-; 156 -4JPbył od dni k,Iku nayw-ększą część swego S c h n e i d er. »oyskam, ę dz y Ci v , te Duc a eiAcj uila; dnu 7 ruszył w ,0,000 ludzi ku R i e t i . Dw« kolumny rozwinęły." na wzgórzach, tworzących dohng pod R i e t . i groziły obey. « .» sto. ąceygarnie przedn. ey straiy Ge*erał-MaJ?ra Barona Geppert; o tym samym czasie pokazała się kolumna postępu- ręce. iąca w prost od Ci vi ta D u ca 1 e ku Rie ti ru, 1 i. - ' » - ">>-«. · <<»*" «i e u . Obroty tych oddz.ałow trafn.e były obrachowane, posady do uderzenia dobrze wybrane, nasze iek.e «oyska me myślały o tern ze,akonieprzyiacie.e ciągną, odzywaiąc eię do nich zawsze tylko głosem pokoiu. Tęgi ogień Neapolitańczyków dał hasła do Wedłue Ke*rrarrb ,b A W** M * się poryczka około polu- N A A f t b l ? Rodnia; Neapol, anczykowie n.c,«.liboLiliwie. dzielone iest na dwa główne kómuey l". *! Feldmarszałek Porucznik Hrabia Wal m 0- rych ieden stoi w A b n, z il r o 7 d' 0]I zden kazał swey rezerwie, która stała przy twem Generała P . p e' drugi pod .praw, .Cassa V.ne.nt.n" wspiąć Generała Generała GnrascosaVrz.kaGjri, I ano Barona Geppert, -j uderzyć, na dwie po- Z Aquila rozgłoszono w Neapolu wia· ironn. koumny n,opr«Y... ,elakie, daleko domość, ii P e p e p o d As c o ii (nad "e k.
Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1821.03.28 Nr25
Czas czytania: ok. 17 min.«nmeyszą s.łą, Ne.rmlrt.nc.ykowie, nie ko- Fronto na Papieskim gruncie) poraz.ł na rzymiąc z wybornego da nieh półcienia, głowę odział z kilku ty.ięcy Aus.ryaków «chronił, S,ę w gory. Głowna kolumna co- i zdobył 5. dział z " . " % ' Lzbą iJńców belas.edoCv.ta-Ducale, i z rab owa- To .by, przesadzone Ihi.two, bl.« TM*y, M:QpHa 2 tego pograruczrego 'w e y niektórym osobom dorozurniewać ii przeLem. miasta, o godz.n.e ,0. wieczorney. ciwnicy Pepego chcieli go przez to wyNasza przedmą straż obsaddła zaraz to szydzić. Zresztą w okolicy Asco 1 i nie pomm to, a rn.ea.hn« przyicji żołnierzy na- stał ani ieden Austryak, a przed 7 nie wyszydi iabo zbswców swoich. l . ł l .. . A srrze ono anI razu na ca ey lnll llstryaStraciliśmy 50. ludzi w zabitych i rannych. ckiey.
Między pierwszymi opłakuie woyeko Kapi- Woyeko Austryackie zaięte dalszemi wy_ ta na . s c h . . m . .a.JJ..- t . z , 7 , Q . ' . batalionu strzelców. "" 'L prawy ewey działaniami, postęnuie w takim Ro.ai.strz Baron Pf.il 2 ,pułku»huzarów porządku. Dywizve Wal mod e n 2 ' i Kro UApgtelsktego., lako raoiooy, a etaraay X. W i e d - B u n k e l ścigaia, nieprzyjacielatwić obłąhnym poddanym wszystkie ścieszki do powrotu, kierował vódz z umiarkowaniem działaniami a«ey potęgi; Ucz naczelnicy bumu »10«0. awe«, Arodn.ami, nie znaią
P . k B % h . v. ™ * < orucznl ra un z oeo ttl . , mebezpk- z L l J g Kiedy woys'fco nieprzyjacielskie nowenn wało przeciw B i . , 1, oddeiaj 3) r o 'li d J
!"blcO",
Oddział ten, po k r Ó t Z
ID arr. c e, p r z y m « p 7 O , 'y r 0 3 bl d O pred fv ucierpi, z stratą kilku flub kilku" .«u) z b7 tych ,rannych. Kill« ieńców n i e pr. i d 11 . kich , miedzy k.órymi K.pitan I J II n A l sztabu Genera p j p e' ied,o dz ało rb «ozów amunicyjnych, dostało aie V D
W li i . " " " "r », JXoc przyspieszyła odwrót nowiebAvb i nieład. Liczba zbirów P O m l! ego bidey godziny, i wsz.stko do Jod" L tak mieszkaniec iak żołnierz nie dAieJi t« 1 szaleństwa kilku b u n t o w n i k te r ht i m.' , wzmotnioiia półkiern huzarów . F t i r a u o n i bateryą tascdy, pociągnie przez T B gii a co zz.* do S ora dla okrążenia prawego SKrzydła stoiącego po nad rzeka, G a -, rigH a. tr« r itprzyiaiiela. Dywizye H e sS f' n - H u m b u r g a i L e d e r e r a , ciągną przez F rase a (i, "Fe ren lino, Cep rai. o ku San German o. Wielki pociąg anyIłeryi tt-mął dnia 5. w N a r n i. Weysko wciąż w nay lepszym stanie i ma mało (korgeb. Za dii kilka nadciągnie 6,000 woyska posiłkowego.
Z Bolonii wyebno gosclncem wzdłuż morza Adryackiego ruchome kolumny, w celu zabezpieczenia Marchiów przeciw niepWytaeielskim korpusom podiazdowym.
Listy z R z y m u dnia 4. m. b. donoszą" 11 komniunikacya z kraiem Ntapoliuńskira bardzo ieel irudoa. Wszędzie przy granicy Krohstws stoią pif kiety, kto re zatrzymuią podróżny h i wyj.ytuią się. eczegoh iey o ciągnieniu i stanie pp*hJ£uia.c<<igo woyski. Ostatnie wiadomości z N t. »p o l u przez podróżnych odebrane zapewnbią, iż w Krole»twie tern naywigkszy niedostatek pieniędzy i iżR A ąd riewypłaea inaezty 13K tylso aes>g a eyaroi na bdok (F o l i e e s de B a n q u e ) . Pożyczkę 3,. million O w dukatów sposobem lott ryt utworzoią, ściągają. l rzez przymus,W szyt y urzędnicy, pitrwsi w ł aś i uiele, wekslarze i kuj cy podzieleni na klassy, z których k-ida nbłoiona itst riwną łkzbą b.sow po ao. duetów. Tak >-.p. «aeuj JNegocyantpierwszey klassy wziąść musi lo, :ow Zi 600» dukatów, dnu;iey kta.syza 400. dukatów, i »łożyć g 'toiiviz ę < t. d.
Wy()is..no rekwizycyą na Łonie. Kto ma.
dwa koiie, mu« oddać itduego, kto ma eztsry, dwa, :3 kto pięć, trzy. Kto ma wię«ey 5. koni" wol o mu tyl«o 3. zatrzymać. .- Środki te wzniecają awiascaa w 810h7licy wielką niechęć; przypisują ie bewi«B, iako eczególniey dla iey mieszkańców uciążliwe, winie Parlamentu, klćrego większa część (kładą się z maiętnych obywateli, osob. sue ciężarom niepodległych. Z Florencji dnia y. Warea.
Dziś przybył tu Król Ntaj olitański wśród gromu dział, i wysiadł w pałacu delia C r o c et la. Czekało na niego kilku N espolitańczykow i Sycylianów , którzy z kraiu wyjechali, mianowicie Xiąźę M i nu toi 0R o t i, Xiążę S c i 11 a, Xiążę C a r d i t o i t. d. Poprzedziła iego przybycie Xiezna Floridi2.
Z Krakowa dnia 14. Marca.
Nowa odezwa Komitetu zarządzającego budową mogiły T a d e u s z a Koś c i u s z ki do współrodaków, ogłaszaiąca imiona osób, które są upoważnione do zbierania składki po różnych częśuach Polski, celem uprzątnie! fi trudności, iakieyby życzący sobie należt-ć do tego dzieła pomnożeniem źródeł pienięenych, deznawa-ć mogli. "Dopełniwszy obowiązku w odezwie swey do rodaków pod dniem ymym Stycznia roku» bitiąctgo wydaney, w duchu i życzeniach narodu na sit bit- przyjętego, pośpiesza z 0głoszenrem listy szanownych Polaków i Polek, wezwanych przez siebie do przyiroowanra składek na dokończenie dzieła rospoczęt*y budowy mogiły wiekopomnego b aści uszki. -Alęzowie zasługi wznrosifegoi d uih., niewiasty z caotliwycb uczuć* dh * oyczyzry i uieikich przymiotów umysłu* r II r B e , uwień zą i itzawosh> ie starania srtvel» naypom>ślni < -yszym efcutkiem; bo dosyA »a»»ze będzie wskazae P e l a b m cel ich drogi i ulubiony, ab> i<h )I( aleść gotowych do ofiar i usiłowań szlacht mych. " Roboty około dabziy budowy mogiły <Da« deusza Kościuszki rozpoczną się. niezawodnie w pierwszych dniach miesiąca Kwietnia» - Kiedy podczas twardej ieatenj, lii«' ków, a iiioie i z cudzoziemców, przeieidiaiąc przez tę stolicą nie omieszkał odwie· dzićmieysca, na którem ten pomnik chwały ma b) di wz1.iesiony; nie m< ie Komitet ani na chwilę powątpiewać, ie sprjyi.iąca pogoda wiosny i lala zwabiać tam będzie nieustannie -C3:Q publiczność naieyeeową, a przychodniowi nie doewoii odpocząć pierwey z trudów podróży, dopóki na grobowcu nieśmier- teln-tgo wodza nie złoży garstki ziemi, nie · iedna, rnoie łzą wdzięczności zroszooey. - Tjm dla dogodzenia sercom poczciwym, dla pornnoieiiia im poiieehy, znaydować się będzie księgi, do którey wpisuiący swe imię i dowolną, chociażby naymnieyszą, do puezki <;rzyD:eeionl ofiarę, z teyie oamey księgi -odbierze wycięty bilet z podpisem dozór I trzymającego, który mu posłuiy za dowó,d u współobywatel!, za chlubę u postronnych, · ie przAieidiaiąc przez Kraków, wypłacił - się oyczyźnie z naypięknieyszega» długu.
· Oto ieet j ie osób wezwanych do Komitetu «arządzaiącego budowa. Mogiły nieśmiertełney pamięci T a d e u s z a Koś c i u s z k i do przyimowauia dobrowolnych składak w Poznaniu i t. d. Hrabia Józef M y c i eis Ki Z Chociszewic na Powiaty Krobia i Krotoszyn, - Hrabia Kazimierz Potulicki Da cały Departament Bydgoski, - Dezyd e r C h ł a p o w s k i na Powiat Kościański. -- Hrabina Mycieiska z Kobylego Pola <<!ł- m Poznaniu; - Generał A m ii Kar K o s i ń s k i na Powiaty Szremski i Szrodzki - Generałowa z Kwilęckich W ę gór z e w.ka, (tu w Poznaniu z upoważnienia Jey takie Pan Kola no weki, obywatel tuteyMy) lamie - Generał Uraińgki.
W dniu uroczystości zatpźenia pomnika, - wieśniak ieden skaleczył się mocno w rękę.
Kiedy mu :Q chciano opatrzyć, nie pozwolił ra to bynaymniey, i wyciskau-jc z niey krew do otwoiu kamienia węgitluego, z uSCEie
9t ichtm rozcz.'enia odpnwiedzhł obranym: "N ie mam czóm uszanować piiriatki aaszego niegdyś obrońcy; niech przycaj mniey te kilka kropii krwi moiey raa*m ze izuni tu wsiąkną. "
Z Londynu dnia i<f. Merca.
Lord N u g e n t , iv mewie swey na korzyść Katolików Angielskich w Paib- Hiencie miane-yA «czynił tę uwagę, ii cztery itdyne nia wygasłe itsize domy Baronów, którzy wielką kart ę podpaśli' , sa, wyznania katolickiego, ie żalem potomkowie nabywców swobód W, Brytanii, ralrią do małey liczby tych, krórzy uczestnictwa w nich nie małą. Okoliczności N eapolitansiie długo zaymowały Parlament. Jeden z poważnych mówców w obszernym głosie przeciw postępowaniu mocarstw Europeyskich, wyrzekł te pamiętne słowa; "Niećli wie przy naymniey Europa, iak sczery, rzetelny i niezachwiany naród Angielski, uwaia dzisieyszy zamach przeciw Neapolowi." Pan T i e r n e y porzucił naczelnictwo oppozycyi dla z-jątlonego zdrowia. Sławni księgarze S h e e r w o o d , N e e l y i K o m p . kupili przepyszny księgozbiór Kardynała Fes cha.
Z Madrytu dnia 6. Marca.
Król, stosownie do przedstawienia Rady Stanu, mianował: Ministrem spraw zagranicznych! ttrainieyszego Posła przy dworze FraKcuzkim, B a r d a x i e A z a r a; Ministrem Skarbu: P. B ara ta, iednego z dotychczasowych Dyrektorów długu publicznego; Ministrem Sprawiedliwości: V i n c e n: t a n o M a n u e l, dotychczasowego członka Trybunału naywyiszego; Ministrem spraw wewnętrznych: Va l d e m o r o, tytularnego Badzcę stanu; Ministrem marynarki: Escud e r o, dawniej Sekretarza »dmiraJicyij Mb> imtrfrn woyny; D, Thomas Moreno D a o i z , dotychczasowego W. Kządzcę Andaluzyi; Mit.istr m osad: Felin, dotychczasowego R?dz.ę Trybunalskiego. VVy. bór ten tria się podobać wszystkim przyiacio'łam Korstvtucyi, Po oddaleniu sie wszystkich Ministrów, żądał Kr>l* aieby mu stany Co rt e s przedstawiły nAziiaaiieysze do tych urzędów osoby, lecz te oświadczyły, że będąc władzą reprezenticyiną, nie zaś doradnicaą, nie mogą Żądaniu temu zadość uczynić.
Dnia i. m. b. syn po Generale Lac y oprowadzony tu był w tryumfie. W Walencyi wykopano kości i 3. osób, które Generał El i o przed kilku laty ściąć kazał, i pochowano ie z wielką uroczystością na zwyrzaynym cmentarzu. Dominikan miał mowę, w którey wychwalał cnoty tych politycznych męczenników. Z Neapolu dnia 2j. Lutego.
Wczoray wyruszyła ztąd dragonia gwardyi Królewakiey ku granicom Królestwa. Wyjdzie takie w tern samem poznaczeniu część gwardyi narodowey pieexey i konney. N3 oBtatriem pc-siedzeniu Parlamentu przypomniał Pan N et t i, iź dnia 17. Lutego uchwalono pożyczkę z 3. imllionów dukatów. "Ileż - zapytał sję - w naszem tak bogatern i załudnionem mieście, wpłynęło na to do skarbu publicznego, znayduiącego się w tak wielkiey potrzebie gotowizny? ani połowa tego, co Pani Ca ta la ni rebrała, śpiewaiąc pierwszy rsz w naszym, wielkim teatrze, Geuersł Carascoea dowodzi iszym, a Generał P e p e 3gim korpusem. Pierwszy korpus składa się z I. 7. i 4tey diwizyi, licząc 78. batalionów piechoty; 19i liczy 46. batalionów; iazda, artyflerya, pociągi i iniyIiierya odpowiadaią swą liczbą powyźszey · ile. Generał Ve r d i n o i s znayduie się si Uwfem, Gfoerał »nffo a PMwemekrydle, A r c o v i' t o i' A m b r o s i o w S o r a i C a p u a; General B ega ni iest dowodzcą w Ga et a; Generał Filangieri dowodzi woyskiem odwodowem. Generał Flo rest an P e p e ieet - iak wiadomo - Szefem sztabu głównego. J eden z dzienników naszych twierdzi, i£ Generał Carascosa kazał obsadzić Terrae in a, i prowadzący tam z Rzymu przez Pontyńekie błota gościniec zburzyć i wodą zalać. Xiązę Regent postanowił, iź cudzomiemscy Oficerowie, wchodzący w służbę Neapolitańską; nie mogą zatrzymać swoich dawnieyszych stopni, lecz dopiero, odbywszy i e d n ę przynaymniey kampanią iako szeregowi ochotnicy i dalszy dowody waleczno« śti i męstwa, powrócić do nich mogą. Także nigdy cudzoziemiec nie może mieć naczelnego dowództwa nad woyskiem Neapolitanskiem. Pan N e t t i proponował, aieby wzorem, starego R z y m u, powierzyć na czas woyny całą władzę Xiaieclu Regentowi, iako Dyktatorowi, któremuby wybrani Rommissarze towarzysz)li i radą i sprawą go wspierali. Parlament uchwalił, ii wszelka broń iest przez ciąg woyny własnością narodową, i rozkazał, aby ią u przeznaczonych Władz złożono. Dla walecznych, którzy się odznaczą na.
polu bitwy, postanowił Parlament następujące nagrody: Chlubne wspomnienie wr rozkazach dziennych i pismach publicznych; wyższe stopnie; pierwsze prawa do urzędów cywilnych, do których zdolność udowodnią; zasczyty » nagrody, zastrzeżone Królowi artykułem i64 tym Konstytucyi; uczestnictwo w dobrach, przeznaczonych wyrokiem, z dnia 16. Lutego na nagrody walecznym woiownikom, a nareszcie uznanie dobreg o z a s ł u ż e n i« s i ę O y c z y z n i e , który \9 »» JW / . isz y stopię» nagrody <11ko za pre«.
może. Generałowie, dowodzący korpusami, mogą na polu bitwy posuwać na wyższe, stopnie. - Dzieci po poległych zaOyczyznę, uznane będą 2a dzieci Oyczyzny, i Ni. -od Starać się będzie o ich wychowanie i utrzymanIe. Były Minister przychodów M e d i c i, zemknął do Rzymu. Parlament udzielił prawo unarodowienia Angielskiemu Generałowi Ro b e r to w i W i 1s o n, który się ofiarował, służyć w woyaku N eapotitańskiem tako prosty żołnierz.
Generał Wih Pepe jirzybył do Abrua20 z Xieciem N o lo, tyoeui Regenta, 1 pokazał to dziecko woysłcu. Z Paryża dnia if. Marca.
Dnia 10. przybył tu Xiążę De ca z es i miał z«raz u Króla (/ osłuchanie, które przeszło godzicie trwało. Znany Generał G o u r g a u d otrzymał nareszcie pozwolenie powrócenia do F r a nc y 1. X i e i n a B e r r y wy i t e b a ł a n a kilka t yg 0dni do Rośny. Poseł Hieapańskr, Markiz St Crux, pedał Królowi xi* prywatr. et» pastucha, iu list' odwołujący, a następca lego B a r d a x i, lis i wierzyteli)y. (Z e b. Madryt> Król kjzał oświadczye urzędnikom dwaru swtgo, ie ten, komuby wciągu postu potrawy dworskie nie smakowały, leprey uczynI, że się o własną kuchnią postara, albowiem z kuchni dworskiey pry* a eały post tylko postne potrawy hędą wydawane. W tayiym komitecie proponował dura 9.
SD. b. Generał Se h» 5 tian i adres do Króla O udzielenie rw portu ministbr bIrrego. względem stosunków dyplomatycznych F r a n c y i 2 H i s z p a n i ą l N e a p o l er». i - M ini s t e r S p ra w z agr ani c z' y c b , B a T» . P a s q u i er, · świadczył: ii F r a n c y» zost3ie w pokoiu a Hiszpaniami Nfeapoiem, ź« przjst"pił*istotnie do uchwał longress« Opawskiego, lecz do uchwal koogressu Lublańskiego nie, i że nieprzyięła żadnego obowiązku dopomagania A u s t f y i woyskiemlub subsidiami. rp. E t i e n n e, F o y i inni mówili z a, a Ministrowie P as q nie r i La i ne p r z e c i w wnioskowi, który też nareszcie odrzuconym został. W posiedzeniach dyplomatycznych mOWlaJ iż A n g l i a ofbrowała pośrednictwo miedzy A u s t r . y ą i N e a p o l e m . P an C a n n i n g oświadcza się tu we wszystkich towarzy stwa.ilif za sprawą Neapolu. Prawa strona - iak twierdzą - nikła ułożyć znośnie z kilkoma stronnikami roi ietrowskimi, adres do Kr.da wctiu zuro.e la iego uwag! na postępowa! ie innieyszey liczby; członkowie strony I twey mieti się z tego powodu zgromadzić u Pana L a fi t t e i uchwalić, iż adres len nie może ich wcale niepoioić, albowiem zostaią tylko pod karnością Izby, a wezwanie do porządku it st iedyną nieiako ef-nzurą" która przeciwko nim może być użytą, a że tę częstokroć ruż wytrzymali, mogą więe tekce sobie wazyc; wsztlsie inne środfcż, któremiby rozprawy ich powściągać chciano. Rząd nie był nigdy tak czynnym, iak od poezątcu ttraźnieysz» go burzliwego posiedź» nia. N ie ma dnia, którtgoby nie zwiastowana odprawy tego lub owego Ministra» Naywięety mówią @ uwolnieniu l'a a P a squitr. Lord Cis 11 eteagh rriał bowiem; prosie Xiecia D e s a z e s, ;by mu w znaczeniu swoiem iak@ Poe=fł oświadczył, ia K te« ma unaźsć, że, podtz s kiedy on wciąż powtarza w,imieniu swego Rządu ozuptłney neutralności we nzglęozie ii terenów N eapolitrmkich y Posłowie Francuzcy przy dworach Włoskich, i N nmieekicb dziflłaią iednozgodnie z A uetty-ą przeciw t-.b podległości Neapolu* dod-ił przy tem- Lord Castkeceag,h, ii niema wprawdzie prawa 3 p«epi <;ost<;powac «.bien; ze wszelako sądzi się być umocowanym, iapyt Asię: rila cwgu w (ym sirnyrn czasie, w którym Pestł Fraoruzti
, "
. -. - Z7TV ? .. . . . . , .
_ wsze trzymał s.<; swey instrukcyi co Et litef(; ze gdyby miał iafea taiemna in.
»l C , to naturalnie nie *yepóminałby o niej; lecz ie w obecnym przypadku ręczy honorem, źe, ieieii mówił o neutralności F r a o c y i względem N"ea po l u, miał wyraźny r,s to rozkaz.» j (a tern zakończyła e.ę rozmowa w tey m Ateni, lecz powróciwazy Xtaz<; Decazes do domu, napisać m i a ł iii m t. I rr A R, A , ,,- D . . . . . . i
A A A A A A A A A A A A A A A A A Aryo J. " Z Rzymu dnia ts. Korce.
< Działan.a woysk Austryackrch naypomyśtn.ey«y skutek uwieńcza. Naa.ępuiacy 2 g i raport woyska naylepszym tego dowodem. Głowna Kwatera Frasca.i d. , 2.
wRieti była w stame wspierać porussenia dyWfzyi Hr*i W.lmod.n., stanowimy p r Z e d , A Pouczone korpusa odebrały rozkaz, działać przeciw A b r u z z o m pod dowództwem Geneva-Poru, znib Barona Mohr D;i,?e"na' poł,czona wCivita Duc al e dYWizya Wal m o d e n a ruszyła ku An t r o d o u o; dwie kolumny miały obey.O tę ważna, posadę; Major. V s p re, a czde dwóch batalionów pólku C=..r», które . H aJ, ł Y U w ą bI 9 mia ł się udać nadobne, prowadza od A "trndouo do U # * H, Prawa k" , li fi n a p o d Generałelf11;_.t;w e TX e '''SLg8?Mo_ »»rott«. Keszta dyw.zy,
NQ l ,
1\a6r
dywizyi X. Wied, miała wedll:g obllczno«ci zagrabi posadom nkprzyiacidstim na nie uderzyć. O godzinie 11. w j P o O. dziło się niebo po wielkim desczii r 90*
) v, o , A * li e i r a im' (dzy t a i B o r n h e t to znayduie się most na rzeczce Vel i n przyległe wzgórza, na które bardzo powoli dostać się moina, bzały eię spodziewać' żywego i morderczego ognia; most był ztti rasuuany, i Jaiwo go było można ł>ro "" półk lekley piech-ty strzegł go; strzelcy m«d ż i n i e nań na t, r li, a nieprzyjaciel L«, chnął, zostawiają w naszym relu ranne Oficera sztabowtgo, ZamiaMcof. iitria.il.
J _ ]/[" _ u » » » ' " 4 i u BI<; do Borghetto, bronienia dróg Antrodouo, zemknął nieprzyjaciel wgóry, dokąd' go woysko nasze ścigało. I tak dostaliśmy się ber oporu aź do Antrodouo. Zna.leźliśmy tameczne wzgórza obeadzone piechot,. Kilka kul armamych, któremi na, powitano z zamku A n t r o d o u o h « ł nam spodziewać się, Il, t3rn nienrzvia A , większą m a siłę i c h c e b r o n i ć A t przez się posady. Zadymała aie wiec ko i na skutek Uąo ' natarcia. I v fi P ". p strzelono kilka razy ]I bI ob 7 T" y" Wkrótce potem"! (; 1\ S l 1\ J 1\ A s p re. ZaskoczAa, oc , 1 /\ eemknął w góry li jor A * ]I 5 """,,, V * l -Ą ...S'" We karonady i nI Ł 4 O amu, iL y Po TA godzinach wypoczynku ru«y iljor Adnia ,-0. o Yszey godzinie do U d " P d e l i a Gr ot t a; J L o ten ,,1 bj F* d z o n y> « 4 a l « I i e d l/b r o A d e w« / 1'"' oszacowaniu, l td« n i Z 1 Q . ' s T " f»u rus>vł - DKre G e r t e r a f' A U r t W T rden;_/;A_AAWiASS dznae 7. wieczorowy stanął Maior A« n woysko- wyszło, i proszą? go, aby ie obsadził. Wszedł !do niego i otitbrał od wszystkich mieszkańców oayiawrueysze dowody radości z powodu wybawienia ich od nieznośnego iarzma milicyi i legionów, między któremi nie ma karności, ani porządku. Oświecono miasto. Zamek tameczny otwoizył awe bramy, skoro' dowódzca otrzymał od Gła Mohr zapewnienie, iż Auetrya nie wiedzie boiu przeeiw ludowi N eapołitańskiemu, i że woysko iego działa jedynie podług woli i zamiaru Króla oboiey Sycylii. Dnia 11. postępował Generał G e p p e r t tu P o p o l i; wspierała go reszta dywizyi Walmodena; dywizya X. Wied stała prey A q u i 1 a. Gdy się. to działo, szedł Pułkownik Schneider z Leonessa do La Posta, s ztamtąd do Mont Reale. Spotkał wtym pochodzie nieco woyska nieprzyiacielskiego, rozproszył ie i zabrał nkiaką liczbę w niewolę. Dnia i i. pociągnął do T o t t e l a. Dywizya S t u t t e r h e i m a, która stała w T ivo l i 3 ruszyła dnia 9. do C a r s o l i, uderzyła na stanowisko 1 e colli i zdobyła iedno działo. - Okoliczności te lepiey niż wszelkie podania mówców buntowniczych, dowodzą, iaki iest prawdziwy duch ludu i woyska N eapolitańskiego. Żołnierze porzucaią sprawę, która nigdy ich własną niebyła; mieszkance A b r u z z ów, zrabowani przez .wych własnych obrońców, niby to dla wstrzymania naszego pochodu, przyimuią nas iako przyiacioł.- Generał Pepe".porzucił Aquiła bez woyska, i dał się słyszeć, iż go anilicye zdradziły. Naczelny wódz Generał BaronFrimont, przybywszy d g P a s f o d e l C o m o, odesłał
1. UP «.......» U P Iil6<2
kilka set zabranych żołnierzy z kilkoma Oficerami do domów. Woynę w Abruzzaeh uważać można za uk ńczoną. Korpus Wił. P e p e , który podczas natarcia na R i t t i luzy ł 25, 000 ludzi, zraieyszył się nazsiutrz do 5 - 6,000 ludzi. Milicye rozpierzchły się, nie należąc wcale do tego natarcia, i rozeszły się do domów. Woysko liniowe poszło powoli za ich przykładera. - Dwie zasieki, któreśmy spotkali, składały się, każda z dwóch drzew, któreby dzieci usunąć na stronę były wstanie; aprze*iez natura ly:QAlla kraiu tego uczyniła» iż przystęp do niego iatwoby niepodobnym uczynić można. Widać iż Te rmopiłe beas S p a r t a n ó w nic nie znaczą.
Zabranych Oficerów kazał dowodzący Generał puścić do domów; nieledwo wszyscy prosili o położenie im w paszportach warunku, iż im nie wolno datey służyć. Zresztą ciężko było brać do niewoli w potyczce, kiedy Ntapolitanie nigdy nie doczekali właściwego natarcia. N am nie zabrano ani iednego do niewoli, a w zabitych i rannych mamy 80. do 90. ludzi. Woysko Austryackie iest dziś tak rozłożone: Dy wizy e Walmodena i WiedRunkei, za Aquila na gościńcu do Popoli; dywizya Stutterheima pod Cars o li ; dywizye H e s s e 11 - H o r n b u r g a i L e d e r e r a pod F r a s c a t i , wielki pociąg artylleryi pod C i vi ta C as tell a na; główna kwarera w Frascati. - Jutro ostatnie trzy dywizye ruszą ku Ce p r a n o . Ćarascosa stoi podobno w oszańcowanem stanowisku po za rzeką Gariguano. Mniemaią ieduak, a nawet w N e a p o 1 u, iż będzie wolał zawiztó konwem-yą, aniżeli się bić.
Dodatek'
Powyższy artykuł jest częścią publikacji Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1821.03.28 Nr25 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.