OBWISECZENIE.

Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1821.11.10 Nr90

Czas czytania: ok. 2 min.

Dnia 37. Listopada r. b. po południu o godzinie 8. przez Referendaryusza SąduZiemiańskiego Kantak, pozoslalosć J a n a J u t r o w1 k i e g o młynarza z sprzętów domowych, sukien i pościeli się składająca, in loco pod Nr. j&a.za S.Marcinem publicznie sprzedaną'; w terminie zaś dnia 13. Listopada r. b. o godzinie 9. zrana młyn wodny do teyże pozostałości należący, a za S. Marcinem pod Nr. 262. położony w nas?ym Zamku Sądowym na rok ieden od S. Marcina b. r, poczynaiąc naywięcey daiącernu wydzierżawiony być ma. Wszyscy ochotę kupna maiący 1 do dzierżawy lic kwalif1kuiący na powyższy termin eię zapozywalą, Poznań dnia 5- Listopada i8 2T « Królewsko.Pruski Sąd Ziemiański.

Oświadczenie auhcyi.

Na dniu ao. Listopada r. b. zrana o godzinie Qtey, maią być na wyższy Rozkaz 10. koni, itóre do służby kawaleryi więcey niezdatne są, na Wilhelinowskim placu tuteyszym publicznie na wyż podaiącego za gotową zapłatę w kurancie sprzedane, dla tego ninieyszyrn ochotników kupuiących zapiasja. W Poznaniu dnia 6. Listopada agai.

T S chm i.d, Podpółkownik kammenderuiąty 6go półku Ułanów (2go wschodnio Pruskiego).

Dziękczynienie.

Czwarty ezwadron Król Pruskiego 7go półłu huzarów stał tu załogą 4! roku, ana początku tego miesiąca przeniesiony został do Krotoszyna.

Szef tegoż szwadronu W. Rotmistrz H e lI e n Sarnowski wraz z innymi Jchmość Oficerami, starali eię zawsze w ciągu bwe>;o ijf naszeiB mieście pobytu, utrzymać uaylep=ze

000 -

z gospodarzami kwater porozumienie, przezco zostawili miłą po sobie pamięć u wszystkich: mieszkańców tuteysz) eh. Dopełniam p zyie- j mnego sercu moiemu obowązku, składaiąc *> Im publiczne za to djiclcź-ynienie.

Kościan dnia 31. Października 182 I.

Rurmistrz Pol cyi, Bobowski.

Oświadczenie.

Lube syn rnoy iedynak Jerzy Karol bIb i skim iest pełnoletności, to wszelaku niepo-i chamowana iego lekkomyślność z»iewah I mnie, oddać go pod ciągłą opiekę, i z tego i powodu ostrzegam K aż ci e g o, .ażeby synowi! moiemu Jer z e m u Karo l owi, ingdy zgoła fr niczego niepoźyczał, ile fe za mc niebędęl odpowiadał, ani płacił, itakow» przeds'ewe«1 zmę rozporządzenia, iż mu nigdy niebędzie \ wolno dysponować maiątkiem iego. Rogoźno dnia 3. Listopada i&ai.

Viertel lSzy, Kupiec.

Doiesienie o porodzeniu.

Przyiemno mi donieść moim fautorom i iy- [ · czliwym przyjaciołom, iź m> ia luba żona u- I eczęśliwiła mnie zdrowym syntm w nocy z d, 1 6- na 7my t. m o w pol do agey.

A że połóg nie tylko byl nader trudnym, ale I nawet zagr.iiaiącym życiu matki i dziecka, po- [ dwóynąprzeto uczuwam ztądradość, którą wi- I nien iestem zręczney szanownego lekarza W. Doktora Jagielskiego pomocy, wykonanęy [ przy tey okoliczności tak na nioiey żonie, ia- jj koteżnanowo narodj.onem dziecięciu. Karol Fryderyk Jarecki, Oberżysta pod Złotem Słońcem. 'I

Ś · leze ostrzygi, które właśnie otrzymał i I w umiarkowaney cenie prze lai e Fr. Bielefeld.

Powyższy artykuł jest częścią publikacji Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1821.11.10 Nr90 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.
Do góry