GAZETA

Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1818.12.26 Nr103

Czas czytania: ok. 14 min.

Wielkiegocp>

Xiestwa

POZNANSKIEGO

Nro. 103.

w Sobotę dnia a 6. Grudnia i8»8«

Z Poznania dnia HI Grudnia.

N. Król raczył JW. C o 10m b , dotychtzasouege pierwszego Wice- Prezesa król. Regenryi tuteyszey, pi.mem gabinetówein z <300 23. MaHi r. b. mianować teyie Regeecyi Prezesem Szefem, którego installacya iuż się odbyła.

Życzenia moie sczęśliwych przyiaciołom i ziaiornym moim powodzeń, i trwałości ich życzliwych dla mr.ie chęci, eą, bez przywiązania do którcykolwick pory roku, stateczre i żywe. Rozumiem uiqc , ii trAfiam w myśl przyiatiół i zuaiomyrh moich,\ \tymaviiaiąc się uroczyście od ustsiącepo zw.yrsaiu pofi?wia:tia, odbierania i cddaueałi i i nawzaiim takowych zyvzliAych zapewr.ifń z okoliczności kaidego nowego n<ku. v. Zerbon \ di Sp osetti, Naczelny Prezes.

Z Her lina dnia 22. Grudnia.

Prz- \Ly!i tu: J O . Kanclerz stanu Xiąie» H a r d e n b e r g z A K W i B g r a n u 5 rzeczywitty Tayny Mir ister etanu i gabinetowy, Hrabia B e r n s t o r ff z P e r l e b e r g a; Generał- Porucznik Rauch zWittenberga; Generał/Porucznik Zicten zSedanu.

Cesarsko Rosłyisii Generał- Poruczr.ik Xiąią A d a m W iirtemhergski wyitchał do P t tersburgii. Siódmy pułkpierhoty (-:gi Zachodnio-Pruiii), który 8tał.w«*Fr*rffyi, a którego SzeKrólęwic Jmć Wilhf 1 m (syn Królewski) i. 12-, cftgnąl ru wczoray pod dowództwem tei;o Szfcir swotegp, który tym koncern do P o c z d a m u był wyiecb.ał, i stanął w paraiizi« pov 1 Lipami, gdzie go N. Pan obeyrzal. Dnia -25,. m. b. wyruszy ztąd do Głogowy» gdzie stać będzie osadą. Jva eaocy Vi iwersału wydanego prze« Secat Rządzący zebrał się tu dnia 6go b. m. Seym Rzeczypospołitty KrAkowekiey, który JW. Morbite-er, ieden z trze.li Senatorów delegowanych, przemową, zagaił; poczem Izba prawodawcza wybrała większością sekretnych głosów oa Marszałka Seymu tegoż JW. Senatora Morbitzera, a ten wezwał na Sekretarza JW. Leona Chwalibogow6 K i ego, Reprezentanta gminy Jawo r zno.

Senat Rządzący doniósłszy, i£ Polacy zamieszkali w P e t e r s b u r g u, i inni, złożyli składkę na pomnik aiaiący się wystawić w Krakowie Tadeuszowi Kościuszce, B»batyrowi Polskiemu, którą to składkę zebrał, i do Krakowa przysłał W. Franciszek K u p e y K o obywatel Zmudzki w ilości cz. zł.

hol. 94 i zł. d, podał ich nazwiska do wiadomości, i .winne wynurzył podziękowanie aa gorliwe usiłowanie temuż W. Kupeyce. Do tey składki przyłożył się także 50 rublami aesygn. Hrabia Francuzki J£d ward Choiseul.

Z Petersburga d. 22. Listopada.

Dnia 15. Listopada około 6tey wieczorem N e w a stanęła. NazaiiHrz w wielu mieyscach przechodzono iuż rzekę po lodzie z zupełuem bezpieczeństwem. Dnia 10. Października o totey wieczorem E u K a re s I oświecony został światłem atmosferycznym tak moci em , że w pokoiach nawtt, w których się paliły świece, zjawienie to było bardzo widoczne. Wielu ze znayduiącyib się w czasie tym na podwórzu zapewnia, że światło co wydawał; kuła ognkta, podobna do spadaiącty z nieba gwiazdy, w wielkości śą pxzewyiszaiaca, która niezmiernie się powiększyła, a nakoiiec w słabe zainic; Ha światło. Oaoga, ttorą. kula ta leciała, byłata] koloru brunatnego, i So d?«gif go ogona pedobna. t Zjawisko to trwaio około dwóch minut. Goiiicc, który dnia 20. z i sss przybył, widział toż s:mo zapewne zjawisko, tegoż kształtu i nader mocnt go światła, a jechał wtedy drogą w Multanach o 180 wiorst od Bukarestu. Zez»-o wnieść można, że to zjawisko widziane bydź musiało i w innych kraiach W s c h o d n i e y E u r o p y .

Z Wiednia d. 12. Grudnie.

Cesar« Jmó wyjedzie aż do Stecke rau.

naprzeciw swego dostoynego gościa, Cesarz» Alexandra.

Z Paryża dnia 12. Grudnia.

Przedwczora, dnia )];0. m. b., zagaił Król zgrjmadzenie Izb w sali posiedzeń Izby Deputowanych. Wyjechał o godzinie J ezey z pałacu T u i i l e r i e e z wielkim orszakiem. Wpoiazdach Krókwskich siedzieli r.kktórzy Parowie, Marszałkowie, Dygnitarze orderowi. Gwardya narodowa, gwatdya Królewska, legie składające osadę Paryską, tworzyły szpaler. Grom dział zwiastował wyjazd i prz)bycie Monarchy. Deputacya z i r członków izby Parów, druga Deputacya z aj członków Izby Deputowanych, pod przewodnictwem W. Mistrza Markiza de B r e z ę , przyirnowały Króla przy wielkich wscbodach. Zabawiwszy krótko w pokoiu swoich udał się Motisrcha na salę i wszedł na tron. Po prawe y itgo zaiął mieyece M o n s i e u r; po lewey Xiążę Berry; obok M on sieur Xią£<ę Orleański. Po obydwóch stronach na stopniach ziiaydowali s>ę: Prezes Rady Krółewskiey, Ministrowie Sekretarze stanu i t. d. Parowie zaleli ławy po prawey Kroi», Deputowani po łewey. XicznaBerry, Xiężna Oik-ańska z córką, siedziały w loiy profito W Krula. Zgromadzenie etało zadktytemu głowami. Po prwsaówkmu Król» tło Parów: których przymierze pięciu raocawl» *p«e*y"Mci Panowie Parowie zabierzcie raieyecal * »r, dostatecznym i'cst przyiaini piąeiaMołiezi udzieleniu tegoż pozwolenia przez Kancle- chów dowodem. Ten zbawienny związek, rza w imieniu Króla Deputowanym, zaięli zakreślony przez sprawiedliwość, ustalony wszyscy miejsca, a Król miał od tronu nz- przez moralność i religią, ma na cela od«ępuiącą H»O*C' " , wrócenie niesczęść woyny zachowaniem soiuazow, zaręczeniem praw i*tnących, » doMci Panowiel Zagaiaiac ostatnie I/b posied zwala nam wesołego widoku długiego pasm« zenie, i wspominaiąc z. boleścią o. cierpię nIaeh oyczyzny naszey, mIałem przYIemnosć dni pokoiu, których węzeł takowy tctl wiOobiawić zbliiaiący sie, kres onychi * . W ki - żbą. iomyślne natężenie, iakiego (śmiem Z chlu- W cichości wyglądałem tey »częśliwey pory ba powiedzieć) żaden inny naród niedał pię- zaięcia się świętem narodowem, przez ktoknievezeeo dotąd przykładu, postawiło mnie . «by religia sczere połączenie się Ludu zKró» W sianie& zisczeIńa 1:ych nadztei. pe<łn'ły tlem QbcłQLchzLha, W tym cluip, W> !tWfytB _ ię; woyska rooie zaymuią wszystkie naaze wpośród WPanów odbiorę N a m a s c z e n i e twierdze ł ieden z synów moich (Xiążę An - K ról e w s k i e , wezwę na świadectwo Boga, g o u l e m e) śpiesząc, ażeby dzielił pici.vsze przez którego Królowie rządzą, Boga ChI o d o. wybuehnienia radości oswobodzonyth naszych wigów, Boga Karola Wielkiego i L u d WiProwincyi, zatkwił własoemr rękami, wśród ka świętego. Ponowię w przybytku Pańskim głośnychLudu okrzyków, chorągwie F r a n- przysięgę, ugruntowaną na postanowieniach c yi na wałach Thionwibkich. T ai sama konstytucji, która mi iesł tera droższą od chorągiew powiewa w tey chwili na całey chwili, w k'.orey Francuzi, iednomyślni w ziemi Francuzkiey. swoich chęciach, wolno i sczerze się z nią, Dzień, oswobodzaiący od ciężaru przeszło połączyli.

trzechletniego zaięcia krai u, te dzieci m o i e, Przy proiektach. do prawa, które W P a n o m które go tak mężnie zniosły, będzie jednym przekładane będą, bacznym zawsze na to 2 nieypięknieyszych w mym życiu, a moie będę, ażeby erę ducha iey radzono w celu Francuzkie serce równą uczuło radość z ukoń- tern niększego wciąż zabezpieczania publtczenia się ich cierpień iak z wyzwolenia eałcy cznych praw Francuzów i zachowania MonarOyczyzny. Prowincye, które aż do duia chii tey dzielności, którą mieć musi dla potego myśli moie tak srodze zaymowały, za- pierania wszelkich drogich. Ludowi moiemu slucuią na uwagę narodu, który, wraz ze swobód. mną, dziwił s*ę tak często heroicznemu icb Mci Panowie, wspicraiąc życzenia i usiło A poświęceniu. wania moie, niezapomniycie, iż ta ustawa Szlachetna iednomyślność sere i chęci konstytucyina, ztrząfc*iąc z E r a n c y i iarzmo W Panów w chwili, w którty żądałem spo- despotyzmu, kres rewolucjom, 'wymierzyła.

sobów dla dopełnienia obowiązków nasaych, Polegam na pomocy W Panów ku zniweczetwkt'iyin była dowodem miłości Francuzów niu zgubnych mixym, które pod zasłona dla oyczyzny, zaufania narodu do Króła wolności tjrgnią się na porządek towarzyski, , i z ukoi centowaniem uyrzała znowu Euro- wiodą drogą bearządu do absolutney władzy, pa F r a n c y ą w tern znaczeniu, które iey a których smutne skutki świat o tyle krwi i łez przynależy. przyprawiły. Deklaraeya, obiawiaiąca światu zasady, na Ministrowie moi przełożą W Panom budżet trwaiące skutki wypadków, których ciężar cierpieć czyli przyiąć musieliśmy, i.ie pozwoJiły mi iescze przełożyć W Panom, aby ulżyć Ludowi w tłoizących go daninach; alei pochlebiam sobie nadzieią, iż niedhigoza« iia chwila, w którzy będę llIo;<l ity potrzebie 8t/;a mego dogodzić. Obecna iuż chwila wskazuie kris pomoczeniu długu naszego. Mamy pewność, ii eię w szybkiey kolei zmuieyszać będzie. Pewność ti i rzctflność F'rancyi w dopełnieniu iey obowiązków, Ugruntuią niewzruszoną publicznego kredytu podstawę, która prz. z nieiakie przemiiaiące a równie i innym kraiom wspólne okoliczności, zdawała eię bydź zachwianą. Młodzież Francuzka szlachetny właśnie dała dowód milośii Oyczyzny i Króla. Prawo o zaciągach wykonaniem zostało z peoitgłośiią a częstekroć z radością. Podczas gdy rnłodzi woiownicy wsiępuią w woysk szen-gi, pozostaią inni ich bracia na łonie swych rodzin, a weterani, którzy się obowiązkowi swemu wypłacili, do domów swych wracaią. Jedno i drugie żywym iest przykładem nieskażoney przyszłey wierności w dopełnianiu ustaw. Po zniesionych klęskach nieurodzaiu, których tamo wspomnienie serce me iescze zasępia, 1 Opatrzność, tak'hoyna dla nas w swych duorodzieystwach, okryła w tym roku niwy nasze naybuynieysaerai plony. Zbiory te ożywią znowu handel, który okręty awe na wszysOie rozsyła morza, i nayodlegleyszym ludom banderę F r a n c y i pokazuie. Przemysł i kunszta, rozprzestrzeniaiąc piękne swe panowanie, pomnażać będą dobrodzieystwa i przyiemności pokoiu powszechnego. Z niepodległością oyczyzny, z wolnością publicznąA łączy się wolność prywatna, iakiey F r a n c y a nigdy ieecze w takiey obiętoś;i nie kosztowała. Jednoczmy więc, Mci Panawie, uczucia i wyrażenia wdzicczaości na

7 "X«5 -

--Hszey dla Sprawcy tylu Jarów, i efsraymy się te połączone uczucia (rwałerni uczynić! Nastąpi to, skero Francuzi, oddalając od siebie wstrętne wspomnienia, potłumiaiąc duclia zemsty, przekonają się należycie o tey pnwdziy, iż 3 wobod y nicoddzićlnemi są od parzą-.! ku, pnitgi!,c-:;.-o na ir nie, Mory iest jid y . en Fra ncyi palladium. Moim itst oboinązkitm bronić tych swobód przeciwko wspólnyrn iih »feprzyiaciołom. Dopełnię go, znayduiac w Was, Mci Panowie, tę pomoc, kiprey nigdy na próżno u W Panów nie szukałem. " Ta w\borna mowa Króla przyiętą została z niewypowiedzianym zapałem. Uwieńczył ią powszechny okrzyk: SfKCh Żyie, niech Z)ie Króli Po ein wykonali zwyczayną przysięgę nowi Deputowani. Kanclerz stadi-klarowAł poskdzenie Izb zn otwarte i wezwał ie, aż« Uy się dnia J 4. w miejscach posiedzeń swoich zebrały. -- Kroi opuścił ealę i pojechał w takiraże porządku do pałacu. Dnia poprzedzającego. z g:-ieoie posiedzęnia Izb Uyl Kroi z całą rodziną 6«oią w kościele Katedralnym ta Mszy o Duchu S. Zapewniają, iż cbrząd nsmasczenia i koronacji odbędzie eię w miesiącu Maiu n. r. Lord W e 11 i n g t o n wyjeżdża iuiro do Londynu.

N;-y'l ierwszy projekt do prawa, który ma bydź Izbom podany, tyczy się tymczasowego prawa o przychodach, według którego teraźniejsze daoiuy.trwać maią w pierwszych miesiącach J g 1 g, dopóki budżet przełożonym, roztrząśnionym i potwierdzonym niezostanie. N owy Minister przychodów, Pan R o y , był dotychczas członkiem Izby Deputowanych, a dawniey iednym z naszych naylepszych Adwokatów; Baron B a r a n i e, PodSetret3rz w wydziale przychodów, urzęduie ia ko Generalny Dy rek tor niestałych podatków. Pow iadaią O Generale L a f a y e 11 e, ii tymosobom» które mu winszowały z okoliczności mianowania go Deputowanym i tytułowały Markizem., odpowiedział: "Nazyway mnie WPan Generałem lub Obywatelem; riie 3II:; T innego t Y t ułu. " W L u g d u n i c aresztować miano osoby, które rai dawriey w podejrzeniu były. Mmiiier Policji, Hrabia C a z t s, i iak upewoiaią, naybardzicy nalega o eoifesicnie sprawowanego dotąd przezeń Ministerstwa, złożyć iuż miał rzeczywiście swą dymisz eyą w radzie Ministrów, tak, iż 'tylko itsrze ad i n t e r i m Ministerstwem tern zawiaduie. Przeznaczają dla niego MifliiltrStwo spraw wewnętrznych, Paf>u L a i n e Ministerstwo Sprawiedliwości, a Baronowi P a s q u i e r Ministerstwo handlu i kunsztów. Minerwa Francuzka wystawiła następujący obraz zapalonych lojalistów i Sronników Mir. isterskich : " O d niebkiego czasu iednozgodni są w zalach swoich zapaleni Rojaliści i zapalt-ni stronnicy Miniemrwacy; iest atoli w ich żalach róznlca. Z pierwszych, nikogo na zgromadzeniach nitwybrano , więc podług nich prawo itst złe, a zatem potrzeba ie znieść; drudzy, wmałey tyiko liczbie korzystali z wy. borów, więc prawo itet nie doskonale , a zatem potrzeba ie poprawić. Naród tylko cieszy eię z tego; ale cói to iest naród? - Lecz odłóżmy na etrouę wyrażenia, pod któremi Arystokracya i strona ministrowska ukrywaią myśli ewoie. Zedrzeymy im maskę, a wykażą się w rzetelney postaci. Prawo, iakitgo chcą, mogłoby się w iednym . tylko zamkąć artykule, to iest: "Aby bydź obranym, potrzeba bydź szlachcicem." Taka to iest myśl arystokratów. - "Aby bydź wybranym, potrzeba bydź płatnym od Rząd u," taka iest myśl stronników minisirowskieb. A'e Francya odpowiada: "Aby bydź obranym, potrzeba bydź do tego zdolnym." - Gniew zapalonych Rojałistów wydaję-się

53 -*' w każdym wierszu ick pieemeV. Mówią oni: "Ci a ci ichniość nie są z pomiędzy nas wybrani, a więc prawo iest demokratyczne, «W o lucy i de-, jakobińskie." -. Przypominają mi oni giiicv; zrakoinitego pisarza na parfer, który dzieło i< go wygwizdał: "Ludzie tego rodzaju, rzeLI on, mogąż znać się na temp Tym tylko niechby woi.'O było eądzić, któw lożach piewszego piętra siedzą." - -Szlachta (mówią zapaleni'łłegaWci.) nie raiią reprezentacyi ewoiey, a przeClez trzecią część, albo i połowę ziemi po.iaobią. U czy. nię tu nawiasem u.vage, iż. gdy idzie o pensye lub urzędy, Śle eh ta ma się zawsze za ubogą, a gdy idzie o wybór, szhchta ma się za bogitą4 a potem, czyliż itst, iak twierdzi, wyłączoną od uczestnictwa w systemacie wybiorczym.? Nie zaiste; szlachcic płacący I C H talar JW podatku I tai głosuie iak i inni obywatele« Czy liż szlachta chcą mieć głos podwóyuyr 1 Czyliż chcą, aby głosowano stanami, a nie poiedyńczo, i żeby rachowano głosy podług zacności rodu, a Die ilości 0riycbże? A polem, alboż to średnia klassa Obywateli składaiąca zgromadzenia wybiorcze, ta Ik-ssa, tak straszna, rewolucytna, wyłączyła kogo niemaiącego nazwiska nie» szlatheckitgr*? Spojrzawszy na lewą stronę Izby Deputowanych widzę A r g e n s ów, C K a vel i n ów, G r a fi ra o n t ów, L a 1 ]l Y et ów, a zdaie mi się, iż te nazwiska nie sj podltysze od nazwisk pe»ney szlachty zasiddaiącty w środku, i nawet po prawey stronie. Nitcbay szlaclm będą naprzód Obywatelami; nitehay r ie up uruią w przywileiach stanu ewoiego swobód narodowych; niech maią talenta, patryotyzm i niepodległość, a pewno będą wybierani na zgromadzeniach Obywatelskich do Izby Deputowanych. Nie tytuły szlachectwa są im przeszkodą do wyboru, ale żałowanie przeszłości, i groźne nadzieie lepszey dla nich przyszłości, z któremi eię odzywaią. - P o 3 O -ta latach doświad @płakane ufudzema r... Toż eczątki art y»fokraeyi przez czas przytłnmioney, r przez opinia pogoębioney chciałyby się iesczc podźwignąć, wzmódz i obalić wspaniały gmach, który wzniosła wolność, a modrość umocniła. Zamysł takowy nie icetie dopełnieniem miarki szaleństwa? Niechay ci ludzi« spoyxzą na smutne skutki dawnego ich oporu, i niech cofną się przelęknieni. U stawa konsłytucyina zachowała im znaczeni« i zasczyty, których im naród wcale nie zazdrości, i owszem miło mu będzie widzieć ich utrzyjnuiących cnotami nazwiska, które historya z chlubą przytacza; ale same tylko nazwiska jiiebędąim więcey służyły za prawo do zasczytów i sławy. Trzydzieści lat chwały całą F r a n c y ą uszlachciły;. niechay się więc między ws/ysikiih Francuzów potniesz:iią, bo równość nie może i ui mieć ni« w sobie, eoby ich obeazjło....

Z Londynu dnia n. Grudnitt.

Raport U-K3TIY o zdrowiu Króla za przeszły miesiąc brzmi iak zwyczaynie* N a afsszarh teatralnych stały iescze długo po śmierci KroIowcy te słowa: Vtvanf ReX ff Regina. i.Niech żyie Król i Królowa.) Wyitclmli ztądXiąźęta Ptrscy. Jadą przez Paryż do Wiednia. Chętnie ich tu widziano, bo pieniędzy nieźałowali. Od nieiakiego czasu gazety północno A· merykańikie umiesezaią różne artykuły, w których Generała Józefa Artigasa w korzystnem świul« wy3tawić utiłuią. Według tych gazet, Dowódcy różnych Dywizyi na wschodnim brzegu ratki Ł a - P l a t a zawiązali Rzeczpospolitę, i obrali go Naczelnikiem swoim. Art i gas wymawiał się swoim sędziwym wiekiem (70 lat)T i nubiegłością Mvaztuee rządzenia; tęcz oni zapewniali, że nie znaią nikogo, któryby na ich zaufanie Irndzity zasługiwał. Krak ley Kzeczpos-po

UteYr położone na wscbocTnfm brzegu rzeki la Plata, rmiędzy rzekami Paraną i Urugnay (Entra Rios), obeymuią miasta M ontevideo, Maldonaldo, Rio-Negro, San Carlos, Colonia, Cavilla de Mercedes, Capilla Nueva, San Salvador, Paysandu, Conception de! Uruguay, Gualeguay, Gualeguayc h u, C o r i e n t e s , P a r a n a, i mnóstwo wiosek. Od czasu utracenia miasta M o n t e - video, przeniósł Artigasswą-glównąkwaterę dola Purification. Żołnierze iego są źJe żywieni i ubrani, a nawet niepłitni; lecz przykład Generała i miłość wclnośu zahartowały ich na wszelkie trudy. Jeżeli zwyciężeni, nigdy nie źądaią pardonu. Mieszkańcy żyią w wielkiey ciemnocie; Artigas przeto wszędzie zakłada szkoły. Spsawiedliwość wymitrza bezstronnie, a bandet wolny iest w« wszystkich pertach rzeki 1 * P l a t a . Ustawiczne woyny nie dopuściły iescze mieszkańcom tamecznym ucayniefli* postępów w zamożności publiczney. Listy z B u e n o s-A y r e s zarzucała wietką (Tzesadność doniesieniom o zbroyney sile Portugalczyków w Mon te video i o zwycięzlwach, które odnieść mieli nad Art ig aaellI. Według tych listów, wynosiło woysko Portugakkie od początku 4,000 ludzi, » nie słychać było, iakimby sposobem pomuożyło się raptem na 6,oeo* Podobnież nie można poiąć, iakimhy eposobtm Artir g a s, który dotychczas Portugalczyków W M o n t e v i d e o oblężonych trzymał, nagle 'miał uciec, i bez dobycia broni porzucić mnóstwo posad warownych, które dotychczas rządzić i bronić umiał. Owszem słychać, że sędziwy Artigas- (który dla ttgc* tylko odfązył się od Rzeczypoepolift y Buenos-Ayreskic-y, ponieważ iest ściśl' yszym republikar inem nad Rząd otieyźO ograi icza Portugalczyków w obwodzie miasta M o nte v i d e o, i biie ich zawsze, skoro się wy Rzeczpospolita Buenos-A)reska, iżby z nią trzymał, gdyby ią Portugatczykowie zagra« iać jnielu Niektóre gazety Londyńskie umieściły konweiicyą, która między Generałem Artigaeem a P. Edwardem Franklandem, H WAiearjymKommissarzemAngitlekim »Ame _ gI ryce południowey, wzglądem handlu Poddanych Angielskich w portach przy wschodnim brzegu rzeki la P l a t a położonych, W dniu fernvm Sierpnia i II, i 7 zawartą, a przez P. W. B o w b ł a, Naczelnika ?br«.yney siły Angielskiey n-l wodac« taateczrtych, potAitrdeuną bydź miała. Gazeta Londyńska Kuryer wątpi o ważności tt-go aktu, ponieważ tikowa od Władz Angiel-ski« h podpisana i potwierdzona konwencya byłaby wyraź-iem uznaniem Rza/'u powstańców tamecznych, "to zaś sprzeciwiałoby €tę zasadom neutralnoici, która Anglia w walce H i s z p a n i i z ity OCada.au dotychczas zackowy wała.

Bani*sitnie O Redutach.

Za pozwoleniem Zwierzchności ma honor łiiity podpisana Szanowna Publiczność uwiadomić, iż w następującym roku 1 g 19 reduty w P.oAnaniH w hotel de. Saxe w dnie nastęfiuiące dane bada,: w ót-yctniu, w Niedziele, logo, 1730, 24 A O, gigo; w Lutym: 7go, . l4go, 2Igo, 2jg04 we wtorek ostatnia.

A. Ste-rzbecłier.

OBWIESCZENIE.

Podaietny ninieyszem do publkzney wiadomości, iż wspólność maiątku i dorobku w enałit ńsLwie JW. Jan ja Hrabi Diieduszyckiego % Potarzycy Cyikułu Zółkiewskiego w Galhcyi z JW. Paulina Hrabianka Dziatynską z Konarzewa, na mocy kontraktu przedślubneg0 4 w dniu jrim bieżącego miesiąca przed Delegowanym ?ądu Naszego zawartego, wyłączoną została. Poznań dnia iz. Listopada 1818Królewsko- Pruski SsYcd Ziemiański.

v. A 2 Y g e r.

Następuiące Kalendarze w ięzykuNiemieckim na rok 18'9Historyczno-genealogiczny kalendarz z mapką i ptęknemi rycinami i tal. 6 dgr., Genealogiczny i pocztowy kalendarz i tai. 6 dgr., _ Kalendarz Etui w większym formacie z Niemieckim i Francuzki*] teKtem i rycinami 10 dgr., Kalendarzyk dlto w mnieyszym formacie 4 dgr., Kalendarzyk terminowy z przekładanym papierem do pisania 12 dgr., wszystko to w futeralikach; podobnież duże, średnie i maleńkie karty wizytg. we, gładkie i wybiiane z pozłotą i bez t OZłoty, nietimiey z tuszowanemi i koloowtmi brzegami, tuzin po 2. troiaki aż do 6 troia'<owi bardzo piękny papier gla:t' sowany w większych iumieyszycb ćwiartkach K wybiianemi brzegami 1 pozłotą, list po 4 do 6 dgr., przedni biały weli nowy papier e obwódką rycini!«, list ł\ 4 iigŁ, które sczególniey służą do p winszowań na Nowy Rek. Wszystkic tych artykułów dostanie wtuteyszey Drukarni Dek era.

ZAPOZEW EDYKTALNY.

Sąd niiey podpisany podaie ninieysz.óm do wiadomości, iż nad maiątkiem zmaiłego Podsądka Ignacego Pławiftskiego proces sukcessyino likwtdacyiny otworzony został. Zapezywamy przeto wszystkich, którzy do pozostałości rzeczoney pu-tensye mieć mniemaią, aby się w ciągu trzech miesięcy od dnia d/.is-teyszego rachuiąc, anaypozniey w terminie likwittacyinym w d5I i u 26. Stycznia r. 1 8 I 9. zrana o godzinie 10. przed Deputowanym Htbaman, Aseessorem Sądu Ziemiańskiego, wyznaczonym, aibu osobiście, albo przez Pełnomocnika stawili, pretensye swe likwidowali, i rzetelność lycli udowodnili, i tym celna wszelkie dokume-nta i skrypta u siebie maiące przystawili; wrazuz'isniepoiednania się, dalszego postępoMania sądowego i umiesczeniasię wmieyscu przyzwoitym w przyszłym wyroku Bpodziewać* się mogą.

Powyższy artykuł jest częścią publikacji Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1818.12.26 Nr103 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.
Do góry