GAZETA

Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1830.08.28 Nr69

Czas czytania: ok. 17 min.

Wielkiego

Xiestwa

POZNANSKIEGO

-J1_m->r. 2.

Nakładem Drukarni Nadworney W, Dekera i Spółki. - Redaktor: Assessor Raabski ,

)J( 69.

"W Sobotę dnia 28. Sierpnia 1830.

Wiadolllości kraiowe.

Z B e r l i n a, dnia 35. Sierpnia.

J. , M. Xiąźę Albrecht, poiechał do Haagl.

Przybył tu Xiązą Trubeckoy, Ross. Geerał iazdy i Gener. Adjut. N. Cesarza, i od« Jechał do HruxeJi.

C. Ros. rzec . Tayny Radzca i Szambelap, nadzw. Poseł l pełnom. Minister przy dworze Sycyl. Hr. S t a k e l b e r g, przybył z Petersburga i odiecbał do Neapolu. Przybył tu z Paryża Kawaler Ruffo Król. Sycyl. nadzw. Poseł i pełnom. Ministe; przy tutejszym dworze.

1\ *JIJIVIJIJI!IIJI1VIMJIJI

Wiadolllości zagraniczne.

Królestwo Polskie, .z Warszawy, dnia 24. Sierpnia.

Poezye Mickiewicza przełożone na i zjkfrancuzki, gdy niedawno wyszły z druku w Paryżu, natychmiast rozkupiono wszystkie exemplarze. Prenumerata na 3. Dodatek do Kalendarza rolniczego przez N. Kurows k i e g o , przyirnowaną będzie na wszystkich pocztamtach i stacyach pocztowych w Króles.. P ls, P? zł. 3 na 1 dodatek, czyli poszyt składalący SIę około 3. arkuszy druku i iedney lub yvifcey tablic rycin. Ponieważ dodatek iszy. lUZ wyszedł z druku, a 2gi wkrótce wyidzie można będzie przeto odrazu na obydwa pre numerować. Dodatek agi między inne mi głównie.ysz w sobie. zawiera przedmioty? U s p 0sobIe nIe roll do naywyższey pro? u ke y i (z rycina,). K u l t u r a łąk s u c h y c h l mokrych. O chorobach zaraźliwych, bydła rogatego, Chodowanie trzody-I chlew.ney (z Thaera zasad rozum, róL). UwagI P. Kuers nad paszą owiec (z Roczników Moeglińskich.). Opis z narysemaparatu gor.zelanego Pana Meysnera z Szczuchnł. Przyczyny psucia się go., mętn«go i wywietrzałego. Roamaitości, 'l'an T. 1-, donoei w Ga zecie Po Is K iey, iii opisawszy przeszło 700 -tnieysc wsławio:n y c lj i wspo-minanych w historyi poiskiey, wyda przy kuńcu r. b. .dzieło w-kształcie dykcyonarza historyczno - gtagranczntgo. «Dzieło to zapewne zwróci na siebie uwagę publiczności, zwłaszcza., że autor powiada, iż oniemalo zamków i miast «alII zwiedził. W tych dniach przybył do Warszawy Pan Wager rodem Wirtemberrzyk, wynalazca rodzaiu kołowrotka na którym można obiema prząśdź rękami, W widu mieyscach Królestwa Polskiego podnosi się cena zboża; w Radomiu iuż iest wyższa niż w Warszawie. 'Na ostatnich targach warszawskich .płacono 513 korzecżyta zł. od 13 do 15 i pół, Pszejnicy od 21 do 28> Jęczmienia od 9 i pół do )];0. Owsa od 7 1/3 do g j /4 S iana furę J edno konną od 12 do 16; parokonną od 20 do U\. Słomy furę od 5 do 6 i pół, Aa 100 złot. w listach zastawno nieliczne w to wartości kuponu wynoszącey gr. iqf, żądaią zł, 96 gr. 1 5, daią, 96 gr. 15, W przeszłym tygodniu w obwodzie Stanisławowskim trąba nadpowietrzna wielkie poczyniła szkody, zniszczyła wiele budynków, powywracała stodoły, w lasach drzewa z korzeniami powyrywała. Ulrzymuiący w dzierżawie iednę z wiosek, po uepokoieniu się burzy, spostrzega iż niema niańki z bliźniętarni, ktor-emi przed półtora roku obdarzony metal t'szuka wszędzie, lecz iey znaleść nie może, dowiaduie się nareszcie, ie w czasie tego wichru widziano ią w stodole, spieszy tern, ale iak okropnie przerażony został, gdy uyrzał stodołę zupełnie zwaloną i słyszy tylko głos iakby z pod ziemi wychodzący. W tak smutnćy chwili zwołuie natychmiast ludzi, odrziicaią pogruchotane belki, krokwy, i< wydobywają z kąta niańkę z dziećmi do kole zawaloną drzewem, lecz naymnieyszą niedomkniętych szkodą; belka która się oparła o ścianę nad głową tey kobiety, ocaliła bliskich aguby, Pr»ed kilku dniami pewny obywatel fadą«t}!idu Warszawy dla odwiedzenia swego sy

9Bna, zbliżała c się do rogatek Powązkowskich, spotkał orszik pogrzebowy; zapytuie czyie «włojci maią być pochowane P i niestety dowiaduie się, że ta ostatnia posługa chrześciańska iest oddawaną temuż jego synowi!

K o s s y a.

Z P eters burga, d. 6. (18) Sierpnia.

Dnia 30 Łipra (ir. Sierpn.) wyiechał Ce- I -earz do Swtnborga w Finlandyi. - Tegoż I «dnia przybył tu Hr, Dybicz-Zabałkański.

Xiążę Karol Pruski wyiechał do Szczecina ( d. 4. m. b. Naywyiszy Manifest. Z Boźey łaski M y j M i koł a y I, Cesarz i Samowladzca wszech I Rossyii i t, d, liubo N aywyźsza Opatrzność położyła koniec woynie z Porta Ottomańską, i ukochana oyczyzna N asza cieszy się poządanym pokotem, ziem wszystkiem niekom- I »piet woysk, pochodzący tak od nieuchronnych skutków woyny, iak i od doświadczanych w ciągu iey choró b, oraz od zwyczaynego ubytku Judzi i uwolnienia tych, którzy scali się niezdoinemi do dalszego iey odbywania, stawi konieczną potrzebę uzupełnienia. - Niedostatek ten nadewszystko zwiększył się z powodu użyczonego przez Naa uwolnienia starych żołnierzy przed terminem wysługi. Z tych uwag zuayduiąc potrzebę uzupełnienia woysk lądowych i morskich na stopie pokoiu, uznaiemy za przyzwoite uczynić w roku bieżącym nabór rekrutów, i przeto rozkazuierny: 1) Zebrać w całem Państwie (oprócz Gruzyi i Bessarabii) z piąciuset duaz po dwóch rekrutów, a) Niedobór z 92. naboru połowy rekrutów z Guberni« Chersońskiey, Ekaterynosławskiey, Połtawskiey, Słobodsko - Ukraińskiey, Kiiowskiey i Podolskiey odłożyć do następnych naborów.

3) U skutecznić nabór stosownie do istnieią« cych praw i osobnego ukazu danego wraz z nioieyszem Rządź. Senatowi. - Tym ukazem rozkazuiąc, między innem, aby w przedmiocie miary wzrostu rekrutów ograniczono się iedynie nieuchronną koniecznością, obróciliśmy szczególną Naszą uwagę, na zmniey. szenie ile możności wydatków z rekrutską powinnością połączonych, i dla większey N aszych wiernych poddanych ulgi, rożka Umundurowanie rekrutów, ze znacz-nern .zmnieyszeniem ceny. D ano w AU xandryi iv bliskośoi Peterhofa dnia 30. Lipca-roku od narodzenia Chrystusa Pana 1330, a panowania n a s z e g o , 5 . Prz-ez* Haywyższy ukaz do Rządź; Senatu dany współcześnie z wypisanym wyżey Manifestem, postanowiono co następuie: i) N abór rozpocząć od I. Listopada b, r. a ukończyć niechybnie we dwa miesiące, a) Rządź. Senat uczyni rozporządzenie aby w tym przeciągu czasu wszyscy zalegaiący z przeszłych naborów rekruci, byli wybrani. 3) Przyimować rekrutów nie młodszych nad' lat 20 i nie starszych nad 35, - wzrostu nie oinieyszego nad 2 arezyny i 3 wierszki; We względzie przywar cielesnych stosować' się do prawideł iakie były przepisane w ostatnim naborze. 4) Przyjęcie odbywać w miastach gubernialnych i* powiatowych podług umówienia się Cyw. Gubernatorów z- Wice-Gubernarorami i Marszałkami Gub. 5) Przyjmować kwitacye rekrutskie* 6) Zamiast płaconych przy ostatnim naborze na mundurowanie 43 rubli, brać po 33 ruble. 7) Zamiast prowiantu dla rekrutów w naturze, brać od zdaiących- pieniędzmi podług cen urzędowych iakie w czasie zdawania ustanowione będą. 8) N abór żydów uskutecznić stosownie do prawideł wydanych przy ukazie 36 Sierpnia rg27..roku».

Od nreiakiego czasu zaczęto uważać w różnych mieyecach domu wychowania, częstsze niż dawniey podrzucanie dzieci pięcioletnich i-nawet starszych, niektóre z nich opatrzone bywaią*. świadectwami prawego urodzenia. Podrzucanie to dowodzące występnego zaniedbania nayświętszych obowiązków rodzicielskich, wymagało skutecznych zaradczych śród kdw. Z tego powodu Naywyźszym ukazem, danym 6. Lipca do obu rad opiekuńczych G. domu wychowania, postanowiono w treści, aby o dzieciach płci męzkiey podrzuconych' nie w mieyseach do ich przyimowania przeznaczonych, dawana była wiadomość do szta» bu osadników woyskowych, który ma ich zapisywać w poczet woyskowych kantonistów , i dawać na icb utrzymanie od lat ośmiu pieniądze, iakie dla tych ostatnich s% ustanowione.

Po- doyściu ośmiu lat dzieci te prMYcTa? pe«3 zarząd wspomnionego sztabu, zostanąs przsezeń! rozmieszczone, lecz nigdy iuź rodzicom' zwrócone niebędjj; Dzieci płci; żeńskiey" maią być oddawane na' wieś, nieweydą do> klass uczących się i nitinarzey b dą mogły być wzięte do domu wychowania, iak>tylko n» sługi i praczki.

F r a n c y a.

Z- P a ryż a, dnia 16. Sierpnia.

Król prezydował wczora w Radzie Mini»8trów, która trwała od- 10. do 1. godziny.

Król wydał następuiącą odezwę, do narodu:; Francuzki! Ocaliliście Wasze swobody; powołaliście Mnie do rządzenia Wami podług praw.

Z chlubą dokonaliście Wasze dzieło; Moie rozpoczyna się dopiero. Do Mnie teraz należy, starać się o szanowanie zdobytegoprzez Was porządku prawnego.. Niernogę nikomu dozwolić uwolnienia się od niego,. będąc rou sam podległym.. Administracya musi znowu wszędzie zacząć być czynną. Liczne nastąpiły iuż odmiany; inne są w robocie.- Powaga znaydować się musi w ręku mężów, mocno do sprawy narodu przywiązanych. Tak prędkie i rozległe poruszenie niemogło bez rozsprzęienia na chwilę przyiść do skutku;, lecz to buskiem iest swego kresu. Wzywam wszystkich dobrych ob) wattli, , aże, by się łączyli z swemi władzami i byli im pomocnymi w utrzymaniu spokoyności i wolności dla dobra wszystkich. W odnogach administracyjnych potrzebne są reformy.. Pobór pewnych podatków uciska kray; proponowane będą ustawy ku zapobieżeniu temu złemu: Przy roztrząsaniu ich miany będzie wzgląd na wszelkie reklamacye, żaden interes niebędzie przepomnianym. - Lecz-do* póki nrebędą wydane nowe ustawy, należy się posłuszeństwo dotychczasowym. Rozsądek polityczny wymaga tego; bezpieczeństwopaństwa nakazuie. Niech wszyscy dobrze myślący użyią swego wpływu do przekonania o tern swoich współobywateli. Go d<y Mnie, ani w przyszłości wbrew Moim obecnym» przyrzeczeniom, ani obecnie wbrew Moim obowiązkom działać niebędę. Francuzi! Europa spogląda z pod2iwitnieui na czyli moc oświaty i przemysłu istotnie ieet tak wielką, iżby się wydarzać mogły takie wypadki bez wstrząśnienia niemi porządku towarzyskiego. Oddalmy wszelką w tym względzie wątpliwość; niech równie porządny iak narodowy rząd zaytnie szybko mieysce po klęsce władzy absolutney. Wo In ość, p u b l i c z n y p o r z ą d e k , takie ieet go dło, które paryzka gwardya narodowa na swych chorągwiach nosi. N iech się na tern ekończy widowisko, które zdumioney Europie przedstawiamy, a wkrótce zapęwnieray wiekom szczęście i sławę oyczyzny. Paryż, dnia 15. Sierpnia 1830. Ludwik Filip.

W. Pieczętarz i Minister sprawiedliwości O u p o n t (de 1 'Fure).

Generał-Porucznik Hrabia Dumoustier wydał rozkaz dzienny, w którym rozkazuie dowódzcom poddywizyinym i Szefom pułków, ażeby aresztowali, za spotkaniem gdziekolwiek bądź, Hrab. Deepinbis, który opuściwszy swą posadę w Nantes, udał się na lewy brzeg Legiery , w celu organizowania woyny domowey. Na posiedzeniu Izby Deputowanych d. 14.

m. b. przełożył Minister spr. wewri. dwa proiekta do praw, z których pierwszy tyczy się przemiiaiących (transi toire) rozporządzeń względem uformowania list obiorczych na r. 1330., a drugi względem zastąpienia wakuiących w porę posad Deputowanych. Dnia lr. tn. b. odbył się w Król. Sądzie tuteyszym uroczysty akt przysięgi Prezydentów, Radzców i t, d. Pan Prezydent Seguier miał mowę, w którey między inne mi powiedział: "Dostoyni Nieszczęśliwi sami się strącili z iednego z naypięknieyszych tronów. , Zostawmy history i opisanie nieszczęsnych i pięknych czynów. Dia nas, iako sędziów, rozpoczyna się nowy porządek rzeczy, utworzony ż y c z e n i e m o b y wat e l i , przytęty przez p a t r y o t Y c z n e g o Xiążęcia, po którym spodziewać się możein pomyślności. " M o n i t o r prostuie udzielone (w prząszłey gazecie) postanowienie (pod 11.) w ten sposób; Nasz ukochany syn, Xiąźę Chartres,będzie, iako Xiążę N astępca tron u, używał tytułu Xiążęcia Orleańskiego. W Angers, Laval i innych miastach, prawie wszyscy członkowie sądów pierwszey i drugiey instancyi wzięli dymissyą. G a z e t a l a F r a n c e m e r i d i o n a l e dona - I si, iż Pan Viiiele , przeczytawszy w zamku Ił Mourville postanowienia z dnia 25. Lipca, uchwycił się za głowę i zawołał: "Cios tea przewróci tron; zginęliśmy." Tuteysże cechy drukarski i rzeźnicki, które rządzą się ieszcze swoiemi prawami cecho- ' wemi, zgromadziły się onegday za rogatka- f mi dla umówienia się względem petycyi, w którey wnieść chcą do Izby Deputowanych o wolność procederową dla siebie. Zaszłe w ostatnich dniach poruszenia między rzemieślnikami i robotnikami fabrycznymi spowodowały Pana Dupin, który iako Professor przy szkole sztuk i rzemiosł, umiał sobie zawsze ziednać zaufanie tych ludzi, da I wydania do nich napomnień. J eden z tuteyszych dzienników zawiera: "Miesiąc Lipiec sprzyia wolności. Dnia 26. I) Lipca 1581. Niderlandzcy Sprzymierzeńcy 1 wypowiedzieli Filipowi I I. posłuszeństwo. Dnia 11. Lipca 1690. była pod Boyne bitwa, w którey J akob I I. zwyciężony, tron utracił; dnia 4. Lipca 1776. ogłosiły się Zied. Stany Ameryk, niepodległemi; dn. 14. Lipca 1789.

zburzona Bastylla; d. 27. 28.29, Lipca 1830. rewolucyą Paryzka." Kommissya municypalna uchwaliła, iż odtąd nie ma być nikt straconym na placu I Greve 'M) (gdzie się Paryżanie uaywaleczniey 1 bili), natomiast aia b)ć na krwią męczenników naszych (iak się Dzień. Handl. wyraża) uświęconem mieyscu pomnik wzniesionym. Zarządzono dla ratusza 4 wielkie obrazy, maiące być wystawionemi w sali Angouleme, I która odtąd nazywać się ma salą rewo 1 u c y i n ą. Obrazy te przedstawiać będą: 1) Uderzenie na Luwr; 2) Xiąźę Orlean i Lafayette na balkonie ratusza; 3) Xiężna Orlean odwiedzaiąc rannych w szpitalu Hotfl-Dieu; 4) Przysięga Króla Francuzów. I Jest ieszcze kilka rozpoczętych piedesta- I

*) Na którym w rewolucyi, iak wiadomo, gilotyn» Stała.

należą one przeto do narodu. Piedestał na placu przed Izbą Deputowanych czeka na statuę Generała Foy - wzór teraźnieyszych i przysałych Deputowanych» Czytać tam będziem następuiący napis: J e s t we F r a ncy, echo, gdy się woła i ą słowa: Honor i Oyczyzna. Ze wszech stron przychodzą adresa oświadczające przystąpienie do nowego rządu. Są wiadomości z Algieru do d. 3. Sierpnia.

Buntownicze poruszenie Arabów było przytłumione; powstańcy zostali zgromieni. Marszałek Bourmont znaydował się ieszcze w Algierze, gdzie nic ieszcze niewiedziano o postanowieniach z dnia 25. Lipca i ich skutkach. General Clausel wyiechał do Algieru.

Z Madrytu 6ą wiadomości do dn. 5. Sierpnia. Gazeta nadworna tego dnia zawiera postanowienia z d. 25. Lipca bez wszelkich przypieków. Rząd hiszpański wydał edykt wkładaiący ieszcze większe pęta na prasę drukarską. Margrabia Rosambo, P ar Francyi, oświadcza publicznie, iź w życiu swoiem wykonał tylko dwie przysięgi: Ludwikowi XVI I I, i Karolowi X., i tym pozostanie wiernym.

Powiadaią, ii wszystkie nasze twierdze na granicy północney, maią przeyść na etat wolenny. Gazeta Francyi zawiera: "Rozpoczęła się rewolucya okrzykiem: Niech źyie Kar t a, W kilka dni późnióy została pomieniona Karta przerobioną. Teraz zdaią się chcitć in ne y Karty; zdaią się odrzucać I z b ę , która utworzyła Króla i Konstytucyą.

-Ządaią i n n e y. I czegoi szukaią w tey nowey Izbie? Czy nie nowey rewolucyi? Nikt nie może nieprzyznać , iż ze zwołania zgromadzeń obiorczych, przedsięwziętego z wyobrażeniami o niedostateczności istnącey Izby, nieuchronnieby R z e cz pos p o 1 i ta wyniknęła. N iechce wprawdzie takowey większość stronnictwa liberalnego; lecz na tein zależy, czego chce większość; to, czego zas a d a chce, odniesie nad nią zwycięztwo. Owo zgromadzenie konstytucyine miało takie ewoie dzieło za ukończone. Wiadomo, co Konwent z niego zrobił."

Goniec Francuzki powiada, ii Fran» cuzi wciąż ieszcze zostaią pod przemiiaiącem (iransit.) panowaniem. Dopóki - mówi on - Izba teraźniejsza istnieć będzie, nic sie niesianie w duchu prawdziwie narodowym, gdyż Izba ta naymnieyszego niema wyobrażenia o nowey erze, w którą eię widzi być przeniesioną. Podobno w Marsylii wołano: Niech iyie Król! i obnoszono popiersie Karola X. po ulicach. Donoszą z Tul uzy, ii Pan Villele wyiechał ztamtąd i udaie się do Hiszpanii, K o n s t y t u c yo n i s t a powiedział, i e w P a mpelonie wołano przed pałacem sprawiedliwo« ści: "Niech źyie wolność," ie 10 -12,000 ludzi (zob. przeszło gaz.) zatknęło kokardę Kortezów, że załoga S. Sebastian przyięła znowu kolory niepodległości, - A ie w Hiszpanii niebyło nigdy ani "kokardy Kortezów," ani "kolorów niepodległości ,*' wnosić ztąd moina, co trzymać o tych podaniach Konstytucyoni et y. List 2 Nismes dn. 5. m, b. donosi: "Niezmierne mnóstwo ludu, które było w naywyższym stopniu oburzone, a do tego ieszcze różnicą religii podzielone, zbiegło się było na rynek i groziło rozpoczęciem rzezi, gdy X. Bonhomme, pleban kościoła S. Karola i pastor protestancki, P. Vinzent, udali się w pośród tłumu, aby go łagodnemi słowy poskromić. Po przemowie pełney prawdziwie francuzkich uczuć, uścisnęli się ci go dni Apostołowie Chrystusa, poprzysięgli, i kazali ludowi poprzysiądz: Pokoy, zgodę i zapomnienie! Wspaniały widok stawiała ta pierwey tak roziątrzona massa ludu, przebaczaiąc sobie nawzaiem i powtarzaiąc kilka» krotnie: Pokóy, zgoda i zapomnienie!"

Oto ieszcze kilka mieysc z mowy P. Chateaubriand mianey dnia 7. w Izbie-Parów: "Wy cudzozicmy, którzyście podwakroć bez oporu do Paryża wkroczyli, dowiedzcie się o prawdziwey przyczynie waszych powodzeń; przybywaliście w imieniu prawney władzy. Gdybyście teraz na pomoc tyranii przyszli, czyi mniemacie, żeby wam bramy stolicy świata uobyczaionego tak łatwo otworzono? Plemię Francuzkie od chwili waszego odey konstytucyjnych; nasze dzieci czternastoletnie są olbrzymami; nasi popisowi w Algierze, nasi uczniowie w Paryżu, wykażą wam synów zwycięzców pod Sławkowiem (Austerlic), Marengo i Jena, ale pokażą wam synów, którzy o tyle są silnieyszyrnj o ile wolność sławie blasku dodaie." - "Przeniosłem walkę na pole moich przeciwników; nie stanąłem w przeszłości pod starą chorągwią umarłych, pod chorągwią, która r acz nie ic6t bez sławy, ale Wisi na drzewcu swoim, a żaden powiew żywotny niernoże ią poruszyć. Chociażby m też i popioły 35 Kapelyn»gów poruszył, nie potrafiłbym iednak ezerpnąć ztąd zasady, którąbyście słuchać chcieli. Przesąd, do imienia iakiego przywiązany, ustał; władza monarchiczna nie iest więcey - religią; iest ona tylko formą polityczną, kiórey pierwszeństwo w tey chwili przed inneirli dla tego tylko dać należy, żejiaywięcey porządku w wolność wraża." - "Zycie moie winienem także iednostaynem utrzymać; po tern wszystkiem, com dla Burbonów uczynił, powiedział i napisał, byłbym naynędznieyazą istotą, gdybym się ich zapierał w chwili, gdy po trzeci, i to ostatni, raz na wygnanie idą. Obawę zostawiam owym wspaniałodusznym rojalistora, którzy ich prawnośc« nie poświęcili nigdy Jednego pieniążka; nie poświęcili swoiey posady; owym szermierzom ołtarza i Ironu, którzy mię niedawno, Renegatem, zmiennikiem i rewolucynistą nazywali! Was, pobożni paszkwilanci, wzywa Renegat, przebąkniycie przecież z nim Jedno słówko, tylko iedno słówko za waszym nieszczęśliwym Panem" który was dobrudzieystwy obsypał, i któregoście do upadku przywiedli. Gdzież Jesteście wy podżegacze do gwałtownych kroków politycznych; wy apostołowie władzy konslytucyiney; gdzież wy to jesteścieP Ukrywacie się w kale, z którego niegdyś dumnie głowę podnosiliście, Sby prawdziwych sług Króla czernić; wasze dzieieysze milczenie godnein iest wczorayEtey waszey mowy. Jakże owi waleczni, których plany działań sprawiły, iż potomków Henryka widłami wygnano, drżą dziś zgarbieni pod trzykolorową kokardą! Szlachetne kolory, łtóremi się zdobią, ochraniają ich

oso by, nie mogą iednak pokryć ich tchórzos t w a. "- ,» NQ mniemam byiiaymniey, iż mówiąe z tego mieysra wolnomy ślnle wykonywam czyn bohatyrski; nie żyierny w czasie, w którym wynurzenie zdania życiem przypłacić trzeba było; gdybyśmy w nim żyli mówiłbym sto razy glośniey, N aykpszą tarczą iest pierś, która się nie lęka obnażyć w oczach nieprzyjaciela. Nie, Panowie, nie mamy przyczyny obawiać się Judu, u którego roetropność wyrównywa odwadze, ani też owey młodzieży, szlachetney, którą podz i wiam i kró r e y, iak o y c z y z ni e m o i e y , życzę zaszczytów" sławy i wolności. Przedews-zystkiem niech odigmnie daleką będzie myśl rzucenia nasienia niezgody we Francyi · d " l t" .

Z dnij r 17. S i e rp n i a - Wczora prz-edpołudniem odbył Król Radę Ministrów, która (rwała 2J godziny, a po którey ukończeniu pracował z W. Piec/ętarzem. Potem dawał Kroi posłuchania Profeseorom ogrodu botanicznego i deputacyom miast St. Germain i Wersal, Baron Fain i Pan Oudard, mianowani Sekretarzami gabinetowymi Króla. W Izbie Parów niebyło wczora posiedzenia. Deputowani byli wczora zebrani w swych biuracb, dla roztrząsania powyżslych proiektów prawa o wyborach. Dziś iest iawne posiedzenie, na którem rozmaite Kommiseye zdadzą swe raporta i niektórzy Deputowani rozwiiać będą swe propozycye, które w ostatnich dniach na biuro złożyli. Dotychczasowy Poseł przy dworze Londyńskim, Xiążę Montmorency-LavaJ, nienaleźy do obrad Izby Parów, i niechciał wykonać przysięgi, nie z oppozycyi, iak oświadczył, lecz dla honoru, nad który niemasz nic" coby mogło nazwać się bardziey francuzkiem. G a z e t a F r a n c y i broniąc swoie stronnictwo przeciw zarzutowi, iż każe przylepiać odezwy na korzyść N apoleona I I., woła: "Mężowie lewey strony! Staliście się nareszcie rządem; zasady wasze zwyciężają; nieobawiaycie się" z naszey strony ani obłudy, ani taiemnych zabiegów; jesteście mistrzami; urzeczywiśćcie do b re, któreście nam obiecywali!" ra przywrócono napis: "Wielkim mężom wdzięczna oyczyzna, " Konstytucyonista podaie liczbę robotników, którzy etę byli udali do Prefektury policyi, na 400; "Pan Girorf" -dodaie tenże - "ueiłowal przekonać tych ludzi, iż żądanie ich niemoie wziąść skutku; oświadczył im, źe iest w interesie samych rzemieślników francuzkich, aby niewypędzać cudzoziemców, od któryci) się nieiednego nauczyli, gdyż to zrządziłoby reakcyą za granicą, gdzieby wnet użyto odwetu i oddalono usadowionych tamże Francuzów. Wszyscy robotnicy, którzy powody Prefekta policyi, Oraz napomnienia iego, aby nienadweręźali epokoyności i porządku, zdawali się poymować, oddalili się w naylepszym porządku." W mieysce Panów Tamifljer i Lavaletie, którzy składali oddzielny gabinet Xcia Polignac, powołał Hrab. Mole Panów Bresson, Grouchy i Bezancourt. Także pierwszy polityczny wydział ministerstwa epr. zagr" do którego należy obrabianie nayważnieyszych interesów Europy, to iest z dworami Londyńskim, Wiedeńskim, Berlińskim i Petersburgekim, iest nowo urządzony. Mieysce po dotychczasowo Dyrektorce onegoż, Panu Bois-Ie-Comte, otrzymał Pan Serrurier, który w r. 1815- za wzniesienie trzykolorowey chorągwi w ioo dniach, został był oddalonym. MuBztruiacwczora'Pulkownikeapexow pompierów, P. Plazanet, swóy korpus na placu Vendome, o mało nie stał się ofiarą wściekłości pospólstwa. Powstała była wieść, iż tenże podczas ostatnich zaburzeń kazał dać ognia do ludu. Jedynie pośrednictwu Generała Fabv'rer/\ który ręczył za niego, winien swe ocalenie. Król wydał w d. 13. b. m. ustawę, według którey ustanowioną być ma Kommissya, złożona z trzech członków, w celu roztrząśnienia stanu dawney listy cywilnćy; mienia pieczy o ruchomym i nieruchomym maiątku, z którego się składała; zredukowania wszelkich wydatków na stopę potrzebną do iey utrzymania; zebrania rachunków dotychczasowych generalnych intendentów, i rozpoczęcia likwidacyi. Na członków tey kommissyi. do których posady iadna peneya nreieet iprzyw'a-KaIIa., 1 JcttSrey informacye od Ministra Skarbu odbiorą, mianowani zostali: Hrabia Montalivet, Par, i De* putowani: P. Sohonen i Duvergier de Hau« ranne. Dawni uczniowie szlcoły politechnlczney-dali ivczora w Tuleriach ucztę dla swoich młodych kolegów. Stoły nakryte były na 300 osób. Następca tronu, Generałowie Bertrand, Gour> gaud, Fabvier, X. Montebtllo, Hrabia Montalivet, Baron Karol Dupin i t. d. znaydowali się na tey uczcie, na którey P. Saint- Aulairef iako naystarszy z wszystkich przytomnych dawnieyszych uczniów szkoły politechniczney, prezydował. Dwóch Oficerów od żandarmeryi i iezuitę przebranego schwytano w chwili, gdy kupy rzemieślników i robotników podburzyć usiłowali. Proiekt do prawa tyczący się robotników, przełożonym będzie na dzisieyszem posiedzeniu Izby Deputowanych. Xżę Broglie ukończył swoią mowę o Radzie stanu i przełożyła na dzisieyszey Radzie Ministrów. Nieprawda, ii Gtnerał Mina opuścił AnS ltl*_ Dnia 15. m. bież. miasto Paryż wyprawiło wielką ucztę dla Gła Lafayette. Z entuzyazmem spełniano toasty. Zdnia 19. Sierpnia.

Postanowieniem z d. 17. b. m. Hrabia Gerard, Minister woyny, Generał-Porucznik, wyniesionym został na godność Marszałka. Drugie postanowienie mianuie Generała- Porucznika Margr. Lafayetta naczelnym wodzem wszystkich gwardyy narodowych w pań« stwie. Trzeciem postanowieniem mianowany został P. Dupin starszy Generalnym Prokuratorem przy sądzie kassacyinym; a czwarlem P. Gilbert des Voisins Radzcą przy tymże sądzie. Mianowano także niedawno 27 nowych Podprefektów. Z Cherbourga donoszą dnia 16. Sierpnia: Król Karol X. wraz z całą swoią rodziną i częścią dworu wsiadł dziś w południe na sta» tek Amerykański "Great- Britain" który przy pomyślnym wietrze niezwłocznie na morze wypłynął. Drugi statek "Charles Carroi" puścił się, zaraz za pieIWszymi; obadwa pły« tych statków dano korwetę "la Seine" i kuter "le R6deur." Z tego powodu zawiera wczorayszy n umer M o n i t o r a następujący Protokół.

My niżey podpisani Kommissarze przydani Królowi Karolowi X. w celu odprowadzenia go wraz z rodziną do Cberbourga i mienia pieczy o iego bezpieczeństwo, udawszy Bię na pokład 6tatku Amerykańskiego" GreatB ri tain" poświadczyliśmy, że Król Karol X.

i J. K. M. Ludwik Antoni Delfin, Delfinowa, Xiążę Burdegalski, Xiezna Berry i Mademoiselle w dn, i6. m. b. o godzinie 2giey Wsiedli na wspotnniony okręt i o samey 3ciey godzinie brzegi Francyi opuścili, płynąc ku · wybrzeżom Anglii. Z tego powodu ułożyliśmy ninieyszy protokół, podpisali i takowy przytomnemu wsiadaniu na okręt rodziny Kroiewskiey Prefektowi morskiemu w porcie Cherbourg podpisać zalecili.

Działo się w Cherbourgu dnia ió. Września 1830. (Podpisano) Marszałek Margr. Maison.

Schonen. La Pommeraye. OddilonBarrot. Prefekt morski Pouyer." N a przedwczorayszem posiedzeniu Izby Deputowanych, wniósł Minister spraw wewnętrznych proiekt względem otworzenia Łredydu 5 milionów Franków na wystawienie rozmaitych publicznych gmachów w celu zatrudnienia robotników bez sposobu do życia zostaiących. Część tey summy rozłożono iuż v I następuiącym sposobie: Na Bale Izby Deputowanych 500,000 Franków; na łuk tryumfalny przy rogatce del'Etoile 150,000 Franków; na Królewską bibliotekę 75,000 Franków; na szkołę pięknych sztuk 100,000 Franków; na kościół St. Denis 100,000 Franków; na kościół S. Magdaleny 200,000 Franków; na instytut głuchoniemych 50,000 franków; na ogród botaniczny 50,000 Franków. "Budowanie wszystkich tych gmachów publicznych - mówi Gazeta le T e m p s - będzie tym sposobem przyspieszonem, i bez przestanku zaymuią się zakładaniem nowych warsztatów. Zyskawszy powiększenie nakładu sala Izby Deputowanych, wzniesioną zostanie do Października pod dach» Dwa mii98Sliony otrzyma Paryż ze skarbu iako pożyczkę; z tey summy 500,000 Franków przeznaczone zostały na rozszerzenie niektórych ulic." Dziennik "National" zawiera co następuie: "Potwierdzamy dziś doniesienie, za któreśmy wczora niechcieli ręczyć. Minister woyny odebrał wczora depeszę telegraficzną, podług którey Xźę Polignac w nocy z 15. na 16. b. m, w Granville (mieście nadrnorskiem, w departamencie Kanału połoźonćm) schwytanym został. Przebrałonsiębyłzachłopa; odprowadzono go natychmiast do St. L o o ." - P o s ł a n i e c I z b przydaie do powyższego doniesienia na« stępuiący list prywatny pisany w St. Loo d. 16. m. b. "W mieście naszem panuie wielka radość. W tey chwili przybył dyliżans z Granville z kilkoma żołnierzami gwardyi narodowcy tego miasta. Przywieźli oni Margrabinę Saint-Fargeau i człowieka, którego ona za swego służącego udawała. Jest to Xżę Juliusz Polignac; poznało go wiele osób i on sam dał się poznać. Po wysłuchaniu go, zaprowadzonym zostanie z swoią towarzyszką do więzienia. Żołnierzom gwardyi przy wsiadaniu na dyliżans w <;ranville powiedziano, że iedna Jeszcze osoba nieznaioma została przytrzymaną; mówią, że tą osobą iest P. Montbel. Nieinogę iednakże za to ręczyć."

Szwaycarya Listy z Ziirch donoszą, iż rządy Szwaycarskie uwaźaią wzięcie się pułków Szwaycarskich w służbie francuzkiey za zgwałcenie warunków kapitulacyi, i że wyszedł rozkaz, ażeby oficerów tych pułków za stąpieniem ich na ziemię szwaycarską, niebawnie aresztowano (?) i pod sąd woienny oddano (??).

Portugalia, Z L i z b o n y, dnia 31. Lipca.

D o n Miguel wyiedzie poiutrze do Caldaff, Od nieiakiego czasu nieudzieia on publicznych posłuchań. Uwięziony od roku w zamku Alfeite Wice-Hrabia Quelua (exgolarz), pokazał się znowu pierwszy raz wczora w Lizbonie. Tuteyei francuzcy Jezuici przepowiadali wczora w duchu prorockim, iż tu wkrótce zawita Poseł N, Króla Chrześciańskiego.

(DWA DODATKL")

Powyższy artykuł jest częścią publikacji Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1830.08.28 Nr69 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.
Do góry