PAŃSTWO OTTOMAŃSKIE.
Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1824.03.03 Nr18
Czas czytania: ok. 5 min.Znad granicy Tureckiej d. u. Lutego.
Dostrzegać * Austryacki zawiera z K o n - stantynopola dnia a6. Stycznia, co następuj e: C. Roesyiski rzeczy wisty Radzca Stan u, Pan M i o c i a ki, którego przybycie do tey stolicy iak wiadomo spoźnionem zostało przez nieszczęśliwy przypadek, który go Spotkał w drodze ze Lwowa do Herrrnannstadt, przybył tu dnia 22. m. b. Porta kazała Pana M i n c i a k i zaraz po iego przybyciu powitać przez jednego z naypierwezycli urzędników domowych Reis- Effendego i zwyczaiem wsdiodnim, i stosownie do zachowywaney tylko względem Posłów etykiety, ofiarować mu w upominku owoce i kwiaty. - Dotądczasowy W. Rządzca W i dd y n u, Derwisz Mustafa Baeza mianowany Jest Daczęlnyrn wodzem woyska na przyszłą wyprawę do Mo rei przeznaczonego, które się z 30000 ludzi ma składać, i odebrał rozkaz, ażeby iak nayprędzóy pośpieszył do główney kwatery w L a ry s s a. N a iego mieysce R a s c h i d Mehraed Basza posunięty na W. Rządzcę W i d d y 11 u. Przygotowania do nowey wyprawy przeciw powstańcom popierane iest z strony Porty z nay większą gorliwością. Przeszło 40 gońców rozleciało się po kraiu, etrtbować nowych bohatyrów przeciw Grekorn. Uzbraiaią się także na morzu, naprawiaią uszkodzone okręty, buduią nowe. Tymczasem polar ognia wybuchły zeszłćy nocy w arsenale zagroził tey części miasta spustoszeniem; udało 3ię iednak Kapudanowi Baszy i innym władzom uśmierzyć pożar, tak że tylko dwa magazyny zboża, z których szczęściem dwa b>ły próżne, stały się pastwą płomieni. - Podadrnirał, dowodzący oddziałem flolty przy D a r d a n e 11 a c h został zrzucony z urzęda i wygnany do C y pru, a to za to, i£ swoią gnuśnością ośmielił Greków do podpłynienia tuż pod zamki tameczne.
N iektórzy wygnańcy Greccy z tey stolicy, zostali łaskawością Porty przywołani na łono Swych rodzin. Znayduie się także między nimi niegdy bankier poselstwa Rossyiskiego D a n es i. - N. Król Pruski raczył swego dotychczasowego sprawującego interessa przy Porcie Pana M i l t i t z , mianować Ministrem Rezydentem. - Di-ia 19. m. b. umarł tu 831etni Poseł Francuzki Pan R u ł fi n, naystarszy pomiędzy tuteyszymi urzędnikami dyplomatycznymi. Stan zdrowia w stolicy i okolicach, pomimo nadzwyczaynie ciepłóy pory, iest ciągle zaspokajającym, a szpitale dla zapowietrzonych stoią prawie próżne. List z Ipsary dnia 11. Grudnia, pisze: "Wszystko tu naylf pszyrn ożywione duchem; wszystko pragnie niepodległości lub śmierci. Prawie wszysikie nasze statki wyruszyły do Pa tras. Wszystko tam biegnie stosownie do odezwy, która do wszystkich wysp wyszła. Wszystko tam leci na łeb na szyję, bez żołdu, bez warunku, beziakowego przyrzeczenia nagrody. Wszystko działa jakoby z natchnienia za sprawę powszechną; nie maią innego celu, iak tylko wziąść Pa tras i oswobodzić M o r e i ę . Ani sobie można wyobrazić panuiący tu zapał, patryotyzm i zaufanie. II Nowy R e i e - E f f e n d i miał się iuż udać na łono witlkitgo proroka, jeżeli wiadomość ta potwierdzi się. Listy prywatne z K orfu dnia 31. Stycznia twierdzą, iż osada turecka w P a t r a a układa się z C ol o c o t r o n i m, i wkrótce się pewnie podda.
Rozmaitewiadomości.
Oddział Oficerów drugiey przybocznej gwardyi Szwedzkióy założył na pamiątkę 0 tut dia inwalidów tego oddziału, z którego pobierać będą pensyą. Do tego instytutu przyłożyli sie. dway Majorowie wysłużeni w gwardyi przyboczny, Majorowie: Adelewar d i R e u t e r s h 6 l d . P i e rwszy dał M3h Ilru8' 6G6f Talarów. Następca 1 N astępczyni Ironu obiecali dawać równie po 300 Talarów, z pozwoleniem nazwania tego instytutu "J ó z e fi ń s k i m II , po imieniu Xiczney Następczy»! Tronu. J R AMośćzezwoliwszy na to wszystko, dał takie temu insty tulowi zwłasney kassy, 2000 Talarów w papIer*cb_
Wgazec.e Muzyczney Lipskiey znayduie iię następuiący artykuł: "W B o l o n i i Kardynał Arcybiskup O pi z z o n i wydał w swojey dyecpzyi cyrkuhrz do zarządzaiących kościotami i Rektorów muzy ki kośikli. ey, w którym wyraża: Przypominamy Mistrzom mu. zyki, organistom l tym wszystkim, którzy przykładała się do uświetnienia świętych obrzędów, ż e muzyka kościelna powinna zacnować powagę i wspaniałość, które to charaktery niepowinny się łączyć z muzyką światową, Będą więc baczyć wszyscy zarządzaiący mul · · l » - i · łyka. koset* Iną, aby unikać w mey tego wszystkiego, coby mogło przypominać bale i tym podobne zabawy, zdolne wzniecić inne wcale» sentymenta zamiast pobożności, wzniecenia duch», i przyzwoitego zachowania się wświalvni Pana zastenów II tyn, lana zastępów. O wyprawie Angielskiey do T u n i s takie 8ą nowir.y: "D e y Tunetański przerażony trwogą na widok okrętów Angielskich, natychmiast kazał wydać Greków zabranych r *. l K -' .. l -ń Z fregaty Aneielskiey, a uwięzionych w T u" 'l ,. ,II; niei układy trwały bardzo krotko, bo Anglicy oświadczyli, że muszą tę okoliczność w kilku chwilach ułatwić. Niewiadomo, czy <<i niewolnicy greccy zostali wszyscy przy zy<<iu. (Kur. Warez.)
20,1
Niedaleko Le o d i u m poszło dwóch akcv £"ików z pr-zyzuanym sołtysem do chłopa Jednego, który _ I a k doniesiono - r3bI» cielę bez opłacenia akcyzy. Zastaią chłop« kołyszącego gorliwie swe dziecko Zapiera on się, iiby miał był zabić ciele, I wezwany a b y ich oprowadził wszędzie, tłómaczy się I( njq m p i ę oddalić się od kohbki, pourewlf zony nie było w domu. Wykręt 'ten nic nie pomógł; ieden ze strażników ofiaruie się wyręczyć chłopa przy kolebce, a on musi innych oprowadzać po wsz-ystkicb kątach Tymczasem nbznaleziono nic, a officyaliśc.
pozwitszali ntmy, gdy po niebkim czasie dowiaduią się z <<ieikiem dla siebie zawstydzAniem: ze owo dziecko w kolebce nie było nic innego, iak zarżnięte cielę - i tak cięła * kolebał cielę,
- - - - - - - - " - - -
OBWIESZCZENIE
W domu na Grobił pod Nrempofoźonym, stolarza Festen własnym, maią być trzy pomieszkania, składaiące się: X)z. p oko '" dosyć duiegó i gabinetu sypialnego, na dole no nrawev ręce sehntanie dó drzewa. pdwe y A c e s c n o II g) Tarrr,II;e po klve rcce z po bo fu/alego mnieyszego, kuchni i sklepu; "i 3 ) . n a pierwszem piętrze z 4dl izb, 2ch i z h pOfi dachem, kuchni, sklepu, komor>, p dachem, staynie na 4 r y konie, i wozown.e, na rok ieden od świąt Wielkanócnych r. b. wypuszczone. Do licytacyi wyznaczyliśmy termin na dzień 13 Marca 1824, P r z A d Referendaryuszer» Sądu Ziemiańskiego (-»uderyan, o aodzinie lotev zrana w Tzhio " "" ., -i , i" .. 7 , , , w z z o i e uaszey Instrulcymey, na który ochotę naię. cia maiąc>ch wzywamy. *.;.:. Warunki licytacyi mogą być każdego czasu w Registraturze naszły przeyrzane. Poznań dnia 21. Lutego 1824.
KroLPTMski SAd Ziemiański.
(Dodatek)
Powyższy artykuł jest częścią publikacji Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1824.03.03 Nr18 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.