GAZETA
Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1824.05.29 Nr43
Czas czytania: ok. 16 min.Wielkiego
Xiestwa
OZNANSKIEGO
NakłademDrukarni N adworney W. D e ker a i spółki, - Redaktor: AssessorRaabski.
Nro, 43.
W Sobotę dnia 2g. Maja 1824.
WIADOMOŚCI ZAGRANICZNE.
F R A N C T A.
Z Paryża dnia ig. Maja.
Komtniseya przez Izbę Parów do zgłębienia proiektu prawa względem przeistoczenia rent wyznaczona, naradzała się od dnia 9. ta. b. codziennie w tey mierze i mianowała Xiaiecia L e v i s do zdania sprawy.
Dnia 14. Minister spraw wewnętrznych wniósł do Izby Deputowanych ważny proiekt prawa względem siedmioletności teyźe Izby, który od Izby Parów iuź został przyięty. Po nim przełoiył tey Izbie Minister wojny proiekt prawa względem przyszłego zaciągu woyska, który podobnież iest iuź od Izby Parów przyięty. - Następnie naradzano siędaley nad proiektem względem monopolium tabaki. P a u D u p e r r e u x oświadczał się za wnioskiem kómmissyi, o przedłużenie go tymczasem na lat pięć. Generał F o y malował nayiywszemi kolory szkodliwość monopolium. Po mowach Ministra finansów i Pana Kaź. Perrier, przyięto Jednomyś l n i e pięcioletnie przedłużenie podług wnio* eku kommiesyi, zamiast loletniego podług proiektu Mii.istrów. Dnia 1 5. m. b. którego zdany miał być raport względem obieralności Pana B. Consta n t, iuź o godzinie 7. zrana oblężone były niezmierne m mnóstwem ludzi wszystkie przystępy do publicznych trybun; siła zbrojna musiała kilkakrotnie poskramiać niecierpli - wość ciekawego tłumu i strzedz epokoyności 1 porządku. Ledwie koło południa drzwi 0« się ciekawymi wszystkie g«iltrye i zatrzt zonę trybuny. Na ulicy pozostało liczne mnóstwo ludu aź do zamknięcia posiedzenia, Zdawca sprawy, Pan M a r t i g n a c, powtórzył nasampród tak powody Bjrona D u d u n przeciw dopuszczeniu PanaB. Constant, iakoteż powody tego «a udowodnienie iego obieralności. Pan M a r t i g n a c oświadczywszy się względem właściwości kommissyi w dochodzeniu ley sprawy, którą niektóre osoby do sądu chciały mieć odesłaną, i względem zachodzących kwestyi preiudycyalnyrh, rozwodził się obszernie nad rodem Pana B. C o ne ta ot, i przedstawił następujące trzy pytania: i) Możeli Pan B. Co n s t a n t opierać się na pochodzeniu z strony oyca, aby dowieśdź, i£ powinien być uważanym za n?juraluow-anego? - 2) Możeż występować z pochodzeniem z strony matki, aby mieć prawo do korzyści ustawy z dnia 15, Grudnia l 790? *) - 3) Czyli w tym ostatnim przypadku ściąga się do niego ustawa z dnia 4. Stycznia l 8'4- podług którey żaden cudzoziemiec nie może być Deputowanym p - Co do pierwszey kwestyi oświadczył Pan M art i g n a c, że podzielone były zdania komrois. syi, a większość przeciw temu. Co do drugiey większość affirmative; a co do trzeciey oświadczyła większość, iż ustawa z dnia 14. Czerwca do protestantów wychodźców nie rnoie być stosowaną; a zatem zdaniem komraissyi P. B. C o n a t a n t ma prawo być uznanym za Deputowanego. - Prezes proponował otworzenie dyskussyi w tey mierze dnia 19. m. b. Oparł się temu Baron D lido n, i wniósł o odłożenie tey że aż doukoń
*) Ustawa ta uznała za naturalizowanych Francuzów, wszystkich pochodzących z Francuza lub Francuzki, co oyczyzng dla religii Opuścili,
5 oczenia obrad nad 4maproiektami prawa wzglę. dem podatków niestałych, ażeby Pan B. C o h s t a n t - iak mówił Baron D u d on rniał dosyć czasu przygotować się na zarzuty, któie mu (Baronowi) ma podobro do uczynienia względem iakiegoś nadużycia w administracyi. Przystała na to Izba. Wczoray zebrani b'li D< putowani w biórarh od l a. do 2giey końcem roztrząsania pro« iektów do prawa względem siedmioletności i zaciągu woyska. O w pół do 3ciey zaczęło się posiedzenie, na ktorem naradzano się nad prawem względem prztdaży win. Wypadek tego posiedzenia nie był ieszcze wiadomym. W C h a l o i s , gdzie Pan R o y er Colard i w Vervifie, gdzie Generał Foy zostali obrani, Podprefekci utracili urzędy. Przeciwnie Prefekt Departamentu M o z y , Pan R o m a i n, gdzie wybór był ministeryalny, poiechał zaraz po ukończeniu onegoi do P a ryż a, i otrzymał baronostwo. W tych i w bardzo wielu innych przypadkach zrobili Ministrowie to, co przez ewe okólniki przed wyborami publicznie zapowiadali. Doroczna uroczystość okropnego dnia j s Maja I 8 o 7 M gdzie M u r a t kazał sypać kartaczami na mieszkańców M a d r y t u, która od czasu oswobodzenia tey stolicy z przemocy fraocuzkiey dotąd tamże obchodzoną była, została tego roku, przypadając w dzitń niedzielny, na 4. Maja odłożoną. N ie przeszedł ndnak dzień sgi bez przykrości i wielu Francuzów przypłaciło sińcami, tak iż spokoyność przez pa' ..ule strzeżoną: być musiała. Zwłoki dwóch męczenników owego straszneg o d n i a , D a o i s i Vel a r d e, z a któ ry c h się innemi laty msze żałobne odprawiały, znayduią się ieszcze w K a d y x i e, dokąd ie roku zeszłego Kortezoaiie z M a d r y t u 1 S e w i 11 i z sobą uwozili. Wiadomości z naybliiszych prowincyi dotychczas ieszcze nie wodzą kilku mnichów zrabowało niektóre domy ludzi konetytucyi przychylnych, i zaniosło ich czapki i kapelusze na targowicę, gdzie re spaliło. Wielu tańczyło około ognia, co im piękne czasy obrządków exekucyinych Auto da Fe przypominało. W Pamp e i u I . I e , a nawet w W i t t o r y i , gdzie przecież tak ostre wyszły rozkazy, ażeby powypuszczano więzionych za zdania, nowe wydarzyły się aresztowania; mianowIcIe w pierwszem mieście świeio 25 nayznamienitszych obywateli wsadzono do więzienia. Same dzienniki ministeryalne przyznaią teraz, iż wchodzące na nowo do H i s z p a n i i woyska składaią się z całey dywizyi dziewięć batalionów liczącej, z należącą do niey iazdą i artylleryą. Otrzymaliśmy pisze Dziennik Ro%praw - wiadomości z L i z b o n y do dnia a. m. b. Nierozsądne przedsięwzięcie nayosobliwszego rodzaiu zakłóciło spokoyność kraiu. Dnia 3 O. Kwietnia wyszła niespodzianie naStępuiąca odezwa I-fanta Don M i g u e I : " Ż o ł n i e r z e! Jeżeli dzień 27. Maja 1823.
pełnym itst naywiększey świetności, nie m. iey świetnym będzie i dzień dzisieyszy. Obydwie epoki chlubne zsymować będą mieysce w rocznikach L u z Y t a n i i . Tamtego dnia opuściłem stolicę, by zniszczyć pustoszącąfakryą; iakoź ocaliłem tron, Króla, królewską rodzinę, naród cały, i dałem nadto przykład przywiązania do świętey religii, którą wyznaiemy, iako prawdziwą podporę królestwa i sprawiedliwości; dzieiay dokonam to wielkie, które rozpocząłem, dzieło, zapewniając mu tern bardziey trwałość przez wykorzenienie zapowietrzone} sekty wolnych mularzy, którzy wknowaney pociemku zdradzie trzymali kosę śmierci nad rządzącym domem Braganza, aby go zburzyć i wniwecz obrócić. Dla tego, żołnierze! wezwałemwas do broni, przekonany zupełnie o waszym stałym sposobie myślenia, o waszćy poczciwości i zupełnem poświęceniu się sprawie kroiewskiey. Żołnierze! bądźcie godnymi mey osoby, a Infant Don M i g u e I, wasz wódz naczelny, będzie was godnym. Niech żyie Król nasz pan! Niech źyib rzymsko-katolicka religia! Niech żyie nay wiernieysza Królowa! Niech żyie rodzina królewska! Niech żyie zacne woysko portugalskie! Niech żyie naród! Niech zginą chaniebni wolni-mularze! W pałacu B e m p o s t a dnia 30. Kwietnia 1824. Infant, Wódz Naczelny." Odezwa ta, obok drugiey wydanóy do ludu i listu do Króla, powtórzoną była nazaiutrz w gazetach. Tymczasem zebrało się dnia 30. Kwietnia iakie 2,000 ludzi woyska osady na Rsoecio; Infant Don Miguel był na ich czele. W szyscy niemal Ministrowie Króla, niektórzy dowódzcy woyska i t. d. zostali z rozkazu Infanta aresztowani. Gdy etę to działo, przyjechała Królowa do Lizbony. Na żądanie Posła francuzkiego udało się ciało dyplomatyczne do Króla przez R o s c i o . Pałac obsadzony był woyskiem, którego dowódzca zabraniał przystępu do Króla bez pokazania rozkazu Infanta. Baron H y d e de N e u v i II e oświadczył, iż Europa zna tylko Króla. Wzięcie się iego zrobiło wrażenie i Adjutant Infanta wprowadził grono dyplomatyczne do Króla. Król oświadczył, iż wydarzenia te zaszły bez itgo wiedzy i rozkazu, i że zresztą syn iego nadeydzie. Jakoż przyszedł wnet Infant Don M i g u e I, i uklęknąwszy na ied-o kolano, pocałował oyca w rękę i oświadczył Posłom i Ministrom, iż odkryto spisek na oyca i iego życie, iż musiał się iąć środków, aby go zniweczyć, i że, ieżeli ciało dyplomatyczne zostało na chwilę wstrzymane, pochodziło to ztąd, iż się obawiał, ażeby się iaki złoczyńca tym sposobem nie dostał do pałacu; oświadczył zresztą, iż danie Króla, rozeszło się na kwatery, ciało dyplomatyczne dopiero w nocy opuściło Króla. Nazaiutrz (dnia t. Maja} udało się znowu do Króla, a potem do .Hrabi Palmela, Ministra spraw zagranicznych, który tymczasem został wypuszczonym na wolność. Nie wiadomo ieszcze, Jaki będzie koniec tego zayścia; etemwszystkiem, że nie miało w pierwszey cbwili zamierzonego zapewne skutku, uważaią ie przeto za spełzłe na iiiczem.
HISZPANIA.
Z Madrytu d. 6. Maja.
Biskup Z a m o r y mianowany pierwszym Arcy-Biskupem królestwa.
Dnia 25. z. m. pokazała się wSaragossie nieprzyzwoita karrykatura na Króla. Z tego powodu Generał- Kapitan Grimarest rozkazał pod dniem 29., ażeby wszyscy ochotnicy milicyi, członkowie towarzystw patryotycznych, i wszyscy, którzy figurowali za riądu Kórtezów, broń wydali.
AK GilA.
Z Londynu d. ig. Maja.
Kronika Chestereka pisze: "Odebraliśmy lift z Malty dnia 9. Kwietnia, podług którego skończyła się iuż woyna z A l g i e r e m . Brifc woitnny od eskadry angielskićy przywiózł tę wiadomość z dnia 6. Kwietnia do Malty i Admirał popłynął z depeszami do Mars'ylii. Warunki nie są ieszcze wiadome." (Goniecy który także umieścił te nowiny, dodaie, że nie nadeszła dotąd żadna wiadomość, któraby ie potwierdzała lub zbiiala.) , Dnia ił. Hrabia L i v e r p o o l wniósł w Izbie wyższey o drugie odczytanie bilu względem cudzoziemców, które po dosyć żwawey rozprawie w go przeciw 35 kreskom uch-walonóm zostało.
5 a
Dnia 14. doniósł Hrabia L i v e r p o o l W Izbie Wyższey, iż w przyszły poniedziałek wniesie o mianowanie komitetu do zgłębienia stanu niektórych okręgów w I r i a n - dyi. - Na wniosek iego o trzecie odczytanie bilu względem cudzoziemców, uczynił Lord Gage uwagę, iż podług tego bilu waleczny M i n a i Al a v a, mogliby, bez naymnieyszey wiadomości, bycz kraiu oddaleni i swym naygłównieyszym nieprzyjaciołom wydani. N ie masz wprawdzie podobieństwa do takiego kroku; etemwszystkiem zapytać się musi, coby rząd uczynił, gdyby mu Rossyiski lub Austryacki Poseł zostawił do wyboru: prowadzić woynę lub wydać Polaka lub Włocha, który uazedł z kraiu? - Hrabia Li verpool oświadczył: iż nie ma żadnego do prawdy podobieństwa, gdyż mocarstwo, któreby chciało woyoy, innyby do nie y znalazło powód; musi iednakże dodać, że na przypadek takiey alternatywy, rząd królewski obrałby woynę. - Hrabia L i v e r p o o l dodał w końcu: "Potrzeba, ażeby rząd miał prawo oddalania gwałtem cudzoziemców z kralU, gdyżby żaden z niego dobrowolnie wyiść nie chciał; zresztą nie żądam tego bynaynjniey, ażeby Hiszpana odtsłano do Hiszpanii, lub Włocha do Włoch."-Bil przeszedł.
W Wyższey Izbie uchwalono wczoray na wniosek Hrabiego L i v e r p o o l wyznaczenie komitetu względem I r l a n d y i . Dnia 14. m. b. przybiegł goniec z zasmucaiącą wszystkich wiadomuścią o śmierci Lorda Byrona (Bayrn), który po lodfiowey chorobie z zaziębienia dnia 19. Kwietnia w Missolondze życia dokonał. Lord S i d n e y O s b o r n e chciał wyjechać dnia 37. z K orfu do Zan te, dokąd przywieziono zwłoki bohatyrskiego Poety. Xiążc Ma u r o c o r d a t o , który pisał czuły list w tey mierze do (uteyszego komitetu greckie dezwą, w imieniu rządu Hellenów, rozkazał, ażeby śmierć zacnego Lorda ogłoszono 37. wystrzałami z dział na oznaczenie liczby lat życia iegoj ażeby wszystkie hióra urzędowe przez trzy dni były zamknięte, i przez ten czas nieprzedawano nic, prócz żywności i lekarstw, nie wyprawiano żadnćy muzyki i uciech, ażeby przywdziano powszechną żałobę na 11, dni i odprawiano po wszystkich kościołach nabożeństwa ż a ł o b n e . - W dzień zeyścia Lorda B y r o n , gdy tenże dogorywał, pisał Xiążę Maurocordato do iego przyjaciela i towarzysza, Hrabiego G a mb a, prosząc go, ażeby niebawnie ustanowił kommissyą w celu obmyślenia środków ku zabezpieczeniu własności Lorda; kommissya ta zabrała się w czterech 060b3Cb. N ayważnieysza nowina iest ta, którąśmy wczoray odebrali przez P a ryż z L i z b o - ny dnia 4. t. m. Podług niey, Xiążę Mig u e l (Michał) kazał z »łasney nieprawnóy woli aresztować Minbtra Hrabię P a I m c 11 a, co mu Krpl, który go K3ra! do siebie przywołać, w obecności wszystkich zagranicznych Posłów naymocniey zganił. Poczem Królowa i Królewicz odebrali rozkaz, aźtby się udali do Królewskiego zamku, dziesięć mil od L i z b o n y, i nieoddahli sie z tsgo rnieysca.
Hrabia Palme Ila zoscał uwolniony, a Lord B e r e e f o r d, który Królowi doradził to wzięcie eię energiczne, obsypany wielkierai zaszczytami. L i z b o n a cieszyła się zupełną epokoynością, i każdy wyglądał z radością trwalszego stanu rzeczy. W sobotę wieczór przyiechał Pan Elli ot t z depeszami Sir Wrn. A'Court, poczem gruchnęła wieść z szkodliwym na wszystkie hiszpańskie papiery skutkiem, iż rząd hiszpański oświadczył, że pod żadnym warunkiem nie uzua niepodległości południowcy Ameryki.
Lord N amiestnik I r l a n d y i ogłosił świe źo siedm baronii w hrabstwie K i l K e n is y za będące w stanie powstania. Przybiegło kilka gońców 51 depeszami ze stałego lądu. kronika p02lll;ma umieściła list z P a r y - ż a, w którym wyrażono, iż Jego Kró1t-wiczoska MośćXią£ę Monsieur kazał do siebie przywołać jednego z nayeduityszych właścicieli gazety codzieoney, P aia M i c h a u d. i czynił mu przełożenia -z powodu utworzoney w tymże dzienniku oppozycyi przeciw proiektowi P ana V i 11 e l e , tyczącemu się zniżenia rent, poczem tamten przesłał wszystkie swe akcye Jego Królewiczoskiey Mc? Goniec uznaie rozmowę tę za prawdziwą, lecz szczegóły inaczey opowiada. Goniec szydzi sobie z wiadomości, które codziennie względem południowcy A ru e,ryk i rozgłaszaią i onym wierzą. G:zet3 the Sun donosi, iż były Cesarz I t u r b i d e popłynął z któregoś portu fraacuzkiego do P e rUI M e x y ku, gdzie Sle przyłączy do hiszpańskiego woyska rojalistoskiego. Miał on z sobą zabrać wiele pieniędzy, orderów i t. d. ze strony Króla Hiszpańskiego. Stronnictwo iego bardzo ieszcze iest znaczne w M e x y ku, dla czego ważnych wyglądaią wypadków. Goniec, przez którego nadeszła wiadomość o śmierci Lorda B y r o n, przywiozłoraz gizety greckie do dnia 19 . Kwietnia. Wni-jskuiąc z tychże, przywrócona iest znowu iedność, a niebezpieczny intrygant C 0Jocotroni porzucony zpstał od)J;Hyeh żołnlerzy. Wszyscy przyiaciele literatury niczego bar> dziey nie eą ciekawi w tey chwili, iak czytać życie Lorda B y r o n a , które tenże przysłać miał przyiaciełowi swoiemu T o m a s z o w i M O O re, a w którem bezwzględnie samego siebie osądził. zdrowia, z pałacu skiego.
WŁOCHY.
Dnia w, Maja.
S., który powrócił do zupełnego przeprowadził się dnia 7. m. b. Kwirynslskiego do pałacu Watykań
A U S T R Y A.
Z Wiednia dnia \je Maja.
N. Cesarz raczył nayuiiłościwiey dać wielki krzyż orderu Cesarza Leopolda J . W . S c h uckrn a n n, Król. Pruskiemu taynemu Ministrowi stanu «praw wewnętrznych i policyi. Dnia 15. umarł w B a d e n Hrabia S t ad i o n, C. Król. rzeczywisty tayny Radzca, Podkomorzy i Minister stanu, konferencyonalny i finansów. Dnia i s. m. b. przybył tu Margrabia Cara man, Poseł francuski przy dworze tuteyszym.
KRÓLESTWO POLSKIE.
Z Warszawy dnia 23. Maja.
Wczoray w południc założonym został Iiamień węgielny na rozszerzenie szpitala Dzieciątka Je zu». Poświęcił mieysce W.JX.
C z a r n e c ki, Kanonik metropolitalny, otoczony XX. Miesyonarzami, poczem JWW. Generał K o s e c ki, Radca, Sekretarz Stanu, i R e m b i e I i ń s ki, Radca S t an u, Pr e z e s Kommissyi W< jtW, Mazow., pienveze podali Cfgły, a następnie tąż pracą zatrudnili się obecni członkowie Rady ogoli ey szpitalnćy i szczegółfćy Woj ew. Mazowieckiego. W założonym fundamencie na pamiątkę złożono medal srebrny, wybity z powodu ogłoszenia Królestwa Polskiego w roku i 8 ' 5 i tudzież wszystkie gatunki monety Polskie), wybitey w mennicy Warszawskiey pod rokiem bieżącym; złożono także pisma peryodyczne w tym dniu wyszłe i kartę pergaminową z następującym napisem: "Z woii i za zapewnieniem
5,4funduszu przez łaskawie psnuiącego Al e» X a n d r a I, Cesarza wszech R os B Y i, Króla Polskiego, na przedstawienie Jego Namiestni.
ka, JózefaXiążęcia Zaia.cz K a, położonym został ninieyszy kamień węgielny do rozprzestrzeniaiącego się domu, pod tytułem S z p i t a I a D z i e c i ą t k a J e z u s, przytułku Starości, słabości i sierot będącego." Wyrażone są oraz imiona oeób obecnych przy obrzędzie. Od dawna było ży jczeniem Przyiaciół cierpiącey ludzkości, aby w tym szpitalu oddzielono chorych od dzieci, lecz brak funduszów i rozmaite sprzeczne okoliczności, niedozwoliły uskutecznić tego chwalebnego zamiaru; dopiero teraz przy opiece troskliwego Rządu, nieszczęśliwe sieroty mieć będą dogodnieysze mieszkanie. Nowa budowa, połączona z ietnącym szpitalem, będzie składać dom ieden z naydłużezych w War s z a w i e ; długość iego wynosi 364 łokci, o 67 oknach w iednym rzędzie. Plan ułożył W. Alex. Grofe, Budowniczy Generalny, zmieniony co do ozdób zewnętrznych w Petersburgu podług woli N. Pana. Tenże Budowniczy kierować będzie budową, która na następną ieeień doydzie do dachu, a w przyszłym roku zupełnie zostanie ukończoną. Pozostali wychowańcy byłey szkoły rycerskiey (korpusu kadetów) przedsięwzięli wznieść pomnik wdzięczności dla swego Dowódcy Xiecia Adama Czartoryskiego, Generała Z. P. Mieysce na to obrano w przysionku pałacu K a z i m i e r o w s k i e g o , przy wniyściu do wielkiey sali biblioteki; gdyż w tym domu taż szkoła istniała. Odkrycie pomnika uskutecznionem zostało dnia wczorayezego przed południem. Pomnik ten składa się z popiersia spiżowego kolosaloćy wielkości, odlanego przez JP. Jana Nor blin a; umieszczony na kolumnie z czarnego marmuru, na ktorey iest napis ni ski scholae militaris eo Duce Hisce in aedibus ab Anno MDCCLxv. ad Annum MDCCXCIV. Florenlissimae alumni superstites MDCCCXXIVs Z W E C Y A. Z Stokholmu dnia u. Maja.
Król J rnć przyiął żądaną od Ministra spraw zagranicznych, Hrabi E n g e s t r o e m , dymiseyą i wyznaczył rau 10,000 Tal. Szwedzk, banko rocznćy pensyi. Dnia ta. Czerwca wyiedzie Hrabia do P o l s ki, Doinyśiaią się, iż na dzieityszey radzie stanu Hrabia Wett e r s te d t mianowany będzie Ministrem spraw zagranicznych.
C H I N X
Gazety Londyńskie umieściły następujący artykuł z Gazet Pekińskich tłumaczony przez Dra M o r r i s o n : "Peking dnia 25. Lipca 1823. i. C. K. Mość kazał dnia dzisieyezego następuiący rozkaz ogłosić: Ponieważ od dnia 16. t. ro. ciągle deszcz pada, a Mnie bardzo wiele obchodzi los ubogich ludzi, i we dnie i w nocy troskam eię o to, czyli deszcz całego kraiu nie zaleie, chcę. nareście wybrać iaki dzień szczęśliwy na uproszenie pogody. Rozkazuię przeto, by towarzystwo kapłanów sekty T a o n # w wysokim pałacu postawiło ołtarz i odprawiało modły. Mianuię na to Moiego starszego syna, ażtby wyszedł i ofiarował kadzidło; rozkazuję King Shing Tain Wą"'ngowi, aby udał się do świątyni Boga wiatrów i Boga obłoków i także ofiarował kadzidło, polecam mu oprócz tego, by poszedłszy do świątyni pór roku i do świątyni Boga grzmotów także na ich o łtarzach zapalił kadzidło. Rozkazuię oraz, ażeby Twangain całym tym obrzędem kierował, by F u h s i n g był dniem i nocą, przy
ofiarach przytomny, a H a n g - h e a , b y podzielił ofiarujących kadzidło, którzy maią odprawiać ofiarę. Przestrzegaycie t«-go." - "Pekii2g dnia 31. Lipca 1823. Z powodu deszczu padaiąctgo od dnia 16. t. m. rozkazałem dnia S5go odprawiać rnodly. Duia dzisieyszego rano zaczęły podczas świtania rozrzedzać się obłoki, za co nay większą prze» niknioiy wdzięcznością wydaię następuiący rozkaz: Moit-mu naystsrszunu synowi podany niech będzie kawał Tybetańekipgo kadzidła, z niem udawszy się do wielkiey świąt tyni, niech z pobożnością i szczerością padnie na kolana i niech złoży podziękowanie. Gdy się to Ftanie, kazać poznosić ołtarze. Zanieść także kadzidła do świątyń pór roku, wiatrów, obłoków i grzmotu i złożyć im dziękczynne modły. Kapłani odprawiaiący ie dostana, nagrody z nadwornego Cesarskiego biorą. Słuch»ycie tego." "Kanton dnia 17. Września 1823. Dnia 10. t. m. był Podkomorzy u Gubernatora i powiedział m u, ie Bogu N a m h o y chce złożyć ofiarę iesienną. Dnia l l. wydał Gubernator odezwę na pąsowym papierze i nakazał obrzęd rtligiyny na dzień 14. t. m. iako dzień urodzin Ctsarza i rocznica iego dziesięć tysięcyletniego życia. Obwieszczono, ażeby dnia wepomnionego o "'tey godzinie zrana wszyscy Oficerowie i U rzędnicy cywilni udali się w u.
biorach dworskich do przedsieni poświęconej Jego C Mci, i tam, iak zwyczaynie przy podobnych okolicznościach, rnaią paść na ko bna. Przez 3 dni przed urodzinami i przez 3 dni po urodzinach rnaią nosićubiórdwnrski, wyiąwszy dnia 9. i 15. iako w rocznicę śmierci niektórych członków Cesarskiey rodziny. Dnia 11.1. ffi. udał się Gubernator F o o y u e a w towarzystwie Oficerów i cywilnych urzędników miasta K a n t o n u do świątyni Królowey nieba i Bożyszczu temu złożył iesienną ofiarę." - "Von-luug ieden z przedniey Jego Ces. Mci, ze roku tego przychody celne zmnieyszone zostały o ligoco Taelów, za co nie tylko on i inni urzędnicy odebrali naganę, ale oprócz tego musiał summę, któićy niedostawało, zapłacić z własnego majątku. "
StarożYtności Narodowe.
z dzieła dawnego: Tytuły Prawa Magdeburgshiego it. d. (Cracoviae IX. Martii Łazarz Andryszowic diuRował). Ztytutu prawa o Gieradzie czyli puściznie w garderobie, fol. 5. . . . . A u nas w Polszce, nie wiem co za nagroda Gierady Hergwetern być ma, zwłaszcza między Rzemieślniki i Mieszczany uboźszemi, gdzie koni ani zbroie nie masz: wszyeNgk u drugiego Hergwet, włoczenka, kosturek, siekitrka, kijec, maczuga, miecz rzadko, konia, zbroie nie pytay: A żona przedeię W swoich ubiorach kosztowny rey wiedzie, nad swóy etan sye stroi, ubiory kosztownymi Łtórym końca nie masz. A zwłaszcza gdy za naszych czasów niektóre' białegłowy zaniecbawszy skromnych ubiorów Polskich Oyczyzny swoiey, na którym matki ich ży«rąc w pobożności przestawały: ięły sye cudzoziemskich szat i inych dziwnych stroiów: nie dosyć mieć szathę po Polsku; ale po Niemiecku, po Węgiersku, po Hiszpańsku: takie inne etroie główne, szyyne, ręczne: iako są Cepliki, oszwiki, tkanki, bramki, czepki Morawskie, staroświeckie, chomle, kędziorii, celpy s knaflami, toczenice, łubki, wieńce rozmaite, farb ot y perłowe, złote, zauezki, birety s pontałmi, czapki od słońca, mycki, ścierki, rąbki, serpanki, iedwabniki, latawczyki, rantuchy, ewoierze, potyczki, podwiki, przednice perłowe, kołnierze eprzednicami, kołnierze opadłe, oboyczyki, kołnierze do oboyczyków, kruszki, trepelle ,zapony, krzyżyki, halsbsnty, rozmaitym: stroiem, koszulki rozliczne, gurgole , czechliki, ezorce, fartuchy, opasania dziwne] obrączki rozmaite, szersze, węższe, gołe, drugie z łańcuszkami, łańcuszki ku opasaniu, wacki mieszki perłowe aź do ziemie, matidle, łańcuszki, pierścionki, korale, pacierze, facelety, bryzy ki rozmaite, książki ze śrzebrzem, letniki, szubki, rozmaitym stroiem płaszcze, kózki. A ktoby ty etroie mógł wyliczyć? Skąd też widzimy iże mężowie tymi stroymi sobie y potomstwu swoiemu wiele złego czynią: siebie ubożą, gdy na ty ubiory żonam albo oycowie dzieckam swoim wielki nakład czynią, których potym na Tandecie i u żydów w zastawie widamy dosyć.
Z Rydzyny pod Lesznem dnia 26. Maja.
Jaśnie Oświecona E waz Kickich Xielna Ordynatowa S. ułkowska, dnia 84. m. b., po 6ześciotygodniowey chorobie, w trzecim miesiącu ciąży, ruszona paraliżem nerwowym, rozstała się z tym światem.
Wyciąg z Berlińskiego kursu papierów i pieniędzy.
Dnia 94. Maja i8 S4.
a
Papiera- Gotowimi zną
Obligi długu państwa Premie obligów długu państwo Obligi bankowe ai do włącznie lit. H Zachodnio- Pruskie listy zastawne. Zachodnio- Pruskie listy zastawne niegdyś polskiego upo po 93 pCt. 82ipCt.
i$3 *
9 °l ·
87 'n
Listy zastawne W. Xicstwa Poznańskiego... .
Wschodnio- Pruskie . . ,
85ł = 88£ = m*
85» » 8 81 * IOSt,i f
(Doda (el)
Powyższy artykuł jest częścią publikacji Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1824.05.29 Nr43 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.