GAZETAm:JICMease* -:

Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1819.10.02 Nr79

Czas czytania: ok. 16 min.

Wielkiego

Xi twa

POZNANSKIEGO

Nro. ya.

w Sobotę dnia

Z Hetlina dnia 23. Wr*eśtiia. A N. Kr.-iI ra«zył «lać order Orła Czerwonego trzeciey klassy Hrabiemu Wodzi« kiein u, (J -saisko-Rossybkim Podpułkownikom B oj a n o wic z owi, H a n c e i K U S U o w i.

Z Warszawy d. 24. Września.

Z i.itwymowi ein upragnieniem orzekuie Stolica tuteysza przebycia N. Pana, wkrótce spodziewanego. Poprzedził go iuź JW. Minister Hrabia C a p o d' l s tri a, który powr.caiaAc z L o n d y n u ziechał tu w przeszły WlOrek.

Onegday nadeszły tu kredens i kuchnia dworska.

W dniu so. b. m. nastąpiło pierwsze w kraju naszym wystawienie na widok publiczny w sabch Królewsko- Warezawskitgo U niwersytetu, dzitł sztuk pięknych. Publiczność odwiedzać zaczęła liczr ie te sale. Podług wydrukowanego spisu, znayduie się. tara 112

2. Października

1 8 l 9 «

.Ir

rownaitych dzieł malarstwa, rysunku, Sztychu, snycerstwa i rzeźby. Do większych a oryginalnych dzieł malarstwa oleyno malowanych naleią: - Śmierć Pryama podług Eneidy Wirgiliusza Xięgi 2giey wiersza 5491 przez A l e x a n d raK o k u l a r a . - Gniew Ssula na Dawida, rzecz wzięta z Pisma Święt e g o, p r z e z A n t o ni e go B r o d o w S K i b g o . - Rozmowa Katona o nieśmiertelności duszy przed zgonem iego, przez A n to nie go B i a n k a . - Portret J P. W erowski tgo artysty dramatycznego, wielkości naturalney, w ru. 'iCyda, przez L i z a ii d r a. - - Biwak żołnierzy Polskich w kurytarzarh klasztoru, przez Henryka Hrabiego Z a b iełł ę, -Chrystus pwed sądem Kaifieza i Ecce homo, prze» Vi IIa ni eg o. Widok pałacu letniego Łazienki pod Warszawą, przez Ludwika C o u r t i n, rmlarza teatru narodowego i dwa W idoki S z t o K o I m u robione z natury, przez Zielińskiego Rfferendaraa Stano.- Zry Płochości, k>I'4 puw ększoną i rysowaną ze sztychu, przez Piotra Le Brun, u-z.ja IJiHwersytt tu w Wydziale Prawa. - Narodzenie Wentry, rysowane ze sztychu przez Filipa Romanowskiego - i Widok Kościoła Xięźy Dominikaiow Obserwantów w War s z a w i e podczas rozbierania iego w Sierpniu roku 18« b rysowany z natury, przez Zygmunta Vogel. - Z pomiędzy zaś dzieł snycerstwa i rzeźby przytoczemy: Popiersie robienie z natury w gi, sie polerowane i płasko-rj.ł źba wystawiaiąca Kupidyna ciągnionego na wózku przez dwa łabędzie, zrobiona z marmuru Karar-lkiego, przez Pawła Malińskiego. - Z uczniów Uniwersytetu wielu także przełożyło się do tego popisu, a sczegoltiiey uczeń Czaczkowski, który od roku dopiero ucząc się rysunków i malarstwa, tak dab ce iuż postąpił, iż wystawił uraz obraz Starca oleyno malowany z obrazu Nogarego i rysunek Magdaleny z obrazu Bitoniego. - Uczniowie zaś z Instytutu Głucho-niemych złożyli i 3 rysunków wypracowanych na lekcyach w Uniwersytecie. - W zbiorze tym widzieć też można rozmaite dzieła, któremi go zbogaciła płeć piękna umitiąca wszystko przyozdobić, iako to: Bukiet haftowany pelą iedwabną, przez JO. Xiężoę Zaiączkową. - Kwiaty wyszywane iedwabiami kolorowemi przez Alexandrowa Hrabinę Potocką. - Dwa bukiety malowane z natury guaszem, ieden przez Annę Hnbiankę Dj.ieduszycką, drugi przez Hrabiankę Fanny Buińską. - Wieczerza Pańska, kopiia ze sztyihu rysowana przez Pannę Karolinę B ie dzęwską i Aniołek z obrazu Rafaela, Syxtus zwanego, malowany pasiellami w rysunku Sianka przez Pannę Pelagiią Soldenh o St. Ocenienie wszystkich tu z pierwszego rzu&ł oka wzmiankowanych, iako też innych

w wyżey wepomnionym spisie wysczegńlnjonych płodów, raltźy do znawców; w każdym wszelako względzie widok tego zbieru i tych pierwszych początków kształcenia się narodowego w sztukach pięknych, naymilsze w sercu rodaków wznieca uczucia i nadzieie. JO. Xiążę Namiestnik Królewski przeyrzawszy wczoray dzieła wspomnienie, wynurzył te uczucia w pochh b'iych wyrazach, cświadczaiąc przytem ukontentowanie swoie obecnym Rektorowi i Profeesorom Uniwersy* te tu.

Z Wiednia dnia 15. Września.

Ministrowie, którzy w ciągu tego lata naradzali się w Karlsbad zie nad niektóremi ważnemi sprawami oyczyzny Niemieckiey, ziadą się tu około 20. Listopada, w celu dokończenia swych czynności. Jego Kiolewicoska Mość Następca tronu Pruskiego wyiechał dziś z powroieni do Berlina (gdzie iak wiadomo iuż stanął) w towarzystwie Xi cia Fryderyka Arauzyanskiego. Wczoray oglądali obydwaj króiewicowieJchrać sławne poboiowisko pod A s pern. Nasz Cesarzewic Następca tronu powrócił tu zswey podróży, do niektórych Prowincyi naszey Monarchii odprawioney. Xiążę M e t t e r n i c h powrócił tu wczoraj z Karlsbadu. Przybył tu z Paryża Francuzki Marszałek M ar mont. Ślub Arcy Xiezniczki Karoliny 2 Xiążęciem Saskim, ustanowiony itst na d. 36. ID. b.

Z Frank/ortu d. 21. Września.

Seym Związku Niemierkiego odbył WCJSO« ray ostatnie swoie tegoroczne formal,'e posiedzenie, na ktorem przyjął jednomyślnie niektóre ważne uchwały. Z Paryża dnia 1$. Września.

Dnia wczorayszego miał u Króla posłuchanie Hrabia P a I m e I a, Poseł Portugalski. B e rry przeciągnąć się iescze moie do d. 25.

m. b. Miasto B o r d e a u x mianowało iuź Deputowai.ych, którzy, w przypadku narodzenia się syna, podziękować maią Królowi za przeznaczoną naprzód dla miasta łaskę, ii Xiążę nazywać się będzie X i ąź ę c i e m Burdę ga leki m.

Wątpią o wyzdrowieniu Ministra Woyny.

Na następcę iego przcznaczaią teraz, prócz Panów Daru i Davoutt, Marszałków Soult i Suchet, tudzież Generałów Dumas i Ricard. Minister W o y n y, Marszałek G o u v i o n St. Cyr, żył 20. lat w bezdzietniem małżeństwie. Nareszcie obdarzyła go małżonka synem. Cói czyni? Zamiast wyprawienia festynu, pisze do uwolnionego od służby Ofictra z swey familii: "Przyiedź W Pan do moiey wsi i bądź oycem chrzestnym mego syna 5l iedną krewną moiey żony. Prócz was nie będzie nikogo więcey." Ministerium zobowiązać się miało wyraźnie Papieżowi, do założenia w każdym Departamencie Biskupstwa. Inne Biskupstwa maią ustać. - Vo l ne y wydał historyą Sam ue la , w którey dowiódł, iż n am a s c z a n i e Królów przeciwi się duchowi Ghrystyanizmu, który nie udziela Kapłanom ani prawa, ani władzy natnasczania Królów.

Jutro bracia Coig na rd (z których ieden przyiął nazwisko Hrabi S t. H e l e n a) stać bęJą pod pręgierzem, stosownie do zapadłego przeciwko nim wyroku. Hrjbia M o n t h o l on zamyśla także powrócić do E u r o p y i do F r a n c y i, a B on a p a r t e m u serce się K raie na widok odstępuiących go powierników, iednego po drugIm. Hrabia B oissy-d'An gl a s wydał inleresluiący iyciepis Pana M al es herbe s«

Sam< bóystwa mnożą SIę niesłychanym sposobem; starce i dzieci odtymuią sobie życie. W L i 11 e gs-lttni starzec kusił się dwakroć o od« branie sobie życia. Pierwszy strzał zgruebotał ma dwa żebra; drugi nadwerężył czaszkę. Cierpi boltści i żyie. Na iedibem zgromadzeniu młodych kupców w M a r s y l i i dnia 25. Sierpnia, wyprowadzono między inne mi następuiące toasty: "K onsty t ucviiiy Król Ludwik XVIII! Atigas i Bolivar. -IRozkrzewianie liberalunych zasad pe całym świecie. Garną się tu teraz ciekawi kraiowcy i cudzoziemcy do P. P e c h o ta, zegarmistrza mechanicznego dla widzenia oeobliwszey machiny, wystawioney od ach miesięcy, którey poniższe opisanie winniśmy N a uczycielowi technologii, P . N o r m a n - dowie W środku wielkiego wprost etoiącego zwierciadła umiesczona iest maleńka tarcza drewniana (rondelle ) a w środku tey stoi prostopadle do powierzchni zwierciadła polerowany pręcik ze stali hariowaney, który iest razem punktem środkowym cyferblatu, czyli tarczy, na źwiirciadle wymalowaney, maiącey 30. calów średnicy; na tym mocno osadzonym pręciku" grubości sporey igły» odbywa nieprzestannieswoy ruch przemyślnie urządzona machina, którą wynalazcy Czasomiarem Francuzkim nazwali. Tym czasomiarem iest igła, roaiąca do 30 calów długości. Na iednym iey końcu osadzona iest dosyć gruba lilia z miedzi pozłacaney, maiąca do 3. cali długości; ta pokaźnie godziny na cyferblacie. Drugi koniec tey igły także pozłacany, iest okrągły i zdaie się powyższą lilią w równowadze trzymać. W środku długości tey igły znayduie się maleń> ka rurka z miedzi pozłacaney, maiąca do 18. linii długości. Beszta iest krzyształowa. - Rzeczona rutka miedziana, środkiem długo nie uitlką dziurkę taką, aby w nią zmieścił się ów polerowany pręcik «talowy, o któr>m wyżey wzmiankowano, a który itst os.ą igły. Igła ta przebiega cyfirblat iak nayregularniey co godzin 12, pokazuiąc na nim godzuiy; lecz osobliwszą jest rzeczą, że przedziały cyftrblaiu nie równe y są odltgłości, bo od godziny l a. do 3. są ciaśoieyeze, od 3. do 6. rozszerzaią się, od 6. do 9. znowu są ciaśnieysze, a od 9. do l atey szersze. Stosunek ten niemoże bydź obiaś.-iionym, bez wyjawienia sekretu wynalazców; wszelako ta nierówność przedziałów nie przeszkadza byII3YTIIIe'y, że iyła kaidtn przedział w godzinie równo przebiega. Inny, równie zadziwiający przymiot tego czasomiaru itet, fe popchnięta igła czyli index, to iest posunąwszy ią na inną godzinę aniżeli wskazuie, natychmiast sama od siebie wraca się nazad do tey B3Tey godziny, kióra istotnie bydź powinna, i odbywa daley swą drogę tak, iak igła magnetyczna, poruszona z kierunku ku biegunom. Równie iak igła magnetyczna, Szuka stanowiska swoiego przez wolne kołysanie się tak, iż nigdy nie zastanowi się gdzie indziey, iak tylko na punkcie cyferblatu, odpowiadaiącemu godzinie, która iest w samey rzeczy, nie zaś na owym puukcie godziny, na którym znaydowaAa się podówczas, kiedy regularny iey bieg przerwano. Rzeczona igła zatrzymuie moc swoią wewnętrzną w k3Żdem położeniu i tak n. p. zdięta zswey OSI l położona przez kilka godzin na stole, lub prostopadle postawiona, zgoła w iakieykolwiek bądź postawie, gdy znowu założy się na oś, szuka natychmiast godziny, która w tey chwili bydź powinna, i od tey bieg swóy daley odprawia. W tey mocy trwa ciągle do dni 14, gdzie znowu w kilku sekundach przez małe i proste usposobienie nazad ią odzyskuie. Kształt i wielkość czasomiaru mogą urządzone bydź podług upodobania. Machin» ta wygodna itst niezmiernie dla tych, którzy iuż w mitście, iuż znowu na wsi przemieszkuią; bo dosyć iest, w którymkolwiek bądź pokoiu mieć odznaczony cyfirblat, bądź na źwierciedle bądź też i na ścianie, a igłę tę można i bez pomocy zegarmistrza założyć wszędzie, i zaraz wskazywać będzie godzinę. Przenosząc się do miasta lub na wieś, można zapakować ią w pochewkę, przyiechawszy do mieysca na oś założyć, a zegar będzie gotowy Wynalazcy odkryli wprawdzie P. Professorowi le N o r m a n d o w i urządzenie czyli skład tego czasomiaru; lecz słowo dane wiąże go, że zasad, które tak mówiąc machinę tę ożywiaią, wyiawić nie może; zapewnia atoli, że uspeso biona itst do bardzo wielu pożytecznych zastosowań, że ani magnes, ani elektryka, ani też galwanizm nie daią iey ruchu, owszem że podług wyrazu wynalazców, moc tę właściw? w sobie samey mieści. Zresztą zapewnia P. le N o r m a n d także i o tern, że ieżeli kiedy taiemnica wynalazców w składzie tey machiny ogłoszoną zostanie, naówczae F r a n c ya będzie mogła chlubić się słusznie, że wynalezioną iest w iey łonie, i że przeto sąsiedzi napróżno usiłowaliby zaprzeczyć iey sławę tego wynalazku. Z Londynu dnia ij. Wr%elnia.

Donoszą z C h e s t er: Kuior biały iest w w naszych stronach znakiem nie ukontentowania. Ostatniey niedzieli niezmiernie była wielka w M a n c k e e t e r liczba b i a ł y c h k a p e l u s z y (nowych czapek wolności). Wiadomości urzędowe z G i b r a l t a r u donoszą: iż Rząd Hiszpański 10. dni przed wyiściem wskazanych 6. miesięcy doniósł wyrazole : iż traktat względem F lor y d niezostał przez Króla potwierdzonym, i dnia 22. Sieronia moc swą utracił.

Wytoczyła się tu osobliwsza sprawa nieiakiey E l ż b i e t y D u n h a m, która świeżo klucze bankowe wykradła. Przy przetrząsa rozmaitych kluczovc, poznaczonych karteczkami od iakich są drzwi, a między ti mi były klucze od Izby niżezey, Izby Parów, Izb sądowych, lecz nayszacownieysze iey zdaniem od piwnic Xiecia Yo r k i Lorda S i d m o u t h , które tAk są, iak powiedziała sądowi, opatrzone w wina, źe gdyby ie sprzedano, i za wzięte za nie pieniądze chleba kupiono, wystarczyłby na wyżywienie całego ludu zgłodniałego. Według zeznania iey zięcia, miała się ona bardzo dobrze; ale po imitreimęża przywiedziona do ubóstwa przez oszustów, dostała z rozpaczy obłąkania zmysłów, w którem upodobała sobie uczęsczać na eessye sądowe, a wkrótce i klucze wykradać. Pewntgo dnia zamknęła 1 astu sądziów zastanawiaiących się nad wyrokiem śmierci, i zeznała, że dla tego to uczyniła, aby choć raz miała sprawiedliwość pod dobrym kluczem, iżby nie-sczęśliwi, szukaiący iey oddawna, mogli ią znaleść nareście, i bez kosztu otrzymać. Niezadługo , potrzebuiąc dla siebie rady tych znakomitych więźniów swoich, powróciła do Izby sądowey, od którey klucz wzięła; aliści z wielkiem zadziwieniem swoiem uyrzała, ie ci więźniowie, zgwałciwszy wszelkie zasady przez wydobycie się z tego podług niey więzienia, zamiast sprawiedliwości, peruki tylko swoie zostawili. Wszystkie mieyscs, od których udało się iey zabrać klucze, ma ona za swą własność, którą dzieciom swoim chciała w spadku zostawić. Bywała wszędzie. Pamięć ma nadzwyczayną; bo za pierwszym rzutem oka na klucze nieoznaczone karteczką poznaie ich przeznaczenie. N aybardziey starała się zabierać klucze od gabinetów, w których są gotowalnie damskie, i powiedziała, że ie brała dla przeszkodzenia damom, aby sobie inney twarzy nie robiły od iey, iaką ie przyrodzenie obdarzyło. Pomimo zatrudnienia wykradania kluczów niezaniedbywała edukacji dzieciswoich, którym sama troskliwie i wyborni* łtkeye dawała. - Wyrzekł Lord Prezydent miasta, ii niemoie puścić na wolność tey niesczęśliwey niewiasty, boby osobliwsze iey obłąkanie mogło zrządzać szkodliwe nieprzyzwoitości, n. p. posądzanie służących. VVszakie postanowił obrnyśleć na następney sessyi śrudki ku zapobieżeniu iey zdrożnościom.

Rozmaite wiadomości.

Przed nkiakirn czasem (w Czerwcu r. b.) ogarnął podziw mieszkańców Namurskich i Dinantekich (w Niderlandach), na widok góry chodzącey. Dziennik de G a n d, tak rzecz tę opisał: "Za zamkiem Namurekim iest góra, dosyć wysoka, pod którą znaydowało się źródło obfite, nigdy nie wysychaiące. Od czasu, iak dokonano planu do nowych warowni miasta Na muru i zamku, źródło to zasypane zostało i znikło. ieszkańcy okolic góry uważali, że wewnątrz ich. posiadłości zachodziły iakoweś odmiany, aż wreszcie dostrzegli z naywiększem zadziwieniem, że moc zamkniętey wody z źródła zasypanego podkopała csęść pomienioney góry, i poruszała ią w całey massie tak, iż nie znać było ani zapadliska ani pęknienia. Wnet gruchnęła wiadomość o tym wypadku, a) wkrótce ieden koniec tey góry zastąpił cala, część gościńca, idącego do Din ant. Od tego czasu górę tę nazwał lud "G ó r ą c h o - d z ą c ą "; i widać w samfy rzeczy, iak waga wody, pomnazaiącey się codziennie, posuwa. górę tę coraz ku brzegom o z e I i . " Postępy rękodzieł technicznych we Francy i, są energiczne tak, iak i sam naród. Tak n. p. robienie pilników było przez długi czas obcą wcale rzeczą dla Francuzów. Teras maią 8 do 10 fabryk piluikowych. Fabryki blach żelaznych namnożyły się tak dalece, ie dostarczaią więćey niż potrzeba. Jeftcze niedawno nie znano wcale sztuki pokostowa gałęź zarobkową. Doprowadzili ią nawet do tego, że naśladuią marm ur, porfir i granit w takim stopniu, iż nikt nie dostrzeże różnicy. Oil czasu wynalezienia mory krusczowey, co dzieie się przez kwasy, nadaią bla«hom, pobielanym cyną (fer blanc) piękny kolor perłowey macicy. Postęp w robotach stalowych winni są, iak twierdzi C h a p t a l, pewnemu P. S c h a y, który przemyślnem postępowaniem wynalazł sposób nadania stali zdolności do kucia, co ułatwia bnrdzo robie« nie z niey różnych rzeczy. Główną przyczyną tych postępów iest uczestnictwo ludzi, posiadających naukę i wiadomości. Od czasu, iak widać chemików na czele wielkich przedsiębierstw, upadla śiiana przedzielająca; ttorya i praktyka wspieraią się nawzaiem, z wielką korzyścią dla rękodzielni.

Zmiany losu.

W piirwsj.ym numerze pisma pod tytułems "Uwagi Duńczyków podróżują c y e h II redagowanego przez Prtfessora N y e r u p a, umitsczony iest list Prefessora B a s k, bawiącego iescze w F i n la n d y i, zawierający co ńastępuie: "Nie. daleko od K alma ru pokazuią miej sc e, gdzie G u s t a w Waz a , powracaiąc z L u b e ki, pierwszy raz wylądował. Toraźiiieyszy Król Francuzki, podczas pobytu swego w S z we c j i, za panowania Króla, uchylonego od ironu, odwiedził był to mieysce. Mówią, że całował ziemię, że na pamiątkę położyć kazał napie, i że wziął z sobą nieco trawy z owego mieysca, iako reiikwiię. N ie łatwo można sobie wspomnieć na to, nie czyniąc oraz uwag nad' zmianą wypadków ludzkich. Tułacz owoczeer.y posiada teraz itden z naypierwszych tronów Europejskich, kiedy tymczasem opiekun i naybliższy potomek rodziny G ustawy Wazy tuła się po odległych kraj ac h. ". f

PATENT SUBHASTACYINY.

Kamienica o dwóch piętrach tu na wodney ulicy pod N rrin 171. położona w księdze hypoteczney, byłego tuteyszego Sądu mi'f ynK ego Voi. VI. Pag. 2«i. intab ilowana na )];242 Tal. u. dgr. sąd.iwn e iilaxowana, do Sukcessorów Małgorzaty Jancrskiey należąca, zstayną i podwórcem ma byóź końcem działów naywięcey dającemu publicznie sprzedaną, ochotę i zdolność do kupna maiący< h ninieyszem wzywamy, aby się w terminach tjm końcem, na dzień 4. Sierpnia r. b., na dzień 5. Października, t na dzień 7. Grudnia r. b., O godzinie 9. wyznaczonych, z których ostatni iest zawity, przed Deputowanym Hebdmatt Konsjliarzem Sądu Ziemiańskiego w mieyscu posiedzeń Sądu stawili, i licita swe do protokołu podali. Poczerń naywięcey daiący przysądzenia za gotową zapłatę plus liciti do depozytu tuteyszego Kioltwskiego Sądu Ziemiańskiego po pubtikacyi wyroku adjudykacyinego przysądzenia i oddania teyie nieruchomości w naturalną possessyą niezawodnie spodziewać się może, inne kondycye kupna l a t. rminie przedłołone zostaną Taxa za '" w Registraturze naszey przeyrzaną bydź moi że. Poznań dnia 21. Kwietnia ;8'9Królewsko - Pruski Sąd Ziemiański.

v. ]I;- y g e r.

ZAPOZEW EDYKTALNY.

Samuela Erharda Trmkhra rzt zniczka z pobytu swego iiieuiadomtg >. Królewsko-Piuski Sąd Ziemiański w Wschowie, zapoz"'wa ninieyszem nieprzytornn go iuź od lat 33 Samuela Erharda Trenkhra rzeźniczka z miasta Rawicza W. Xiestwie Poznańskiem rodem, i pozostałych po n m iakowych nieznajomych Sukcessorow, na żądanie Kuratora iego Jana Go tifn da Truiklera kapelusznika i Obywatela w Rawiczu, tudzież brata iego Daniela Tienkhra i dzieci o buniarłey iuż siostry iego Maryi Rozyny, niegdy zamęźney Jana Henryka Veigt, mianowicie pełnoletniego Daniela Vogta w Łobżenicy zamieszkałego, i opiekuna małoletnich dzieci Voygta, wyże y żninie dnia 21. Lutego 1820. przed południem o godzi.JIe otey w tuteyszym Sadzie Z.emańsk rn przed Delegowanym Uf. Win kler, Auskultatorem wyznaczoII)III, osobiście, lub piśmiennie zgłosili się, i <!aI6zych zaleceń oczekiwali. Wrazie zaś niestawienia się przerzeczony Samuel Erhard Trenkhr niezawodnie spodziewać się ma, iż na zadanie Extrahentow z Instrukcyą Sprawy daley postąpiono, i stosownie do położenia rzeczy za nieźyiącego poczytanym i następnie podług przepisu prawa pozostałość lego bratu iego imwidowi Trtńklerowi idziecom zmarłey iego siostry Maryi Rozyny z Trenklerów byłey zamęźney Voygtoivey, iako naybliźszym zgłaszającym się Sukcessorom iego przysądzoną zostanie. Do czego nieprzytomny Samuel Erhard Tren kler wraz z iakowemi Sukcessorami swemi stosować ma. Wschowa dnia 22. Marca iSlo.

Królewsko - Pruski Sąd Ziemiański.

OBWIESCZENIE.

Podpisany Królewsko-Pruski Sąd Ziemiański podaie ninieyszem do publiczney wiadomości, ii na wniosek sukcessorów po niegdy Ur. Andrztiu Potwtsrowskim, następuiące do pozostałości iego należące dobra, l. maiętność Gola z wśi i folwarku składająca się, sądownie na summe 59,506 Tal. 54 śbr. groszy g-I ien. otaxowa.ua i w Powiecie Krobskim leżąca, 8. wsie Kossowo i Siemowo także w Powiecie Krobskim leżące, na summę 40,694 Tal. 16 dgr. 1\ fenigów ocenione i dobra Bielewo z wśi i folwarku składaiące się, w Powiecie Kościańskim leżące, i na eumrnę 38,497 Tal. 3 dgr. 9 fen. sądownie otaxowane, Drogą dobrowolney subhastacyi celem podziału prze dane bydź maIą. Termina licytacyine do przedaży tey wyznaczone są: l. a zwłascza «) ce do dóbr Goli na d z i e ń 5(3. Listopada r. b. ł) co do dóbr Koesowa i Siemowa na dzień 24. Listopada r. bc) co do Bielewa na dzień r'5. Lieto f pada r. b. 2. tudzież aj co do Goli na dzień l. Marca p. f. bJ co do Kossowa i Siemowa na dzień 2. Marca p. r.

c) co do Bitlewa na dzień 3, Marca r. p. 3. nakoniec aj co do Goli na dzień I. Czerwca r. p. 6) co do Kossowa i Siemowa n a d z i e ń 2. Czerwca f. p.

c) co do Bielewa na dzień 3. Czerwca r. p. Przed południem o godzinie otey przed Deputowanym W. Buy Sędzią Ziemiańskim w tuteyszym Sądzie Ziemiańskim, na które fo ter* mina, z których ostatni iest peremptorycznym, chęć kupienia dóbr tych maiący i zapłacenia ich wstanie będący, ninieyszem z tern zapozywaią się uwiadomieniem, że warunki kupna i przedaży tey każdego czasu w Registraturze luteyszey przeyrżane bydź mogą, i naywięcty daiący przyderzenia dóbr tych spodziewać się może, skoro nieprzewidziane iakiekolwiek nie zaydą przeszkody. W s c h o w a dnia si. Czerwca 1819.

Królewsko. Pruski Sąd Ziemiański.

CYTACYA EDYKT ALN A.

Stolarczyk Jan Grz gorz Kudacz z Czarnkewa rodem, eyn tamże zmarłego sz< ivca Kadarza, wyszedł w miesiącu Listopadzie jg06 na wędrówkę, i udawszy się ku Gdańsku, rtd czas iego niebytności o swym iyci u, l pobycie żadney z siebie nie dał wiadomości. N a żądanie ma tki iego Muiyi Elżbiety 7. Grullów owdowiałey Kadacz, teraz zamężney Kisov, zapozywarny uiuieyszym pi z» to tegoż Jana Grze-' geiza Kadarza, lub iakowyrh nieznaiomych iego Sukcessorów, aż<by w przeciągu 9 miesięcy, a naypóźmey w terminie na dzień I k. Kwietnia z rana o godzinie gtey przed W. Ruschke Konsyliarzem Sądu Ziemiańskiego wyznaczonym piśmiennie, lub osobiście, albo też przez osobę plenipotencyą i inłormacyą od niego opatrzoną, którym końcem na przypadek zbywaiącey mu znaiomości ww. MuteUiaedt ponuiemy, zgłosił się, i dalszego rozporządzęnia oczt kiwał, w razie zaś nifposłuszeństwa spodziewał »ię, iż za nieżyiącego uznanym i maiąiek iego zgłoszonym się Sukcessorom wydany będzie. W' p i l e dnia 22 . Kwietnia 18 19.

Królewsko - Pruski Sąd Ziemiański.

ZAPOZEW EDYKTALNY.

Ponieważ tuteyszy Królewski Sąd Ziemian ski konkurs nad maiątkiem Abrahama bułka Landau z Kempna, składaiąrym się z domu w Kempnie sytuowanego i niektórych aktywów, przez bywszy Trybunał handlowy w Poznaniu rozpoczęty, kontynuować ma, przeto wszyscy ci, ktorzyby do wspomntonrgo majątku, bądź z iakowego prawnego źrzodła, iakowe pretensye m b ć mniemali, zapozywaią się ninieyszem, aby się na terminie konnotacyinym przed Sędzią Ziemiańskiego Sądu Lenz na dzień 4. Grudnia r. b. o godzinie <<Jtey w mieyscu zwyczaynem posiedatń sądowmetwa wyztiaczonym, osobiście, lub przez pełnomocnika prawem dozwolonego, w którym celu im się w braku znaiomości z pomiędzy tuteyszy eh Kommissarzy Sprawiedliwości UU rr; Seliger, Pilarki i Ahtsijike proponuią, do których itornego się zgłosić mogą. stawili, swe mniemane pretensje podali i takowe dowodami wsparli. Nieslawaiący albowiem spodziewać się maią, iż z wszelkiemi swemi pruensyami do massy usunionemi zostaną, i w ti y mierze im prze «iw innym wierzycielom wieczne milczenie uakazanem będzie. Tudzież zapozywa się Debitor Kreftem Fałh Landau, aby się na wtpomnionym terminie Stawił, posiadane przi z siebie massy tyczące się wiadomości konn adiktorowi udzielił, a sczegóbney o pretensyach wierzycieli tegoż obia· nił.

Krotoszyn dnia 6. Czerwca 18*9» Królewsko - Pruski Sąd Ziemiański.

Maiąc sobie od Królewskiey Przfśw. Regens cyi powierzoną. dystiybucyą wszelkich materyałów stępiowych i karl, donos*.ę Szanowney Publiczności, iż takowych w kamienicy Pana Felskiego w rynku Nro. 67. każdego czasu dostać można.

-wilhelrn Rarncke.

Uwiadomienie.

Gdy dotychczasowe moie pomieszkanie u Pana Siodlarza Seidla od S. Michała t. r. prze.

nieść zamyślam pod Nr. 9. na przeciwko XX. Bernardynów, mam zatem sobie za sczególny obowiązek uwiadomienia Prześwietną Publiczność. Poznań dnia 56. Września I8ig.

Augustyn Lukomsht, Lakiernik.

OBWIESCZENIE.

Na folwarku wsi Zbrudzewa pod miastem Śremem, stoi do sprzedan a 30 sztuk iaiowic cielnych Żuławskich, uchowanych od krów dobrze doynych na Żuławach przez samego właściciela dobieranych.

Przedai intryKosów prawdziwego gniazda.

Miłośnikom chowu merynosów przyjemną bęozie ta wiadomość, iż trzoda wybrana z nay lepszy eh oiyginałiiych owizami Francuzkich, złożona z około 200. maciorek i 2.0. baranów, przybyła tu na przedaż. N iestz dzoDo starania, ażtby owce te łączyty obok pięknego składu sweAo O' fitość i pizedniość wełny, które to zalety nieuydą uwa;;} znawców na samych zwierzętach, mimo długiey drogi, ponieważ; nie są iescze strzyżone. N a' tak łatwe zdarzyć się może sposobność nabycia merynosów czystego gniazda. Trzoda ta znayduie s ę u Oberżysty P. S c h u l z a z a Wronietką bramą.

Powyższy artykuł jest częścią publikacji Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1819.10.02 Nr79 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.
Do góry