G.\SPAR DA G.\\L\wych la), którzy go IH Z} wieźli i wypytal ich o niego. PowiedziPli oni, że jest to wódz kaprów, który pi'zybył ażeby nas tu lHlpaść i żc statki jego z wielką liczbą zbrojnych stoją przy bl'zegu. IGrly "iti o tem oraz o innych rzeczach, którc zrozumieli, [Portugalczycy] dowiedzieli, schwytali go, zaprowadzili na ws:pOJllnian- statck kon]('ndanta, stoj4CY na brzegu i zaczęli go chłostać, aby go skłonił' do przyznania się, czy jest \vodzem stojących dookoła statków kOl'sarskich i poco przybył. Pi'zyznal się nam, iż wied7iał, że na:<trój w cal'm kraju jest dla nas wrogi i, że wielu zbl'ojnych znajduje się w zatokach dookoła nas, żc nikt ,jednak nie odważy się nas zaatakować, czeka:ą bowiem jeszcze na 1-0 żaglowców, któl'e uzbrajano aby nas napaść, ,jednakże nie wie kiedy nas zaatakują. O soNp powiedział i tcraz tylko to, co mówi! od początku. róźniej pytano [badano, tOI'tUrowano] go jeszcze trzy lub cztery razy i, choć, tego otwaI'cic nie powiedział, wy\\ nioskować mogliśmy z jego powiedzpń - nic III zeczyl tCłllU -, że przybyl aby przyji'zyć się statkom i poznać ich zalogę i uzbrojenic". Po 12 dniach pobytu przy wyspie, ;) paździeruika 1498 ł". ru:szyła wyprawa \V dalszą. drogę.

Kronika Miasta Poznania: kwartalnik poświęcony sprawom kulturalnym stoł. m. Poznania: organ Towarzystwa Miłośników Miasta Poznania 1931 R.9 Nr3

Czas czytania: ok. 4 min.

"Gdyśmy byli na morzu w odleglości okolo 20() legua,., 1) olI miejsca skąd odplynęliśmy - pisze dale,i Alvaro Velho -, nwUl', któi'ego uwięzilEmy, oświadczy I, iż wydaje 11111, że nadszedl obpcnie odpowiedni czas. aby nic nie ukrywać. ł-l'awdą je"t, iż gdy byl w domu swego pana przybyto i powiedziano mu, że zbląkani plyniemy wzdluż W} brzeża, że nie możemy znaleźć pO\\Totn!'j rłrogi do nasz,ego kraju i, że z tego powodu wiele statków znajduJe się w rłrodze, aby nas schwytać. Pan jego kazal mu zatem pójść i "'pl'a\\"dzić, co się u nas d.zieje oraz starać się zbadać, czy nie ur1alohy mu się ściągnąć nas do swego kraJu, a to dlatego, ŻP powiedzieli mu :ci co przynieśli nowinę], że jeśli wódz korsarzy Hcłl\\ da nas, nic da mu udziału [w lupie]. Gdy tylko wylądGwalibyśmy LW jego kl'a,iu] mógłhy nas uwięzić, ponieważ zaś miano nas za \\'alpcznTh mężo\\', mógłby nas UŻyć w wojnie przeciw sąo-;iednim królom. Rachunek ten zrobiono bez gospodarza" 17). Helacja _\Ivara Velho uchorlzi za najbal"llziPj wiarogodną, J10 Ha bezpośrednim udziale w wypadkach opartą. opowieć ") Należy tu wYJaśnić, że infol'llla1orzy Paulo da Gamy nic hyli cłll'ześcijanami, lecz braministami, których Portugalczycy j w tym i w innych \\'} padkach hrali mylnie za chrzcści,ian. 16) Le;!ua - dawna miara długości odpowiadająca :ł milom mol'kim (ok. 5,:> l,m.) 200 legut1s stanowi zatem około lOIO lun. 17) Ostatnie słowa Alval'o Vclho należy rozumieć w ten sposób, że ,,,ładcy (;oa nic udało się rH'ze:prowadzić swych planów, w szczególno:ści co do wcielcnia POl'tugalczyków do swej al'lnji bez ich \viedzy.

o pierwszej podl'Óż Portuga\ezyków do Inrlyj. Zohaczmy co piszą o tajpl11niez m gośdu 7. wysp AlIdżediwa kroniki portugalslde XYI wipku, przeważni£' wykm'zystujące "Hoteiro", ale uzupełniające go w pewnych miej:<l'ach 15), oraz inne rf'li1cje i dolWl11ełit-. Pózniej przejdziemy z kolri do krytycznej oceny tych \dadol11ogri. Dmniao dp Gop"" jPdeu z najw\"l)itnipjsz-ch historykó,,' por1ugabkich XYI wieku, czas jakiś kiero\nlik archiwum pal"lstwowcgo, pi:<an naogól do:<konale poinformowany o podrÓży "asco da Gamy, opO\\ ia.da w s,,-ej kronice panowania króla Emanuela, 11;' alną histm'j.: o szpiegu włarlcy Goa 19), dodaje jednak jzczf'gół dla nas ciekawy. Ka t0rturach szpieg wyzłlał wP,lIug nipgo, "ż p j e s t Ż y d e m z K ról e s t \V a P o l s k i p g o, z m i a s t a P o z n a Ił i a. ("que era judpu do Regna de Polonia da cidade de Posna.....), stolic' \Yielkopol.;;ki i sierlziIJy IJi!'kupa, znacznpgo i silnie obwarowanego miasta, zaopatrzolIego łlależ'rie w środki ż-wności, z którego to miasta, wskutek prześladowania Ż'lłów, ucielda rod.dna jego 1450 r., najpierw do Paletyny. l,óiiliej do Aleksandrji w Egipcie. Z I\:airu przez morze CZCI "'one przyhył on do Ind-j". Niemniej ważn- jest inny szczegół podan- przez tegoż kronikarza, że po powrocie w-prawy do Lizhon przyjął gość z Andżediwy chrzest i otrzymał imil;' Ga:<par (tj. )\:aqwr), pl'z'hrał też llazwisko "da Gama". ,y illieniajł,tc go '" dal:<zym ciągu swej kroniki, jako tłumal'za, llaz'wa go też lle Goes "Ga'ipal' da India" 20). J 0<10 cIp B:łł'ros. in ny historyk XV I wieku, zwany portugalskim LiwJuszem. również uchorlzący za pisarza wiarogodnego, choć" podawaniu źródeł umiej od poprzedniego autora ścisłego 21), pbze pOllolJ\lie o Gasparze i to dość szczegółowo. Znajdujel11- tutaj znów 1I0\V- :<zczegół, opowiedziany jakoh- przez samego Gapara, 01110\\ ienip przyczyn opuszczenia przez rodziców jego Polski.

") lllilllllll'l'ich FI'., Vasco da Gama... s. 1;;4.

H') Goes [)allliao (de), Chmuico do Fel:cbsimo nei Dom EmałłlIPI.. LislJOa 15Gli. p. I. cap. H. 20 I ih_, ('a p. ).

21) Hiilllllll'l ich FI'.. op. cit., s. H.

19z

Powyższy artykuł jest częścią publikacji Kronika Miasta Poznania: kwartalnik poświęcony sprawom kulturalnym stoł. m. Poznania: organ Towarzystwa Miłośników Miasta Poznania 1931 R.9 Nr3 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.
Do góry