C 2 E C H V.
Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1824.06.19 Nr49
Czas czytania: ok. 7 min.Z Pragi dnia 4. Czerwca.
Dnia 4. m. b. Cesarz w towarzystwie ArcyXią£ęcia Następcy tronu i Xiążęcia A n t o - n i e g o Saskiego oglądał drugi oddział załogi tuteyszey i kazał mu wykonać rozmaite obroty; na wieczór był dwór przytomny uroczystemu złożeniu zwłok S. Jana Nepomucena w kościele metropolitalnym. Dnia 5. znaydował się Cesarz na posiedzeniu rady gubernialney przez 5 godzin. Dnia 6., w niedzielę zielonych świątek, był dwór w kościele metropolitalnym, a po południu odprawił przeiazdkę. Dnia g. była znowu wielka parada, * na wieczór bal dzieci we dworze.
F R JI. N C Y A.
Z Paryża dnia S' Czerwca.
Pan Chateaubriand wyszedł zMinisteryum. Postanowieniem Króla z dnia 6. Czerwca Miqisteryum spraw zagranicznych tymczasowo Hrabiemu Vi H e I e zostało powierzoriem. - Innem postanowieniem Margrabia M o u s s i er, członek Izby Deputowanych i Król. Poseł w Szwaycaryi, mianowany tymczasowo Dyrektorem czynności politycznych w Ministerstwie spraw zagranicznych na mieysce Xiążęcia K a u z a n , który inne otrzyma przeznaczenie. Z tą zmianą w Minieteryum zdaie się w bezpośredoim być związku, iż W. Kanclerz na dzisieyszern Izby Deputowanych posiedzeniu cofnął proiekt prawa względem karania zbrodni przeciw kościołom i naczyniom świętym, a Minister finansów proiekt prawa względem żeglugi. Pan Vi H e I e - pisze Goniec - stawa dzielnie do odporu; porażony wczoray w Izbie Parów wystąpił dzisiay na mównicy Izby Deputowanych; dobry z niego Generał, który nazaiutrz po przegraney bitwie drugą wydaie. Postępowanie iego iest nader podziwieoia godne. Pan Chateaubriandff niepopierał wcale proiektu prawa względem zniżenia rent; daleki od dzielenia nagabywań kollegi ewoiego. Pan Vi H e I e przeciwnie broni z większą wspaniałomyślnością dzisiay proiektu prawa względem siedmioletności , który iest dziełem Pana Chateaubriand. Czyliź iednak Panu V i II e I e bardziey się poszczęści przy prawie, do którego się szybko przychylił, aniżeli przy prawie, którego skreślenie wyłącznie do niego należało? Można tu sobie przypomnieć słowa F r y d e - ryka i powiedzieć, iż Izba Parów wystawiła wczoray weksel na Izbę Deputowanych; siedmioletność nastręcza piękną porę do wypłacenia go. Izba Deputowanych na onegdayszem posiedzeniu roztrząsała w dalszym ciągu proiekt prawa względem siedmioletności. - Pan Re r e I i e r e powiedział, iż nie chce wprawdzie trzem zjednoczonym gałęziom władzy prawodawczey zaprzeczać prawa zmieniania artykułów karty za wnioskiem Króla, mniema iednak, iż proponowany środek w chwili, gdzie, iak się wysłowił, drugi Germanifc okrutników rewolucyjnych odparł aż do słupów H e r k u I e s a , i gdzie przeto niczego sięwięcey nie trzeba obawiać ze strony przyszłych corocznych wyborów, zupełnie iest zbytecznym. - Pan Agier mniemał, lZ pięcioletni skład Izby bardzićyby odpowiadał duchowi i literze ustawy konetytucyiney aniżeli siedmioletni. - Pan D e v a u x powstawał żywo przeciw siedmioletności, twierdząc wzręcz, iż takowe urządzenie iest zdradą przeciw oyczyznie, Królowi i narodowi , ponieważ gwałci za iednym razem kartę, prerogatywę Królewską i konstytucyjne prawa narodu, i nie tylko znosi równowagę władz, ale raczey zlewa ie w iedno ciało i zaprowadza parbmentową wszechmocność, która z duchem konstytucyi iest niezgodna. Powiedział mówca w końcu, ii krok ninieyszy godzący na zgwałcenie karty, nie będzie 0 na żaden sposób nie iest dlaniey korzystnem. I Mocnem udeptywaniem rozszarpuią się runa, \ wełna się robi niepozorną, i częstein wycią[ ganiem calych garści nareszcie tak się zeszpe1 ci, ze się nierównie wydaie podleyszą, aniI żeli iest w istocie. To iest przeszkodą w prędI szem iey zbywaniu i zniża ią w cenie. Mieszać cienkie runa z grubemi także nie iest z korzyścią w przedawaniu. Wełniarze, któ1 rzy od lat kilku kupowali wełnę dokładnie rozgatunkowaną podług stopni w dobroci owiec, takiey właśnie tą rażą nadewezystko szukali, nie taiąc się z tern, iź przy podobne m postępowaniu targ dla nich łatwieyszy i pewnieyszy. Prawda, źe drudzy nie byli zatem; lecz ich zdanie niemoże być waźnem dla gospodarza, gdyż się nadto wydali z ubocznemi w tem zamiarami. Prawdać zaiste i to, że, gdyby wszystka nayprzednieysza wełna Szląska tylko w wiąskach 2), nie w wańtuchach zwoźonąbyćmiała na targ Wrocławski, byłoby trudno znaleść dosyć dla niey raitysca; lecz tego zawsze będzie można dokazać, żeby każdego gatunku część takim sposobem ułożyć, a resztę upakować wwańtuchy. Na to dosyć będzie sklepów i izb bądź na targowicy, bądź blisko niey; 8 większy na to nakład dobrze się nagrodzi.
Mogę tu powiedzieć z przekonaniem: experto credite. Do łatwieyszego zaś wynaydywania wszystkiey tak ułożooćy wełny posłuży kalenda\ rzyk adresowy. Ażeby ten w ogólności był z większym dla całego targu pożytkiem, będę na przyszły rok miał staranie, żeby iuż w środę przed targiem był wydany, z codzienne mi aż do samego targu dodatkami, w których wełna od dnia do dnia przybywająca umieszczaną zostanie. 00 łatwieyszego wynaydowania wełny takim sposobem poroz.. kładaney będzie też z większą korzyścią, wywieszać tablice w miejscach, w których iestzłożona, lubo sądzę, że każda dobra wfins, choć nie będzie leżała koniecznie na oku, prędko na siebie ściągnie uwagę. Ja przynaymniey w tey mierze nie miałem przyczy , ny narzekać: bo choć wełna raoia dopiero w piątek na wieczór stanęła w Wrocławiu, W niedzielę rano iuż była spieniężoną.
Coraz wzrastająca ważność Wrocławskiego targu na wełnę znowu się tego roku szczególnie)- obiawiła. Lubo corok więcćy przybywa wełoy, to wszelako konkurrencya kupców niemial w wyższym wzrasta stopniu; i wcale niema powodu obawiać się o przy« szły odbyt. I tego roku sprawdziło się zupełnie, com twierdził dawniey w rocmikach. Meglińskich, że dla trwalszego utrzymania się poprawnego chodowania owiec w N i e m - c z e c h z większą iest korzyścią, nie mieć zbytecznie wysokich cen, ani ich nie wymuszać: bo właśnie mierne ceny roku zeszłego obok większe y towaru dobroci ściągnęły mnóstwo kupuiących, którzy targu tego dotąd nie zwiedzali. Ani poiedyńczy gospodarz, ani ogól nie zyskałby na lem, gdyby raz płaconą była nad miarę wysoka cena, a potem, kupuiący woitli ią brać skąd ioąd, gdzie ią można mieć taniey. Trudno, żeby się wrócił handel praerwany raz przeniesieniem się do innego kraiu. Doświadczyliśmy tego »a płótnie. Wspomnienie to, iżby się starano brać wełnę skąd inąd, przywodzi mi na myśl udzieloną w dziennikach obawę, którą maią w S a x o o i i z przyczyny pozakładanych znacznych owczarń » N o w ej W a liii południowcy i w kraiu Van Diemen. Może cztery łata temu doniesiono z L o n - dynu, źe owczarnie w Nowey Wallu południowcy tak pomyślny maią postęp, że po upłynieniu iakich pięciu lat An g I i a całą potrzebną iey cienką wełnę z tamtych kraiów będzie mogła sprowadzać. Jeszcze zeszłego roku pisano o ogromnych dowozach lego towaru z owych kraiów; a przecież wet*
BI naszey więcey ni£ kiedy ezukaią, 1 mimo niezmiernie narnnozoney wełny, rok w rok prawie ze wczyetkiem ią rozkupuią. Cóż 19ięc były owe rozgłoszone wieści? Zapewne nic innego, iak tylko epekulacye kupieckie.- KpaKi eię to zdaie mniey podobnśtn do prawdy, ten niech sobie przypomni nie iednę optracyą w handlu pieniędzmi papierowemi. Z moiey strony wyznaię, że wspomniona wiadomość Saska w tey chwili mało mnie zatrwożyła, i ie w roku przyszłym tak zakupować będę owce u rzetelnych' gospodarzy tamecznych, iak w tym roku i w przeszłym- Atoli nie myślę przeczyć, iiby nie można zakładać' znacznych owczarń w nowey Wa lli r południowcy; lecz tak prędko nie powstaną', a zresztą między owym kraiem a merynosami szerokie płynie morze. Nadto H i s z p a n i a wełnę swoię wciąż za piękną zbywa cenę, nawet za lepszą, niż w dawBieySzych czasach, kiedy w N i e m c z e c h i innych E u r o p y częściach mało co słychać &jło o merynosach.
Miinsterberg dnia g. Czerwca 1324.
EIsner.
PrzYpisek tl bmacza.
l) Używane tu podług textu niemieckiego wyrazy oznaczające stopniową cienkość wełny: nayprzednieysza, przednia, średnio-przednia, średma, pospolita, odpowiadają, iak siczdaie, używanym przez innych wyrazom: prima, secunda i t d. s) Wiąski (Bunde), w których- Pan EIsner lepszą wełnę przcdaie, składaią sie z dwóch - trzech run, zwiianych r sznurem na krzyż wiązanych. Takowe wiąski chce on mieć układane w kupy, przyznaie atoli, iż wiele zabierają mieysca. Dla tego inni gospodarze Z większą leszcze dla wełny korzyścią i z równą dla kupujących wygodą, wiąski te w osobnych układają wańtuchach w sposób następujący 1 Bierze się skrzynia dowolney wielkości, niezbyt wysoka, i na miarę iey boków wewnętrzną robią sie zamiast zwyczaynych wańtuchów wory graniaste, na kształt
tłomoków, tak że wierzchnia częsc, odpowiadająca wieku skrzyni, iednym tylko przykrywa się brzegiem. Takowy wor wpuszcza sif w skrzynię, wioski układaią się w nim iak naylepiey 1 napełniony nimi wór czyli tłomok przykrywa się swym wierzchem, którego trzy brzegi nieprzyszyte zasznurowane być powinny mocnym szpagatem. Na targu więc te tłomoki ioziznurowane wielką są wygodą dla kupujących 1 przedawaiących: bo się wiąski do, woli wy;muią na próbę i na powrót wkładaią; i foremnym kształtem iak naylepiey są usposobu ne do dalszego transpor u, bądź lądem, bAdź wodą,.
D. 2.4. m. b. [J ur. o godz. 12. I.
Podpisany ma zaszczyt zapraszać amatorów muzyki ninieyszern nayuniźeniey na koncert w dniu 26. m. b. w tuteyszey sali loźowćy na fortepianie dać się rnaiąty. Celineysze sztuki, które exekwowanemi będą, sa nasię« puiące: Uwertura Cendrillion przez Nicolo lsouard; Koncert w 3 dl. oddziałach przez Hummla; Pot-pourri uloione z Poloneza Kościuszki i Krakowiaka; Kwodlibet przez Karola Maria Web e r a t. d-o Biletów po 15 - -mIgf. dostać można w księgarni u Pana Mi.iiera a przy kasie po 20 śrbrgr. C L. K ae h 1 e r.
Wyciągpapierów
Dnia 14, Czerwca 1824.
Papiera- Gotowimi zna.
Obligi długu państwa. gi;p t. Premie obhfjów diiigu państwa Obligi bankowe ai do włócznie «49f" goip Ct.
Zachodmo- PruŁkie listy zastawne . . . . . . . Zachodnio- Piuskie iisty zastawne niegdyś polskiego u
89* *
89ł «
Listy zastawne W, Xi_stwa Poznańskiego... .
Wschodnio- Pruskie .
881goj « 5>oi »
{Doda tel)
Powyższy artykuł jest częścią publikacji Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1824.06.19 Nr49 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.