WIADOMOŚCI ZAGRANICZNE.
Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1822.09.11 Nr73
Czas czytania: ok. 14 min.kr 6 / e stu o i J olskie. Z Warszawy dwa 3. Wuaśnia.
Z K tku mitysc w okolicach SAl as s 2a w y doszły wiHoniośu o MMH!' >ih zdatzeoiath wvf »kł>rb z meosiroź q li o używania grzyfcrów.l Kilka oeób umarto a uieie bardzo chorowała.
W Krakowie otruła erę nit mi obywahli a. Porn tj dzy sposobami poz; atvania iakie grzyby eą s> kudiiwe, prztełai ieden z leK3rzow nae'qi uiący (lawno znarvy) do ogłosje nia: "W garnek w którym gotuią się grzyby wrzucić trzeba dużą białą et bułę obraną złupinyj łAśii ta cebula w gotowaniu zatrzyma swóy kolor, grzyby są zdrowe, lecz ieśh cebula zczemieic, pewno grzyby są szkodliwe zdrowiu. " Słychać, iż (za popnrednieze-m zezwolęniem zwierzchności) ma się w W a rsz a w ie utworzyć Towarzystwo wspierające i nadgradz3tącesług wiernych. J eśulokay, «łróź, stangret, kuanrka. gaArobiafia i tym podobnie, prztz łat »ifkamście służyli wiernie, sprawowałi się przykładnie, trzeźwo, motałnte, otrzymsią s t o s ow e wynagrodzeń»«, ałboiei będą rnhh da< ą zapomogę na założenie takiego gospodarstwa, kobiety jaki posążek, lub też* na surośćzapewnione spokoyne mie>Bce. Do łyłu chwalebnych urządzeń iui istniejących w naszym kr. i u, byłoby pożąda-* nem i nader użyte« znem tak dła Panów iako też służących to proiektowaoe Tow«rzyt t w o .
Podług f»sy urzędowey na miesiąc Wrzerieft funt dóbr- go mięsa wołowego płacić się NQa t)lko po groszy b' JI U S t r J a.
Z Wiednia dnia 29. Sierpnia.
· Od dni kilku czynią tu w zamku wielkie przygotowania oa pizyiętieC-Sarza Altfxau«Tra, Spodziewanego w pierwszych d iaeh Września. Zd<<ie « e;> ii tu Cesaiz ĄH
7*7:
xander dfuley zabawi, i ie z» tego p-reybyciem rozpoczną eię narady. Dalsza podr ó ż d o W e r o n y , F l d rei» c y i, i z g o ł a do W ł o c h, Zniczy iestze od okoliczności. W ł O eh y.
Jjnia 34. Sierpnia.
Do R z y m u przybył DcputoTNany (ŚTNic cki) r-owtgo państwa w A m e r y c e, ?ż< by wyjednać mianowanie Patryarchy, Niewia« domo, iakie wrażenie poselstwo to sprawiło; jeżeli się Oyciee S. do tego przyvhyli, rzecz ta W Koneystorzu pierwszych dni V\ rstśoia będzie przedstawioną. Podług okrętu wyeb wiadomości z L e w » » tu krążyła eskadra Grecka na pobrj.eżu poJuduiowem (VJ orei, czyhaiąc na kilka okrę(ów tureckich, które» w pobliiu półwyspu spodziewane były z posiłkami dla warowni Patras.
Z Liw ot na dnia 1C). Sierpnia.
Ma tu wlrótct przybyć Król Neapoiiuńskt, ładą * na Kongres do We r o n y ,f r ac Y .n:'
Z Paryża dnia gfc. S'.zrprtia, J e s t mni e mani» ; , i £ P a n C h a t e a u b r i - a n d poiedzit na kongres. - Poseł Rossyiefeł H r a b i a P o z & o dl B o r g o już* tam wyiechał. Dziennik Paryski chce wiedzieć, ił byfy Minister spraw zagranicznych, Pan Baron P a e q u i er, -przeznaczony iesf, wyobrażać; F r a n c j ą na Kongresie - przynaymiiiey » sekrecie, * Grand hiszpański, Xfąż > 9 an L o r e n s o , Synowiec Xiceia de P a r q u o , znany z przywiązania swego do systemjtu Konefylucyinego, mianowany iest na tnie YBce Marsrabł de Gasa-Irujo, Posłem hiszpańskim przy nasyym dworze. Wiadomości ied'?ey daty ź B a i o n h y i z Pau głoszą, pierwsze ie Quesada został zbity i m usiał się eofrąć clo l r a t o , a d i u g i e ie etui w 8000 iitdzi przed B arn pe.M 3., poddało»
1 źe wezwałmraeto, aieby się
Proces Bertona w Potiers rozpoczął się dnia 20go ID. b.. Wprowadzono »65 świadków, między którym: znaydował się ów W6lfe i l który litrJona przez zdradę wydał. Generał B e r t o u , zawsze mocną otoczony straźs, piotestowsł się przeć w odmówieniu mu Adwokata własnego wyboru, i przydaniu mu innego z urzędu. Ostatni, Pan D r a u l t, iądal wytoczenia teys,orawy przed Izbę Parów. Opierał się temu Gen. Prokurator. Czytał potem Profc. akt oskarżania, co zabrało trzy godziny czasu. Po przeliczeniu świadków odroczył Prezes posiedzenie do następnego dnia. Generał B e r t o u zachował się spokoynśe, to sarno i iego wepóloskarzeni. Było kil 381 nieprzytomnych i8
Dni» 25. odbyło się z wielką uroczystością poświęcenie posągu L u d w i k a X I V na placu zwycięztwa, w obecności wszystkich władz cywilnych i woyekowych i tłu mu mieszkańców ze wszech klass, wśród gromu dział. Prefekt miał stosowną mowę, po którey wręczył, w imieniu Króla, przytomnemu weteranowi armii francuzkiey a współczesnemu Ludwika XIV, 1151etniemu starcowi, nazwiskiem H u e t, order legii honerewey.
Ministerialny dziennik rozpraw zawiera bardzo obszerny artykuł z F r a n k f o r t u z d, 3 2. Sierpnia, tyczący się raportu zdanego przez centralną Komrnissyą w M o g u n c j i Seymowi £wiązku Niemieckiego. Rozwodzi się w nim nad taynemi związkami, a mówiąc o związkach pod nazwiskiem A r m i n i a . iPolonią, powiada: ii Polonia była dla P o l s k i t e m, c z e m A r m i n i a dla N i e m i e c .
Kończy zaś temi słowy: "Cała ta rzecz ma być pIZełożona, nowemu Kongressewi."
Państwo 011 o m a ń s kle.
z Konstantyivpola dnia 27. Lilta. Według pism publicznymi Porta wydałi w dniu 27. SchewaL (16 Lipca) noty de C, K. !. ttr.iU.icyueza, Hrabi Lutzów i do Angielskiego Puela; nota do pierwszego takiey iest osnowy: "W osutniey nocie Ministrów Ottomańskich do naszego dosioynego przyiaciela, Hrabi L u t z ów, Inteniuncyusza i pełnomocnego Ali' ietra C. AustryackiegO'dwtiru, oświadczoi o m u, ii wysoka Porta zawsze troskliwa o utrzymanie przyjacielskich z dworem Bossyiskim stosunków, pokoiu i powszechney spokoynośći, sumienna oraz w dopełnianiu umów, Z3ięta była środkami przy wiedzenia spiesznie do skutku rozporządzeń, obu prowiocyi dotyczących. Od wieków przyrzeczeniom swoim witrna , nowe Porta Ottomańska daie tego teraz dowody. N aleiało się takie spodziewać dopeł» nienia dwóch warunków, któremi eą: wydanie wychodźców i oczysczeoie granic azyatyckich; alić dopełnienie ;th zostało zawieszonem; okoliczność ta widocznie główną itst przyczyną, dla którey poiar powszechnego oburzenia dotąd niezostał przygaszonym. Ponieważ te nadzieie naeze zawiedzione zostały, przyrzeczony termin we względzie oznaczenia l JSU obu prowincyi, mógłby za upłyniony być uważanym. Niezwaia. iąc przeciti na to, Porta wysoka obrała, podług dawnego zwyczaiu, dla obu xiijstw dwóch rodowitych Bojarów, iako to: L o g ot h e t ę J a n a S t o u r d z a dla M o ł d a w i i , i B a n a G r z e g o r z a G h i k a dla W o ł o - s z c z y z n y . Rozporządzenie to stało się koniecznem z przyczyny krnąufnpgo trwania (»reków w swóm oburzeniu, i z powod w politycznych, wymagających nawet wyłączenia tych Greków, którzy w rokoszu nieniaią udziału. Poniewai iostalbcya t jeb H »pod»r6w w samey stolicy byłaby połą<<aOuą r wielorakkmi uroczystościami i oh«
* .
rzędami, a oni tu iako zwyczayni podróżni bez orszaku przybyli, przeto uchwalono, iż dla uniknienia wszelkiey straty czasu, obydway Bojarowie, każdy w towarzystwie iednego M i h r r. a n d a r a, posłani być maią prosto do S y l i e t r y i, gdzie naczelny wódz woyska naddunayskiego, M e h e m e d S e l i m B a s z a, ogłosi ich dostoyność 1 włoży na nich kaftan honorowy. (Podług Dossrzegacza Austryaekiego odebrali go już vi Konstantynopolu.) Tam się odbędą zwyczayne uroczystości, po których, utwoTzywezy swe orszaki, udadzą się do swych stolic. N inieysza nota ułożoną została, w celu udzielenia tych uchwał wyeokiey Porty Panu Intcrnuncyuszowi, naszemu przylauełowi, i zapewnienia go o naszym szacunku i t. d. Drug* nota do Posła Angielskiego, brzmi Ee wszystkiem iak powyższa.
Z nad granicy Tui °eckiey dnia 19. Sierpnia.
W M u r c i nakazał Senat aresztować wielu cudzoziemców, którzy śu<jgnęli na siebie podeyrzenie, że są szpiegami Turków» MiaBo wywieść 57 osób. Dwóch stracono publicznie w M i s s o l u n g h i, iako przekonanych o szpiegostwo. List z Li w o r n a donosi: Główna wyprawa na lądzie, którą C h u r s z y d B3Bra narzrlnie dowodził, zdaie się że chybiła, i podobno skończyła się na powszechuym odwrocie Turków, którzy od Greków d? .ieluie tą ścigani. Turcy przypisuią przyczynę tego zazdrości nowego Baszy S a lon i k i i innych dowódzców, którzy Seraskitra w przykrem położeniu porzucili. Pierwszy, mimo przyrzeczenia ewoiego, wcale się niestawił, pod pozorem, iż Macedonii niemoid z woyska ogałacać, i stoią- y na pół wyBpie K a s s a n d r a korpus grecki uważać muei. Gr«-cy zaś przypnuią klęski C h u r e z yda złym itgo działaniom i niezoaiomości połużenia ziemi, albowiem zapuścił; się za
76g
daleko (aż* po za S a lon a) - bleBa A JIJIMTIIwszy się dokładnie, o tern, co się za nim działo, tak ii nareszcie został oskrzydionyrn. Wypadki te, które Chnrszyda o połowę woyska przyprawiły, wyprawią go zapewne za to na tamten świat; nie może on się bowiem dłużey trzymać w T e e s a l i i , lecz musi ustępować do M a c e d o n i i. Potwierdzenie zwiastowanego zwycięztwa Hellenów z niecierpliwością ieet oczekiwane, U staliłoby ono bezpieczeństwo G r e c y i na rok cAły i dałoby im czas do uk ńczen:a, organizacyi, polepszenia karności woyska pod Styrem ich europeyskuh przyjaciół i przygowania się do o brony. Pa t r a s i inne twierdze, pozbawione na długi czas nadzki odsieczy, musiałyby się poddać, i nareszcie d yw a n skłonićby się musiał do weyścia z Grekami w układy.
(iiostrzegacz Austryacki tak się wyraża: «Rozgłoszone przez różne gazety niemiec ki e w i a d o m o ś c i z S e m l i n a, B i t o g l i i l t. d. Q zaszłey podług iednych dnia 8> podług innych dnia 14. Lipca Walney rozprawie, w którty C h u rsz y d B a s z a zaledwie nie całe swe woysko miał utracić, już przez to mało zasługuią na wiarę, iż podługtychże wiadomości dowodzili Grekami trzey Generałowie, Ipsilanti, Normann iBozz a r i , z których się podówczas właściwie między Zeitun i Salona żaden znaydować niemógł . Albowiem I p s i l a n t i obiął na mieysce Xiecia M a ur o K or d at o naczelnictwo wSen<cie, który z Koryntu do Ar g o s przeniesionym został; zaś N o rm a n o i B o z z a r i o tym ssmym czasie wplątani byli w ciężkie potyczki pod A r t a w połudoiowey A l b a n i i . ) Czas wszystko naykpiey wyiaś. i. Hiszpania Z Madrytu dnia 17. Sierpnia, Biskup C e u t y usiłuie wzniecić zaburzenia w A n d a l u s y i, Ucz sczęściem ma tyl« uzbruń-m rh. Były Minister P i z ar r o otrzymał podo* b' o waint dypiomatytzne zlecenie. Cała K a t a lon i a , wyiąwszy kilka miast wari>wnyih, i część Ar r a g o n i i, obsadzone są wojskiem r< jslietow, które ma swą główną kwaterę w Se o d' U r g c l i potęgę swą na 35,000 (?) ludzi podaie, - Na czele u« - Unowionty tamie Junty w imieniu Króla i religii» zoayduie się Arcy-Biskup Cre ns. -Oddziały g w t r y l ó w rojalistowskirh krążą aż Łu Barcełipnie. - Minister, Margrabia de. Mata Florida, przybył doia 25. 10. b. do Seo d'U rgel, Porucznik gwardyi T e o d o r G o i ffi e D, rodem Francuz, skazany na śmierć, i podobnojutro zostanie straconym. Napróżoo Poseł Francuzki reklamował go jako poddanego francuzkiego. . Punkta oskarżenia przeciw niemu są za nadto oczywiste i potępiającego. Oskarżony iest, l) iż iako cudzoziemiec zgwałcił prawa gościoności podburzaniem iolnif-rzy hiszpańskich, zostaiąrych pod iego dowództwem, przeciw konstytucyi kraiowey; a) że oie przeciw poiedyńczey osobie, lecz przeciw narodowi knował spisek; 3) iż się przyłożył do zamordowania L a n d a h u r u , chwalił i całował zabóycę; 4) że dnia 7. Lipca po pierwezem wystrzeleniu wykrzykiwał: Niech iyie Kroi! Niech zginie Kooetytucya! Gazeta nasza rządowa pisze r "Przed nieiakim czasem użalaliśmy się na postępowanie iządu francuzkiego względem Hiszpanii, i pozwalaliśmy sobie piorunuiąi ych wyrazów, iaki'smy tylko w źródle niechęci naezey czerpać mogli. Witłu było wówczas tego zdania, itśnjy miarkę przebrali. S'trmwszystkiem, gdyby ludzie, posądzaiąry nas, iż się za daleko zapędzamy, widzieć mogli listy, któreś xnj dzieieyszą odebrali pocztą, a które wchwifi kreśitaia artykułu njuitysztga, mamy podręką, przekonani iee!<<1my, iżby wyrkom naszym umiarki*wai;it przyznali. Lt«j. na coź nam się do prywitiiych. odwuływrć listów, kiedy czyny rrecry v.icte, o które się usk rzamy, powbzfcch'iie są wiAdomt mi ? Niewiad. m i, iz Rjąd francujki po<iwakroć przyrzekli liząduwi hiszpańskiemu. Że ctrotiLikom Queeady nit dozwoli t.ob> tu w.kr.itr, i 2e r*lb«y przy rz«czer ia swego ni< dotrzyma) ? Możeź Się rząd t'raucuzki z«pi*r-ć, iż w czasie, kiedy przyrzeczenia te izjnśł, nit tylko że cierfiił die nawet wprost «s .if rał napaść A , którą zdrayta E g u i a z czeladzią swoią } rzysposabiał p JtsiżewBaionnie lub w csłera Królestwie Francy« by ieden. Francuz, któryby niewiedział , że w tey samey chwili, kiedy L u d w i k i 8 s t y nayuroczyściey oświadczał, iż nitma żadnych nieprzyjaznych względem H i s z p a n i i zamiarów, rząd iego wydał rozkazy, ażeby woyska i artylhrya ruszyły ku granicy, dla nadaniu mniemanemu kordonowi zdrowia postaci woyska zaczepiającego? Ależ powiedzą oni, że 10 są środki ostroż .ośti, albowiem przewidzieli to, co póżniey w Hiszpanii zaszło. Go to za bystre oczyj Potrzeba było ct>Ś więcey niż domysłów, aby tak działać; obeydzie się bez wiesczka, któryby nam wróżył, iż się chata zapali, kiedy pod po sowę tlącą; rzucono żagii w. Lecz nierozpnsczaiąc się nad tayneini kołowrotami dyplomatyczoerai, chcemy się tytko zapytać« czyli rząd francuzkt zapierać się może, iż w tę porę kar.iwana z 50 mułów używa; ą lest do przewożenia rokoszanom dowództwa Q u e s a d y żywności i lekarstw, i że taż karawana nu w San J e a n de pied de Port wolny w bod i wychód, bez zatrzymywania tfy właz ret.ch l »legania przepisom nakadztń? W kogóż to wła» dze baiónskie chcą wmówić, ii nie niewiedzą, że Eguia w dniu b< <<i b. odtbreł dwa milliory (zapew t Frarków) * M a d r y t u, i że tak ra tę" iako i za dawniejsza euuumj N. u« Bitrzy ¥i?r>? A przecież uskarża się rząd francuski, iż postępowanie itgo ganiemy? Czerniłaby nas pawuon M a r s a n nazwał, gdybyśmy połowę tey nieprzyiaźoi przeciw niema okazali? Nie, nitżałuiemy użycia tego wyrazu, i powtórzeiny go, gdy tego becizie potrzeba. Wieczny pokóy między wszystkie mi narodami] Wieczna przyiaiń Z narodem francuzkim, a witczny rozbrat 51 rządem, kióry niechce zachować dla nas tey wierności i sczerości, iakich od nas doanaie. Byłoby <o zbyteczną i szaleństwem tracącą cierpliwością, gdybyśmy nieprzyiaciołom naszym ułatwbli środłi, aieby swe przeciw nam zamachy btzkarnie knować mogli. ** A n g l i aZ Londynu dnia 30. Sierpnia.
Król. prywatny posłannik T h o m p s o n przywiózł wiadomość, ii Król chciał wczoray wsieść na okręt. Spodziewany tu w niedzielę lub W poniedziałek. W« wtorek w Edinburgu położono uroczyście węgielny kamień pomnika narodowegoLord E rek i n e kazał umieścić nieledwie we wszystkich łuteyszyeh gazetach' list do Lorda L i v e r p o o l a, w którym wzywa rząd, aźtby się uiął za sprawę Greków i dopomagał temu heroicznemu lądowi w boiu przeciw Turkom. Poseł nasz przy dworze Berlińskim, S i t C R o s e, przybył tu przed kilku dniami.
Towarzystwo przyiaciół nadobnych sztuk wSzkocyi uchwaliło, wystawić spiżowy posąg Rrola na koniu. Lord Wellington we dwa dni po powrocie Król* wyiedzie na kongres. Miasto ¥ork ofUrowało Xieciu Sus sex prawo obywatelstwa i »if-lką ucztę. Gazeta ministerialna, tfie Morńing-Pos h udziela wiaJomey juz pogłoski, i£ Rząd sta« «Ów zgeduoczxmjrcU zawarł z Grekami tra
ktat aliansowy I handfóWy". i ze GtCCJ odstąpili Amerykanom bIl t 20 wyspy Milo. Cieszy się serdecznie z ttgo pomier.ior.a gazety, i twierdzi, ii Amtrykanie warci eą tey korzyści, ponieważ 01.i byli naypi<-lWsi z Chrześcijan, którzy swoim za wolność walczącym braciom pomocną podali rękę. Gazeia Times powątpiewa zupełnie o prawdzie tey wiadomości. Biega pogłoska, iż pracuią skrycie nad proiektem, ażeby P o rt ug alią i H i szp anią w i e d n o przelać Królestwo. P o r t ug a l i a okazuie się temu proiektowi przychylną dla tego, iż po śmierci Ferdynanda przeyść ma dziedzictwo korony na dom B raga nza. I t u rb i d e« ogłoszony Cesarzem Me xyKM, wydał odezwę do narodu w tych słowach** "Mcxykanie! Przemawiam do was jako prosty obywatel, który dla porządku, spokoyności i sczęścia waszego, siebie poświęcić pragnie* Odmiany polityczne niesą niebezpiecznemi, skoro lud umiarkowaniem, i mądrością się rządzi, jak tego sami daliście z siebie przykład. Jednomyślność stolicy rozlewa się na resztę kraiu naszego. Zspomniycie namiętnych osobistych nienawiści, szanuiąc władze Konstytucyjne; bo naród nieszanuiący tego obowiązku, znieważa wszelkie ustawy społeczeństwa. Obym nigdy bIemLł powodu czynienia podobnego zarzutu ziomkom moim! Nieobawiaycie się, aby moje rady w błąd was pogrążać usiłowały { wszystkie nasze prawa z woli narodu wypływaią. Sluchaycie mnie, i tego tylko dowodu miłości waszey pragnę. Słowa te pochodzą z głębi moiego serca, - oddaycie mi sprawiedliwość, w uznaniu mnie nazawsze za swoiego nayżyczliwezego przyiac.ela. Pisano w Mexy ku dnia 18. Mąja ift*.
Iturbidei.
wiadomości.
-- Z Poznania. - W wystawieniu w «obot i opery A n g i o J i n a , nie mogła eię nic podobić licznie zebranym widzom, piękna S a 1 i e r e g o muzyka, po większey części dobrze przez popisujących się artystów wykonana, lecz co się tycze trt<ci sztuki, ta ehyba tylko prr. tz zręczną grę Barona podobać sic rrsngf*. Traf .1ieyszegu autor tey sztuce sie mÓ£l dać obiaśniaiącego nazwisKa, iak: M a łże ń s t wop r z e z w r z a w ę , ale c o do reszty ezło mu zapewne tyko o to, ażeby ccź napisał, (A tak w iednym tygodniu mieliśmy dwie wrzawy.) Muzyka i d< bra gra wynagradza wszystko (Jak nayezęściey w operach.) Parter nie był tak bardzo natłoczony, można było cokolwiek wo1niey oddychać, ale za to w niedzielę dorn obiać nie mógł wszystkich widzów. Samo imię, które iedna z dwóch danych sztuk ma ra tytuł, dostatecznym było bodźcem do napełnienia domu. Dziś przniostatnie widowisko. Dana będzie -opera Tan h red, przeznaczona na dochód Pani S K i bińsk i, naszey ziomki, tey która . talentem »woira naywięcey się przykłada do uprzyjemnienia nam tych kilku wieczorów. Jutro osttnia reprezentacya: Alina Królowa Golttondy, z muzyką Ber to na. N asi dramatyczni goście uprzedzaiąc iescze napomknięto w gazecie życzenia, oświadczyli Władzy mieyecowey chęć dani» otey repre» zen1acyi na korzyść ubogich miasta Po znali i a. Publiczność nasza, zawsze wspieraiąca dobroczynne zamiary, zapewne licznie się zebrać raczy na to widowisko, w ktoreui pofłwóyną znaydzie przyi* mi.ość.
Król. Pruski Minister Hrabia B er n e t o rff Stanął w Wiedniu ag. z. m.
N. Cesarz Rossyiaki odprawić miał noc1fg Zd. 3. ra 4ty Września w Tarnowcu, a Z tamtąd ruszyć «. dalszą podroż przAz G ł e iwic i fU ciboiz da Opawy i t, d.
Podług oetainich wiadomości'z K rai 0w a zebranych było na timecz!<ey poczcie kilkadziesiąt ko. i pod tkwipaże N. Cesarza A1exai dra, które przez to miasto llIbly prztchedjić i co chwila tam były sp< dziewa« D>e. -- Zboże spadło'lam wceijie, osobliwie tazei >>Ca i i to. Podług g-iAeiy Bruxe1ekiey zamordowano Soy kupców; greckich na wyspie S c i o .
DUOUzeAacz Atntryacki donosi: iż d. g.
Sierpnia r'a;ry >>1< ha Grecki zakońcaył w K o n.
s t a n t y u o p o i 11 żytie po długiey i bob sAey chorobie (11* wod<ą puchlinę w brzuchu4) N a kilka dni przed zgonem pisał on czuły list do Sułtana Jegomości, pokcaiąc tego ludzkości los gminy greckiey, i prosząc go o uwolnienie iey od uciążliwego podatku, opłacanego arsenałowi. List ten tak mocno Sułtana Jigomości rozczulił, .że iescze przed śmiercią Patryari-hy uwolnił gminę od tego podatku. W P a ryż u noBzą teraz pierścionki 2g0f dłaroi żalu. Panienki na wydaniu siroią się teraz w suknie koloru turkawkowego. Przed ową wiadomą wyprawą L h u r e z y d Basza tak do Oficerów swoich przemów ił r "Moskiescy pogani dla wewnętrznych zaburzeń porzucili swych równuwierców, których do tego piekielnego przedsi. - wzięiia dswiiey uwiedli, i zawarli z nami pzYkóyi Porta już eię niema czego obawiać z n.iif D u n aj u; woysko naddunayskk śpieszy nam na pomoc; wielka flotta turecka wysadziła woysko na ląd pod Pa tras, a 1 5000 ludzi wzięło tył linkom; boga;e łupy oczikui A walecznych muzułmanów, a zatem da1ey braci? ruszaymy naprzód! - Jedno z pism publicznych twierdzi, .czemu barriz» łatwo można wierzyć: iż ow napuszony zwycięzca A lego Baszy, dla pomnożenia owoców korzyści, które doia 13. ca Grekach odniosły kazał i swoim własnym poległym poodcinać głowy i uszy, aby ttmi szumntnii trofeami tern bardziey uraczyć Sułtana, Dodatek
Powyższy artykuł jest częścią publikacji Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1822.09.11 Nr73 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.