GAZETA

Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1819.08.11 Nr64

Czas czytania: ok. 18 min.

Wielkiego

Xiestwa

POZNANSKIEGO

Nro. 64,w Środę dnia ib Sierpnia 19,9.

Z Poznania · dnia 10, Sierpnia.

Pizyietnno nam donieść czytelnikom naszym, 12 N. Król, ustanowionego pizy JO. Xiąźęciu Namiestniku W. Xiestwa Poznań»kiirgo,. Szefem bióra, Fajnego łbdzcę Nadwornego, W. MiehaIskiego, raczyłmianować Taynynr. Kadzią RfgenoyIj<;iyn* z rangą i pfrgsfywami R a n t ó w Mi - ietry ln ch fszertey klasiy-j i podpitr, ć własnoręcznIe IVYikn\ v 'mierze pjtent. - Podług.IJ;Ma> wy KrÓli ,kiev z dnia 71\0 Lutego 18' 7 q »IIaCTe r. h, i .raźraeysze W. Michalskiego" iest w rowiii ze zriaczenit m. Hir.e-Prezesów i Dyrektorów prry Kołk-giach Prowincyaloych i t-d. X Berlina A dnia <i. Sierpnia.

Dzień 3ci sierpnia poświęcony był publiczney uroczystości i wynurzeniu uczuć poszanował ia. Uyczyz-na kosztuie dobrodzieystw poioiu,. wiana ie męstwu, wytrwałości i mądrości swego- Króla-, i błogoeławf Go za to. Głębokie i rzetelne uczucie wdzięczności i mU ości, napełniaiącey serca wiernych Prusaków życzeniami życia, i sczęśliwości ich uwielbianego Monarchy t głośno! się w dniu tym objawiało.W godzinach przedpołudniowych obchodziły tuteysze mety tu ta naukowe iwitto to' stósownemi mowami, w obecności Wład» Łraiowych i licznych gościa W południe były obiady u Ministrów stanu dla członków ich Wydziałów" u Szefów Władz dla członków tychże.Część osady częstowana była wHaaerenv h e i d-e, »M o a b i t i w S t r a h l a u , - Db dobroczynnych instytut* w był takie dżdeń ten błogim i przypominającym im święto oyczyzny, a sczególniey dis instytutów zasczycaiących się. imieniem Kró lami niiezgaK słey w pamięci Kiólowey» Towarzystwa MIl. «rHye, o £Tjniu tedctao«, świAuły odnow.or.e A A A A sOycemOy. żyzny pIZyl11ielZ - -' . Ach czór w domu opery, po pro b » A "ym zapaKrn przyiętym, * A ? { i t £ t l iy«X. Spalono potem fi>,i y fc U J ego Król. w.cobka Mose b j g ]I e u . l P r u . k i p « y S o l o w . ck» « » , _ A Y 1 hI sie l' o w i A e y «A a d l a d e s c , t o i zwierzyniec do poźoey nocy p A n e m bśuialy śmatUm». A A N. Pan obchodź,! dz. en uro

* (k h e m f j T c A r n i t anazafiiS JI wyspie przy PocrHaIIIa, chat do tuteyszey stolicy. Z Drtzn» A t ' A A J Z l l poD z i ś w południe, A A V v i s k i e III H l . a b 1 wrS Ca1 ący A A A " A A III * Hup pin, przybył ii o : v- ilii( o zek dzema N . N . Królestwa X w Saskich i po obiedzre w Ich gro - , puścił się W dalszą drogę, <<10 Państw bwoun.

Z Miafjampola TM£ * A & H * « fi » - JO. Xiaie. arnf'rnl< ł A A iac WoiewÓclztwo Augustus

III l ł . A J

S . t t A A "A A lę na noc w u eyezem - r r i n o U k i e £ , O ):::( . .« g-nicy N % A S S powitał JO. Xi,cia Namu-s.b Kom lcgO£ Obwodu W.Kozubskr-J J - < domu . o b i. F e A c M n , m, P _ » A osoby przybyłe dbpowuani JO 4

A A » D » « « - * A A " * 3 wateli, a po momentalnyrr fc na iynek db obeyrzeAa gotraktuPcterAburg- kiego.

2 A M Sp* Judat

A A

» « »<1 0 *

Lny « A a A S dzy mieyscowey z dobrego Wrt>rn» J ś c i , i porządku III - » . U ; % . ii to oświecono. N " « u t r fi o godzinie 4teyra»neypbsałsęv ą 1, gdzie go przeprowadzał komm.ssarz

- » « ;

636

szałek i Poseł Powiatu MaiyampolsUego pow i t 3 ł mową J O. Xi<;cia N amie st. uk. >, zaproe h v 6 z yd o s i , b i e fi a śniadanie, które JO.Xiaż r U l K Y t prryI.J, C. Udawszy się do domu A A [ . g rono DaI11 j M JI II M , K A > z a s t a ł , , III ezoe

] znakomitych Obywateli; nabawiwszy chwilę ś c u ,,- w d a l s z A rfA p o fi a d rzeką NIemA d * K i d li l I d i i i a , B. li d a ł *, na Lc - ś t ł o c [ woJ N o w e M U e t O d o WyłkoA A A

K o III III , " a "

A _ MdryaIIIPoł6 k «go pożegnał JO. Xie, A N a t n ; f c S t l o U a Królewskiego, ktÓiy powtorA , iad« y ł swe ukontentowanie , iwdilosw

H * _ y 1 * 0« " A « rr do * * _ VVoiewodzkieg.» S u w a ł k.

A Petersburga d. p. Lipca.

Podług Gazety Ruskiego Inwalida w r e kazie dz.ennym wydanym w okręgu osady P * * grenadyerów H r biego A rak c z e ] e - w a , Unia 28. z. m. wyrażono: li W Aobwód osa(]y A

g

A A

Atakczeje O

A A

A A A

AkonaJowści, porządek wzorowy i w ogólności «a,IJ; s t k o odpowiadaiącem celowi osadzania woysk: A A oświadcza s«oie prawdziwe uznanie dla naczelnego nad osadami woyskowemi ZwielZehaika; Generała Hrabiego ):::( r , kcz ej e w , "J i e g o świadczenia, oświad«a zupełJ A Ą b L u naczelnikowi oddzułu Ger L , . M,jorowi K n ia z n i n o w i i dowódcy o s a d z o b a ta' lon u pomienionego pułku,

Podatnikowi fon Friken, ktÓiy oho . ,. b a t a l i li D U rOl'ictwem, utrzymał w , , III li m i ł ie.,otó froMow.y 8 łuzb y,_ ćwicząc uj III b Y ł Z dawniejszychmie-Lńców migowych, o ozem N . Pa«

prreBI.J,oeobisUgo

ro

S I bat-L u, l szyku batalionowym. W 1 ą 6 ic g orliwość , ro t 3 k. otlztiaCza . ey podpułVownik fon Friken wy.os, -.« n zuetawuie się. rak był dowódcą

Ub

-t.. com korópaiikai ym i wszystk.m Oficerom, a d l a każdego z niższych rang kt ' rzysię w ezyłach znaydowali, przi znaczą po piętnaście rubli, a d!a żoł. ierzy po dziesięć rubii. - Jego Cesarska Mość na okazanie ewoii go zadowolnienia, również orz« znicza dla woysk, które się dziś na paradzie zmiany straży znaydowały, drughh batalionów morskich i pierwszi go pułku strzelców, db każdego z rang niższych po fn b l u, a wszystkich dalszych woysk w okręgach osady perwszfy dywizyi grenadyerów na robocie będących, po funcie mięsa i po porcyi wódki dla każdego człowieka. " Przez ukaz do Ministra morskiego pod d.

5. Czerwca, na uwiecznienie pamięci bitwy pod K u l m e m w ostatniey woynie z Francuzami, ekwipażowi gwardyi nadane zostały znamiona S. Jerzego. Wyezła tu nit da u no na widok publiczny nowa xia,zka pod napisem: History a Mineralogii, cZy/i krótki wykład zasad, uzro stu 2 u Jos ko nul enta tey nauk a sczęgóluie w pn-eciqgu in st u Lit o statute h · oołączuny ieot krotki rys zisad nay nowszy« h syStematuw tey nauki we wszystkich oddziałach JVli'ur >log»i powsztcbnty. Au orem tego dzieła it st wyełuźony Professor i członek rozmaitych Rossyiskih i z.igraniz ' yth Akademii. Radca Manu i Kawaler TIra ie w. Uzit« Jo to przy i* nwi« i p żytei zne * ystawi» czytelnikowi, bkbyna ied ym obrazi«, trafnie oddane poetęcy i etan mi' trab gii w poizątkowym, średrim i teroi bys/ym icy bycie, nieui icy tfi ukazutc-stopjtń, a iakittl ta nauka iest teraz w R o s e y i. Równie też wyił da w kr tkości ukł. dy W'einera. Hai a i B l u m e I b u h los K mi< · I i łoś i ih. Aotor w osobrym oddziale wykłada uży ie i korzyści, oraz wł..si ości nitktoryih kruszców w stóeunkn do potr/eb człowieka we względzie lekarskim i ekonomicznym.

Dnia 9. 2. T. odprawił »K a m i e ń c li - P o d o l s k i m uroczysty wziazd na Biskupstwo Greio-Rossyiskie Podolskie, Arcy Biskup A n t o n i, przeniesiony na tę dyecezyą z Kaluz iey. Dniem wprzódy przybył do tego miasta Generał Hrabia W i t g e n s t e i n , wódź n czelny ago woyska: w dniach gtym 1 lutym odprawił popie stoiących obozem pułków Tomskiego i VVielko-Łuckiego, a dntl 11. wyttchał do Między bo ża.

D ia 16. z. m. przeieżdżał przez Wo r o - neż urzędnik Perski Mahmed Hassan, Chao Awszareki, a dnia 18. Radzca tayny Senator Baranów udaiąc się do Nowo Czerkaska.

Z Weimaru dnia 29. Lipcu.

Wyszło tu naetępuiące ob»iesczenie: "lego Królewicoska Mość W. Xiążę ra* czył na naypokornieyezy wniosek podfisanego U rzęd u uchwalić, iż każdy zrodzony w tym kraiu młodzieniec, odchodząc z akademii i zgłaszaiąc się do txjminu Kandydatów, obowiązany icst, złożyć tey władzy kraiowt-y, która go tx. mii uit-, świadectwa r-kadcmii z SBoitgo sprawowania się moralnego przez ciąg nauk iego u iw<-rsy tt tskicli, którym to koncern kraiowa akademia J e n a ma zalecenie, ażiby świ dt;ctwa takowe odchodzącym kraiowcom bezpłatnie wydawała. Stosownie do naywyższ-go rozkazu, podaie się to do pows/ ee brey wiadomości etc. Weimar d. 14. Lipca a« 1 9.

W. Xiążęcy ba.ki Zwierz« chniczy Konsystorz, Z Wiednia dnia 24. Lipca.

Podług ode branych z Flor e n c y i wiadc* mOS11, N. CtSarz Jmć w towarzystwie W. Xuźę<ia Toskańskiego, brata ewoic-go, »yitth ł d. »2. b. m. do Pizy, dokąd poprzedzają »go dnia wieczorem udała się N. CeSar/oWa.

Wśród strasznrgo wichru, który d. g.b.m, w okolicach B u d y mocno uszkodził drętwa aiuzmierne mnóstwo szarańczY. Odebrawszy o lem wiadomość urząd mieyecowy, zebrał natychmiast potrzebna, liczbę ludzi dla wytępienia tego żarłocznego owadu. - Od Menu Ania 28- Lipca.

Zgromadzenie stanów .Bawarskich zamknie Xiążę W i l h e l m bawarski. Dnia 19. m. b. aresztowano w Nassauskim dwóch Predykantów i zaprowadzono do Wiesbaden, a to zpowodu, iż mieli wiedzieć o wymierzonym na iycie Prezesa I b e II morderczym zamachu.

Z Stokholmu d- 2j. Lipca.

Ubiór orderowy dla Kommandorów wielkiego krzyża orderu M i e c z a , składaiący się dotąd z długiego aksamitnego płascza i t. d. przemieniony został z rozkazu Królewskiego II3 żółty frak z błęki tnem podbiciem, Burgundzkim kroitm, żółte spodnie z wielkitmi butami, kapelu6Z a 1 a He n ri q ua t re z białtmi pifiiaxni i wiszącą ezarpą. Król Jreć spodziewany tu dzii z powrotem z S c h o n e n. Minister Stanu Hrabia JEngestroeni, złożony choroba, w L u n d, ma się lepiey i iest nadzieia, ii zapełnię wyzdrowieje. lakże w Szwecyi mamy widoki nayobfitszyih pionów żniwnych. Z Londynu dnia 27. Lipca.

Przed sikadzką pospólstwa na tuteyszem targowisku S m i t h i i e l d , wyszła w iednym z dzienników tutejszych uroczjsta protestacya czuronożnydi zwkrjat, w którey woły, oeły, świnie i cielęta twierdzi ły, ie im tylko służy prawo zgromadzania się na tym placu, a bracia ich powinni o inue postarać się mIeysce. Oto itscze nitktóre eczegóły bohatyrskiegp postępowania Pana H u n ta na targowisku Smithfield dnia 21. m. b. Przybywszy, on po godzinie 13, wlazł na mównicę (karra do wywożenia błota), maiąe po obustronach zafknięte chorągwie A a obok -sleb« Prestona, Thietlewroda i Dra Watts o n a. Pan H u n t zabrawszy gło s, powiedział: iż sobie ma za zasczyt, przemówić do tak zacnego zgrom ci. nia i bydź obra * nym od Komitetu do 1 bj 1 wiania mu przedsięwziętych uchwał. L .0...*1.]I nad nieprzytomnoicią niektórych -mówców -, mieczy innymI C. W o l e e i e j a z S t o c k p o r t , który nieeczęściem podczas cdLytey tamże niedawno schadzki za uz\cie zdrad: "ecfeicli wyrazów, na rozkaz Rządu aresztowanym został; aleć bakalarz iego, wysoko uczony Ps stoi H ar r i e o n, znayduie się lrzy oim. Dan« mu do zrozumienia, mówił da ley H u n t , iż kulę połknie, ieśli się tu dziś pokaże. N ędzne łaydaki, którzy to z tchórzostwa rozgłołili, zapewneby pogróżki swe ziśuli, gd)by boiaźń nowey zemsty szyków im niepołamała. Nic mię - prawił daley - nie wstrzyma od dopełnienia mey powirmośii względem spółt obywateli moich, skoro do tego wezwań} od nich iestem. Oto jestem, a ieżtli między wami znayduie się ktokolwiek, co śmierci mey pragnie; życie moie na wasze usługi (rozpinaiąc kamizelkę); niech strzela, (bravo, b r a v o H u n c i e, walny z ciebie człowiek) ryknęło targowisko. (Gdyby, napisała wieczorna gazeta, w tey s?mey chwili puknął był korek z bańki piwa imbirkowego za plecami H u n t a, bohstyr ten byłby »truchlał z przestrachu.) Zachowaycie się spokoynie, radzę wam. Skutki przeciwnego postępowania byłyby pociedią dl3 pragną * cych Jcrwi h uhaiów, -co zapowietrzoną praseą władaią* W dnia tym niezdarzyło się żadne tak dalece nicaczęsIIe, wyiąwszy wielu widzów, którzy powróciwszy do domów, próiue kieszenie znaleźli. I Podczas schadzki na placu S m i t h fi e l d, złożył Lord C a s t l e r e a g h w wydziale apraw zagranicznych w Do wui ng - S tre e t biowie Wes traorleand, Harrowby, Li- verpool, Ba thurs t i M ulgrave, WiceHifabia Sid. ino u tb ., *- -Panowie Va n sit tar t, - C a n n ing, R o b i n s o n i t. d. p rzyt o mn e - mi byli. Po godzinie 4. rozeszła się rad3 gabiietowa, a Hrabia We s im orl e a n d miał potem posłuchanie u Xlecia Regenta wGarlton house. Kapitan S t u a r t przypłynął d. 15. Czerwca w 35. dniach z M o n t e - V i d e o do N o r f o l k i przywiózł wiadomość, iz okręt woienny Portugalski bił si>ę z korsarzem Art i g a s a, i że pierwszy musiał poddać się i «osiał do E ahia zaprowadzooym.

Z Madrytu dnia 16. Lipca.

'Listy z Kadyxu donoszą o wybuchłym it3m£e międey woyskiem spisku, który tu powszeiłtną wzniecił trwoga, a itórego te są bliższe sczegćły; "Przed wyruszeniem wyprawy 4,000 iudei z K a d y x u, były tam wiellie rozruchy. Żołnierze niecJiueli wsiadać

" .,

, . A , . ,

s t a n t de B e b e e q u e na mieysce €leIIeT5Ila- Porucznika M a t u s z e w i e a, zmarłego w Gandawie, JZ P<iryi, a Jnia 27. Lipca.

Tuteyszy Pos-et Hiszpański odebrał wis« domość , ii dnia 11. m, b. wysała pod żagle część wielkiey wyprawy Kadyxskiey, to iest: ieden okręt liniowy, dwie fregaty i kilka mnieyazych. okrętów z 4,000 ludzi woy-ska. Mniernaią posiłek ten bydź dla Generała . Y śorillo przeznaczonym. Reszta tey wyprawy, świeźem wzmocniona woyskiem, wyruszy w pierwszych dniach Września. Zeszłemu Marszałkowi Perignon, byłemu Gubernatorowi P a r y i a, wystawi rodzina iego pomnik. Generał S ar r a z i n odwołał się przeciw zapadłemu nań wyrokowi. Ixraelici tuleysi otrzymali od Króla p * - zwołenie nabycia sobie placu i wystawienia na nim 'błagalni. W hietoryi reiigiyoey ta.J erancyi i9 go wieku wzniesienie tego pomni*a ważne zaymme mreysceJ

}jetflłiIłW ie tY {JJsl&ij1??P w. ItJiI(3lbha\ . ", rzyrź'ecź'enlerr{'AwYłą AcAź'eIU a ich ocfV wy- A n t w e r p i i pokazać się miały dwa prawy do Ameryki, powiodło mu się, uU{a delfiny nadzwyczayney wieJkos'u przed mia4,000 łudzi, z ktorvmi poc'ągnął do portu W. burkJ\'«lMklcltp ziawi o A Ża" przepbWfeM S1. Maria, gdzie stał inuy obóz z 7,000 Król Korneliusz SaKajonta przybył łudzi, kfÓTzy przeznaczeni byli wsiąść wprzó- tu i wraz z rodziną stanął w sfcrorhnym domu, dy na okręty. Cała dywizya została opasaną Rue St. Dominique d'Enfer, który i do złożenia broni zniewoloną. Sto dwu- siał się odtąd przedmiotem ciekawych wytrzydziistu Trzech Oficerów aresztowano, a pój. s " o w > trzymaiących go od świtu do zmroku ki w różnych miastach i wsiacliAnd al uzyi w o b i A e A i u . Kilka osób, które miały eczęrozłożono. ście, widzieć tego dostoynego podróżnego," W nadgrodę otrzymał Hrabia A b i s b a l ?t SU 4 8° I a k o człowieka f}4Utniego, wystro-' wielki krzyż orderu Karola I I I . od KrJla idńe ti l(Mflfizłb:tertfli-pierśtiel1iami u nosa naszego, a Marszalek obozowy Sarsfieid Między osobami, które naprzód miały 23. który znacznie przyłożył się do tego, mia- sczyt, bydź' stawionemi przed Jego One i nowany Generałem- Porucznikiem. dańską Mo ścią, znayduie się nasz s ł a w n y kuglarz C o m t e . T aki e nasz wszędybyIski wurszop. s de C h a z e t prosił i otrzymał łaskawe zezwolenie podania tłómaczowi kilku wierszy na tześć dostoynego podróinepo.

Z Bruxelli dnia 2$. Lipca.

Mianował Król Gubernatorem woiennym obu Flaadryi Generała- Porucznika C e n "Listy z F r a n K for tu donoszą nam, iż Kroi Wirternbergski w S z w a ! b a c h napadriętym był odczttnch przebra<>ych osobwpokojath swoirli; nietargnęły się na niego, lecz odgrażały m u: że ieżtli w przyszłości nie będzie lepiey i sprawiedliwiey rządził, padnie ofiirą świętey sprawy ludów!" (Zob. przesz, gazetę.) Minister D e c a z es twierdził nie dawno 'W Izbie Deputowanych, iż Szaycarowie przyłożyli sie do zwycięztwa Francuzów pod W agr a m. Odpowiedział na to ieden dawny i'ulkownik, iż pod W a gra m nie było innych czerwonych mundurów w woysku naszym, prócz Saskich. Nii zaprztczaiąc w reszcie przysług iakle Szwayearowie rządowi Francuzkitnm uczynili, to iednak niezawodną iest prawdą, ii przy Ha y le n (w Hiszpanii) gdzie Generał D u p o n t poddać się musiał, brygada Szwaycarów-, widząc Francuzów w kłopocie, przeszła na stronę nieprzyjacielską. · I P. L a e e a u wydał tu pismo o pojedynkach; radzi w nim, aby źołi jerze i podoficerowie nie pojedynkowali się bez pozwolenia pułku, a Oficerowie bez pozwolenia Sądu honorowego, złożonego z Marszałków F r a n c v i.

Z Londynu dnia 2$. Lipca.

W cab m P. ństwu odbywaią się schadzki, 1 jak widać, wszystkie z iedntgo wypływaią źródła. Dowodzą tego itscze iaśAiey porozumienia się nacz ' 1 I. yih przywodzcow. I t a k prztd ostat ią schadzką, F r a n k War d z N o 11 in gh A m naradzał się z H a r r i s o n e m .

Gdv ostJt! i był w szynkowo!, odwiedził go Thistli wood i kiku innych przybcioł.

Halabardiik Birch, który pilnował Harr i s o n a, ranłory zottał prztz iedntgo z reformatorów wystrzałem z pistolem. Mimo wez» 1ki<- usiłowania nie odkryto sprawcy. Powątpiewają c wyleczeniu B i i c b a.

..>

H ar r i s o n puscz6ny na wolncść za poręką. J ego własna wynosi 500 funtów, a za drugie 500 trzy inne os*>by ręczyły. H u n t zaproszony na zgromadzenie ludu w Manchester d. 9. n. m. Listy z B ue no s A y re s z d. 1 a. donoszą o zawieszeniu broni między A r t i g a s e m a woyskami Bue noe-A y re s kie mi.

Z Nowego Korku d. 24. Czerivca.

Wydarzyło się tu niesłychane morderstwo. Człowiek pewien, który prztz lat 17. żył z źo ią w pokoiu i zgodzie i 4 dzieci z nią spłodził, poddał się grze i pii ństwu; powróciwszy on itd A ego wieczora do domu w stanie opiłośct, która z wśiiekb ścią graniczyła, zabił żoAę, dzieci i 4 innych mieszkańców domu, nałożył pot> m otit ń w kuchni i spalił trupów. WyfzyzwiawS7.y, doniósł o wszystkiem publicznie i dla przestrogi bliźnich swoich opisał początkową przyczynę dokonanego okrucieństwa.

August Ko ce bue.

(Z niemieckiego słownika konwe-rsjcyinego.} (Dalszy ciąg.) Roku 17S 5 został Prezydentem Magi* Btratu Gtibt rskiego w Prowincyi E s t o n i i , i będąc nim wyniesiono go na godność szlachcica, to iest do stanu, który będą« poetą, tak często wyszydzał. lecz pot m przez dzieło wydane pod tytułem: "O szlaihectwie," i'k się zdaie, chciał z -JIm poied'ac się. WRewalu udiło się talentom iego wydać znaczną liczbę dzieł Jttore śc ągnęły na niego powsz* chMą uwagę, i wkrótce- ui zy iły go p< lubi- ń tern Publiczności. Płody iego pod tytułem: "Nieszczęścia rodziny Ortenbergów (1784)" iiego "Zbiory krótkich pism c_l 787)" uaYpicrwty dowiedły w sposób nayzaszczytnieyszy, i: go uprzeymy, szczes'iwy, i rozliczny der przedstawiania. Szczegóbiey zaś dramata: "N ie A n g l i i" ziednaly Autorowi naygłownieyszą zaletę p o wszystkich okolicach N i e m i e c . Zpowodowlny nadwątlonem zdrowiem udał eię roku 1790 do P y r III o n t u, gdzie przez znane swe dzieło pod tytułem; "Doktor B a h rt z ż e l a z n e m c z o ł e m , I I kt ó re g o nieroztropnie wystawił pod nazwiskiem K n i gge, postradał po większy części względy i szacu nek, z iakim była Publiczność dla niego. Po śmierci żonyswoi» y udał się do P a ryż a, lecz ztamtąd usui ął się dla zbliżających się niepokfiio», i bawił oitiaki czas w M oguncyi. Żądał uwolnienia od ełuiby, i osiadł wroku 1795 w Estonii na wsi, gdzie o ośm mii od N arwy pobudował dom wifyski, F r i e d e n t h a i, i aż do roku 1797 oddawal się tylko swoiey rodzinie i Muzom. W tym to czasie wyszły "N a y n o w s z e p ł ó d y iego dowcipu," i około 20 Dramatów , których oddlicl it wymieniać nie ma potrzby. Tu uczyniono tnu propozycyą, ażeby w mieysce Al xi tiger a iechał do W i e d n i a na A u t o r a «lia r ta <ru N .«dwornego. Przyiął tę propozycyą, i wydał tam 18 tomów "N owych Komedy i" Lecz gdy w urzędzie swoim wiele ponosił nieprzyjemności, prz-rio po n, voih Icciech prosił o uwolnienie od służby, i pozyskał ie z roczną peusyą iooo ZR. Ziibawiwfsy potem nieiaki czas w Wa y m a r z e, przedsięwziął powrócić do Ro s s y i. Nieszczęścia, które tnu wydarzyło ?ię, że na granicy aresztowanym, od rodziny rozłączonym, i bez daLia przyczyny na S yb e ry ą powleczonym został, ściągnęło uwagę prawie całey ucywtlizowaney E u ropy. Pomyślny wypadek wyratował go ztamtąd. Pewien młody Roseyanin nazwiskiem Kran 8 n op ols ki przełożył na język Rossyiski krótkie drAma K o c e b u e g o podtytułem; "Stangret Piotra Ulgo" Pismo to zawierało pochwały na P a w I a Igo. Przekład takowy dostał się Cesarzowi P a w ł o w i w ręigl kopismle, 1 tak go zaiął, Le zaraK wydat rozkazy, ażeby Autora z wygnania powołać, a gdy powrócił, obsypał go łaskami. Między innemi podarował mu di.bra koronne W A rok i l w I n fi a n t a e h , p o l e c i ł m u D y - rekcyą teatru Niemieckiego i nadal mu tytuf nadwornego Uadcy. K o c e b u e wydał podówczas dzieło pod tytułem: ,.Naypamiętnieyszy rok życia moiego" wkórem teswoie przypadki opisał, a które przeto wyręcza nas od ich opowiadania. Po śmierci P a w ł algo, K o c e b u e pragnął powrócić de Cyczyzny swoiey, i na żądanie własne otrzymał uwolnienie od służby, z tytułtm Radcy Kellegiałnego, i z zatrzymaniem swoiey peneyi. U dał się tedy nazad do W a y m a r u , gdzie zabiwiwszy czas krótki, przeniósł się do l e n y, i założył tam przyieniny ogród; lecz rożne nieporozumienia zas/.łe między nim a G a t h e m, tak go zraziły, że wkrótce i to siedlisko opuścił, a reku 1801 osiadł w B e r l i n i e, g dz i e p o ł ą c zyws z y si ę z G a r l i e - b e m M e r Kle m wydawał dziennik znany pod t Y t u ł e m "D t f t f e y «1 i i t h i g e . l I K o c e b u e i M er k e l utworzyli stronnictwo przeciwko Go the m u i partyzantom iego, a mianowicie przeciwko braciom S z l e g 10m. Ale że na m o n ę tych przechylił się S p a z i er, będący podówczas Redaktorem Gazety dla Świata Eleganckiego, przeto wybuchła wkrótce zacięta woyna gazetowa, z niemałą rozrywką bezstronney Publiczności. N ayważnieyszym, skutkiem nieporozumień między Kocebuem a Gothem było to, ze literacką gazetę przeniesiono z J e n y do H a lii, i że uniwersytet w J e n i e upadł i tak iak nowa tamże wydawana Gazeta Literacka, nigdy iuź do ewoiego dawnego bytu nie powrócił* Skutki ztąd wypływające mogłyby moiebydźT ważnieyszemi, aniżeliby zdawało się komu n» pierwsze spojrzenie, lecz chciawszy ie ta przytaczać zapędzilibyśmy się za daleko. Nie chcemy rozstrzygać i tego, która strona to pewna, że K o c e b t i e po naywiększey «*ęśei śmiejących się taiał na stronie swoiey, i źe pozyskał większość dla siebie, ponieważ wystąpił iako obrońca- zdrowego rozumu. G ot h e nie mieszał »ię nigdy do tey walki, chyba gdyby chciano policzyć da tego niektóre uczynione z powaga skinienia w przypiskach do dzieła:. "Synowiec Dyderota przez R a m e a u " . Tymezasem spory te w ogólności nie były riiepotrzebnemi j pociągnęły bowiem za s<. bą i dobre »kutii; zwłascza gdy 2 czasem poitd-nały się obiedwie strony» (Ukończenie następnie.)

OBWIESCZENIE.

Na odbyclź się maiącty dnia 33. iv b* zrana o godzinie 10iey w folwarku Ekonomii Królewskiey D u s z n i k i przed wyznaczonymi N adbudowuiczy m Werińke, licyiacyi, materyały budynkowe złożone po większey części z drzewa i słoaiy z wystawionych w roku 1517 na probostwie w D u s z n i k a c h dwóch budynków od potrzeby, bez których teraz się obeydzie, dragą naywiększey cfPerencyi za gotowa, zaraz zapłatę i z obowiązkiem rozebrania, i niezwłocznego wywiezienia inateryałów, przeriane zostaną, co do powszeehney podaie się ninieyszem wiadomości. Taxa przełożoną będzie w Duszmikach.

Poznań dnia. 6. bk-rpnia 18*9Krolewsko-Pruska Regencya IIo »WIESGZ EN IE. Wiadomo ninieyszerin się_ czyni, iiko- ka> jnienica w rynku, tuteyszym pod Numerem 84sytuowana, do S ul'ces so row Generała Iłggorzewshiego należąca" na 81050; Tal. sądownie otaxowana, na terminie dnia 13. Października r. b. @.godzinie otty przez W". Oihych, Konsyliapza Sądu Ziemiańskiego" naywięcey daiącamtt przedana będzie. Pozipań dnia 8* Marca 1819.

Królewsko- Pruski Sąd Ziemiański., MLhorskL v* Kryger.

ggl -

ZAPOZEW EDYKTAbNY.

Ur,. Jan Nepomucen Myszkowski oddaliwszy się z tuteyszego Seminarium Xięży Switckith, w którym się w roku 1793, do- 1795 i znowa w roku 1796 do stanu duchownego sposobił,. i iuż w tyrn wzgkdzie pierwsze odebrał był ś\vięcenie, nie dał żadney swym krewnym o pobycie swym dotąd wiadomości. N ależy OH także do Sukeessyi po. niegdy ftochu Myszkowskim.

Kamienia się przy tern, iż rzeczony Nepomucen Myszkowski w roku 1797 częścią, w Galicyi częścią w Kordonie Rossyiakim bawić się miał, i ztamtąd dwa listy do swych w kiaiu tuteyszym będący eh. W S J ołsukce?sorów pisał, oświadczaiąc, iż do zakonu XX. Uenedyktynów wstąpić miał przedsięwzięć e. N a żądanie Wspólsukcessorów iego TJUr. Maryanny z Atyszhoushieh SzYna/skiey, Htittny z M)Szkuwshijh Lewickiey i Zuzanny Z Myszkowskich Szatańskuy, zapozywamy wspomniomgo nieprzytomnego Jana Nepomucena Myszkowskiego, aby s.ę sam, łub iego naybhźsi Sukcessorowie dotychczas nam ii'eznaiomi na piśmie" lub osobiście naypoźniey na terminiednia 7. Lutego- 19ao» B A Z rana o godzinie grey przecl Deputowanymi Bo tzęikm , Konsylńirzem bądu Zietniańak:ego, w Izbie posiedzeń Sądu. naszego zgłosili" 1 okazawszy w tey mierze swą legity:nacyą dalszey oczekiwali decyAyi. W razie bowiem; nit zgłoszenia się w czasie wyżey oznaczanym" Ur. Ntpomucen Myszkowski nieprzytomny za umarłego osądzony, iego zaś naybliźsi nie» znaiomi nam Sukcessorowie za niebyłych uznani, a maiąteK po wspomnionym Ur. Nep nuutnie Myszkowskim nayblrższym iego Sukcessoroi» przytomnym, lub w braku ich legityrnacyi Skarbowi Rządowemu przysądzony będzie. P o z n a ń d n i a I 1 7. M arc a I rŚ- igi Królewsko -Pluski Sąd Ziemiański.. v. Kry. e r.

Dwa fortepiiana do wynajęcia, gdzie? Expedycya Gazet wslsaźe

Powyższy artykuł jest częścią publikacji Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1819.08.11 Nr64 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.
Do góry