DODATEK do Gazety Wielkiego Xiestwa Poznańskiego.
Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1830.11.17 Nr92
Czas czytania: ok. 8 min.Nm 92.
(Z dnia 17. Listopada 1830.)
Rozmaite Wiadomości.
Powszechna Gazeta Państwa Pru»kiego zawiera w artykule z Bruxelli dn. 4.
Listopada, co następuie: "N a wczorayezych zgromadzeniach wyboru Deputowanych na Kongres narodowy, uważano bardzo wielu xigzy. Gazeta Prawdziwy Patryota rrMca w tym względzie następuiące pytanie: Jeżeli xigia rnaią prawo, glosować p06połu przy wyborze reprezentantów narodu i urzędników administracyjnych mieystich i wieyskich, niemai nawzaiein lud prawa ubierania twoich Papieży, Biskupów i Plebanów?" Donoszą z Wiednia, iż N. Cesarz Austryicki rozkazał przedsięwziąść nayskutecznieytie środki przeciw cholerze i grożącemu ziąd niebezpieczeństwu, tak ii żaduey w tey miene obawy mieć uietrzeba. FI. Marszalek Marmont spodziewany iest w Wiedniu, gdzie podobno ma mieszkać.
Dnia 3. m. b. iako w wigilią Imienin N. Cegarzowey Austryackićy udały się Stany W ęgierskie w Preszburgu do NN. Cesarstwa dla wynurzenia swoich życzeń. Xiąźę Prymas winszował po łacinie, a Cesarzowa odpowiedziała także po łacinie. Dnia 4. odbiło się uroczyste nabożeństwo w kościele katedralnym; wieczorem miasto było oświecone. Listy zLondynu donoszą, że maiątek Karola X. zFrancyi wgotowiźnie tam przesiany, czynić będzie 2,500,000 procentu, Względem Portugalii maią połączone mo«aritwa europejskie wkrótce stanowcze wydać postanowienie. Donoszą z Rossyi: "Sławny poeta Puszkin przełoźył na ięzyk rossyiski dzieła sławnego psety polskiego Mickiewicza, i zamyśla teraz,
Sak słychać, wydać poeina o woynie tureckorossyiskiey " Jedno z pism niemieckich umieściło nestępuiącą wiadomość o ilości pism peryodycznycu, w prowincyach Polskich: W wolnem mieście Krakowie maiącem z obwodem swym 107,934 mieszkańców, wychodzi 5 pism peryodycznycu; w Królestwie Polskietn, w Litwie i w Guberniach od Polski do Rossyi przyłączonych, ragem rnaiących ludności 15,377,389 wychodzi pism 39; wXiestwie Poznańskiem na 1,984,134 mieszkańców, iedno; a w Galicyi uiaiącey 4226.968, cztery; czyli razem na 21,696,416 ludności wychodzi pism peryodycznych 49, ta iest iedno na 442,784 osób. Zamiłowanie muzyki w Czechach» Młynarz pewien wmałey wioseczce Btraun w Czechach, cały pfawie ewoy maiątek 63,000 zip, wynoszący, użył na założenie Konserwatory urn muzycznego, W dniu insrallacyi tegoż, 80 wieyskich muzykantów wykonało Requiem Mozarta i Miserere Palestryny, tak wybornie, iak gdyby wszyscy byli wirtuozami, Kanton Freyburski- w Szwaycaryi zdaie sig wie den wielki klasztor zamieniać; oczekuią tam znaczney liczby Z a k o n n i c Ś w i ę t e g o s e r c a; Fraucuj .cy Trapiści pragą tam osiąść, Jezuitów iuż się znayduie wiele i ieszcze znaczna bardzo liczba przybywa, Sławny tragik niemiecki P. Ro th, znayduiąe się w Lipsku podczas wiadomych rozruchów, i przyłączywszy się do gwardyi obywatelskie?» raniony został w nogę od strzału karabinowego.
Jedno z pism publicznych Warszawskich umieściło następuiący nadesłany artykuł pod napisem: PrzYsięga Hipokratesa. Stare wino i stara prawda, według powszechnego przysłowia, nigdy na szacunku nietracą; spo którą tu przetłumaczoną z greckiego przyłączam, mole nic uieslr-ici. Jest taki: "Swiad<zę 8>ę Appolinem lekarzem, Eskulapem, H)g'ną · Panacea, Eskulapieg« dziećmi, uejystkii.mi bogami i boginiami, że ile sił moich elanie, ile dowcip móy zdoła, to wazytl*o święcie, co t,i przysięga zawiera, zachowam. Obowięzuię się naprze I, nauczycielowi menu», od ktoregom się sziuki leczenia nauczył, równie jak oycu rodzonemu, wszelkich potrzeb dożycia dostarczać, i wszystkieini do wygody rzeczami, w miarę moiey możności, z nun się dzielić, potomstwo iego iako własnych braci uważać, sztuki swey bez nagrody i bez żadnych umów neuczać przyrzekam. Przepisów wszelkich otwarcie i wiernie udzielać będę moim i nauczyciela mego dzieciom, jakoteź i innym uczniom, którzy się prawami sztuki lekarskiey zo bowią ią, i przysięgę na to wykonaią; a więcey nikomu. W leczeniu chorych wedle możności i w miarę rozumu mego środków potrzebnych używać będę; nikomu choroby nieprzedłużę i na złość nieuczynię. Proszonym będąc o śmiertelną truciznę, i nikomu niedam, i nikomu tego niedoradzę. Ciężarn ej niewieście do spędzenia poczętego płodu, żadnego środka niewekaię; życie moie t sztukę czyste i bez skazy zachować ślubuię. (cierpiącym na kamień, wyrzynać go niebę<lę, ale biegleyszym w ley sztuce i zręcznieyezym czynność takową zostawię. Do którego bądź domu wniydę, uleczaniu jedynie chorych pracę moią poświęcać będę. Czyli to niewieście, czyli męskie leczyć będę ciał o, czyli dzieci lub służących, wszelkiego rodzaiu pokrzywdzenia, wszelkiego przekupstwa, wsj.elkiey sromoty s ułaeney unikać będę woli. Co niepodobnem do uleczenia, albo sam widzieć będę, albo od drugich usłyszę; lub też co niewchodzi do sztuki le kacakiey, a w życiu towarzyskie»! zamilczenia godnem osadzę, tego nikomu nieobjawię, reeB nienaruszone milczenie zachowam du ». gonu. Możnicyszym za sprawiedliwe wynagrodzenie, ubogim darmo rad moich udzielał będę. Nie dla tego pulsu chorego będę Macał, ieby mi w łapę co wścibił, ale żebym *'<; o stanie iego zdrowia przekonał. Nigdynaprzód za odwiedziny nagrody wymagać niebędę, aż na to zasłużę, i chorego do zuptlntgo, ile to być moie, przyprowadzę zdrowia. Nieupowszechniunyeh leków kosztem chorych, z pogorszeniem ich zdrowia, lub utratą życia doświadczać ni tb ę dę, póki się istotnie o ich skuteczności nieprzekoiiaru, Nay wigksj.em usiłowaniem moiein będzie, mieć naymnieyszy cmentarz, a naywiększą liczbę klientów, wdzięcznych za przywrócone sobie zdrowie, lub odzyskane życie; w przeciwnym razie wolę obuwie u 11trostrata łatać, niż nie wiadomością moią pomnażać państwo Plutona. Gdybym zaś nitczuł się na siłach własnych uleczenia chorego, biegleyszych w ley sztuce rady, zasięgać bez uprzedzenia i własney miłości, niezauiecham. Broń tego, wielki Apollinie i ty synu jego Eskulapi i wy Hygio z Panacea, aby kiedy lek móy miał być dla chorego pałką, a nie uleczen i e m ! N i n i ej s z ą przy s i ę g ę c a ł k o wi c i e i nieskazitelnie zachowuiącemu, niechay się wszystko tak w życiu, jqK w sztuce błogo i szczęśliwie wiedzie, i chwała niezgasła za dobre chęci i czyny rośnie; przestępcy zaś tych zasad moralności i krzywoprzysięzcy wszystko niechay opak idzie."święta miłości ChińczYków. Chińczykowi e obchodzą czasami (ak nazwane święta miłości, które zawsze dobry uwieńcza skutek, a przy których biesiadowanie iest tylko rzeczą potoczną. Mandaryn wysokiego znaczenia bywa zawsze Prezesem, urządza wszystko i uważa na przynależy te dopełnianie obrzędów. Po krótkim lecz porządnym obiedzie odczytuią kilka artykułów prawodawstwa chińskiego, potem Prezes w imieniu i 2 rozkazu Cesarza dodaie: Zebraliśmy się tu na tę uroczystą ucztę, abyśmy się nawzaiem utwierdzali w wierności ku naszemu Monarsze, w potulney miłości ku naszym rodzicom, w przywiązaniu ku naszemu rodzeństwu, w szacunku dla wieku i dla naszych krewnych, w przychylności ku naszym przyjaciołom, i w gorliwości utrzymania pokoia i zgody między naszymi społobywatelami i sąsiadami. - Pieśni, które potem bywiią śpiewane, melody« odegrywane, wszystko (. dy jedności i życzliwości.
MUZYKA.
Przybyły tu Pan Morando Morandi zWłoch , wirtuoz na skrzypcach, da się wkrótce słyszeć Wifdney z sal tuteyszych. Jecina z sąsiedzkich gazet niezmiernie go wychwala i powiada, iż wszędjJIe talf-nt iego wzbudził no dziwienie znawców - i stawia go w rzędzie Paganifuch,-W tymszrzególtiićy roku tak G.<fł<> publiczność tuteysza była przez obcych wirtuozów zawiedzioną, iiby życzyć należało, żeby s ę szurane pochwały zagranicznych recenzentów przynayłnnićy raz do roku sprawdziły. W ty tnto roku, do tćy pory, możemy właściwie tylko z obcych wirtuozek i mkyscowych wirtuozów być kontenci.
ZAPOZEVV EDYKT ALNY.
Podpisany Sąd Ziemiański zapozywa ninieyżzem publicznie z mieysca pobytu swego niewiadomych sukcessorów zmarłego Franciszka Twarowskiego byłego Radcy Prefektury Byd» gowskiey i Szambelana , to jest: Sukcessorów zmarłego Piotra Twarowskiego brata onegoź; sukcessorów zmarłego Baltazara Twarowskiego, podobnież brata onegoż; również zmarłey Borowskiey si o s try o n t g o i ; aby w terminie do deklarowania się względem przystąpienia do spadku i do legitymowania się na dzień 22. Kwietnia i83»< przed Ur. Rt-ferendaryuszem Sądu Ziemiańskiego Scholz tu wyznaczonym, osobiście lub przez pełnomocników prawnie ulegitymowanych, na których J mć Panów Rafaiskiego, Schoepke i Szulca Koinmissarzy Sprawiedliwości im proponuiemy, stawili się, w razie zaś niestawienia się pewnymi byli, że z preteneyami swemi do niassy prekludowani zostaną, i ta tym sukcessorom wydana być ma, którzy się zgłosili. Bydgoszcz d. 24. Maia 1830.
Król. Pruski Sąd Ziemiański.
ZAPOZEVV EDYKT ALNY.
N a wniosek iednego z wierzycieli realnych iostii nad majętnością Hamerska (Hammer
III 9
Boruy) w w. Xiestwie Poznańskiem powiecie Babitnostlim leżącą i uid przyszłą, summa kupna za nię, proces likwidacyiny na d z i e ń 4. L u t e g o 1 83 1. zrana o godzinie 9. wyznaczonym, który się tu w iiiieyscu posiedzeń Sądu przez W. J onas Assessora Sądu Ziemiańskiego odbywać będzie.
Wzywaią się przeto wszyscy niewiadomi wierzyciele realni, którzyby pretensye rzeczone do maiętności wspomnioney lub przyszley summy kupna za nię mieć sądzili, aby się na terminie tym osobiśiie lub przez prawnie dozwolonych pełnomocników, na których im na przypadek'nicznaiomości tuteyszych Kommiss. Spraw. UU r. H unke, Roeslla i Mailowe przedstawiamy, stawili, pretensye swoie iikwiduiąc podali i udowodnili. W razie albowiem przeciwnym zostaną z pretensyami swoiemi do majętności wspomnioney Hammer Koruy i d« summy kupna za nię prekludowani i wieczne im w tćy mierze milczenie tak przeciwko przyszłemu iey nabywcy, iakoteź przeciwko wierzycielom, pomiędzy kiorych summa kupna, podzieloną zostanie, nakazanem będzie. Międzyrzecz d. 28 Czerwca 1&30.
Król. Pruski Sąd Ziemiański.
ZAPOZEVV EDYKT ALNY.
W księdze hipoteczney dóbr szlacheckich Obra w powiecie Babimostskim położonych, Hrabiemu Pinto należących, zahipotekowane protestando na rzecz zmarłego Hrabi Mikołaja Ferdynanda Jozefa Burghaus, 112,000 Tał. resztuiącey summy kupna. Dokumenta na summę wymienioną iakoio kontrakt kupna pomiędzy Hrabią Henrykiem Pinto i Karolem/\ Edwardem Tempelhoff pod dniem 6. Lutego 1809. zawarty, a pod dniem 8. Lutego tegoż roku przed N otaryuszem Kojen ogłoszony, podanie Hrabi Pinto o zahipotekowanie z dnia 16. Stycznia 1810, attest Laskowskiego Ingros« satora hipotek z dnia 1%. Stycznia 1810., cessye przez Tempelhofa poddn. 23. Lutego 19io. na 3300 Tal. a pod dniem 7. Czerwca 1810 r na , 112,000 Tal. zeznane, i nakoniec deklaracya akceptacyina Hrabi Burghaus z dnia 7. Czerwca 1810. r. zaginęły i maią b\ć umorzone» Zapozywaią się przeto wezyscy, którzyby iak» właściciele, cessyonaryusze, zastawnicy iub inni posiadacze listowni do dokumentów zaga mogli, aby w terminie na dzień 17. Grudnia r. b, wyznaczonym o godzinie lotey zrana w Izbie naszey stron osobiście lub przez prawnie dozwolonych pełnomocników, na których im tuteyszych Kommissarzy sprawiedliwości Roestla t Wolnego przedstawia się, przed Delegowanym Sędzią v. d, Goltz stanęli i pretensye swoje do dokumentów zagubionych podali i wykazali. W razie albowiem przeciwnym zostaną 1 niemi prekludowani i wieczne im w tey mieze milczenie nakazanem będzie, poczem Imortyzacya dokumentów wymienionych nastąpi. Międzyrzeez, dnia 2. Sierpnia 1830.
Królewsko- Pruski Sąd Ziemiański.
ZAPOZEW E D Y K T A L N Y Na wsi Łubowie w Powiecie Gnieźnieńskim iest w Rubr. I I I. Nr. 3. na rzecz rodzeńatwa byłego właściciela Woyciecha Lutomskiego, mianowicie: l) Honoraty z Lutomskich pierwszego ślubu Miłaczewskiey, powtórnego Gtębockiey, ») Wiktoryi z Lutomskich owdowiałey Guttrowćy, 3) Joanny z Lutomskich Pal<;dzkiey i 4) TVodoiy Lutornskiey, na wniosek wyzey wspomnionego właściciela U r. Lutomskiego pod dniem 12. Kwietnia 1797.
uczyniony, na dniu 3. Marca igoo. summa 985 Tal. z prowizyarni po 5 od sta zaintabulowana, Lecz gdy attest hypoteczny pod datą 8. Kwietnia 1805. r. na takowa, sporządzdny, Ur. Wiktoryi Guttrowey pocztą do SuchoręC*a odesłany zaginął, przeto wzywa się na wniosek wyżćy wspomnionego rodzeństwa Lutomskich wszystkich tych, którzyby do wspomnionego długu tudzież instrumentu hypotecznego, iako właściciele, cessyonaryueze, zasiawnicy lub posiada iący iako we papiery, maią pretensye, aby takowe w przeciągu S tniesięcy a naydaley w terminie na dzień 18- Grudnia r. b. ar-ani na godz. 9. przed W. Kurnatowskim S<;d*i% naszym Ziemiańskim tu w miejscu wy
.j.
znaczonym zameldowali, w przeciwnym razie z pretensyarni mieć mogącemi, prekludowani . ' Instrument zagubiony umorzonym, a wspomnionemu rodzeństwu Lutomskim w razie potrzeby o udzielenie innego dokumentu hypotecznego na summę oryginalną, rozrządzo» nem zostanie. Gniezno, dnia 23. Sierpnia 1830.
Król. Pruski Sad Ziemiański.
Podpisana Kommissya może, celem robienia mundurów, ieszcze znaczną liczbę wyterminowanycb krawczyków przyiąć, wzywa przeto takowych, aby się względem bliższych warunków, pod któremi przyimuwanie ni * Stąpi, zgłosili w każdym czasie w domu W. B.rucknera Sędziego Ziemiańskiego, przy bramIe Wrocławskiey. Poznań, dnia . Listopada 1830.
Główna Kommissya ekonomiczni jtey brygady art y ller y i. The dansant niebędzie w dn. 21. b. m. dane, x powodu święta uroczystego, w dniu tyra przypadaiącego. Poznań dnia 16. Listopada 1830.
Dyrekcya Kasyna.
Skład fortepianów.
Prześwietney Publiczności mam honor nayuniźeniey donieść, iż posiadam skład wybornych instrumentów w kształcie skrzydła i stołów (ostatnie po Tal. go) > zalecaiące się gustowną robotą, wybornym tonem i trwałością, odpowiadaiące także w każdym względzie wszelkim oczekiwaniom, iakie tylko o dobrych instrumentach mieć można, i za które ręczyć iestem gotów. Zarazem ośmielam się nadmienić, iż między temi instrumentami znayduie się kilka angie U skiego kształtu i miary, M. F u h r m a n n, fortepianista, przy ulicy S. Marcińskiey Nr. 3. Duże, świcie holsztyńskie ostr>gi, oIraymali ostatnia, pocztą Bracia V as s a 11 i, pray Wrocławskiey ulicy.
Powyższy artykuł jest częścią publikacji Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1830.11.17 Nr92 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.