G

Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1831.01.13 Nr10

Czas czytania: ok. 9 min.

Wielkiegol / &£n*lx>

Xiestwa

POZNANSKIEGO

Nakładem Drukarni Nadworney W. Dekera i Spółki.

Redaktor: A. Raabski.

Jsl 10. - W Czwartek dnia 13. Stycznia 1831.

Wiadolllości zagraniczne.

Królestwo Polskie.

Z War s z a wy, dnia g. Stycznia.

Dyktator odbył dnia 5. rewią gwardyi honorowej pieszej. Przeszło 1000 ochoczych gwardzistów stanęło na placu i już wykonywali z wszelką dokładnością rozmaite obroty Wojskowe. Dyktator wybrał 120 do swejstraży.

Przeglądając Dyktator roboty około twierdzy Modlina, znalazł je tak nad wszelkie spodziewanie daleko posunięte, iż osądził za powinność złożyć publiczne podziękowanie za tak wzorową gorliwość wszystkim oficerom, którym kierowanie tą waitią czynnością powierzone zostało, a mianowicie Kapitanowi ggiej KbBBY Sdiuic z korpusu inżenierów. Wyleżyński Podpułkownik, wysłany od Dyktatora do Petersburga, powrócił ztamtąd i przywiózł depesze adresowane do Jw, Sobolewskiego, byłego Prezydującego w Radzie administracyjnej; zapowiadają one bezzwłoczny powrót P, Jezierskiego,jednego z członków Deputacyi, Poczem Dyktator wydał na etępujący uniwersał: "Wszem w obec i każdemu komu o tern wiedzieć należy: N a mocy artykułu 6go U chwały Sejmowej K d. ao. Grudnia r. z. i na przedstawienie Rady May wyższej Narodów, zwołuję obie Izby

Sejmów« do zebrania się na dzień 17. b, m.

do Warszawy. Po zjechaniu się Senatorów, Posłów i DtpjUtowanycb, dzień otwarcia Stjmu prztz Dyktatora oznaczony będzie. (p o d p.) C h ł o p i c ki. Sekretarz Stauu Plater.

Gdy postanowieniem Dyktatora dnia 29.

Grudnia z. r. ustanowiona jest nowa Kom« miesya do roztrząsania akt policyi tajnej i oddawanie pod Sąd agentów, Komitet dotychczasowy, którego Preztsem J. U. Niemcewicz, a Sekretarzem J. Kraszewski, uznał się w dniu Wczorajszym za rozwiązany, i akta wszystkie Rządowi złożyć postanowił; aby zai narodowi nietajno było, co dotąd uczynił, i co następnie czynić zamierzał, uchwalił ogłosić w pismach publicznych sprawę z czynności swoich. Dyktatur wydał postanowienie zmieniaj ą« dotychczasowe opłaty konsumpcyjne. Zastępcą Prezesa l/by Obrachunkowej mianowany Alojzy Biernacki, Poseł. Dyktator łUa zamiar jak najspieszniej wojsko liniowe pomnożyć do 100000 piechoty i 20,000 jazdy. Kommissya Skarbu już jest o tern uwiadomioną. Kommendant korpusu Kadetów w Kaliszu, Generał bryg. Mycieiski, przeznaczony został na Komtnendanta twierdzy Modlina, a dotychczasowy Kommendant tejże twierdzy, brygady lszej dywizyi piechoty, w miejsce Generała bryg. Pawłowskiego Antoniego« Gazety tutejsze umieściły manifest obu Izb Sejmowych Królestwa Polekiego na sessyi d« 80. Grudnia J830. uchwalony.

Kuryer Warszawski z dn. 7. ra. b, zawiera: "Wrzora rozeszłaAsIę wieść, że Wincenty Niemnjiiwski będzie mianowany zastępcą Ministra spraw wewnetrzn. w miejsce 'ri ma-sza Łubitńsbitgo." Według wiadomości d'n. 7, tn. b. doszłych Z nad Bugu, źAją Kurata i Skrihicku Wkrótce w Warszawie zacznie wychodzić g37(;ta w języku francuzkim. W pałacu Winc. Krasińskiego na Krakow.

Przedm. był oddawna niedźwiedź, bawił on Cłęsto przechodniów; onegdaj nagle zerwał łańcuchy, «padł do pojazdów przygotowanych do podróży, popsuł koła i t. p.; usiłowano go ułagodzić, lecz napróźno; nakoniec zastrzelono.

F 2 n n c y « e 2 Paryża.

N a posiedzeniu Izby Deputowanych dnia '3 O. Grudnia, na zapytanie Pana Mauguin, uczynione Ministrom, czy cztery mocarstwa wielkie tłomaczą sobie zasadę] niemieszania się w tym «posobie jak Francya, odpowiedział między innemi Prezes Rady Ministrów: "Nietaję przed Izbą, że zapytania czynione nam z tej mównicy, wprawiają nae częstokroć w trudne położenie. Oświadczyłem już, ie zaaady niemieszania się, my jesteśmy twórcami. Ale zasada niemieszania się niejest zasadą propagandy. Żądamy, aby prawa nosze szanowano, jak my szanujemy prawa innych mocarstw. (Oklask.) Chodzi tu o dwie zasady: o zasadę niemieszania się i o zasadę zdobyczy. Pierwsza wydała już owoce, albowiem z niej wypłynęło uznanie niepodległości Belgii przez pięć wielkich mocarstw. Inna jest kwestya względem zdobyczy. Ubolewam, że wszczęto o niej mow ę , może to bowiem szkodliwe dla wewnętrznego stanu Francyi sprawić wrażenie. Zaiste doznaliśmy w r. 1814- wiele smutnych klęsk, które nam dziś gorzkie wspomnienia n» pamięć przywodzą; ale jedyna kwestya, o którą chodzi, jest: czy Francya winna pokój przekładać nad wojnę, lub przeciwnie? Z względem na tę kwestya oświadczam, że jeżeli Francya bez nadwerężenia swej godności i praw będzie mogła utrzymać pokój, natenezas, według mniemania mego, niepowinna wdawać się w wojnę. Bezwątpienia rząd niepoświęci własnej godności potrzebie

utrzymania pokoju; posiadamy wszelkie Sfddki do toczenia wojny, i gdyby do tego przyjść miało, toczylibyśmy ją z korzyścią naszą. Al e, powtarzam, najpierwszą powinnością naszą jest; utrzymać pokój. To jest nasza polityka i wyznaję otwarcie, ii nieobawiam się, abyśmy przezto dali mocarstwom powód do powiększenia ich pretensyy do rządu naszego. Urządimy wewnątra Francya, jak urządzoną być powinna, bąćmy sprawiedliwymi i roztropnymi, to będzie najpewniejszym środkiem, aby prawom naszym zjednać poszanowanie za granicą. Panowie znacie smutne położenie kraju i wie» cie, że na położenie takowe dwie wielkie przyczyny głównie działały. Każda rewolu*cya zostawia po sobie pewne wzburzenie umysłów, obawę i podejrzenie. Na tern cierpi handel j ztąd pochodzi, że kapitaliści usuwają się, a klasa robocza zostaje bez zatrudnienia. Francya mniemała na chwilę, że jej przyszłość jest niepewną; teraz zaś, gdy się przeciwnie przekonała, powróci nieznacznie zaufanie. Dwie wielkie przyczyny, o których wspomniałem, były: obawa wojny i obawa wielkiego procesu. Gdyby Francya musiała wojnę sprawiedliwą prowadzić, niezbywałoby jej wprawdzie nigdy na środkach do niej; ale uczucia gabinetów za> granicznych obiecują nam pokój. Gdy Fran> cya łączy się z innemi mocarstwy, niepocho» dzi to z innego powodu, jat: tylko zrąd, b> mocarstwa te uznały jej niepodległość, i poponieważ prawdziwe dobro ludów tego wymaga. Otwarciej niernogę mówić. Nie» mniemam, iżby Francya powinna myśleć o zaborach, lecz że szczęście i spokojno&ó kraju jedynym jej celem być powinny. Takie jest moje zdanie, a jeżeli kraj niepodzi<<» la tego zdania, niejesteśmy godni nim rządzić." W mowie, którą miał Minięte* spraw wewnętrznych przekładając Izbie projekt do prawa o wyborach, czytamy między inne mi : "Rozszerzenie prawa zdolności do wyborów, jest skutkiem nowej Karty naszej, która ją przyrzekła. Zdawało nam się z położeniem rzeczy i formą naszego rządu «godnetn, dozwolić jak największej liczbie obywateli praw politycznych, których oni żądać mogą. Nadaliśmy przeto zdolność obierania wszystkim tym, którzy życie i siły towarzystwa stanowią, klasie rolniczej i przemysłowej, posiedzicie10m nieruchomości i uczonym. Własność i oświata są tedy dwa warunki, któreśmy w ogólności do udziału w prawie o wyborach za zasadę wzięli. Zgodziwszy się na teoryą, niebyło nam (rudnem jej wykonanie. Za zasadę przyjęliśmy, ab / Ile ich w listach ci. 16. Listopada r. b. zawarto. Z urządzenia tego, które nieuetanawia m i n i m u m opłaty obiorcy, wypływa ta wielka korzyść, że każda prowincya w miarę większej lub mniejszej zamożności swojej, będzie reprezentowaną. Tak np. mieszkaniec niższych Alp, który, biorąc rzec« względnie, jest tak bogatym w swoim Departamencie, jak mieszkaniec północnego departamentu w swoim, będzie na przyszłość Członkiem zgromadzenia obiorczego, chociaż nie w tym samym stosunku ponosi ciężary publiczne, jak obywatel departamentu północnego. Po takowem rozciągnieniu zdolności do prawa wyborów, niernożna już będzie systeinatu naszego wyborowego nazwać arystokratycznym. Ale rząd, wypływający K postępu cywilizacyi, wiuien był powołać także do praw tych politycznych naukę. Za rękojmią żąda tylko prawo, aby Doktor prawa lub Licencyat pewną liczbę lat mieszka! W obwodzie, w którym jako obiorca występuje. Z treści ogólnej przepisów prawa okaEuje się, że liczba obiorców przechodzi 800,000 osób. Rozslrzygnąwsiy prawo względem zdolności obierania, pozostawało inu jeszcze rozstrzygnąć kwestyą względem obieralności. Byliśmy tego zdania, iż nam eię w tym innego jak w tamtym przedmiocie eystematu chwycić należało, ile że Deputowany powinien znać dokładniej cały stan departamentu, aniżeli obiorca, który częstokroć tylko miejscowe intereea ma na względzie. Zdawało nam się więc, iż warunek wyższej ilości podatku tein potrzebniejszym je6t, że kwestya względem remuneracyi Deputowanego musiałaby znowu być rozbieraną, gdyby osoba zupełnie niezamożna mogła znowu być do Izby powołaną. Mniema. Ilśmy więc, żeśmy musieli zniżyć o połowę podatek przywięzywany do prawa obieralności i ustanowić go na 500 fr. Liczba tedy obieralnych we Francyi będzie trzy razy tak wielką, jakjest teraźniejsza. Tym, którzyby mogli mieć o ba wę, iż tak znaczne zniżenie niewekazuje krajowi dostatecznej rękojmi, odpowiedziałbym, iż w dniach naszych znaczna własność gruntowa prawie zawsze domyślać eię każe odpowiedniego ruchomego majątku; a tak kwota 500 Franków Białego podatku zdaje mi ftię przeto być rękojmią, której bezwarunkowo zaufać można. Tym sposobem nieepodziewarny się żadnych ważnych zarzutów przeciw przyjętej kwocie podatku względem prawa obieralności." Potem mówca przeszedł inne postanowienia prawa i zakończył mowę naetępującemi słowy: "Widzicie, Panowie,

jak eię powoli rozwija system rządu. Wkrótce zasada wyboru ludu obejmie wszystkie części naszych towarzyskich urządzeń. Kraj wpływać będzie do wszystkich spraw wewnętrznych. Przez prawo względem gwardyi narodowej bronić będzie swej ziemi; przez; prawo o wyborach otrzyma kształt polityczny; przez prawo municypalne, w którem także zasada wyboru Judu ina mistrzować, czuwać będzie nad swojerni interesami. Tym sposobem rozwiązane"! zostanie patryotyczne zagadnienie, które Karta z r. 1830. rządowi podała. Tym sposobem podstawa wzniesionego przez lud tronu, którego posiedzicie.', względem dopełnienia danej obietnicy, żadnej niepozostawia wątpliwości, coraz bardziej utwierdzać się będzie. Tym sposobem zakończy się rewolucya, która żadnych wyjątkowych niepotrzebowała środków, aby zasadom swoim zapewnić zwycięstwo. Naród złożył berło w ręce męża honoru, po którym z ufnością szczęśliwej oczekuje przyszłości."

Hiszpania.

Z M a d ryt u, dnia 17. Grudnia.

Nowy francuzki Poseł, Pan Harcourt, spodziewany tu jest każdej chwili. Wieść niesie, iż iedną z pierwszych jego dyplomatycznych czynności, będzie pewnie prroponowanie rządowi naszemu traktatu, podług którego miałby tenże dostawić 4000 ludzi woyska liniowego, w celu wzmocnienia nimi armii francuzkiej w Algierze, a Francya natomiast wciągu czasu, przez któryby to woysko tamże było uźytem, wypłaciłaby Hiszpanii summę 4 mil, franków, przez potrącenie jej tey summy od długu Francyi winnego. Hiszpania utrzymywałaby to woysko w Algierze, jak się samo a siebie rozumie. Traktat ten ma jednakże dopiero zostać zawartym, gdy Anglia na to zezwoli .

ROZlllaite wiadolllości.

J. K, Mość Xiążę Wilhelm przybył B swą dostojną Małżonką i rodziną dnia 31, Grudnia do Kolonii. Miasto obchodziło to radosne wydarzenie, które zawdzięcza łaskawości ukochanego Monarchy, wspaniałeia oświeceniem. Powszechna Gazeta Pruska Państwa zawiera obszerny artykuł, pod napisem: "N adesłano z krajów Nadreńskich" w którym objawione przed niejakim czasem w dziennikach francuzkich twierdzenie: "korpus wojska do pruskich krajów nad"reńskich, aby pozyskać dla siebie te "prowincye, ileźe N adrcńczyko wie z ra"dościąby uchwycili tę sposobność, aby "się wydobyć z pod ucisku panowania "pruskiego" - twierdzenie, w którern - zdaniem autora tego artykułu - 3, *3"warte jest posądzenie dla rządu pru"skitgo - a jeżeli to jest fałszywetn - "oczernienie dla krajów nadreńekich" Wystawione jest w całej swej nicości, a w którym dowiedziono jest Francuzom, "jakiegoto "rodzaju jest miłość, którą sobie w ciągu "swego dwudziestoletniego panowania w kra"jacli nadreńskich 'j e dnali, i J3ką, pod tym " w z g l ę d e m , nale ży im przywiąz ać c e n ę d o "tej, przez ich pisma perjodyczne objawion e j opinii." Ryżowa mąka zamieszana w wodzie i zagotowana, daje bardzo dobry klej, czystszy i spajający drewniane i papierowe sprzęty nierównie mocniej niź zwyczajny klajster z mąki lub krochmalu. Wygotowawszy len klej do pewnej tęgości, można z niego robić popiersia, płaskorzeźby i inne ozdoby, które łatwo wysychają i przyjmują piękny polor. Dodając do tego klajstru, tłuczonego na proszek marmuru lub czystego gipsu, można robić stołowe tafle dość trwałe, naczynia i sprzęty, jakie robią w Chinach i Japonii.

n i "

-m--l

- - 4

OBWIESZCZENIE.

Do oświecenia miasta tut<jszego podczas tejroczniej zimy, potrzeba jeszcze około i6cie ceL oleju rafinowanego. Liwerunek ma nastąpić drogą licytacyi publicznej, oddany najmniej żądającemu, do czego jest wyznaczony ttrrnin na poniedziałek dnia 17. m. i r. b. przedpołudniem o godzinie-JO. na Ratuszu, na który chęć podjęcia liwerunku mających wzywa. Warunki łicytacyine przełożone zostaną W terminie.

Poznań, dnia io. Stycznia 1831.

Nad-Burmistrz.

POZEW EDITKTALNY.

N a wniosek doktora Flies teraźniejszego właściciela gruntu pod Nr. 428 tu w miejscu położonego, zapozywają się niriiejszem sukcessorowie Langnera i tychże sukcesorowie , cessy

4Sonaryusze lub ci, którzy praw ich nabyli, aby pretensye swe, któreby rościć mogli co do pozycyi Rubr, I I I. Nr. 4. w xiedze hipotecznej gruntu wyżej wzmiankowanego w skutek dekretu z dnia 11. Lutego 1807. na fundamencie poprzedzającego posiedziciela kotlarza Mich» Bitterlich dla sukcesorów Langnera w ilości i 66 tal. 16 dgr. w kurancie z rocznej prowizYI po 5 od sta zaintabulowanej, która to pozycya' dawniej nagruncie Nr, 475, przez KommiseYIj budowniczą restauracyjną zajętym zaintabulowanąbyła, najpóźniej w terminie 3. M aj a I 8 3 ł - zrana o godzinie 9. w izbie naszej instrukcyjw nej przed S<;dziem Ziemiańskim Lokstaedt wyznaczonym zameldowali i udowodnili, gdyi w przeciwnym razie interesenci ci z swemi pretensyarni do gruntu pod Nr. 428 tu w miejscu położonego wykluczeni zostaną, i milczenie nakazane im będzie. Poznań, dnia 14. Października 1830.

Krńl. Pruski Sąd Zie miański.

Aukcya na Nowem mieście Nr. 233. naprzeciw domu Intendentury. W poniedziałek dnia 17. Stycznia r. b. i dni następujących przed- i popołudniu sprzedawane będą, z przyczyny odjazdu, najwięcej dającemu bardzo dobrze zachowane meble z mahoniowego i innego gatunku drzewa, między klóremi dwa bardzo piękne zwierciadła mahoniowe, prawie nowa dorożka wiedeńska, szkło, porcelana, odzież, pościel, srebra i t. p.

Ahlgreen, Królewski Aukcyonator.

Ceny zboźa na Pruską mIarę 1 wag w Poznaniu. Dnia 12. Sty zznia i831.

Tal. egr. ten. do Tal. 19r. fen.

Pszenica 2 10 a 12 6 2yto 1 10 1 12 6 Jęczmień e 27 6 1 Owies 26 27 E Taterka 1 2 6 1 5 Groch 1 5 1 7 6 Ziemiaki *5 18 Masła garniec 2 2 5 Słomy kopa a 1200 ff . 5 27 6 6 Siana cetnar a 110 ff.. 27 6 1 e}l* < * .

Powyższy artykuł jest częścią publikacji Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1831.01.13 Nr10 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.
Do góry