DODATEK PIERWSZY do Gazety Wielkiego Xiestwa Poznańskiego.

Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1830.08.14 Nr65

Czas czytania: ok. 10 min.

Nru 65.

(Z dnia 14. Sierpnia 1830.)

F r a n c y a.

Z Paryża, dnia 3. Sierpnia.

Dzisiejsze gazety donoszą, że Król zrzekł się tronu. Oto treść główna ich doniesień: Król z rodziną swoią znayduie się od d. 3t.

za. z. w Rambouillet. Wielka liczba Generałów i wyższych Oficerów, równie iak około 2000 woyska wszelkiey broni, towarzyszyło Królowi do tego mieysca. Karol X. miał 51 początku zamiar udania się do Wandei.

Ale rozruchy które się z Paryża z szybkością błyskawicy do Orleanu, Chartres, Blois, Tours i całey okolicy nad Loirą rozszerzy, ły, odwiodły go od tego zamiaru. Postanowił on przeto opuścić Francyą i wysłał jv tym celu dn. s. b. ra. Markiza LarocbtjJC(juelien do stolicy z zaleceniem, aby żądał dla niego pewney eskorty a£ do Cherbourga, gdzie na statek do Anglii wsiąd/ie. (Podług innych doniesień, chce oeieść w Hiszpanii albo w niższych Włoszech.) P. Łaroehejactjuelien stanął w stolicy tegoż samego dnia w. południe i przywiózł z sobą abdykacyą Króla i Delfina na korzjść Xiecia Bordegalskiego. W skutek tego mianowano nalychmiast Kommissarzy, którzy podróż Karola X. do Cherbourga zabezpieczyć maią. Są nimi: 2 Parowie, Marszałek Xżę Treviso i Xźę Coigny; 3 Deputowani, Pułkownik Jacqueminot i Schonen i Adwokat P. OdillonBarrot, Kommissarze ci udali się dziś (d. 3.

b, m.) w drogę do Rambouillet. Wszyetkiemi rogatkami przybywa z rozmaitych stron do stolicy woysko wszelkiey broni przybrane w kolory narodowe; łączą się z niem mieszkance okolicznych wsi. Z Algieru donoszą: Biegunka szerzy sięcoraz bardziey w woysku; w każdym pułku liczą 150-20Q cierpiących tę chorobę. Hr. Bourmont przybył podobno do Tulon u, ale dowiedziawszy się o położeniu rzeczy w Paryżu, puścił się niezwłocznie do Neapolu.

Podług depeszy telegraficzney przybył z Algieru do Tulonu Generał Valaze, dowódzca korpusu inżynieryi. Generał Athard stanął na statku "Scipio" z pięciu milionami Frant., własnością niegdyś rządu Algierskiego, w d. 31. Lipca w porcie Tulońskim.

Pismo E s t a i e l t e d' A l g e r donosi z Algieru. * "W oysko zayrnuie wciąż swoie dawne stanowiska. W dwóch dywizyach, na wzgórzach ofcoło mias' 3 rozłożonych zbyt wielkie gora'co zaczyna wywierać swoi e ekuiki. Wielu żołnierzy thoruie na biegunkę, która atoli przy troskliwości urzędników zdrowia nie potrafi s:ę rozszerzyć. Dwa polki Cty i 49ty ruszyły z Algieru pod rozkazami Generała Danremont ku Bona i Lacalle, w celu zaięcia tych mieysc. Poruszeniem lem przyspieszymy poddanie się Beja Konstantyn)-. W tym samym czasie poszło 200C ludzi do Orano Skarb znaleziony w Kassaubach wynosi 65 milionów w gotowknie i iuwelach. "

Niderlan dy, Z Bruxeli, dnia 4. Sierpnia.

Wielu Anglików i innych cudzoziemców przybyło tu Z Parjża w naywiększym pospiechu. Powiadaią oni, że na trakcie pomiędzy Paryżem 3 Lille wieśniacy zatrzymu ią podróżnych i przymuszają wołać r niech źyie Karta! Wielu z podróżnych przybyło - Między wychodźcami francuzkimi, pr*ybyłymi do miasta naszego, znayduie się General Porucznik Millet, dowodzca oddziału krolewakiey gwardii, brat Generała Maile' , rnancgo * sprzyeiężenia w r. i8i.2. przeciw Bonapartemu.

Z Antwerpii, dnia 4. Sierpnia.

Kiąźę Raguzy (.szańcował się podobno Z niedobitkami swego woyska pod Sevres, gdzie oczekuie na posiłki z Orleanu, Otrzymawszy te zamyśla ruszać znowu ku Paryżowi, Przeciwnie w Orleanie i innych okolicach Francyi ią<la «stronnictwo królewskie także [»osiłków. - N isj.e okolice obsadzone są ge»to wnyskiem, po większćy czyści holłenderskiem.

W ł o c łt y.

Z d n i a 3«9* L i p - c a .

N. Król Neapolitański, powracając Z doeioyuą małżonką swotą do kraiów dziedzicznych, wsiadł na statek w Genui dnia 24. b. m. Sardyńska fregata "ii BeroIdo " towarzyszyć mu będzie do Neapolu. Papież mianował Kardynała Simone Legałem prowincyi Ferrary. W Montefiascone umarł Kardynał D, Remigio Creecini, Biskup Parmy w 71 roku życia.

A ng li a.

Z L o n d y n u, dnia 3. Sierpnia.

W zeszły Wtorek poiechał Król do pobliekiey wsi Teddigton, gdzie go mieszkance r. niewypowiedzianą radością przyimowali. .Na wstępie do wsi wystawrono bramy kwiatami ordobione, ana każdym domu czytano stosowne napisy. Niezmyślona radość ta z powo du oglądania swego monarchy ulubionego, tkliwe na Królu sprawiła wrażenie. Dopiero przedwczora przybył tu Markiz Ssnto-Amaro nadzwyczayny Poseł .Cesarza K;a«ylii.

Z Irlandyi donoszą, że tegoroczne żniwa obiecują wielkie zbiory i plony, i że ceny ziemniaków spadły IUŻ znacznie. Jest to wielką ulgą dla niższych klas ludu, które drogość żywności gnębiła.

'92S

Między zabranymi przez 'flotylę DioTcrrą:ą I Terceirę statkami angielskimi., znayduie się I okręt "Velocity ", który Z Limy i Valparaiso płynął i wjjsamey gotowiznie 200000 iuntow szteiiingew miał, (Gratka nitłada dla Uou Miguela l)

T u 2 C Y a.

Z K o n s t a n t y n o p o l a , dnia J 5. L i p ej .

Podług doniesień zAdryanopoła rusiyl W. Wezyr zewem woyskiem du Monastiri. t Zaszła też iuż podobno bitwa fl zbuntowany* / mi Albańczykami. w któr.ey Turcy zostali I pobici i syn W. Wezyra do niewoli wzię- I tyra, Wiele francuzkich i angielskich I statków popłynęło z Archipelagu do Nawa- I rynu, Z Warny donoszą, żejiossyaiiie j zaczęli iuż burzyć tamteysz« - forłytikacye. Manicyą i działa zabiorą dwa okręty do R"3- I BY i; żelazn« zaś działa zatopione będą w morzu. Generał Roth wjiechał Jl Warny de S ilistryi.

Korrespondent Norybetgski udziela następujących prywatnych wiadomości.: Belgrad, d. 25. Lipca.

Podług nayświeższych doniesień z Albanii, postępure W. Wtzyr spiesznie ku Sofii, w ce« lu działania «t e g o rnieysca stanowczo. przeciw Baszy Skutary, którego Porta za główną podporę powstania uważa, Ztenvwszyetkiem Ba6za posiada porządne woysko., i niemyśłi czekać w swoim paszaliku na przybycie 'W, We« żyra, ale zamierza w y iść naprzeciw niemu i stoczyć bitwę w otwartem polu. Basza, równie iak iego woysko, pala żądzą walki i -nienawiścią przeciw teraźnieyszemu rządowi tureckiemu. Bitwa zatem będzie bardzo krwawą i zaciętą; jeżeli ią Basza przegra, natenczas zamknie się w cbwarowanćm dobrze mieście Skutary; zaopatrzy ł-on ie iuż w żywność na kil.

ka miesięcy. - Tymczasf-m przybywaią z wszy. etkich okolic Turcyi europeyskiey posiłki W, Wezyrowi. Ze zaś sfcładaią się po większey części g. wyćwiczonego woyska, wnosić należy, iż los Albanii wkrótce rozstrzygnięty będzie, Z Janiny, gdzie buntownicy pobIH syna W.

Wezyra, Emina Baszę, niema .żadnych wia.

domości, co dowodzi, że związki « tą prowincyą zupełnie przerwane zostały. Listy z Bitolii mówi}, ie W. Wezyr posłał synowi swemu S2ył ku Skutary.

Rozmaite wiadomości.

W miesiącu Kwietniu umarł w Pieckowie, gubernii N owoprodzkiey., wieśniak w wieku 165 lat iycia. Żył on wstrzemięźliwie, jadł dwa razy tylko na. tydzień mięso, i niekiedy pił mocne trunki. Do r"'Qgo roku pracował; rana odniesiona przypadkiem w tym wieku» uczyniła go niezdolnym do pracy. Niezawód.«y spos4b ugaszenia -ognia w kominie, mocno .zalecony w sprawozdaniu Paryzkil y rady zdrowia, zasadzacie, na użyciu tak zwanego kwasu siarczanego. który ieat zwyczayną. siarka, tylko w bardzo drobnym proszku. Dostanie go w.każdey aptece. Kiedy się w kominie zapali, potrzeba trzon osłonić zinoczouem suknem" a potem garściami rzeczoną siarkę na palące się dpwa lub węgle rzucać. Powstały tym sposobem gaz (podkwas-siarkowy), wzniósłszy sie do:gójy, niezwłocznie ogień w kominie zagasi« Kilkokrotne doświadczenia przeJconały o niezawodności tego środka. «Chociażby płomień do pięciu łokci wznosił się iuź nad kominem, kilka minut czasu wystarczy do ugaszenia go jupełnego.

Wspomnienie narodowe.

(Z dziennika dla dzieci.) Łukasz Opaliński, Marszałek Wielki koronny za panowania Zygmunta XII., w młodości ewoiey do Paryża został wysłany na dokończenie nauk. Gdy go zaprowadzono do iedney szkoły, gdzie młodzież się uczyła skoków« tańców i sztuk konnych, rzeki: "N ie ciało kształcić tu przyiecbałem ale u* mysł; do tańców, skoków i sztuk konnych, 'lepszych my mamy Nauczycieli: Tatarów."

92S

.0 POZ02Z£.

(Z Motyla) Kto widział 'lwa, widział wszystkie lwy, kto widział muchę, cna cały rodeay, ale kto widział człowieka, iego iednego widział, i dług« B aim cbruwawezy, ieszcze go niezna. Wszystkie .tygrysy okrutne* wszystkie gołe» bie łagodne, ale każdy cT-łuwiek innego tam« peramentu. Nic bardziey zwodniczego iak pozór, «o W złem i dobrem zbyt często po. Życzą płaszczyka prawdy. M a,dIY na (o się nieogląda« lecz głupi często się lem odurzy. Jest to zasłona, która, złość się okrywa dia oszukania łatwowierności. Dobro oiepotriebuie pozoru, wszędzie może się okazać, lecz złość i fałsz tak z siebie są szpetne, iż nieśmiałyby się okazać bez pozoru cnoty, który służy im za czer*ienidło. Si muudii6 vult decipi decipiatur.

'Skuteczność 3ut2 publicznych.

. "Wczora zrana .(czytamy w Echo Fran<;ais ,0, Lipca z Paryża) wysłano więźniów skazanych na galery, (po zakuciu ich w kaydany. 7.0 Lipca zebrano w sześciu oddziałach i52 więźniów'" z których go było z departamentu Var. zaledwie <<kuć skończono, dały się słyszeć odgłosy pieśni. Dway młodzi poczyna-li zwrotki, których .końcowe wtórowała gromada. Si jamais je reviens des galeres, -Je ve«x devenir rnillionnaire ;Et des for<;affi acloucir la rnisere.

O piatey zrana pierwszy wóz .zaszedł - nowe okrzyki: "Niech iyie departament! Bądź "'drów Paryżu na zawsze.! Wiwat koza! gniazdo złodziejów, łotrów! oto ieetcśmy: powrócimy, -daley w pirogę!" I tak przez całą wyprawę. Dwóch czy -trzech więźniów trzymało na kolanach kocięta, zapewne maiące im.towarzyszyć w «więzieniu. Wszyscy palili tytuń: Wszyscy .prawie byli w łachmanach: większa część zdawała się być z klassy wieśniaków. Na .drodze ieden z więźniów wśród tłumu biegącego za niemi« postrzegł .chłopca w małey «zerwone,y czapce: "Poczekay, ieszczes za młody na tę czapkę ... . Przyidzie twoia pora. Dziecię odpowiedziało mu: "ia nigdy - Tym lepiey niech ci ta fIZyka posłuży za naukę. Młody ieszcze iesteś. Korzystay..." Tak śpiewaiąc, krzycząc, drażniąc wszystkich zwłaszcza kobiety, doiechali do rogatek, od Jttórych poczęła się długa droga do galer W Bres1." Cały ten opis czyliź niedowodzi małego wpływu iaki dotąd wywarły liczne rozprawy o celu i dzielności kar, któremi prawodastwa europeyskie ścigaią przestępców- Zawsze ieszcze nietylko sama zbrodnia lecz i kara za nią idąca zrywa powszechny pokóy i iak złe lekarstwo psuie od siebie zdrowie społeczności.

Papier 2 kartofli, Nieiaki Pan Beret we Francy i właściciel papierni, odkrył nową w kartoflach własność. Wyrabia on z ich miazgi oczyszczoney, mocny papier do zawiiania towarów. Spodziewa się nawet doprowadzić swóy wynalazek do 10-> feienia pismowego papieru.

Barometr Z kwiatów.

Do przepowiedzenia pory czasu mogą zamiast barometru posłużyć następujące rośliny: 3) Powszechna i wszędzie dziko rosnąca ptasia mięta (Alsine media) wznosi na pogodę zrana około godziny 9. swoie małe kwiateczki do gój y, rozwiia liście i pozostaie w tym stanie do południa. Kiedy zaś ma deszcz padać, to się dziać niezwykło; w tym razie opada i kwiatki zamyka. ») Mrykański nogiętek (Gelendula ofłicialis) należąca do ogrodowych kwiatów, otwiera swoie liście pomiędzy 6. i 7. godziną i pozostaie zwykle w tym stanie do godziny 4. po południu. Jeśli się to postrzega zrana, mo> ina być pewnym, że przez cały dzień będzie stała pogoda. Lecz gdyby kwiat po godzinie 7. nieotworzył ieszcze liści, spodziewać się potrzeba deszczu przed nadeyściem nocy.

OBWIESZCZENIE.

Pozostałość zmarłego w Zbąszyniu X, Pro; boszcza Lempickiego tal. 761 sgr. 24 den. 5 wynosząca, będzie pomiędzy wierzycieli zmarłego, dotąd zgłoszonych się wypłaconą. Wypłata rzeczona nastąpi w depozycie podpisanego sądu, w wyznaczonzm do tego na d z i e ń 8 - W r z e ś n i ar. b, terminie. Co się ninieyszem w skutek przept-' su <$ 7. powszechney Ordynacyi sądowey Cz.Ł Ty t. 50. do publiczney podaie wiadomości.

Międzyrzecz d. 27, Maia 1330.

Król. Pruski SJ\d Ziemiański.

OBWIESZCZENIE.

Do publiczney konieczney przedaży majętności Hamerskićy (Hammer Boruy) w powiecie Rabimostskirn leżącey, która z przynaleźącemi do niey pięciu folwarkami, wsią czynszową Boruy, trzema gminami olenderskiear, młynami i borami na 302,233 tal. 20 sgr. sądownie ocenioną została, przypada powtórny ternain na d z i e ń 3. G r u d n i ar. b. który się tu w mieyscu posiedzeń sądu odbywać będzie. Chęć kupienia maiąci wzywała się nań ninieyszem. Taxe i warunki kupna codziennie W Regtstraturze naszćy przeyrzeć można. Międzyrzecz d. 28- Czerwca 1830.

Królewsko - Pruski Sad Ziemiański.

Aukcya na WilhelmowskUy ulicy pod Zielonym drzewem.

Z powodu sprzeczki sprzedawać będę dnia 16. Sierpnia popołudniu o czwartey naywięcey daiącym dwanaście beczek spiritusg. A h 1 g r B e II, Król. Koramiesarz aukcyiny.

Przeniósłszy moiąfabrykę stron i pomieszkanie na Chwaliszewo pod Nr. 58., oświadczam to moim znaiomym i przyiacielom. Ł, Maynhardis, fabtykant stron.

(DOUATES. DRVGL) (Z dnia 14. Sierpnia 1830.)

ZAPOZEW EDYKTALN N astępuiące osoby iako to: i) Czeladnik krawiec Michał Szulc tu ztąd, który w roku T804. Poznań opuścił i w r. 1806, z Bremen ostatnia, o sobie dał wiadomość. 2) George Roll, który od 30 do 40 lat borowym na dobrach Jerzewie pod Bonkąbył, i polem gdzieś się podział. 3) J o z e f M i koł a y d' E v e r o n, który oko ł o 25 Jat w i 8 t Y m wieku od oyca svvego kolonisty Mikolaia d'Everon z Buchwaldu oddalił sie, w służbę klasztoru Bernardynów w Sierakowie wszedł, ztamtąd znowu odszedł, i od tego czasu iadney o sobie niedał wiadomości. 4) Maciey Tobiasz, który od 60 lat iako czeladnik tu ztąd oddalił się i żadney o sobie niedal wiadomości. 5) Jan Pryba» syn sukiennika Antoniego i Anny Katarzyny Maryanny małżonków l'fyb'an z Rogoźna, który za byłych Pruss do wuyska wzięty, i od tego czasu żadney o sebie nie dał wiadomości. o) Jau Gottlob Szmidt w Głogowie dnia 17. Listopada 1772. r. urodzony, który wwoysku poiskiem służył, i przed 30stu laty tu iako Inspektor lazaretowy umrzeć miał, i od tego czasu znikł, 7) Hypolit Roch Mazurowicz, w dniu 18.

" Sierpnia 1790. urodzony, syn Sebastyana i Franciszki małżonków Mazurowiczów, który w roku 1813- do woyska polskiego udał się; od tego zaś czasu iadney o sa» bie nie dał wiadomości. 8) Abszytowany Wachmistrz Ernst Riegner, który w Gurau ostatnie miał zamieszkanie i od 30 laUtapodział się; lub ich pozostali sukcessorowie i spadkobiercy wzywaią się, aby o swym życiu i pobycie natychmiast, a naypóźnićy aż do dnia ai. Czerwca r. 1 83 I. · przedpołudniem o godzinie iotey przed Deputowanym Assessoren! Beyer w naszym zam

lU sadowym wyznaczonym terminie wiadomość dali, i dalszych poleceń oczekiwali, w razie bowiem przeciwnym, ich śmierć zadeklarowana, i co do tego należy, podług przepisów prawa zawyrokowane będzie, Poznań, dnia Tg. Lipca 1830.

Król. Pruski S d Ziemiański.

ZAPOZEW EDYKTALNY.

Gdy kontrakt między W. Chełmickim SedziąN aywyższego Sądu Appelhacyinego w Poznaniu iako dziedzicem dóbr Zydwą , "? staro. zakonnym Heyman Alexander kupcem l. Miłosławia, na dniu .j. Lutego 1829. przed No.jaryuszem i świadkami o kupno. wssyątkiego drzewa na iedney części boru Zydowskiego w powiecie Gnieźnińskim na pniu bfdaeego zawarty wraz i zaświadczeniem hypoieczneni z dnia o. Marca 1829. na dowód uczyni. zahypotekowania tegoż kontraktu na dobrach Żydowi e i Ciclimowie zagubionym zoetał; przeto wzywamy ninieyszem na domaganie się tegoż Heymann Alexandra te dpk-umenta posiadarąeych. ich sukcessoiów, cessvoni; M,szów, lub ktokołwiekby do nich mniemał mi< q iakoweś pretensye, aby takowe w terminied n i a fi. P a ź d z i e r n i kar. bzrana o godzinie y. przed W. Kurnatóuskim Sędzią Ziemiańskim w posiedzeniu Sa.ii; naszego podali lub spodziewali się, iż z pieje nsyami swemi do tychże prekludowanemi i wieczne w tey mierze nakazane im będzie mileyenie, dokumenta w mowie będące umorzone, a Heyraann Alexandrowi z porozumieniem się W. Chełmickiego tylko expedycye wydane zostaną. Gniezno dnia 29. Kwietnia i$3o.

Krok Pruski Sad Ziemiański.

Powyższy artykuł jest częścią publikacji Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1830.08.14 Nr65 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.
Do góry