G

Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1830.08.04 Nr62

Czas czytania: ok. 28 min.

Wielkiego

Xiestwa POZNANSKIEGO

-vaafiPJi

Nakładem Drukarni Nadwornej W* ltekera i Spółki - Redaktor: Assessor RaabshL

)J( 62.

W Srodę dnia 4. Sierpnia 1830.

Wiadomości kraiowe.

Z Poznania, dnia 4. Sierpnia.

W czora obchodziliśmy rocznica urodzin N. Króla, Godziny przedpołudniowe tego dnia uroczystego poświęcone były wylewaniu gorących modłów do wiekuistego Oyca dobroci i miłości o nay dłuższe życie i szczęśliwe rządy Naydostoynieyszego Solennizanta, zbywające zaś chwile upłynęły wśród wynurzeń prawdziwey radości tych wszystkich, których* serca dla Monarchy biią. Między godzinesmą i dziewiątą odprawiło się, na placu działowym woyskowe nabożeństwo, po którem nastąpiła wielka parada. Późniey w kościele parafialnym, wobec władz woyskowych i cywilnych, celebrował JW. Jmć Xiądz Arcy-Biskup Elekt mszą ś., po którey zaintonował hymn Te Deum, który z naywiększą uroczystością przez świeckie i zakonne Duchowieństwo odśpiewany został. - Jak każdego roku w tym dnia lak i w<;zora obchodzono uroczy

stość arodzin N. Pana ucztami. JW. ArcyBiskup Elekt -dat wielki obiad, na który proc» wysokich urzędników., zaproszonych był.) wiele innych osób ze wszech stanów. Wesołość, - ieden z naypięknieyszych darów przyrodzenia, - ożywiała całe zgromadzenie; wzniósł ią do tern wyższego stopnia spełniony, wirod naj czulszych wyrazów, przez gościnnego Go* spodarza toast za zdrowie ukoronowanego Solennizanta. -'- Takie w stnlowni oficerskiey i w Kasynie obiadowano i spełniano toasty w iicznein tam i tu zgromadzeniu, WolBomniavj.e święcili ten dzień swoim obyczaitm. Na wieczór był bal w lokalu resursy wolnomułarskiey. - Zbyteczną iest wzmianka, że dobroczynno*« pomnożyła w tym dniu liczbę wesołych. Gby ręka Króla Królów utrzymywała w naydłuższe lata N aydostoynieyszego Solennizanta, dla dobra i pomyślności Jego wiernych pod. danychh Z B e r l i n ?, dnia 3 r . Lip c Ł N. Król raczył ustanowionemu przy Król.

bibliotece w Paryżu a- raxeca Profsesorowi biblioteką szkole, Panu (Jhevalier Jaub e rt, dać order Orla Czerwonego trzeciey ki assy.

. W M JIJIJIJI 'VW%jVW%

Wiadoll1ości zagranIczne.

Królestwo Polskie.

Z Warszawy, dnia 2g. Lipca.

W dooiu Przytułku i Pracy za rogatkami Wolekienii, będą tyrnczasowie osadzeni dłużnicy, z mocy wyroków sądowych uwięzieni. Tamże jostanie przeniesiony zegar, który b \ł dotąd na facyacie ratussza Grzybowskiego, Naydawnieyszy zegar wieżowy w Warftsuifc iest na Zamku królewskim; ten zegar byt «robiony 1.0.22 r. (Artykuł nadesłany. ') W ustroni wieyskiey, pracuiąc nad okupieniem własney spokoynuści i zapewnieniem sobie bytu niepodległego, myśię od lat kilku zarazem nad środkami polepszenia bytu włościan. Z mysi: tych wyniknęły następuiące proiekta: i Oświata włościan. 2 Przemiana włościan pańszczyźnianych na czynszowych. 3 Zniesienie czynszów, a nadanie własności nieograniczonych. - Lecz z uwag dalszych nad fvre przedmiotem taki mi wypadł rezultat. - Co do igo, że wypada wprzód nadać własności, a dopiero oświecać; że do rządzenia wloką ziemi włościanie nasi dosyć maią usposobienia; że ci, którzy są za poprzednią oświatą włościan przed pozyskaniem własności, allio nie maią wcale chęci przyłożyć się do ich szczęścia, a razem pomyślności narodu, albo na zwłoce zakładaią swoie korzyści. Co do ago, ie ustanowienie czynszów nie «mieniłoby w niczern smutnego stanu włościsn;' lepiey się maiąc, nie poprzestaliby dla tego złych swoich nałogów; mogąc w każdym czasie utracić rnieysce, nieby "ich i tak nie wiązało. Co <lo 3go, ie nadanie własności nieograniczonych nie iest w mocy usywiększey części właścicieli, bo takich, którzyby iadnego długu nie mieli, iest tak iBriio, ii nadanie przez nich nie zrządziłobyżadnego skutku lub bardzo mały dla dobra ogółu; ci zaś, którym naymnieyszy dług dobra ciąży, bez osłabienia i narażenia na nie. bezpieczeństwo kredytu swoich wierzycieli, trzeciey, czwartey łub dziesiątey części własności swoiey rozdawać, ani nawet w teyże proporcyi dochodu z niey odstępować nie mogą. Do tego rozdanie własności dotąd na pańszczyznę wfościanom służących, przez właścicieli choćby za wynagrodzeniem nie może nastąpić ani przymuszenie ani dubrowolnie z następujących powodów: przymuszenie, ie w kraiu w którym wszystko rządzone iest przez prawa, gwałt mieysca mieć nie powinien; dobrowolnie, że z rozdania własności przez właścicieli, tysiączne powstają niedogodności. Mało bowiem iest dóbr takich, gdzieby iedna kJassa gruntów była, w ktoryebby pole i łąki tak się podzielić dały, aby włościańskie nie łączyły eię z pań * skirni, a mniey jeszcze takich, aby każdy włościanin oddzielną mógł mieć swoiey własności granicę. Cóż dopiero mówić o wsiach nadrzecznych, gdzie ani poła ani łąk ciągłych nie masz, gdzie rozmaite Łlassy gruntu w iednem polu znaleść można, gdzie podziału zrobić nie podobna bez chaosu, któryby do wiecznych klotni, zatargów i processow drogę otworzył. Dla tych przyczyn rozdanie własności ani dobrowolnie uskutecznić się nie da, i potrzeba innych szukać środków, ktoreby wszystkie okoliczności powyżey przytoczone maiąc na względzie, potrzebie ogólney, nadania włościanom własności nieograniczonych, zaradziły. Ten to takie zapewne był powód nieprzyięeia na ostatnim seymie przez Izbę poselską petycyi do tronu Deputowanego Szanieckiego, iako nie zapo*biegaiącey w rozdaniu własności wyniknąe mogącym niedogodnościom. Zaięty wy. szukiwaniem stosownych do tego celu śrocfków, znalazłem pokrzepienie i ożywienia chęci moich w głosach zasłużonych i oświeconych w narodzie mężów, potrzebę polepszenia bytu włościan wskazuiących, a odznaczająca się Romana Hr. Soltyka myśl uczczenia nieśrniertelney pamięci Wskrzesi * ciele Polski czynem godnym J ego wielkich uczuć, utwierdziła inni e w zamiarze, i za« chęciła do napisaaia proiektu. Treść 2 nie* kowaną, myślą, które miło mi oddać pod sąd światłey publiczności. N ie może być lepsze Ubycie tak znacznych funduszów, ani świetiiieyszy i trwalszy pomnik dla Wskrzesiciela narodu i Dawcy konstytucyi, iak pomnożenie liczby używaiących swobód nadanych, i wiekopomne dzieła Alexandra późnym swoim potomkom do pamięci podać maiących, Lecz tworzenie właścicieli tylko z procentu cd dziesięciornilionowego kapitału, nie odpowiadałoby swoi emu zamiarowi. Potrzebaby vi takim razie kilku wieków, aby się doczekać oswobodzenia wszystkich włościan; w tak długim zaś przeciągu czasu ileż to zmian spot)ka narody? mógłby więc kapitał ria niebezpieczeństwo Jub utratę, 3 dalszy postęp zamierzonego celu na zwłokę lub zupełną tamę być wystawionym. Daleko czuię być dngodnieyszym proiekt zakupienia na raz ieden własności dla tysiąca s-ześćset właścicieli, a to w ten sposób. Każde woiewództwo szczycić się ma prawo pomnikiem dla Wskrzesiciela imienia Polskiego, w kaźdern przeto winna być utworzona osada Alexandra z dwócbset właścicieli złożona. Na ten cel zakupićby należało majętność do podziału na równe i oddzielne części zdatną, taką, iżby przynaymniey dla tey liczby wystarczyła. Rada woiewódzka lub ustanowiony w kaźdern woiewództwie oddzielny komitet z przyiaciół ludzkości złożonv, zaiąć się powinien iey urządzeniem. Uwagę iego Szczegolniey zwracać maią: szkoła wieyska, wybór nauczyciela, fundusz dla niego, oraz różne dla osady dogodności. N a właścicieli do osady powinni być z każdey wsi w woiewództwie podani po iednym kandydacie z rolników, trzeźwością, moralnem postępowaniem i rządnością szczególniey odznaczaiący się. Z liczby tych, dwóchset losem wyciągniętych, maią osiągnąć zaszczyt zamieszkania osady Alexandra. Osada może być większa, ieźli zakupiona za tak wielki kapitał maiętność da się na wiącey części podzielić, rachuiąc włókę Jedne gruntu dla każdego właściciela. - Zęby fundusz na tworzenie nowych osad nie ustawał, można każdego nowo-. utworzonego właściciela zobowiązać do opłaty corocznie iednego od sta procentuod wyłożonego na własność iego kapitału, do czasu póki wszyscy włościanie, a przynayrnniey godni tego dnbrodlir yslwa, nie h>cdą mieli okupionych własuuści. Komitet wezwać także może wszystkich właścicieli ivsi.)*' do ustanowienia z dochodów swoich dobrowolnych na ten cel składek, o których zebraniu co rok w znacziiey ilości wątpić niepodobna, gdy 6i'ę za6tanowiemy, że tnaiątki nasze krwawą pracą włościan od wieków po. wstawały i powstaią; że włościanie nie ptzyidą nigdy do zakupienia sobie samym własności, bo po naywiększćy części nie rnaią żadnych kapitałów, i nie rnaią z czego ich zbIerać; że wreście dobro kraiu tey ofiary wymaga, (idy zaś dzieło to godne wieku, w którym źyiemy, godne upowszechnione)' i wzrastaiącey coraz bardziey cywilizacyi, otrzyma swoy skutek w wykonaniu, nie traćmy nadziei, iż rząd opiekuńczy, który nie szczędził kapitałów na wsparcie przemysłu, hoyniey się ieszcze przyłoży do ustalenia czynu, który oświatę upowszechnić, rolnictwo polepszyć, bogactwo zapewnić, przemysł do wysokiego stopnia podnieść, siłę narodu podwoić, zgoła do szczęścia i pomyślności oyczyzny naszey nayskuteczniey przyłożyć się potrafi. W. J. Obywatel z Kaliskiego.

Państwa Papiezkic, D z i e n n i k Hz y ms K i donosi pod dniem, 17. Lipca, co następuie: "Liczna i szanowna część narodu Ormiańskiego wyznania katolickiego, zostaiąca pod berłem Ttireckiem, oczekuie, w skutek pośrednictw Poetów dworów katolickich, emancypacyi i skriiszenia iarzma niewoli i poniżenia, w iakietn od wieków zostaie. Wpływem politycznych. i kościelnych wypadków był naród teu do tego stopnia poniżonym, iź go pozbawiono świeckiego i duchownego naczelnika; błąkał on się bez pasterza i zmuszonym był podlegać rozkazom Patryarchy schizrnatyekiego 'i taić się z obrządkami swemi religiyńemi w ukryciach domowych. Rządzca Państwa Ottomańskiego wyłączaiąc obecnie Ormiaji z pod władzy scbizmatyckiey, wynosi ich do rzędu naro d u, zapewnia im w państwie prawa obywatelskie i nadaie naczelnika duchownego, pod Łtórego przewodnictwem wyko Sułtana zaspokoiło naygorętsze życzenia Stolicy svvletey, która zawsze nad emancypacyą Ormian katolickich pracowała. Pragnąc ona przeto dać dowód ewego ukontentowania, a oraz okazać szacunek Ormianom katolickim za niezachwianą nigdy stałość w wierze, ustanawia w Konstantynopolu Arcybitkupstwo ormiańskie, któremu tytuł i prawa kościoła metropolitalnego nadaie i wszelkich przywilejów i prerogatyw, iakie innym kościołom metropolitalnym służą, użycza. Przez czyn ten uroczysty Stolicy świętey, podwyższonym i uzacnionym razem zostaie naród Ormiański, B Stolica wspomniona odzyskuie część blasku, który iey niegdyś wielkość Patryarchy katolickiego nadawała, a który z upadkiem państwa wschodniego utraciła. Xiądz Antonio Nurigian, który z powodu wielu pięknych przymiotów szanowanym iest od Ormian swoi,ch ziomków, wybranym został przez Oyca S. na pierwszego Arcybiskupa wspomnio»ćy nowćy Archikatedry. Został on poświęconym za dyspensą Papiezką na tę dostoyiiość dnia II. Lipca w kościele Propagandy przez Kardynała Zurla, Generalnego Wikarego Oyc2 O., w przytomności X. Jana Soglia, Arcybiskupa Efeskiego in parti bue, Jałmużnika Papiezkiego i Azaryi Aristaceca, Arcybiskupa Ormiańskiego w Cezarei w Kapadocyi. Tey ceremonii, w czasie którey uczniowie Propagandy wypełniali obrządki świcie z nay większą ścisłością, byli przytomni Kardynał Cappelleri, Prefekt Kongregacyi Propagandy, Cesarsko-Ausłryacki Poseł Hrabia Lutzów, syn Prancuzkiego Posła, Hrabiego de la Perronaye, i Kawaler Bellocq, pierwszy Sekretarz wspomnianego poselstwa, równie iak i Margrabia Crosa di Vergagni, Poseł dworu Sardyńskiego. Prócz tego znajdowali się na tey ceremonii P. Ca· tracane, Sekretarz Kongregacyi Propagandy, tudzież mnóstwo xięźy ormiańskich i innych duchownych obrządków wschodnich, syryjskiego, chaldeyskiego, koptyckiego, abyeyńskiego i t. d. Pomiędzy tem duchowieństwem widziano X. MazIum, Arcypiskupa w Mira, grecko-melchityckiego obrządku; X, Baehinanti, Arcybiskupa w Teodosiopoli«, ermiańskiege obrządku; X. Teuuggiani, Accybiskupa v Duraxzo; greckiego ourządtut wszyscy mieli na sobie ubiór kościelny właściwy ich obrządkom i godności. - Ormiański Xiądz Piotr Dedigian zakończył święty obrządek E u c h a r is tik en e m, czyli modlitwą etósowną do tego uroczystego obrzędu. '*

F 2 a n c y a.

Z Paryża, dnia 24. Lipca.

Podług Gazety Prancyi, wyszły iuż do Parów listy zwołuiące na otwarcie Izb dn. 3* Sierpnia; do Deputowanych wyidą podobne wezwania, skoro będą ogłoszone wszystkie wybory. {Zob. R. W.) Oto są wybory uskutecznione w aostu od.

roczonych wielkich zgromadzeniach: Ex-Dep. Pan Vassal, Kand. op. * P. Ales. Laborde, Kand.

Paryż, l oppor. * Ex-Dep, Pan Odier, Kand. op. * P. J. Lefebvre, - · Ex-Dep. Margr. Bizemont, Kandop. * We r s a ł jE-x-Dep. Par» J ouvencel, Kand, 51 op. * Ex-Dep. Pan Oberkampf, Kand.

op. * EX-DCD. Karon Villquier, K. op. * " Pan Thil, * PanCabanon, * Pan Eug. Maille, Kand.

oppoz. * (!Hh:IIhw. Hnb. Eugen. HarcourtJ, MeIun,< Kand. op. * {Ex-Dep. Bar. Despatys, K. op. * Mezieree, Ex-Dep. Wice-Hrab. liarmand d'Abancourt, Kand. min. T r o y e s, Ex-Dep. Hr. la Briffe, K. 10.

Chart re s, - Pan DuteropIe do Chevrigny, Kand. min. "Ex-Dep, Hr. Guernon de Ran.

ville, Kand. min. Angers, Ex-Dep. Pan Britlet de ViIle.

morge, K. ra. Ex-Dep. Gen. Hr. la Potherie, Kand. m.

Ex-D. Pan Chateaufort, Kand. ro.

Pan Lamande, Gen.Hr.Coutard, Margr .RocIteside, -

Boueti, I

Lemans ,

[Avignon, \Pan Chaudot, E V re ux, .NQn Villemair" Kand, op.

\Pan Gastier, K. op.

Orleans, Pan Ricce, K. op.

Blois, Pan Oberlin, K. op.

Nismee, iEx-Dep. Pan Ricard, Kand. op.

I - P. Chasteuier, fEx-Dep. Hr. St. Cricq, Kand. op. , l - Pan Angosse, Evreux, Ex-Dep. Pan Thomas, K. op. * Chartres, Pan Texier, Kand. op.

P r i v a s, Pan Blou, Kand. min.

i., . /Ex-Dep, Pan Dumans, Kand. mln. A a v a l > \ _ P. Pignerolles, T O U r s / - p - L e f ieeier, , \Pan Lapinsonniere, Kand. op.

Ex-Dep. Pan Crignon de Montigny, . . .. Kand. op, * Ex - D. General Tir let, » Wice-Hrab. Ruinart de Brimont, Kand. min.

Z 430 członków Izby Dep. obrano dotąd 428 (267 oppoZ., 143 minie., 18 wątpliwych) tak iż tylko ieszcze % ieit niewiadomych. Minister morski przepadł dziesiąty raB w Nismts iiiko Kandydat do Izby Deputowanych. Przybyły tu CRossYIski W. Mistrz obrzędów, Hrabia Potocki, miał on«gday prywatne posłuchanie u Króla. Minister morski przesłał Królowi następuiący raport: "W przeciągu niewielu dni, waleczność naszey armii lądowey oddała iv nasze ręce loa Algieru i krain, które do tey Regencyi należały." (W dalszym ciągu raportu proponuie Minister wzniesienie pomnika na cześć woyska na przystani Tuioń»kiey.) Raport ten kończy Minister temi »łowy: "Woyska Twoie, N. Panie, znaydą w tem rozporządzeniu W. K, Mci naychlubnieyszą nagrodę i nowy przedmiot wdzięczności i miłości." - Kroi przyiąi ten proje kt. Minister morski odebrał od Prefekta morskiego z Tuionu d. 20. Lipca następuiącą telegraficzną depeszę: "Dey Algierski znayduie się z całym swoim orszakiem na pokładzie okrętu . J eanne d'Arc *, który dnia 16. F au b. rzucił kotwicę w przysłani Mahoń.

Wiadomość (ę przywieli tuhoUenderski bryg woienny "Echo"." Zapewniaią, iż Król przez wzgląd na szczuPlY maiątek Admirała Duperie, utworzył dla tego nowego Para majorat w summie 400,000 Franków i eummę tę na swą cywilna listę przekazał. Biegaią pogłoski o nadzwyczaynych środkach, które maią być uźytemi przed otwarciem Izb. (Zob. Berlin i t. d. pod R. W.) Gazeta Je National tak się wyraża o śmierci syna Generała Bourmont: "Syn Generała Bourmont umarł z rany odniesioney. Wszyscy ci, którzy poymowali, w iakiey nadziei otoczył się Pan Bourmont synami swoimi, przyimuiąc dowództwo armii alrykańskiey, żałować go będą, iż smutną korzyść, aby zaiąć Francyą, tak drogo opłacić musi. N i e i y c E o n o bynaymniey iego wyniosłym proiektom tak srogiey nauki; niepotrzeba było przeszycia iednego z iego synów kulą Beduina, dla dania dowodu, iż" r a s a" iego test waleczną!' Z dnia 25. Lipca.

Dzisieyszy M o n i t o r umieścił naetęp-uięcą depeszę tekAraficzną Prefekta morskiego w Tułanie do Ministra marynarki i osad: »Tulon, dnia 2 3. Lipca, o Snaey gadzinie w wieczór. Okręt liniowy Marengo, który dnia Ifge z Algieru odpłynął, zawinął tu właśnie w tey chwili z 15 milionami, s których 2 miliony do łrancuzkiego skarbu, a 13 milionów do skarbu Regencyi, należy. Te 13 milionów składaią się z srebrnych i złotych sztab, iako też z złotey monety." Prócz tey depeszy czytamy w tymże samym dzienniku następuiący raport Hrabiego Bourmont do Prezydenta Rady Ministrów z d n . lO. i 13. 1» . fi : · Y.' Kae»athlK. dnia lO. Upc» 1830. r.

Mości Xiążę! Dey odmienił cnyśl w względzie przyszłego mieszkania swego; życzy oa sobie <lo Neapolu być przewiezionym. Osądziłem za Tzecz potrzebną, przychylić się do tego żądania. Jeżeli w Neapolu niemas» mieyeca kwarantany , pdbędzie on próbę zdrowia w Mahoń. Swita iego składa się z 110 osób, z których wielu należy do iego rodziny . Wszyscy wsiedli dziś na okręt. klore mu zgubą groziły. Żołnierze nieżonaci milicji turcck'ey, zaczęli dziś na siatki wsiachć; i 300 znayd uie się iuź na nkt&tactYl kai.dy z nici) otrzymał po 5 piasirow hiszpańskich. Summa ta równa się dwumiesięcznemu ich fałdowi; odebrawszy takową, wynurzyli najżywsze dziękczynienia ra nię; spodziewali oni eię tylko złego z sobą obeyścia. \%'it-Ju źnnatyih ź< łnierzy miJieyi nieobce korzystać z pozwolenia udzielonego im osieść w Algierze-; czuią oni, ze nienawiść Maurów i Zydow zaprawiłaby ich pobyt wtem mieście gorycze. Ustanowiono tu Kommissyą mieyską; pomiędzy osobami składającemi łąkową, są światli mężowie. Cieszy ich udział, iaki im w rządzie kraiu daią. Zaułanie pomnaża się z każdym dniem; dziś rynki były napełnione, a ceny o wiele niiete iak dawniey. Wiele statków z żywnością raw.iia w tey chwili do portu; tym sposobem zaopatrywać się będzie woysko w żywność. Jednakże wkroice kilka transportów ieszcze wysiane będą z Sidi-Ferrucz do Algieru; mogłyby one drogę tę odbyć teraz bez konwoiu, albowiem nieuyrzy teraz ani iednego zbroynego Araba. Biegunka panuie wciąż, ale iey symptomata niesą zatrwaiaiące. Odpoczynek, iakiego woysko obecnie używa, uliy zapewne złemu. Na wniosek rady lekarskiey woyska podwoiono racye wina i . " ryzu.

»W Kassaubah, dnia 13. Lipca.

Mości Xiążę! Od chwili zaięcia Algieru nieusłyszano w całym kraiu, który Francuzi posiadaią, iednego wystrzału z flinty. Ci sami Arabowie, którzy dotąd z.broyno okolice przebiegając, nasze kolumny bezustanku niepokoili, wrócili znowu do swego spokoynego sposobu życia. Codziennie widzimy ich, iak naiuczywszy zwierzęta swoie do nosienią ciężarów przeznaczone, przybywaią do miasta lub obozów naszych. Częstokroć nawet powierzają aź do dnia drugiego pieczy woyska naszego to, czego sprzedać niemogli. Chociaż ceny więkezey części produktów niższe (u są iak we Francyi, Jednakie wyższe iak zwykle. Zboża i mięsa iest wielka obfitość, i wkrótce tylko wino dla woy.ska naszego z Francyi sprowadzać będziemy potrzeb owali. Bey Titeri przysłał nam 1200 l wOJow. Statki, na które D ey i żołnierze tnilicyi wsiedli, wypłynęły iuź na morze. Oko- I liczność ta zaspokoiła Maurów zupełnie. Przed kilku dniami Bey Konetant.yny stał z niedobitkami ewego woyska pięć dni drogi od Algieru. Wystawiony na ogień ręczney broni Arabów, musiał się teraz cofnąć do inieysca głównego w swey prowiiicyi. Stan zdrowia woyska iest wciąż ten sam. Biegunka zagęściła się bardzo, rzadko atoli łączy eię z" łebrą. Aui iedna choroba gorączkowa niepokazała się dotąd. Przedsięwzięto środki przeciw związkom handlowym woyska z kraiami, o których mamy podeyrzenie, że w nich powietrze panuie. W porcie Algier. skim ustanowiono bioro zdrowia, w któreraprzybywaiące okręty kupieckie papiery swoie składać winny, i które z swoiey strony udziela takowych statkom płynącym do Europy" Dwóch członków In tende n tur y zdrowia w Mar.

syiii, stoi na czele tego Instytutu, Wczoray i dziś mustrowałem woysko; iest ono tak pię. knem, iak przy rozpoczęciu kroków nieprzy-. iacielskich. Pomimo dalekiey podróży i, czynnoscI, iaką artyllerya zaraz po wylądowaniu okazać musiała, są iey konie w do-, brym stanie; utracono ich małą tylko liczbę,. Oficerowie artylleryi zatrudniaią się obowiązkami sweroi z tą sarną gorliwością, iaką na placu bitwy okazywali. Jestem i t. d.

Hrabia Bourmont."

A n g l i a.

Z L o n d y n u, dnia 24, Lipca.

Dnia 23, Lipca o godzinie 2giey odroczył Król osobiście posiedzenie Parlamentu następująca, mową: "Milordowie! Panowie! Spotykai AC się tu z Wami po raz pierwszy, miło Mi nader złożyć Wam nasamprzód czułe dzięki za zapewnienia rzetelnego udziału i czystego przywiązania, iakieście Mi przy zgonie nieodżałowanego brata Moiego i przy wstąpieniu Moiem na tron przodków Moich okazali. Wstępuję nań z głębokiern uczuciem świętych obowiązków, odtąd na Mnie włożonych, z mocną ufnością w przywiązaniu Moich poddanych, iakoteż w pomocy 1 współdziałaniu Parlamentu, i błagam N ay. pobłogosławił usilnym staraniom Moim uczynienia szczęśliwym wolnego i dobrego Judu Moiego. - Mam się za najszczęśliwszego, · iż mogę W Panom powinszować powszechnego pokoiu w Europie. Utrzymanie tego pokoiu będzie nieprzerwanym celem Moich usiłowań; zapewnienia, które od Moich Sprzymierzeńców i od wszystkich zagranicznych Mocarstw odbieram, tchną tym samym duchem. Mam nadzieię, ie dobre porozumienie w względzie przedmiotów powszechnego interesu istnące, i życzenie wszystkich państw, aby pokóy świata był utrzymanym, załatwią w sposobie pożądanym te sprawy, których ostatecznego rozeirzygnienia oczekuiemy. Panowie Izby gminney! Dziękuię Wam za uchwalone summy, iakoteź za ustanowienia, tyczące się rożnych giłęzi służby publiczney na czas, który upłynie, nim nowy Parlament zebranym zostanie. Winszuię Wam pomniejszenia wydatków kratowych, zniżenia procentów od długu skarbowego, nakoniec ulżenia, iakieście ludowi M em u przez zniesienie niektórych uciążliwych podatków sprawili. Polegaycie na Moiem przezornem i ekonomicznem rozrządzaniu powierzonych Mi summ, iakoteż na gotowości Mo'ey do współdziałania w kaźdćm zmnieyezeniu publicznych ciężarów, gdy takowe pozwoli się bez nadwerężenia godności tronu, honoru narodowego i interesu państwa wykonać. Milordowie i P anowi e! N iemogę posiedzenia tego zamknąć i pożegnać teraźnieyszego Parlamentu bez wynurzenia Wam czułych dziękczynień za gorliwość, iakąście 'ylekroć dla pomyślności Moiego ludu okazali. Korzystając mądrze z szczęśliwcy sposobności powszechnego i kratowego pokoiu, poddaliście doyrzalszey rozwadze wiele praw i sądowych ustanowień i zaprowadziliście tak rozsądne i trafne odmiany, iak się to z duchem naszych szanownych in-etytucyy pogodzić dato i o ile wymiar sprawiedliwości ułatwić i przyśpieszyć mogło. Znieśliście ograniczenia, którym liczne klassy ludu Moiego podlegały, Daiąc poznać przy ley uroczyste; sposobności mocne po

stanowienie Moie utrzymania, o ile to w mocy rnoiey będzie, zaprowadzoney prawnie protestancka- reforinowaney religii, widzę się oraz zmuszonym wytjurz\ć nadzieię, że niechęć, która i powodu różnic wiary istuęła, póydzie w zapomnienie, i ie wierni poddani Moi - gdy Parlament w względzie owych różnic rozstrzygnął stanowczo na zawsze - połączą się ze Mną w celu osiągnienia wielkiego celu, który prawodawstwo przed oczyma miało, i będą rozszerzać »Jucha domowey zgody i pokoiu, który nayptwnieyszą podstawę siły szczęścia naszego narodu stanowi." Gazeta S u n z dnia 21. rn. b. donosi, lZ N. Król Wirternbergski przybył tego samego dnia o godzinie i. do pałacu St. James i był zaraz do NN. Królestwa wprowadzonym. Spodziewaią się, iż Król Wirternbergski zabawi nieiaki czas w Anglii. Onegday była rada gabinetowa w wydziale Spraw zagranicznych, która trwała iakie półtory podziny. Dnia 20. m'ał tamże Xiąźę Laval długą naradę z Hr. Aberdeen, a wczora Pan Zea Bermudez, Wielu oficerów zosuJo posuniętych na wyższe stopnie. Między inntmi Sir Robert Wilson mianowany iest Generałem- Porucznikiem, i na iego patencie położono dzień 27. Maia 1825. r.

Sir Sidney Smith powrócił tu z Paryża.

Mniemaią, iż nowy Parlament liczyć będzie około 200 członków, którzy nimi ie6zcze niebyli. Dawnieyszemi czasy, przy powszechnych wyborach, nay.uięcey 60 nowych członków wchodziło do niższey Izby. Z dnia 25. Lipca, Parlament został przez Lorda Kanclerza do d. 10. Sierpnia odroczonym; iest to tylko pro forma, albowiem wczora rano złożył Król tayną radę, na którey uchwalono odezwę względem rozwiązania Parlamentu. Król Wirternbergski przytomnym był zamknięciu Izby pod nazwiskiem Hr. Teck. Lord Exmouth posunięty na Admirała czerwoney, Sir Sidney Smith białey, Sir Edward Condrington na Wice-Admirąłs białey bandery. Dzienniki Kaltimorskie z dnia 19. Czerwca donoszą, iż w Tabasco wielkie wybuchły za wstańców uwięzionym i wraz z innymi cel»ieyezymi urzędnikami przez Ferdynanda Cortez, przywodzcy buntowoików, do warowni odesłanym.

Turey<*.

Z, K o n s t a n t y n o p o l a, dnia 10. Lipca.

CZ Dostnegacza Austryackiego.) Wysiany przeszley zimy, w znaczeniu »adzwyczaynego Posła, do Petersburga RifatHalil-Bnsza, przybył tu z Odessy dnia 26.

Czerwca wieczór, na fregacie tureckiey, w towarzystwie brygu, na którym się iego liczny orszak znaydował. Tego samego zaraz wieczora miał długie prywatne posłuchanie u Sułtana w Tarapii, a nazaiutrz popłynął do stolicy, gdzie, odwiedziwszy Kaimakama, Seriaskera, i Ministrów Porty, obiął niezwłocznie urząd Kapudana Baszy. Reprezentanci Atutryi, Rossyi, Francyi i Anglii oddawali wizyty Halil- Baszy dni następuiących warsenale; Poseł Francuzki Hrabia Guillstcinot, miał przy ley sposobności długą rozmowę z W. Admirałem, która podobno tyczyła się interessów Algieru. Rozmowie tćy był przytomnym Seraskier Chosrew-Basza. Wiadomości z Albanii wciąż mocno zatrwaź&ią; pqw«4anie cztrzy się coiaz daley, i niepodpada iadney wafpli.woeei, ii Basza Skutaryiski wspiera powstańców. Położenie W, Wezyra, który, podług nadeszłyih tu ostatnich wiadomości, przyciągnął był z i t. batalionami regularnego woyska do Fiiippopela, a któremu wciąż posełaią pos-iłki, staie się coraz zawilszem. Ordy Albańskie, które postąpiły były naprzód aż do Kosan, w Sandszaku Śalonickim, zostały przez woysko Hadezi-Mustafa Baszy odparte i rozpłoszone.

Nietyiko w prowincyach europeyskicb, lecz i w mnieyszey Azyi pokazuią się w wielu mieyscach kupy malkontentów i buntowników, przeciw którym trzeba koniecznie nayo'strzeyszych użyć środków. Gromada takiey chałastry , którą na parę tysięcy ludzi podaią, pokazała się niedaleko Tokatu. (znany z kopalni miedzi), uderzyła na warowny zamek i część osady iego w pień wyrżnęła;, buntownicy tameczni wezwali podoba» oecatki janczarów do łączenia sl% z sobą.

Liczne sdrożności i bezprawia, iakich się od nieiakiego czasu dopuszczały osoby z Grecyi do stolicy przybywaiące, zniewoliły Porte do środków policyjnych, przez które spodziewa się tym nieładom koniec położyć. Podług wydanego do Patryarchy greckiego firrnauu przedsięwziętem być ma przeliczenie tuteyszych mieszkańców greckich, z wy« mienieniem mieysca urodzenia i czasu pobytu ich w tuteys?ey stolicy; osobom, które są rodem z niepodległey. Grecy i, udzielony będzie sześćmiesięczny termin do oświadczę* nia się względem dalszego ich zamieszkania i narodowości;, ci, którzyby sobie życzyli pozostać w Konstantynopolu, sprawować tamże procedury i rzemiosła, posiadać kramy i domy, ulegać będą podatkom i ustawom, równie iak Raajasowie. Raajasom greckim (poddanym greckim Porty) zakazane będzie noszenie tureckiego ubrania na głowie (Fess); ubierać się muszą, iak dotąd, aby się różnili od muzułmanów i innych obcych poddanych Porty. Natomiast mieć sobie będą zapewnioną wszelką pożądaną opiekę, a dla ułatwienia ich interesów ustanowiony będzie dla Greków własny Nasir czyli Intendent w osobie Topchaua-Kialibi, który w podobnym sposo bie, iak N asir Ormianów katolickich będzie ich reprezentantem u władz rządowych. Dotychczasowy Kommendant Bosforu Ta« tar-Osman-Basza, został złożony z tego urzęd u, a dowództwo po nim" wraz z dostoynością Baszy dwuuilnego, otrzymał Adjutant W. Sułtana, i Miri-Alai Ahmed-Btj, który kilku poselstwami do Adryanopola i Szumli ziednał sobie szczególne ukontentowanie Sułtana. Korpus bombardyerów i minierow zredukowany został, a starsi iego żołnierze otrzymali łaskawe pensye. Cudzoziemscy instruborowie woyska będą powoli oddalani, a na ich mieysca przywołani tu będą Oficerowie armii egipskióy. Listy 2 Warny d. 24. Czerwca donoszą, \i Rossyanie zaięci są burzeniem tamecznych warowni, i lubo dopiero w Październiku r. b. uiaią ztamtąd wyruszyć zupełnie, to iednak i ui teraz 2aczynaią wyprowadzać artylieryą.i inne materyały woienne.

(DWA DODATKI.) ch Gazety Wielkiego Xiestwa Poznańskiego.

Nru 62.

(Z dnia 4. Sierpnia t830.)

Niemcy.

Z F r a n k f o r l u, dnia 27. Lipca.

Hrabia Litta, W. Szambebn N. Cesarza Roesyiskiogo i Członek rady państwa, przybył tu z Petersburga.

Rozll1aite wiadoll1ości.

Z Berlina, dn. 31. Lipca. Na tufeyszey giełdzie było dziś znaczoe chwianie się kursu niektórych papierów publicznych. Niektóre domy odebrały przez, nadzwyczayną sposobność wiadomości z Paryża d. 26. nr. b. Podług tych miały rzeczonego dnia wyiić trzy Krotew. postanowienia, 2 których pi er - wsze zawiesza wolność druku, drugie rozwięzuie nową Izbę Deputowanych, t r z e c i e zmienia prawo o wyborach. Czekać ieszcze należy urzędownego tych wiadomości potwierdzenia. Paryzkie kursą papierów z dn. j6go Lipca są znacznie niższe od kursów a dnia 24go. Naynowszy numer gazety wieczorney hamburgskiey B o e r s e n - H a II e (z dnia 30. Lipca) zawiera, conastępuie: "W tey chwili odbieramy Posłańca Izb z dnia 26. Lipca z nattępuiącemi wiadomościami tegoż dnia. Wyszło pięć postanowień Królewskich w dniu 25. Lipca. P i e r w s z e z 9 artykułów (kontrassygnowane przez PP. Polignac, Chantelauze, Haussez, Montbel, Guernon-Ranville i Capelle) zawiesza wolność druku. D r u g i e (kontras. przez Pana Peyronnet), z powodu zaszłych zabiegów wyborowych, odwołuiąc się na art. 50 Karty, rozwięzue Izbę Deputowa. nych. T r z e c i e z 30 artykułów złożone, nadaje nowy kształt ciału obiorczemu, pizepisu*ie sposób obierania, i ogranicza w wielu względach postępowanie Izby Deputowanych. Czwarte zwolnię zgromadzenia obwodowe nad. 6., departamentowe ll3 d. Ig. Września, a Izby na 2g. tegoż m. P i ą t e inianuie: Pana Delavan, Radzrą Stanu; do udziału wobradach Rady Stanu Panów Vaublane, Dudon, Forbin des Issarts, Fremiti, Francliet, Castelbajac, Sirieis, Mairinhac; PP. Cornet Incourt, Villebni» Referendarzami Rady Stanu; PP. Formon i Conni, Curzai i VillenenTe (Prefekta Dep. Conez«) czynnymi Radzcami Stanu; PP. Chaulieu i Meri Contades, Refere nd. Rady Stanu. S z ó s t e nakoniec mtanuie Pana Bergasse honorowym Radzrą Stanu-n Donoszą z Monachium: "Pewien młody protestancki zapaleniec w Kissingen, kazaniem swoiem, które miał w setnicę podania wyznania augszpurgskiego, oburzył tak dalece mieszkańców katolickich, iż ci będące w ich usługach osoby wyznania protestanckiego poodprawiali. Król. Sędzia i inni duchowni obu wyznań, dokładali wszelkiego starania o przywrócenie pokoiu. - "Okulary Satyryczne** (pismo peryod.) przestały wy wieraćwpły w swóy na "opinią publiczną. n Kłótnie między reda- ' ktoretn i nakładzcą zadały ten cios śmiertelny. W Poczdamie wykonana będzie w Październiku wielka muzyka. Na czele tego przedsięwzięcia iest Pan Naue z Hali. Do exekucyi należeć maią nayznakomitsi ar'ysci niemiecej*« , Dnia 22. Lipca dała Pani Majerowa KOB-" cert w Krakowie; G o n i e c donosząc o lem, powiada, iż "niewielu miała słuchaczów, ale j zato prawdziwych znaweów, którzy, oddali talentowi artystki sprawiedliwość. Zacna tai artystka nierhay raczy darować, ii napływ widzów niebył do żądania, ta bowiem per* roku, gospodarstwo wiejskie, kąpiele. iiMt stolicą." (Kubek w kubek tak u nas puszto z koncertem Panny Belltville - Jubo można twierdzić, iż kbyt wielka cena biittow niemało się przyczyniła, że sala podczas koncertu P. B. była prawie próżna. »- Pan Lipiński riiedawszy koncertu w Krakowie puścił łię w dalsza zamstrzoną drogę.) Szweeya ma teraz w osobie Panny Schulz śpiewaczkę, którey tameczni entuzyaści daią pierwszeństwo nad Panią Katalani i nad PannąSontag. Występując w Sztokholmie i w Kopenhadze odbierała nayhucznieysze oklaski, Znayduie ona się teraz w Chrysiyanii.

Dnis 27. z, m, w Krakowie ieden z tamtejszych obywateli i urzędników, przechadzając się po plantach na zamku, poślizną! się nieefczęśjiwie, spad) na dot a z powodu gwałtownego upadku natychmiast żyć przestał. Psn Jilondin, stolarz w Henri- Ville przedXBlejeiu Amiens, znalazł przy wykopywaniu piwnicy, siedin ludzkich kościotrupów, zachowanych bardzo dobrze, pomimo ich od ległby starożytności. Dwa m uły koło siebie naczynia z czerwuney bardzo delikatney ziemi które co do formy, podobne, były do s naczyń kościelnych do nalewania służących. Znaleziono także naczynie s czarnego i bardzo cienkiego piaskowca, iakoież ułamki naesyłiia 2 białego śkia, którego część wewnętrzna wyłożona była blachą metalową, ktorc aa dotknięciem, w proch się rolsypało. "W bliskości kościo-trupów jeżało kilka gwo2daJ, które podobne były do owych, iakich <<10 @kuwar.ia wozów uźywaią.

Kongres Kojumbiyski wydał dekret, którym przyznając Szymonowi Boliwarowi wielkie zaidugi, które sobie ziednał przez swoie hohacyrskle «zyny, stanowi, ażiby oswobodzicie!, gdziekolwiek bądź w Kolumbii na przyszłość anieezkaijjc, odbierał należny pierwszemu i anaylepszemn obywatelowi hołd szacunku i poważania, iako dań wdzięczności narodou ey. U stanowiona dla niego na przypadek złożenia prezesostwa, w roku %w$ ptnsya 30,006 Dollarn w, ma mu być w> płaconą i wolno mu mie« iikie, gdzie zechce. .Donoszą z Bogoty, w Kolumbii, M w ta* M * zney okołity żyie Jłjoielni lndyanin, naasia&I<1n Juao Mozo Gola, który przeŻYWszy

tyle lał bez żony, zaślubił sobie przed nieiakim czasem 30Ietnią kobietę. Dziennik L o n d o n - E xp r e s s twierdzi, ii N apoleon miał iuź dawno zamiar, opanować Regericyą Algierską; za dowó niech posłuży tayny artykuł w traktacie Ty IZyskim, który tak opiewa: Art. ł. Rossya weźmie Turcyą europeyską, i posuwać bęiflie swe zabory w Azyi, według potrzeby. Art. a. Dynastya Burbonow w Hiszpanii, równie iak dynasiya Braganza w Portugalii przestaną istnąć, a Xiąźę z rodziny Cesarza N apoleona otr yma koronę tych dwóch Królestw. Art. 3. Swieckie rządy Papieża ustaną, a Rzym ze wszystkiemi przy Iegłościarni, wcielonym będzie do Królestwa Włusk.ego. Art. 4. Rossya przyrzeka Francyi pomodz swoią marynarką do zdobycia Gibraltaru. Art. 5. Miasta afrykańskie: Tunis, Algier i t. cI. obsadzą Francuzi, a za przywiedzeniem do skutku powszechnego pokoiu, wszystkie zabory, poczynione przez nich w Afryce w ciągu woyny, dane będą Królom Sardyńskic-mu j Sycylijskiemu tytułem wy. nagrodzenia. Art. 6. IUairę obsadzą Francuzi, i nigdy niebędzie zawarty pokóy z Anglią, dopóki tey wyspy nieodsiąpi Francyi. Art. 7. Takie Egipt wezmą Franc.zi w posiadanie. Okięty mocarstw Francji, Hiszpanii i Włoch, maią prawo żeglowania po morzu środziemnćm, wszystkie inne będą od tego wyłączone. Art. 8- Dania wynagrodzoną, będzie na północy Niemiec miastami hanzotyckiemi, ieźdi odda Francyi awą florę, Art. 9. NN. Cesarze Francuzki i Rossyiski siarać się będą o to, ażeby w przyszłości żadnemu mocarstwu niesłużylo prawo poselania okrętów kupieckich na morze, niepr*ydaw$zy im pewnćy liczby okrętów woiennych. Tylża, dnia 7. Lipca (25. Czerwca) 1807.

(podp.) Kurakin, Xźę Benewentu.

Wychowanie Tomasza Zamoyskiego, syna Wielkiego Jana Zamoyskiego.

(N adesłano.) Wielki Jan Zamoyski pragnąc jescze w następcach swoich oyczyznie bydż użytecznym, starał się dadź synowi swemu Tomaszowi wychowanie, które rozwijąjąc jego moralne i watelem, godnym następcą Wielkiego Męża zrobić. "U czony Zamoyski" - mówi Uartłomiey Sylwiusz, Jrzuita, w kazaniu na pogrzebie Tomasza Zamoyskiego - "zebrał synowi swemu wyborne grono uczonych Mistrzów z Akadtmiey Krakowskiey, nawet y z Rzymu: liożęckiego, Bierkowskiego, Bursiusza, Dreznera, Adryana y inszych; a nad tymi przełożył biegłego w naukach Simona Simonidesa, jako Moderatora nauk Mistrzowskich, y postępku w naukach dowci pnego Pamęcia. Przy których Nauczycielach tak skoro y doskonale w każdych naukach postępował, że jednemu dysc.ypułowi ledwie kilku Mistrzów wystarczało, y co kilkom dosyć było, jednemu mało: wszystkim wydołał, jemu żaden; trzymać, nie pobudzać, hamować, a me nukać trzeba było pilnego y pojętnego dowcipu, u kióiego jako Cycero mówi uczyć się nie pracą aieroskoszą było. Postrzegając to rozsądny oyciec z pornienionyin Moderatorem, przybrali mu nowych Preceptorów dla języków greckiego, niemieckiego, włoskiego, tureckiego. Pierwszy dla łaciny, drugi y trzeci dla sąsiadów y przyjaciół a czwarty dla nieprzyjaciel;. VV których językach z młodości tak się wycwiczyr, że gdzie drugi w cudzych krajach ledwie jednego nawyknie, on ich kdka w dom u pojął, y tak umiał, że nie tylko domowym, ale y obcym był ku podziwieniu. Kiedy raz oyciec przy Jfgaciey tureckćy Tomaszowi przy krześle Stanąć y rozumiale Posła mówiącego słuchać Jtazai, tak zaraz rzetelnie y pamiętnie wy tłu maczył, że turecki tłumacz nie miał co przydadź z wielkim Posła tureckiego podziwieniem, z uptzeymym oycu syna tak umiejętnego powinszowaniem, z serdecznym oyca nad synem ucieszonego łez od radości wylaniem. Kto wypowie one pociechy oycowskie, letóremi się cieszył w niewczasach wojennych, kiedy rnu z Zamościa do obozu inflancskiego synowskie roboty bez poprawy Mistrzów dosyć łacinne posyłano? jako je od radości łzami polewał, y za takiego syna do wszego dobrego sposobnego P. bogu wielce dziękował. O jakobyś się był dopiero cieszył, y ladosne łzy wypuszczał Wielki Hetmaniez Tomasza twego, kiedybyś go był po }e<18' naslym roku j ego w większyih laiach słuchał żywy, wymownie wyborną i gładką łaciną mówiącego, subtelnie z filozofii dysputującego, umiejętnie z junsprudency, uczenie z matematyki, geometryi y inszych nauk dyskurującego!" - Takie było wychowanie Tomasza Zamoyskiego. My tu dodadz" musimy: ,,0 jak gorzkie łzy wylewałbyś Wielki J anie Zamoyski, gdybyś uyrzał, jak dziś, W rnniey nawet majętnych domach polskich, przewrotne wychowanie dzieciom dają. Coibyś np. powiedział Wielki Hetmanie, gdyby! widział, jak Francuzka, Angielka, lub Szwaycarka bez żadnych pożytecznych wiadomości uczy młodą Polkę, a co gorsza młodego Po. laka, obcym scztbiotać językiem, aby wcześnie nawykł gardzić mową y cnotami pizodŁow, .Cóżbyś powi* dział Wielki Hetmanie, gdybyś widział, jak skoczek z obeey ziemi drogo sprowadzony, wykięca małey dziecinie nogi w kozaczku, aby wcześnie <duszę j f g o zniewic-ściałością napoić. Cożbyś powiedział Wielki Hetmanie, gdybyś uyrzał mnóstwo młodzieży trawiącey nay pięknieysze życia chwile na kartach, sczwan u zajęcy, burdach, i t. d. Takaż to miłość oyczyzny? sic ituc ad astra?"

Nadzielą uyrzenia cfirześcianina na tronie tureckim. Podróżny Angielski Webster donosi nastepuiące szczegóły o niespodzianym spotkaniu się z ziomka w Symferopolu, stolicy Krymttt. "Stanąwszy w domu zaiezdnym posłał.śm\ niebawme nasze kareiy odwiedzinne, i kazaliśmy się zapytać, czylibyśmy mogli złożyć nasze, uszarrmVahie Sułtanowi Krim Głierri kaui fi Iter ri, dla oddania mu naszych listów zalecaiących. Odebraliśmy odpowiedź: iż Sułaa nie iest obecnym, lecz że Sułtance mil» będzie nas widzieć Sułianka iest rodem z Ediiióurga, córką Półko wnika -. ; przyięła nas z wiek ką uprzeymoścą i grzecznością, zupełnie ieszcze podług zwyezaiu angis Iskiego, Historya iey ['(ibraiiij s'ę z Sułtani m iest następująca. T e n maiąc może lat 15, poznał się z kilku mis« eyołtarzami, bawiącymi w okolicy Kaukazu, tzyznę, przedsięwziął podióż do Petersburga, aztatntąif poiechał wkrótce potem do Szkocyi, gdzie niezadługo przyswoił sobie ięzyk i obyczaie angielskie. W Edynburgu poznał córkę Pułkownika i ożenił się z nią; jednakie wbrew woli rodziców. Pochodząc on w prostey linii od dawnych Chanów Krymskich, ma prawo do następstwa tronu Cesarza Tureckiego w raEJe wyjaśnienia iego familii. Ma synów, t gdyby który z nich miał z czasem poiieść tron ottomarbki; wydarzyłby się, przezto ten osobliws/.y przypadek, iżby Xiąźę angielskiego rodu i chrztściańskiego wyznania panował nad niewiernymi Turkami." (Rozurni się, ieżeliby prawo Mahometa dozwoliło, żeby rlzia ur piastował berło nad zwolennikami islamizmu.)

Kłamca iv wzęzzeniu.

Pewien Jegomość zwiedził niedawno w Londynie Kings-Btnch (więzienie dla dłużników), gdzie zasiał itdneuo z swoich przyiaciół. "A. jy tu co robisz?" zapytał się. "J a? oto od dwóch tygodni siedzę iuż tu za kłamstwo." - "Za kłamstwo?" - "Nieinaczeyt przyrzekłem był moiemu krawcowi, iż mu tego a tego dnia zapłacę, i za to żem go o&łamał, zaprowadził mnie do więzienia."

OBWIESZCZENIE.

Do publiczney sprzedaży gruntu pod Nr.

$lt, na Garbarach położonego, wyznaczony został termin na dzień 9. miesiąca pTzyszł. w Izbie sessyonalney tuteyszego Ratusza» Poznań, dnia 37. Lipca 1830.

Nad-Burmistrz,

OBWIESZCZENIE.

Ur« Antoni Gąsiorowski dziedzic Zbetek i Ur. Józefina Kraiewska, córka dzierżawcy Józefa Krajewskiego w Popowku powiecie Szamotuiskim, kontraktem przedślu

buym z dnia 3. m. b. wspólność maiątku i dorobku w ich przyszłem małżeństwie wyłączyli, cosiępodaie do wiadomości. Poznań, dnia 17. Czerwca 1830« Król. Pruski aad Ziemiański.

OBWIESZCZENIE.

Ponieważ udział który Muhał Wolff Łaskę do kamienicy pod Nrm. 351 w ulicy żydowskiey w mieyseu połoźoney rna, a ktorey wartość sądownie na 4043 tal. 28 sgr. 4 fen. iest otazowa. na, w drodze exekucyt więcey daiącernu pu« blicznie ma być sprzedana, przeto w tey mierze wyznaczyliśmy następuiące termina i) dnia 3. Lipca r. b. u) dnia 4. Września r. b. 3) dnia 9. Łistopada r. b.

przed naszym deputowanym Assessoren! Jeisek w Izbie Instrukcyiney przed południem o godzinie lotey, na które do nabycia tego udziału skłonnych z tein uwiadomieniem zapozywamy, iż taxa l warunki w naszey registre turze przeyrzane być mogą i przybicie nastąpi, ieżeli nadzwyczaytie przeszkody nie zaydą. . Poznań, dnia 5 Kwietnia 1830Król. Pruski S I d Ziemiański

PATENT SUBHASTACYINY.

Karczma z gruntem składaiąca się, z ogrodu, poł kwarty roli, i łąki w Prusinowie Powiecie Szremskim Nr. 6. sytuowana, małżonków Walentego i Katarzyny Organiszcza. ków własna, ogólnie na 449 Tal. 15 sgr. są. downie oszacowana, gdz e taxa w registraturze naszey przeyrzaną być może, ma być w drodze konieczney subhasiacyi naywięcey daiącernu publicznie sprzedana, w celu którym wyznaczyliśmy termin na dzień ig. Października r. b, o godz. 9. przed Konsyl Sądu Ziemiańskiego Ur. Łockstaedt w naszym zamku sądowym, na który ochotę kupna maiących ninieyszem wzywamy, e tą wzmianką, iż skoro prawne przeszkody niezaydą, przybicie naywięcey daiącernu nastąpi. Poznań, dnia l. Lipca 1830.

Król. Pruski S$d Ziemiański.

(DODATEK

DZUGI.) (Z dt}» 4. \ *CDiaWO.)

OBWIESZCZENIE Do sprzedaży posiadłości tutćy na rynku fad liczbą 140. S)tuowaney do sukces«) ino-liiwidacyiney T33bY kupca Maihies naltżacey, Ha 3737 A s, _ 28 '>£(- 6 fen. oeenLoney, wraz r należącą d» niey łąką nad N otecią, wyznaczone są w drodze kouieczney subhaatar.yi te: misa licytacyine na d z i e ń 7. M a i a r. b. na dzień 9. Lipca r, b. JCrmin zaś peremtoiyczny na d z i e ń l O - W r z e ś n i a r. b. przed Ur. Kohler Sędzią Zifiniańsk m zrana o godzinie 10. w lokalu podpinanego Sftdt). Taxa moie być przejrzana każdego czasu w »aszey Registra tur«.

Bydgoszcz dnia 23, Stycznia »830.

KróJewsko-Pruski Sąd Ziemiański.

OBWIESZCZENIE' Do przedaży dóbr Suchoręcza, Suchoręczka, 5 Bąka wraz z przylagłościami w powiecie Szubińskim położonych, d< wdowy i sukcessorów niegdy Ńlichala Gutirego należąc )cli, z których, pierwsze dwa na 49960 tal. i6 sgr. s fen, a ostatnie na 5,356 fal. 20 sgr. oszacowano, wyznaczone sa. w drodze koniecziiey subhastatyi termina lic) tacy ine na d z i e ń. 3. L i p c a 18304 na dzień 9. Października 1830., termin zaś peremtoryczny na dzień »5. Stycznia 1831. erana O godzinie gtey prled U r. Kra use Sędzią, Ziemiańskim w mieyscu posiedzeń podpisanego sądu. Taxa przeyrzana bydź rocie każdego czasu W naszey registraturze.

Bydgoszcz, dnia 5. Kwietnia 1830.

Król. Pruski Sąd Ziemiański.

ZAPOZEW EDYKTALNY; Summ /\ 200 Tal. w księdze hypeteczney, gruntu pod liczbą 87-, w Lipsku (Linden-ladt) w Powiecie Międzychodzkim !eżąc< go, w dziale I I I. Nr. I. dla zameżney Wilke z domu Hoehne zapisaną, zastawili małżonkowie Wilke, Krystyauowi Marient gościn*nem u, na zabezpieczenie poiytzki od nk-g« otrzyiiiai.ey. Toż zastawienie zostało na mocy sądownie zeznanego pod dniem u8. Kwietnia iBoo. r. zapisu" do księgi bypote» czney wciągnione. Zap: * ten wraz z wykazem hypote<;zny<<» z d. 29. m. i r. rzeczonego zaginął. TeraŹnieyszy właściciel gruntu opisanego Samuel Benjamin Hotline wniósł przeto o amortyzacją onegoż. W skutku tego wzywają SIę nimeyszem wszyscy, którzy by do wspomnioney summy lub wystawionego na nią zapisu, iako właściciele, cess)onaiyuBze, za&iawn'ey lub posiadscze listowni, lakieżkolwiek pretensye mitii, aby się w terminie do tego na d z i e ń 3 '1.1 i s ( o p a d ar. b, wyznaczonym, tu w Międzyrzeczu osobiście lub przez prawnie dozwolonych pełnomocników przed Sędzią Ziemiańskim Gieseke stawili i pretensye swoie wfkazali. W razie niezgioezenia się, zostaną z pretensyami swoiemi ptekludowani i wieczne lin w tey mifcize milczenie nałoior em, zapi* zaś zagubiony za umorzony, ogłoszone<<» zostanie. N a pełnomocników przedstawiała im się tuteyai Kommiss. Spraw. Haenke.i Koesiler. Międzyrzecz, dnia 29. Kwietnia 1830.

Król. Pruski S$d Ziemiański.

ZAPOZEW EDYKTALNY.

W dniu 2. Czerwca r. z. zmarł Augusty*», Ferdynand Frank kupiec w Rawiczu, niezostawiwszy, ani potomstwa, ani testamentu. Celem le/\itymacyf sukcessorów, którzy się zgłosili, tako też celem podania preteneyówi tychże uzasadnienia, z strony niewiadomych/\ wyznaczyliśmy termin na dzień i 6. Listopada r. b, przed Delegowanym W. Forner Rtferend. S, Z, zrana o 9 godz. w naszey Izbie instruk.

cyinśy i zapoz)warny na takowy ostatnich r ,. yszem publicznie z tern zagrożeniem, iż w ra»ie niestawienia się z prefensyami ewoiemi do znatzney pozostałości siu. C2. l. Pow. Pr. KI. prekiudowans będą.

Wschowa, dnia 5. Czerwca lSjo.

Król. Pruski S d Ziemiański'

OGŁOSZENIE.

Właściciele niewiadomi lub tychże sukcessorowie mass następujących w Depozycie naszym znayduiących się, a mianowicie: S) Trząsuuskiego proboszcza Tal. 2.8.

1) Biegosa Tal. 47. sgr. 19. fen. 8.

3) Nadchirurga Mendrock Tal. 43. sgI. 4.

szel. 8. 4) Majora Tal. 6. sgr. 21. szel. II.

5) Weyjgena Tal. 19. sgr. II. szeJ. u.

6) Salomona Tai. 4. sgr. 3. szel. 5.

7) Macieia Juszczaka Tal. 15. sgr 6 szei. 8« g) Walentego Leszczyńskiego TSI. «99. Hwiadomiaią się ninieyszem, ii w razie, gdy.

Wyżey wymienione massy w przeciągu czterech tygodni zażądane niezostaną, takowe do lassy powszechney wdów urzędników sądotry eh oddane będą. Krotoszyn, dnia 15. Lipca 1830.

Król. Pruski Sćjd Ziemiański.

Podpisany Syndyk massy iipadiey Dawida Palmy, dążąc do rychłego ićy ukończenia, wzywa wszystkich inttressentów i wierzycieli, aby się bądź" osobiście bądź przez swych pełnomocników zechcieli siawić na terminie dnia 5. Października 1830. r. o godz. 3. popołudniu w sali zwykłych posiedzeń Trybunału Cywilnego I. Instancyi Województwa Kaliskiego w Kaliszu, w wydziale I I. przed W. Kazimierzem Szumańskim Assessoren) Trybunału, leyźe rnassy Komrrissa. rzfin, a to dla dopilnowania praw swoich i naradzenia się względem proiektu do nitkosztownego ukończenia tey zadawnioney maiły, którey cały obraz na tymże terminie przed, stawionym zostanie. Aaiicz, dnia 30. Lipca i8?0.

Jan Gawroński, Patron Trybunału.

OBWIESZCZENIE.

Piwo grodziskie, które (erHr prre5I Icpm rozporządzenie, obok znanych własności, d* naylepszego gatunku iest doprowadzone, b<;. dzie odtąd regularnie dwa razy w tygodniu, (o iest: w poniedziałek i w Piątek zawsze rano. A jeżeliby w tych dniach święta przypada.

ły, natenczas robienie piwa w następuiącjr dzień powszedni odłożone zostanie. Jednakże, aby się przy tern zabezpieczyć, i tym końcem, aby można ustanowić, ile piwa każdy raz potrzeba wymagać będzie, wię« muszą fury interes3entów odległych zawsze dni« m wprzód naypóźniey przed wieczorem tu stanąć. Grodzisk, dnia 15. Lipca 1830.

Starsi Bract« a Piwowarskiego, Ci ch oszewski. Stęszewski.

Wiadomość dla gospodarzy, Kupuię rzep i rzepak za naywyższe ceny; kio takowe ma ieszcze do przedania, niech mi raczy nadesłać próbki swych zapasów. Poznań d, 30. Lipca 1830.

F. Bielefeld, w rynku Nr. 45.

Prawdjiwe świeże hollendertkie, pełne śledzie, odebrałem ostatnią pocztą, również nad. syłkę mineralnych wód świeżo czerpanych, jako to: Ivudowskiey, Zelcerskiey, Egerskiey, Geilnautrskiey, Saydszyckiey i gorszkiey Pib naerskiey. Poznań, dnia 3, Sierpnia 1830.

K. W. P u · c h.

Koń wałach prawdziwy Normandzki dzielny, podług rasy ewo ey naylepszego felu czyli kształtu, zatem, któryby mógł być cugu ozdobą, naylepsze pizytem wszelkie w sobie inaiący własności, teraz tu ze Lwowa przy. były, znayduie się oa przedai W Kiasztorz* XX. Dominikanów.

Powyższy artykuł jest częścią publikacji Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1830.08.04 Nr62 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.
Do góry