DODATEK
Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1818.10.07 Nr80
Czas czytania: ok. 8 min.DO
Gazety Wielkiego Xiestwa
Poznańskiego
Nru 80.
Rozmaitewiadomości.
Wychodzący w W i e d n i u Dostrzegać« Austryacki, umieścił dnia iggo 'JI rześnia następuiące ważne uwagi; vJużeemy w miesiącu Marcu r. b. obiawili myśli nasze o przedmiotach ziazdu NN. Monar hów w Akwisgra ie, a lubo z do brtgo źródła były czt-rpane, w wielu atoli pismach publi znych podawano ie w wątpliwość; i publiczność wtedy dopiero, gdy Nota okol a Mil istrow czterech sprzymierza. ny<h Mocarstw w P a r y i u do Posłów innych dworów, potwierdziła nasze naówi zas m"itmanie, zaczęła poniekąd niedowierzać f-łejywjm pogłoskom, domysłom i oczekiwa» Etom.
"Az oto artykuł urniesczony w Kuryerze Angielskim cl.ia 17. Sierpnia ożywił ie na nowo. Dzienniki Francujkie i Ni'mi-ckie ria wyścigi wiilką kgo ważność oirębuią, zdobiąc go własntmi komentarzami. 5, Artykuł ten napisu y ust niewątpliwie w zamiarach nayczystszy-h i w duchu ihwa leb >ym. W rz<czy satrtey, pokoy nie woyna, utrzymanie nie nowość, utwieidzei ie wszystkiego, a nie wstrząs ienie, Jedynym będzie przedmiotem układów w A K wisgrab i e , Ktokolwiek obeznany iest z prawdzt
wemi stosunkami kraińw i duchem gabinetów, zgodzi się z Kuryerem, iż nie było epoki, w którtyby podobieństwo długiego pokriu między ludami E u rop y, było większe, niż teraz. "Pomimo ttgo, pisarz tego artykułu uwii-i mylnie 2iazd Monar«hnw, a zatem wystawił go wświi-tle fałszywem. Mówi o nim, iafcoby o dalszym c ągu przerwantgo przes wkroczenie Bona partego do Francyi Ko- gressu VV iedeńekii g o, maiątego załatwić j ieukończnne wtidy punkta. Twierdzenit to sprzeciwia s<ę wbrew rzeczywistości. Kongres Wiedeński nie był przerwany; w trzy miesiąte po wylądowaniu Bonap a r t e g o , nayzupełi iey i nayurorzyściey skońijony zo:tał; nie potrzebnym więc iest ciąg d Iszv Ko gn ssu. Kilka małych nie załatwionych w W i e d n i u dla rozmaitych przyczyn nk<.liczi ości, uprzątnięto poźniey , i niernasz z owego Kot gressu żadnego zaległego sp'>ru, któryby w AK w. i »gra n ie rozstrzygnąć wypadało. - Ziazd przyszły Monarchów ty>ze si«; ra'Zty IZ< < zy, kt rt podczas ttgo Konur ssu nie istniały. które sit; z późni' yszyih zdarzeń zrodziły, i które z ii nury swoky, ani wcztśniey, a: i późnity, iak - łi ś ie witsieni rO' O J mogły się stać celem ikłailów.
"Kiedy więc Kuryer Angielski tak mylnie
są<'ii T? ogóle o bonferencyach w Akwi sr r a n i e, wypada samu z sit bit-, ii wszystkie wnioski iego wypływaiące z lok fałszywego założenia, nie zasługuią na wiarę, aiii aa uwa'ge. Przez przypadkowe wszelako nieporozumienie, które wnet wyświeciemy, nadano temu artykułowi pewny stopień autentyczności i ważności, o którym zapewne i sam autor iego nie myślał. " I u k n. p. Merkury bzwafoki, za nadto może zbiią pogłoskę o omtecznćtn oznaczeniu granic Witternbergekich. Niedokładną weale ma Kuryer wiadomość o i b ter et < sach i stosunkach Niemieckieh. I my także, przeięci uczuciem narodowem, wraz z autorem Merkurego, sprawiedliwy gniew i. go dzielilibyśmy, z powodu myśli o wdawaniu się obcych rządów do domowych iritt ressow N i e m i e c, gdyby to w dzisieyszym stanie -wspólney oyczyzny, riie przechodziło granic możności. Związek Niemiecki, niepodległy , udzielny, a od całev E u r o p y uznany i zatwierdzony, czynności swoie spokoynie i porządnie odbywa. Z iakiegoż względu, na iakiż cel, pod iakimźe pozorem, mogłyby -dziś N i e m c y obcey potrzebować .pomocy? A iak niepodi b em itst przerwanie toku na -rodowych naszych interessow i narad, tak wspomniona pomoc sprzeciwia się wiadomym i często ogłaszanym zasadom wtzyStkich gabinetów Europeyskich.
"W przeciwnym zupełnie duchu i również bez zasady. Gazeta Mogutuka w artykule pod napisem: Glosy ludów, wychwala nader uwagi -Kuryera, mOWląc, iż pobudzić powinny wszystkie ludy E u r o p y do wdzięczności ku NN. Mouarchom. W osobliwszem mniemaniu, iż Kuryer wyrzekł o życzeniach i zamiarach Monarchów, przyłącza Gazeta Moguncka do domysłów iego, szereg politycznych zy-ztń i nadziei, kc rtby ludy z swey strony ptzełożyć nu g*y Monarchom; co większa, umiescza nad tytule sło
10 i »
-I wa: Audiatur et eitern pars! Nie chcemy tu powątpiewać o dobrych chuciach autora tego pieraa; - ale czyliz można się wstrzymać od śmiechu, kiedy pomiędzy życzenia swoie i przedmioty kwalifikujące się do układów na przyszłym Kongresie Monarchów, kładzie: przywrócenie Staoów (G o t t e s ) w H i s z p a n i i, reformę Parlamentu w Ang ii, nadanie swobód Katolikom w Iriand y i, połączenie catey P o I s k i z P r u s s a m i, podział N i e m i e c między 5 lub 6 domów Xiążęcych, i inne tym podobne radykalne działania.
"Wzniecone przez artykuł z Kuryera, nic ukontentował.ie zitduey, i przesadzone nadzielę z drugicy strony, wypłynęły z tey główney pomyłki, źe powszechnie prawie sądzą na stałym lądzie, iż Kuryer w imieniu Mi i.siiiiw W. Brytanii przemawia. Gazeta zaś ta, niczem innem nie jest, iak iednym z dzienników pisanych w myśli strony popi* raiącey Ministrów w publiczności Angiekiciey, Ministrowie z urzędu, wcale do niey 1 ie należą. Niernasz w Anglii gazet, ani urzędowych, ani pól-urzędowych, wyiąwsjy Gazety Londyńskiey, będącey tylko i«k wiiootuu, dziennikiem obwiesczeń rządowyth. ŁUąd ni» s(>rzyia sczególnie, aoi t< i wspii ra żadnego z redaktorów gazet, ani udziela tni żad- yih instrukcyi, ani taiemnic; wolno im pisać co się im podoba, a z tego co napiszą. Ministrowie czę- Uokroć przed ogłnsz» ni» m nic nic miedzą. Są to prawdy, które każdy wiedzieć nie iest obowiązany, ale o kt' .rych nikt nie wątpi, byle dobrze był obeznany ze sposób 'm . pisat ia gazet w Anglii. Na widocz .e poparcie (ego przydatny, £e Kuryer w rzeczach nayistotnieyszych, w ciągłi-y nieraz zostawał sprzeczności z wid 'karni i środkami Ministr w t nieraz głosił wiadomości, który h fałsz, rząd .mógł był natychmiast okazać. Artykuł.
O któty a tu mowa, nowym i mocnym «.81 n 11 , wielu w nim zawartyra zasadom i my ślom nie ma nic do zarzucenia, z pewnością iednak twierdzić można, ze ten artykuł rrietylko nie pochodzi od Ministrów Angielskich, lecz że go nawet w całey osnowie nie pochwalili, a tem mniey myśl do niego podali; równey wici iest wartości, iak wszelki inny paragraf, iiiney iakiey gazety Angielskiey. "N ie trzeba, się wreszcie dziwić, ze winnych kraiach, a mianowicie w N i e m c z e eh i we F r a n c y i, znalazł taką, wiarę. WieTzy się łatwo i chętnie temu, co się żywo pragnie i cz«go się spodziewa. Żądza i popęd <10 głośnych wypadków, do nowych rzeczy uiseztałceń, do poruszeń i zmiany na widowni świata, -są Sizególnie właściwe obecnemu wiekowi. R» wolucye i konłr-rewolucye wszelkiego rodzaju stały się od lat 3 otu, tak dalece hirtoryą d>.ja każdego, ze owa skłonność umysł' wa iest poniekąd naturalna, i chociaż się nikt do t.iey chętnie nie przyznaie, iest z wielu względów do przebaczenia. Ale Opatrzność nie chiąc aby ta skłonność brała przewagę, na sczęście ludzkości wzniosła w sposobie myślenia władzcow, kieruią .cych dziś losem ludów, dzielną przeciw niey szalę. Gdyby lego nie było, gdyby choć ieden z większych Monarchów E u r o p y dzielił tę niebezpieczną żądzę odmiany i nowości, wtedyby się cała budów* porządku towarzyskiego w lat kilka bez ratunku zapadła. Jeśliby przy każdym ziczdzie Monarchów i ich Ministrów, z rzeczami istnieiąCtmi iakby z problematyczntmi postępowano, gdyby to, co iuz stanowczo rozslrzyg: ięto, znowu brano w wątpliwość, nowych planów słuchano, nowych kombi.acyi politycznych doświadczano, zatraconeby wkrótce zostały wszelkie prawidła stosunków towarzyskich między narodami, wszelka trwałość posiadłości, wszelka pewność w czasie obecnym i wszelka rękoj mia na przyszłość. Nie
1 C i 3
w tym to duchu zgromadzą się NN. Monarchowie. To tylko - zaręcza nam to dowiedziona ich od dawna mądrość - to tylko it/.naią przedmiotem swych naradzeń j wyroków, co bezpośrednia konieczność wskaże; utrzymanie, nie zaś rozwiązanie lub wywrót, oznaczy wszelkie ich kroki. Zapewnią na długi lat przeciąg, przez niewzruszoną w zasadach swych stałość, przez zgodę, umiarkowanie i wspaniałomyślność, pokój świata, któryby wszelka źle zrozumiana próba nowości, na niebezpieczeństwo narazić mogła. A coby iescze było do życzenia i zrobienia wewnątrz kraiów, dla prawdziwego ludów dobra, zostawią to staranności rządów, dobroczynney ręce czasu, i przyrodzonym, nie mogącym bydi wstrzymane mi postępem towarzyskiego rozwiiania się."
OBWIESCZENIE.
Podług urządzeń wyższych ma bydż wypłacony i zaasiy<nuwauy dodatkowo miastu Poznań serwis według Regulaminu przypadaiący za czas od Igo kwietnia aż do ostatniego» Września 1816. roku. Rada Municypalna tuteysza uchwaliła, że serwis ten ufa by di użyty na zaspokoieme części długów kommuna lnycb , a mianowicie na zapłacenie składek ogniowych, kóre za dawnieyszrgo Rządu Xiestwa War. szawtikiego przez owczasowego Prezydenta Municypalnego wyexpensov/ane zostały na nie właściwe potrzeby woyskowe, gdyż poczęści obywa tle tut. ysi wynadgrodzenia żadnego nie spodziewali eię, a poczęści takowe Wynagrodzenie dla niedokładnie utrzymywanych książek kwan-ruiczych z częste go kwaterowana samowładnego woyskowycli nie dało się przyzwoicie uskutecznić, poczęści też ponieważ namienione składki ognio.we, gdyby w sposób ten zaspokoione bv'dź nić miały, musiałyby bydź wybierane przez składkę extraordynaryiną od obywaieli. Rzeczą przecież iest potrzebną, ażeby każdy Interessent i uczestnik tych pieniędzy serwisowych z wyźey namienionćy uchwały RadyMu. IJ,lJ;eypallIey był komeut. Wzywam wiS c *U* domów piawo to pobioru z tego czasu pieniędzy serwisowych inaiących, którzy by nie byli kon tenci z rozporządzenia takowego części na nich przypadaiącey, ażeby się w przeciągu 4ch tygodni na piśmie zgłosili i udowodnili prawo, iakiedo pobioru pieniędzy serwisowych z czasu tego maią, takim bowiem sposobem ie<Iynie ptzi konać s;ę będę w stanie, czyli to iak nayMÓsownieysze rozporządzenie initysee nieć może lub nie. Ci obywatele którzy w tym czasu przeciągu nie będą się z tąż pretensyą odzywali, uważani będą lakoby się w milczę niu do uchwały Rady Municypalney przychylili. P o z n a ń duia S3. Września 18i8Dyrektor miasta i Policyi, Czarno wsJg.
I
OBWIESCZENIE.
Budynek z gru tern za Wrocławską brania Vod Nrtrn 1 położony, w który m się dotąd garf,pchnie lest ze rniesczą, ma bydii od dnia I g o Stycznia roku 1819 w wieczystą dzi< rzawę \iy pusczony. Terrnina łicy tacyi wyznaczone są na Iwszy i 20sty Października 1. b. 1 odbywać się będą w izbi< st ssyonalney na Uatugzu zawsze o godzinie lotey I>rzed południem, gdzie i warunki prze yrżane bydź mogą. P o z n a ń dnia 20. Września 181».
D; lektor miasta 1 F »licyi.
o B W I E S C ZE N I E . Ogród dawniey S limulta, ateiaz Kommissyi Restauracyjny Budowniczey, na przedmie ściu S. Ma cina pod Nr« m lao sytuoua y, ma bydź wypuei zony w paii III na trzy laia od .Wielko y nocy roku przeszłego ifc'9 naywięcey daiącimu, do «zego wyznacza Się terinin liadziłń b'n> teraznieyszi go miesiąca o godzinie IOlty przedpołudniem na Ratuszu tuteyszym, o kiór\m terminie Publiczność ninbysjem zawad.unia się. P o z n a ń unia 1. Października iM8Dyrektor miasia i Policyi, Czarnowski.
OBWIESCZENIE.
Chowani< zal asów heblowin stolarskich, wiołew j obręczy bednarskich, pakuł konopnychlobi odchodów smoły u Powmzników, wzbudxa słuszną i wulką obawę Policyi o niebtzpieczeńsiwo ognia. Z tych więc powodów ustanawia się ninieyszetn, aiehy każdy z rzemieślników namienionych okazał w przeciągu dni 8«iiu lokale zupełnie od ognia bezpieczne, gdzie rzeczone inateryaly składane bydź mogą, w pizeciwnym bowiem IMZie, obowiązani będą odchody takowe, ntebezpitcztńsiwein ognia grożące, natychmiast spal' c, lub spalić kazać. Wzywaiąc zatem każdego o ogólne bezpieczeństwo czub go Obywatela, aby spostrzegłszy podobne zapasy powszechną trwogą zagraźaiące, a przez dozór Pobtyiny niedosirzt-żone, o takowych na Ratuszu uczynił doniesienie. P o z n a ń dnia 4. Października 1 gig.
Dyrektor miasta i Policyi.
Niekiore familie życją sobie, abym ie me gl malować, i abym się dla u go z moią cóiką dłuzey tu zabawił, donoszę zatera ninieyszem, iż mieszkanie nioie itet teraj! przy rynku pod Nit ni 70 na pierwszem piętrze, w domu JP.
Graviii.
F. C. Krieger.
U Oominium CUlUauoH eldau przy G u h 1 a u w Sjląsku, w 0- Iti łosci trzech mil 0.1 Leszna, uwotli od W schowy, kupić można 150 maciorek polepszonego gatunku za cenę bardzo mierną.
C e ny zboża te B er l i tii e dnia 1. Października (a 41 gr.) Tal. gr. fen.
Pszenica 3 - 19 Podlsyija .3 - o Zyto. ..a - aa Wielki Jęczmień. a - JO Pod eyszy. .a - 1 Mały Jęczmień. .2 a Podieyizy. . % ao Owies. I jr _ Podleyszy . 1 5 - > Kopa JIOTY 14 tal. - gr. - Podltyszey 7 tal.
30 gr. Cetnarsian* 1 tal. ia gr. - Podleyszego 1 tal. 4 gr.
Powyższy artykuł jest częścią publikacji Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1818.10.07 Nr80 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.