GAZETA
Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1818.06.27 Nr51
Czas czytania: ok. 8 min.Wielkiego
Xiestwa POZNANSKIEGO
Nro. 5 1 .
w Sobotę dnia 27. Czerwca l&igo B W 1 E S C Z E N I E. Królewski Główny Bank ześle do Poznania na czas Swjęto-Jański r. b. Pełnomocnika w osobie taynego Sekretarza Głou nt o Bankit J mć Pana Nwhaufs, już tó cefer» ściągnienia prowizyi bieżących, jako też koncern układania się z dłużnikami bankowymi względem spłacenia kapitałów i dawnieyszych pmwizyi zaległych ZawiadomiaiAe o tern wszystkich Jcnmość Interessentów, wzywam icb" ażeby pod unikniemeni nayostrzeyszych środków exekueyinych i utrata wszelkich korzyści, stosownie do Królewskiego JSdykm e Moratorium z dnia J5. Maja 1315 bieżące prowizye na ręce i za Łwitem Kassyera Powiatowego Pana S/yr/e niezawodnie złożyli; zostawiam oraz do ich w <<Ii, czyli korzystać zachcą, z wydarzoncy sposobności dla uregulowania interessów swoich . długu bankowego pod bytność rzeczonego Pana Pełnomocnika, który przy ulicy WrocłaW Tev N ro. 243 u Batkouskiego na iwszćm piętrze pod Nr. 7. stać bejllZie.
ws łtley P , d . 19 o z n a n nla Czerwca >8 S-. Królewsko-Praski Nrczelny Prezes W. Xiestwa Poznańskiego; Zer bo ni di Sposetłi.
ZWars%a«J dnia 20. Czefwca.
Dztś Astolica mteySza obchodzi z wdzięeznoś A 3. - rocziiicę przywrócenia.kraiowi naszemu prztz N. Cesma A l e * m d r a imienia l Królestwa Pebkiego.
W przeszłą środę było uroczyste iałebne baboitiisiw@ w kuśticlę S. Krzyża zaduszę, · »*Ooa : }i mI.,. i
9. p. Generałajazdy i SenatoraWoiewodyJai na Henryka Oąb,rowskiege, na.które, oprócz JicJsnego obuiey płci qsób zgromadzenla« przybyli Senatorowie, Ministrowie, Radcy Stanu, wszystkich innych władz publicznych Urzędnicy, Generałowie i oficero.wie woyek @bu narodów, tudzież JVV. Senatoi Państwa Ressjhkiego łi o wosiłcóir,
Radca tayny tegoS Państwa J. O. Xiąlę L u- słupy zrobione były 7. lufT karabinowych; beeki i znakomici cudzoziemcy obecni w tey w środku kolumn trupie głowy na festonarh Stolicy dla oddania czci pamiątce tak znako- czarney krepy. Kapitel porządku koryntskiemiteg» Wodza Polskiego. Po odprawionych gu był ułożony z pistoletów. Pomiędzy kowiliiacb i mszach przez trzy zakeny, wy- lunmami od przodu umiesczono wizerunek szła wielka msza żałobna, która, miał JW. ś. p. Generała Dąb to w sk i t go opasany lauSenator Biskup Xuiaweki M a I c z e w s ki, rem, cyprysem i krepą; pod tym na czarney a muzyka, złożona z artyetów naszych tea- tablicy napisano słowa u.yięt« z listu P a w ł a tralnych i woyekowych, za staraniem W go Świętego do Ty m o t e u s z a, słusznie zasióK oszewskiego Porucznika Pułku 4go pie- sowane do zmarłego Wod2a: Pntyknniem choty, wykonała doskonale Requiem, Mo- dobrem potykalem sig, aJI»<odum dokonal, zart a. Senatorowie i inni Urzędnicy zasie- wtargm %nchowaŁ - Pod tablicą kltpsydli na krzesłach ustawionych w półkole przy dra skrzydlasta, oznaczaiąca zakres bytu dokatafalku, który wszelkiego stopnia woysko- czesnego. Fryz po nad kolumnami w kanwi obu narodów «oiąc otaczali. Po ewanie- uelaturę ozdobiony był stępiunii od pistoleli miał mowę pogrzebową.« kazalnicy W. tów. Gzyms, albo korona, była ułożona JX. Szaniaw ski Kanonik Katedralny War- z zamków karabinowych. Po nad gzymsem ezawski, po nira sieiąc przy katafalku JW. trzy stopnie wzniesione. Wśrodku półoRadca Sekretarz Stauu Generał Brygady Kos- krąg złożony z pałaszów, okazuiąc wschoeecki, apotychJW. Grzymała Senator dzącesłońce, awnimorzełsrebrny wczerKasztelan. Przy końcu Gast r um doi ori s wonem polu. Po nad temi trz» ma stopniadały ognia z karabinków szwadrony strzel- mi, które po bok.icb gcią kandelabrami były cDw konnych z gwardyi Kiólewekiey stoią- ozdobione, cztery białe orły unosiły trumnę ce w sV.yku na koniach prAed kościołem pod Wodza, ozdobioną herbem rodziuy iego, dowództwemJ W.GenerałaK urna to ws!. ie- na kiort-y leżała szpada, szarfa, i kapelusz, g o, który, iako teł oficerowie tych szwa- na środku zaś trumny stał krucyiix. Z obydronów, mieli zasłonione czarną krepą na- dwóch boków katafalku w górney części pola mniki, ładownice,' feldcechy i gwiazdy na nad gzymsem umiesczono dwie tarcze; na czaprakach. Na odgłos ognia karabinkowe- iedney był napis Senatorowi, iako obywa» go odezwały się działa art yll e ryi konney na telowi, uwieńczony koroną dębową; po druwzgórkach Denassowskich. W tymże czasie gi«y stronie takaż sama z złottmi literami muzyka woyskowa tak w kościele, iak i przed Wodzowi" a ta uwieńczona laurem, i ozdoJtościołtm grała załosnemi tonami. - Ogól- biona dwoma orłami dawnemi Legionów ny kierunek tego żałobnego obehodu, oświe- Polskich. Obie te tarcze otoczone chorącenie kościoła, które było rzęsiste i gusto- gwiami na krzyż złożonemi. Z boków pownie ułożone, a mianowicie postawienie ka- dłużnych tegoż katafalku na trzech stopniach tafalku, miał sobie polecone od J. O. Xiecia umiesczono po 9 kandelabrów, które boki N amiestnika Królewskiego W. V o g e I Pro- tegoż pomnika oświecały. - Przed samym fnssor w Uniwersytecie Królewsko- Warsza- katafalkiem na wezgłowiu leżały ordery * . wskim. - Plan tego katafalku w obwodzie p. Generała, przed któremi na starożytne««» swoim zawierał kwadrat, a stał na podsta- tróynozku palił się ogień wdzięczności dl* wie ozdobioney bagnetami, które służyły do anakomitego Obywatela i Rycerza, · świecenia teyże budowli. Na czterech rogaci» wznosiły w$ «terj M:QllIP j, któ-x«£ - Qtt JfJt mow* wyźey wxmi«okoj-*8ł ,V nego Warszawskiego. l-tli! in. marluum produc lacrymus. . .. etjuc luctum steunrlum meritum ejus. £ fe siu. 3g. v. 16... Ig.
Synu: ny'eiray l*y nad umarlym .... i v '?j.zuy smutth podlug jego zaslugi. "Wdzięczność, ozdoba serca ludzkiego, nie K-.ńczy sic z życiem człowieka, któremu ten dług winniśmy; sięga i nitograniczoney przestrzeni wiecznośi. Reiigiia upoważnia tę cnotę, zaleca, abyśmy 4 i dla umarłych okazywali. Synu \ placz nad umarlym" mówi pi*mo święte, i okazu y smutekpoalng %aslugi umarlego. W tym celu odbywamy ninieysze nabożeństwo żałobne. Umarł niedawno Jan Henryk Dąbrowski Gener.ł iazdy Senator U oiewoda w Królestwie Pobkieoi, ozdobiony wielu orderami; okapmy szacunek i wdzięczność zasługom tak wiej kiego Męża, pta>-jąc nad itgo zgonem .w thr jtściiińskim epoei.Lie. Smutek, który strata szacowuycb oeob w chrztściiańskich · duszadi sprawuie, nit zależy na samych tylko powierzchownych oznakach; Boga iedyrie mi> za cel ietotny, i prawdziwe dobro ludzi. -' Uwielbiać rozrzedzenia Boskie w 6anrychże przemianach losu ludzkiego powinniśmy, i naśladować zasługi człowieka, który nas uprzedza do wieczności. U auaymy wIadzę Boga nad człowiekiem, przed którą i wielcy upadaią rycerze, a zostawi nam wyborny do naśladowania przykład. - Szanuymy prawdziwą zasługę, która w każdym etanie istotną, godność człowieka stanowi. Gdy mam podawać teraz rehgyine uwagi z powodu śmierci Męża, którege sława iescze za iycia iego doi zła wszystkich kraiow, wśród mnogości iego zalet wybieram stałość duszy ; iest to szacowny przymiot człowieka; cechował chwalebne życie Generała Dąbrowskiego. Ten przymiot szacowny podstawą iest I zjadłem caót prawdziwych \ uwielbia go i
zaleca reiigiia. ObowiązŁiera iest chiaeśYiianina starać się o nab>cie i umocnienie stało« ści duszy ewoiey, aby się nitzmieniał w postępowaniu, które woła Boga człowiekowi przeznacza. - Głównieysze zasady tey stałości z życia Jana Henryka Dąbrowskiego 0kaśę dla chwały twoiey o niewzruszony wtwey doskonałości Boże, i dla pożytku naszego. Okrts czasu, w którym żył Jan H e n - ryk D ą b r o w s ki, obfity iest w liczne i zadziwiające zdarzenia. Do wielu z nieb wchodził ten nasz zacny Generał, W wielu czynne miał uczestnictwo; lecz przypadki, do których wpływa człowiek, wtenczas wartość tego wykazują, gdy w nich umiejętnie, roztropnie i poiyteczi.ie działał. Nie iest to zasługą naszą, co dogodny zbieg okoliczności, i losowy traf eprawuie. - Głośne nieraz znaczenie człowieka, które nie było owocem iego działalności, niknie z czasem, i tern b»rdziey pogrąża go w pow«zerhr.em zapomnieniu, im mniey zasłużjł na rzeczywibtą sławę. Chwalebne przedsięwzięcia, praca niezmordo« wana wieli uskutecznianiu, pokonane trudności nayciężeze, zwalczone przeszkody, które zdawały się bydź nieprzeparttmi, ciągła i długoletnia stałość w znoszeniu przeciwności gwałtownych, w szukaniu, wybieraniu i wykonywaniu rozlicznych śrzodków pomyślny wróżącyrh skutek, bezprzeetanny ruch całey istoty człowieka, aby zamierzone dobn otrzymać, i nayważniejsze usługi drugim wyświadczyć, etaią się obszerną osnową, z którey wywinąć można, czego cziowiek godzien; 6ą to źródła obfite, z których można czerpać właściwe ocenienie wszystkich czynów człowieka, a tern samem poznać prawdziwą stałość iego duszy. - Podług takich skazo Wek uważaymyJana Henryka Dąbrowskie go. Stawię tu niektóre rysy z życia tęga Generała, bo wszystkie któż zdoła choćby tylko wyliczyć! U rodził się J a n H e n ryk Dąbrowę K i w Krakowskiem Województwie. Od dsiccióftwa widział Biesczęane za l i z a n i a baju naszego. Co tylko zaczął ś. odko w; \Ą w dalekie kratę, niezłomne uznawać rzeczy, a M byl świadkiem woien- przebywała »pory, pełnią naywierni, y ważne Lchdzia U ń. i tym się poświęcił. ZdAie się, mługi dla narodu, który ,m zaręcaa ze 2 z macierzyste A mlekiem wyssał D ą- z wzai.m.iem od mego weparc.em odzywa, * · broweki niewzruszone przywitanie do własną oyczysnę. - Dąbrowski, ktorcgt, bvczTznv która przez c-ły bieg życia swoie- sława poprzedza wszędzie, przewodowy J, obarczona klęskami widział, a dla którey współbraciom swoim którzy krew włai- * «tanku i w kr.au i zagraoicą nieprzeliczone i przelewała męiuie na obeey ziem. w celu ozy , ałzne U tak powiem, samymże olbrzy- wierna swoby. Ilei to trudów, obaw, r,,;mo-n trudy dusza Polaka ponosił. - Obrał bezpieczeństw poniósł D, b r o w s k. tle «ań woyskowyza czynny iycia awoiego za- hufców tworzył, zgromadzał, urządzał! au .lod- udał się z oycem swoim do przjiazney ich walk na!. ial! He zwyaęztw odmosi! ,le bb'kom Saxonii, gdzie doskonałe wzory zaufania i chwały pozyskał!- Długo «rwały «oy.ko.pici ulubione miały siedlisko. - O d te wysługi Polaków po rozlicznych kraiadi mski.RO stopnia służbę woyskową zaczął, dla ukocbney oyczyzny W końcu , 8 o 6 Tłoku 1770 Podporucznikiem był w iaidzie; roku nadszedł moment bhiszey pomocy u * .
dro« zasługi · * * przez stopnie wszystkie, rodowi naszemu.- Stanął D ąbrows ki na W roku 1778 kampanią w C z e c h a c h od- oyozystey ziemi. W kilku tygodniach kiika b ł __ Cdy Polary z długiego uśpienia po- iyeięcyjazdy 1'0Hikiey utworzył i poprowadził wstaiac zaczęli myśleć i starać'się gorliwie o na pole walki zaciętey. Pierzchały przed nolenszenie bytu oyczyzny swoiey w «za.ie nim zadawnione w sztuce woienney nieprzy»ndneco wspomnienia czteroletniego Seymu , iacioł »miki; w zrę-< r.ycb obrotach niedoscA z y W o ł . n y d o kra i u D ą b r o w s ki. w s t o p n i u g ły , w n. u re. yw e m » d « r« n i» ni. w . rr zyma.
P L wnika w oyczyete szeregi wchodzi ro- oy, ranny był dwa razy, i wiele s.ę przyłożył ku.7Ql a niezadługo, to ie.t, wroku.794 do znacznych wypadków pokoiem FrydlandzGenerała naprzód Majorem, a potem Ge- kim uwieńczonych. - U krotce nowa burz» "e łem Leytnantem . oataie, i przez czas nastała. - Napadnięta P o > k a od hcznych "k"krótki dwie kampanie na ziemi narodowey zastępów n-eprzy.ac.elsk.ch} małą h u b 4 Powązki Bydcoscz i rzeka woyeka Swego opiera się, walczy, zwycięża, TłzuTa' znane nam imiona odświebią w P>- odpędza od swych siedlisk przygotowane do cieciach naszych zasczytne dowody okazałe, woyny zupełnie nieprzyiac.elskie roty, . W meztwa dokładney nauki i zręczności kilku miesiącach znaczne kraie na nieprzyia, £ fn * v kt6're« owym czasie Generała Dą- cielu zdobywa. Z iedney strony woyako Polbrowskieeo wsławiły. - Upadliśmy pod skie. małe codo liczby, wielkie codomeztwa, «Lmiernym ciężarem niescześć! Dąbro- stacza uporczywe bitwy pod dzielnym Wo" Ik i w przy'.acielBkiem usttoniu koi nay wię- dżem, z drugiey , Dąb ro w »ki zbiera rak 4 za duszy swoiey boleść, źe nie mógł sku ptownie nowo zacisznych, 1 natychmiast pę7 rJme uratować oyczyzny. Nie przyimuie dzi doświadczonego iołruerza njenrzyucielA czvtneuo znaczenia, które mu w tentzas skiego garstka, Polaków, którzy dopiero co S i e n n e Państwa znaiące iego wartość ofta- porzucili domowe zatrudnienia, a juz fcam· "«ałv - Nagłe zmiany winnych Euro- parnas chwałą odbywaią. Imię Generał« Tv częściach błysnęły hadzieią Polakom, ie D ą b r o w s k i e g o straszne było nieprzy.iaAoMbydźleecze narodem udzielnym. Ghwy- cioło«; .drąeli na iego W l * n NQ f j j gorliwie, «boć flUbycU i niepewoycu «azyli się na zbieraninę, wojskaiego nawiać,
Powyższy artykuł jest częścią publikacji Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1818.06.27 Nr51 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.