GAZETA

Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1821.10.27 Nr86

Czas czytania: ok. 16 min.

Wielkiego

Xiestwa

OZNANSKIFC

/\

Nakładem DrukarniiNadwdrneyW. Deckera i spółki. -- Redaktor: \ssessorP aa bskr.

Nro. 86. - W' Sa bat<; dn a 27. paidziernika Ig.2 l.

WIADOMOŚCI ZAGRANICZNE.

Z H a agi dnia lif. Października.

Wczoray zagaił Kroi zgromadzenie generalnych Stanów następującą od tronu mową: "Zagaiaiąc ninieyeze W Panów posiedzenie, przyinnho mi nader.oświadczyć Wam nanowo, iź związki nasze ze wezysikierni cudzoziemskiemi mocarstwami ciągle na wzaiemnettfc niylepazem zoisadzaią się porozumieni u. Łabo r.iep» koie na Wschodzie sprawiały ob?wy, itet Wftthkoź nit płonna nadzic-ia utrzymania nad-)l p o ko i u. Ody Opatrzność błogosławiła u;iłows: ja, wiodące do tego ce l u; uby dobri.ć Bo K3 tam gdzie i anui- zawierucha, pozwoliła przywrócić epptoyrrpść, anam kosztów ć bez irjA rw -, t*go dc br j;'tystwa, które nayy erwsjjm ic-st iy \iwt. -.u vom>sl'i-si, a kt rt kjitbmu rnB«:ac< ... ;: swą oyc.-y. , z-.'4szf d-Migieip być pówi 4" '. dT . K 0\ iw:> p1>ł«Ż i,<t--LI pgfJeobie- molem płonne zbiory i umiarkowane ceny zboża. ( Handel i żegluga niepomnieyszyły się; nie tak pochlebny iest stan fabryk we wszystkich iey gałęziach; wszakże niektóre z nich zaczęły się znowu podnosić. N asze wewnętrzne okoliczności ustalają się coraz bardziey. Związki w kraiu staią się codzitń łatwieysztmi; nowe źródło pomyślności dla handlu, rolnictwa i przemysłu otworzy zaprowadzenie kanału między H e r z o g e n - busch i Mastri'lhf. Przyiemno takie będzie WPanom, równie iak Mnie, iź przychód i wydatek pożądaną wskazuią równowagę i t. d.« Jadącemu do sali posiedzenia głównych Stanów i powracaiącemu ztamtąd Monarsze, myźywsze towarzyszyły okrzyki radości ludu, Z Koburg dnia w. PaźJziarnika.

N asza ustawa Ko stymcyina ogłoszona d.

6. ffi. b. stanowi w treści, co mstąnuie: "XięsfWo Coburg- Sa alfę Id iezułu ktay ligi zkowego zobowieAzuia,. Xiążę iednoczy w sobie wszelkie prawa władzy rządzczey, a osoba iego iest świcie i nietykalną.. Dostojeństwo Xiążęce dzitdzieznem lest według prawa pierworodu«ści w linii męzfciey. Obywatelami knru są ci pełnoletni kraiowcy, którzy przysięgę hołdu wykonali. Wszyscy nueszkańce Xiettwa równymi są wcbliizu prawa. U rodzenie nie dai« żadnego pierwszeństwa W dostępowaniu urzędów publicznych. U óźrość wyznań chrzcśuiańskich nie stanowi źaćney różnicy w prawach politycznych i obywatelskich. Używanie zupełmy wolności sumienni zabezpieczone. Wolność osoby i własności nie podhga żadnemu innemu ograniczeniu, prócz tych, które są prawami[>zepis?ne. Wszelkie ciężary lenne, pańsczyzny i t. d. mogą być abluowane, Każden obywatel kfaiu itsl w obowiązku służby woyekowey. Maiątek grain nie może być wcitljrty óo maiątku publicznego. Stany kraiowe akłatfwa się, z 6. Deputowanych posiedzicieli dóbr szlacheckich, z 2 Deputowanych władz mieyskich w C o b u r g i Sa alfę I d, z 3 Deputowanych miast Coburg, Saalfel d i Posneck, i z 6. Deputowanych reszty miast i gmin wieyskich. Stany trjiowe maią prawo, zaymowsć siej przedmiotami, ściągaiąctmi siq do prawodawstwa, administracyi lhiaueowey, tudzież do wspólnych, wniosków i zażaleń. Ogól długów kra'owych zabezpieczony być ma ustanowieniem oddzielney kassy umorzenia; nie mogą one także być powiększone bez przyzwolenia stanów. Seym zwołany być ma zwykle co G lat. Zwolnię goRządzca listem od rządu kraiowego. Zwołane stany naradzaią eię nayprzód nad przełożonemi ze strony Iłządzcy proi« litami. Po załatwieniu tych następuią dopiero przedmioty, wnoszone przez członków zgromadzenia. Ci tylko, co wniosek laki czynią lub conciusum komitetu maią doprzedstawienia, umocowanI są cy.yue riecz na piśmie; inni zaś ograniczać się wintu nj ustnem przedstawieniu. U chwały zgroma«.. dzenia stanów idą do Mi; isierium, a to udziela mu na piśmie rezolucye Rządzcy. Deputa, wani na stym wynagrodzone solić m'eć będą. na żądanie, z kassy pubiiezney koezta podroży, i równe dla wszyotkich dyety przez Sag pobytu w rnieyacu zgrom adze-'j 1. Mimoczas zgromadzenia staj "w załńwin.t będąepr.-t* y etinuwe przez komin t. Podaiki u Uwalone w porozumieniu między Mządzcą i Stanami, wybierane będą iako stale w epoce od iedeego S yrnu do następnego. Gdyby zaś wtj m prz«.cijgu czasu liiazwyć Wyne wypadki nadzwyczaynych wymigały wypłat," naówczas w mi iey ważnych okolicznością« h zwołany bidzie koraitvt seymowy, w ważoieyszych nadzwyczayne zebranie Stanów. Wszyscy obywatele kraiu winni osiadaiąc i sHadaiąc ho l d, wykonać przysięgę: "Poprzyeięgam w erność Xiążęciu, poshiszt ństwo prawu i przestrzeganie ustawy Konstytui yiney." Dla Konetytucyi tey wyied.aną będzie rękojmia Związku Niemieckiego.

Z Krakowa dnia 21. Października.

Telegraf tuteyszy zawiera co następuie: "Spieszemy z waż"ą wiadomośsią, że podług listów nadesłanych tu ostatnią pocztą z W i ednia, woyna pomiędzy Rossyą i l'ureyą niezawodnie wybuchnąć ma. Z f trony pierWazey miało iuż tam przyiść U l t i m a t u m .

WoSiu 16. r, b. na obchód założenia mogiły Koś c i u s z ki, spalono na iey eezycie sobótkę z 6 beczek smoły złożoną. Z Madrytu dnia 2. Października.

Dnia 28. z. m.było zegaieni« posiedzenia n a dz wy cza y ny eh K orte z ów. Król udał się zrana do ich pałacu, gdzie na wmki u przyimowany był od 21. Deputowanych. Po prawey stronie tronu siedzieli Infonet, po le we y reszta orszaku. Król zabrawszy ewa mieysce «a tronie miał naetępuiącą mowę: znać dałem Kortezom powody, które Mnie »kłoniły do zwołania n a d z w y ca a y n y c h Kor t e z ów, zgromadzenie eię ich nad wszystko Miię Królewską zaymowało duszą. Z naywiękezem upodobaniem widzę ie dńś w [era miejscu zebrane i odd.iię eię całkiem slodkiey i sprawiedliwe}' nadziti pomyślności, którą prace WłvariówOyczyZf»ie zgctuią. "Przedmioty, które W Panom do roztrząsania pizełoi) ć rozkazałem, ściągaią sig sczególniey do spiesznego usfalenia systtmatu konstytucyinego - toiest podzLłu territonura, zaprowadzenia politycznego rządu Królestwa; ułożenia ksiąg prawa, rtgulaminu woyskowego, urządzenia marynarki i czynne) milicji. Wiele zależy na tern, aźtby wszystkie te instytucye opierały się na zupełney zgodności zasadnego'prawa państwa, i Rząd uwolnionym był od przeszkód, które z niedostatku te y harmonii znayduie i uprzątać ich nie iest wstanie. Sądzę oraz, iż należy oayprędzey rozstrzygnąć i niektóre inne purikt3, które 'iubo njezostaiąc w tak bliskity z Konstytucya frlyfzności, wpływaią atoli na ogólną pomyślność kraiu. IX> tych liczę środki, których się iąć należy- w celu przywrócenia spokoynoś c i w f l i s z p a ń s k i e y A m e r y c e i ustale - nia dalszego iey dobrego b)tu. "Jakkolwiek waźnćm ieet to wszystko, co pod sąd K.ortezów oddanćm będzie, to przecież zg-omadzenie się ich daleko ieet wainieyszeli). J sst ono wizerunkiem i rękoymią iedneści między picruszemi władzami kraiu i Jedność ta domitrzjć ma przekonania wszystH li nieprzyhciół ustanów naszych Konttytucyinyrh, iż wszelkie ich zabiegi btzvSilnemi zjwsze będą. Korzyetsiąc z obecnego ztbranh się Kortezów, każę im przedstewić środki lub proiekta, którr- R?ąd Móy potrzebnemi uzna, ażeby według nhh w mIarę okolicznośti czasu djiałać można, " M c i P P. D e p u t o w a n j l Pole" któresię otwiera Waezey gorliwości i Waszeren światłu, itst nader rozległe, a przymioty, któręmi W Panowie w tak wysokim celuiecie stopniu, połączone z. rozsądkiem i oględnoSClą, zapewnia'a Oyczyznie to, czego ieif dotąd niedostiwa. P04adam zoufanie WPanach, ii,w tym względzie Narodu i ćałey Europy dednacie sobie pedziwienie i ie z ka* źdjtn dniem stawać się będziecie godnieyszymi scz'goltih'ysztgo szacunku Króla, który zawsze Kort e z ó w za naypewnieyezą podporę ewciego tronu konstytucyjnego uwalać będzie." Na (o odpowiidj.bI Biskup M'a]orki, Prezes Kortezów, między innemi, co następUle : "Nayiaśnieyszy Panie! * "N ie wstępowałeś nigdy do tey godney świątyni prawa z większą sławą, iak w tym dniu pamiętnym. Nadzwyczayne stany Co rt e s są dziełem prawa, lecz zwołanie ich Twoiem Królu itst dziełem. Przedmioty, które oddajesz pod rozbiór Kor t e z ów, są neder ważne. Pomyślna nadarza eię znowu dla Deputowanych, pora, dania nowych patryotyzmu swegii dowodów. Korzyść, które dla powszechnego dobra z tych proiefetów prawa i uchwal wynikną, liczne pewnie będą; lecz Kró l u! iakkolwiek wielką być może ich liczba, to wszehko niczem będą w porównaniu wjęiszy<h korzyści, które nieodzownie z połączenia tych Kprfezow i ich' wspaniałego Monarchy wypTytiąć muszą. Waaza Król, Mcść, któryś z wohił-y woli stanął na czelo Za. -tępcow N aro d u, potwierdzasz na nowo Twe nayświętaze pi .wyrzeczenia i odbierasz tu wjobiiezu świata nieobojętne dowody iednośc» i zs'ufania, N łró d Hiszpański brzydź» się równie dowołnoi Aią, bK anarchią, JreCj, ieet zazdrosnym swey Wclnoicfi N ie pragnie wszakże inne y, ia!< te-y, która, ni prawach oparła, nigdy się warbitniuość wyrodzić nie moie; nie chce nic innego, iak umiarło. śliła; kocha on i czci nadewszystko uświęconą osobę Waszey K. Mci. Te są czyste i sczere uczucia N arodu i iego Zastępców. O Sczęśliwa iedność między Królem i Zastępca*m Narodu! Niewyczerpane iródło wielkiey pomyślności dla Ludu Hiszpańskiego, i dziwna nauka, z którey obce Natody dowiedzieć się mogą, iak snadnie eystema konstytucyjne i prawdziwa wolność pogodzonemi być mogą z Monarchią i porządkiem! Oby niebo sprzyiało ciągle temu sczęśliwtmu przymierzu i zlewało błogosławieństwa ewe na wspaniałomyślne usiłowania Waezey K. Mci i Reprezentantów N aro d u!" Po tey mowie oddalił się Król wśród odgłosu: "Ni< chźyn Król Konsiytucyiny I" "Niechźyie Koi-'Stytncya i dostoy ij Kongres Narodowy!" Potem zatrudn:afo się j.gromadzenie Adreslem podziękowania K. 'O'tiwi, który onegday Królowi przi-z Deputacyą Kortezów podali) m Łost.ił. Ai i ieden z tuteys7ych Posłów zagranicznych ni«'był przytomny zagajeniu posiedzę Dia Kortezów. Trybuna ćiałj» dyfjóroatyczneee była próżna 1 . Nie thęuae to public z n o A uważała. Z Paryża dnia j> Października.

Baron P ae q u i e r, Minister spraw zagranicznych, mianowany członkiem Izby l'arów. W lasku Bulońskim strzelały się znowu dwie Damy i obie chybiły. Do M a r s y l i i przybywaią codziennie młodzi Niemcy, w chęci popłynienia d o G r e c y i. W okolicy N i z z a aresztowano kilku znanych mężów. Król Sardyński odbywaiąc wiazd ewóy do A l e s e a o d r y i, wydał amnestyązniektóremi wyjątkami. T U r C y a. Baron S tr o g o n off, Poseł Rossyiski będąc w S ta rab ule, podał d. 6. ( 1 8-) Lipca r. b. notę Porcie Ottomańskiey, wyr3Ż<<iąc: "Rossya przekonana o śprawiedliwuśti iąda

9 «nia swego, 1 pewna, iż sprlymlerzency Iey uznaią czystość widoków, broniąc powszechnego interessu nie wspomniała dotąd oprawach sczegćrnych, na których mogłaby opierać wdanie się swoie do Rządu Tureckiego. Mogłaby się odwołać do warunków traktatu w Kain ard z i i prawa, iakie iey ten traktat nadaie do opieki dla religii Greckiey we wszysikich kraiach Wielkiego Sułtana. Mogłaby przytoczyć widoczr-e zgwałcenie traktatu Bukarestsklego, w propozycyach, które RcisEffendi podał do protokółu narad d. 23.

Kwietnia, a które zmierzaią do nadwątlenia wszystkich praw, iakie rzeczony traktat zapewnia Dworowi Pettreburgskiemu, w Multanach i Wołosczyznie, i które nareszcie pozbawiaią mieszkańców tych niesczęśliwych pvowi1.cyi nadziei ukończenia ich cierpień. IAatwo dowieść Rządowi Rossyiskiemu, iż na moey wspomośonych traktatów, nie meże nigdy odłączać interessu, iaki dla Rządu Tureckiego okazuie, od interessu, iaki mu wypada mieć dla Chrześciian mieszkaiącyeh wTur- * fyi Europeyskiey. Chce icScze Roesya tego względem Rządu Tureckiego, czego zawsze chciała; chce wystawiaiąc mu otwarcie niebezpieczeństwa, na które się naraża, weka« zać mu razem zbawienną drogę; a gd)by od niey nie przestawał zbaczać, ehre Wj rzód przełożyć mu sposób, iaŁiego musiałaby sit« chwycić. Jeżeli, (iak Cesarz Jmć pragnie sądzić) wbrew woli Wysokiey Porty uskuteczniała się w Turcyi środki, na które ri-ligia 1 ludzkość utyskuią, życzeniem iest tego Monarchy, aby Wielki Sułtan dowiódł, IZ posiada jiescze moc zmienienia systematu, który w obecnym stanie nie dozwala Rządom. Chrześ<ii»ńsŁitr> układać się z Rządem Tureckim. Niech kościoły zburzone lub zrabowane będą natyvhrniast przywiedzione do stan u, aby służyły do świętego swego przeznaczenia ; ni> eh W". Sułtan przywracaiąc prerogatywy religii Chrześciiańskiey, nadaiąc iey ność nadal, sMra się pocieszyć Europę aa stracenie Patryarchy Konstantynopolitańskiego, i zelżenie go po śmierci; niech będzie mądra i sprawiedliwa roz' .ica między sprawcami rozruchów i ludźmi do nbh uależącemi, a temi, których niewinność powinna zasłonić od surowości Dywanu; niech tym celem zapewni się pokóy i spokoyność dla Greków posłusznych i w oznaczonym czasie wracających do posłuszeństwa, i niech w całym stanie rzeczy zachowuie się różnica między niewmiitmi i winnerni. Cesarz Jmć, aż do 0-. Statniey chwili nie będzie przypusczał myśli przeeiwney powyższemu żądaniu. Gdyby atol' Kząd Turecki nad wszelkie spodziewanie oświadczył, iz z planu dobrowolriit ułożonego przedsiębierze środki, względem których podpisany Poseł przełożył zdanie dostoyu* go swego Monauhy, w tym razie pozostałoby tylko Cesarzowi Jrnci ogłosić, ii odtąd Wysoka Porta stawia się wstanie otwArtey nieprzyiaźui 2 Mocarstwami Chraeścii.mskicmi, ii nadaie prawość obronie Greków, kt6ivy iedynie walczyli dla odwrócenia nieuchronney swoiey zguby, i że z względu na chara ktertcy walki Rossya widziałaby się obowiązaną dać im przytułek iako prześladowanym ; do tey zaś opieki i pomocy miałaby prawo .wspólr ie zcałem Chrześciiaństwern; nie mogłaby bowiem wyetauić wyznających iednakową religią na łaskę ślepego fanatyzmu. Czyuąc Cesarz J mć to oświadczenie Wysokiey Porcie, sądzi, iż ściśle dopełnił wszystkich swoich względem niey obowiązków; dowiódł, iż wiernie przeetrz« gaiąc traktatów, pragnął Sfzerze iey całości, wsfeazuiąc stosowne środki, a nawet usiłuiąc przyłożyć eię do iey ocalenia. Toż samo itstze ponaeia dzieiay, wymieniając warunki, pod iakiemi Wysoka Porta mógł .by uniknąć tałkowitey zguby. Zakcono podpisj-ernu Posłowi, aby sostawił Wysokiey Porcie ośmioduiowy przeciąg czasu do odpowiedz! na notę ninieyseą.l Jeśliby Rząd Turecki przychylił się do powszechnych życzeń i ziścił wszystkie nadzieie Cesarza J mci przyimuiąc powyższe propozycye Jego, w tym razie podpisany ieet upoważnionym do ułożenia się z Wysoką Port$ względem nowego terminu, który ułatwi iey okazanie Europie czynami, iż nietylko przyimuie warunki, udowodniaiące powrót z strony iey do umiarkowańezych powyższych zasad, lecz oraz, iż nie ociąga się z ich dopełnieniem, i ie nietylko nie chce złego, JIeeB oraz, iż może i umie mu zaradzić. Inaczey podpisany odebrał rozkaz donieść Wysokiey Porcie, iż niezwłocznie opuści S t a m b u ł ze wszyetkiemi urzędnikami i osobami oależącetni do Poselstwa Cesarza J mci." (p-dpieano) Baron Strogonow.

Z Warszawy dnia 20 Października * Wczoray umarł JW. Generał Mokronowski. Zguniego, pisze Kuryer, opłakiwać będą wszyscy prawdziwi syoowie oyrzyzny, Sczupłość pisma naszego nie dozwala obszernie dO.>ieść o Życiu tego męża; pisać o nim będzie wielu, bo zasłużył, aby długo imię iego z wdzięcznością i uwielbieniem wspomi1ianem było. ,Przytoczemy dziś iedno zdarzenie znamionujące miłośćoyczyzny. W roku 1794 Mokronowski był Komendantem Warszawy; zbliża się do niey nieprzy« iatiel; Komendant w tey chwili tak był dręczony podagrą, ii w żaden sposób ruszyć się z łóżka niemógł . Zwołuie Lekarzów; wynayduyeie iajjri bądź sposób (r z e c z e) abym choć przez dzień dzisieyszy mógł wsiąść na konia i walczyć; nit ma innego sposobu (odpowiadaią'Ltfcarze) iak pusczeoie kr«vi znogi r wprawdzie na czas ulga nastąpi, lecz zato nieochybnie ciągła słcibość zwaną w 1 t l k f c h o r o b ą dręczyć będjie, r>aco my narazić Die możemy; odeszli kkarae, M« t r u n 0wski wzywa cyrulika, kaj* sobie kr« w puścić, nascępuie ulga, śniesey aa czele wojska etę przepowiedzenie, dręcząca chorób* do końca żytia opłaca ową chwilę poświęconą rodakom i kraiowi. - Pizy taczamy lescze tę uwagę, iż \J ok r o n o wski w ośm bt tegoż dnia żyć przestał, w którym sławnty pamięci Xiążę i o zef P o n i a t o w S Ki pol<-gł pod Ł ip s k i e m, a cli którego trudnił Się zbieranitin «kładek na pomnik i urządzeniem iego. \ V roku zeszłym również w tym dniu umarł ś. p. Kasztelan L i n o w s k i exekutor testamemu tegoż Xi<;cia. Z początkiem roku naetępuiącego zacznie tu wychodzić Rocznik Damski pod tytułem: F lor a, zupełnie na wzór Almanachów Paryzkich. Redaktorem iegoP.Xaw. Godebski, wydawcą P. Letronne.

Razmaite wiadomości.

Wiadomość ową, iakoby N. Cesarz RosByi« ski nieprzyiął pośrednictwa swoich dostoynych Sprzymierzeńców w iuteressach swoich z Porta Ottomańeką, iest - podług wyrażęnia Pfuskiey Gazety s t a n u - bezwstydr e m klarnetem, które złość iednego gazeciarza spłodziła. Król Angiflski zachorował w H a n n o wet z e na podagrę. - Przybył tam Xiąię Metłernich. Jtscze o ostatnich chwilach N apoleona pewny wiarogodny Oficer morski taki sczegół donosi: Gdy były Cfsarz uczuł, że iest bard*o słaby, przyzwał lekarza An t o m a r c h i j żądał, aby mu prawdę wyiawił; lekarz zasunowiwszy się oświadczył, ie chory dłuity nad 43 godzin żyć nie może. Natychmiast N a p o l e o n wezwał B e r t r a n d a, aby mu pcimógł pisać testament, co trwało 15 godzin. Ułożony testament zapieczętował wła. sną ręką, oddal go Be rtra ndo wi z rożkazem, aby nie był otworzony aż w obecności Kommissarzów Monarchów Europeyskich.

Teoźe lekarz ieet teraz we Włoszech, gdziema wydrukować bardzo wsżne dzieło tyczące się życia więźnia na wyspie S. H el e ny*

Wspomnienie Tdeusza Kościuszki.

(t Psezołkt Krak.) Kiedy nam dzieiay wolno mówić oiwarci'e o bnhatyrze naszey oyczyzny, uwielbiać iego cnoty, z durną unosić się iego pamiątką rmlącą przetrwać wieki; naymnieyszy eczegół ie« go życia, nsydrobnjeysza o nim wzmianka, sprawiedliwie należy do wiadomości rodaków, iako luba własność ich serca. Niżeli przAidzie chwila, gdzie kronika iego mogiły, zbierze poczet Polaków spieszących z ofiarami na ten szanowny zakład, ogłosi ich uczu-ia z tak rozrzewniających pobudek wynurzane; miłą im bez wątpienia uczyiiiemy pociechę, wy:meb ogłaszaiąc żlietu od Z e ł t n e r a zSzwaycaryi, pisanego tu do Krakowa, pod dnu u» 39. Września r. b., w którym ten szanowny przyiaciel Koś c i u s z ki, maluie nam. ostatnie chwile życia iego. "Nieśmiertelny Kościuszko, po daremney nadziei oglądania swoiey oyczyzny-w przywróceniu do dawnych granic, akuikiera uroczystych obietnic, których trudno było dotrzymać; postanowił udać się do Szwayraryi, i uczcić tym Sposobem moie poziome siedlisko; gdzie sobie tuszył przepędzić reszta życia otoczony moią rodziną, kiórcy był zawsze bożysczem; skoro zdarzenia polityczne, zktórych iuż nieśtniał niczego się spodziewa«, niepowołaią go nigdy na łono własney oyczyzny. Wielki w życiu wstronnem, rówt ie iak Wżyciu publicznem, z łatwością umiał prz> wyknąć do stanu uaszty mierności i i iechcial mitć inr.ego towarzystwa, nad członków moiey rodziny, i małą liczbę moich nayzsuf, ńszych przybciół. W czasi pięknej pogody, lubił zwiedzać okolice Szwaycaryi i zdumiewać sie, nad pięknościami ii a t u ry , Miałem sczęście towarzyszenia mu esm na sam nraes thciał przybierać służącego; w tych to nadewszystao podróżach nauczyłem się poznać go kscze bliiey. Zisczycał mię on nieograniczoną ufnością, a skromność iego nieporównane, powiększając blask wielkości z3Cney duszy, u'eprajwiedliwiała coraz mocniey te utzucia szacunku i uwielbienia w moiem eercu, któremi od lał dwudziestu '[ięciu oddychałem ku niemu. W dniu pierwszym Października »S i 7* roku, gwałtowna fe b ra n e r wo w a uderzyła na lingo; nieodstąpiliśmy go na chwilę z ikmąmoią, dzkń i noc przy nim czuwając. N ayzrq cznieysi lekarze przywołani zostali na fa tum K, lecz wszystkie usiłowania sztuki, zabiegi tkliwey przyjaźni, daremnemi się stały. Witlki ten człowiek, wyzionął ostatnie tchnienie dnia 15. Października 1817. o godziwe 10. wieczór w obięciach naszych, - iwgłębokiey żałobie pogrążył swoią oyczy2fię4. prjtyiactól i ludzkość całą. Chciano tu pogrzebać iego zwłoki w sposób, zwyrzaynym ludziom ełuźyć tylko m o g ąi y; , - lecz oparłem się tem u, kazałem ie zabalsamować i złoiyć w trunnę cynową, pewny zresztą, że się kiedyś oycz>zna upomni o tę szacowną własność. Wkrótce potym Xiąię A n t o n i J a b ł o n o w s k i przybył z upowaźnietiitm Cesarza Alexandra do odebrania ciała bohatera polskiego, i odwiezienia go do wolnego miasta Kra k o w a. T ak ziściły się przeczuta moiej dopełnione życzenia, nic nie mając iescze na sercu, iak doczekanie chwili: w iróreyby ludzie, oddali hułd naywiększemu złudzi iaki mu od nich należy. Pokazałem Xiąięciu, tak pięknem ozdobionemu poselstwem, pokóy w którym mieszkał K 0· sc i u s z k o i popiersie t« go wielkiego czło»H-ka, które na moie żądanie przed dwudziestu laty.przysłał mi był 5l Paryża, lecz niepozwolił go za życia stawiać w swoim pokoiu. Odprowadziłem do granic zwłoki drogiegoprzyiaciela z całą rooią rodziną, nIe mogąc pusczać się d3ley, z powodu bliskiego zamęzci3 moiey córki, którey narzeczonego wybrał dla niey sam nieśmiertelny Kościus z k o, iako dla swoie-y chrzesney. Lecz brat móy piZ)były tu z P a ryż a towarzyszył im z Xi<;ciem do samego Krakowa. "Poeiadrm iescze z tego bohatera pamiątkę bardzo szanowną, a tą ie*t serce iego, to wielkie serce, które w sobie zawierało zbiór heroicznych sentymentów i tylecnotrzadkich, nieporównanych; kazałem ie wysuszyć za pomocą chemii, i zachowuię iako naykosztownieyszy kleynot świata; znam przecież że takowy zabytek, niemoźe i niepowinien pozostać w moim domu ustronnym, i będę się starał przynaymnity umieścić go w sposób godnieyezy Koś c i u s z ki.-*

PATENT SUBHASTACYINY.

Na wniosek Kuratora massy konkursowey Konsyliarja Kamery Wildegans, maiętność Boguiriewska do teyźe massy należąca, w Powiecie Obornickim Obwodzie Regeucyi Poznańskiey położona, ze wsiow Boguniewska, JSienawi-ić, Słomowa, Szczytna i Pacholuwa składająca siej, która według taxy Sądo. .. wey, mIanOWICIe: 1) Hobuniewo na 27,USTal. 21. dgr. 4. d'.

2) reszta malętnos i n a 103,699 Tal. jOe dgr. 3*Ad'. czyli ogółem na i'jAgiATat 17, dgr. 7 A d', otaxowana została, subhastowaną bydź ma. Do tey subhastacyi wyznaczyliśmy 3. termina, n a d z i e ń ijj L i p c a , na dzień 20. Października« na dzień 22. Stycznia 1822., zrana o godzinie 9tey, z których trzeci a ostatni zawitym iest, przed D*pntowąhy,tn KonsyhaTzem Sądu nasz» go K y 11. Na termina te ochotę kupna i prawo posiadania maiących wzywamy, aby się w Sądzie naszym albo osob.ście, albo przez Pełnomocników stawili, a wiexey daiący przyderzenia spodziewać się może, ieżeli prawue uiezaydą przeszkody, w trzech oddziałach to iest: aj Boguniewo i Nienawiść, wraz z od-, działem boru; i) Słomowo i Szczytno zborem, 1 c) Pacho lewo wraz z borem; licytowane będą. Warunki kupna i taxa dóbr każdego dnia W Registraturze naszey przejrzane bydźmogą.

W p o z n a n i u dnia 29. Stycznia I&2I.

Król. Pruski Sąd Ziemiański.

CYTACYA EDYKTALNA.

N ad inaiątkiem zmarłego K o n s t a n t e g o Urbanowskiego dzitdzica W Trombiuku, 3Ta wniosek sukcessoiów beneficyałn)ch, proces sukcessyino - likwidacyjny otworzony został. Zapozy warny przeto wszystkich wierzycieli, letorzy do wspomnipnego maiątku takowe pretensye mieć mogą, aby się na terminie likwidacyinym dnia 23. Lutego 18 2 2. zrana o godzin e 9. pjrz d Dc legowanym Kapp Assessoren-! Sądu Ziem ańskiego, w Izbie naszey Instrukcyiney osobiście, lub prze< prawnie dozwolonych Pełnomocników staw li, pretensye swe podawali i udowodnili, -.oń cern tym wszystkie u siebie w zachowań u maiące dokumenia i pisma z sobą przynieśli, w razie zaś nicstaw;cnia się oczekiwali, iż wszelkie pierwszeństwo, iakieby mi pr/ed iniiemi witrzycit Jami służyć mogło utracą i z, pretensyami swe m i tylko do tego, co po zaspokojeniu zgłaszających Siewierzy?ieli z mas sy pozostać by mogło przekazani będą. Tym zaś wierzycb loin, którym tu Ibywa na zi aiomości Ur Ur. Mitttlstaedt, Mulbra i Maciejowskiego Komtnissarzy sprawiedliwości na Mandataryuszów przedstawiamy, których informacyą i plenipotent:', ą opatrzyć maią. Poznań dnia 'o. Września ig2I. \ Król. Pruski Sijd Ziemiański.

PATENT SUBHAbTACYINY.

Kamienica przy tutey;/ey uli. y g-arbarsHey pod liczbą 41g- położona dil suk esąorow stelmacha K aro la Efra MV a N .epger ' .i.'cz ca, na 7217 Tal. b dir. < taxowauct, wraz l. przYle'. głościami na »niosek wierzy creAa wiece y dającemu publicznie w terminachgs6dnia Ig. Stycznia, dnia Ig. Maia i dnia 3. LipCa 1812. z których ostami zawitym iest 9 o godzinie 9. zrana przed Deputowanym Assessorem Sądu naszego Kapp, w Izbie nasze y instrukcyiney przedaną będzie. Ochotę Kupna maiących i do posiadania «dolnych wzywamy ninieyszera, aby się albo osobiście, albo, przez dostatecznych Pełnomocników stawili, i licyta swe podali, a naywięcey daiący przyderzenia spodziewać się moie, ie-ftu żadna prawnanie zaydzie przeszkoda.. Warunki przedaży każdego czasu w Registraturze naszey przeyrzone być mogą. Poznań, dnia 20. Września 1821» Królewsko Pruski Sąd Ziemiański.

Oświadczenie aukcyi.

Na dniu 8- Listopada r. b. zrana o godzinie giey, maią być na wyższy Rozkaz 12 koni, które (Jo służby kawaleryi więcey niezdatne są, na Wih;elmowskim placu tuteyszym pubji . nic ńa wyż podaiącego za gotową zapłatą w*kuranci"e, sp-zedane; dlatego ninieyszym echotfiików ku ni cyih zapr.isza. k w Poznaniu dnia 0.5. Października i82i. v. S c li m i d t, Podpółkownik kommandfruiący 6go Pułku Ulanów (2go wschodnie Pruskiego. ) Cudzoziemiec WOlaZUlący, zniewolony przez zbieg różoych okoliczności tarnuiących mu dalszą drogę, zabawić przez zimę w Poznaniu; podtymuie się dawać lekcyi Matematyki elementarne- i wyższey, tudzież Statyki, Dynamiki, Hydrostatyki i Hydrodynamiki, z zastosowaniem kąłki łu Dyfferertionalnego. Życzący sobie pobierać w tych prztdmiotach lekirtyi', chociaż w ii-zyku polskim, może się" zgłosić do księgarni J P. J A. Munka Nro.-85« lub do Kantoru Kommissyi Nro. 8 0- w rynku. Dostać znowu u 1. nic można w umiarkowanev c> n e b- r zo suchych od lat kilku bit) eh sążni drzewa dębo go. Poznań dnia .13. Października < 8U.

G. Berger.

Świeży prasowany kawia*- odebrał S ymo rt S i m o n o w i c z na Wrocławskiey ulicy Dodatek.

Powyższy artykuł jest częścią publikacji Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1821.10.27 Nr86 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.
Do góry