(f

Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1822.10.16 Nr83

Czas czytania: ok. 17 min.

II

Wielkiego o

. .

II

Xiestwa NANSRIEo.

Nakładem. Drukarni NadworneyW. D e cker a i spółki.-Redaktor: Assessor Raa b ski.

Nro.. 83. - W Sfrodę dnia 16. Października 1822.

WIADOMOŚCI KRAIOWE.

Z Berlina dnia $. Października.

Jego Królewiczoaka Mość Xią#c August Pruski przybył ta z B h e i n s b e r g a .

WIADOMOŚCI ZAGRANICZNE.

KuńlESTWO PoiSKIE.

Z Warsidwy d. 7. Października.. 'j. C ?'., Witffi Xiąją- K o n s t a ń i y n , wwofay wtecżortm powrócił do Wśr&zawy.

A l: S' T R Y A.

Z Wiednia d. 1. Października.

NN. Cesarstwo wyjechali dziś" do W e r o - ny.. N. C&sara Alexander wyieidia tamie iutro. - Arcy-Xiazc Ludwik, iest na» mieetnikiern N. Cesarza. - Dnia 15. m. b.' stanie N. Cesarz w W e r o n i e . Xią.źę. W e 11 i n g t o n przyiechał tu w nocy zag. na 30. Września, a Xia,2ę Hardenberg, Karukrz państwa Pruskiego, dnia 30. Września. Przybył tu także Angielski Podeekrefara stanu Lord G 1 a m williarn. -. Ooegday »yiechal do W e r o n y , Hrabi» B e rn s t o rff, Pruski Minister stanu, a wczoray Xiązc Mężyków, Generab-Adjutant N. Cesarza Alexandra, i Baron Leb zeit er n, Poseł Auetryacki przy dworz<- Roseyiskim.

Dnia j. Października.

Dnia 2. wyierbali do W e r o n y: Francuski Minister 8t;nu Podhrab'3 Montmorency i Rossyiski Tayny Radze» Tatyszeff, a dnia 3. Francuzki Poseł przy dworze Roseyiskirri"Hrabia de la F er r o n a y e . W K o n s t a n t y n o p o l u wyszedł fitman Sułuńeki, zakazuiący zbytków, które t*m bardzo wygórowały. Wszyscy muzułmanie maią elę ekromwiey ubierać, a przylem wszelkie sprzęty złote i srebrnego skarbu złożyć, W B e 19 r ad z i e odebrano listy s Salon i k: dnia 5 , z S e r e i dnia 8 - i z L ar' s s y z dnia 9go Wrzbśnia. Podług oich Cliur· xydBaSza, zostawiwszy 2000 ludzi w Larl s s a, poszedł 4dnia 4. Września do T e rn o v o , w celu przyciągnienia do siebie 3,000 Aibańczykow. Lecz ci pod tym tylko zobowiązali się służyć warunkiem, źe itb do Mo re i niepośle. Zresztą wszystkie listy potwierdzała klepkę Turków w M o r e l i Liwadyi. Odysseuez, któremu się tak przedziwnie powiódł wybieg woienny, usadowił *;ę przy moście na S p e r c h i o e , niedahko T e r mi o p i l ó w. Wiadomość o śmitm iego był» bezzasadną. Tern waźoieyszą iest wiadomość, iz Suli nie ma bynayroniey znajdować się w mocy Turkpw.

Jakiego cseasu w Mon3 ch? um, zapadła tun; fe r.a febrę, nerwowa i skończyła zjcie dnia 1. m. b. W Strasburgu dnia 1. m. b. rozstrzelany został wiadomy spiskowy, były Podpól« ko w n ni dragona Caron.

WŁOCHY.

Z dnia 2g. IVvZSStlia.

List niezare.czony z K a l a m a t a zawiera naftępuiące wyiaśnienia względem układów działania C h u r s z y d a: "Ku końcowi z. m. S e r a s k i e r turecki ogromne ztbrał woysko pod L a r i e e ą. T e ze wszystkich okolic zagrabione siły zbroyne, podzielił on na trzy korpusa. Pierwsza kolumna, fcooo ludzi mocna, pod dowództwem Baszy Dramy (Ma h tn ur Basza), odebrała rozkaz, azeby przez Pera n ee ki wkroczyła do Liwa. d > i. Druga równie silna kolumna, dowodzona od TecharKantsr Ali Baszy, spuściła się przez wzgórza AgrAphów na równiny Arka nanie, ażeby podVonitza, w myśl układu S e r a s k i e r a , przywrócić .N 1 E M c Y. związek z woyskiem Baszy A r t y. Sam Od Menu dnia 6. Października. C h u r s z y d Basza pokazał się z 3 dm korN. Król Pruski raczył pod Swą bytność puaem z przeszło ao,ooo ludzi pod ZitouW Karlsruhe zaszczycić Generał- Porucz- r»i, i zwycięztwa pewny szedł juź z swćm nika i Generał-Adjutmta Barona Neuen- wojskiemdo Liwadyi. Wśród tego czasu »tein, i W. Marszałka Barona Gayling, powiodłosięnawetczęścitegożwpaśćdoPeorderem Orła czerwonego 1. klassy; G e n e o - l o p o n e z u . Drobne nasze rzesze niezdołsły lów Majorów i Generałów Adj.uta.ocow B.iro- oprzfcć się przemocy i pierwszemu natłokowi nów F r e y s t e d t i F r a n k e n, orsz pierwsze- barbarzyńców; gdy tymczasem ćwiczony szpak go Kamrnerjunkra Barona J E n d e , orderem O d y s e e u s z zwołał na prędce wszystkich Orła czerwonego 2giey klassy; Majera i Ad- Kapitanów; umówiwszy swe działania, przy.

jutanta skrzydłowego K a l e n b e r g, orderem musili Turków do walki pod F o n ta na, doJoannitów. kąd się Ch urszyd Basza byl zapędził.

Generał-Feldmarszałek, Hrabia Kleist Trwała ona przez dni kilka. Nieprzyiaciele N o Hen d orf, przeiechał przez Frankfort , chrześciiaa zostali doszczętnie porażeni, a udaiąc się za N. Królem Pruskim do We- Seraskier ledwie uciekł z 3000 Judzi przez lOny. TermopiledoLaryeey. A Ts charkaniCesaf; Królew. śpiewaczka nadworna Pani si Ali Basza, który pod Von itza, zwoyCampi(Polka) Z Wiedaia, bawiąc od nic; BIllm s Artv? i z weyekięm z Pauaspod wrócić zamierzał, kilkakroć raz po raz przez Kapitanów Karaiska Ki, Alexakis iSton r n a i s zaczepiany, nareszcie przy moście Tetarna ca głowę porażony został. Machrout Basza, który z 2gim korpusem postąpił był przez Li va di w okolice Kor y n t u , czekał tylko ieszcze na wysadzenie z okrętów woyska Jussufa Baszy ( dawniey Baszy w S t r e s ), które 2 L c p a n t o przywinęło na wybrzeże Koryntokie, ażeby z nióm złączywszy się, mógł dzi-Inie natrzeć na M 0reią. Grecki Kapkan Ni K a lara zdobył się na wszystko, co mógł, ażeby układ ten zniweczyć. W cieśninach O e r wen a c h o - ria uderzył mężnie na M a c h mu t a Baszę, i zwyciężył go. Tego tamego losu doznał " 3 us' suf Basza. T e a Śmiały wódz turecki ledwie co woysko ewe na ląd wysadziwszy, gdy waleczny K o lok o t r o n i i P e t r o B e y obsaczyli posady nieprzyjaciół 1 w zaciętym bo'u zupełną zadali mu klęskę. Bitwy te zaszły przy górach oliwnych K i a m i 1Beja, między Koryntem i Derwenachoria. Dnia je. Września.

W liście z We r o n y dnia 24. m. b. czytamy między innerni: "Wciąż tu tr*aią przygotowania do Kongresu. Już prawie, wszystkie mieszkania zamówione. Wice-Król mieszkać będzie w pałacu J u l i a n i, za który płaci na dzień po go N a p o l e o n ów; »podziewany tu hda dzieó. - Przyciągnęło tu . kompanii grenadyerćw z M e d y o l a n u . Woysko osady Rzymskiey otrzyma nową odzież z poWodu spodziewanego tata przebycia dos'oynych Monarchów. Któltwlcz Szwedzki przybył dnia 1 %, do Medyolanu, a dnia aa. do Parmy, zkąd »azijutrz ruszył W dalszą drogę do B o o o n i i.

Listy z P a t raeB o donoszą, iż nowy K ap u d a n Basza umarł dnia 7. Września na ssarazę morową. Wazystkie listy z Mo rei pomyślne dla Greków głoszą wiadomości,

FB.ANCTA.

Z Paryża dnia 2. Października.

Król Jmó dał posłuchanie PaLu Mangin, Geiaeralńemu Prokuratorowi w P o i t i e r s .

Monitor donoei, iż Oener3} Berton wykreślony został z listy Kawalerów orderu Szwedzkiego m i e c z a .

Tułeyssy bankier Ladan on3e (Deputowany Paryski należący do stronnictwa rojalistotv), kazał na rachuuek woyska wiary zrobić 10,000 kaszkietów. List B. G o o B t a n t do Generalnego Prokuratora M a n g i n, w którym całą swą 2ułć wylał, został na nowo w Bruxeili wydru« feowsnym. Do żywego w uiiu docraa Panu M a n g i a.

Wielkie zwycięztwo rejalistów hiszpsriekith pód B e n a b ar r e nieciice fcię dd dziś dnia potwierdzić. Doja 15, Września uderzył piorun w witaj kościoła metropolitalnego u B o u c o i zapalił ią w okamgnieniu. Wysoka do 400 stóp, a zatem niepodobna do ratowania, okropny widok sprawiła, a poźuky uszkodzenia wielu domów przez obalenie od pożaru. Niebawem cały kośiioł stanął w płomieniach. Była to świątynia, iedna znayckazalszych i stanowiła ozdobę tego miasta. Z Strasburga d. JOe Września.

Hrabia R u p p i n zaszczycił wczoray nasze miasto prztz kiika godzin swą dostoyną obecnością. - Dziś przybędąftt Xiąźęta Pruscy, Fryderyk Wilhelm Ludwik i Fryderyk Karol Alexander, a iutro puszczą się w dalszą dtogę. Odgranicy His&pa ?'i$kieyd.23. Września.

N asiępuiące artykuły wyięte 7 gazety U rge I skiey z dnia 24. m. b.: Dowództwo woyska rojalistowekiego 2izwarry powierzone Jest Generałowi 0'00nell. WGuipuzcoa dowodzi Generat Q u e s a d a. Pod nim zostaieAGenerał E g u - ia. Pan Ałvales6 aTółfedo przybył z 1 szą Regencyą, wyiechał znowu do N a war - ry. - Generał Q u esa da wykonał przysięgi; dnia i o. a Gtnerał Ro m aga za dnia i i. w ręce tymczasowego Ministra woyny Don Fernando de Ortaffa, w przytomności członków naywyższey Regencyi. Dowódzca Costa doniósł pori dniem 30.

Sierpnia Generałowi Kapitanowi armii Krółewsiiey iż dnia 2 3. ruszył z R i p o IX, i że aby pa O lot z tern większą natrzeć pewnością, szedł szybkim ku G i r o n i e pochodem. Nieprzyiaciel, który stał pod O lot, pobiegł Gironie na pomoc; poczem on (Costa) zrobił zwrot dnia 26., stanąć pod Ma esa n e t dnia 28- i wezwał to mieysce do poddania się. W ciągu układania się strzelali mieszkańcy do iego ludzi; ci uniesieni gniewem część miasta zapalili. On (C o s t a) miał na uwadze, większemu zapobiedz nieszczęściu. "Az«by - pisze - ludzie moi roziadowiWBzy się, oie wymordowali wszystkich mieszkańców, kazałem im się cofnąć, i w tym odwrocie miałem tylko 6 z-bitych i 510 rannych. Z strony francuzkifgo kordonu zdrowia strzelano do ściganego nieprzyjaciela," (U ierutny fałsz podług Monitora). Zamiar przeciw O lot spełzł tym razem na Kiczem. - Ważnieyszy raport nadszedł dnia i8go Września od Generała E r o l e s z B e na b a r r e (B e n h u a r r i pod B a l b a s t r o w Ar r a g o n i i ' ) . "Dywizyą nieprzyjacielską, złożoną z półków liniowych J a e n, T o l e - do Ordena s mi li ta res, i Estrema, dura, które zaymowały miasto Be na barre, zbił rzeczony Getierał doszczętnie, i ścigał ią 4 godziny swym korpusem, złożonym z waleczney dywizyi N a war r y i t. d. i t. if. Potyczka zaczęła się rano, a skończyła o godzinie 3ciey z południa. Niepreyiacit 1 utracił działa i tabory. Zabrano mu wiele niewolników, między inne mi 2ch Szefów i rannego Pułkownika Ta bu en c a, naczelnego

dowódzcę korpusu. Z strony rrjjltetów zginął Porurzirik P i n t o . Niedostatek isziy przeszkodził doszczętnemu nje{ rzviaeif l A zaiszczer.)iu. Ziiioierz nitptzyiauejski zabij żołnierza królewekitgo, który n.u się poddał, wobec woyeka całego. To szkar dzeństwo zapaliło zwycięzców. Generał E r o l e s ledwie zapobiegł wyrżnięciu wszystkich niewolników. "Dosyć iui roztotaono krwi 'hiszpań. skiey!" Słowa te pohamowały woysko. - W U r g e l śpiewano dnia 2 J. Te Deum i obchodzono zwycięziwo salwą 21 wystrzałów. - Król. siła zbroyna w Na warz e składa się z goo ludzi pod wodzą Pułkownika C a b r a, i zaymuie lrati i góry Ronfculskie. -; List od .granicy z dr la 24. donosi, ii Mina doszczętnie «bity i goo Judzi stracił. - Wiadomości z P e r p i g n a n z dnia ig. mówią -o nowey potyczce w okolicy P a l a u - T u r - de ck. Wypaśćmia-ła na korzyść rojalistów.Słychać, iż Car don a 1 Tordosa wzięte zostały prztz rojalistów, a B a r c e lon a zprąwey i lewey od H i s z p a n i i odciętą. (D-o uzupełnienia t>ch wiadomości z gazety U r - gel skiey niepotrztba nic więcey, iak tylko uiąć Te Deum, a przydać D" profundis! ) /Oma 2j. Września.

Dowiaduiemy się z U r g e l, iż Q u esa da i Trapista odebrali od Regencyi rozkaz, udać się do do Tremye do woyskj. Jechali tam pod zasłoną oddziału dragonów, których ubiór był zupełnie podobnym do francuskiego. Qu es a da otrzymał dowództwo prawego skrzydła w K a t a lon i i . M i n a chciał swe działania rozpocząć uderzeniem na miasto B a g n e r niedaleko L< -ridy. Podług niektórych ma 12,000 ludzi, podług innych tylko 1400. Prawda zasadza-się zapewne łna tern, iż ma mnley 12,000, a więcey »400 ludzi.

Znany pleban M e r i n o udał się z Bajo n n y do U r g e l, gdzie otrzyma dowództwo. czyła cenę na głowę Półkownika Be ssie r es, Hory iako zdrayca zemknął z 300,000 Franków. Wicfu magnatów hiszpańskich, przeczuwąjąc k«3we -wypadki w swey oyczyznie, »yieidżaią -spiesznie do F r a n c y i .

Generał Espin osa trzyma w oblężeniu warownIę 1 r a ti.

H. I S Z P A K I A.

Z Madrytu dnia -iy. Września.

Maią tu pilne oko na przybywających i od.

«daLiących się podróżnych. Z 15. bram zamknięto jj.; a 7. tylko do godziny 7. wieczorne y bywaią otwarte. Rozchodzi się znowu wieść, iż woysko Portugalskie weszło do H i s z p a n i i i ciągnie do K a t a lon i i . Zaciągać maią kompanie ochotników.

Sąd kryminalny w B u r g o s skazał na śmierć 7. osób, obwinionych, iź chciały uwieść Krób za granicę. Kara ta zamiecioną została na wieczne więzienie. Z woyeka M i n y weszło 2000 ludzi do - Barcelony.

Dnia 20. Września.

"Układy tyczące się przymierza z P o r t u - galią są bliskie zawarcia. Pewien znakomity Portugalczyk wyiechał dnia 13. gońcem z Madrytu do Lizbony, wysłany tam z ultiru tum t ułoźonem z tą rzetelnością, iaka wolnym przystoi rządom. Podstawą iego zobopólny obu narodów interes; decyzya Rządu Portugalskiego spodziewana za dni g. Potem niezwłocznie dywizya woyska Portugalskiego statie na graoicy Hiszpańskiej. - Według późniejszych wiadomości stoi już Generał Riego z goooludzi wprowincyi M i n o i D u e r o; iest to korpus posiłkowy przeznaczony służyć H i s z p a n i i i bronić niepodległości obu narodów. Przybywaią. tu codziennie Deputowani, 1

'877

naradzała się jul na prywatnych pOBfe3reniacb. Mniemają, iż pierwszem ich zatru* dnieniem będzie, powiększyć woyefco 25. do 30, 000 ludzi, i posunąć liczbę oncgo do 100,000 'ludzi.

Rząd Portugalski nie będzie odtąd cierpiał w swym kraiu fakcyonistów hiszpańskich. Dnia 15. Września, którego odbyło się w kościele St. Izydora żałobne nabożeństwo 23 dusze poległych w dniu 7. Lipca" widziano w długim "orszaku wdowę L a nda b u ru, otoczoną matkami, wdowami, siostrami poległych i ratironyrh milicyanów; obok niey Generała P a l a r e a . W kościele wzniesiony był katafalk z napisem na obok stoiącey kolumnie: "Konstytucyjna municypalność heroicznego miasta M a d r y t u popoświęca ten chlubny pomnik rycerzom i ofiarom dnia 7. Lipca i 8 S 2." Biskup D. Ca s trill o czytał mszą świętą. Po wykonaniu kantaty żałobney przez Królewską kapellę , miał Deputowany D. N o v a s mowę. Podoficerowie tuteyezey osady wyprawili ucztę, po którey wśród muzyki i śpiewów przechodzili ulice, a nareszcie pod oknami pałacu zaintonowali Traga Ta. Lud mocno był oburzony tym postępkiem i dał to w głos poznać. Gońce przybywają bardzo nie regularnie i tylko pod mocną zasłoną. Jeden z duchownych wydał w druku pismo, wktórem, dla porozumienia się z Rzym e m, radzi zwdłać sober narodowy. Pismo to czyni zaszczyt autorowi. Przybył tu Generał P e p e, i zamyśla, z 150 Włochami, którzy się tu ćwiczą w mrzygłodzie, wsiąść na okręty i sjrubować szczęścia uderzeniem na Kalabryą (?Q ( i skończyć po M....) PORTUGALIA.

Z Lizbony d. /7. Września.

Król będzie proszonym, ai«by dnia a.

Października przybył na salę posiedzenia Kor; co dotąd nie nastąpiło. Frjyeięgi tey t k a osnowa! "Poprzyslęgim zachowywanie poliiyczticy konatytucyi monarchii F ottugalSkit-y, kfórą prawodawcze Stany Co rt es tegoż narodu uchwaliły."

ANGLIA.

Z Londynu dnia 4. Października.

Król wyiechał dnia 2. do W i n d s o r.

Margrabia L o n d o n d e r r y opierał się baruzn uznaniu niepodległości południowey A m e ryk i , następca zaś iego uważa ią w korzystnieyszym widoku. Przed śmierefe M. Londonderry naradzano się nad planem względem H i s z p a - ni i . Woysko angielskie wkroczyć misło dp Hiszpanii. Anglia obsadzić chcia}a porty i iabczyć wydatki, które H i s z p a1 ni a zwrócić miała. Plan ten iednakże zoaydował trudaości, i Margrabia zabrał go z sobą do grobu'. Pisma Lorda E r s k i n e za Grekami wy«zło drugie wydanie.

Ułomek z pisma Doktora O me ara pod tytułem: Głos Z Si, Heleny. . . . . ."Zapytałem się N a p o l e o n a , czy to prawda, \i T * * i ł list przez Xiążęcia E n g h i e n pisany dopierp w dwa doi po iego straceniu pokazał? Napoleon odpowiedział: "Istotnie, pisał Xiążę E n g h i e n list, ofiarował swe usługi, i żądał odemnie dowództwa w woysku - Ijft, który ten łaydak, T * * *, dopiero w dwa dni pó iego śmierci wyjawił." - "A więc - r z e k ł e m - T * * *, przez kary godrts ukrycie listu, iest właściwie przyczyną śmierci Xiąięcia." - " T * * * , - odpowiedział N apo 1 eon,--iest człowiek podły i zdolny do 'Wsżelkiey zbrodni. - Ja -- mówił daley - kazałem Xiążęcia dla tego poymać, ponieważ B * * * Wysadzili na lą) F r a n c y i zabóyców, którzy mnie Sprzątnąć mieli. Chciałem im pokazać, iż krę?y iednego z ich XiAzAt odpowiedzieć rauil za ich zamachy, I dla tego sądzony był iako człowiek, który nosił broń przeciw Uzi,czyp09p(.!itty, uznany został za winnego, i podług istnącyih przepisów na takowe zbrodnie, rozstrzelany." - Nigdy - óodA N ap o l e o n - Minietrowie wasi niepowiedzą wam prawdy w rzeczach, Fra ncyi dotyczących. Wasz wielki Lerd Cha tara powiedział, mówiąc o waszym narodzie: Jeżeli według słuszności i sprawiedliwości postępować będziem względem Fra ncyi, Anglia 24 lat się nieutrzyma. " - Powiedziałem mu, żem czytał książkę, która zawierała wiadomości o towarzystwie tak zwanych F i l a d e l f ów, i wyraziłem mu podziwienie moie, iż niezginął zrąk sprzysięźeńców. Na« p ole on odpowiedział: "Nigdy nikt na 5 minut wprzódy niewkdziił, żem chciał co Uczynić, żf.m zamjśbł wyiśó, i dokąd chciałem iść. Przeto zawsze spiskowi byli «szukani, nie wiedząc nigdy, dokąd miełi teatr swego przedsięwzięcia prz*tiis.ść. Wkrętce go wyniesieniu mnie na Konsula, «piknęło się przeciw innie iakie 20 oeob, z których, wszystkie niemal bardzo mi dawniey były przychylnemi. Byli to oficerowie, uczeni, malarze i snycerze. Wszyscy byli ścisłymi republikanina mi z rozpaloną wyobr3inią. Każdy uważał eitbie za B ru t u s a, a mnie za tyrana, za drugiego C e z a r a . Między tyrai był móy ziomek, A r e n o, republikanin, człowiek, który dawniey wielkie okazywał do mnie przywiązanie! lecz maiąc mnie za tyrana, postanowił, zgładzić mnie ze świata, i mniemał, iż p-zezto wielką Francyi wyświadczy przysługę. Prócz tego był między niix.i nisjiakiś Ce race hi, także Korsykanin, znakomity snycerz, Itóry podczas moiey w Medyolanie bytności, posąg móy zrobił. Jłył on mi nadto bardzo przychylnym, lecz teraz, iako zapalony republikanin, umyślił odebrać mi życie. W tym celu przybył dv P a ryż a , i prosił mOle, posąg rnoiey os#by, pod pozorem, iż pierwszy nieodpowiada stosunkom tak wielkiego męża. Lubo wówczas nic ieszcze niewiedziałem o ejiiknieniu się na raoie życie, nitchciałem przecież na to zezwolić, uoikal{C nieprzyiemr.ości, siedzenia przed nim po S-3 godzin codziennie w iednakowey postawie. Ta okoliczność ocaliła mi życie; albowiem miał on zamiar, utopić we mnie «stylet podczas sje.dzenh. Tymczasem układy ich dojrzały. Znaydował się między nimi Kapitan, który mnie bardzo uwielbiał. Człowiek ten był iedney z uinymi myśli, iż tyran powinien być strącony, lecz na moią śmierć niechcial się pisać, lubo zresztą iednego we wszystkiem był z mmi zdaoia. Inni zaś uważali iednomyślnie zgładzenie mnie za iedyny środek wybawienia F r a n c y i z więzów niewoli. . Utrzymywali oni, że, póki iaAiyię, ani myihć można o wolności. Ka· pitin, -mimo swe przedstawienia i prośby, widząc ich w niezjchwianem postanowieniu przelania krwi moiey, wyjawił mi ich imiona i zamysły. Pierwszey nocy, którey mianem być w teatrze, chcieli mnie powracającego w przysionku zabić. U mówiono wszystko z policyą; poiechałem zaraz tego samego wieczora na teatr, i istotnie przeszedłem przez spiekowych, z których kilku znałem osobiście; mieli pod swemi płaszczami ukryte sztylety, któremi chcieli mnie przeszyć w powrocie. Tuż po moiero na teatr przybyciu, pobrała wszystkich policya. Obszutano ich i znaleziono sztylety. We F r a ncy i nie może być nikt uznany za winnego zamiaru zabóystwa, nieznalazłszy przy nim narzędzi śmierci. Zostali potem stawieni przed sąd, i niektórzy Z nich straceni."

Rozmaite wiadomości' Towarzystwo wsparcia dla Greków, w Bztudgasdzts istn,ieilce, miało 15. Wrze*

8?9

śnią swe posiedzenie. Dalsze zbieranie i formowanie batalionu, rasiąci go składać się z 600 lu zi, pod dowództwem Greka nazwiskiem K e p h a J los, znanego z waleczności CKaraney w szeregach niemieckich pod L i p s k i e m, odbywa się btz przeszkody. Głównym warunkiem przyjęcia do tego korpusu, są dobre obyczaje. Niemoic-y skupuią tam broń dla zawiezienia do Grecyi, którey iuź zebrano zapas do 4000 karabinów. W xiestwio Badeńskiem odkryto nową kopalnia soli,

Anekdoty.

T i m o n z przydomkiem: nieprzyiacieł ludzi, wszedł razu iednego na mównicę. Zdziwiony lud tą osobliwością, ponieważ nigdy tego nieuczynił , głębokie zachował milczeuie. »Wy Ateńczykowie - rzekł - posiadam mały eawałek ziemi, na którym che; teraz budować; stoi na nim drzewo'figowe, które muszę kazać wykopać. Wielu obywateli powiesiło się na niem; ieżeiiby kto chciat użyć go ieszcze w tym celu, oświadczam, iż nie ma czasu do stracenia." Spotkał ktoś przyiaciela swego i rzekł do niego: "Ozisieyszey nocy widziałem cię we śnie i mówiłem. do ciebie." "Daruy przyjacielu - odpowie drugi iż tego nieu wahałem."

Konstantynopol, (Dalszy ciąg.) Kościół S. Zofii. Ten tylko, Łto iest machometańekiey religii, albo posiada armia W. Sułtana, może wchodzić do tey paradney budowy nafcazuiącey uszanowanie. Wzniesioną była pod Cesarzem J u s t y n i a n e m w przeciągu lat 8 i 5 miesięcy przez A n t h e - miusza z Tralles i Izydora Miletusa, dwóch naysławnieysuyh budowniczych owego czasu i kosztowała 32,000 funtów złota.-Tworzy kształt krzyża ze czterema rówoemś Wysokie uszanowanie Greków ku temu kościołowi, wynoei go nad wszystkie kościoły świata. W i a t ai trzęsienie ziemi większą część onegoż zawaliło, lecz synowiec I z yd o ra wybudował na rozkaz J u s t y n i a n a nową o stóp dwadzieścia wyższą kopułę i for-. mc krzyża zmienił w eliptyczną. Od północy i. południa wspieraią go czt«ry granitowe słupy, których wysokość do stóp czterdziestu, dochodzi. Nad nim wznosi się sklepienie, a nad sklepieniem mur dźwigający część krótszych słupów. Słupy obkładane są marmurem. Linia prostopadła w środku kopuły wynosi szóstą część średnicy, która w długości ma 160, a w szerokości 115 stóp . Jeżeli miano zamiar naśladować okrąg nieba, spadzistość tu* teyszey kopuły bardziey temu odpowiada" niżeli kopuła S. Piotra w Rzymie. - Cała kopuła od samych okien wykładaną iest małe mi kawałkami mozaiki, wynoszącemi Jedną ósmą część kwadratowego cala, a robionemi ze śfclnącey raassy zwaney V i t r u t e Sm alt um. Wyiąwszy czterech kolosalnych Serafirnów , cała iest wyzłocona, wszelako czas ią na wielu mieyscach nadwerężył. - % wielkim kuryturzem styka się mała kaplica 2 rnozaikuwem sklepieniem. Lecz ta mozaika niestety! zawsze sięA pomnieysza, ponieważ słudzy meczetu przez chciwość przedaią iey małe kawajki za pieniądze, to pobożnym Grekom, to obcym starozyinikom. - Do kopuły wielkiey przypieraią ieszcze dwie większe, a sześć m«śey6zych kopułek. R)S główny tworzy grecki krzyż, zawarty w czworograme. Wewt-ąirz iest on owalny. - Saoktuaryum było za trybunami ku południowi; gdzie miał być złożony wielki zapas świętych ubiorów, nsczyńi drogich kamieni, szacowany na 9 miUionów. (Dokończenie.)

Tłómaczenie z niemieckiego z gazety ekonomiczno - rolmczey na miesiąc Sierpień r. t.

88 0- ew Hali Nro. 34 wyszłey. Na tarciegAg.. Nowy wielce u iyte czuy ivynaluzek.

Pan C h e v a l i er, methanik i wynalazca sławney owty machiny w postaci konia zrebionty, do wierzchowey iazdy ze wszysttiem tegoż zastępuiącey, wynalazł i zrobił w Dreźnie mathii ę do robienia cegły, która przez Królewsko - Saską techniczną Deputacyą za dzieło ze wszystkie m dokładne iest uznaną. W każdem ią mieyscu bez szopy, która ta niepotrzebna, byle się tam zd>tna glina na cegłę znaydowała, wystawić można. Wyrabia ona w iedney minucie sto dwadzieściasześć cegieł, zachowuiąc w nich dogodną kubicz<;ą obiętość. Machiną tą zrobiona cegła, schnie daleko prędzey iak zwyczaynie; bo» silpe iey działanie zmnityszaiąc znafznie pory, czyli dziurkowatość gliny, pozbawia ą?, wilgoci, a przez to prędko do wypalenia sposobną ią czyni. U sposobioną iest ta machir a" iik się wyżey rzekło, do robienia nietyUo zwyczayney c e g ły , aie też do wyrsBiania« wszelakich maieryałów budowniczych w upodobaney objętości kubiczney, iakie się powszednie do wszelakiego roorrrn budowli" w cegielniach wyrabiać zwykły. Kosztuie ona 500 talarów, rachuiąc do-tego i potrzebne do niey rekwizyta wszelakie. Do działania nią dwóch tyiko ludzi potrzeba. Czego aby się dokładnie nauczyć, tylko 10 miour czasu potrzeba. - Ktokolwiek więc z Jchmość Panów Dziedziców, lub Posiadaczów znacznych cegielń, chciałby, z tego wieka użytecznego wynalazku korzystać, raczy się w tey okoliczności do samego Pana Cheval i e r w frankowanych listach zgłosić. Ofia« ruie się nawet sam Pan Chevalier na mieysce zjechać, dla wystawienia iey za bardzo słusznem tylko wynadgrodzenitm, byle mu materyały dostawione były, i boszta podróży powrócone. Mieszka on w Dreźnie na uliev halbe Gasse zwaney, Nro. 40p. a. J. B.

Dodatek.

Powyższy artykuł jest częścią publikacji Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1822.10.16 Nr83 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.
Do góry