GA

Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1822.07.27 Nr60

Czas czytania: ok. 24 min.

ZETA

Wielkiego

Xiestwa ZNANSRIEo.

N akładetirurukarniN adW orney W. B e c ker a i spółki, - RedakforrAssessor Ka ab ski".

iil'Miii - ...11. -.....D -- - - i i.." i, -. i i. n... . li.iH.... j i w M i M i ID - II. .....win "e i . . ... "i. e)) . . >- . "b)**'r Hi II Iii i il i ..!

Nro, 60, - w: Soborę dnia 27. Lipca rO,22.

WŁA.DOMOŚCŁ KRAIOWE.

2 Berlina dnia 23. Lipca.

C Austryacki gonko gabinetowy lahry,WyUchat do Wiednia.Król. Francuztrgoniec gabinetowy Vs lad e, przeiechał tędy Z P a ry ż» dol P e A rtreburgs.

WIADOMOŚCI ZAGRANICZNE,

Królestwo Polskie.

Z Warszawy dnia 20. Lipca'.

J. C. ML Wielki Xiąźę Konstan ty n wyjechał dnia 1%. m. b. do Li twy. Krystyan Kraft o którym dawniey donieśliśmy, fe pod imieniem Barona Filipa Re in bo Id t w okolicy miasti K u t n a, udawał praybyłego z Wielkiego Xieefa Badeńskiego Kapitalistę, w celu nabycia dóbr nie» ruchomych:, a pod pozorem niby przeglądania stanu- tychże że dó br, przegadał ta< zey łatwość i możność popełnienia nocną por$ iakowey kradzkźy i tym sposobem" dopuścił się dwunastu' kradzieży gwałtownych, przez które znaczną, f niewynagrodzona, stratę zrządził, a będąc o takowe przekonanym, skazany został wyrokiem sądu kryminalnego Wcrewództwa Mazowieckiego i Kaliskiego, na dniu 6. Lipca r. Eq Zapadłym na karę dziewięnioletniego więzierua ciężkiego z skutkami do tegoż więzienia przywiąuanemi,. nieiiiniey po wycierpianey karze na wy wiezienie z kraiu tutejszego do Xiestwa Baden« skiegov W Województwie Mazowieckiem, w Obwodzie - Riwskim, gmInIe Dluiyńskiey, w Kolonu Felicys nowie żyie Frydrykf Jabkowskr, mający lat i$$-r kawalerem* wdowę, lat 50 maiącą i oboie do dziś żyią w zdrowiu, Jedności i maią licznych przyiacióh Jabkowski dawniey przez długi czas służył w woysku Pruskim. Pewny tuteyszy zacny obywAtei będąc wie> raycielem iednego również zacnego J egomości, który nie przez chęć lub złe rządzenie się, lecz przez zbieg krytjcznych okolicznoności i sprzeczny obrót inttrtsów mógł przez długi czas wypłacić winne y należytości, taki D« zeszły S. Jan podał proiekt, przez obie «trony przyięty i prawnie opisany: Wierzyciel żąd* aby dłużnik kupował kilka biletów na loteryą klassyczną, a wydane na bilety pieniądze będą potrącone w należnym procencie. Ile na te bilety wygra wierzyciel» tyle z kapitału długu potrąconem będzie; ieśli zaś więcey wierzyciel wygra nad summę długu, tedy ta większość do dłużnika należeć będzie. Trudno korzystnieyszey zawrzeć Umowy dla dłużnika, która iednak zależy cd łaski matki Fortuny. Cena zboża nieco spadła; Woda na W i ś l e cokolwiek przybrała.

A U S t 2 Y a.

Z Wiednia dnia 15. Lipca.

Powiadaią, iż Cesarz A l e x a n d e r przybędzie tu w Sierpniu lub Wrześniu. Prywatne wiadomości zapewniaią, iż wielka część flotty K a p u d a n a Baszy przez brandery Greków została zburzoną i nawet sam Basza ciężko raniony.

Państwo Ottomańlkie.

Znad granicy Turecftiey dnia 2. Lipca.

W Odessie miano wiadomość z Konstantynopola dnia 33- Czerwca, iż tam przybył nadzwyczayny goniec z Wiednia i przywiózł doniesienie o przybyciu Pana T a - lyszewa do Wiednia, oraz notę wzywaiącąPorte, airoy zesłałaKommissarzado Kamieńca Podolskiego, w celu nawią7anIa bezpośrednich ukłsJ ów z dworem M -. BrYT. Zdaie się więc, iż całkiem na nowo SIę zaczną, W M o ł d a w i i i W oł o s t z Y z n ie podobno Turcy magazyny zimowe zakładaią. Flotta grecka stoi niedaleko tureckiey, i czyha na sposobność przymuszenia iey do bitwy, którey turczyn dotąd wszdkiemi sposoby unikał. Położenie rzeczy wzięło wM o r e i pomyślny dla Grekówobrót. Układy względem poddania miast C o r o n i M o d o n wciąż trwaią. Dany w Napoli di Romania przykład, gdzie osadzie tureckiey dozwolono popłynąć z czwartą częścią sprzętów do mnieyezeyAzyi, zmnieyszył nieufanie dowódzców tureckich w C o r ó n i M o d o n , 00 M i s s o lon g h i nadeszła w pierwszych dniach Czerwca wiadomość o zdobyciu Badr a d s i k (N e o - P a t r a) w T e s s a l i i przez Greków. Zabrano 3 Btjów i 300 Spahiów.

Hassan Bassa, do, którego należeli korpusu» utracił 5000 ludzi po nad źródłami H e 11 ad y, i cofnął się W maywlększym nieładzie do J e n i s z e h e r (Larissa). Otoź zawiedzio-r ne zapewnie nadzieie turczynów , którzy się chełpili, iż w dwóch miesiącach podbiią znowu Grecyą. Przeciwnit iescze w tyra roku T e s s a l i a wyczysczoną zostanie z Mahometanów . W Belgradzie biegała dnia 2. Lipca pogłoska, iż Larisss, stolica Tessalii, wzięta szturmem przez Greków. Według listów prywatnych z B i to gl ii woyna w E p ir z e, T e s s s a l i i i M o r e i staie się coraz sroższą; kto się przeciwnikou-i swemu dostanie w ręce, tego śmierć niezawodna czeka. Okrucieństwa na wyepie Seio przez Turków wywarte wznieciły w Grekach prawdziwą rozpacz, ale razem i świetne bobatyrstwo. Generał N o r m a n n miał się złączyć dnia 13. Czerwca z Suiioiimi. Z Londynu dnia 14. Lipca.

Pogłoski twierdzą, iź tu Król Wirtembergski przybędzie. Jedna z gazet tuteyszych zachęcając do csczędności, poważa się radzić rządowi, ażeby oddalił z usług Królewskiego wytępicitla pluskiew, cz)li raczey Królewskich pluskworobako- i sczurubóyców. We wszystkich hrabstwach A n g I i i za» częły się już żniwa pszenne, które, iak zewsząd głoszą doniesienia, bardzo pomyślne będą. , Znaczną ilość zagraniczney ptzenicy, złofonty w Królewskich magazynach w Liverpool A wysłano w tych dniach do Buenos Ayres i Rio de Janeiro.

Podług wiadomości z Dublin« z dnia 8.

zo. b. nędza panująca w południowych i zachodnich prowiocyach, wcale się niezmniey.zyła. W samem hrabstwie M ayo 155,000 osób odbiera dobroczynne wsparcie. W zeszłą środę kilku członków parlamentu dało świetną ucztę Panu Ze a, pełnomocnemu Ministrowi Rzeczypospolitey Kolumbiyskiey. Xiążę Som merset przodtuiący tey biesiadzie, spełnił za zdrowie Pana Z e a, a ten odpowiedział na to toastem: Powodzenie W B r y t a n i i , daiącey nam przykład rozumney wolności, i długotrwałe związki między W. Brytanią i nową Rztcząpospolitą Kolumbiyską. Sir M 2 c kin tos eh miał długą mowę, w którey między iooemi wyraził: Znam osoby takie, które próżny straf h udetza, gdy usłyszą słAwo: "Rewolucya. " Ja tak nie myślę. W oczach moich oburzenie przeciw wolności naywiększym iest występkiem, a oburzenie przeciw despotyzmowi naywięszą cnotą." Potem wniósł toast: Generał B o I i v a r i woysko Kolumbijskie i t. d.

Duchowny, nazwiskiem H u g h e s, autor "podróży pracz Sycylią, Grecyą i

6»5

Albanią«« w' a a ł adres do ludu angitlsUego we względzie Greków i okropnych mordów na wysp« Scio i t. d. którego dochórf przeznaczoony icst na wsparcie Greków. · Hiszpania.

, , ,. ,. % Madrytu dnia 6. Lipca, ud dwóch dni biegała wieść, iż gwardya Królewska miała być rozbroioną. Wiadomość ta zapaliła wszystkie umysły. Dnia i«, około godziny 11. w nocy, wyruszyły z miasta 4ry bataliony tey gwardyi, i po drodze zabrały zapasy prochu w magazynie przed bramą F u e n c ar r a I. Ledwo się zatrzymały w tein mieyscu, nadiechał tuż Generał Morillo, którego z okrzykami radości przyięły, wołaiąc: " N i e c h £ Y i e G e fi e - rał Moriilo! Niech £ i Król! y e Chcemy poyść za Królem, który opuścił Madryt!» Morillo zapewni! ich, iż to nie iest prawdą, i chcąc ich przekonać o tern, wziął kilku z sobą i zaprowadz.łich do Króla, który uh bardzo grzecznie przy.ął. Powróciwszy do obozu gwardyi zastał i e M o r i II o w M} k u b o i u , 10M r f znowu przyięty okrzykiem: N i e c h i y i e M o j i II o ! N i e c h fv i « ™ 1 " , ,,, · <<b U Z Y i e s a m o w o I n y Kroi! P Kortezami!» Generał r e c z z wezwał Ił do powinności, i napomniał, aieby takowego buntowniczego okrzyku niewydawały Odpowiedziała mu gwardya. "Bad* naszym wodzem Generale. J€suś walecznym Generałem, i niczego więcey niedosraie twey sławie, "k nabycie tego zasczytu. Dziś iest sposobność dla Ciebie stania się nie* śmiertelnym przez oswobodzenie Króla ' " - Generał Morillo doniósł o tern Królowi i MK.)KrOm, którzy byli zgromadzeni. P o.

tern poszedł do M.i»kiypak,oici, która się/ ogłosiła za nieustającą, o pół do 5 tey ranu e yru s zy ła gw ani y a wp o c h ó d d o M o n c I o a ztamtąd, , rzez bramę źelazcą, do Rr Ó I e - wsk.ey rezydencyiPardo, gdzie się usadowUa z zatlonym Uiotem. Obrała swym naacxeloikifin foruczn'ika Marliza de T o t e - »lta,; pobliższe wsie dostarczały tey dostatek żywności. - Dzień 2gi Lipca przeminął dla M a d r y t u spokoynie. Dwa bataliony gwardyi, które niebyły wyszły z tamteini, ponieważ utrzymywały .straż w zamku, obsadziły wszystkie wiodące -do niego przeyścia. Cała gwardyą narodowa i kilka pułków stały pod bronią, dla przeszkodzenia, ażeby się niepołączyły z swymi towarayszami, czegoby zapewne były dokazałyA gdyby im się było udało nakłonić Króla, ażeby na ich czele stanął. - Junta Kortiszów była nzień i noc zebraną; cały dzitń s. Lipca aeszedł *ia układaniu się z gwardyą; ofiarowano nawet powstańców powszechne przebaczenie, lecz ci ie z pogardą odrzucili, odpowiadaiąc: iż nie maią nic wspólnego ze «draycami, którzy · podlili naród hiszpański i chcą powtórzyć rewolucyąfrancuzką. - Kroi mianował Generała Morillo Pułkownikiem obu pułków gwardyi pieszey, t. zatrzymaniem dowództwa pieszey dywizyi milicyi. - unia 3. ciągnęły się układy. Przybyło dwóch Oficerów do M a dryt u od batalionów w P ar do , w celu naradzenia się z upoważnionymi do tego Generałami. Lecz zda ie się, iż się <de porozu - miano. - Dnia 4. uchwaliła Muoicyp*lność, zaprosić Króla, ażeby się udał z rodziną swoią na ratusz. Dzień ten przeminął bez wszelkich dalszych wypadków. Pułk liniowy imienia Don C a r los zaciągnął na straży w zamku obok owych dwóch batalionów gwardyi, które temu nie były przeciwne oświadczaiąc, że tylko do milicyi maią urazę. - Dnia 5. rada, którey Król zaproszenie municypalności przełożył, ustanowiła, iż Król powinien porzucić gwardyą, pozba-. wioną wszelkiey karności; na co fi ról odpowiedział: "Gwardyą eioia nie wyszła z klubów karności; niech tylkoja stanę na iey czele, a zobaczycie, iż rai będzie posłuszną." Zrana głoszono, iż gwardye pizyi970ły ofiarowaną amnestya.; poznIey, iż .«ostały rD&B przez pułk A l c a n t a r a ; wszakże rząd rac w tey mierze nieobwieścił. Żądanie gwardyi, ażeby cofniono uchwałę stanowiącą iey zwinięcie, miał rząd odmówić. - Mówiono takie, iż cały korpus przebierał *ię ku S iguenisa lub Se go vi a, dla złączenia się tara z inne mi zbuntowane mi woyskami. Zresztą; były rzeczy w tym samym stanie. Na wiadomość o tuteyszych wypadkach, powrócił tu Generał Riego z swey podróży* Przechodził on ulice miasta wykrzykiwaiącj 4' N i e i c h ż y i e K o n s t y t u c y a l" lecz tylko mała gromada przyczepiła się do niego. Z ta, puścił się do zamku Królewskiego, i chciał zabrać Króla i rodzina Królewską, ale mu się to nie udało, -ponieważ gwardyą stanęła w porządku boiu. Rozgniewanyoto, udat się do parku artylleiyi, i rozkazał dowodzącemu strażą Pułkownikowi, ażeby dał ognia Z dział do stoiących w zamku Królewskim a. batalionów gwardyi. Wzbronił się t*go Pułkownik, a Riego zapytał go: Czy mnie WPan nieznasa? - "Słucham tylko rozkazów dowódzry dywizyinego, Generała Mor i 11 o" odpowiedział Pułkownik, poczem Ri e g o, nieodpowiedziawszy ani słowa, oddalił się, ale vz. niesczęście trafił na zbliżaiącego się włiśoie Generała M o r i 11 o, któremu nadmienił, ii trzeba uderzyć na gwardye, które wbrew konstytucji działaią. "N ie, miey WPan byoaymrńey oto kłopotu, odpowiedział M o r i 11 o , - patrz WPan dowództwa swoich bezkoszulowych. " Don Evaristo San Miguel, lttóry był Szeftm sztabu głównego Generała Riego na wyspie L e o n, ofiarował M unicypalności chęć utworzenia batalionu z wielu innych na połowicznym żołdzie osadzonych Oficerów; Generałowie Ballast eros ł A l a v a stanęli na ich «żele i pociągnęli do parku artylleryi S an G i l, dla zabezpieczenia O przeciw wszelkiey napaści. «we chorągwie przy sobit; znayduiące się a.n; pałacu dwa bataliony posłały kompanią do łosz&r po twe chorągwie. Nieusuiąca Koinmissya Xortezow przedstawiła Kiólowi, iź teraznieysza pora dzielnych wyrmga środków, i źe, itźe-li ii-stze teraz Z przedsięwzięciem takowyth wstrzymywać bię będzie, deputacya uyrzy się zniewo- Iorią, ruź)ć środków, . przepisanych konstytucją na przypadki nimeyszego rodzaiu. Gbsaą, iż nieustaiąca deputacya Korteisów nie ma się dosyć bezpieczną « M a· drycie, i że nadzwyczajny kongres do K adyxu «wołany będzie. Łękaią się krwawych scen tego wieczoraj albowiem wyszedł rozkaz do kilku półków ionstytucyinych, ażeby spiesznym pochodem ruszyły do stolicy. Marszałek obozowy, O' O al y, ieden z towarzyszów Generała B i e g o, będzie niemi dowodził. Korpus ten składać się ma z pierwszego i drugie£0 batalionu MajoTki, które w Sewiili i Kadyxie etoią, z pułku iaAdy Alcantara, (i< lącego wEcija, i 3. dział z 30, artyllerz>stami. Nie ważono się dotąd uderzyć na gwardye, Jakie 100 ludzi z pułku Alma nza «wysłano na wzwiady, którzy iednak odwrócili się, spostrzegłszy. i2 pTzeciw nicn postępiiie kompaiia grenadyerów gwardyi. P. S. Kroi znayduie się <<iągle w pałacu, otoczony 1 oblężony od woyska osady. Brama xiąźęca zamknięta« Pułk Al m a n z a stoi pod bronią przy ielazney br. mi e . N a plac ko< stytucyir.y nie wpusczaią nikogo, Przodek i skrzydła pałacu mocno są obsadzone. Dzitń i noc naywiększa panuie ostroźność. Park artylUryi przed bramą S. Win«e o t e g o «trzej oiy iest prztz Palart - a i woysko łonstytucyine. Król żądał, al» by zatoczono działa prz*d pał ć, hcz to odmowioueui «ostało. -- Podobno ciKą upiowadzić Króla z pałacu pedzicrrmemi gantsert,. Oba bataliony gwardyi maią go odprowadzić' do Pardo. Tu «łączy się z 4ma ba'alioneIIi i pociągnie z niemi do S i gu e n z s, gdzie nań czeka 700 abroynych w mundurze mili-, c yi, którzy go przez E b r o i przez granicę przeprowadzą. -Czy bez oporu będzie wypusczony zjMadr y tu, wątpić należy, a skutki krwawe nie do obliczenia. Dzienniłf Sporów mówi: Owa woyska etoią na przeciw sobie-j. M o riłl o dowodzi iednem, Riegodrugićm.- Król miał powiedzUć: "Mu. szę *t3nąć na «żele gwardyi, ieieli Rie chcę doznać losu Ludwika XV£* Jtrolowt znayduie się w uayopłakańszem położeniu, obca, wpośród teatru woyny domowey. (Gazeta Paryska codzienna r dnia 13. Lipca donosi: Król Hiszpański -7- według nie-, Istórych doniesień- przyjął zaproszenie municy palności, i udał się «a tatusz. J ńni twierdzą przeciwnie, iż nie chciał przyiąS żadnych w»runków, niezgodnych z dostoień. etwem Królewskiein, i że · -straszliwa zbro«dnia spełnioną została. Tyle pewna, ii -dnia 6. wieczorem w znaczoey od Mad ryta odległości, strzelanie Z dział słyszano. {Zob. P a T y i).

FFeIICyJI.

Z Paryia dnia 14. Lipca.

W skutku Królewskiego rozporządzeni! wszyscy młodzi ludzie klassy T. Igst, powołani będą na 25. Lipca i 30. Września do «zynney służby. ' Król zasczyriłGenerała Inspektora piechaty, Barona Ca no el, orderem legii honorowey, a ByrraAdmirała B rueys, który pod Abukirem zgi<ął, tytułem Hrabiego, Hrabia Antichamp, Gubernator Luwru, wyierh ł do kordonu zdrowia, któfego, iak słychać, mianowany ieśt dowódzcą. Z Sanmur donoszą pod d 4. m. b. Od chwili aresztowania Generała B e rt o n zostaurny tu cod nadzwyczajnie ś«isł$ i całkiem

ATóyslową policyą. Karabinierowie odbywaią nieustannie patrule «o ulicach. O godzinie lo. wszystkie sklepy muszą być zamknięte i po tey godzinie i.iewolno nikomu pokazać się przede drzwiami. G. Roesyieki Poseł wyprawił onegday śpie· zoo nadzWyczaynego gońca do P e t e r s b u r - ga, zapewne z powodu rozruchów w Mabrycie. , Dziennik: "Przy ia ciel Religii i KróI a" zawiera porównanie stanu duchowieństwa francuzkiego w roku 1760. i teraz. Wówczas lirzono prócz Seminaryów, 406,48« t'uch wnycb osób oboiey płci. Z tych 100,000 było na missyach, lub byli nrzełożonemi w Seminaryach i Kollegiach, lub tei prywatne wiedli życie. Dochody reezty 306,48» wynosiły razem «19,593,596 franków rocznie. Dziś składa się duchowieństwo francuzkie z 56 Arcybiskupów i Biskupów, 17 5 Generalny eh- W ikary uszów, 406 tytulsrnych i honorowych Kanoników (z tych większa liczba piastuie iescze inne urzędy), 9847 okręgowych plebanów, a5,034 plebanów kościołów córecznych, 5165 wikaryuszów, »735 kapelanów i t. d. 1807 posiłkowych xięśy, 498 w seminaryach; ogółem 35,286 opatrzonych xięży. W ciągu roku 38iO »yświęcono 1455 xięźy, 1247 dyakonów, 1308 subdyaioaów. Liczba kleryków iv semiruryach wynosiła 35,000. Liczono tylko 4 do 5 kbsztoców Trappistów i ieden Kartuzów. Co do zakonnic i sióstr miłosierdzia, kalendarzyk duchowieństwa na rok i$20. naliczył ich 14,621 ; liczba ta nie zdaie się przecież być dokładną. Podług budżetu «praw wewnętrznych dla duchowieństwa, fundusze pensy i i dopłaty gmin, wynoszą summę ogólową 39 mili 761,943 Fr. Jeżeli summę tę podzielemy równo między wszystkich duchownych, łącząc w 10 seminaria, przypadnie na każdego po 633 Fr. ,II; tak.r. »760. liczba osób duchownych wy

6i8nosiła 406,481, a dz.iś* 97,339. Dzisicyu* więc liczba duchowieństwa nie wynosi dziesiątey części liczby duchowieństwa przed 60 laty. Co do przychodów, te wynosiły naówczas 119,000,000, nie rachuiąc w to s< mi- / naryów i ezpitaiów. Dziś wynoszą pensye i dopłaty iakie 31 millionów

Dziennik Sporów zawiera pod napisem: Wiadomości z Hiszpanii, co następuie: "Wypadki w Madrycie dnia 1. m.b. kazały się spodziewać przesilenia. Spotkanie międay 4111a batalionami gwardyi, które wyszły z miasta i ama batalionami, które stały w zamku, z iedney strony, a z drugiey między milicyą i pułkami, klore pozostały wiernemi Konstytucyi, Kortezom i Generałowi Ki e g o, było nieucbroinem. Przyszło do tego dnia 7. na ulicach Madrytu. Lała się krew strumieniami; po obydwóch stronach ogromna była strata. D z i e n n i k u n i w e r s a I n y iest iedyoą gazetą, którąśmy lu wczoray odebrali. Zawiera wiele sczegółow; że zaś dziennik ten pisze w duchu stronnictwa, odradza nam przeto rostropność, dawać zupełną wiarę iego doniesieniom, które i tak noszą na sobie niewątpliwą przesadzenia cechę. Gdy iednak listy prywatne nie każą nam wątpić o głównych wypadkach i smutnych skutkach, wypisujemy więc następuiące sczegóły iako autentyczne: Dnia 7, o godz.nie 2. z północy, weszły owe cztery bataliony gwardyi do Madrytu w zamiarze uderzenia na milicye, które zajmowały plac konstytucyjny i przyległe ulice. Czterykroć nacierały gwardye na wymierzone przeciw nim baterye-, i czterykreć, ogniem kariaczowym przyięte, cofnąć się musiały niczego niedokazawszy; nakoniec po morderczyni boiu w którym (podług Pr. Gazety Stanu) nierachuiąc niewolnikowi rannych, 400 ludzi trupem na placu zostawiły, przymuszone były, ustąpić z miasta, (Gazeta B. V o s s a rannymi, chociaż obydwie gazety z iednego wiadomości swe czerpały źródła.) Dwa bataliony gwardyi, które w zamku (taty, wyszły razem t niemi. Sam Kroi pozostał w zamku. Straż zamkowa «kładą się z pułku piechoty D. Carlos i z korpusu milicyi.Miasto daleko itst spckoynieysze, aniieiiby się po takie.i! wydarzeniu spodziewać roo£oa.

Rozmaite wiadomości.

Turcy przerażeni nsgłemi zwycięstwami Greków, uwożą swoie kobiety, dzieci i skarby ku Stambułowi; isst to dobra wróżba dla Greków. Grecki Xiążę Gregorz Suzzo, znayduie się od dnia 12. Lipca w Stultgardzie, zkąd poiedzie do Paryża. Złoto, które bardzo przepływa do Anglii, tak dalece szukane iest wFrankforcie, n. M.iżFrydrycbsdor 10 Złote płaci. Napoi eor.sdory prawie już wyłowione.

W Milch bergu iedenastu studentów weszło cichaczem do fruktowego ogrodu, rzucili się chciwie na niedoyrżały agrest, i wszyscy dostali tak gwałtowney dyaryi, że tylko dwóm można było ocalić życie. Do kąpieli w Krzeszowic« eh i Szwoezowicach codziennie przybywa gości, W ogóle daleko więcey, niżeli roku zeszłego.

Pewny Lord Szkocki w rocznicę swych urodzin postanowił wykonać niby miłosierny uczynek, i pożenić, oraz niezłym posagiem opatrzyć 7 par kochanków, którzy by koniecznie byli kalekami; i tak ożenił ślepego z głuchą, niemowę z kulawą, garbatego z zaiąkaiącą się . żołnierza bez obu rął<. z karlicą i f. p., ośuriadizył oraz przez rok i 6 niedziel będzie doświadczał, która para z t>ch małżeństw zobfanie nsysczęśliwszą, i taka otrzyma dubeltowy posag.

6 i'9 W

Rozmowa między dvnonta pnylaciołmh Po długiem niewidzeniu spotyka się trefunkiem dwóch przyiaciół. "lak ci się powodzi przyiacielu?" -- pyt* iederr . "Nienaylepiey;" - odpowiada drugi. -"Ożeniłem się, i - "Jest to bardzo przyiemna nowina!" "Nie koniecznie; bo dostałem bardzo Z\U4 i skąpą żonę. -" "Załuię cię - " "J esczeć to niezgorzey, bora z nią wziął 10,000 Talarków-" " O ! to przecież sprawia iaką taką pociechę - " "Gdyby się tylko po wfększey części nie była z dymem rozeszła; założyłem bowiem, za te pieniądze owczarnią z samych meryno* sów, które mi przeklęta zaraza do «czętu wynisczył» . "A to rozpacz bierze!" " N i e iest to iescze tak ź I e ; przedałem do« brze wełnę, którą miałem w zapasie, i D> powróciło mi prawie cały móy kapitalik." "Kiedy 13K, to niepowinienbyś narzekać. * "Prawda, gdybym tylko tych pieniędzy niebyt znowu potem obrócił na fabrykę cikoryi, która mi przed kilku dniami ze wszy« stkiemi zapasami zgorzała." "A to też iesteś prawdziwie niesczęśliwym, człowiekiem. " "Nie troscz się przyiacielu! Właśnie od te* go pożaru wrócił się znowu móy wesoły humor. " "A to iak?" "Oto moia sekutnica umarła Da mieyscu.

z przelękoienia, a ia latam sobie na nowO na skrzydłach ełoriuchuey miłości. " "Wiiiszuię! Winszuię!"

A N E K D O T A.

Boilęau nie pochlebiał nigdy. Ludwik

XIVl- polot mu razu letTnego cfo pmyrzenra wiVrsze, które z nie małem ułożył natężeniem i cieszył się w cichości, iż mu się udały- "N. Panie! - odpowiedział Bo i le a u - nic dla Ciebie nie ieet niepodobnem. Chciałeś zrobić złe wiersze" i udało Cieic. w

PRZEPISY "t? K Austryackiego normalw, względem nieważności małżeństw zawieranych przez woysbowe osoby bez zezwolenia' ich. Szefów.C Król. Austryacki normał względem zawierania małżeństw prze» woyskowych staBowi: $. 25. Wszelkie zawarte małżeństwo bez poprzedniego wyraźnego zezwolenia właściwych Szefów iest zupełnie niewaźnem rządnego znaczenia niemaiącem. Proc z' fego zawieraiący w fen sposób małźeń ttwo< ma być nieodzownie odprawiony ze. służby" a przeciw wspólnikom l poetępuie sie_ w miarę okoliczności i zawinienia. Przeciwnie zobowiązani woyskowi maią być za przekroczenie tego zakazu* podług praw woyskowych traktowani; I. 43. Podobnież małżeństwa zawierane przez brańców woiennych lub d e z e r t e - rów za granicą w ciągu ich tamże przebywania, maią być za nieważne uznawane i ro? ł' ączane, i tylko 00- do pierwszych, gdy scz-ególne godne względu powody za tętn mówią" i zdaią się być prawdziwemi, może mieć mieysce wyiątek, w którym to razie właściwi Sztfowie na powtórny ślub pozwolenia udzielić maią. Gdy oraz- Kroll Pruscy poddani przez- teprzepisy w szkodliwym dla nii-h sposobie, mianowicie przy zawieraniu małżeństwa z dezerterem- austryackim wtenczas nawefdotknie*fymi być mogą, gdyby tenże usadowić sie w tuteyszych kraiach i dłużey roku* w nich przebywać miał r (porów: » 145. Ty t. 1. Cze,. 2. Pow,- P. K.), zaczem dla zapobieżenia temu ile możności podaią się powyższe przepisy Rządu l Austryackiego do-powszechney wiado* mości. Poznań dnia 5, Czerwca' igsz.

JŁrplewAka-Prurska Regencya L

OBWIESCZENIE".. Termin do sprzedann rozmaitych sprtftoAW i bryczki iedney uiekrytey, du massy konkursowey Tobiasza LJinkusa należących,. w K U P niku na dzitń 30. Czerwca wyznaczony, ninieyszem się znosi, i tym samym kontem nowy termin na dzień 29. Sierpnia r. b', fn loco Kurnik siti wyznacza, na który kupna* chęć maiącyrh zapojyivamy.Po.znań dnia 25. Lipca 1822.

Król, Prus. Sądu Ziemiańskiego l Reierendary usz, Sa/ms.

OBWIESCZENIE.

Na wezwanie Kroi. Sądu Pokoiu w Rogo A źnie zdnia 5. Czerwca r. b. w interesie ugody kupca Viertel z Rogoźna, na przeciw falbierzowi Saenger zawartey, wyznaczyliśmy termin dol publicjney sprzedaży oskarżonemu zatradowanych i iuż sądownie otaxowanych effekfów,. z koni, wozów, mebli, miedzi i innychgespodarskich sprzętów składaiącychsię, na dzień . Serpnia r. b; zrana o godzinie 9. tutay w domu etc. Saengera, na który wszystkich ochotę kupna mas. iących ninieyszern wzywamy. Chodzież dnia 13. Lipca I832V Królewsko-Pruski Sąd Pokoiu.

* .. - ' .

. . . . . .

BaL SzanownymI Członkom pcidpisaney resurs sy donosicmy ninieyszem- nayuniźeniey, iż ważne na osobę bilety na bal w dniu uroczystości dnia 3. Sierpnia w dniachi 1 i 2 bierpnia oj godziny 9. ranney aż do godziny 7mey wieczorney w lokalu resursowym wydawane będą, po które zechcą w tych dniach posłać, gdyż w dniubalu wydawane Uri być nie mogą. Poznań dnia 24. Lipca 1822.

D'yrekcyar Resursy,.

w domu lożowym.

(Tu nastgpuic awa do dat kij

Pocbtek do gazety Wielkiego Xiestwa Poznańskiego Nm 60.

(Z dnia 27. Lipca 18*22.)

PROC LAMA.

N astępuiace listy zastawne Pruss Zachodnich, uszkodzone zostałybxtrahentuuiuAciiiai

NI

1 Małoletni Iglarza Weiss w Potsdamie,s Adam Ernest Dettloff de Winterfeldt w Kutzezowie w Uker- Marchyi. 3 Owdowiała Szmytt Injspektorowa młynów w jGdańsku. .4 Kościół w Kuncendorfie.

5 Klasztor Panfen Benedyktynek w Grudziądzu.

6 Kupiec Wolff Leiser Aszenheim w Malborku.

7 Proboszcz Giełazewski w Toruniu, za kościół w Białym.

8 N addzierzawca Reyne w Trebbinie. 1 -1

Nazw

Dóbr.

Sobieszerznia.

Piawin.

Czyskowo .

Gocanowo.

Gocanowo.

Gocanowo.

Gocanowo.

Gocanowo.

Mała Koluda.

Mała Koluda.

Mala Kołuda.

Skalmierowice.

Kolincz.

Stanisławowo .

Łopatki.

Łopatki.

Riesenwalde, Riesenwalde,

Chosnice B i C Wichulec.

Barcin.

Preussendorff.

PreussendorfF.

Grabione.

lutz. Polanowice .

...Lsko

Bydgoszcz

. .

Piła.

Bydeoszrz di'i... d.to. , d;to.

duo. dito. duo. dilo. dlto. Gdańsk, dho.

Kwidzyn.

Kwidzyn.

Kwidzyn, dito.

Gdańsk.

Kwidzyn.

Bydgoszcz.

Piła.

dito. dito. dito. Bydgoszczczęścią zginęły, 11 207 12 13 18 84 3 1

, .

CZęSClą

Listy te zastawnepodług podania.

" 600 I Podczas inwazyi -' 11 50 Miieprzyiacielskity w 80 5 O O I Szczecinie w roku J180&. zginęły.

Ir 25 28 2 9 i\ 34 33 36 3rooo IOOO( / 1000 1 Podrjas inwazyi 1000 1 nit pTZyhci« Ibk.ey, %ÓVA:4w roku 1807. zu,i500-0 nęły.

Wyseżegofni« nie Lis'ow Zastawnych.

Lii tu zastawnego N r.lllość Departamentu. i Tal. Is'oOdPi 500H !} Podczas oblęźp.

ia 3 <<1-zenta Gdańska, w ijioku 18*3. zginały.

«5 3?

200]l Przy inwazyi nie75 1 przyiacielekiey w Ij Gutteiadt, w roku IJ 1807. zginęły.

100), U Proboecza MaSo_ IU-wskiego w Starem j > Siottlandzie zginę53

600] 'I Przez wpadnięcie 300 Iw Wisłę zginęły.

500,J 50K Podczas pożaru 50! I Probostwa w BiaIOOjbym, w roku Igi? 50 J zginęły.

501 Podczas inwazyi 1 nieprzyiacielskiey w roku 1806. zginęły«ogłoszenia.

Nr.

re.. Stanisław de Gostowskil n« Gl " . wazeleWIe. 10 Kościół i Szpital ubogich, w Piie,

. iVMłn'HMMMi>iMPlIIM'li'łMLlIJMNQ Wyscz-góhuen;e Listów Zastawnych.

Listu 22- > Listy stawnego NrTiTo"'" Denartarfu - nru.

I Tai.

i'azwisKo

JjObt:

Margonin,

Tuczno, Dombke A, S ttzelice.

Łobżenica.

Łobżenica, Dembowko.

Demboko.

Dtmbowko.

Grabionna.

Grabionna.

Grabionna.

Grabowo.

Seeenfelde.

Plutovyo.

Baaiau.

Baalau.

ii Kassa ubogich w Obrzel Zawda B, l D. pod Gdańskiem.

12 Pastor Pauly, w Polłnowie.

)J;a* dp Stuhicli'w Sokołojwie Powiatu Brzeskitgo JW Poleczę, Ij Muzykusowa Knetter z domu Geisler w KUstrynie, . v 15 Pastor Klette w Marien dorfit, pod Berlinem.

16 Dziedzic dóbr de Gołcz? w Gdańsku,

Poburke,

Konary.

Sobiesierznia.

Barcin.

IrzeDCZ.

Bendzitowo.

Mały Komorz.

Loosen.

Pieranie.

Ludziska.

Racce.

Tuczno, Tuczno, T'czno.

Slupy.

Pila.

Bydgoszcz.

Piła.

dito. dito. dito. dito. dito. Pila.

dito. dito. dito. dito. dito. dito. Kwidzyn.

dito.

Kwidzyn.

Piła.

Bydgoszcz.

«lito.

di to, Kwidzyn.

Bydgoszcz» dito. dito. Bydgoszcz.

dito. di to, duo. dito. dito. duo*te zastawne

, p odłu S d .

po anIa.

39 .000

Przea kradziiii zginały.

24 E« 24 25 37 35 5» 2001 6» X 23 1'001 35 Ę 27 50 9 200 10 300 19 1001 24 50 2 200 8 200 15 100 25 h'

Podczas pożaru Probostwa w Białym zginałyv .J] ?ooi Podczas mwazyi nieprzyiacielskiey w roku 18 41 7 - zg'llCly. 300J Podczas pożaru w Klaptowie pod Koeslinem w roku 1814. zginęły. 500rr ,W Warszawie ulooo.j - kradzione zostały, looj W roku 1807. vi I Sonnenburgu ukraI dzione zostały.

300 Przs z wilgoć ze« 25 [psuły się.

501 1005 5001 300 1 100 Przypadkiem ze« 100 psuły 1lI«.

5° 50 19 II7 57 8

1 « 6t> I' l J 6 I? ! 18 ii » l

Extrahentoglossenss»

KV.

l7! Pastor Winzer w wiel-i jkim BoeblingenpodHa}A.1

1 \ 19 Handel G. A. Boettcber wdowa et Lesse wGdańj sku. I QJ Ogrodnik Ferdinand Zachfmann wBrankowie. aol Sxulz, utrzymuiAcy SzkolIg w Brankowie. 2!j Konsyliarz tayny Regencyjny Engelhardtw Berlinie. %Ą Henryk Casper w Berl liniea> Kupiec G. W. Marpurg w Berlinie. S54 Kons-»liarz JRegencyin) Leiber w Frankforcie nad Odra, .

25 P. Moszeńska wZołędowie s6 Fizyk Powiatowy Doktor Wtessner w Wałyczu.

H1J Bankier M. H. Efraim teraz -w Marcin Ebers awany w Berlinie

Owdowiała Xiedsowa Stibr w ArenswaIdzie .

Sy Sukceseorowie Konsyliarza Amtowego Kuweit.

IIl,

1° Distillatot Wódek Ara ham Tissen w Ęiblągu.

6a3

Wyszczególni« nie Listów zastawnych.

Listu zastawnego Nr.jliox Departamentu. : l Tal.

Nazwisko

Dóbr.

Tarkowo.

Labyszyn.

Labyszyn.

Złotowo.

Swaroczyn 1 Goszyn dito. Złotowo.

Małe Lińska.

Plaut.

Plaut. ' Złotowo, Liib en.

Faimierowo.

Słupowo.

Gersdorf Stary Vietz.

Biała.

Sobieszernia.

Kobielin.

Montwy.

Sypniewo.

Jeziorko.

Orhk. B.

Czersk, Czersk.

Topoino.

Topolno.

Waldowo.

Sehoenau A.

Paglau A. et B.

Ziethen, J astrzembie.

W. Kensaul.

Brotzen A.

Quiram.

Stary J ahnie Wielko 1 Małe Boroszewo.

Hangenberg.

Bydgoszcz.

dito. «lito.

dito. Gdańsk.

dito. Piła,

Kwidzyn.

Kwidzyn.

dito. Piła.

dito. dito. Piła.

Bydgoszcz.

Gdańsk, Piła, Bydgoszcz.

Bydgoszcz.

Piła.

Bydgoszcz.

dito. dito. dito. dito. dito. dito. dito. dito. dito. dito. dito. Piła.

dito. Gdańsk.

dito. Kwidzyn.

Listy te zastawcepodług podania.

4 rooo \ Przez wilgoć 80 1000 fpsuły sie.

83 1000j ( 47 500 OS 300 l Zepsuły się.

seli 300 1 5S7 200 Zepsuły się;

25 25 Zepsuły się«

500 .J Zepsuły się; J 5CO 300 ) 75 i Zepsuły się.

57 5 o · 44 4 o o l Zepsuły się;!bl 5'3 40 200 500 500 100 10 183 25 8 6 500

104 300]

3° 119 72 33 25 200ib 3 29 3° SOO 9 200 15 25 37 1 2 5 10 50 100 500 TOO SAO 100 100 35 25 3 1 40

'j V Zepsuły się.

J Zepsuły się.

Zepsuły się.'

Zepsuły się.

dito.

75 I Podczas obielenia 2-5 >miasfa Gdańska w 25 Jroku 1812» »ginęły.1ogłoszenia,

Nr.

3*

Kassa ubogich Gminy reform, w Gdańsku. Negocyant A, L. Muhl w Gdańsku. Urzędnik Policyjny Schulz, w Gdaibku, Jan Schulz w M.,mowie. Kościół w Britzu.

N addyrektor Poczt Wernich 1 Abraham Berent w Gdańsku. 37

Konsylfarz Sprawiedliwości Sarforius iv Toru ni u, za owdowiała Hoffmann Amtmanową, wStarogrodzie.

39 Kupiec Kleinau w Malborku. Faktor Grundtmann w Gdańsku.

Gdańsk.

dito. dito. dito, dito. Kwidzyn, Gdańsk.

Gdańsk.

Kwidzyn.

dito. Gdańsk.

Gdańsk.

dito. dito. dito. dito. Kwidzyn.

dito. ditoditodito. Kwidzyn.

Gdańsk.

dito. dito»

WyszCZególnien e Lislow zasta vuycli.

Lii tii za -

Listy te zastawne

Dóbr.

stawnego Departamentu. Nr.'llTo7ć Ira!podług podania.

Jakób Hamm, handhi- Swaroczyn 1 Goiący legumaiami w Gdań- szyn. sku. Kielno. E issoczyn.

Russo czyn.

Barlomtn.

Riesenwalde, Wojanow.

Rynkowken.

PIazw1sKo

Kaiiska i Bietowo.

Kossowizna.

S .jlno.

Srnazino.

Pinczyn.

Kaliska i Bietowo.

Kaliska 1 Bietowo.

Niedamowo.

Niedamowo.

Dofposz.

Dorposz.

Plutowo.

Wielkałąka 1 Wałycz.

Wielkałąka Wałycz.

Maowo.

Star. J ahn.

Lrokow.

Warsnau50 s 50 1 ł 3 25 t I r 1000 \ 300 75

Zepsuły się.

'5

» 3 o -

Zepsuły się.. 90

Zepsuły sl%

5'

*5

Zepsuły się.

i 300 \ li łOO b 25 sb ICO ; 40 50 43 5c b 1000 \ 7 1000 I 4 1 100 I >

Zepsuły się.

Zepsuły się.

Zepsuły »fę.

8 900 / 3 1000 Zepsuły się.

19 goo ł 49 400 Zepsuły się.

al 100 . Posiadaiacy tychże listów zastawnych stosownie do przepisu Ordynacyi Sadowey Części 1.

Tyt. 51- . 1261 127 ninieyszem wzywaią sie, wpierwszym terminie do płacenia prowwyi, a naypoźniey dnia i5. Stycznia r. 1823. w Izbie Kassowey przed Generalnym Syndykiem Landszafm, Konsyliarzem taynym Sprawiedliwości Hecker zgłoszenia sig, i pretensyi swych podania, albo zupełney amortyzacyi tychże papierów landszaftowych oczekiwania; po upłynieniu wspomnionego terminu listy powyższe zastawne w księgach hypotecznych i regestrach landszaftowych wygaszone, i w mieyscu onych Extrahentom ogłoszenia nowe listy zastawne wydane zostanę, poczym zaś za powyzey rzeczonemi listami zastawnemi, chociażby takowe znowu się zna1eść, z strony landszaftu żadna nienastapi zapłata. W Kwidzynie dnia 6. Marca roku 1822.

Królewska - Pruss« Zachodnich Generalna Dyrekcya Landszaftowa.

(Z dnia 27. L i p c a 1 822 . )

OBW 7 IESCZENIE.

W terminie na dniu 2 i. Sierpnia r. b.

przez W. S t u r t z e l Radzcę Regencyinego w domu folwarcznym w Minikowie niedaleko Poznana, przy Starołęce małey, odbyć się maiącym, następuiąee budowle folwarczne z dismembrowanych folwarków Starołęki wielJdey i małey przez publiczną licytacyą sprzedane zostaną pod tym warunkiem, aby budowle te rozebrana i materyały z nich odwiezione zostały, 'iako t o : 1, na folwarku Starołęki małey, j) mała stodoła, 6toiąea w iednym rządzie ze spichrzem, 2) staynia , 3) spichrz, 4) obora znayduiąca się na drugiey stronie podwórza, $) obok nif y stoiąca stodoła; l"r. n a f o l w ark u S t a r o łęk i w i e l k i e y : 6) znayduiąca się tamże stodoła w pruski mur, III. w tak zwane y Dębinie: 7) będjca tam obora stara.

N astępnie także sprzedane zostanąr aj kamienie polne, ktoremi obora w Starołęce małey pod Nro. 4. tak wewnątrz iako i zewnątrz brukowana iest, 6) materyały z dwóch sklepów od kartofli, które się za stodołą pod N ro. 5. znayduią, O 1 °3 prętów łat z płota w starołęce małey, <2) starego budowlowego drzewa ze stodoły 30 sztuk slupów i 10 kozłów.

Wzywamy przeto chęć kupna maiącychy aby się na tymże terminie zrana o godzinie aotey w domu folwarcznym w Minikowie stawili. Udzielenie przybicia, lubo sobie zastrzegamy, to iednakowoź dla zabezpieczenia ofłerencyi, pluslicytant połowę offerencyi natychmiast w brzmrącey kassowey grubey monecie na ręce Kommissarza oaszego za kwitem złożyć winien, a drugą połowę po nastąpionein przybiciu do Kassy Główney Regeneyiney złożyć będzie obowiązany.

Zresztą budynki niezwłocznie rozebrane i materyały z nich naypóźniey do 19o Maja r. 1323. uprzątnione być muszą, w przeciwnym biowiem razie, na koszt kupuiącego odwiezienie ich zadysponowanem zostanie. Poznań dnia Ib- Lipca 1822.

Królewsko - Pruska Regencya IŁo B W I E S C Z EN I E. Dnia 9. Sierpnia r.b. o godzinie 9.przez Referendaryusza K n o b l a u c h w borze Spławskim do maiętności Kobylopolskiey należącym

100 sążni drzewa dębowego, 50 sążni olszowego 104 dito sosnowego, naywięcey daiącemu za gotową zapłatę w monecie grubey Pruskiey prze dane będą." Poznań dnia 20. Czerwca 1822.

Król. Pruski Sąd Ziemiańsl. A

PATENT SUBHASTACYINY.

Nieruchomość pod Nrem 12.7. na ulicy Szerokity, i pod N rem 17. na przedmieściu Sgo Woyciecha położone, do pozosłałości J a n a Geislt r należące, które podług taxy sądowey resp. na 7032. Talary i 9525. Tal, 10. dgr. oszacowane zostały, w celu zaspokoienia wierzycieli) publicznie naywięcey daiącemu sprzedane być maią. Tym końcem wyznaczyliśmy termin, n a d z i e ń 28 - M a i ar. b., na dzień 27. Lipca z, b., 1 termin zawity na dzień 28. Września r. b.;' przfd Assessoren Sądu Ziemiańskiego K a p p , o godzinie tey rano w naszey Izbie I nstrukcyiney. Zdolność posiadający i ochotę maiący kupna, z tern oznaymieniem zapozywają się, że w terminie zawitym nieruchomości te naywięcey daiącemu przyderzone zostanąA ieiell prawne przeszkody nie będą. nasze y przevrzane być rnoAa. Jrozuan dnia 13. Marta J 322Królewsko-Pruski Sąd Ziemiański.

PAT1)KM31JIIII7 A AC'b IXY.

Folwark wieczysto dbierzawny, w Powiecie Poznańskim położony, G limenko, Sołtysowi Krystyanowi Zerbst należący, i sądownie na 4132. Tal. i5 dgr. Ą\. den. oszacowany, cfo którego należy 62U. morgów J42 Prętów · roli, inclusive roi chłopskich, III być na wniosek n 1 Których wierzycieli realnych, w drod-re publiczuey subhastacyi sprzedany. Tym końcem wyznaczyliśmy termina licytacyine, z których ostami lest pereHQ:>forycrrr - y Ha dzień '%% Lipca, · JI a d z i e ń Jl %. W r z e ś n i a, £ na dzień 3. Grudnia rb., przed południem o gtey godzinie przed Deputowanym Konsyliarzem Sąd Ziemiańskiego F r o m h o l z, w Izbie Instruicyiney, do których ochotę kupna raaiących z tera. ostrzeżeniem zapozywamy, ii przysądzenie na rzecz naywiecey daiącego JiatUpi, skoro żadna nie zaydzie prawna przeszkoda. Kto licytować chce, Deputowanemu kaucyą Tal. 500. złożyć powinien w terminie. Warunki licytacyine w fiegistiaturze nasziy pp eyrzane być mogą. P o z n a ń dnia ir. Marca JI822.

Królewsko - Pruski Sąd Ziemiański.. PA1ENT SUB&AbAA'eriNY.

Grunta w-ilurorzc CząrAJtriwskijo wTizciance położone, do poasostałośi 1 ś. p. kruszka Superintendenla i Badzcy K osy story a in ego należące: O) z szołectwa wolnego, w flamrze CzarnkoWsk-im położonego, b) z budynku małego, Bettin nazwanego, e) z młyna tamże położonego, i d) z ogrodu warzywnego» w Trzciance położonego, składaiące się, które podług taxy sądownie sporządzonćy, na Tal. 1:2,749 ocenione zostały, na żądanie sukcessorow, celem uskutecznienia działu, publiczne naywiecey daiąremu sprzedane być maią, którym końcem, terBdina licytacyine : na dzień 3. Kwietnia 182,£, na dzień '3. Lipca 1822»

6a6termro zaś peremptoryczny na dzień 2. Października 5822. przed południem o godzinie 11. przed Konsyliarze-m Sądu Ziemiańskiego W. K r li g er, w mieyscu Wyznaczone zostały.. Zdolność kupienia maiących uwiadomimy o tenpinach tyih z nadmienieniem, iż w terminie ostannm nieruchomości te, naywiecey daiąccmn przybite zostaną. W pizćciągu )J;cb tygodni p!żtń terminem ostatnim, zostawia się zresztą każdemu wolność doniesienia nam o niedokładnościach, iafciehy przy sporządzeniu taxy zayść miały. Taxa każdegy o.asu w Begistraturse naszey przeyrzaną być może. W Pile dn;a 22. Października i«2i.

KróJev,s!:>. -Pruski Sąd Ziemiański.

WYOZ ilSzA WitE NT E7 Dobra borek <$ Powiecie Krotoszyńskim.

położone, na 3 lata naywiecey daiąceuiu publicznie ryczałtem wydzierzawionebyć maia. Wyznaczywszy w tym- cełu termin na dzień 12. Sierpnia r. b. przed Deputowanym W. Sędzią Hoquejte o godzinie 9 zraua. wzywamy chęć dzieizawienia i zdolność posiadania i zapłacenia maiących, aby się w terminie tym w Sądzie tu« teyszym stawili. N ajwiększe i nayiepsze liciturn podaiĄty, skoro sczególne zachodzić nie tśfdą przeszkody, przybicia spodziewać się riu.źe. Krotoszyn dnia rr. Lipca rg22.

Królewsko- Pruski Sąd Ziemiańfki,

Założoną tu przed wielu Jaty iabrykc pieców doprowadziwszy teraz do tego stopnia, źe i w inne mieysca iestem wstanie dostarczać pieców i takowe stawiać kazać, ment zasczyt donieść, iż dla Poznania i okolicy J P an F r y d e ryk H e 11 i n g kupiec vv P 0smaniu'raczy przyimować na nie zamówienia, i źe u niego widzieć można rysunki, wykazy* cen i warunki. Donoszę tylko iescze. iż dostawiam piece, za 20 do to o Tal. i upraszam o prędkie zamówienia, gdy właśnie ter.;z czeladnicy moi zatrudnieni :Q iescze w Poznaniu. Scztcin dnia 12. Lipca 1322.

Karol Mlihlen haff., Fabrykant pieców.

Powyższy artykuł jest częścią publikacji Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1822.07.27 Nr60 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.
Do góry