GAZETA
Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1831.01.24 Nr19
Czas czytania: ok. 9 min.Wielkiego
Xiestwa
POZNANSKIEGO
Nakładem Drukarni Nadwornćy W. JDekera i Spółki. - Redaktor: A. Raahski.
JW 19 .
W Poniedziałek dnia 24 Stycznia 1831,
Wiadolllości kraiowe.
Z Berlina, dnia 20. Stycznia.
J, K. M. W. Xiąźę MeK 1enburgskoStrelicki, wyjechał ztąd do Neu-Strelic.
HUWMUMUV
Wiadolllości zagraniczne.
Królestwo Polskie, Z Warszawy, dnia ig. Stycznia.
Dnia wczorajszego o godzinie 11., Dykta« tor złożył swoją władzę w ręce Xiaz cia Adama Czartoryskiego, prezydującego w Senacie i Hr. Władysława Ostrowskiego, Marszałka Izby poselskiej. Deputacya Sejmowa mianowała tymczasowo, póki Sejm niewyrzecze, naczelnym wodzem Generała Weyseenhofa, a z powodu nieobecności jego, oddała dowództwo w stolicy Generałowi dywizyi Kiickietnu i Generałowi brygady Szembekowi. Rząd pozostawiła przy Radzie najwyższej narodowej, łącznie z Ministrami, którym służyć ma głos stanowczy aź do otwarcia Sejmu, które w dniu dzisiejszym o godzinie Qiej rano na6IJ;pIJ;o,
Kuryer Warszawski donosi: "Wyda» no rozkaz, aby gwardya narodowa ptrzegła porządku, gdyż zaczęły się zgromadzać osoby wszelkiego stanu przed pałacem Namiestników, i przed Franciszkanami, gdzie es, umieszczeni ezpiegowie. Lękano się zaburzenia w nocy, atoli obywatele stolicy ufni w Reprezentantach narodu, spokojnie oczekują narad sejmowych, które los nasz ustalić mają. " Tenże dziennik powiada: "Chłopicki wczoraj w południe opuścił mieszkanie w pałacu Namiestników i udał się do dawnego mieszkania na Nowym świecie. Wieczorem głoszono, ie bardzo zachorował; niektórzy głosili, że już od kilku dni okazywał chwilami cierpienia umysłu, a ci, co z nim rozmawiali, twierdzą, że często płakał." Pod dniem 15, b. m. wydał Dyktator postanowienie, obejmujące całkowite przepisy karności gwardyi narodowej. Gazeta Polska zawiera? "Były Wiceprezydent Warszawy, Lubowidzki, wywieziony został od Pana Łubieńskiego przez Józefa Bonraniego, który go wziąwszy do swego pojazdu z ulicy Królewskiej pocztą do Końskich wywiózł, a z Końskich do wsi Grodzca z Panem Ferdynandem Stankowskim odesłał, zkąd przez ekonoma wywieziony został do Bytomia."
Kuryer Warszawski zawiera następujący artykuł: Gdy roku i.8i8. Gentrał Chłopicki wziął dymissyą. Gazeta Harnburgska wowczas tak o tern doniosła: "JW. Chłopicki, Generał dywizyi, dla słabości zdrowia od służby uwolnionym został. Polaka miała w nim Wielkiego wodza. Od początku utworzenia legii polskich we Włoszech, z niepospolitą sławą odbywał wszystkie irancuzkie kampanie. Jego bohatyrskie czyny przy zdobyciu Saragosy, będą wiecznie pamiętne w kronikach narodów, " Donoszą z Wiednia pod dn. 32, Grudnia: "Uzbrajają z pośpiechem na stopę wojenną wszystkie pułki we Włoszech konsystujące, i te, które posłane były niedawno do tegoż kraju i które tamże pozostaną jako korpusy obserwacyjne. Wszelkie inne siły państwa, nawet węgierskie wojska, mogące być użyte, mają się zgromadzić w Galicyi i w innych pobliskich prowincyach Polski. Xiąźę Lobkowicz, wielkorządzca Galicyi, otrzymał nieograniczoną władzę cywilną i wojskowa."
Niderlandy.
Z Bruxelli, d. 13. Stycznia.
Na wczorjjszem posiedzeniu Kongresu wniósł jeden z podających petycye o to, aby rząd nad Belgią oddano Papieżowi. Potem przystąpiono do przerwanej w dniu poprzednim dyskuesyi, w której zabrał nasainprzód głoe Pan Robaulx protestując przeciw wyborowi w osobie Xiąźęcia Otiuna Bawarskiego, z przyczyny, że W chwili obecnej potrzebnem jest mocne i dzielne ramie do kierowania styrem państwa, nie zaś przedłużenie rządu tymczasowego, któryby zmieniwszy teraźniejsze nazwisko, panował pod nowerrt R e g e n c y i . Ganił postępowanie Hrabiego Celles, który bez wiedzy Zgromadzenia zalecił zasiągnąć w Paryżu zdania o Xiąźęciu Leuchtenberg. Trzeba było, rzekł, w»ględnie 'Francyi z więkezą godnością postępować. Niezręczne wzięcie się względem osoby Króla Ludwika Filipa tern tylko naprawić można, gdy Kongres wyśle do Króla Francuzów Deputacyą, która na urzędownej drodze poweźmie Wiadomość o zamiarach N. Pana. - Pan Gendebien, członek rządu tymczasowego, wystąpił powtórnie w obronie rządu. Wyliczył on wszystko, co rząd dotąd zdziałał i bronił wszystkich jego czynności. Następnie tak dalej rzecz prowadził: "Wracam do rzeczy i przytoczę własne słowa Króla; słyszałem je z ust Króla, pierwszego obywatela wielkiego narodu. Gdym mu powiedział, że Kongres narodowy znaczną większością, a może jednomyślnie obierze jednego z Jego synów, rzekł; "Panie Gendebien, WPan jesteś ojcem familii, tak licznej prawie jak moja; możesz więc osądzić, jak mocnoby mię dowód ten zaufania rozczulił. Jako ojcu familii pochlebia to, jako obywatel mogę WPana zapewnić, iżby niemoźna lepszego zrobić wyboru. Liberalne wychowanie syna mego i jego charakter, byłyby dostateczną rękojmią szczęścia i niepodległości Belgii. Ale polityczne stanowisko moje wkłada na mnie obowiązek odrzucenia tego wyboru, jeżeli niechcę zapalić powszechnej wojny, jeżeli niechcę , ażeby mię historya o dumę obwiniała." Król dodał tu jeszcze: "Aby WPana przekonać o'przychylności Francyi, którą i ja podzielam, ku Belgii, oświadczam WPanu, że, gdyby się kiedy na niepodległość Belgii targniono, ja niewahałbym się jednej chwili, stanąć na czele wojska i narodu, aby bronić waszej wolności, chociażby to i powszechną wojnę za sobą pociągnąć miało." Pan Gendebien opowiadał następnie, jakie kroki czynił u Ministra spraw zagranicznych, który go zawsze do słów Króla odsyłał; pomimo tego Pan Gendebien niemiał nic do nadmienienia przeciw zamierzonemu mianowaniu Kommissarzy, bo przypuściwszy nawet, że Król Filip udzieli powtórnie odmowną odpowiedź, takowa wszelako niebędzie bynajmniej poniżać Belgii. Nakoniec oświadczył się mówca za Xiąźęciem Oitonem Bawarskim i usiłował dowodzić, jakie korzyści spłynęłyby na Belgią przez ożenienie tego Xiążęcia z Xięźniczką irąncuaką i przez związki familijne domu Bawarskiego w Niemczech, a ta tern prędzej, im mniej powątpiewać można, że w przypadku takowym większa część mocarstw niepodległość Belgii niezwłocznie uzna. - Hrabia Felix Merode wszedł następnie na mównicę i mówił za obraniem Xcia Ottona Bawarskiego, mniemał jednakże, że wstręt, jaki Król Ludwik Filip przeciw wyborowi Xiecia Leuchtenberg okazuje, może być ułagodzonym. Zakończył mowę swoją użaleniem, źe Kongres taką nieufność ku Kongresowi okazuje. Pan Theux de Meylandt był przeciw wysłaniu Oeputacyi Kongresu do dworów londyńskiego i paryskiego, albowiem przezto okazanoby nieufność w dyplomatycznych agentach, których tam dawniej już posłano. - Pan Gerlach rzekł: "Ani nadanie narodowi Konstytucyi, nad którą pracujemy, ani też przytomność Monarchy, którego obrać chcemy, zaradzi opłakanemu położeniu naszemu. Niepewność przyszłości, zamknięcie Skaidy i upadek handlu niszczy nas doszczętnie. Jeżeli Skal rny przemysłu, zginęła Belgia na zawsze. Cóż j<*st więc najwaźniejszem dla nas? o czem najpierw radzić mamy? - Znieśmy blokadę SkaIdy! Wybór Monarchy, zwłaszcza w oSobie Xcia Ottona, niestanie się dla Hollandyi pobudką oddania nam (ej rzeki. Proponują Xiaiqcia Leuchtenbt rg, ale Francya nieuznataby nas; chcą oddać koronę naszą Królowi Francuzów, Xiążęciu N emourskiernu, ale oni odrzucają nasze ofiary. Żądają nakoniec przywołania Xiaiqcia Uranii, Tylko opieszałość naszego Komitetu dyploma tycznego zrodziła tyle źycztń, Tej opieszałości należy raz koniec położyć, i z tego powodu protestuję przeciw wnioskowi wydziału centralnego.« - Opat Foere protestował także przeciw wysłaniu Kommissarzy, Za'te m zdaniem oświadczył się nareszcie Generalny Prokurator van Mtenen, Ten sam Deputowany oświadczył, że połączenie Belgijczyków z Francuzami już z tej miary uważa za niekorzystne, że pomiędzy obudwoma narodami panuje wielka różnica co do obyczajów i charakteru; rząd takie francuzki na nicby się nieprzydał dla Belgii, Przeciw wyborowi Xcia Ottona Bawarskiego oświadczył się z tej przyczyny, iż nielubi regencyi, i że Francya zalecając tego Xiecia, musi w tera zamiar jakiś ukrywać. Protestował także przeciw wszelkim ograniczeniom wyboru Z Strony Francyi i polecał wybór Xiecia Leuchtenberg. Baron Staseart ponowił dawniejszy Ewój wniosek o połączenie Belgii z Francya pod osobną Konstytucyą i osobnym Wicekrólem, i mniemał, że Francya łatwo zdanie swoje obecne zmienić może, P. Maclagan (z Ostendy) usiłował dowieśdź, ie jedynie tylko wybór Xcia Oranii może być dla kraju zbawiennym. Ledwie atoli Wyrzekł to, gdy ze wszech stron wołać zaczęto: " D o porządku" i "precz, precz Z mównicy." - Prezes rzekł: "Pan Maclagan zapomniał zapewne, że Kongres familią Nassauską nazawsze od tronu wyłączył." Pan Rodenbach zawołał: "P. Maclagan jest Anglikiem, trzeba go do porządku wezwać." Prezes uczynił też to, dozwolił atoli Panu Maclagan wytłumaczenia się w tej mierze jaśniej. Gdy więc ten powiedział, że należy, aby Kongres wrócił do dawniejszego rozstrzygnienia, żeby wysłać się mający Kornmisearze zupełnie wolny wybór mieli, powstał krzyk nanowo, i mówca musiał mównicę opuścić. Po nim mówili jeszcze Panowie David, Rackern, Pirson, Jozef Hoogvorst, Haerne, Huddeghem i t. d. w rozmaitej myśli. Nierozstrzygnięto atoli rzeczy stanowczo. Jeden
9.
z mówców polecał wybór Xcia Sasko. Ko« burgskiego. " P r a w d z i wy Pa try o ta mniema, ie, kie« dy Kongres koniecznie chce obrać Xiążęcia. któryby był nieprzyjacielem domu Nassau, niernoże z swej strony lepszego polecić, jalć znanego naczelnika D i e p o - N e g r o z wyspy Jawa.
Wszystko obecnie nosi tu na sobie cechę tymczasowości, nawet loża wolnomuiarska, której Pan Plaisant jest mistrzem, a do której w tyili dniach Hrabia F. de Merode i Pan Karol Regier przyjęci zostali.
Rozmaite wiadomości.
W jednym artykule Gazety Polskiej Z dnia 14. Stycznia powiedziano o rewolucyi polskiej między innerni: "Jeżeli zaś niedopnieiny na (en raz zamierzonego celu, przynajmniej to zys lać musimy, by traktat i t, d. teraj, następuje wyliczenie 10 postulatów. -Więc już tak daltko przyszło, iż wydawcy gazet warszawekich przypuszczają podobieństwo niedopięcia na ten raz zamierzonego celu! A! e gdzież to znowu jest logika -jeżeli cel niezostanie dopiętym (to przecież mI znaczyć: jeżeli Rossyanie nitulegną), to je« dnak musimy zyskać i t, d. ! Artykuł w tejże Gazecie Polski ej umieszczony dowodzi nanowo, jak mało ufać można wiadomościom gazet warszawskich. Ola przybyły z powrotem z Petersburga Podpułkownik Wyleżyński oświadcza publicznie, że wszystko, co w rozmaitych dziennikach o jego przyjęciu w Warszawie powiedziano nieprzyzwoitego, jtst fałszem. G. Roeeyjski Minister spraw wewnętrznych rozkazał zdjąć kordony zdrowia z granic gmbernii Moskiewskiej od gubernii Włodimirskiej, Biazańskiej, Tulskiej, Kałużskiej i Smoleńskiej, przejeżdżających z Moskwy do tych gubernii zatrzymywać tylko dla obejrzenia, czyli niema między nimi chorych i okadzenia, jadących zaś do Moskwy bynajmniej niezatrzy mywać. W Rzymie spodziewano się wkrótce ogłoszenia wyboru nowego Papieża.
Curiosa gazet Warszawskich.
Dn Krakowa .- powiada Kuryer Wacsza w ski - przybyło 6 kobiet z Szląska w celu przyjęcia służby w pułku polskich amazonek. (Otóż sam Kuryer zaczyna już szydzić z własnej swojej sprawy!) W województwie Krakowskiem liczą -po bezpieczeństwa 57,406 ludzi. Więc \ całej ludności! Podług lego stosunku zdołałoby Królestwo Polskie wystawić około 700,000 wojownika ! Z uniwersytet» Wiedeńskiego (!) - jak G a z e t a War s z a w s k a powiada, - przyłączyło się kilku niemieckich studentów do sprawy polskiej, a to z wdzięczności za oswobodzenie Wiednia przez Polaków. (Cokolwiek zapozna wdzięczność!) Ta sama gazeta z dnia 16. Stycznia powiada: '" Podług odebranego z Wrocławia listu, powszechnie w te rn mieście sprzyjają naszej sprawie, i w razie potrzeby nawetby wspólnie z nami działano. (!!) Precz więc z nienawiścią, która dotąd między Polakami i Niemcami miejsce miała." 1 znowu. W Niemczech szczególniej kobiety sprzyjają naszej sprawie. - (Nie na wiele się to przyda, kiedy w Niemczech niernasz pułków amazonek!)
PATENT SUBHASTACYINY.
Na niosek jednego z wierzycieli, młyn wodny przy mieście Pobiedziskach położony, małżonków Gawrońskich własny, sądownie na 5740 lal. 14 sgr. 4 fen. oszacowany, tak nazwany Kapalica, w drodze publicznej licytacyi, najwięcej dającemu przedanym być ma. Terrnina licytacyi na dzień 1. Kwietnia na dzień 1. Czerwca i na dzień 30. Sierpnia 183 T« % których ostatni zawity, zawsze przedpołudniem o godainie 10, przed Sędzią Kaulfuss W naszej izbie dla stron wyznaczony, na który ochotę kupna mających z lem oznajmieniem wzywamy, iż najwjęcejdającemu przybitem będzie, skoro prawne przyczyny na przeszkodzie niebędą. Taxa i warunki w Registraturze naszej przejrzane b)ć mogą. Poznań, dnia 24. Listopada 1830.
Królewsko - Pruski Sąd Ziemiański.
ZA P O Z li W UL>¥ K fA-LNY.
Ponieważ nad pozostałością zmarłego w Skwierzynie n. W. w powiecie Międzychodziim kupca ioela Lissak i iony iego Dwore, do którey także grunta tamże leżące należą: na wniosek sądu nadopiekuńczego process snkcessyino likwidacyjny przez dekret dziś wyszły otworzonym został, przeto sąd (errnin do zameldowania prttensyi do teyźe pozostałości na dzień 34, Lutego 1. przysz.
zrana o godzinie ir. wyznaczył. Termin rzeczony odbywać się będzie tu w Międzyrzeczu, przez delegowanego Sędziego W. Barona Holtz.
Niewiadomych wierzycieli zapozywa sąd nań ninieyszem, wzywaiąc ich, aby eię z pretensyami swoiemi w terminie rzeczonym zgłosili i takowe należycie udowodnili. Ostrzegaiąc ich przy tern, że w razie przeci« wnym, niestawaiący prawa pierwszeństwa, iakieby mieć mogli utracą i z pretensyami swemi tylko do tego odesłani zostaną, co się po zaspokoieniu wierzycieli zgłoszonych, z massy pozostanie. N a mandataryuszy przedstawia im sąd tuteyszych Kommissarzy Sprawiedliwości Roestel, Wolny i Mallow.
Międzyrzecz , dnia 16. Sierpnia 1830.
Krół. Pruski Sąd Zi emiański.
ZAFOZfcW UDYK.1ALNY.
Wierzyciele nieznajomi Kassy Kobyłami Krajowej Poznańskiej w Sierakowie, którzy z jakiegokolwiek bąć fundamentu prawnego aż do 1. Stycznia 1829. r. pretensye do wspomnionej kassy roście mniemają, wzywamy niniejszem, aby się na wyznaczonym w dniu 4. Czerwca 1831« o godzinie 9- zrana przed Sędzią Ziemiańskim Ur. Gieseke w izbie naszej iustrukc> jnej osobiście lub przez prawnie dozwolonych pełnomocników stawili, pretensye swe podawali i takowe potrzebnemi dowodami wsparli, w razie zaś niestawienia się spodziewać się mogą, iż z takowe mi do rzeczonej kassy mającemi pretensyami prekludowani i tylko do osoby tego, z którym kontrakty zawarli, odeslanemi będą. Międzyrzecz , dnia 28- Grudnia 1830.
Król. Pruskj Sad Ziemiański.
W bkuitk zleceni * Królewskiego Sądu Ziemiańskiego tutejszego na dniu 29. Stycznia r. b. W miejscu Głuszynie, około Poznania, następujące przedmioty: cztery źrebce, jedne klacz, dwie krowy, za gotową natychmiast zapłatą najwięcej dającemu sprzedawać będę, na który to dzień ochotę do kupna mających wzywam. Poznań, dnia 5. Stycznia 1831.
Beferendaryusz Sądu Ziemiańskiego, v. Radosz. W domu kassyera Schley Nr. 31. na grobli cztery pokoje, kucfmia, stajnia, wozownia i salka z ogrodem od 1, Kwietnia 1831. mogą, bydź wynajętemi.
Powyższy artykuł jest częścią publikacji Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1831.01.24 Nr19 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.