DODATEK

Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1821.10.10 Nr81

Czas czytania: ok. 10 min.

Gazet y

Wielkiego

DO

Xi e s twa

Poznańskiego

N ID 81»

· Tq.lu,IIIIM»')..I:»ill

2 Warszawy dnia 2, Październikal. do pierwsaey. Oro iest treść sprawy: Bro(Z Kury. e r a) . c h o c k i po wziąwszy donośne w svveln przeN ajiaśuieyszy P a n, chcąc dać dowód konaniu poszlaki o nieprzyzwoitych z»mia>swey troskliwości o podzwig-atmie kraiowego roch R u d z k i e g o wzglądem iego małżonki, przemysłu, 1 rozkrzewienia gałęzi naukowey uniesiony i a km, tern bardziey że R u d z ki tyćzącey etę tego wydziału, zezwolił nayła- był iescze iego szkolnym przyiacitlt-m, gdy Skawit-y fcby Redaktor (Gracyan Korwi«) pi- ttnże pomimo uczynionych eobie prztstróg sma I z y s P o l s k a, c z y l i d z i e n n i k u - n a d ni u 2 O. L i s: o p. r. Z. w d o m i e g o przy b y ł , m 1 e 1 e m o ś c i , w y n a l a z k ów, feu 116z- z przygotowanemi czterema ludźmi kazawezy ló w i rękodzieł l , pqświęcony kraio- go rozciągnąć, sarn bił, i pomocnikom na w fc m q. p rz (ym y sł o wi, t u d z i e ż p o t r z e - przemiany bić kazał. Po dlugiey męczarni bie wieyskiego imieyskiego gospo- ni-esczęśliwy Rud zki życie zakończył. 2adaratwa, umiticU Jtgo Ctsarską Kró- brał następnie głoe Adtvokat Woliński i it'w s ką Mość na czele prenumeratorów, wczutych wyrazach rosrrzewniaiąeych słuchaClicąc zaś okazać dowód sczegolucgo względu czów, br-onił B roc hoc K i ego; mowa iego dia wydawcy tegoż pisma, N. Panzaprtnu- trwała do godziny 4., poczem Prezes do mtrował 3.0 exemplarzy. dnia następnego sessyą odłożył, w Sobotę zrana również przy nadzwyczaynym natłoku Wczcra)Z odbyJo się posiedzenie Senatu ' l ciekawey P-ub'liczności,' M'ecenas sądu f.IT-n*. »a PC?iirzedr'uczcm" zwołaniem pJ'zez }'YY.

M aj e ws ki' i v tkliwie 'oddaney obronie unieJ

", " , 'o Woiewodę Małachowskiego.

Sprawa przeciwko Anastazemu B r o c i o - c k i e m u i spolnikom o morderstwo niegdyś Felicyana R u d z k i e g o obwinionym, przypadła w zeszły Piątek. Natłok słuthaczów tak był wielki, iż oprócz sali sąddwey, i przyłtgłych izb, publiez, ość nawet napełniła sień i dzfcdzir lec. SĄd składali JW. Mi oduski Pruzts, sędziowie Wilczkówski i Kordowski tudzież Prokur. Faleńeki W. Kor d o w s k i h ku Referent" odi-zyrał obszerną i gruntownie wypracowaną rdaeya" którey czytanie trwało do gudziny wp ó ł

winniał B ro c h o c k i e g o, 1 usiłował zmnieyszyć stopień występku, Adwokaci apeli. S ad o w sk i i G od 1 ews K i bronili innych współobwinionych, nakoniec zabrał głos Prokurator, a zwracaiąc uwagę na główne punk,la sprawy sczególniey zaś na zamiar obwioionego, żąd. ł wymiaru kary na B r o c h oc ki e go, więzienia warownego łat s o, a n a współo bwirionych od lat 3 do 10. - Po długim namyśleniu się sędziów, Pissrz sądowy ogłosił wyrok skazuiący B TO eh o c K i t go na 35 lat warownego wiezienia, a innych pomocników» na stopniowe Sary, od 3 mieeięcy do lat 2 c h o c k i e g o oicprzestaiąc na tym wyroku oświadczyli Rekurs (więzienie warowne znaczy okucie łańcuchami, pracowanie w roboiach publicznych, odięcie pościeli i, t. p.)r r 'o .

Pewny zewszech mi r zacny Urzędcnk ,i ii. > ui !« Warszawy od dwóch lat przęsło, był drętzony fcl.bością uisczącą iego zdrowie, stara. / , ,?, .

nia Lekarzy z trudnością mogły stawać się pomocntmi, nakoniec iedeo z przyiacioł, który Walczą* w Hiszpanii, był świadkiem uleczęnia pod. btiey slabi-ś<i p m z osoblittsze U karei*e., doradził go tuwemu choremu, toiest: zjada on codziennie pewną liczba J a s c z u rek; odcn aią-siii t>!ko pewne ich części, a rt-szta fłE y za lekarstwo. Chory ma się nieco lePrzeszło od roku, przjbył w okolice Kutna pewny cudzoziemiec udaiący się za bogatego niemieckiego Barona. Zwiedził rozmaite w teyie okolicy obywatelskie domy, w chęci, iak .oświadczał nabycia dóbr w eolsce; przeglądał troskliwie mieszkania i badał o wszelkie; części gospodarstwa, czego mu iako przyszłemu nabywcy nieodrnawiano. Uważano iż często po odwiedzinach tego gościa, ginęły rozmaite kosztowne sprzęty i naczynia, a ztąd navczesciey podeyrzenia padały na niewm1, . \ . , . , .

nych domowników, szkody w okolicach ponmażały się coraz bardziej, nakoniec w K ui*' ił e r<2> \f nOOąG: ITfiPV El ł o Pa Ml<i@t a>8H. y 1S <edzł iego czynności domowe, znaleziono ukrjte cudze sprzęty, a teraz ów Jegomość znayduie się w inkwizycyinem XAeczyckiem więzieniu.

się być rzeczą, ii C Roeeyiekie woysko n*yrnnieAszigo wcale nieuczyniło dotąd ku pra. onicom Turcyi poruszenia; z któregoby o biiskiem dzuj ań nieprzyjacielskich wybucht.ieniu wnosić moina. Główna kwateri gwardii Rcssyiekich znaydowala sie w M i ń s k u J . , "i' " b " ui guzie JN. Cesarz spodziewany był na IIODIS . "" l ™ ?'»

, .

Z Włoch anta >? Września

"_'. "[-'*«*«*

Dnia 13. statek L' O e s i e , płynący pod banderą Austryacką z O d e s s y zawinął do portu Genueńskiego. Kapitan ,tego okrętu zapewniał, iż pomimo odiazdu PanaStrcgo. no waz K o n s t a n t y n o po l a, codziennie r!1fin1J>ez 1ci-l t9N Vact% yi isQ) dł et\ffieo o bt-D'4(1ll<2r ążdf , iŻkt@fZfó ę nłJRI. G a l a c z e m i w innych mieyscach do niewoli dostali, z więzień wyprowadzaią i mor-< duią, ciała ich prze-z 3 dni wyetawia-ą a potem w morze wrzucaią; ie nawet Frankowie* którzy nie są wstanie zabezpiecz)b. się strażą ianczara, mało znayduią bezpieczeństwa » wystawieni są na rabunki; że sklepy i marszy oy są powiększey części iescze zamknięte. T enże Kapitan doda4 iescze do tego, iż dnia 20. Sierp-nia spotkał na wodach C e r i g o

. - . . .

okręt swego narodu płynący od-tey wys f Y' ,d, Ist.Ó! Ji.ę j ? 1.

z}aJ, 1 ?!ec y zapa ,i eskadrę Turecką między .Rhodos i Stanc h i o, .przezco l 7 okrętów woierinych, prócz statkaw przewozowych, wogaiu spłonęło; tylko ieden okręt liliowy i 51 fregaity ledwo uszły swego znisczenia.

Z Wiednia dnia 2./3. Września.

HrabiaGoło w kim, Poseł Rojssyiski przy luteyszyrn dworze, otrzymał w tych dniach gońca. Osnowa depesz iego taiemnicą iest dla publiczności, to przecież pewną zdaieut

Rozmaitewiadomości.

Była Królowa Szwedzka bawi z synem ewoim, Xjeciem G us t a w e m, w B a d e n, gdzie piękny dom kupiła. Małźo»ek iey napisał « w ięzyku Francuzkim dzieło: U wag i o z 0rzepółnocney i o stósun-b"'ch iey do dziennego obrotu ziemi, .Przypisał ie Akademii .Norwegskiey.

Wedfug pOWleSCl Ledy Morgan w iey opisiniu podroży przez W ł o c h y , pewna pokoiowa we F I o r e n c y i, cnotliwe wiodąca życie, po długiem zaprzeczaniu przyznała się nareszcie na torturze" i£ ukradła państwu swemu sznurek drogich pereł i przypłaciła (o życiem. Wkrótce potem powstała nad F ł o r e n c y ą nawałnica; .piorun uderzył w ;posąg sprawiedliwości i oderwał iey iednę szalę. W tey znaydowało sie, srocze gniazdo, i ów sznurek pereł.

PATENT SUBHASTACYINY.

Na wniosek Szicze p3II a Tryy mail ma być kamienica o iedn\tn piętrze Andrzeia . Zrzenickich małżonków własna, tu na Rybakach pod Nro. lIl,.l, sytuowana «Tar r porlworzern, drwalnil i sadem ogólnie <na 1.,538 Tal sądownie etaxowana. dr. ,gą publiozney snbhastacyi więcey da.ą emu sprzedaną. - Tym końcem wyznaczyliśmy Jicytacyiny termin peremtoryczny na d z'ień 4. Grudnia r. b. u godzinie 10. zrana w lokalu tuteyszym Sądu Ziemiańskiego przed Sędzią Hesb dm an, i wzywamy kwalifikujących się i chęć kupienia inaiących, aby się w tymże t< rminie osobiście lub przez Pełnomocników wylegitymowanych stawili, i swe licyta podali, a naywięcey daiący leźeh.źadna prawna przeszkoda nie zachodzi, przybicia spodziewać się rnoie. Taxa wzglę em wspomnionyeh gruntów sporządzona, każdego czasu w Registraturze naszey przeyrzana bydź może. Poznm dnia 10. Września 182 T.

Krolewsko-Pruski Sld Ziemiański.

ZAPOZEW EDYKTAŁNY.

Wszyscy ci, którzy do kass Igo KrólewskoPruskiego batalionu 19"'0 pułku ŁandweryPoznańskiey, dawniey pierwszego batalionu drugiegopułtu Łandwery, Nró. 7. iako teł dó kass batalionowi temuż przyłączoney kawaleryi, infantcryi i artyłeryi, któreg» sztab wLe.sznie w Wielkiem Xiestuie Poznańskim konsystuie, z iakiego- bąuź powodu prawnego z .Jat rachunkowych od i. Stycznia I32f pretensye mieć mniemają, zapozywaią się niniey.ezem publicznie, aby się w przeciągu 3. miesięcy a naypozniey na terminie · dnia 14. Kwietnia 1812.

przed południem o godzinie otey wyznaczonym w tuteyszym Sądzie Ziemiańskim przed Deputowanym Ur. W.irth Ausc. osobiście, lub przez Pełnomocników prawnie do tego .upowaźnionycli stawili, pretensye swe podali i udowodnili, w razie zaś nie stawienia się spo« -dziewali, iż z pretensyami swemi do rzeczonych kass prckiudowanymi zostaną, onym w tey mierje wieczne milczenie nakazanem, i ieiiynie do osoby tego z którym w układy wchodzili lub ktoiy zapłatę dla nich przezna-czoną iuż odebrał, i przecież ich należycie mie zaspokoił odesłani będą. Wschowa dnia 17. Września Ig2i.

"Krolewsko- Pruski Sad Ziemiański.

ZAPOZEW .EDYKTALNY.

Sukcessorów nieznaiomych zmarłeywWoIsztynie w roku i8ij. Apolonii Maryi Gabryeli_ B a t o n, córki obywatela, J ó z e fa Franciszka Ba-ton i Magdaleny Carises, w Paryżu dnia 8- Października 1756. urodzoney, i wprzód wurez dnie mieszkaiącey, w jywamy ninieyszym na wniosek Kuratora pozostałości, Ur. H u e nke Kornnrssurza Sprawiedliwości, aby się w przeciągu gciumesięcy, a naypozniey w terminie dnia 9. Stycznia i8i2. roku zrana o gtey godzinie w Sądzie naszym przed Ur. M e y e r e m Konsyłiarz - m Sądu Ziemiańskiego, osobiście lub prjez Pełnomocników, na których im tuteyszyrłi Kommissarzy Sprawiedliwości U Ur. Jak o b i e g o i W roń - s ki e g o przedetawiamy, zgłosili, iako Suk* cessorowie dostatecznie się legitymowali, i dalsze sw. wnioski formowali, w przeciwnym bowiem razie, gdy S'ę żadni Sukcessorowie niezgłoszą-, pozostałość 255. Talarów wyno» skusowi a mianowo ti I kroi t wskiey Regencyi w i uzna! iii wydaną będz e. Mitdzyrztcz dnia 9. Lutego ł-gst.

Krolewsko-Pi iiski Sć}d 2 iemi ań ski.

ZA FO ZE W E DY !C;f ALN Y." Gdy nad maiatkiem B e nj a m i n a As ehhe ira kupra MI' dzycuoazkhg<> przez dekret z dnia 13. zesjfego mitsiąca konkurs otworzo- Ę nym został, przeto zapozywamy wszystkich tych, którzy do maiątku rz>-czonego weńuidluiiiika, pretensje ma:ą., laby się w ttemi* fX»51 ' 2A A Cf)KII o:tI:tI"£IIIAH£ECEr A lCE)K»lHrB3II!a A nie likwitiacyiny.m. m Prawdziwych Harlemskich cybulek hi- m na d z i e ń 23. S t Y c z n i a i8 22. '" Ę acyntowych dostanie u . o godzinie g. zrana przed Ur.B a i e r s K i m Sędzią, w y z n a c z o n y m, o s o b iś c i e l u b p r z e z l Je ł - W, Kar o L a S c h. o ! t z a w rv r i kuN r . 46. 11 I nomocnikow, Tia których im kommissarzy HCS3;i2J\sSoC2 D CJ\A5-n5isr--T5J\sT! - -o - - -1 i!i s p r a w i e dli w o ś c i M al lo wal I . 'o M a i l o wał . , I · · >. : · j -, · . · · I ," - : - :-:- - H . W roń s K i e g o i H e un K e przt-dstawiam-y, Podpls.any donosI, ze w onomll stawili, pretensye swe podali i udowodnili, a nowle pod Murowaną, Goshną, naydo iriaczey bowiem zpretensyami sweini do mas- lą SIę sczepy owocowe do przesadzenIa dolo. . . o. ne w nayl-epszych gatunkach do sp.zedanla za sy mlaluml zostaną, prtkludowanl, l wIeczne . k kI dd . . b' k Im w tey mierze milczenie do reszty wierzy- cenę uml owaną., s a ące SIę z la le , . l . k ' b d . gruszek, shwek, w gatunkach polepszonych», Cle l na azanem ę Zle. o, .

. . , . brzoskwln l aprykozow.

MIędzyrzecz dnIa 10. Wrzesnla 1821. J K ł kk' Królewsko - Pruski Sąd Ziemiański. « o a c z o w S l.

O. B W 1 E b ]I O II f E .

W dniu 5. L i s t o p a d a r. b. o go dzin i e łotey z-rana przed Deput. Kon. S 'L. R y l i w wsi L_ukowie, ctgielnia stawy wn ukowie iako i polowanie po borach L J\tkowsku li,. U choroskich i. Biaiężyńskich na rok rgff więcey daiacemu wxlzierzawe wypusczone bydź rnaia, i o c h o t ę dzierżawienia maiący wzywają się.. Warunki dzierżawy w Registratuize »aszey przeyrzane bydź mogą.

W Poznaniu dnia 14. Września 1821.

Król-ewsko Pruski Sad Ziemiański.. tiehiesimii O o uruizyslości szholney. Przezacney publiczności, donosi się, iź d.

a5 b m. uroczyste nastąpi otwarcie szkół Leszczyńskich, na stopień Gimnazjum kra. owe«o wyniesionych, na który to obchód, osobnym, opisany.programmaient, licznych przy* iaciół młodzieży i oświecenia narodowi go za,

? i a S z Leszna dnia 7. Października 183f.

B. D. Kassyusz,.

Dyrektor.

Ę Donoszę nayunizenley, iźsięprzenio y słem z Wrof' wskiey uiuy na Garbary 51 ilo kamienicy Fana £ iiasź e wi cz a N ro. hl 394 fj posługi w m godziny 7. s y

Ubogim .ofiarnie bezpłatne wyimowanlu zęriów zrana od do 8« i w południe od ii. do u D. Moenuicb, Dentysta.

Zniżone ceny śkla.

· Z składu moiego przedaię od dzisieysze'go dnia butelki do wina po 3 Tal. za sto. ButHki kwarto y. e do wina Rtńskjfgo, porUru, burgundzkiego po 4 T al. ; żółte butelki do wir. a, Rxnskiego i dubeltowe butelki wszelkiejo ga.

tunkd po 5 Tal.; butelki do piwa, sztuka po 6 I>gr* Fr. Bielefeld.

Szanowney Publiczności donoszę nayunb leniey, iź tu osiadlem iako praktyczny lekarz i akuszer. J\Mieszkam na Garbarach w kamienicy Pana. Gold en s tein Nro, 427. R e m a k, Doktor medycyny i chirurgii*

U M ark u s a na Komenderyi są do sprzedania krowy Żuławskie.sztuk 24. które są, wszyJ\ stkie młode. Poznań dnia 3. Paździeroika 1&21

Powyższy artykuł jest częścią publikacji Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1821.10.10 Nr81 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.
Do góry