GAZET
Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1830.07.28 Nr60
Czas czytania: ok. 6 min.Wielkiego
Xiestwap O Z N A Ń S K I E G O.
Nakładem Drukarni Nadworney W. Dekera i Spółki. - Redaktor: Assessor Raabsbi.
JJ# 60.
- W Srodę dnia 28. Lipca 1830.
Wiadolllości kraiowe.
Z Berline, dnia 25. Lipca.
Przybył tu z Drezna, Baron R e d e n , Król. Hannowerski Minister Stanu, nadzwyizaytiy Poseł i pełnomocny Minister przy luteyszym dworze. C. Roesyiski Generalny Konsul w Gdańsku, Radzca Stanu T ę g o b o r s ki, odiechał do Kolonii.
Wiadolllości zagraniczne.
Królestwo Polskit.
Z Warszawy, dnia 21. Lipca.
Dzień S. Wincentego a Paulo w d. 19. b. m.
obchodzony był uroczyście w kościele S. Krzyża. Celebrował JW. Gutkowski Biskup Podlaski i administrował Sakrament birzmowauia. Obchodzoną, leszcze będzie «ai uroczystość w dniu 22. w kaplicy Ś. Kazimierza, a w dniu 25. iako w oktawę w kajlicy Dzieciaka Jezus. Wyiątek z listu P. A. J. pisanego z Krakowa przed kilką dniami.- Nicu wierzysz Przyuciclu iakiey rozkoszy doznaie serce w chwili, gdy ciekawe i badawcze oko, spostrzega lu w każdym przedmiocie nieocenione świadku licznych wypadków oyczyzny i zmienne iey kolcie. Przybywający podróżny chętnie udaje się w rozmaite strony miasta, które położeniem ulic, kształtem swoich budowli, i wielką liczbą świątyń, oznayrnia wszędzie nietylko dawność i świetność przeszłości, ale nadto wzniosłą oyców naszych pobożność dla którey wspierani dzielną ręką Niebios, pr«s« -tyle wieków zadziwiając świat cudownćm męztwem, utrzymywali świetność ley stolicy i całość narodu. Kto widział Wiochy, dJa tego nieskończenie iest przyjemną rzeczą widzieć obok Karpatów dawne miasto iak gdy. by czaruiącą ręką przeniesione z okoiicy Apęoinów, Kształt bowiem ukrytych o V r * fcrAflkjviys włoskiego stylu, weyo acie, 51 II y)J, q KJI aJI' a, zaniedbane odświeżanie dVnow, którefciym tylko ledynie raZIe wiele dawnym B51)KAra dodaie wJzięku; wszystko to razemfleie czyni wrażenie na umyśle; iż ten pomimowolnie błądzi naprzeraian, miedzy pięknemi Włoch okolicaini i lubym naddziadow naszych siedliskiem. U czucie ztąd przyjemności większego ieszcze dochodzi stopnia w chwili, kiedy oko spouląda na zielone, zewsząd otacsaiące miasto uóry, i okryte łagodnym błękitem szczyty Karpaiów, porównywaiąc takowe z wyniosłerni kształtami Alp i Apeninów. O także wipanuły ich iest widok! Lecz pierwsze droższemi ieszcze są dla nas, bo wśród nich ««noszą się wzgórz3 Krakusa, Wandy, Kościuszki, i kaida część zmieszaną iest z nieo«eniotiemi szczątkami przodków . Wśród prędkiego dla krótkości czasu, zwiedzania rozmaitych pamiątek, zabytków i osobliwości tego miasta, uyrzałem się niespodzianie wśród piękney plantacyi którą troskliwi mieszkańcy otoczyli zewsząd przyćmione starością swoie mury. Są to piękne aleie, z drzew, 51 urównanych ulic i trawników naokoło miasta, służące do przechadzki i ozdoby, Jakoż, nic pi<;kiiiey łiiezdaie się hołdować owe» świctney Jawności stolicy iak ta majowa zieloność, która naywiernieyszym i nieodstępnym zawsze dawnych zabytków zwykła być towarzyszem. Ona to wtenczas nawet, kiedy niewdzięczność pokoleń dozwala upadać, pamiątkom w ruiny, osłania ie wieńczonym i przyiaznym liściem przed srogością niszczących żywiołów. Myśl więc ta iest sprawiedliwie godną uwielbienia, równie iak należna wdzięczność, ezczegółniey trudniącym się ićy uzupełnieniem. Postępuiąc w'cieniu tych drzew który sprawiedliwie za wdzięczny wieniec miłośników stoRcy poczytać można; stanąłem przed ową wyniosłością która iest zdolną sprawić naywyższe uniesienia duszy. Patrzałem na szczyty Wawelu, a przebiegaiąc myślą dzieie oyczyste, wspomniałem, o ile razy te mury były świadkami tryumfów i składanych hołdów, iak dzielnych okrywały Królów, i iak nad mężnymi panowały przodkami wtenczas kiedy te mi Karpatarni aż do brzegów morza ciskali. Niestety przez długi czas te mury śmiertelny tylko dawniey swoićy świetności przedstawiały widok.,. Lecz gdy tak ubolewałem nad zniszczeniem naypieknieyszey Królów naszych pamiątki, spostrzegłem Obywatela który zbliżywszy się do mnie, po uprzeymem powitaniu rzeki: "Zapewne iako odległy mieszkaniec ; Polski, dziwisz się tym gmachom zniszczonym i upadaiącym, ieżeli więc pozwolisz okażę mu rozmaite zamku tego części." Chętnie przyjąłem oświadczoną grzeczność a rozważaiąc iak naypilniey stan budowy, zdziwiony zostałem rozmaitością architektury, którćy do 8miu naliczyłem wydatnych i odmiennych kształtów właściwych rozmaitym epokom budowania. Naybardziey ieduak zdawała mi się godną zastanowienia część naydawnieysza która znayduie się przy wchodzie katedralnego kościoła. Jest to konstrukcya nayświetnieyszey epoki Gotyckiego stylu, zarówno dokładna pod względem składu, j iakoteź miła ze względu swoiego kroiu, którego w tym sposobie zbyt mało znayduiemy przykładów w świątyniach średnich wieków,; Lecz niewiadomo jakim sposobem w innych, częściach gmachu okrytą została w następnych czasach innego rodzaiu kształtami,! Mała tylko część z przeciwney strony zamku okazuie się ieszcze tćyże konstrukcji Lecz gdy wśród tak przyiemnych badań, począłem obiawiać moi e ubolewanie nad obecnym stanem; szanowny Obywatel rzekł: "prawda iż to iest smutny obraz, widzieć taki zruynowane Królów naszych pamiątki; lec? z drugiey strony ożywiła nas nadzieia od chwili, gdy panuiący dziś nad Polską Monarcha uczcić kazał wspaniałym grobem śmiertelne szczątki Jana IJ J. w Warszawie iako swoiego poprzednika. On tym sposobem wlał w serca nasze nadzieię, iż to siedlisko nie iednego, lecz.wielu Królów równie pozyska udział Królewskich iego względów. Gmachy te iak ów Rzymski Kapitol przeznaczone być maią na spokoyne Mus siedlisko i poważne Senatu obrady, iaki fest obywateli naszych zamiar. Zaledwo proiekt zachowania od ruiny tych drogich pamiątek, został wiadomy publicznie, natychmiast znalazły się wp ływy , któro chociaż niewielkie iż przy pomocy tego rodu, który z tak wielkim zapałem dobiia się o sposobność wzniesienia wieczney pamiątki twojemu Wskrzesicielowi; mury Wawelu okrywające śmiertelne reszty tylu sławnych poprzedników panuiąeego dziś Monarchy, niepozostaną dłużey w upokorzoney postaci." Zadowolony równie widokiem drogiego zabytku, iakoteź pocieszającą nowiną, wśród oświadczeń wdzięczności; pożegnałem szanownego Obywatela, udaiąc się w inne strony interessuiącego tego miasta, (Kuryer Warszaw.)
F 2 a n c y a.
Z P ary ż a, dnia 15. Lipca.
Z wyborów które się rozpoczęły dnia 12.
m. b. w odroczonych do tego dnia zgromadzeniach obwodowych 20 Departamentów, zostały dotąd ogłoszonemi następuiące: f) li. obw. Ex Dep. Gen. Mathieu Dumas, Kand. op. * 2. obw. Ex- Dep. Gen. Derman;ay, Kand. op. * 3. obw. Ex-Dep. P. Euzebiusz Salverte, Kand. op. o 4.obw. Ex Dep. P. Corcelles, Kand.
, J op.o raryz, <,._ o t) Wt Ex- Dep. EaroB Schonen, I Kand. op, · 16. obw. Ex-Dep, P. Chardel, Kand.
I op. * 17. obw. Ex Dep, P. Bavoux, Kand.
I op.* 18- obw. Ex Dep. P. Karol Dupir., V Kand. op. * Pontoise, Ex-Dep. Hr. Lameth, K. op. * Corbeil, Ex-Dep. P. Berard, Kand. op. * Montfort- 1 Ex - Dep. Bar. Lepelletier l'Amaury,J d'Aulnay, Kand. op. » Versailles, Ex-Dep. P. Bekin de Veaux, Kand. op. * Meaux, Ex-Dep. Gen.Margrabia Lafayette, [ Kand. op. · Provins, Ex-Dep. Jerzy Lafayette, Kand.
op. *t) Wiadomo iz * oznacz* Deputorranych, którzy za adresem glosowali,
Mel un, Ex-Dep. P. Batiliof, Raid, op.* Ba y on ne, Ex-Dep. P. Lalliite, Kand. op. · Wymienieni powyźey Deputowani Departamentu Sekwany zostali znaczną głosów większością obrani. W pierwszym tuteyszym obwodzie wyborowym otrzymał Kandydat oppe-zycyi (Gene-r. Dumas) 1222, a Kandydat ministe rya In y (Admirał Duperre, kiorego G aze ta F r a n c y i tak silnie i usilnie polecała) tylko 193 kresek; w drugim obwodzie Kand. op.
miał 1133, minist, io.j; w 3. obwodzie Kand. op. 1237i min. 146; w 4. obw. Kand. op. 074, min. 151; w 5. obw. Kand. op. 913, min. 66; w 6. obw, Kand. op. 322, min. 298; w 7.
obw. Kand. op. 746, min. 389; iiakoniec w 8- obw. Kand. op. 366, min. 164. W Wersalu P. Berlin de Veaux z 422 głosów otrzymał 331. W Meaux, iak Gazeta Francy i donosi, został Gen. Lafayette prawie Jednomyślnie znowu obranym; także syn iego miał w P r o v i n s znaczną większość ra sobą. Z 221 Deput., którzy głosowali za adresem, obrano iuż 141. Między obranymi dotąd Dep. uważano zapewne trzy razy nazwisko Villeueuve; nie oznacza to iednak bynaymniey potróyncgo wyboru iednego i tego garnego Dep,; albowiem zgromadzenie obwodowe w V e s o u l obrało znanego Gen. Dyrektora Poczt, Pai*a Villeneuve, wielkie zgromadzenie w Vor maiącego takież nazwizfco Prefekta Depart, północy, a wielkie zgromadzenie H e r a u l t Margr. Villeneuve, Podprefekta obw. BeZlers.
W dzienniku ministeryalnym wychodzącym tu od sześciu może tygodni, pod tytułem: "la Contre-Revolution" czytamy, co następnie: " Słychać, iż między naszym a angielskim rządem ważne zamieniono noty« Podobno rząd angielski przedstawił nasze» mu, iż w pierwszych, odnoszących się do woyny z Algierem układach, oświadczyła Franc y a, że ma tylko zamiar, pomścić się na Deju za bezczelnie przez niego wyrządzona koronie zniewagę, przeznaczając tym końcem tylko io,ooo ludzi; - że pózniey oznayHiił gabinet Tuilleryiski, iż każe 20,000 ludzi wsiąść na okręty, dla tern większćy pewności skutku, a iednak nareszcie podobało mu się, nie powiedziawszy do nikogo słowa i«
Powyższy artykuł jest częścią publikacji Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1830.07.28 Nr60 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.