g o nieżY'Nego 'NycenIono [ł aralii tru i Czynią z naynięksżym pośpiech«m przygotowania de nayuroczystszego obchodu S. Ludwika, d. 25. m. b.

Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1819.09.04 Nr71

Czas czytania: ok. 12 min.

Owdowiała Xię£na Orleańska podpisali 1,000 Franków na pomnik Pan M a l e s h e r - be B. Zgromadzenia wyborcze zwołane są ca dzień 1 a. Września. Wystawienie tragedy i: Ś m i e r ć C e z ar a , w ktorey T a l m a grać miał rolę Brut u t a, zakazanem zostało tym czasem przez Policyą.

Przy hotelu inwalidów stoi w pogotowiu artyllerya dla ogłoszenia stolicy rozwiązania Z Hamburga d. 27. Sierpnia. Xiezney Berry.

Dopusczono się i u nas nieiakich przeciw Do witści należy, iż Hrabia de Ca z ee żydom bezprawiów, które iednakźe w sa- wyiedzie na 3 miesiące. mym zarodzie przytłumionemi zostały. Podług gazet Amerykańskich, widziano Z Hannoweru dnia 23. Sierpnia. w Ameryce dwa kornety.

Zeszłego tygodnia został III pewien za- Wychodzi w Anglii dziennik Hiszpańgraniczny Oficer, na rekwizycyą wysłanych ski, w którego ostatnim numerze czytamy co za nim Delegowanych, aresztowanym i tymi e następuie: - "Dnia 24. Kwietnia 1 8 > 4wydanym. Głoszą, ii Oficer ten uszedł z Dey Walencyeńaki (tak nazwał tamecznego ISIagdedorga, dokąd był zaprowadzonym Kapitana generalnego) kazał zwalić w W a(podobno z powodu poiedynku.) lencyi szanowny obelisk, wystawiony ku Z Paryia dnia 21. Sierpnia. uwiecznieniu pamiątki konstytucji. PrzyKról dał posłuchanie kilku Kardynałom. szedłszy do ruin iego cnotliwy patryota HiMarszałkowa B r u n e przegrała prects szpański N. z trzema synami, uklęknął, i zal?rzeciw Panu M artai n viI l e i daw lawszy .się- łZflmi rzękł: -. SynowIe ,moi azjenn ł .ka ..Jle DD.r 1t D .e_a u kI * f'r- t wa¥ starsI -bracIa waeI, bron ąc wo noscI I O¥ JwKarZJ.ytaY's,fU.tW41llZelJ11.

1 ,m l g Y , : "na POL I u , e , p. .. 1 e niepodległoscI oyczyzny naszey, na po u męża. Pan M a r t a I VI III.e uznany przez chwały polegli. Przypomniycie sobie, żeSąd nadzwyczayny za nIewInneg , a M r- śmy poprzysięgli nańwczaa raczey zginąć, niż szałkowa osądzona na zapłacenIe kosztow czołgać się pod iarzmem; ale obowiązaliśmy proetssu. się ż>ć pod Królem rządzącym konstytucyiGenerał-Porucznik Hrabia Cezar Ber- nie. Ciemnota i fanatyzm obaliły ten pomnik i h i er, brat zmarłego Xiążęcia Wagram- politycznego odrodzenia się naszego. Caekiego, zakończył przedwczoray życie w łuycie te smutne kawałki kamienia, na cześć G r o s b o i e . Był tamże w gronie innych konstytucyi naszey wzniesionego, który, lubo SŚ;( PT;ZWSed:h;c o e * b n.i S ń <W ;- eje «411sxy ód religi chrzeiciiańslky do maho. tnedańbkiey, wyrzekł sie znowu tty i powrócił na łono pierwsziy, oświadczaiąc wciąż .wyrn kątownikom bisurmańsUm , Iż się uro· WyiU uivm»t.' .'.".'. w wierze Chrześcikań dził i chce umrztć w wierze Chrześciiańskiey.

Od Menu d. 2$. Sierpnia.

Jego Królewicowska Mość Xią£ę Wilh e l m , syn Królewski, przybył dnia 23. m. b. do Dusseldorfu. Kilku Ministrów roziechało się iuż z Karlsbadu. Xią£ę Szwa rcenberg wyiechat d. 15. i przepędzi resztę lata w W orlik.

Tknięty był lU moiego , zakosztowawszy dobrodzieystw konsiytucyi. Dziatki moie! Wkrótce podeszłego wiekiem oyca postradane, i wezmę zemną do grobu słuszny gniew przeciw znisczycidom wielkiego prawa naszego. Złagodzi go chyba nadzieia, iż się śmierci oyca, i upadku krsiu waszego pomścicie. W sczęHiwych czasach odzyskaycie znieważone od wiarołomnych prawa wasze, i ieśliby potrzeba, przeleycie krew wasze na ołtarzu oyczyzny, która arz uciś iona i w więzach, iyie zawsze w sercach prawdziwych Hiszpanów. Poprzyeięgoiycie t ii sławę wasze odzyskacie, i że wolność lub śmierć będzie hash m waezem."

"Prowincya W ale ne y i (pisze daley tenle dziennik) naywiękeze czyniła usiłowania ku odzyskaniu wolności. G a l i c y a dwa razy, tyleż N o w a - K a s t y l i a, a raz K a t alon i a pod nieśmiertelnym L a s c y pokusiły się o odzyskanie wilnościj lecz Wal e n c y a czttry krotnie okryła się chwałą, łekce ważyła witikie niebezpkcztństwa, i pogróżkami D ej a swoiego wzgardziła. Tak ślachetni Walencyauie! imiona odważnego V id a I, nieustraszonego B e i i r a n de L i s , walecznego A vi'* o, i mężnego CJalatrava zapisane eą zlot mi głoskami w świątyni nieśmiertelności, i w sercach wszystkich Hiszpanów w sposób niezatarty wyryte." Z Londynu dnia 20. Sierpnia.

Schadzka ludu w Manchester nie obeszła się btz zjych skutków. Dnia 16. zgromadziło się w ryiiku lakie 50,000 ludzi oboiey płci. W środku stały dwie powózki dla mówców. Na każdey wystawiony» h było pięć chorągwi, z których iedna czarnego koloru z podzegniącemi do buntu napisami. Prócz tego ludzie z miasta i okolicy zacieśniali wszystkie główne ulice. Pan H u n t , który przybył z towarzyszami swymi o godzinie i., obrany Prezydentem, zabrał głes

do l ud u, lecz właśnie gdy w naytepszą pttwił, tkwią iazda uxbroionegO obywatelstwa, po przeczytaniu ustawy o buntach, wsparta od huzarów ljgo półku, przecisnąwszy się przez tłok, H u n ta i iego siepaczów poytnała. Widząc H u n t zbliżaiące się niebezpieczeństwo, zaczął wywiiać kapeluszem", daiąc przt;źto nieiako hasło do bun tu, i wołał na zgromadzenie, ażtby się odezwało, co iednak żadnego niemiało skutku. H u lita i czternaście innych osób, między fctóremi i kobiety, wzięto bez oporu i zaprowadzono do więzienia, z którego nie kazał ich Rząd za poręką wypusczać. Po uwięzieniu, ich zabrano i chorągwie, poczem cała zgrała rozsypała eię hurmem- na wszystkie stron y , wśród szlochów niewiast i narzekania męsczyzn; w ciżbie tty powywracano niektóre budynki, pokaleczono i zdeptano wrelu ludzi; iiieiteftn przypłacił śmiercią I o'eł oręża, a między inuemi ieden z pełniących służbę Konstablów. Ośmdziesiąt ranionych, znayduie się w domu chorych. Poźniey aresztowano więcey osób, tak ie iu£ 69 osób w więzieniu liczono. Dnia ig. zdawało się bydi .«pokoyno v mieście. Tegoż dnia badany był H u n t od zwierzchności. Żadnego z uwięzionych nie wypueczono. Zaczęło znowu otwierać sklepy; ułatwiać codzienne interessa; lecz patrule woyska ciągle przeciągły przez wszystkie ulice. Podróżni zaptwniaią, iż widzieli po drogach na wszystkie strony, o mil kilka od miasta, mnóstwo ludzi leźącyih, obdartych i znędzonych, tale dalece ii z micysca ruszyć nie mogh. Było między nirai wi«-łe kobiet i dzieci. Podług Kuryera dwo;h t>łko zabitych, Pan H ul ru z iazdy uzbroionego obywatelstwa i R o n s t a b I Pan As c i i w or t. Podług niego, opierało się pospólstwo, gdy iazda naprzód na mównicę nacierała; wywiiało pałkami, rzucało kamieniami i t. d. alei i huzary nie żałowały pałaszów, równie iak szło w rozsypkę/\ dopiero we wsi N e w t r oj « , o ćwierć roili od M a n c h e s s er, zamiebjkałey od Irlandczyków i biedi ych ludzi, zebra! się znowu pierzchający mot! oc li i dal Silny odpór. Tu dało woysko ognia. . Moń«two raęscayzn i kobiet przypłaciło śmiercią lub ranami. N a H u n ta tak żołnierze byli rozzłosczeni, izby go w sztuki zrąbali, gdyby nie rozsadek pierwszego urz.ędnika policyjnego N a d in. Cała noc i dzień następujący przeminęły w naywiększey trwodze. W oysko strudzone, musiało przez całą drugą noc patrulować. T akie kilku żołnierzy utraciło życie. Kilkunastu tak kamieniami przyporządzono , iż są niezdatnymi do służby i t. d. ! Prócz Manchesteru, dopusczono się, tegoż dni», zdrożności i bezf>lawiow w witlu intiych miastach. W C o v e n t r y n. p. oprowadzano po ulicach kilku właścicieli fabryk lia osłach z obnażonemi plecami, za to, iż »techcieli robotnikom podwyższyć dzienney płacy. W Macdesiield był znaczny rozruch dni» 17, m. b. Wytlaczono okna J3q*rxnistTZowi i w ratuszu; byłado tego powodem kompania iasdy ochotników, która się w tern imieśrie zebrała dla poeiągnienia ztamiąd do 5JI* n c b e s i r ii.

I tu- znaleziono w wielu miejscach poprzylepiane buntownicze odezwy.} dopuściło s-ięj także pospólstwo nieiakieh bezptawiów, które jednak żadnego innego niemiały skutku, prócz tego, iż mnóstwo os< b zaprowadziły do wiezienia. - W czorayszego rana znaleziono przylepiony »apis na biórze Lorda S id m o u t h: "Do broni! Pomści) cie się morderstw w M a n eh es t r z e !" Jakkolwiek bądź, grolryą przybierają rzeczy postać i Wprawiaią nas nie bez przyczyny w obawę.

Dr. Wat s o n i T h i s t l e wo o d wdarli się *wczoray gwałtem do bióra spraw kraiowych I. iąjkli mówić «Lordem Sid 190 u c h, zą.

7?j .ewne j}}a oftarowaaia, z siebie rękoym-r zS kzacowtiego ic!i przyiasiela H u 11 ta} Ucz p0« kazano im drzwi. )),H'.pr W o o 1er oznajmił na, rutro zglumadztiiie w szynkowni t h t, C r c w n i A c - I c h o r , «ila narad/ ei ia się u ugięciem merdtrstw Maiiszesterskich. Zapowiedziane zgromadzenie Rtformislów w li t n ii in g lon C o m m o n na por. i t działek, dbia 25. rn. b., odwołanem zom-19, zapewne dla.nifcsczęścia, które Prezydenta Hui'ta w Manchester spotkało.

Dzidieyezego raLa mieliśmy tu w L o a .

dynie poż<sr ognia w caterccU mit)stach. Spaliło się kilka budynków.

Xiaie Regent znayduie się w W t Y m o u l b i spodziewany iest d. 34. m> b. do Brighton zkąd uda się prosto do Carl ton -ho us e. Także Duchownych opanował duch refor- 1 macyiny odizasu, iak bakalarz Ha rri s o n za* czął tak znamienitą grać rolę. Predykant Wed d e r b o u r n przy kaplicy w H o P K i n tS t r e e t, pociągniony został przed Policyą. z powodu zaniesionego przeciw r K III H oskarżenia, ii w kazaniu swciem głosił naywiększą pogardę dla religii i praw, i że starał się wmawiać w l ud, iż słusznie godzi się sprząttąć ze świata Xią£ę-.ia Regenta i wszystkich Monarchów, którzy według praw i sprawiedliwości nierządzą. Obrońca Sekretarza stanu spraw kraiowych był temu przytomnym, a że oskarżony Predykant nie mógł zaręczyć swoitgo stawienia się na przyszlem posiedzeniu sądu, musiał więc póyść do więZIenIa.

Lord Castlereagh przyjechał ze wsi do miasta, i odbyło się iuż kilka paradzeń ministtryilnych z przyczyny prnuiących rozró* chow. Z piąciu chorągwi R« formistów w M a nehe eter, dwie były czerwone, dwie białe, iedna czarna. Z pomiędzy tamecznych mówców powiedział kden, zanim iescze H u ą t > ny'eh; Itcz ieśli jesteśmy szalonymi, to nie Hioźe bydż" pię,knieysztgo w świecie szaltń8«<?JI i tuszę sobie, iź mi do .grobu towarzyszyć b /\ dzir. " Gdy eię w M a n c h e e te r iszda pokazała, ybladł H u n t od rarq. Zabrzmiało tuz hasło: "VV nogi iak kto może." Między trofeami zdobyiemi przez woysko, znaydule się (skie 6 c z a p e k Jak o b i ń s k i c h . T. ki e K-di.a niewiasta przypłaciła źyc um, a kilka rinyih ranami. Między uwięzionymi znayduie s i ę , o p r ó r H u n t s, Ja li u s o n a, T y» asa. Swifta., Sutona, Wilda, Taylor takie amazonka Maria Warter, furd, z towarzyszkami svvemi Sarą Hargreaves, Elżbietą Graunt, Walentyną F» u i K e n e r i t. d. Hu n t może Bogu dziękować, iż zyie. Pieczęć RoforiniStow zdobi czapka wolności.

Według późrHeyszych wiadomości, utraciło » M a n c h e s t e r »- *. l u dz i ż y c i e .

,.W M a n c h e s t e r rozdawano odezwy z napisem: "D o męaczyzo, niewiast, ubogich JT. d." w których wyriioio było między in/\ nemi: "N ow mod t'K. formiści depcą Religią. Tak niegdyś robiii Francuzi. Coź ztąd wii 'ikin? U stdła Re b gia, nastał rozlew krwi. Kczwaicie wszystko i za <howaycie co naylepszego." W adresie do kobiet powiedziano: Do was nalti y n formowanie waszych ro" dzin, a nie mieszać się do reformowania narodu i t. d." Kuryer donosi, ii w Manchester zupełna pai uie U raz spokoynosć, i ie iest nadzieia,.ii ten widok ciągłey epokoyności zamieni się w nieprzerwaną spokoynosć, i źe Ang l i a, opieraiąc się na maics U cie swoiey wielkości, oswobodziwszy na rod y Europe y skie od iadu nauk rewolucyili y C h, przestanie nareszcie by at ofiara zdray» ców kraiowych. Hrabia Capodietrias przyjmował w<<»<<

ray odwiedźmy X6rla tJaetTereYgh, HVlbiego L i v e r p o o l, i Posłów Francuskiego, Rossyiskiego, Perskiego, Tureckiego i t. dPowątpiewsU teraz o przybyciu tu Xieiney Wal lii.

Podług gazety Haytycksey z dnia 25. Ma« ia r. b., przybył na też wyśpię Admirał H 0-» me P o p h a m d.iia 1 6. ivspoinnionego miesiąca i przyjęty był z uielkitini czci okazami. Podczas uczty, dat ey przez Xiecia M armel a d e dła Admirała i Kapitana P a s ker, wniesiono txi'St: ,,-Mateczna zgoda między mieszkań« jmi Ha y ty i Anglikami!" *C Madrytu dnia j). Sierpnie.

Od powrotu króla z wód Sacedońskick ntfc słychać, iak tylko o łagodnych środkach. Spodziewaią się potwierdzenia traktatu względem odstąpienia F lor y d , luboć niektóre punkta nie są zgodne z instrukcyą Królewską; ale dodcb: >0 lepiey będzie stracić coś z tey strony, aniżeli nabawić się niebezpieczeństwa z wspierania powstańców w C ar a c a s przez zjednoczone Stany Amerykańskie. W woysku zaszły odmiany.

Doniesienia z C a r a c a s w ogólności pe« myśine. Mamy teraz w naszym kraiu 19 kołlegiów Jezuickich.

Rozmaite wiadomości.

N a czele izby administracyiney Xiestwa Krotoszyńskiego, uetanowioney p/\zez Xiecia Jmci T h u r n i Taxi», stoi Pan Hoffm a n n , były Radzca przy Regencyi P 0znańskiey. (Kerrespondent Hamburgski w artykule iednym o Xiestwie Krotoszyńskiem, powiada iź Xieetwo to leiy w Południowych Prussach. ) Gazety obce rozgłosiły, ii Kapitan P ł o - we, przeniesiony z gwardyi Królenskiey do pułku piechoty etoiącego w P o z n a n i u, 20 tymczasem wepoirmiooy Kapita1», od przypy. b swtgo do P o z na ni a, *m d o b r o w o lii i e ani p r z y m u s z o n y m s p o s o b e m do K i e s i r z y n a ni e i e ż dz ił.

l'roftssor M fini K e w H a 11 i wynalazł sposób oświecania światłem elektrycznym, za pomory ezlu.znego, a w rurkach ŚKlannyth zamkniętego powietrza, które nie paii, lecz tylko świeci. Ze zaś iskry elektryczne nicaktiiHzenie się prawie pomnaiaią, bydź więc III; e K, iż iedną machiną elektryczną b t z witlkich kosztów całe miasto oświecićby inożna. Pewien matematyk w N e ap o l u wynaM sposób oświecania teatru wielka, ba.nią śUanną, która wyobraża słońce, a wtdlug rozmaitego położenia, rożne godziny we dnie oznacza. Chce on także utworzyć sztuczne gwiazdy nocne. Rodzina znanego Angielskiego Markiza An g l e se a składa się z samych kr.le «.ow; Markiz utracił nogę w bitwie pod W a t e r100; brat iego, Kapitan okrętowy ma tylko iednę rękę; Lord V % bridge chodzi ia kulach ekutfcie.m rany w kolanie, a naiiobm Lady U x b r i d g e uiccik» prawą rękę w liiez [> a . 'ii, t< warzysząc mężowi swokmu p. d cza* bitwy; rodzina ta ijte ra-zeni w piękuty włości.

ZA POZEW EDYKTALNY.

Pized kio .banem Ziemiańskim w Poznaniu obUAai vn na dobrach Wielkie i Studzienice zahypnukowana, prz z W. Rafał a Kit rs ki e g o, w dir u 25. Czerwca 19oo. na (iooo. Tal. dla K u t? n er wysia\ iona, 1 a wn.osek ostatniłL,o, któremu zagnęła, końcem amortyzowania i wymacania, tądownie ogłoszoną bydź ma dla tego, iż dłu A ten cjęśrią w goto. wizriie spłacony, częścią przez wystawienie «b'igacyi zaspokoiony został.

Zapozywamy przeto wszystkich, którzy lalo Właśuciele, Cessoiiaryuszt, zastawni !ub inni posiedzieli le do rzeczonćy obligacyi pretensye iakowe mieć mniema A, lub przfciw wymazaniu teyie wnioski czyn ć cucą, aby się w ciągu j ćh miesięcy, a naypóźniey w terminie zawitym w dniu 5. Października, o godzinie 9. zrana przed Drputowanym Kon, s · liarzein Srądu Ziemiańskiego B o r z ę c k i m w tnieysca posiedzeń Sądu Ziemiańskiego albo osobiście, albo przez legalnych Pełnomocników stawili, i pretensye swe udowodnili, W przeciwnym bowiem razie spodziewać się mogą, ii z wszelkiemi pietensyami swemi do wymazać się mianey summy 6000 Tal. prekludowanemi zostaną, i wieczne im w ley m i o rze milczenie nakazanem będzie. Tym Pretendentom, którzy dla nreznaiomości wmieście tgteyszem, lub dla zbymey odległości zamieszkania sami stanąć nie mogą, proponujemy na Mandataryusj.ow kom. Sprawiediiw. Meyer, Łukaszewicz, Miiller i Maciej o w s k i e g o, którzy ieilnak w dostateczną łasi ukcyą i Pltnipotencyą opatizeni bydź muszą. P o z n a ń dnia 10. Maia 19i9.

Królewsko Pruski SAd Ziemiański.

U15WIESCZENIE.

Podaie się niuieyszern do publiczney wiadomo - >, źe WYVni Ąlbini Lftilia z Ltiiapup&kikii Małżonkowie B-.mhr,. · my w Morasku pod PojrbIIIeIII, mocą kontraktu przedślubnego p; d dfrifcm l t. Czerwca r. b. przed Deputowanym Sądu. podpisanego zawartego, <<is[raiiii śc mai Aiku i dorobku pomiędzy soba A Wyłączyli.

Poznań dnia 22. Lipca 1819 Królewsko-Pruski SAd Ziemiański.

v. lf ge

, i

» i. -

Doniesienie handlowe. Śu i* że holenderskie Śledzie, świeży wędzony Kyńeki łosoś dostał znowu, i nieustannie teraz te dwa artykuły ttostać będzie można, u Kar o l a G u m. p r e c h t a w $tar>in Uynku Uta. 50.

Dodatek.

Powyższy artykuł jest częścią publikacji Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1819.09.04 Nr71 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.
Do góry