ZAPOZEW EDYKTALNY.

Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1821.12.22 Nr102

Czas czytania: ok. 6 min.

Wzywaią się, ninieyszem wszyscy niewiadomi wierzyciele, klórzAby do kassy półko 7go Uzarów (zachodnio Pruskich) którego Sztab w mieście Ltsznie w Wielkim Xiestwie Poznańskim konsyetuie, z iakiego bądź prawnego zrzódła prttensye z roku rachunkowego od dnia I. Stycznia aż do ostatniego Grudnia roku 1810. mi ti mogli, ażeby w przeciągu trzech miesięcy, a naypóźniey na terminie perenitorycznym na'dzień 26. Stycznia 1822. przed południem o godzinie 9. w tuteyszym Sądzie Ziemiańskim przed Deputowany m Ur. S a c h s e Assessorern wyznaczonym, osobiście lub przez Pełnomocników prawnie do tego upoważnionych stawili się, pretensye swe podali, i udowodnili, a w razie niestawienia się spodziewali, ii z prttensyami swemi, do rzeczoney kasey wyłączonemi, oraz wieczne w tey miecze milczenie ira nakazane m i że tylko do osoby tey, z którą kontrakt zawarli, lub tez, która zapłatę dla nich przeznaczoną do rąk swych _Oilebi-aJa, a takowey im nieuskutecznił, odesłaiiemi zostaną. Wschowa dnia. 10. Września 1821.

Króle-wsko-Praski Sld Zimiański.

'n

ZAPOZEW EDYKTALNY.

",,r Podpisany Sąd Ziemiański czyni nmieyszem Wiadomo, iź nad maiątkiem zbiegłego tuteyezego kupca starozakonnego N a t a n a P a r is e r w dniu dzisieyszym konkurs otworzonym »ostał.

Wzywaią się więc wszyscy cis którzy mnie'inałą'mieć pretensye do rzeczonego K a t a n a 'TPariser, aby się w terminie likwidacyjnym · w dniu ID> S t Y c z n i a 182 8. zrana o godzinnie 9. przed Deputowanym Assessorem Sądu - Ziemiańskiego S a c h s e osobiście lub pizess Fełnomocnikówprawnie upoważnionych wktóryro celu Justyc- Kornmisarzy Sprawiedliwości Kaulfus, Mińelstaedt, Samach, Fiedler i Stork ptoponuią się stawili, swe pretensye po! dali, pierwszeństwa wywiedli, dowody dokla'dnie wymienili i papiery iskie posiadać mogą "przełożyli, gdyż niestawaiący z pretensyarai ido nimeyazey mssay wyłączonemi zostaną., i względem nich milczenie na zawsze nakazana im. będzie« N a ten sam termin zapo&wanym oraz sostaie dl uiaik kupiec N a t a n P a r i s e r zzaieceaiem»aby wiadomości stosowne I obiaSni'eni'e Treai'<;. dem preteiisyi przez kredytorów roscsoayck udsielił. Wschowa dnia 10. Września igai. KióL Pruski Sąd Ziemiański.

ZAPOZEW EDYKTALNY: Wszyscy ci, ktofzy do kass. igo KrólewskoPruskiego batalionu rago pułku Landwery Poznańskiey, dawniey pierwszego batalionu drugiego pułku. Landwery, Nro. 7. iako fez-Ae@* kass batalionowi temuz-pr<sybczoney kawale, ryi, infanteryi i aityleryi, kiórege s'tab w Lesznie w Wtelkiero. Xiestwie Poznańskim konsystuie. z iakiego bądź powodu prawnego z lat rachunkowych od 1. btycznia i82'1 pretensye mieć mniemaią, zapozywaią się ninieyszem publicznie, aby się w przeciągu 3. miesięcy ą naypoźuity na terminie dnia 14. Kwietnia 182.2. przed południem o gadzinie atey wyznaczonym ,w tuteyszym Sądzie Ziemiańskim przed Deputowanym Ur. Wfirth Ausc. osobiście, lub przez Pełnomocników prawnie do tego upoważnionych stawili, pretensye swe podali i udowodnili, - wrazie zaś nie stawienia się spo» dziewali, iż z pcetensyami swemi do rzeczonych kass prt kiudowanymi zt staną,' onym W tey mierze wieczne m leżenie nakazanem, i iedytiie do osoby tego s którym w układy wchodzili lub któ y zapłatę dla nich przeznaczoną iuź odebrał, i przecież ich należycie frie zaspokoił odesłani będą. Wschowa dnia 17. Września I82ł.

ftrólewsko-Pruski SAd Ziemiański.

OBWIESCŹENIE.

1 Parobek gospodarza Marcina Dzidek w 'Gorcz-ynie pod Poz aniern nazwiskiem Marc i n P a l a c z, miał od 3 » ego gospodarza zalecenie w roku I9J8 , aby znaydu ący się na iego polu wielki kamień wykopał. Csymąc temu zadosyć, t afił na buteł 2 fctórey do 4t«. Zł pieniędzy wysypało się" a które z różnych starych srebrnych sztuk, mianowicie z roku 175e »766,. 1767. i6b5- 1689, i6bo*. i6f»a. i logo. składały się« Gdy nzNQ teraz na tern zależy wyśledzićprawdzi'vego tych-pitniędzy własci. iela, przi-to wzywamy każde o, któryby własność swoią do nich wykazsc potrafii, aby się a dato agob* m, W, ciąg« 2. miesięcy' u-ras agios U, wnioski swoie czynił, inaczey bowiem skarb tenMarcino wi Palacz iiego gospodarzowi przys%śzony będzie, Poznań dnia i. Grudnia igab Król Pruski Sld Pokoiu,

Audiatur et aitera pars.

1 z nayczystszego źródła brudnem naczyniem można czerpać mętną wodę. W. Modlibowski robiąr zamianę dóbr Wziąchowa za dobra Wijewo z J. W. Hrabią Sokóbickim, zastał na Wijewie zahipou kowa. ną pror«"stasdo suinmę 400,000 Talarów dla Kiól Głównego Banku w Beilinle, która to summa iuź za dziedzictwa J. O. Xiążąt Sułkowskich była wypłaconą, lecz nie starano się, o Wvmazame. Obowiązał się J. W. Sokolnicki przy tranzakcyi zamiany summę tę z hipoteki Wij ewa w przeciągu roku wymazać, ręcząc do czasu wymazania ewikcyą na J arogniewi«ach. niżeli J. W. Br. Sokolnicki z Berlina z kwitem Głównego Banku i obligacyą oryginalną wtócił, upłynął czas wyznaczony; za> pozwał go więc Modlibowski do Król. Sądu Pokoi u do Kościana o wymazanie w mowie bądące, lub o oddanie obligacyi z kwitem i dał plenipotencyą processową W m u ZgorzaJ euiczowi Adwokatowi przy Sądzie tymże, ale re go do zgody nieupowaźnił, nie mógł ani Sąd ani oskarżony z takowym plenipotentern wchodzićw układ; odrzucono więc plenipouncyą, i wyznaczono nowy termin z warunkiem: ii ieżeli się sam Modlibowski lub prAez plenipotenta do zgody umocowanego me stawi, akta reponowanemi zostaną Przyj echał M KllIbo wski do S wierczyny 1 prosił mnie, Żebym plenipotencyą przylał, którą przed NOtai) iisztm W. Salba<-hern wygotował z zupełną mocą zgody, zastrzegaiąc ustnie, żebym inaczey do fcgody niepizystępował , tylko ialc odbiorę tyle razy wspomnione dokumtnta, na których odebraniu, mówił, iź mu wii le zależy, gdyż summa Tal 400.000 przewyższa wartość dóbr, a JWżny Sokoiuicki był chory i miał zaraz do wód techać. Przychylając się do prośby, ziechałem na termin w Lipcu 1818., na Łtorym złożyli JWni Hwie So kfalnicc y 1 obligacyą, oryginalną i kwit Głównego Banku» atott

7.-:1A\U\ pokwitowania wraifTnnego z efoweito-.V i resp. z ewikc)i, co z natury rzeczy wypadało. Przystałem na ich żądania z tą przezorną ostrożnością, iź tylko z dokumentów pokwitowałem, a do pokwitowania z ewikcyi zobowiązałem mego moco-dawcę; co miał uskutecznić w pierwszych dniach Października tegoż roku (to iest: po przekonaniu się, leżeli Pr. Komniissya Hipoteczna D< p. te dowody lako dostateczne do wymazania przyimie), Dokuments W. Modlibowski odt mnie odebrał, do Pr. Kommissyi Hipoteczney oddał, od którey przyięte i na mocy których wymazanie zadekretowano, lecz zamiast pokwitowania z ewikcyi, nowy proces o skasowanie zgody rozpoczął, o którym wspomina w tak nazwanym r. Wymiarze sprawiedliwości w Nro.jaj Gazety r. b.

Do tey sprawy ani mnie nie adcytował, anI się nie zapytał, o iakiey ewikcyi w Ugodzie iest mowa. - Raczy zatym Prześwietna Prawoznawcze Publiczność porównać wspomnione podanie Modlibowskiego, z tern prostern określeniem prawdy, i raczy łaskawie bezstronny wydać wyrok na to: i) Czyli mocen iest który plenipotent zgadnąć, że iego moco - dawca myśli o processie, gdy plenipotencyą do zgody daie? 2) Czyli plenipotencya processową może być w Sądzie Pokoiu przyiętą? 3) Czyli podług urzędowney plenipotencyi zdziałaną zgodę w Sądzie Pokoiu, moina nadużyciem nazwać? z strony Plenipotenta, którego Sąd tylko o tyle uważa, o ile umocowanym być widzi? NaKo nieć 4) Czyli iaki wyrok przeciw niezapozwane« mu moc mieć może? D an w Swierczynie d. if. Grudnia "83f» Xiądz Barciszewski.

Doniesienie. W tych dniach zaginęły mI przypadkowo dwa wexle, to iest ieden i4go b. m. na 240 Tal. na rzecz JPanów Wachenj husen i Prutz w Szczecinie, drugi zaś z dnia 16gob. m. naTal. 180narzeczJP.C.W.Rhau i kompa. w Szczecinie, obydwa a dato za dwa miesiące do* zapłacenia przeżeranie na JPana fl źe takowe do dnia dzisiejszego nieznaiazły się, przeta * chociaż takowe nie były iescze zaakceptowane i dla tego nie mogą pociągnąć dla mnie źadney straty, tem wieeey,. i£ o tym przypadku uwiadomiłem, iuż metylko JPana Pisehera, Ucz i tych na rzecz których te wexle wystawione były, to lednakowoź dla uniI ni e ma w przyszłości wszelkich nieprzewidzianych, nitprzyiemnosci" oświadczam takowe jainieyszym za nic nieznaezące, i' za źadney wartości nie ma!ące. · Poznan dnia Ig. Grudnia rsai» Stanisław PoweIski'»

Wódlta Kalońska »re tuteyszy fabrykat, lecz prawdziwa i dobra" przybyła i przedaie* sie_ flaszieezka po 3 Złote w Kantorze Pole ceń w rynku Nro.80

Prawdziwe Toruńskie pierniki i kołacze w upodobanym gatunku 1 wielkości" prawdziwy Angielski proszek na smarowidło obuwia, rozpusczaiaey się w piwie lub w wodziej daley znane, nie widzialną szrubą opatrzone bandaże na Itiły, Pana Becker, Doktora w Lipsku» są do nabycia w umiarkowanych cemach w

Kantorze Poleceń w Poznaniu w rynku N ro. SQ--

Gustownie, i kunsztownie robione towary bur»ztynom r b izu łery er iakotor prtły imitowane" «d prawdziwych, ledwo rozróżnić się daiąet ?łcygflakoniki czyli flaszeczki' do woni 5 naczyńba do ruźu i wąchania; igielniczki, tabakierki pieczątki, śpilki gorsetowe, brylantowane i imitowane korale, serca, wieńce, kokzyki T medaliony, tureckie munsztuki, i ierskie do pedszrubowania i elastyczne wierzchołki" do cygarów i lulek, sprowadził świeżo i priedaie w umiarkowanych cenach Kantor Poleceń w Poznaiuw rynku Nro, OOV

'*.

Przedaz baranów w Prauenhain,

W znaney prawdziwey zarodowey owczarni w Prauenhein pod Swidni1 cą, zacznie się przedawanie baranów] i w Styczniu»lOEB5II5Ie%1

Donhshnh handlom.

Prawdziwą Kolońską wódkę. F. M ary i F arin y przedaie w nayumiarkowańszych cenach Karol Se>nftleben, wnaroźnikuGarbarskiey i Wodney ułicy N ro. 424.

Świeże Angielskie ostrzygł, i drugi transport teraz bardzo przedniego gatunku kawiart* płynnego co tylko odebrał P o w e I SKi» '

Powyższy artykuł jest częścią publikacji Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1821.12.22 Nr102 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.
Do góry