G

Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1819.09.22 Nr76

Czas czytania: ok. 10 min.

Wielkiego

]I

Xiestwa

POZNANSKIEGO

N/o- 76.

Srodę

ZBerlina dnia 17. Wr*esma Drf, r i- m. b. na wietzór nadeBzJ. tu ob» w ł i". wiimośź, ifcFtfd Marszałek X. A<; B l li c h e r W a h l s t a d t d . i a . a. «. b. w,e« o r o godzinie . O. , 9 - * W * *; * «* £ J e y K L b ł o w i e c w & l A ku bohatyrak.e )I( Ni Król odebrał smutna, "... * « forcie pułkownik,Hrbie6o.

S l t v c a, Adiutanta zgasłego X>ą£e.c M , i « «UV» «dr uff-go Adjutanta, Rotmistrza R u d o l f a , i r o z kazu n a t y c b - a e t, £.« n » "ai,śm dni żałob* przywdzrała. Do owo · i£y »**»«* posłał N. Pan Poranka.

W p a h l s t a d t, wnuka Xia.ie.cia, znayłaskaw"y m listem oświadczenie ialu. zawennajym.

" S o sa. ie.cz« niektóre «czegóły z o.iatu,cb JlXbei* Xiaiecia. N. Król posłał don d; la f m b z W r o c ł a w i a, Swoiego Adiutanta G . « ! * - * *« W i t z l e b e n .. . X 4 i j byt b"d*o słaby, te d P"Y suptłuych. » , * *driia

Września

1 8 » 9

22.

Polecił on Generałowi W i t z l e b e n, »£>by podziękował Monarsze za wszystkie wyświad. czone mu dobrodzieystwa i zale<ił Jego. łaskawości małżonkę iego, prosił go oraz, aitby go bez okazałości pochowano na polu, w oznaczonem prztzeń mieyecu, przy drodze z Krybfowca da Kanth, pod stoiaAetmł tamie trzema lipami. *) Gdy mu Generał oświadczył, ii nie powinien iescze myślee o bliskim swym zgonie, ile £e lekarze nieznayduiąst-muiego zupełnie niebez »:ecznym, odpowiedział na>to: "Wiem, ii umrę, albowiem lepiey stan móy czuię, aniżeli lekarze o nim sądzić mogą. Rad umieram, bo iu£ da niczego nie itstem zdatnym. Powiedz

*) Qtćmmiey»cu tak gazeta WrocJaweka pisz«: "Dnia 13. Września woysko z 30,000 woiowmków, smui _ " " '" _ *nro vidziJo się na okolipy przy krzyżowej u»»... I leligiynym obrzydź« złożyło mu oiutiuą dań sw«» jo uwiclbicuu." · '

« .

wiernym dlań umrę." Podawszy potem Generałowi rękę wyraźnie się 51 nim pożegnał. Nassaiutrz odwiedslł go Król J mć z Xiążęciew Karolem. Ztiaydowai on się zrazu nieiako wstanie zaśnienia, lecz potem poznał Króh>. Między rozmaitemi źyczliwemi oświadczeniami, powiedział mu Monarcha:. "Możesz WPan byd? przekonanym, iż nikogo dobro W Pana bardziey niezaymuie, iak Mnie; włem co Oyesyzna i Ja W Pinu winniśmy. Nie trat WPan nadziei wyzdrowienia, lecz sluchay rady lekarzów i zaźyway lekarstwa, które przeznaczaj" (zaniechał tego był Xią£ę w ostatnim czasie). Podziękował Xiążę Królowi i zalecił Mu małionfc /\ 3WOl<;. B i O g r a fi a.

Lebre ch t JBlficher, z dom u G r o s s e nHerssow w Mtfclenburgskim, Xiąźę WahlStadt, Królewsko-.Pruski PoL.y Marszałek » Kawale Wfciybtkich EuropeysSilck wjsokich orderów woyskowych, urodził się dnia 16. Grudnia l 742. w )J; os tok. Na wyspie Rug e n, dokąd go oyciec, Rotmistrz wwoysfcu IIIe3Ko - Kaestlskiem, w J - fiym roku na początku siedmioletaiey woyny wysłał, widok huzarów Szwedzkich wzniecił w nim chęć do służby woyskowey. U'brew radzie i woli rodziców i krewnych przyiął służbę w iednym Swedzkim pełku huzarów, odbył pierwszą swą kampanią przeciw Prusakom, spotkał się z tyra samym pólkiem, którego późniey Szefem został, wzięty był do niew?li, 3 zachęcony przez naowczasowego doKOdzcę półku Pułkownika Belling, wszedł w Prueką słu! abe'i wymieniony został za Szwedzkiego Ofisera. Nie kontem, iż iednego rasu p Ay posuwaniu na wyższe stopnie epueczonym został, wziął dymissyą iako Rotmistrz, poszedł do gospodarstwa wieyskiego, był Hadz/./<:1 Zł . em iańskim i » r i właścicielem wsi ,'U-, a e 8 z c e de Łtórey llIH ize,daoś6 dopomogła. Pośmierci Fryderyka I I, oJ Ictórego czuł się bydź pokrzywdzonym, wszedł znowu iako Major do dawnego pólku swego, którrge' wkrótce został dowódzcą, i walczył w wyprawach wotennych nad R e n e m l 793 i j 7 94 z wielką odwagą. O r c h i e e , L u - xemburg i Fra n ke ns teip, były świadka, mi iego czynów. Pod Oppenheim, Kirweiter i Edesheim odniósł anaezue korzyści nad nieprzyjacielem. W nagrodę za świetną potyczkę pod L e y s t a d t wyniesiony został na stopit-ń Genera- Majora i otrzymał dowództwo nad dolnym R e n e m. Pokóy wprawił go w dręczącą dlań nieczynność; wybuchnienie woyny w ruku łg06 zawiodło go Da poboiiiwiako pod A u e r s t a e d t (dnia 14 . Października). Wypadek tego niesczęśiiwtgo dnia miał stanowiący wpływ i na los B i li c h e r a . Z nay większą częścią iazdy postępował za odwrotem Xiążęcia H o h e n - ' lob e do Po m e ra ni i; atoli przestrzeń między obudworaa wajsksmi była zbyt wiflka; » nagłym kylko pochodzie dniem i nocą - na ostatni nie mógł się Jednak odważyć - znaieśdź było można podobieństwo złączenia się; tymczasem zniewolony był Xiążę H o h e n l o h e do kapitulowania pod Prenclawą. Odcięty od S t t t c k a, po« ciągnął B l li c h e r w Meklemburgs UBf gdzie pod U a m b e K złączył się z korpusem Xiążęcia Weymawkiego, dowodzonym przr?X<ąźęcia W i l h e l m a B r a u n s c h we i <; - O e l s . Był iednak za słaby, aby się do Odry przełamać. Maląc przeciw sobie trzy korpusy woyska niepraybcielskiego, pod dowództwem W« Xi<;cia Bcrgskiego (Murat), Xiecia PoDte-Coit'o (Król Szwedzki) i Marszałka So u i t, zmuszonym był usadowić sie; aa rztką T r a y e, chcąc przezto iak uaydłuiey wstrzymywać te korpusy od O d r y . Wszedł tedy do Lubeki, a powzięciu wstępnym boiem tego miasta, kapitulowa dnia !. Listopada pod R a i It a u, Z tyrnJednakie przez Xiąźęcia P o n t e - C o r v o była pr.op? . nowalia i że tą tylko dla braku amunlCYI , żywności i obroków przyi A ł. " Jako braniec wuienny wkrótce wymię; ionym zosuł za Francuzkiego Generała V i c t o r i przybył do Królewca, zkąd go Król posiał zaraz z korpusem na statkaeh do S trał sun tl uj aby dopomógł bronić P o m e r a n i i Szwedziiey i wspierał działania Szwedów; - Po pokoiu Tyizyiskiin otrzymał J J l i i c h e r dowództwo uobka w P o m e r a n i i, leea wkrótce za powodem N a p o l e o n a oeadzouy został wraz zinnyrrii znakomitymi mężami, na , . .

pcnsyi. Nie naltźał B ł li e h er wroku 19 la do posiłkowego korpusu Pruskiego przy uoysku Francuzkiem wRoBsyi; iecz iak tylko Monarcha iego połączył się z Cesarzem Alex a n d r e m dla skruszenia sromotnych więzić w, i całe P r u s s y powstały, aby sie pemścić wyrządzonych obelg, w tenczas to B l li c h er, chutiaz iui jc-ittoi starzec, był iednym z nayczynnieyszych. J emu dostał się w udziale znakomity zasczyt naczelnego dowództwa woysk Pruskich i połączonego z niemi korpusu Rossyiekiego pod Generałem W i n z t n g e r o d e . O krył się B l li c h e r stawą w bitwie pod L a t z e n (dnia 51. Maia *8i3» po ktorey wkrótce otrzymał od C sarza A l e x a n d r a order S. Jer z e g o; dnIe pod Budyssyn*m i Hochkirch, pomimo pomyślnego dla Francuzów wypadku s uwieńczyły skronie śego nowe mi wawrzyny, lecz bitwy pod nad K a t z b a c h e m (dnia s 6. Sierpnia) i psd L i p s k i e m, domierzyły ieg.o sławy woienney. PU nad Katzbach znlsczyl B l li c h e r cały korpus M 3 c d o n a l d a , oczyścił cały Ś l ąs k Z nieprzyiaciói i uzyakal dla swego woyska chlubne nazwisko woyska Śląskiego. Napróżno'starał się aa)l( N a p o l e o n wstrzymać starego bohatyra, którego nazywał siydersko ? e n e r a l e. m H : ?a r s K. ins (iak go zaeuytuI« Bessy anl« MaI

8t7ezałkiem Xzptzee nienill). Blfofc« postępował wciął w L u a a c yi, p" «e * e?l A 3. Października p e d Wart e n b urgle ra E l b ę, i zniewolił tym śmiałym krokiem także woysko Czeskie pod S z war e e n b e rgiem i północna wojsko pod Królewicem Szwedzkim, do większey czynneści. Zbłiśały się dnie wielkiego tryumfu pod L i,p * - 51 K i e m. Dnia 16, Paidsiemiki woyako Sia.

skie pod hetmaństirem B U c h e t«, lwięta« odniosło zwjcięztwo nad woyskiem Marszałka Marmouta pod M Ockern i mi tego samego doi* przyparł Z woyskiem swoient Pieopodał przedmitściów L i p s k a . Dnia 4. B l li c h e r w związku z Królewicem Szwedzkim miał wielki udział w dokonanej kłęsccg wyniosłego nieprzyjaciela, a dnia ig. - woysko tego naypitrwsze było w L i p s ku. Marszałek Naprzód (Vorwarts) bowiem nazwisko to stało się odtąd nazwiskiem iego honorowem w ustach wszystkich Niemców-przeszedł dnia j. Stycznia i » 4R e n , obsadził dnia 17. Ń a n s y, wygrał dnia i. Lutego znaczną potyczka pod LaR o t h i e re, postąpił pod P a ryż, W" dani Lutego, widząc się z prawego boku zagrożonym, cofnąć się musiał aż do ChalcTney lecz postępował znowu naprzód zaras na p o. czątku Marca, a świt-tnem pod L a o n zwycięztwem (9. Marca) utorował sprzymierzonym aaetępom drogę do P ary ż a. Dnia 3 l , MArca po atauowtzey bitwie pod Montra a r I e, wszedł pjerwszy raz do stolicy F r a n c y i, - Kroi nagrodził iego zasługi, wyniósłszy go, dla uwiecznienia pamiątki lego pitrwszychj nay wainieyezych zwycięstw (przy Wahista,dt po nad Katzbach) na doeioieństwo Xiaz e c J s W ahl ala d t, 2 odpowiedniem Uposażeniem, W Czerwcu towarzysząc swemu Monarsze do Au gl i i imię ie g o było lednein z tych, które z nsywyż. * szem uszanowaniem BohMyra wymawIano Xiaie,SegeQJ\jBalc»ys;il go wśswuiuiam swoim zapału przyięciem. W O x f o r d mianowany został, na znak naywyższego zaspzytu, Doktorem pTaw. Powróciwszy z L o u d y n u udał się przy nadwątlonem zdrowiu do dóbr swoich w Śląsku, i żył tam, aż w roku * 8 l 5 wylądowanie N a p o I e o n a d o F r a n - cy i po \ vołało znowu zastępy Prsusl>ie na pol s b.iiu. Pośpieszył zwoyskir-m do Niderlandów, ś Pa grancy Fra. cuzkity, gdzie potęga iego nit mogłasię równocześnie ze bnć, zaczepiony całą silą przez miotanego, rozpacza N a p o - I e o n a pod Li g ny (dnia i 6. Czerwca), został porażonym i odpartym. On 5a<m dostawszy się pod zabitego swego konia, był w niebezpieczeństwie utraty życia lub wpadnienia w ręce nieprzyjaciół» Z prawdziwą wielkościę zniósł klęskę dnia tego i naprawił rzeczy tak, iż dnia ig. odwrócił podobną klęskę pod Wat e r I o o, i przez odważne i sczęśli we złączenie; się pod B e II e - A II i a n - ce z Wellingtonem, stanowiące nad N a p o I e o n e m, odniósł zwycięstwo. Nie przylał ofiarowanego zawieszenia broni, lecz Śpieszył naprzód, przymusił P a r y i do kapitulowania i wszedł drugi raz iako zwycięzca do stolicy Ge U ów. Nagradzając Monarcha te nową zasługę B I li c h e r a, który iuż wszystkie, iakich mógł dostąpić, dostoieństwa posiadał, zaSczycił go oddzielną, dla niego tylko przeznaczoną ozdobą orderową. Przesiał mu wielki krzyż żelazny ze złotemi na okót promieniami, dodaiąc te łaskawe wyrazy: "Wiem, iż żadne złote promietłie nie mogą wywyższyć blasku zasług W Pana, przyiemno mi itdnakże, uznać ie i stosowną powierzchowną oznaką»" Po pokoiu Paryskim powrócił znowu do dóbr swoich, gdzie po trudach woiennych, aż do dnia zalnlenia snem w'i'cznym, na «woich dobrze nabytych wawrzynach spoczywał. Z Kryfłoteca d. II. Wmeśnia.

W ostatnich dniach życia nieśmiertelnego

Xiaz cia B I li c h e t a W a h I s t a d t zebrane było liczne* WOt. ko Pruskie -w okolicy, w ktorey wielki Bohatyr spokoynie i z uległością śmierci wyglądał. N. Król odwiedził oststni raz, z rozrzewnieniem, umieraiącego Boba« tyra, a w ostatnim d<;4u popisów uoiennych zgromadziło się woysko, które tak xzesto wiodt do zwycięztwa, aby ciiliym obrzędem «gon iego obchodziło. Z własney ehę?« echała się dziś wielka liczba władz wyzszyih, oficerów wtztlkiego stopnia, mieszkańców z W r o c ł a w i a i przyltgłty okolicy, ażeby odprowadzić zwłoki tęga wielkif-go, nii śmitr» telne.go męża na przezrfaczone rai. ysce» Dwunastu wachmistrzów i feldweblow wynieśli trumnę na woz pogizebny; obydway adjutanci tiiebosczyka Pułkownik Hrabia N os t i z i Podpółkownik S t r a n z postępowali za szaiiownem ciałem, prowadzeni przez dowodzącego Generała Hrabiego Z i e t e n, Generałów-Poruczników Rodera i Schulet S e n d e n a, tudzież Prezesa Naczelnego M e r k e I a. Wszystkie inne oeeby odprowadzały zwłoki tego znakomitego męża do ko« scioła katolickiego we wsi W o i g w it z tuż przy K a p s d o r f połoźoney, gdzie ie przy krótkiej modlitwie złożono tymczasowo w małey czarnemi całunami wybitey kaplicy. *

Z Petersburga J. 20. Sierpnia.

N. Cesarz podług wiadomości z K u o p i o w F i n I a n d y i, przybył tam dnia . 4. b. m. o 3. z północy, a o godzinie 8. z rana w dalszą ruszył drogę. Oto iest pismo N. Cesarza z okoliczności narodzin W. Xięźriirzki M aryi M i koł a i 0Wney wydane w mieście O ł o ń c u dnia g.

Sierpnia: z Bożey Łaski My Alexander I.

Cesarz wszech R o s s y i i t. d. Ogłaszamy wszystkim wiernym poddanym N aszym.

"W dniu 6. Sierpnia kochana Bratowa Na» -ID>, Wielka Xieina Alexandra Pedoro«

Powyższy artykuł jest częścią publikacji Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1819.09.22 Nr76 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.
Do góry