolny iescze do poięcia tego bolesnego-na wi-ki rozbratu, rozrzewnił przytomnych tą niewinności radością, iaką okalały na widoic zawieszonego nad trumną wizerunku oyca.
Po xakonezonem nabozenetwie, W. Kommissarz Sprawiedliwości Z a b o r o w s ki, Exekutor testamentu, zapieczętował trumnę zwierzchnią czterema pieczęciami, wewnętrzna miedziana na 4ry zamki iest zawarta. - Szanowne te ostatki wielkiego męża, którego sław« napełnia E u r o p ę, wpnrfziefflHyj» kościoła sluepie, kilka tylko stóp mitysc* JIaYTIIIe 3
31 O W A mapogrzebie ś. p. JW Jane Henry* K a Vgffrmos kiego, Generała ia* %dy, Senatora Woiewody Królestw» Polskiego, K-awalera orderu OrłaBiffJeg», orderu Krzyża woyskou/ego i Korony ś,elazney fCorńma.ffdbr/r, ozdv* clonego Orłem wielkim legii Aonoro* - teey.
u l a wezi chu-ładnapTawica, która wprze« strzeni niezini.rzoney poięcicra, ruch światom n.-<dała, taćsama prawica zakreśliła dnie wędrówki ludzti'y na tym padole nędzy, równie rnoit z.akomy-m, iak wszystko, co -m nimistnieie!... Tak iest, wszystko ies<<: przechodnim na tey ziemi gościem!., proch naydrobnieyazy i wynioełetedry... okiem niedoytzaoy «oba» i Mocarze świata... wszystko, i wszyscy bezwyłącznemu znikomości podlegaią prawu!... lecz kiedy ogrom stworzeń w nieustannym pędzie odmienia się bez -różnicy i niknie, -.człowiek, ten ulubiony twór przyrodzenia., gam tylko człowiek tracąc kształt śmiertelny, ma prawo w pośród żyiąrych zostać rtieśmieritlnym. - Jakże mała przecie iest liczba zdolnych z tak ezlathetnego korzystać nadania?. Czae grzebie pokolenia xałe, które przelatuią, iak owad w powietrznym obszarze, niezostawuiąc śladu przechodu!.. *le kiedy tłum po- spolity tłoczy się w przepaść -zapomnienia, 7. hkąż roskoszą, z iakim uczuciem właeney Agodnośfi niezastańawia -umysł p-uniątka tych ludzi, którzy iak bystry potok, co z wierzchołka >r spadaiąc, pędem swym wydrąża wieczyste, w twardey opoce, łoże, tak świetnością cnot i wielkością czynów swoich, sławie i potomności nitśmientloe pudaią imion a ? .
"Mężu, którego zgon dziś opłakuitmy... ra od poziomu podnieść-się nieudolna, ni» Zg * n dla Oyczyzny zawczeeny! Zawczesny urnie przebaczYć talentom i wyższości gedla Twey rodziny i przyiacioł! Zawcze«ny niuszu-podia zazdrość, którey iad osczerdla tych wszystkich, dla których czułe Twe czY ieSip 'asiwą, apodeyrzliwość roskosZąt »erce bić przestało i skrzepła dobroczynna rę- przYwdziawszY obludną mniemanego paka! . .. lecz który żyłeś dosyć dla siebie, do- tryotyzinu maskę, którego niewieścia swie» pełniwszy cały obwód życia świetnemi czy- gotliwość calą iest zaslugą, a saiaochlub* nami!... Mężu z pośród nas porwany! wcho- stwo iedynym zasczYtcm, - j kióz wie iżżeli dzież w poczet nieśmiertelnych, którychimiona nie podleyszYch iescze zabiegów taiemnę eą chlubą narodu i ojczystych dzieiów ozdo- podniety, gwar zlośliwy podniosły na zgu bą. - J estże kto z Polaków, komuby imię bę iednego z nayzdatnieyszYch i naygorliw D ą b r o w s k i e g o było nieznanym P.. chwa- szYch obrońców kraia, - Stzęściem dla dolebny bieg życia Jego od lat trzydziestu po- bra Oyczyzny, sczęścicm db «ła»vy narodołączony z dzidami P o l a k i i należąc do dzie- wey broni, Koś c i u s z k o nit-był ;*.e agrai tych iów E u r o p y, naoczne dwóch pokoleń za- patryatńw i przewagą swey cnoty, znisczyl twierdza świadectwo: przcbieżrny iednakże zbrodnicze nadzitie. - Geniusz Kościuświetne tey przerwaney osnowy pięknych ezki zaięty jedynie ratunkiem nicsczęśiiwey czynów pasma, które daiąc nowy blask na- Uyczyzny, z tą przenikliwością uieliim lurodowym Złsczytom, iedyną są nagrodą po dziom zwyczayną, umiał Uąbro wskieg» «tracie tego męża. ocenić. - Mianował go natychmiast Gene» "Wowym pamiętnym czasie, kiidy prze- rał-Majorem i wkrótce Generał Poruczni« pełniona obelg narodowych miara, wznieciła kiem, a świetne czyny pod Powązkami .zlacbetney w kraiu pożar rozpaczy, Dąbro- w obronie Warszawy, chwalebna wyprawek i niedawno zobcey służby nagłos oyrzy- wado WieI K o - P ols ki, i sławny w dzidach zny do narodowych przeszedłszy pułków, w woiennnty sj,tuki odwrót z tey Prowincji, nieznaiomym dla siebie znaydował się położę- usprawiedliwiając wybór, obydwom mężom jniu, kiedy Madalins kiego brygada, wktó- równy zasczyi przyniosły. Odtąd iużDąxey stopień aayrnował Vice-Brygadyera, nay- browgkiego horyzont niezachrriurzony a£ pierwsza podniosła chorągwie powstania. - do J tgo jbgy<iu, h 'iuiat promieniami sławy, Na obcey wychowany ziemi; Dapniony za- i clio> uz ladowita zazdrość kusiła się t ieraa · adami rządu, ustawom republikańskim i.rze- iescze przyćmić blask Jego zasług, głos iey ciwnego; przyuczony do posłuszeństwa woy- chrapliwy zniuiął w podziemnych piecza· kowey karności, D ą b r o w s k i niepoymo- rach.
wał tych obywatelskich i woyskowych zwią- "Ustłowann g-niwszu i talentów,- cuda zków sprzymierzenia, iakie w kraiu wolnym waleczności-H, żadnym rodzaiu nieskąpiene upoważniały prawa, albo dawne zwyczaie. ofiary, niemogły przth>śag;ć zawistnego P o I> - W tak trudney okoliczności, głos prze- e z c e przeznaczę ia { - Nie'sczt;śliwy naród konania, iedynyro iest prawidłem dla czło- wszystko, Oprói z che.ily, utracit!.. lecz duwieka honoru: .Dąbrowski iemu posłu- sze mężne za< ho wał.) Madzieie.... Dąbre«zny, ieżeli zbłądził, ten błąd nosił cechę W3ki poprzedzony odgłosem Hłbytey sł;wy izlaclietney duszy. - Lecz z iedney stre- prztoićsł i ojywil 1e_ jadzieię M> pośród lulOy nieufność, wada narodom wolnym po- du, który Wilczą, w len < zts za własną, niewazechaa, a b drugiey strony wierność, Aló podległość innym pbkcywał narodom. -. upadku nachylony iron Jana Kazimierza, Ugruntował Czarnieckiego sławę, który rr 3y pomocy innych mężów, związku tego był duszą, któż chwały zaprzeczy Twórcy ligionów Polskich we W ł o s z e c h , które wskrzesiły imię i przypomniały Kur o p i e byt oicsezęśttwey P o l s K L.. Dąb rows ki ewoiemu geniuszowi winien był tę myśl wiei ką, iakiey mu niepodawał żaden przykład w dzieiach świata, i de wykonania którey sama wytrwałość i sprężystość pewney własnych działań duszy, tedy04 była pomocą.Podniesiona z grobu Oyczyzna, przez dziesięć łat w pośród zbroynych dzieci swoich za«Ięuów, na obcey pielęgnowana ziemi, kie dy na właściwą powracać zdawała się posadę, D ą b r o w s k i od brzegów srzodziemnego morza toruiąc na czole walecznych powrotu drogę, dwukrotnym w kraiu ukaztalceniem -iły zbroyney i kieruiąc narodowy zapał, któremu własnym usiłowaniem i gorliwością A przewodniczył, dążył zapewnić sczęśłiwszy byt i trwały, i ieieli nieprzyiaznych nam wyroków odmienić niezdołał , przyłożył się jednakże nayśilniey do ustalenia tego powszechnego szacunku i poważania imienia Polskiego, któremu naród nasz winien względy w ostatnich E u r o p y wypadkach. - Do cnot obywatela, r męstwem i roztropnością wodza, z tą niezgiętą w przeciwnościach sta A łością mędrca, Generał Dąbrowski łączył wszystkie domowe cnoty: Naylepsfcy z oyców, był iednym znayczulszych m iłżouków, Stały w przyiaźni, uraz niepamiętny , skromny w pożyciu, ludzki w pośród woien wrzawy, łagodny i przystęp"y dla wszystkich, 0« był wsparciem niesczęśliAych, był stroskanych pocieihą. ...
"Przed wieczney Niebios podobało się woli, po trzeci raz w krótkim lat przeciągu dotknąć nasz naród srogą plagą.... D ą b r o w s ki. . . Koś t i u s u o . .. P o n i a t o w s ki, iuż nieżyią!... ale chwalebnego Ich życia, poza« suły przykłady!.'.. Oycowie, którym sława narodu nieprzestanie bydz* miłą, pro* wadźcie dzieci wasze w religiynym obrządku na te szanowne mogiły.... Niechay w nick wzory życia czerpaią!... a ty nit winna dziecino!... dziecino, poiąć iescze nieudolna tey nienagrod«oney straty, która oznaczyła drti twoich iutrzenkę!. .. dziecino, postawiona obok brata, szlachetnem na polu sławy kalectwem, w pierwszey młodośti na za wczesny spoczynek skazanego.... kiedy przyrodzenie umysłu twoiego władze rozwinie, dowiesz się i iż w tey trumnie, gdzie szanowne Oyca twoiego epoczywaią zwłoki,... w teyie trumnie ostanim woli Jego zleceniem złożony iest oręż, świadek i nieodstępny towarzysz chwalebnego życia. - Oby Niebo dało ci poiąć myśl wielką tey ostatniey Oyca twoiego woli! ... Oby uposażyć cię raczyło darami do uskutecznienia tey myśli zdointmi!. . . Jeżeli natchnieniem geniuszu uczuiesz twoią duszę silną podnieść to znamię sławy, drugi T e z e u s z day się w ten czas poznać godnym Oyca twoiego synem, wstąp w iego ślady i nagródź tę stratę, którą dziś naród opłakuie. "
Z Berlina dnia 13. Czerwca.
N. Król raczył Prałata D u n i n a z Gniezna mianować Katolickim Rad<ą Konsystorskim i Szkolnym przy Konsystorzu w Poznaniu.
Dnia to. o godzinie wpół do jciey ranney, umarł tu na wodną puchlinę w piersiach wiit rot u swego chwalebnego i czynnego życia t iW żny F r y d e ryk A d o I f Hrabia K a IKr e u t h, Królewsko Pruski Genera) Polny Marszałek, Gubernator stoli y B' rUna, Sz<;fp łla Króiowey dragonu. Kawaler orderów wielkiego czarrugo i czerwonego orła, R- ssyistich . Jędrzcij i Vtx'j' dri N. wsIqego i t. d. Urodził się w Ei alt be u dnia 21. swego zawodu woyskowego, bronił z chwałą Frydryksiiorów. w roku l 807 Gdańska, został zaraz potent Kommendant tufeyszego głównego i 5(0« Polnym Marszałkiem, późniey zawarł pokóy łecznego miasta, Pułkownik Kur n a t o w - · w T i l z Y t , ku końcu tegoż rofeu otrzymał ski i Referent Królewski Pułkownik W i t z * Gubernatorstwo K ról e w c a, na początku« l e b e n , mianowani Generabmi - Maj*>ramr.lI8io. został. Gubernatorem .Berlina, w ro- Po południu zwiedził RrótJmć srrażnicej.
łu 1813* udał się w tein znaczeniu do Wro- gwiazd-, a na wieczór raczył zastzycić teatr' c ł a w i a, r. >814 powrócił tu ztiowu iako swoią obecnością. Gubernator, i urząd ten aż, dc» końca życia, Jutro o godzinie 7mey ranne y puscza SIę swego sprawował.. N- Pan w dalszą dr. gę. Te go i dnia, przyciśniony chorobą.staToścf, Z Petersburga dnia 14. Maja.
rozstał się tu ze światem w skończonym pra- N. Monarsze naszemu-podrożuiącemu, ciąwie 85tyn*roku życia swego, J W, Henryk- gle służy zdrowie, przywiązanie ludu towaJulius z Goldbeck» królewsko - Pruski rzyszy. Wszędzie, którędy, itdzie. obsypuW. Kanclerz, Kawaler orderów wielkiego ją go błogosławieństwami. Unia- 24'. kwieOrła Czarnego i Czerwonego- tnia (6-M'aja). b>ł w Pros KUtO wie, zkąct Zhróiewca dma 7. Czerwcu. tegoż dnia puścił się gościńcem ku K a m i e ń - Dnia 4 około l astey południowe? przy- cowi Podolskiemu.
był tu N. Kroł,. w towarzystwie króle wica Doniesiooo z Moskwy, iż nowo-narcr-" Jmci, w pożądanym stanie zdrowia, wita- dzony W. Xiążę Alexander M i Koła i enym będąc i>d całego ludu i woyska z nay- wic z ieet roi? .i:owany Szefem gwardyi przyW · kszem uniesieniem- radoici. (Xiąźc K a- boczi.ey pułku huzarów - l amźe na-zabaxol Meklenburgski popr<5<dził przyiazd Mo- wie dnia 1.. Maja w lasku S o Koł n i cz y m* narchy dnia 3)\ U oysko stało w paradzie. było karet, kocz w i dorożek &nooGenerałowie i pierwsi urzędnicy Cywilni mie- N a mocy afcaz-u N. Cesarza ucziiiowie Unii li z-scz)t bydź na obiedzie u N. Pana. wersyfetów wszedłszy do służby woyekowey,. Dnia 5« o godzinie 8» wyiechał N. Krót po sześciu miesiącach postępują na Oficerów.« aa obeyrzenie wovska. O godzinie i, przed- - Toż prawo nadane uczniom kilku Gimna, stawione były N. Panu-władze cywilne i miey- zy OWe skie, tudzież zgromadzone tu członki sta- Z Bu ka res ts dnia 17. Maiirnów.. W połudi ie byli na- obiedzie Gene- Listy z Ru me li i donoszą z.jsmuca»ącai rałowie, niektórzy Oficerowie sztabowi i" . wiadomość, iż wielkie miasto- P b i i i p p ó - Urzędnicy.. N a wieczór raczyli N N. P o dró - p o l i s przez straszliwe trzęsienie zit mi prażni prayiąe zaproszenie na bal, dany przez wie, dosczętu znisczonem zostało. Tego tak «dowodzącego Generała Porucznika E o p - kwitnącego miasta, które liczyło a6, 000 dos t ell, na który celnieysze osoby z miasta mów z 100,000 mitszi -ańca, wielV pięknych I wszyscy Oficerowie byli zaproszeni - N - gma hów-, prz-epysz y most na płynącey śroKrp I Taczył tańczyć kilka- Polonezów - dkiem' M i r z i e, a które . wnosiło rrcznie \rf Dnia 6. był N. Pan na popisach woyska- Hiillrony do skarbu, ledwo hscze podobnoyB południe był wielki obiad. Po- obiedzie śl !y widać- Hielu mieszkańców życie wte A · glądły NN. osoby osobliwości tuteysze- esraeznty klęsce postradało.
Dziś był Mouaieha na nabożeństwie w ko
Dodatek
Z Wiednia dnia 31. Moja.
Za wyraźnem zezwoleniem dworu Francuzkiego i za iego paszportami, opuścił Generał S a v ary swe dotychczasowe mieszkanie w G r i e t z i wsiadł w T r i e ś c i e na okręt ze szwagrem swoirnj Pułkownikiem F a u d r a s , dla popłyniefiia de północoey Ameryki. Przedwrzora umarł tu Baron T h u g u t w J j c im roku życia.
Nasz zgrzybiały Xiążę ArcyblBKHp odbywa w tey chwili w górzystych okolicach W ie d n i a podróż pasterską" a - c o iego rzadkim siłom w A9tym roku, rówriie iak gorliwości pasterskiAy wielki przynosi zasczyt - odbywa ią po części pieszo. Wszędy leie się strumieniem młodzież, *żeby z rąk tego szanownego starca odebr.<ć Sakrament bierzmowani». I tak w Wiener Neustadt bierzmował 7000, wiilogni tz 3"00; w Miria-Schutz 6000 dzieci. W »Btat!<iem mityscu, pełużouem na połowicziiey wysoiiości góry Soininering· kiey, dokąd liefet się pieszo, peł ił ten D o - bry Pa sit rz święt' powołania swfgo obowiązki pod golem niebt-m aż do późnego wlecz -la w obliczu zachodzącego słońca-obraz iego późnego a pełnego błogosławieństw zyw "l EAiA i'O LS KI. Niżey podpisany mam zasczyt uw adomić Przt świetnąPubliczność W.X. Poznańskiego, iż od dnia m. b. m. Cz. rwca i> ,i8 roku bilety wszelkiego gatunku na reprAzemacye teatralne Polskie, ri JPana Emanuela Eichbraa w rynku ptxl Nrem gl sprzeuawanebędą tak teia-z, iako i prz« z całe tianjakcye Swieio-Jańekie. - Don i i A oraz Laskawey Pubłićzrjości, iż cbcąc odpowiedzieć J ey iyczeniórij w dobrey wystawie reprezentaryi, poiui ojylem znacznie k;>mpa.iią aktorów ńrtweirii i dobremi człnnkjmi, którzy rownje ze mną. starać się, będą, stać się godnemi wysokich Wsgłędpw Twoich. Nayobow 4z n-zy J MtUnsM, D. T. P .
Uwiadumit n;e. liierachte.
Odebrałem tuż z Warszawy i innych miast
. « .. ..*... .H 1uczonych, nietylko Śpiewy historyczne p. J- Łj. Niemcewicza, lecz i wiele innych dzieł nowych, użytecznych i interessownych, rolniczych, edukacyinych, kaznodzieyskich, kucharskich, ogrodniczych, filozoficznych i t. d., które mam honor polecić łaskawym względom światłey Publiczności. P o z n a ń dnia 15. Czerwca 18 1 a« f. Szumski, N. p. G. OBWIEŚCZENIE.
Czyniemy uinieyszem wiadomo, iż dobra Chwalkowo z należącym do nich folwarkiem Lzariki, w Powiecie Śremskim Departamencie meyszym położone, na wniosek właścicielki Ur. Jazejy z Korytoirskidi Biemackiey, wtrzechletnią dzierżawę od S. Jana r. b. paezynaiae, przez publiczną licytacyą w terminie w d n i u 23. Czerwca r. b. zrana o godzinie lotey prz. d Deputowanym JSy<7 Konsytiarzem Sądu Ziemiańskiego wyznaczonym, wypusczone byoż maią. Wzywamy przeto wszystkich do dzierżawienia ochotę raaiących, aby się w terminie w tu« teysz.ym zamku sądowym stawili, i licyta swe iiu protokołu podali; warunki zaś licytacyine w reg:s;raturze naszey każdego czasu przeyrzane bydż mogą. Poznań dnia 4. Czerwca 18. 8Królewsko- Pruski Sąd Ziemiański.
( L. S. ) v Kry g e r.
OBWIESZENIE, Czyniemy ninieyszeni wiadomo, iż klucz Ludoinski w Powiecie Obornickim położony, w trzechletnią dzierżawę, od l. Lipca r. b. paczyuaiąc, przez publiczną licytacją w terminie n a d t u u l. Lip c a r. u. o godzinie gtey zrana prz. d Deputo.vanym Konsyliarzem Sądu Naszego Skojiuik wyzuaczoDyai, wypusczony bydat ma. Wzywamy przeto wszystkich dzierżawienia ochotę ma ącycli, aby się na terminie stawili, i licyta swe do protokułu podaii; warunki zaś licyiacyi w R < cis raturze naszey każdego czasu przeyrząne bytiż mogą, P o z n a ń dnia 4. Czerwca 1818.
Królewsko- Pruski Sąd Ziemiański.
v. K 2 Y g t 2. OBWIESCŻENIE. " Podaiemy nuiifcys<sem do puuucznty WIS» jvo do nie letnich Łukasza Sczaiutckiego należąc e, w Powiecie Poznańskiem sytuowane, w terminie dnia 87. Czerwca r. b. po południu o godzinie 3. przed Deputowanym Assessorem Sadu naszego Hebdmann, w Izbie Instrukcyiney Sądu haszegQ publicznie więcey daiącemu w sch letnią dzierżawę na Sty Jan 1821. roku kończącą się, wypusczone bydź niaią. Każdy ochotę dzierżawienia aiaiący na terminie przed Deputowanym summę 1500 tal. cele*m dopełnienia warunków licytacyi złożyć winien, która lub w dzierżawie potrącona, lub na kaucyą przeznaczona bydź może. Warunki dzierżawy w Registraturze Sądu naszego Registratur Frósl do przeyrzenia przedłoży. · P o z n a n i u dnia 19,Czerwca igig.
Królewsko Pruski SJ\d Ziemiański.
Y. Kry g t r.
ZAPOZEW EDYKTALNY.
Ponieważ na wniosek Opiekunki pozostałych po zmarłym Kammerracie Fryderyku Leopoldzie Wildegans dzieci, nad pbzoetałością tegoż z mocy dekretu w Sądzie naszym dziś wydanego, process likwidacyiny otworzonym został, wzywamy więc riiuiey szem wszystkich nieznajomych nam Wierzycieli do pozostałości rreczoney, do którey także dobra Swarzędz, Dąbrówka iBoguniewo, wPowiecie Poznańskim, wielkie i małe Podmukle, folwark z zamkiem Babimostskim, z przyległościami, Kopanica i Groiec, w Powiecie Babiraosiskira sytuowane, toeczących, aby w terminie dnia 4. Września i. b. o godzinie gtey zrana przed Ur. Sędzią Pieslier osobiście w Sądzie naszym lub przez Mandataryuszów , na których Kommissarzy Sprawiedliwości, Mol/owa I. i II. i Jako bieg o, proponuiemy, stawili się i pretensye ewoie podali i udowodnili; w razie bowiem przeciwnym pewnymi bydź mogą, iż wszelkie pierwszeństwa prawa służące im utracą i z pretensyami swemi, tylko do tego, co po zaspokoienru Wierzycieli zgłaszaiących się z massy rzeczos e y pozostanie, odesłanymi będą. w Międzyrzeczu dnia 9. Marca Igig. Królewsko-Pruski Sąd Ziemiański.
mu, od i5tułat nieprzytomnemu, skargę, dopraszaiąc się, ażeby iey pozwolenie wstąpienia w nowe związki małżeńskie udzielone była. - Gdy zaś ieet niewiadomo, gdzie Franc. TargaWikt zamieszkuie, więczapozywamy go ninieyszćm, aby na wyznaczonym do instrukcyi sprawy terminie dnia iggo Września r. b. po południu o godzinie 3ciey w izbie Sądowey tu przy Tomie pod N rem 34 się stawił; gdyż w razie nie stawienia eię, tak iak z prawa wypada, przeciw niemu zaocznie postąpiono będzie. P o z n a ń dnia l. Czerwca tgig.
Sąd Konsystorza Genitalnego Poznańskiego.
IValknowski, Oficyał Generalny.
ZAPOZEW EDYKTALNY.
Maryanna z Nowackich Dubiszowa z N owca Powiatu Szremskiego podała przeciw mężowi swemu Dominikowi Dubisz, od lat 1711I z wsi Rusocina złośliwie zbiegłemu, skargę, z proźbą: aby iey pozwolenie wstąpienia w inne związki małżeńskie udzielone było. - Gdy zaś iest niewiadomo, gdzie tenże Dominik Dubisz się znayduie, więczapozywamy go ninieyszem» ażeby na terminie do Instrukcyi sprawy wyzna« czonym dnia ig. Wrze śnią r. b. popołudniu o godzinie 3ciey w izbie Sądowey tu prsy Tomie pod Nrem 34 się stawił; gdyż w przypadku nie stawienia się, tak iak z prawa wypada, za* ocznie przeciw niemu post%pionem będzie. P o z n a ń dnia 1. Czerwca 181g.
Sad Konsystorza Gentralntgo/ Poznańskiego.
IValknowski, Oficyał Generalny.
D O N I E SIENIE.
Dotychczasowego Instytutu edukacyinego dla córek pod moietn sterem w Kaliszu, zrzekłam się dla okoliczności i w zamiarze założenia podobnego w mieście tuteyszem. Uzyskawszy już pozwolenie na to od Wyższej Włady, otworzę rzeczony Instytut dnia Igo Lipca r. b. Rodziców, chcących mnie swem zasczycić zaufaniem i powierzyć mi kształcenie córek swoich, upraszam, ażeby się w pomieszkaniu moiem na Garbarach Nro. 400. na pierwszem piętrze o planie i dobie założyć się maiącego Instytutu dostateczne przekonanie powziąśćzeehcieli. POZEW EDYKTALNY. Julia Warnik.
KalarzYaaTargowska z Kościana podała prze- Doniesienie. W pomieszkaniu moietn na łiw mężowi swoiemu Francittkowi Ta igowskit- Garbarakiey ulicy Nro. 400. na pierwszem pię kiego gatunku; przyimuią się także zamówienia na nie. Julia Wa r ni k. ''''''*'' O B W I E S C Z L N I E .
AJW. i .Wielmożnych Debitorów Generalney b nkcYI powszechnego Instytutu alimentacji d?w, i kassy wdów Oficerskich, upraszam nInIeyszem, aby kwity kass wdów, z opłaconych dotąd na ręce moie bieżących prowizyow, za zwróceniem kwitów prztztmnie irn udzielonych odebrali, i aby prowizye na Ś.Jan e. przypadaiące, punktualuie, a naypóźniey do dnia i. Lipca tj b. zapłacili; w przypadku bowiem, gdyby też u mnie aż do czasu tego złoż?ne bydź niemialy, lub zapłata ich wykazaną, nitbyła, z obowiązku drogę prawa względem ściągnienia ich przedsięwziąść będę zniewolony, przez co na próżne wystawiliby sie, koszu. p o z n a ń dnia ił. Czerwca 1816Wierzbiński, Kotnmissarz Sprawiedliwości, ialco Pełnomocnik Generalney Dyrc- Uyi Instytutu kassy wdów.
p O NiETlENIE A ponieważ w mieście Koźminie w W.
Xi stwie Poznańskiem, Powiecie KrotoszyńskIm, wybudowaną tamże w mur oberżę na S. Jan r. b. pod napisem Hóttl de Btrlin obeymę, przeto daif sobie honor, upraszać mieszkańców miasta, sąsiedztwo i podróżuącą Publiczność, aby mnie obecnością swoIą zaeczycać raczyli, a rnoiem staraniem będzie, dogadzać irn wszelką wygodą tak co do pomieszkania i iedzenia, iako też wszelką inną usługą, i uskarbić sobie szanownych gości ukontentowanie. Kro t o s z y n dnia 20. Maja ig18.
Karol Vorpahl.
trudni lub naitm. Kamienica w rynku N ro. 70. iest z wolney ręki do sprzedania lub naiecia. JSrztdai. U Murku&a Goldsteina naKuininenderyi są do sprzedania 15 sztuk krów żuławskich» bardzo dobre doyki. - Gdyby sobie który z Panów życzył tego gatunku krów albo ialowic na bydź. tacz y ie sobie u niego zamówić. Dominium Go/ilUsch, 3 mili od IYroclatv j 6, £ mili od Szwidnicy, posiada Z trzody blisko Z fI. 000 sztuk owiec znaczną liczbę maciorek po 8 tal. kurantem i b,aranów po 18 tal. kurantem t z których wszystka welna placila na ostatnim Wroclawshiitl jarmarku kamień po 30 tal. grubą monetą. Do zadzitrzawitnia. Wieś Orzeszków w Po,,:,iecie Szredzki.m łożąca, 300 wierteli oziminy, SIana dostatek I pańsczyznę wystarczaiącą maiąca, 4. mile od Poznania, l. milę od Śro? y odległa, iest z wolney ręki na trzy po sobie Idące lata od S. Jana 19i9 rachuiąc, w dzierżawę do wypusczenia. O kondycyach dzierżawnych dowiedzieć się można na placu Wilhdmowskirn podNrem 133. w kamienicy JW. Ponimkiego, u podpisanego właściciela w zami.eszkaniu Ur. Staszewskiego tióinacza Regen« cY1.
Mich al
Sielisk;.
W- ?tey klasie 37mey Berlinskiey Loteryt z pomIędzy uprzedanych przeze mnie losów, Numera 8422, 23, Iti N ro 30626, 33, 36,40, 45, 60, 77, 86; Nro 231555 N«140740; Nro 43106,3; Nro 53816; Nro 60824, «6, 35, 49, 59, 6 t, 62 A wygrały po 30 talarów.
Numera 3123, 30, 40; Nro 20623, 51; Nro 2 818» ; N ro 4 O 7 4 3; N r o 4 31 03. N r o 6 08 41 , , 60» 74» wygrały po 40 tal.. Numera 3122.
2 ' , N r o 8417» 4; N r o 2 O 6 5 2, 98; N r o 2 818 O; Nro 53833; Nro 60375, 80; wygrały po 50 tal. Numera 20625, 95; wygrały po 100 tal. Numer 2&165 wygrał 200 tal.; Numer 84 A 5 500 tal; Numer 28187 1000 tal.
Uprasza Interessentów, ażeby po wyiściu terr;tinu planem zakreślonego, za zwróceniem losow wygrane swe odebrali , z oświadczeniem, iż nie odebrane do dnia 8- Września 1818 wygrane, przez Królewską Dyrekcyą Loteryiną zabrane zostaną.
Losy do Klassyczney iako i do mnieyszey loteryi przedaia A się U mnie kaidego czasu za ceny przepisane. Poznań dnia 13. Czerwca 1818J. He in rich, w rynku Nro 56. .Pierwsze piętro kamienicy moiey, zawieraIące dogodne, przestworne i przystoynie umeblowane pomieszkanie, iest od tey chwili przez czas S. Jański lub też aż do S. Michała r. b. do wynaięcia. P o z n a ń dnia 13. Czerwca. 1818J. & * 'nrich, w rynku N ro 56. DZIEŁ MUZYCZNYCH w Drukarni Dehera i Komp. w Poznaniu.
A b e i 11 e, L. - Ouverture aus dem Singspiel Peter imd Aennchen . . .8 dgr.
Albrech *sberger, J. G. - GeneralbassSchule. . . . . .1 tai.
Amadę - le Comte Thade d'Grande Sonate a deux Pforte l tal. 16 dgr. Aurnharamer, M. J. - VI. Variations p. le Pforte sur une Piece du ballet de Nina 8 dgr.
B a c h m a n n, G, - S ix p e ti te s Piece s p. le Pforte. . . . . .8 dgr.
B e rwa l d, J. F. - Grande Sonate p. le Pfe avec Violon Oeuv 6 . . . l taL Beethoven, L. van, - Marcia fuuebre sur la inorte d 'un Eroe . . .5 dgr. !- Ouverture aus der Oper Fidelio S dgr.
VI. Variations faciles p. le Pforte Nro X I . . . . . . . . 6 dgr.
.*- Deux Trios p. Pforte, Violon et Vctle O e u v: 7 N ro 2 .... 2 tal.
Fantaisie p. Pforte Oeuv: 77 16 dgr.
· - Fantaisie fur das Pianoforte mit Begleitung einer Vioi'ne, F16te oder Bratsche u. Cello mit Chor 80 Werk 1 tui. 12 dgr. Ouverture d'Kgmont Tragedie de Gothe Oeuv: 84. . . . .12 dgr.
Sonate p. le Pforte Oeuv: 90 . 20 dgr.
Weluiigtoiis-Siee odei- die Schlacht bei Vittoria fur das Pforte auf 4 Hande 91 Werk .... l tal. l 6 ugr.
Sonate fur Pforte u. Violine 96 Werk . . . . .l tal. 16 dgr.
Six Variations faciles sur im air Snisse p. le Pforte ou i' Harpe Nro Xii 4 Agr. Bai Hot, P. - Deux Andante p. le Violon avec accomp. de Pianoforte Oeuv: 26 . . . . . . - 12 dgr.
B o eh ne r, J. L. - Variationen uber ein Schweitzerlied "Poscho Eisi la mi yne" furs Pforte. . . . . .14 a S p - VII. Variations p. le Piano forte Oeuv: 3 . . . . . . .8 dgr.
· - Grand Concerto p. le Pforte avecacco:u.
du grand Orchestrę Oeuv: 7 2 tal. 12 dgr. Fantaisie et Variations p. le Pi'orte Oeuv: 20. . .. . l 8 dgr.
B o i e l d i e n, I I. OuvertiuKS de 1'opera Jean de Paris p. le Pforte. . . . 12 dgr.
Ouverture de l' Opera Jean de Paris arrangee p. le Pforte a 4 mains p. Riotte . 16 dgr.
Cartellieri, G. A.-Andatino con Variazioo i p . i l Pforte 6. dgr,
64a
C l a s s i n g, J. H. - Quartette p. le Pf. Vlon.
Alto et Yciie Oeuv. 3.. 1 tal. 12 dgr.
C r a m er, J. B. - Trois Senates p. le" Pforte avec accomp. de flute ad libitum Oeur. 2 8. . . . . .1 tal. . - - Trois Senates p. le Pforte Oeuv. 37.
l tal. 16. dgr. Sonate p. le Pianoforte Oeuv. 39. 8 - L'ultiina. Sonate p. le Pf. Oeuv 50. l taL Le Betour a Londres, Grande Sonate p. le Pf. Oeuv. 62. . l tal. - -> Troisieme Divertissement p. le Pf. 16 Le Songe de Rousseau, air varie" p. le Pforte. . . . .10 dgr.
Impromptu p. le Pforte sur im air de H a n d e l . . . .. 6 dgr.
Practische Pianofor. Shule l tal. 8 - D a n i i, F - Sonate p. le Pforte avec accomp.
de Cor ou Vclle Oeuv. 44- * tal. - - Deszczyński, J.-Deux Polonaises p. Im Pforte. . . . . .8 dgr.
- Polonaise p. lePforte a 4 Mains 6 dgr.
Dussek, i.L. - 3Sonates et trois Preludes p.
le Pi'orte avec accomp. de Vion et Vciie Oeuv. 3i . . . .l tal. 12 dgr.
Gr.: ad Qnintetto p. le Pforte avec accomp. Ue Vion Alto yeile obliges et Contrę basse adlibitnmOeuv. 41. l taL Grande Sonate p. le'Pf. Oeuv. 44- l taL Trołb grandes Sonate» p. ie Pfor. Oenv.
45. NIlU. 2. .16 dgr.
Di to Nr. 3. . . . . l 6 dgr.
Ouatuor p. le Pforte Vlon alto et Vclle Oeuv. 56. l tal. 12 dgr.
Douzieiae Concerto p. Pforte avec accomp. de graud Orchestrę ad libitum Oeuv. 70.. . . 3 tal. - - LeBetour 4 Paris, Sonate p. le Pianoforte . . .. l tal. l 2 dgr. Chanson de la Comtesse de Soutlierlaud arrenge eiiRondeau p. le PL 8 dgr. Field, J.-I incendie par i'Orage, 5ine Concerto p.Pf. aVe acc de i'Orch. 3 tal. 12 dgr. Bondeaup.Pf. tiredu i21_Concert Sdgr dito tire du 2? Concerl 12 - dito tire du 4li 16 - dito tiredual\f. 12 - Rondeau favori p. Pforte. 8 dgr.
Air du bon Boi Henri IV. aVe ac. de Pforte varie. . .. 6. dgr.
Grande Valse a 4 main sp . Pf. 12 dgr.
Roudeau p. le Plorte aVe acc. de deux Vlous, Viola et Basse . 18 dgr.
F lor s c h u t z, E. - Cappriccio con Fughetta p, il Pforte Op. 5. · · . io dgr. (Dalszy ciąj> następnie,)
Powyższy artykuł jest częścią publikacji Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1818.06.17 Nr48 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.