GAZETA

Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1830.09.29 Nr78

Czas czytania: ok. 16 min.

*****'

Wielkiego

Xiestwa POZNANSKIEGOtrLM fi fU

N akładem Brukami N adworney W. Dekera i Spółki. - Redaktor: Assessor Raabski.

M 78. - W Srodę dnia 29. Września 1830.

I " - - 11 51....... · ......lllIaBa5IHl1a H 11_ · _m m_T -....... ... .» » · _. · _-JIa Do c z y t e l n i k ó w g a Z e L y.

Z kończącym się trzecim kwartałem przypominamy, iz prenumerata ćwierćroczna dla tuteyszych czytelników wynosi: 1 Tał. 1 81 sgr, i dla zamieyscowych zaś: . . . 2 Tal. Zamieyscowi czytelnicy odbierać będą za tę cenę gazetę na wszystkich Król. Urzędach Pocztowy cli w całćy Monarchii.

Na exemplarz gazety na kancełlaryinym papierze podwyższa się cena kazdey gazety o 15 sgr.

Nie nasza będzie wina, iezełi Szanowni Abonenci, zapisuiąc gazetę dopiero w ciągu kwartału, nieodbiorąpoprzedzaiących numerów. Poznań, dnia 29. Września 1830.

Expedycya Gazet W. Dektra l Spółki.

Wiadomości kraiowe.

tudzież regulowania stosunków między dziedzicami i włościanami, oraz intere« sów wspólności, postanowić utworzenie oddzielnego wydziału ministeryalnego, pod nazwiskiem: Ministerstwo spraw wewnętrznych dla interesów handlu i przemysłu, od którego także Deputacya budownicza, biuro statystyczne i generalna Dyrekcya poweze.

Z B e rlina, dnia 36. Września.

N. Król raczył dla następnych, dotą.d do Wydziału Ministerstwa spraw wewnętrznych paleźących przedmiotów, iako to: interesów handlowych, przemysłowych i rzemieślniczych, kopalń, but, salin,

* I\. nchnego instytutu alimentacyi wdów, niemr jey towarzyątwa kredytlwe stanu rycerskiego zaA A A %MkASMEhflIHA%wydzialu pozostaie, He (W TASAwyrezego postanowienia, przy Ministrze Stanu Sc h RCK m a n n. inne przedmioty należące dotąd do wydziału Minieteretwa epraw wewnętrznych, iako to; interesa ogólne wewnętrzne, kommunalne, woyskowe, monarsze, ienne, instytutowe i korporacyjne, daley interesa właściwey policyi, niemniey etanowe , składać będą pod nazwiskiem: Ministerstwo spraw wewnętrznych i policy i, drugi wydział ministeryalny, którego styr N. Pan dotychczasowemu Prezesowi Regen» cyi w Merseburgu, Baronowi B r e n n powierzyć i onegoź Ministrem Stanu mianować. N. Król raczył Król. Hannowerskim Urzędnikom Stauu: Ministrowi Stanu i gabinetowemu Hrabiemu M li n s t e r dać order Orła Czarnego, Ministrowi Stanu i gabinetowem u, Baronowi O m p t e d a order Orła Czerwonego I. klassy z brylantami, Ministrowi Stanui gabinetowemu Bremer order Orla Czerwonego i. klassy, taynemu Radzcy gabinetowemu Ro s e i Nadradzcy poborowemu L i c h t e n b e r g order Orła Czerwonego 2.

klassy, taynemu Rewizorowi finansowemu Battermann order 4tey klassy.

N. Król raczył Xiąźęco- Anhaltskiemu Radzcy Kro e i g k z H o h e n - E r z i e h e n w Xiestwie Anhalt-Bernburg dać order Orła Czerwonego -2giey klassy.

Przybył tu Hrabia G n e i s e n a u, GenerałFeldmarezałek i Gubernator Berlina, z Szląeka, Rzeczywisty Tayny Minister Stanu, spraw wewnętrznych i policyi, Baron B r e n n, z Mtrstburga, i Król. Szwedzki Szambelan, nadzwyczayny Poseł i pełnomocny Minister przy tuteyszym dworze, BrendeI, z Dreznałf\ WWVł .J1J1JIĘillIDI

Wiadomości zagraniczne.

JS o s s y a, Z Petersburga, dnia 15. Września.

Duia 4, m, b, obchodzona była także w Moskwie uroczystość koronacyi N N. Cesarza 1 Cesarzowey.

Przerwanego w przeszłey gazecie artykułu: Literatura Czeska, dokończenie.

Tu przerywamy wyiątki 2 udzielonych nam uprzeymie listów P. Kucharskiego, abyśmy do nich przyłączyć mogli zdanie o literaturze czeskiey niedawno przez Getego wyrzeczone (Jahrb. f. wissensch. Kritik »830 N. 58-60 z powodu miesięcznika wydawaoego przez; Towarzystwo oyczystego mezum w Czec h a c h, Mon a tschrijt der Gesellschaft des voterliindischen Museums in Bohmen, Rok 1. iv Pradze 1827. 12 poszYtow 8. Gete uszykował w różnych podziałach zawarte w tym całorocznym zbiorze pisma, opowiada część waźnieyszych przydając swoie nad niemi uwagi. Szczupłość miejsca pozwala niektóre tylko rubryki tu przytoczyć.

Pisma peryodyczne. Obok czeskiego ięj.yka trwa niemiecki iako rzeczywiście krajowy w Czechach, z widoczną przewagą w naukowym okręgu i w ukszułconych wy» źey klassai.ii społeczności. Większa część xiąg i pism peryodycznych w tym wychodzi ięzyku. L.ecz i ięzyk czeski trwa także w całey mocy: xiąźki, pisma peryodyczne, pisma ulotne często w nim są dla luttu drukowane. Towarzybtwo oyczystego muzeum działa łącząc oba ięzyki przez wydawanie dwóch pism peryodycznych niemieckiego i czeskiego. U trzymanie i ożywienie literatury, ktorćy ięzyk w ciaśnieyszych zawarty granicach, dłu« go samemu prawie pospólstwu byłzostawiony i musi wal< zyć z językiem szeroko rozległym, przez publiczne i naukowe życie wykształconym, iest zapewne usiłowaniem wartem pochwały, równego poświęcenia się iak siły i zręczności wymagaiącem. Bogactwo zabytków dawney czeskiey literatury, która się także klassycznym wiekiem pochlubić może, musi pozostać podstawą podobnych usiłowań. Jakoż pomniki starego języka w prozie i wierszu, opowiadania historyczne, zbiory przysłów, listy, podróże, pieśni bohaterskie i gminne starannie były drukowane. Jednakie przybyło iui do tego doić wiele pra« no» cznych rozpraw. Palacky wydowca miesięcznika, Dobrowski, Hanka, Czelakowski, Kollar, Sedlaczek, Swoboda i inni, składaią dzielny szereg nowoczeskich pisarzy, których pracą kształcenie się narodowey literatury i ięzyka iuż tak do brze zostało podźwignione, że można ie na teraz uważać za bezpieczne od fali czasu. p o e z y a, Czechy maią bogatą poetyczną florę, i ta, stosownie do dwóch historycznych narodu pierwiastków, w podwóynym obiawia się bycie: w czeskim i niemieckim. Takiego gpołiycia dwóch sfer ięzyka i poezyi, Czechy stawią nam godny zastanowienia obraz: dziwnie się tu wyraża naywiększa niespoyność, widoczna w samych dwóch językach w niemieckim i słowiańskim obok nayściśleyszego połączenia. Bo kiedy czescy poeci, nawet idąc za dawnerai wzorami nieinogą co do sposobu myślenia, wyrażenia się i form poetycznych przy dzisieyszeni ukształceniu tiicbyć niemieckiemi, niemieccy nawzaiem przez iawną skłonność i ciągłe zwracanie się ku etarey narodowości, staią eię właściwie czeskitmi poetami. Pomiędzy ttmi ostatnitmi na szczególne «asługuie wspomnienie Ksrol 3Sgon Ebert, Łtorego piękny talent wybiera szczególnie czeskie przedmioty i w rozmaitych formach, nawet w wielkiem Epos, z ogniem i z łatwością ie wyrabia. Antoni Mliller okazuie także piękną zdolność takież same przedmioty lirycznie wystawiać, iak tego dał dowód w romansach o liorimirze i iego koniu Szymku. Z drugiey strony poznaliśmy nowe czeskie sonety Kollara, a gdy i niemieckie poezye Eberta i Mullera o narodowych przedmiotach w Swobodzie i Hance tłumaczów czeskich znalazły, daley zamiana i wzajemność posunąć się iuż niemoże. Lecz z tego wszystkiego wypadałoby, że Stosownie do trwaiącego iuż stosunku obie gałęzie poezyi czeska i niemiecka, swołey prawdziwey podstawy zawsze w staroczeakieio szukać powinny, odwoływać się do czasów, w kiórycb życie, ięzyk i poezya narodu wyreźały się ieszcze we własnodzielnych postaciach. Czechy obfituią w poraa ilu k y świetney epochy. Drogie oszczątki

etarey ich literatury, nigdy zupełnie niepreepomniane, za dni naszych pomnożyły się niespodzianie naybogatszemi odkryciami. Oscbliwszern zrządzeniem w tym właśnie czasie, kiedy miłość oyczystych starożytności wszędzie się nanowo obudziła, Bibliotekarz; Hanka znalazł Kralodworski rękopism, zbiór czeskich bohaterskich pieśni. Przybył zbiór słowiańskich i czeskich pieśni ludu Czebkowskiego i inne tu należące prac e, tak że odtąd literatura (a codziennie przyrasta. A są przy tern nadzitie większych ieszcze tego ro dzaiu odkryć, zwłaszcza teraz, kiedy czeskie muzeum tak dzielnie wzmaga powszechną do tych rzeczy skłonność.

Tak się więc gromadzi skarb, który zawsze iak na niemieckich podobnych sprawdziło się skarbach, przez niewielu jbliźćy będzie poznany i ceniony, łecz w skutkach swoich nie rnniey dla tego stanie się rozległym i ważnym. Chcielibyśmy zalecić nowszym czeskim poetom, aby z tych źródeł licząc do nich ieszcze i kroniki, bogaty w fantazyą i dzielny naturalną ieszcze siłą charakter etaroczeskiego życia na iaw dobyli, zatrzymując ile można w tiowszem wyrobieniu surowość starodawnych moliwów, co wcale nieprzeszkadza, aby ireść niemiała być dzisieysza i do ogółu przemawiająca. Przydaymy tu ieezcze wspomnienie Getego o Dobrowskim, T ego mistrza krytycznych historycznych badań w Czechach kilka pism zriayduie sie) w miesięczniku, i II nich zaraz przebiia sie bIa6K wyższych wiadomości. Rzadki tea mąż, który iuż od dawna genialną erudycyaj i herodotowemi podróżami wzmagał ogólną naukę słowiańskich ięzyków i dzieiów, wszystkie plony ze szczególnecn upodobaniem z wiadomościami o ludzie i kraiu czeskim kojarzył i tak z naywiększa sławą w nauce połączył rzadszą ieszcze sławę, popularnego imienia.

Gdzie etę ozwie widać zaraz mistrza, który swóy przedmiot ze wszech stron objął, i łatwo ułamki w całość umie spoić. Przerabia zaraz na korzyść czeskich dzieiów pra tła przydaie. \V postrzeżeniach swoich o Morawii usiiuie za pomocą krytyki roziaśnić tea ciemny zamęt ruchomey wiedno zlewaiącey się i znowu dzielącey się fali Juduw. Równie godne polecenia są odgadnienie dotąd niepoiętego mieysca w kronice Kozmasa, uwagi o pokrewieństwie słowiańskiey i pólnocney mitologu i wiadomość o założeniu węgielnego kamienia N owegomiasta ]l Pradze."

G m Jl e y a.

Podług listów « Korfu dnia 5, Sierpnia, pełnomocnicy trzech .mocarstw sprzymierzonych, Prancyi, Rossy i i Anglii, pisali w imieniu swoich Monarchów, do Prezydenta Grecy i, Hr. Capedisliias, list następujący: "Panie Hrabio! Pośpieszamy uwiadomić Pana o ukontentowaniu Monarchów naszych z zarządów Pańskich i o życzeniu ich, żebyś ie nadal sprawował w interesie swoiego narodu., oraz z gorliwością i czynnością., ktoremiś się zawsze odznaczał. Gdy zrzeczenia się Xiąięci» Leopolda nową ieet dla mocarstw sprzymierzonych pobudką, do zaięcia się interesami narodu Pańskiego, zostaliśmy umocowani «Btrony tychże mocarstw do zawiadomienia JW. Pana, iż ostatni protokuł nieweźmie skutku, lecz że będzie inny zdziałany, kiery we wszystkich punktach pod wagłędem interesów narodu greckiego, a mianowicie we względzie g r anic tego państwa tak na lądzie lako 1 na morzu, daleko korzy st nieyszy m będzie. Co do Monarchy, maiącego panować Gręcyl, aamiarem ieet NN. Panów, obrać młodego Xiążęcia, którego JW. Pan możesz być opiekunem i prowadnikiem w ciągu iego życia. Uwiadomiamy oraz Pana, ii pożyczka dla narodu Twego ustanowioną została ostatecznie na 60 mil. Pranków, ltiórey część wkrótce przesłaną będzie, dla użycia iey na opędzeni« naygwałtownieyszych wydatków. NN, Monarchowie uważa

., Cr. Perti wydawca pociętego priiez Towarzystwa niemieckie starożytności wielkiego zbioru pomników huteryciaych luetpieckikh. (tri. Red, Tyg. Pet.)

ią z wielkietn nieukontentowaniem, iż niektóre osoby narodu greckiego często Pana nabawiaia nieBpokoyności. Mamy, Panie Hrabio, polecenie, upoważnić Pana w imieniu trzech sprzymierzonych mocarstw, ażebyś przeciw takowym osobom, ieżeiiby nieprzestały być n-iespokoynemi, i wciąż grały rolę burzycieli spokoyności, chwycił się surowych środków, a w razie potrzeby udał się do dowódzców woysk lądowych i morskich, którzy w tym względzie iuż odebrali rozkazy trzech mocarstw sprzymierzonych. Tymczasem przyimiy, Panie Hrabio, zapewnienie naszego wysokiego i znakomitego szacunku. Londyn, dnia 27. Czerwca 1830. Aberdeen. Laval - Montmorenney.

Matuszewic.

N 1 e m c y .

ZPrankfortu n. M., dnia 18. Września.

Przeiechał tędy Hrabia Gurieff, C. Rossyiski nadzwyczayny Poseł i pełnomocny Minister przy dworze Niderlandzkim. Drożyzna zboża, po chybionych żniwach, bardzo się tu czuć daie niższey klassie, przy teraźn.ieyszym niedostatku zarobkowości. Staraią się ze wszech stron o obmyślenie środków złagodzenia ile możności nieszczęścia, które odwrócić nieiest w mocy ludzkiey. Zdaiąc się Z iednćy strony na litość maiętnieyszych nad uboźszerni, nitsą z drugiey strony przepomnione środki do uiłujnienia w zarodzie bezprawió.w, iakichby się w teraźnieyszym wzburzonym czasie źle myślący dopuścić mogli mieć zamiar* Z tego powodu dano i -tu rozkaz woysku mieyskiemu, ażeby było w pogotowiu i za pierwszśm uderzeniem w bęben stawało w mieyscu przeznaczonem. Podczas zaburztń w Kassel, został ranio« nym poważany bardzo Dyrektor policy i. ł. W Ąltenburgu okazała się była <<idoczna niechęć obywateli. Duia ia. m. b. przełożyła de.putacya Xiążęciu zażalenia i usilne prośby o zaradzenie tymże. Odtąd odbieramy nie stały! wiadomość, iż 7 do 8co włościan przybyło konno i zbroyr.o do miasta, że niektóre pomieszkania urzędników policyi i dworu zDurzono i t. d, Saski i Xiąię Spółrządzca mianowali Ministra Kónfer. i rzeczyw. Taynego Radzcę Noetic i J aenkendorf Kanclerzem orderów, rzeczyw. Taynego Radzcę, Prezesa Izby administracyi woienney i Gła Majora Zezschwitż Ministrem Konferencyinyro, a rzecz, Tayn, Radzcy Carlowitz powierzyli naywyźszą deputacyą obrachunkową. Od wypadków, które zaszły niedawno w Altenburgu, niebyła tam publiczna spokoyność więcey zaburzoną.

Z H a m b u r g a, dnia 20. Września.

Pismo Kritische Blatter der B6rs e n - H a 11 e zawiera dziś krótką wiadomość o oneg-dayszem pierwszem posiedzeniu zgromadzenia niemieckich badaczy natury i lekarzy, na którem Pan Struve z Dorpatu czytał rozprawę o zasługach astronomów niemieckich, a Pan Wendt z Wrocławia o zwierzęcym magnetyzmie. Z dnia 21. Września, Zgromadzenie niemieckich badaczów natury i lekarzy, uchwaliło na dzisieyszem posiedzeniu, ziechać się w przyszłym roku do Wiednia. .

Niderlandy, Z Haagi, dnia 17. Września.

N. Pan darował d. ,14, D. m. z powodu zaślubin swey dostoyney córki ioooo złotych ubogim tuteyszego miasta. Przedwczora była u dworu wielka uczta W sali wielkiey, Na wieczór o godzinie 8\ składano uszanowanie XcauAlbrechtowi Pruskiemu i iego dostoyney małżonce w hotelu na ulicy P l e i n ; towarzystwo było liczne i świetne. Wszystkie domy na wspomnioney ulicy, iako lei na sąsiednich, rzęsisto oświecono. Kommissya mianowana przedwczora od dA-ugióy Izby głównych Stanów w celu ułożenia adresu na mowę] od tronu, zebrała się. dziś bardzo rano i wykonała dane sobie polecenie. Mniemaią, że adres ten iutro na powszechne<<! zgromadzeniu złożonym, a następnie do wydziałów odesłanym zostanie. Prócz tego takie i wydziały zgromadziły sie.

W swoich biórach, aby stosownie do poselms

stwa Monarchy, roztrtąenąc pytanie: cry należy przedsięwziąść iakie odmiany w iiistytucyach kraiowych. * Z dnia ig. Września.

Król J mć dał d. 15. m. b. kilku Deputowanym prowincyy południowych posłuchanie i raczył z nimi długo rozmawiać. W wydziale woiennym panuie obecnie wielka czynność. WGroeningen połączyłocię 400 mieszkańców w.zamiarze utrzymania epokoyności P:Qbliczney; na ich czele ctoi Pułkownik Buscb, który ich na 4 kompanie podzielił. Zdnia 19. Września.

Pan van Pallandt, Minister rełigiy-ny obrządku kalwińskiego, ma sobie powierzona tymczasowo Ministerstwo sprawiedliwości. Na wczorayezśm posiedzeniu drugiey Izby Głównych Stanów zamieniła się. Izba w powszechny Komitet., w którym naradzano się nad adresem do Króla w odpowiedzi na mowę od tronu-i uchwalono, ażeby przełożony, przez Kommissya proiekt adresu przesłanym, był do wydziałów. Mówią tu powszechnie, \i armia otrzymać miała wczoray rozkaz, ażeby ku Bruxelli postępowała,

Z B ruxelli, dnia i a, Września.

N. Król rozkazał kupować niezwłocznie p 0trzebne konie pod iazdg i do pociągów. Niektóre mnieysze miasta w prowincyi Wschodnio - Plandryiskiśy, zaczęły także teraz; podpisywać petycye o odłączenie północnych, prowincyy od południowych. Przeciwnie w północney Brahancyi nieŁtóre gminy oświadczyły się ełownie i czynnie przeciw odłączeniu« Na wiadomość, iż woysko wkroczyć miało aa Bergen., znowu tameczni obywatele dnia 17. za broń pochwycili. Dopiero, gdy Generał Duvivier przyrzekł, iż woysko nie przyidzie , uciszyło się. Posterunki gwardyi narodowcy, każdy z 27 ludzi, «toią za miastem w nieiakiey odległości" daiąc baczenie na wszelkie poruszenia woyska. Do N inove weszły Uuzary; lecz mieszkańcy oświadczyli ni*bawnie, iż pomorduią żołnierzy, którychby im dano na kwateryj dowodzca widział się przymuwonym, posłać iednę częśe stem obozować, N amur ogłoszony iest za będący w stanie oblężenia. W biurze dziennika C o u r r i e r de la S a m b i e czyniono poszukiwania.

F r a n c y a.

Z P a ryż a, dnia 15. Września.

Kroi Jinć dawał wejora Prezesowi Izby Parów i Generałowi Lafayette prywatne posłuchania, po których pracował z Ministrami publicznego oświecenia i spraw zagranicznych, a popołudniu był w N euilly na popisie tauieczney gwardyi narodowcy. M o n i t o r zawiera znowu adresa winszujące różnych miast i wyspy Korsyki do KróJa, z odpowiedziami iego.

M o n i t o r dziaieyszy zawiera prawa względem wyiścia Deputowanych, wezwanych do piastowania płatnych urzędów publicznych i względem uzupełniania posad w łonie Izby wakuiących. Potem następuie Królewska ustawa, którą oznaczone w dołączonym spisie zgromadaenia obiorcze obwodowe zwołane są na dzień 31. Października, a wymienione w drugim spisie zgromadzenia obiorcze departamentowe na d. as« Października, celem albo powtórnego obrania wyszłych Deputowanych, lub mianowania innych w ich mieysce. Ogólna liczba maiącycb być obranymi Deputowanych wynosi 113- Z tych otrzymało 41 urzędy publiczne, 52 wzięło dymissyą, 18 nieprzyjęta Izba a s byli w dwóch mieyscach obrani (P anowie Vatismenil i Bernard. Baron Dudon był także w dwóch zgromadzeniach obranym, lecz Izba Depu t. unieważniła iego wybór w N an tes.) Zgromadzenie obiorcze w Korsyce, chociaż Izba oddaliła także obudwóch Deputowanych lego departamentu, nieitst ieszcze zwołane, Z powyższych na urzędy publiczne powołanych 41 Deputowanych, zostało 5 (P P. Sebaetiani, Guizot, Dupont de l'Eure, Gerard i Louie) Ministrami, a 4 (PP. Kaz. Perier, Uigrjon, Dupin starszy i J. Lafitte) członkami rady Ministrów; 1 (Generał Clausel)otrzymał naczelne dowództwo w Afryce; 8 (P P . Preissac, battier, Tbomaa, Ricce, Arros,lizo

St. Hermine, L. St. Aignan i N au de Cham« plouis) zostali Prefektami; 1 (P an Girod) mianowany Prefektem policy! Paryża; 6 (PP. Madier de Montjau, Devaux, Bernard, Schonen, Thil i Durnont-S1. Priest) zostali I Generalnymi Prokuratorami; 1 (PanAlcock) : został Prezesem Sądu; 1 (Pan Lascoiirs) Ge- : nerałem Majorem; 1 (Pan Camus de Riche« mont) Koinmendantem szkoły woyskowey W St. Cyr; 3 (PP. Calmon i Berard) miano, wani Generalnymi Dyrektorami; 4 (PP. He]y d'Oiseel, B, Constant, Keratry i Dumas) Radzcami Stanu; 1 (Pan Ch ar dei Radzcą przy Sądzie Kassacyiny m; 1 (P an Bavoux) Radzcą przy Izbie Obrachunkowey; I (Pan P o yf e r e de C e re) A u d y t o r e m w R a d z i e S tanu; a (PP. Villemain i Thenard) członkami Rady uniwersytetu; 1 (Pan Daunon) Generalnym Arihiwaryuszem i 1 (P. Busson) Podprefektem. Wczora niebyło posiedzenia w obudwóch Izbach, W Izbie Deputowanych został dziś przyjętym proiekt wzgłędem corocznego uchwalania kontyngensu woyskowego. Niektórzy woyskowi, którzy sobie życzyli odmian w tymże, niemogli swego dokazać. Minister publicznego oświecenia, wdanem Izbie Parów oświadczeń u względem rozpoznawania . przestępstw prasy prztz Sąd Przysięgłych, użalał się mocno na dzienniki. "Pras a", powiedział o n, "o d czasu naszey świetney rewolucyi, niezmiernie nadużywała pozyskaną wolność. Rozpusty iey, które z początku dały się usprawiedliwić, muszą ustać, Czas pobłażania przeminął." G o n i e c F r a n c u z k i bardzo się o to gniewa i powiada: "N iemoźna sobie zrobić wyobrażenia o nietolerancyi pewney koteryi, rodzaiu nowe y kongrega c yi, która się niemylną b>e mieni. My zaiste iesteśmy pierwsi, co przeciw rozpustom prasy protestujemy; lecz czy-' iiźto w tak krótkim czasie po świetnych dniach Lipca, gdzie prasa nietylko wolności, łecz i publicznemu porządkowi tak wielkie poczyniła przysługi, miałaby się okazać potrzeba tak ciężkiego iey oskarżenia? Azaliż mowa Ministeryurn kongregacyi różniła się od mowy Xiecia Broglie; niechciałoź ono proskrybować licencyi w imieniu wolności?" Algieru, wAdał następującą odezwę: "Mieszkańcy Królestwa Algierskiego! Potężny Kroi Francuzów, Ludwik Filip I., powierzył mi naczelne dowództwo woyska, zayniuiącego to Królestwo i zarząd należących do nitgo prowincyy. Król Francuzów pragnie szczęśliwości ludów, oswobodzonych silą naszego oręia od srogiego i poniżającego iarzraa, zabezpieczyć nazawsze przez wymierzanie sprawiedliwości, udzielanie opieki wszystkim dubrym i surowe karanie wszystkich źle myślących, do którego bądź oni należeć 'nogą stanu. Źli ludzie rozsiali obraźaiące charakter irancuzki wieści, obwiniaiące nas o niesprawiedliwe sprzyianie pewnym klassom mieszkańców. N iesłuchaycie tych przeniewierczych podszeptów. Przyrzekam wszystkim bezpieczeństwo i opiekę, ale też oczekuię z waszey strony zupełnego zaufania i pomocy, iakiey mi dla utrzymania porządku i pokoiu udzielać możecie. Mieszkańcy Królestwa Algierskiego! Wasza religia, wasze obyczaie, wasze zwyczaie, będą szanow an e, mi e ć będę wzgląd na wszystkie wasze zażalenia. Spodziewam się, iż tylko będę miał przyczynę chwalić wasze postępowanie, i źe nigdy niebędę przymuszonym, pokazać wam, iż pokuszenie się o wzniecenie niespokoyności wewnątrz lub zewnątrz stolicy, nieuydzie bezkarnie. Nakazałem iuź przykładne ukaranie niektórych przeniewierczych ludzi, którzy rozsiewali złośliwe pogłoski dla wzniecenia niespukoyności, posądzaiąc nas o zamiar wydania was na zemstę gnębicieli, od których zostaliście przez nas oswobodzeni. Algier, dnia 7. Września.

N aczelny wódz woyska afrykańskiego, Hrabia Clause!." I Wódz naczelny kończy swoią depeszę z d, g. m. b, do Ministra woyny naetępuiącemi Słowy: "N iemogę oddać dostateczney pochwały dobremu duchowi, który woysko okazało, gdym nad niem obiął dowództwo. Pewność, którą potrafiłem w nie wpoić, iż żadna zasługa niebędzie zapomnianą, i ie wszyscy oficerowie, którzy wykonali otwarcie przysięgę wierności Ludwikowi Filipowi i względem swoiego "przystąpienia do nowe« J go porządku rzeczy źadnśy niezostawili wątpliwości, odbiorą wszystkie nagrody, J o których maią prawo; pewność ta ręczy mi wśród wszelkich okoliczności za spółdziałanie wszystkich oficerów i żołnierzy armii. Dodać winienem, iż ostatnia iest piękna i pełna zapału. Wszystkie zarody do zniechęcenia zniknęły, a etan zdrowia polepszs Się w sposobie zaspokaiaiącym." Przed tuteyszym Sądem policyi poprawczey toczył się wczora proces oskarżonych o bezprawne zbiegowiska drukarzy. Pomiędzy słuchanymi świadkami znaydował się także Deputowany Pan Agier, który dn. 2. m. b« pośpieszył był z i\ batalionami gwardyi narodowcy dla ocalenia Król. drukarni. Gdy zaś z rozprawy sądowey nieokacało się do» statecznie factum zbiegowiska, oskarżeni, w liczbie 15, uznani zostali za niewinnych« C. Rossyiski Konsul w Bordeaux, Para Withfooth, doniósł pod dn. 10. m. b. przez gazetę Memorial Bordelais, iż stosownie do okólnika Ministeryum Rossyiskiego z d, 13. Sierpnia, żegluiące pod tróykoloro» wą banderą okręty francuzkie maią być wpuszczane do portów rossyiskich i finlandzkich i doznawać tamże opieki dla okrętów wszystkich sprzyiaźuionych narodów w Rossyi zspewnioney. C o d z i e n n i k mniema, iż ostatnie wiadomości od woyska wyprawy skłoniły rząd do wysłania iedney dywyzyi do Algieru, Przyrzeka on także, wydrukować za dni kiika imienną listę oficerów tegoż woyska, którzy dyrnissyą wzięli. Dnia 8* m. b we wsi Maubranche pod Bourges buntownicze pospólstwo tak się obeszło z dwoma urzędnikami zaiętymi wybieraniem podatków, iż się lękaią o ich życie« Poymano głównych hersztów i zaprowadzona do więzienia do miasta. Tu o pornroce wieczorney zebrało się pospólstwo zbroyne w widły, motyki i pałki, w zamiarze uwolnienia, uwięzionych. Powiodło się iednak dzielnym środkom władz cywilnych i woyskowych, a mianowicie Prefekta, Hr. Lapparent i Generała-Porucznika Petit, zniweczyć to przedsięwzięcie. Podług wczorayszego w dzienniku N a tion a l listu z Lizbony dnia 2g. Sierpnia, rząd portugalski odpowiedział Konsulowi fraeeuz wu przez Francyą trzech kolorów, iż nietyłło niedozwoli znayduiącyin się w portach portugalskich okrętom francuzkim zatknięcia bandery tróykolorowey, ale też wszystkim pod tąż banderą, iegluiącym okrętom zabroni przystępu ćo swych portów. Posłaniec Izb twierdzi, ii Panu Montb e l udało się zemknao w ubiorze służącego, 'wraz z sckretaretn swoim Descainps do Niemlec,

Z dnia 16. Września, Dzisieyezy M o n i t o r zawiera ustawę zwoiuiącą zgromadzenie obiorcze Korsyki na d. 37. Listopada, w celu obrania dwóch Deputowanych. M o n i to r donosi, ii Genera! Belliard powró c ił o n e g d a y z W i e d n i a , i ź e p r z ywi ó z ł -własnoręczne listy Cesarza do Króla i Królowey Francuzów. Słychać, iź Generał Hrabia Ficquelmont przybędzie tu, dla powinszowania Królowi wstąpienia na tron w imieniu Cesarza Au· stryackiego i ebięcia potem urzędu poselskiego w mieysce Hrabiego Apponyi. Gazeta le T e m p s powiada: "Wczora nadeszła wiadomość o uznaniu naszego rządu przez Hiszpanią." Szefowie batalionowi Pellagra i Mare podali Pułkownikowi Rovigny, Adjutantowi Królewskiemu, adres oficerów starey armii «Jo Króla, podpisany przez 500 oficerów.

Minister woyny Generał Gerard, który, podobnie iak Minister sprawiedliwości Pan D u p o n t, zrzekł się 25,000 Franków na wydatki urządzenia, nieprzyiął takie 40,000 Fr. iołdu marszałkowskiego. Pan Eynard powrócił tu z podróiy do Pireneiów odbytey. Tymczasowy Prefekt morski w Tulonie odebrał rozkaz przes telegraf, aieby uiebawnie przyiechał do Paryża. Gazeta Francyi powiada: "Rzecz pewna, ii Pan Bourmont nieznayduie się we Francyi,- mniemaią, ii się udał do Gibraltaru." ł UJ,

Pan Feisthammel, Pułkownik od sztabu Swardyi narodowej, mieć będzie dowództwow pałacu Luxemburgskim przez czas trwania procesu Esc-Ministrów. National powiada: "Hrabia de la Fer- \ ronnays wziął dymiesyą iako Poseł przy sto- K licy świętey, nie w skutku wypadków lipco-I wych, lecz niebawnie po odebraniu postanowień z d, 25, Lipca." Le Temps zawiera: "W Lugdunie po-I wiewa tróykolorowa chorągiew na grobie rozstrzelanego w tein mieście r. 1815. Generała Moutou-Duverrie1. Takąż cześć wyrządzono I w Strasburgu Pułkownikowi Caron. Mialże. i by Bories z towarzyszami swymi w Paryżu póyść w zapomnienie?" Listy z Turynu z d. 8- rn, b. nie wspominają nic o zaburzeniach, które, podług gazety Lugduńskiey, w Piemoncie wybuchnąć rniały.

Dziennik handlowy zawiera: "Listy z Madrytu dnia 7. m. b. donoszą, ii znaczne woyska są w pochodzie ku granicy francuzkiey. Santona otrzyma pułk, to samo St. Se» bastian. Dwa pułki póycią do Pampeluny. Mniemaią, iż są przeznaczone do odparcia wychodźców hiszpańskich, w przypadkuby wpaść do kraiu zamyślali." Kapitan Cassaigne, który w 100 dniach nałeiał do głównego sztabu Generała Claustl, odebrał od Króla rozkaz, aieby się niezwłocznie udał do Generała do Afryki. Woysko afrykańskie zdobyło w ogóle 1742 dział, między któremi 800 Żelaznych. Kommissya Izby Deputowanych, do roztrząśni-enia proieklu Pana Humblot-Conte, względem nowey organizacyi municypalney, składa się z PP. Hurnblot-Conte, Felixa Fauce, Bar. Mechin, Vienne!, Etienne, Gauthier, Bar. Daunaut, Perier (Aug.), Laborde. Podług listu z Algieru dnia 29. Sierpnia, iest tam w proiekcie wystawić w środku wielkiego placu przed Kaussaubah bronzowy pomnik z dział afrykańskich, z nazwiskami wa« lecznych, którzy się w ostatniey kampanii odznaczyli. Zapowiedziane przed nieiakim czasem w pismach publicznych nowe dzieło Lady Morg a n : "F r a n c y a w r. 1 8 2 9. i 1 & 3 O . ", wyszło właśnie na widok publiczny. Przypisane iest Głowi Lafayette«

9DW A DODATKI A

Powyższy artykuł jest częścią publikacji Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1830.09.29 Nr78 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.
Do góry