GAZETA

Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1818.08.12 Nr64

Czas czytania: ok. 17 min.

Wielkiego

Xiestwa

POZNANSKI

EG

O.

Nro. 64» w Srodę dnia 12. Sierpnia 19i9r

Z Petersburga dnia /. Lipca, Skończyły się tedy uroczystości oddawna zapowsedakmt w Pe terhrofte. Nie zaniedbanem nie było, ce tylko uświetnić i uprzy łtmnić ic mogło. Oświecanie ogrodu byłołownie okazałe tak pełne smakuj rozkulę ulice osadzone siof< I itmi lipami milionera Jaśniały Świateł, Na mieyscu, g'zit- zwy czaynit w Hlumf aeyach Ve terhofs K icb płonie cyfra Nrfyiaś-ieyezcy Gesarzow« y> 1 aryi, na len raz był» umieet-zou» Króla Jmści Pruskiego: K.aidy promień, IfOf1j oi oiey a»ko od średnicy *ł ńca z bM-j rzełi<zovych Świateł złożonego wy'bodzie, wym sił kila S ąi i i, i rozłtwał ug. istt potoki, na wszystkie Atrony 1 zalany ogrodu, króle w c n r o c z t Y h Płterhofekich oroczysfościach nie bywały «świecane zupeł. .ie' ttraz rzęsistemi- były obsypane ogniami. Njypięk-tity sic wyda; Wały ognie umitSvzooe pod schodami, <.rz<,z Ituie spadał szumiący wudouad, i zamieniałte mieysca w ognista; rzekę. Maskarada by?» nadzwyczaynie ł k z n a i świetna.. a trwała d9 godziny pitrwszey z północy; porz«m Nayiaśnitysza Rodzina i goście udali sie, na wie» czerzę do okazałyco s-alonów, po- któreYr w poi swkcb, umyślnie na ten przedmiot zz czasów iesczL Cesarzowe y K a t a r z y n y sporządzony* b używano przechadzki po ogrodzie» - N azaietrz po uroczyetośii Ptte I > li. fsltiey był tamże wielki oł»ad. po którym: Kmr Jmść Pruski i wszystkie osoby z nim przybyłe r or-z Ctsarz Jnibć z całą rodziną » orszakk-m Generałów i dworzan" tudziej? Ministrowie i Ił - .ełowie zagraniczni, oraz wie« re innych- oeob znakomitych uxl iłi sie do O ran re ob-ą u'm u. Łlgrody U go * .itgdyś Monar-szegsi mieszkał iaijrf zap< łoione były lu-dtm i rsobmi wyiszey klaesy pjzybybroi · t st licy dla wi f»enja sztucznych og- iow.

. W b;JICYCf/Co, (O tylko sztuka w tym ro zaiu Wymyślić zdoła, cu doskonałość Lprawdziwy dla uczynienia tey zabawy przyjemną i oka. załą. O godzinie dopiero u t e y wieczorem wypusczono pierwsze race, które dotknąwszy bukietu, wysadziły go na powietrze z niezmiernym łoskotem,]I usiały lazurowe sklepienie nieprzfcliczonein mnóstwem gwiazd różnofarbnycb, W oka mgnieniu z.uaśniała Bogini Sławy trzymaiąca cyfrę, usianą szmaragami i rubinami, Nayiaśnieyszego Króla Pruskiego. Uniosły ogniste konie wóz ten tryumfalny, i ukazała się w całym rozmiarze wielkości brama Berlińska. Niepodobna opisać cieniów i odmian, w które przechodziły ognie; zdawały się naśladować porządek kolorów tęczy, iiiezmieBiaiąc nigdy rysu ku i doskonałego rozmiaru. Wtenczas, kiedy się oczy pasły tym okazałym i zachwycaią cym widoki? m, ukazały się szeregi kolumn, £wiąt>nia przyiazni, iaśnialy powiązane cyfry eprzymurze.ńców i osób ich rodziny. Weszły promieniste gwiazdy, zamieniły się w 0gruinne słońca, znikły znowu, i dały niiey* sce jeniusz<>m przyiazni, pekoiu i obfitości. Uczczony gość, uradowany gospodarz, eczęZliwi * <Jj. powr c-ii do lnieszk.m, pełni ukontentowania i niosący w Bertach pamięć sczęśliwey epoki pobytu sprzymierzeńca i kreumgo w sL-licy naylepszeAo z Monarchrw troskliwego Oyca poddanych swoich. Tu r«>z«<j.ły się okrzyki ludu błogosławiącego doi panowania Alexandra. We środę kroi i mość Pruski, i NaytaInit-yszy iib »ar z z całą Nayiaśnieyszą rodziną powrócili znowu do etolicy. Dnia 30. Czerwca N. Król Pruski zwiedził tutejszy Iijstyiut wychowania młodych Paoienek. -. Dnia 4. -Lipca był przy spupczeniu, w obecności N. Cesarza i całey N. Hodziny, okrętu z warsztatu na O che i e . - Dnia 5 wyiechał stąd N. Król Pruski do G 3tczyna, dokąd go N. Cesarz, NN. Gessszowe, i W. Xiezaa Alexandra cóJka iego przeprowadzili. Stamtąd miaf ruszył w drogę na powrót do państwa swoiego. Wielki Xiązę M i Koł a y iuż z ospy wyzdrowiał. Wyszedł ukaz Cesarski nakazuiący urodziny synowca Jtgo W. Xiecia Alexandra M i koł aj e w i c z a obchodzić zawsze w iednymie dniu z imieniarni Matki ie-go W: Xiężney AlexandryTeodoro wney, to iesc, duia 21 A Kwietnia, a imieniny iego dnia 30. Sitrpnia.

W stolicy tuteyszey nowe się w tych czasach odkryło pole do domysłów i wniosków dla badaczów przyrodzenia. Gdy kopano dęły na założenie fundam.entu buduiącego eię teraz mostu z żebza lanego na rzece M ii y c e, zamienioney w naypięk:iieyszy z kanałów Peteisburgskich. granitem wyłażony, w znaczney głębokości w zi< mi znaleziono całkowitą kość gl<»w> czwnroi.oż> < go wielkiego zwierzęcia, którą gJy porównywano ze «szystkitmi maiąctini oyczyz ę w Eur o p i e, uznano, i£ zwierzę* ja; ittórtb) miało podobnego .składu iiłowt;, ii ma niż na świecie. ISiek órzy wzięli kość laków,; za ostatki głowy rybify; lecz ci zfepom ieh, ze ryby nhmjią noznrzow W przedBiey 'Ztści głowy. Z .stawione iest ttiteybzyui njtoralistom bzn"czenie rodziiu i rzędu, do i.kiego to zwierze nah iy; h> cz zdaic się, £e w 'ey mierze moi -ia się przy- hyhć do zdania l'rofesAora tuteyszego Et t e r ntrzymuiącego, że kość tylekn-ć wipomniana iest z głowy N os o r o ż c a; rozmiar albowiem iey, profil, a nadewszystko znaczny garb na nosie, zdaią się bydź dowodami naymJ cniey popieraiącerai to zdanie. My Jednakie powziąwszy dalszą w tey mierze wiadomość, niezostawiemy szanownych czytelników w niepewności. Królewsko-Saski Poseł przy dworze tuteyszym Hrabia E i n s i e d e 1 miał zasrzyt otrzymać od Monarchy swoiego wielki krzyż orderu Zasług Obywatelskich, dany mu w I I » dzi«$ ueUnowieuia onego.

Z Rygi dnia 12. Lipcal Dnia g. pTzeischał tAcły N.. Król Pruski powracaiący do swego Państwa. Przez KurIa od y ą przeprowadza go uasz Gubernator woienny. Gazeta r.jKiza ogłasza co nastepuie: "Osobieta wolność dli chlorów loflantskich przez szlachtę Ua seytu zgromadzoną, w dniu S".ym Lipca z uspaniałą .iedni-mAśłnością Lzgodą wykrz. ykniona zoetjła. i"ak więc zn owu poU nieśmiertel< em panowaniem A 1 exa ndra dopełniło sięicdno.z owych wielkich życztń, które prz: z !>Ie wieków z więkezą wątpliwością, niż nadzitią, ludzie chowali w sercach. Wspaniałości modrość tego Mon a n h y iest rzeczywistą ową wyniosłością słońca, od którey naydroiize doyrztwaiij owoCe. n

Z Wilna dnia 16. Lipca.

Gaz«ta Hamburgska doniosła niedawno wiadetnuść z A ngl ii, iakoby Wakcyna (Krowh ospa) ukazała się lam niedostateczną przeciw -os. ie naturalnty. W. f r a n k 1"rol.s-or w tuteyszym Uniwersytecie podał do ugtobzenia nbstęuuiące w tty mierze uwag i: "Rzfcz (słowa są P. Franka), o którey «n y wiadomeisi iest mowa, cnawwa mi iest (j lepszych źródeł, niż sa, gazety.-" ZiuioiiM mi ie«t z aktów proce ssu wygranego przez Pana J e n n e r w parlamencie AngirtI k i m, z rozkazu którego wakcyna była na towo urzędowym sposobem examinowana. Zexatninu tego wypadło; iż iak z miłiiona ludzi może się znaleść itdcn, rrtogący mieć 09;>ę dwa razy, z miliona regułan ie waktykowanych niuifj r, «nitż znaleźć się iedeu li któryt)B zostanie usposobienie do powtórHey ospy naiurnlney. Lecz powie kto: widzimy i częslley, że osoby wakcynowane choruią pńź iey t;a ospę. Zgadzam się; ale w tym razie ualefy roaróżnić wakcynaWanych W pO wszechności odwakcynowanyeh regulifnie. Ażeby walcj*» nacya mogła zabezpieczyć w proporcyi wy* iey przytoezoney od ospy, trzeba koniecznie, ażeby wakcyna szła regularnie od swoiega początku aż do końca. Jest to okoliczność, o którey mogą, ci tylko sądzić i stanowić, którzy zgłębiali naturę wakcyny, i którzy ciągle a. uważnie przypatsuią się p u s t u ł« k o m wakcytiowym w i t h różnych"okresach« Poglądaiąc w ogólności na wakcyutiiących u nas, i na sposób, iak wakcyńuią, znaydziemy pomiędzy Diemi osoby roźney płci, różnego etanu, częstokroć rozumiejące, że dość iest zagłębić pod skórę lancet zamoczo» ny wmateryi, którą one wakczyną nazywaią. A czy ta materya ma w Sobie istotnie potrzebne warunki lub trie, to dla nich czękto itst rzecz bardzo oboiętna. U nich również iest oboiętną, czy p u s t u łka zzasczepie» nia powstaiąca ma charaktery wakcyny prawdr.iwey, łub nie ma. Dość iest dla nich, kiedy się skutek iakikolwiek okaże na skórze« ażeby mogli pe wi< dzieć, że się wakcyna przy* ięła. Możnaż się zatem dziwić, że tylu wakcynowanych dostaie natural ey ospy? N i e "Zaifte. Stąd <dec oczewiście skłaniać należy publiczność, iżby większą wr.gę przywięzywała do operacyi zaeczej iei.ia wakcyny, i za* chowała więkezą ostrożność W wybieraniu os b, którym ma się powierzyć wakcynowanie . W tetfy skutki wakcyny będą takież unat, iakie widzimy we Wszystkich innych kraiach świata cywilizowanego, a sczególniey* we f r a n cy i, we W ł o s z e e h, N i e m c z e c h i A n g I i i, gdzie chwała wakeyuy utrz>muie się pomimo ttgo wszystkiego, co o niey piSze gszeta, z którey ta wiadomość b st wzięta. Kończę mnie uwagi oświadczeniem nayu-< roczyetszera, iż nie było żadnego przykładu* któryby mógł rzucić naymnieyszą wątpliwości" na dzieluość wakcyny, to fiaywiększe Z d 0brodAieystw, któremi Opatrzność rodzay luuzki udarować raczyła«** Wczoray zpułudnia o godzinie jciey przybył tu z małżonką swoią JO. Xiąię Kanclerz -tanu Hardenberg SI Dusseldorfu, i etanął w domu goecinnjm pod jilotym smokiem. Dziś rano o godzinie to., obejrzawszy wprzód przeznaczony dla niego dom, poiechał do S p a ś . Xiążę Jmć oddał do rozporządzenia Prezesowi tuxeyszemu Begencyj-, eummę 15,000 Franków, a *0 celem wsparcia kassy gminney W wydatkach na przygotowania do przyjęcia Kayiaśnieypzyh gości, i znacznie-yaze na przypadek potrzeby zapewnił summy»

Od Menu dnia 2. Sierpnia.

Podczas kiedy S o l ur a odmówiła przyie.de Jezuitów, rada stanu Kantonu VV al li e znayduiącym się Omie członkom tego zakonu oddała publicznie nader chlubne świadectwo. . Podług niektórych wiadomości, przybędzie Cesarz Franciszek dnia 15. en. b. do Novymbergi, B dnia *7go do Frankfurtu. Do dnia 1(. Sierpnia ada, się Monarchowie w A K W i s g r a n i e. Była Królowa Szwedzka, która z Xieciem synem swoim podróż w okol'cach Beńskich odprawiła, znayduie się od dni kilku z siostrą awoią W. Xiężną Heeką, w Frank forcie. Wielu. Oficerów od lewego skrzydła woyska Francyą zaymuiątego, którzy się teraz u wód Szwabskich znayduią, zapewniaią iednozgodnie, iż przy jeb korpusach czynią przygotowania do opusczenła Fr a n c yi w końcu iesieni, i ie wydane iui są rozmaite rozkazy, które mniemanie to utwierdzaią. Wycbody z Wirtembergii do Rossyi i A m e ryk i ciągle trwaią. Do B a d e n - B a d e n przybyła Hrabina La s C a s e s z s dzieci z P a r y z a, a Hrabina St. Aulaire z córką ze Szwabii. -Nie Xiąźę, lecz Xiężna Raguzańska przciecbsła dnia 14. przez Karlsruhe.

HrabbHerlouviU e, byfy Poseł w Frant c forcie za rządu ii o nap arte go, o którym; po upadku qstateiego nic publiczaie nie słf«' azano, przybył przed kilkoma dniami d& Frankfortu podtytułem Komtnissarz*Króla Francuzkiego. Bząd Pruski rozpoczął znaczne buełowf W nayznakomiiszych miastach Prowincji położonych 'tA lewym brzegu Renu. Pod Ko* b I e n c y ą zAkładaią w trzech miejscach warownie. W Kolonii zaczęto także podobne roboty, a dawne mury miasta przeznaczonego na mieysce obronne, urządzono dv moznośii według nowego sposobu @brony. W T r e w i r z e, gdzie zamiary woyskowe ograniczają się iedynie na przygotowaniu ko«ear, umiał Rząd czynność swoią okazać innym sposobem w robotach powszech ie pożytecznych; z liberalnym umysłem zaiął się pomnikami Rzyraskitrai tego starożytnego miasta, aby ie na iaw pokazać. Tak zwana Porta nigra (brama czarna), w kiórejr w średnim witku znajdował «ię kościół poświęcony S. Szymonowi stoi teraz w pterwotney czystey postaci swoiey bez wszelkich obcych dodatków. Między wszystkiemi znantmi pozostałościami Rzymskiej' budowy, mało ieet może lepiey utrzymanych, od tego godnego pamięci gmachu, pierwszego na Niemieckiej ziemi. Ciemna gorliwość i barbarzyństwo wieku średniego, za nadto bezwładna, aby zniaczyć majestatyczne położenie ciepłych kąpieli, które zdobiła Cesarska Au gu s ta T re vi c o ru m, zasypała ziemia, i szutrem, czego zburzyć nie potrafiła, aby ie usunąć oku potomności. Czas oświaty nie «puścił z oka sterczących gruzów. Rząd Pruski zniósł góry ziemi i szutru, dla odsłonienia olbrzymich murów zadziwiaiącry struktury* aż do e?mego fundamentu. Podizas tego odkopywania znaleziono (iak się było można Spodziewać) rozmaite rzeczy obiaśniaiąee wewnętrzne urządzenie kąpieli i ich przyozdo loivey. Zidni może 14 wytedzre Xiąię Leopold Kohurgeki na ląd stały, gdzie trzy miesiąca zabawi. Sic A r t h u r, teraz L ArJ We 11 i n g t o n , odtbrał był kiedyś - iak gazety nasze twierdzą - rozkaz od W. Rządcy KaIku t ty, 1 ażeby Maratów wypędził pewnego dnia za rzekę N a r r a b u t h a . Wysłany z tym roi« kazein Oficer, stanął dopiero na wieczór teg* dnia, którego to Stać się miało. Sir A r t h u r dopełnił tego rozkazu następującego rana i napisał w raporcie swoim do W. Rządcy; "Rozkaz, ażebym nieprzyjaciela w dniu 15, wypędził za rzekę, doszedł mnie dopitro na wieczór tegoż samego dnia. Zawołałem na słcńce, tak niegdyś J o z u e: "Stoy !*' Lec» to słucha tylko rozkazów Żydowskiego wodza,' ą diabla się pyta o Angielskiego. Zaszło mimo moiego rozkazu. Co tedy wczoray " bydź ijtmogło, dziś się stało." J)żleńnik Milledgtvilleiuki z dnia s6. Maia umieścił poniższe wiadomości o woysku działai&cem przeciwko dzikim Indyanom na granicach Florydy i w samt-yże Florydzie: "Mieliśmy spoeobność mówienia z kilkunastoma Oficerami, którzy niedawno przybyli z wyprawy. Powiadali nam oni, że przed Sąd woienny, gdzie prezydował Generał G a i n e s, etawiono dwóch wysłańców Angielskich, A r b u t h n o t a i A m b r u s t e r a , których schwytano pod S t. M arka i Su w a nn e e, i uznano za współwinowayców osławionego W 00 dbine. Obiul«. óch tych Anglików uznano winnymi, że podit-gili Indyanów do woyoy przeciwko Zjednoczonym Stanom, a zatem skazano i stracono obu dnia 27, Maia, zią tylko różnicą, że pierwszy powieszonym, a drugi rozstrzelanym został. Z Londynu dnia 2$. Lipca. " A r b u t h u o t był Kapitanem w służbie Lękamy się mocno o życie Krótowey. A giehkiey. MbI ón 40 lat, był wysczeChoroba wciąż się wzmaga. Regent odbiera góloiaiąeey się postaci, i z bokatyrską o dwabIerna. N ależ} do tego rozmaite' chody i kanały, które <<»usiały służyć do prowadzenia wody i ognia, a są »ak naydokład iiey «rządzone, atoli nie można tego powiedzieć o sprzętach ruchomych, iako eą ułomki wa<den, naczyń, ozdób i i. p. które ukazały się przy kopaniu. . Dotychczas me można oznaczyć mieysc, do których te powynaydywane rzeczy przcznaczoneroi bydź mogły.. .Były Król Westf.łski wcitlił był do swoich dóbr koronnych dobra nah żące do Probostwa Quedlinhurskitgo, 3 potem eprztdał ie z wolney ręki. Między kupującymi znaydował się nitiaki Rh o d e n Ekonom z Q uedlin b u rgu, który nab>ł anacz y las tym sposobem. Kroi. Pruski Prokurator Skarbu na fundamencie prztd-iży z wolny ręki i ie pieniądze nie wpłynęły do Skarbu publicznego, pozwał owego R h o d e no ni« ważność prze<hźy; Sądy zaś we wszystkich trzech Iristartcyach, iako to: i.) Sąd knioAy i mieyAki w A) ue d lin b u rgu. t) Sąd zwitrzchni Łraiowy w H a l b e r s z t a d t i 3) N aywyźazy tay>.y Trybunał w B e r l i n i e , odprawiły Prokuratora Królewskiego z niczeiu, a kupno fihedena uznały za waine i tnaiące moc prawnie obowiązującą. Powody osądzenia (motiva judicati) w skutku których zachodzi prawne zobowiązanie się, uznania nietylko wszystkich przedaiy dóbr narodowych na publiczney licytacyi, ale na*· ret i dóbr koronnych, akoro nabywca okazać iest w etanie Kontrakt kupna i przedaży sporządzony w prawnej formie, eą godne uwagi 1 i służą oraz do wytaśnienia i dokładnieySzego wyłożenia myśli Królewsko- Pruskiego gabinetowego oświadczenia publicznego, względem utrzymania przedaźy dóbr narodowych w Westfalii. zakładał mu postronek na szyię, zawołał, «by go traktować grzeczniey. ponieważ iest rodu szlacheckiego. Oświadczył, że śmierć »ego zemsczoną zostanie, i żądał za tem, ażeby posiadłości iego oddać nie naruszone iego synowi. - Arnbruster był młodszym i liczył ledwie iat 25. Okazywał z początku wielką dumę i stałość, skoro się atoli śmierć przybliżała, utracił wszelką moc ducha, i Umierał raczey iak kobieta, nie zaś iak na Hjęsczyznę przystoi.

"Winaobuclwoc.il, iak powiadaią, pkazała łię bezsprzecznie. Poprzeymowano Ibty od nich pisane, w których uwiadotniali nieprzyjaciela o poruszeniach woyska naszego, i doradzali mu, 1 iakim sposobem ma działać. Znaleziono przy nich takie i inne dokumenta, z których wyiawiła się zbrodnicza korrespondencya skazanych z Gubernatorem Prowincyi N e w - P r o v i d e n c e, tudzież z Indyanami i wiarołomne mi Murzynami w F lor y d z i e . Ale nie dosyć na tein. Jakąż niechęcią uie zapali się ksżdy Amerykanin, skoro usłyszy, ie prorok F r a n c i e, powieszony niedawno przed powyższymi dwoma Anglikami, miał przy eobie patent na (ientrała brygady w służbie Angielskiey, który otrzymał za,u wne podezasostatniey swoiey podroży do Anglii, zkąd powrócił niedawno. Ścisłe śledzenia, które się teraz ciąg-ą, wyiawią zapewne w krótkim czasie całe haniebne cysterna zdrady nayczarnieyezey, htórą knuią j>rzeciwko ll3m i przeciwko kraiowi naszemu. A n g I i a ze swoioy strony, zapewne niekoniecznie będzie chriała tego przedmiotu lak ściśle dochodzić, raczey go ile możności pomuać."

Nad powyższym artykułem dziennika Milledgevillenskiego czyni gizeta Londyńska limes uwagi następuiące: "Owe osoby mogły wprawdzie bydi Anglikami, iak JI» każdym krain zdarzaią się awanturnicy i ludzie zapamiętali. Jeżeli tacy ludzie na własne swoieniebezpieczeństwo prewadAą wdyr.ę * iak@» wem mocarstwem, między K torem a rządem, ich zachodzą stosunki przyiacielskie, naówczas oyczyzna zostawia ich surowości praw woyskowych. Przeczemy atoli, by pomie« nione eeoby miały bydi wysłańcami Ar-git-Iskimi, a baykę o jeneralskim pacemie proroka F r a n c i s poczytuiemy za kłamstwo nayniedorzecznieysze. Jakąż pobudkę miałaby A n g 1 i a, ażeby Indyanów podżegała de woyny, w którry uledz muszą koniecznie; i iakaż tego byłaby potrzeba, kiedy Indyanie iuz przez zabranie posiadłości swoich, stali się poprzysięgłymi nicj>rzyi:>ci«łmi Amerykanów północny hi' Polityka Angielska zmierza do osczędzania i utrzymania I tj dyanów} polityka zaś Amerykanów pÓłto<nycb dąży do podżegania ii li do woyny, która zrządzić ma zupełne uh wytępienie. Z tego można ocenić owe twierdzenia."

(jazeta Londyńska Kury er z dnia 1. Lipr» sądzi podobni'ż o tym wypadku. "Jeżeli, (lJ1K się vjyrai.n Auryer), w saimey rzeczy winnymi byli zbrod i, o którą ich obwii jaią, tedy prawo narodów upoważniało Amerykanów ze wszech miar do ukarania ich wiadomym sposobem. Przeciw irc z-ś twierdzenie, że byli wyst.ii ami Angielskimi zdatt się nam aż nadto by iż śmiesz; em, ,ii>y zasługiwało na zbiianie go serio." T J Ż sama gizeta Łon» tTyńsiia Kltryer prz)tacz3 oraz list pisany z Am e rYK i 1 ołnoeney, dla okaza io>, że i -aie nie są bez obawy z przyczyny tegO wypadku, "Gdy Rząd Hitzjińuki (rak s o i w tym lisiie) kAzałbyl uwięzić if-d;.ego z oby u auli naszy l»T oburzył się tiaro cały nasz naród! teraz zaś tracą dwóch Anglików, a nikt nie zdaie się troskać o skutki tego kroku. A t> czemu?Oto, ponieważ teraz my iestiśmy wyrządzaiącymi niesprawiedliwość, w dswnity-zym zaś przypadku nam ią wyrządzono." Daley taż sama gazeta KuzMez umieściła list pisany z Was e y n g t o u u pod dułem t. glii jeneralnego Konsula Angielskiego B ak o r a, a przypisujący go ociąganiu się gabinetu Aogiilskń-go względem p< wnych przedmiotów wymienionych w urzędowych listach P. Kagata. W hśrietym eioi między ituitmi: "Podstępy, ajentów Hiszpań*kich wmieście luteyszem, i sprzedajność pewnych osób, r:itt>e*pieczneru caynią .powierzanie sczegolów listowi. Lecz B a ker zna dostatecznie rzt czy i ludzi w kra i u tuteyszym, aby dał obiaśnieriic o prawdziwem położeniu " rzeczy.

Krótki wykład wiulomotei służących do zrozumie U2a i pozna niu biegu pozornego plitnet. H2Jlem?<fe e Fit. Kulika Professor a FiZyki i Astronomii v> Gracu. (Dalszy cidg.) Saturn a siedmioma XigzYcatni.

17. Na ic,g. milionów mil czyli 231000 prorn tni ziemskich od słońca kołire go Saturn w 29 htaih i6ó dni i u godz. W.tlkuść itgo iO 3 O razy, miąszość »07 razy przenosi ziemie. Ponieważ g razy dalszy i est niż aieinia; więc go razy ini'iLy oświecony iest. Towarzyszą mu na iego drodze 7 xiAźyców B których uaybliiszy na 24000 mil od niego bieżący w 23dl godzinach tiaydalszy zaś na 470000 mil w 79 dniach 8 godzinach bieg odprawia. Zastanowienia godny na tym planecie, ieet pierścień, który go w oddaleniu 5ftoo mil od powierzchni iego na około opa· Ule. Szerokość tegoż pasa czyni 6000 mil, grubość nieznaczna może koło 100 mil. Wzłączeniu a »0 W przeciw położeniu »78 milionów mil od nas odległy iest Saturn. Uranus % siedmioma Xi(bycami.

x 8. Dopiero 13. Marca »7 $ 1 odkrył H e r · zel w Badi Uranuea, z którego ogromną

drogą przestrzeń, w którey planety się obracaią, dwakruć się rozszerzyła; na 400 mifqouów mil bowiem od słońca odległy w 8 3 latach podróż około słońca dopiero odprauia. Wielkość iego 33 a miąszość 19 razy prztnosi ziemie, od którey 361 razy mnie y oświecony ieet. Siedm xiężyców mu towarzyszy. W złączeniu na 421, w przeciw położeniu na 379 milionów mil odd.ilony iest od ziemi. Komety.

19. Oprócz planet iescze i komety krążą około słońca, z tą iednak różnicą, że ich drogi do roczookręgu i znacznie czasem są nachylone, że kh biegi nie tylko od zachodu na wschód ale i w innyth kierunkach widzialne są, ie nakooiec przez krótki czas tylko mogą bydź widziane, a częstokroć słabern tylko błyaczą śuiatłiin, które niby mgłą okryte, ogonem ich nazywa się. Pierwszy N e« Wton pokaj..ił, że komety podług tych samych praw ciężkości powszechney co i planety biegi euoie około słuńca oiibyw,tią w elipsach bardzo podłużnych. Liczba ich chociaż niewiadoma, przecież kilkaset tysięcy przenosi', gdyż niektóre z nich tylko przez j rzezierniki mogą bydź widzianerni, zatem przypadkiem tylko postrzeżonemi bywaią, wielka część z nich i przez prztzierniki postrzeżonemi bydź cie może dla ich bladeg" światła i krótkiego czasu widzialności. Kometa roku 1 8 11 widziany między naywiększe i nayznakomitsze należy.

Gwiazdy nieruchome.

so. Zbliżamy się teraz do widowiska najwspanialszego, które wielkość i wszechtnocuość Twórcy iescze bardzic-y techuił. Prócz tych bowiem ziniankowanych planet i komet postrzegamy niezmierną liczbę punktów ia> śnie świecących się, ktoremi firmament w;nocy pogodnej - okryty iest. Czyliż to są nikczemne ciałka, służące dla ozdoby nocy, lub też do napełnienia mi-.jsc, które po pianetach i kometach, w przestrzeni świata zosta połączone z wnioskami rozumu dowodzą, i£ »ajbliższe gwiazdy stałe przeszło 1 0000 razy dalty ed nas położone są, niż Uranus nayedlegleyszy od nas ze wszysuich nam wiadomych planet. Gdy więc w takiey wszelkie poiętie przywyższającey odległości na»» widzieć się cłaiAł przeto muszą bydź ciałami riiezmien ey wielkości, nakształt tyleż słońców w nieograniczonej świata przestrzeni własnein światłem, inne mnieyeze, a dla edległośii nam niewidome oświecające i ogrzewające; słońce nowiemchociaż tak wielkością -woią wszystkie planety celuie, z naybliżezey gwiazdy nawet widziane bydź nie może,

I I I. Astrognezya, * I. J akokolwick mnogi ść gwiazd nbro«homych w oo<y pogodi ey nieuzbsoiene Szkłem oko zachwyca, tak tym w większe zadziwienie wpci wadzą ilość tuny<h> gwLzd przez da Ukowidze (.1 bi. < t uleecopi.i) Doiłonda i HtrszU oku n< Łaźnią, ych Bią r osobliwie postrzegamy w dradze, tak zwane y mltczney, kióra ieet białym- pasem rwefore.«aiiego kształtu w pośród nieba fu i owdzie iakoby na wyspy podzitlona. Niektóre zrych gwiazd maią sobie właściwe biegi, lubo bar tlzo małe, nitkróre z nich niekiedy bar"a-iey, niekiedy mniry przyświecała, a czasem zddią łi ę niknąć.. I to było powodem, dla łatwieyszego gniazd rozpoznania, podzitlenŁ) ich podług róźney żywności światła na gwiazdy JWngi pierwszey, drugiey i t . d. , (ak iż gwiazdy szósićy witlkośfi wolnym okiem ivli'O - nocy bardzo pogtidnty pestrzedz można? Jtndzkż ułożenia ie w różne części czyli gwiazdozbiory, których firma ment'od naydawoiry» -ejrb czasów 48. zawieiał. Nazwiska gwiazdozbiorom nadane lub II Mitologii lub (ei dla zatrzymania pamiątki bohatyrów, wynalazków w naukach i sztukach: gwiazdy które pewnym częściom osób lub zwierząt odpo» wbdaią nazwano Iymie imieniem n.p. gwiazda odpowradaiąca oku byka, zowie się oko byka (Aldtbaran) lutlzież poźniey literami greekiemi i,łacińskiemu Z ty eh gwrazdozbiarow przypada n wkoło rocznokręgu, któ» rym nazwiska: Baran, -Byk, Bliźnięta, Rak> Lew, Panna, Niedźwiadek, btrzelec, Koziorożec, Wodnik, Ryby, że są od zwierząt wzięte, tey strefie rucznokręg obeyTuuiącey imit zwierzokrtsu ziednały. Pózniey przez astronomów wprowadzono iesize 46 gwiazdozbiomw, z których dwa. Byk P o n i a t o - w s k i e g o r Tar. za S o b i e s k i e g o Polaków sławę nieśiłiitrtelnośtr poświęcąaa. Z. «04 gwiazdozbiorów teraz ustano» w i o n y i h 41 n» pół n o c n ą, 5 » zaś n a p o ł u - dniową część wydrążoney kuli niebieskif-y przypaddiąr prócz 12 zwierzokrt»owy<bs Olveymtwa, wszystkie razem j u > g" iazd wolnym okiem widzialnych, z tyeh rachurą 19 preFwsz«y. 5 7 drugiey, 2 O O trzeciey, Ajooezwarrey, 804 pU;**Yr a 1640 szóstey wieł>.oś«k Na widokręgu L-wowekrm- widoczne Są następujące gwiazdy pierwgzey wi«-Iko£<i: Kapel * la w Wcźnity (auTłga>, Arktur.w Niedźwiedniku (Bootes), Wega w Lirze, Arde baran w Bytu, Pro'kion w Małym p <<i e, R e g u I u s we L w i e, A t a i r w Orle, . B e t a i g a i c i R i g e I w O ri o ni e, S i r i u » W Wieflim psie, Alfard w Wodnym weil * , K ł o s (s p i c a Y w P a n n i e, A n t a re» W Niedźwiadku, ł o m a h a n d w Rybie po* łudniowey.

(Dalszy ciąg następnie.)

Dodattk -

Powyższy artykuł jest częścią publikacji Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1818.08.12 Nr64 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.
Do góry