GAZETA
Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1822.10.30 Nr87
Czas czytania: ok. 4 min.Wielkiego
Xiestwa
I E G O.
Nakładem Drukarni N adworney W. D e c ker a i spółki, - Redaktor: Assessor Raa b s ki.
Nro. 87* - W Srodę dnia 50. Października i$22.
WIADOMOŚCI KRAIOWE.
Z Berlina dnia 26. Października.
Wiadomości-o podróży N. Króla, Z tVerouy dnia \6. Października.
Dnia 4. P<ździeriika zrana wyiechał Król J mć z N e u c h a t e l, raczył śniadać w »aleźącey do Hrabi P o u r t a l e s siedzibie wieyekiey L a l a n c e, i stanął koło wieczora w L a u - z a n n i e, gdzie odprawił nocleg i następnego poranku przypatrzył się z tarassu dziwney okolicy ieziora Genewskiego, a potem obeyrzał kościół k»ł«dralny. N. P3II jadł tego dnia cbiad w V e v a y i stanął na wieczór w St. M a u ri c e, gvWie zwiedził leszcze położoną na górze pustelnię, a poiena kościół kafio ikó v regularnych. Dnia 6. nocował Król jme w T u r l m s n n, dotethał dnia 7go aż da iingg, gdzit zjadłszy SAiaAante, rozpoczął pr.n;epbIHI przez Sini pion, O wpół
do 4tey znaydował się Król na szczycie gościńca, a o kwadransie na 51a stanął we wai S im p lon, gdzie noc przepędził. Dnia g.
zrana spuezczaiąc się Król Jmć z góry Simplon, stanął pod I seile na ziemi Piemont« ekiey, a zaraz po godzinie iszey przjbył do Baveno. Tu ztąd wsiadłszy na gondolę, zwiedził wyspy Bóromeuszoekie, po których go oprowadził właściciel ich, Hrabia Koro» meusz, i powrócił do Bareno. Dnia 9. Października puścił eię N. Pan do S e s t 0« C s a e n d e , gdzie przeprawił się przez T-ic i n o i O godzinie 3ciey z południa stanął w Medyolanie. Nazaiutrz przyjął Krót Jmć odwiedziny Wice. Króla, Arcy-Xią2ccia Ra y n e r a , to samo woyskowpgo i cywilnego Gubernatora Królestwa, odwiedził potem nawzaiem Jego Ceearzewiczołką Mość, obiadował u niego, a potem, równie iak następujących dni, obejrzał wszystkie osobli
.wciel miasta. Dnia l{. Października opuścił N. Pan Medyolan, iadł obiad w Bergarno , i po obeyrżeniu osobliwości miana, pu ścił się w dalszą drogę do B re scia. Obeyrzawszy i tu dnia 15. rano rzeczy go dne nidzenia, wyjechał w dalszą drogę i Stanął o Wpół do jeiey z południa w pożądanym etanie zdrowia, w towarzystwie Arcy - X'ązęcia A u s T R Y A. B3 Y n e r a, kióry N. Pana doiechał, w We - Z Wiednia d. ij. Października* r o n i e , a vi prawie razem z N. Ces-rztm Dos trzega ci Austiyacki Zawiera, mięAustryackim. Woyeko osady stsło dworna dzyinnemi, następuiące wiadomości z Kor> rzędami, bito z dział podczas wia«du, a do- stantynopola dnia 85. Września: "Dorny okryte były kobiercem:. Z*ra« po przy- niesienia od wschodniey granicy państwa, byciu, N. C<e*rz Austryark', 'równie iak W. nie bardzo są pocieszaiące. Persowie, zdaXiąźę Toskański i Xiąlę Modeneński, odwie- ie się, że u-zynilj postępy. Równaiąca się dziii N. Króla, który Ich nawzjiem, a razem zarazie tnorowey choroba cholera m arb us i Arc y · X i ę ż' ę M a ry ą L u d w i V ę P j r m t ń - p o kaz a ł a się w M o s e ul i -ft M o t d i n, -. ską odwiedził. Dnia l 6. w południe przybył Jeszcze ciągle brakuie pewnych wiadomości tu takie N. Cesarz Rossyiski. N. Król od- o stanie rztczy w M o r ę i. Codziennie iedne wiedził N. Cesarza w pomieszkaniu iego, iadł drugim nayprzeciwnieysze obiegaią WleSC1; z nim obiad u N. Cesarza A-uetryackiego nikt więcty im niewierzy , a Turcy niezadaw gronie familiynem, a po południu przyiął ią sobie mozołu do ich prostowania. - P.PJ" odwiedziny N. Cesarza Rossyiskiego. N. Kroi ta wydała surowy zakaz względenT panuiąprzez cały czas podróiy w dobrem zostawał cego przepychu w domach bogatszych muzułzdrouju, k-:órem się i teraz-cieszy. manów. W publicznych urzędach, i w niektó
rych baszostwach zaszły odmiany.- Na wyspie Kandyi sroźy się zaraza morowa, na którą bardzo wiele umiera ludzi. - W nocy z 18 na 19. m. bu wszczął się pożar w iednyrn domu jjrmijańskim niedaleko F a n a» ru, i przeszło sooo domów ubożazey klassy ludu w perzynę obrócił. Niekorzystne położenie tey części miasta zniweczyło wszyStkie środki ratunku. - Spokoyność publiczna icst nayściśley strzeżoną. --- Zaraza morowa, wostatiich dwóch tygodniach, miaZ Warszawy d. 22. Października, nowIcle po wsbcb nad kanałem l w woysku W rozkazie dziennym wydanym do woy- obozuiącem przy B uj u k d e re, niestety! ska Pobkitgo dnia 14. b. m. wyrażono:. Ma wzmogła się poniekąd. Także P e r a i Gasobie prr>rII3IIe używanie tytułu Hrabiego, ł a t a; nie są zu pełnie wolne od śladów tey udzielonego Oycu iego przez N. Ce?arza,Au- zarazy; ezpjtale przecie-i ea, ieezeze próżne, stryackiego, Jenerał Brygady F r e d r o, %1 sztabie N, Cesarza i Króla.
Po wrócił tu z Te p I i c Hrabia A Lo p e u s , CRossyiski nadzwycziyry Poseł i ptłnpmocny Minister przy dworąe tuteyszyro.
1----
WIADOMOŚCI ZAGRANICZNE,
. >' "
-r,
Wczorayszey nocy o godzinie I, iedea z trudniących się poleceniami bandiowemi poderzną.ł sobie brzytwą gardło i żyłę u lewey ręki w zgięciu łokcia, Dopełnił tego włóźku w którym JI-goź spoczywała małżonka; źyie dotąd, lecz niema nadziei aby żył dłużey.
Powyższy artykuł jest częścią publikacji Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1822.10.30 Nr87 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.