II{ 98tdtaizit mofe nayśwfętsze obietnice. Któżby był oprócz tego zdołał wstrzymać i poskromić wściekłość btzrzAdu, odrywanie się prowi1.cyi i furye gminowłsdztwa? Jakiż bóy zacięty byłby się wszczął między zniecbęconemi fakcysmi, między tysiącem stronnictw, które podobnie do głowy hydry wzrastałyby iedno po drugiem. Do kogóż należałoby owe złoto i dyamenty naszych i iewycze rpaBycb kopalń, do fcogofte niwy wybornemi napełnione urodzaiami, owe rosfc« szne zdroie kwitf ienia i skarbów? Rtói z pochodnią religii i uksztnłeenia w ręku, wyszukiwałby naszych dzikich mieszkańców: Botokudów, Maschafcarów, Patachów, Mablisów, Makonisów, Kamakansów , Koroadosów , Roroposów, PuryBÓw, i innych wielu w łooie nieprzystępnych lasów, aa wysokiemi i nieprz« byft mi góry mi< szkaią: yrhś 1 Brazyłianief Oyezyzna wasza, la niezmierna przestrzeń tak hoynie obdarzoney częś<i śwista, ten prztdmiot zszdroś<<i i podziwienia wszystkich naro dów, był by nifochybfiie rozszarpaną, dobro; zy H.e zamiary opatrzności byłyby zniszczone, albo na długi fot przeciąg zniweczone . Ja byłbym odpowiedzialny za te wszelkie nieszczęścia, za wszelka krew prz. laną, za wszystkich, którzyby się stali »fiarą rozpasanych na wszystko namiętności 1 samolub tgo intertsu. Przystałem więc na wszystko, chwyciłam się strony, którey lu<l móy iądał, i zwołałem B e f r t z e n t a r l ów B r a z y l i i , b y trw -l e p o li - tyczną niepodłf głość królestwa tego ustalić, a si rozrywaią< związków Portugalskiego powinoowaetwa, dwie obszernemi morzami roz dzielone rodziny ludu, które «fedy tylko żyć aiugą, gdy będą połą zonę ogniwami rows yih praw i obopólnego interesu, skrzydłami iedłifgt» okryć Monarchy i Królestwa P o r t u - galią i Algarbią z przyzwoitą sprawiedliwością w hsrmoiią zjed< ocz\ć. Bazylianie! me potrzeba wam przypominać owych cisrpitń, Da które wystawieni byliście, a które były wam przeznaczone, fair opiewało przedstawienie izby i ludu podane mi d. sj. Maja. Skutkiem t. go przedstawienia był móy wyrok wydany d. 6. Czerwca r. b. Le«z wy. miga tego winne ludzkości uszanowanie, aźebym na widok publiczny podał z?sady waszey słuszney sprawy 1 moieKo postępowania. Dzieie obchodzenia się Stanów Lizbońskich we względzie B r a z y l i i , zawieraią w sobie mnogi szereg oieeprawiedliwośei, nie m?ią* cych po sobie nawet naymnieyazego prawnego pozoru, a których nitzbędnemi skutkami miały być: zatamowanie kwitnienia B r a zy* lii i ity duchów żywotnych, stan iey zupełnego zbezwładnieoia i niemocy, nareszcie zniszczenia i niewoli.

Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1822.11.23 Nr94

Czas czytania: ok. 7 min.

( D o koń c z e n i e na s t ąp i. ) ANGLIA.

Z Londynu dnia./3. Listopada, Rozgłaszane od nieiakiego czasu wieści W oienue, wzbudzaią na naszey giełdzie nie« epokoyuość, iakiey w ciągu eałey przeszłty woyoy nieznabiuiy. Szc regótniey trwożą się posiadacze papierów skarbowych hiszpańskich. N owe o bligatye spadły wezoray z 67 na 58« T akie nasze konsolidowane fundusze stra.iły 3 od sta. Kuryer icdnak niewierzy , iiby pogłoski te potwierdzić się miały. Nowy Lord Major rozpoczął swe urzędowanie. Król nie będzie oa iego biesiadzie, ponieważ w zeru ek zmarłey Królowey wisi w sali nuuezn-y, a rada gminna nie chce go kazać zdiąć, Popełt iaoe zdroiności w Irland y i pomnaźo.je zostały przebiciem kanału w hrabstwie Wat e r f o r d, przezco znaczna okolica zalaną została.

Rozmaite wiadomości.

Poznań. Pan G a b r i e l s ki, danym we wtorek i licznie odwiedzonym koncs-rttm, powszechne wzbudził życzenie, aże-' by yowraesicjc a War s z a w y, dokąd w tych ieszcże słyszeć w tuteyszera mieście. Życzący sobie posiadać do bre skrzypce, altówki, bAsetie, lub zmieść dokt-jd<>ą naprawę juź posiadanych, powiuniby korzystać z sposobności, iaką im nastręcza obecność na nifiaki czas w naszerri mitście, P3rra Z a n - der, Dyrektora muzyki z Królewca w p r u s i e c h . W pierwszym względzie przez zapas instrumentów, który posiada, w drugim przez rzadką zręczność, fetory wspiera w wysokim stopniu praktyczna znaiomość ljiuzyki, potrafi on zupełnie dogodzić ich życzeniom. Pan Z a n d er, chociaż ter z wyłącznie niemal poświęcaiąc się napraWIe instrumentów muzycznych, udowodnił tidJIaK iuź i w Poznam i u, ii do rzędu dobrych ikrzypków należy. Gazeta Moguncka została zakazaną.

Nie potwierdza się wbdorność o śmierci Pani L e t y c y i B o n a p a r t e. -. · Otoź i w tym razie kłamstwo gazteiarskie. Na dowód doskonałości* nowo wystawionych we Francy i nocnych ttlegrafów, służy następujący opis: O godzinie gtey i minut 13 wieczór, odebrano z Pary źs w Orleanie znak baczności; o godzinie o.n;ey minut 91, przyszła wiadomość, ze M o n s i e u r przybył do M o n t m a r t re. O godzinie gtey minut 45, przybyło zapytanie: "Xiaze. chce wiedzieć, iakie dziś do wie<zo.a iest powietrze w O r l e a n i e ?" - Odpowiedź o godzinie gtey minut 52, była następująca: Wistr mocn y dmie." O samey łotty po" wrócił do Orleanu zoak, że odpowiedź odebrano. O godzinie lotey minut 9, przybył drugi znak: źe Xiąźę iest kontent z całey służby telegr flezney. Wyiątet z dawnego dzieła Hrabi O x e n - stiern*. opbuiącego podróż «ego po Polsce, H o l I and y i i t. d. Polska. Za bytności mey w P o l s c e, wielki S o b i e s k i dzierżył tron; człowiek naj piękaieyszy z lu>cD

983 i raz dzi swego narodu; nayuprzeyrmeyezy Monar.cłn ku poddanym i cudzoziemcom, ze wszystkich panów europeyskich. - Oswobodzenie Wiednia, Kton mu przyriosto chwaieb iy tytuł Prołekiorn Chrzęścił irislwa, imia i e g o, uczyni drogiein dla pietómw ści. Byt on dla moie nader łaskawy i naród roóy wspominał z witikim -szacunkiem? niczapomr.ę nigdy tych względów, takich od '»iego doznawałem. Miałem ścisłą zażyłość z Xię citmLubo mirekira, wielkim Marszałkiem koronnym. Jest to mąż nadzwyczayr.ych z?let, chociaż nienaykorzystnieyszty postaci; kc z móyiby o sobie słusznie wyrzec: Si miki di.fl3aiis formam natura negavit, ingenło Jortnae tfatnna rependo meo. J ego bracia i Xiążę C z a r t o ry s ki, z całą rodziną, 3 mianowicie z małżonką swoią z M o r s z t y n ów, ozdobą płci piękney w P o l s c e, zaszczycali rai ie tik dalece przyjaźnią, ie śmiełe powiedzieć mogę: iż pomędzy obywatelami tego Królestwa, z »ayduie się owa gościnność i uprzeyrność światowa,- która pod ów czas War s z a w ę stawiała w rzędzie nayprzyiemnieyszych miast E u r o p y .

OB WIES CZE NIE.

Młyn mieyski tuteyszy, Bogdanka zwany; ma na nowo być wypuszczony n.i ieden r k w dzierżawę, to iest: od pierwszego StY?ZnIa aż do ostatuipgo Grudnia 1823, naYWIęcey ofiarującemu przez publiczną licytacyą. Termiva licytacji odbywać się maiące .wyznacza SIę na dzień 12, 20, i 28 m. b. zawsze o godzinie gtey zrana, w Izbie Sessyonalney na Ratuszu tuteyszy . War nki dzierżawy w zwyczaynych godzInach, słuzbowych w Registraturze przeyrzane byc . mogą. Podaie się to ninieyszćm do pubhczney wiadomości.

Poznań dnia 2. Listopada 1822.

Królewskie Dyrektorium Policyi i miasta.

PATENT 5UBHASTACYINY. Taxa i warunki Vaiiiego ezasu w HęgisirataN a wiiVosek wierzyciela realnego maią być rze naszey przeyrzane być niogą.

dobra szlacheckie Siekierki w Powiecie Szro- Poznan dnia 24. Czerwia 18 A 2. ilzkirn Departamencie Poznańskim sytuowa- Królewsko - Pruski Sąd Ziemiański. ne, sHadaiące się z folwarku wielkich i małych Siekierek z przyległościami, które sądoVi.i(. na 61,6 J O T;:l. 12 dgr. 5 den» są oszacowane. naywlęcey dalącemu przez publiizną łicytacyą sprzedane. Ochot; - i; zdolność posiadania rriaiący zapojsywaią się ninieyszem, aby się w terminach w tym celu przed Deputowanym Sędzia Ziemiańskiin B r u k n c r na dzień 29. Października IS2-2, na dzień 29. Stycznia igaS', na dzień 27. Maja ib23. rrarra o godzinie 9. wyznaczonych,. z których oftatni ieet peremtorycznym w naszym zamku Sądowym stawili i swe licyta podawali, po czerń uaywięcey da' acemu, skoro prawne przeszkody nic zaydą, przysądzonemi zostaną. Taxa może być w naszey Registraturze przeyrzana. Poznań dnia 6. Maja igJ2.

Królewsko-Pruski Sąd Ziemiański.

PATENT SUBHASTACYINY.

Dolna Chw.i'koivo. i Gznrtki:, Mhidzikowo r Płacz'ti w obWodstię tuteyszym, Po> iecie Sredzkim sytuowane, do massy konkur ov. ty Antoniego Korytowskiego należące, z kto tych Chwałkowo i Czartki podług sądowey taxy ogólnie na 401.93 Tal. 7 dgr. 9 den. Mlodzikowona 43474-. 2.2 -. a Płaczki na , tjuj - 4. - - - oszacowane zostały, na wniosek wierzycieli . . . . ." . ,.

dl a d i u g o w w c a łośc i k<b p o i a d A n c z o p u b h - cznie naywierey daiącemn sprzedane ,byt. ma: ją.. VV tym celu naznaczone są term.na : ni dzień 5. Listopada r. b. na dzień g Lutego i$23 i peremtoryczny na dzień 19. Maia 189,3. przed Deputowanym Sędzią H e b d m a n n zrana o godzinie gtey w naszym Zamku sądowym, na który zdatność kupna posiadwąci z lem oznavmieniern zapozywaią się, ze przybiije naywięcey dalącemu nastąpi, jeżeli prawne przyczyny ua przeszkodzie nie bęj!ą. Kto licytować chce i ni-m do licytacyi przypusczonyrn będzie, kaucją 1000 Tal« Depu> tewariAmu złożyć winien.

Guwernantka, iiraifiąca ięzyk włoski, francuski, polski i niemiecki, nitmmey wszy. stkie niewieście roboty roczne, szuka rnieysca u Państi a na wsi lub w lmeście. Bliższa w:adomo ć powziąbć mo-żna u śłosarza Lub e n a u pod zlotyin ickniem.

Prawdziwych, nayprzednifyszego gatunku H a van a c y g a rów, dostać m o żna 100 sztuk po Zł. & w handlu S:ariisława Po welskiego w Poznaniu.

Ae3B33IIIOKrHE35I CSESES&U UaEBcag Dobry gatunek P o r t o r i c o, h-kki, przedniego smaku i zapachu, w małych rolach od 4 'Jo 5 funtów, .it-M do nabycia w umiarkowani y cenie u KarolaSenfi1eben, w narożniku Garbarskiey i Wodney ulicy.

W poniedziałek dnia 25, m, b. zrana o rodżinie lotey rnaia być przed Ratuszem tMeys z y m <j wa g li; a li e konie i feden brokaty, wraz z chomątami Krakowskiem!, znayuuiacerm aię w dobrym stanie, 1 wygodnym powozem podróżnym, naywięcej- daiącemu zi gotową zaraz zapłatę sprzedane. Ochotę kupna niaiący raczą się tamże s'awic. Konie i t. d. rnogą eodziennie w kamienicy wdowy h a t k o w s k i e y na tuteyeaey ulicy Wroełaiwskiey być obeyrzane. Poznań dnia %%. Listopada i&Aą»

Powyższy artykuł jest częścią publikacji Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1822.11.23 Nr94 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.
Do góry