GAZETA
Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1831.01.29 Nr24
Czas czytania: ok. 9 min.Wielkiego
Xiestwa
POZNANSKIEGO
Nakładem Drukarni Nadworney W. Dekera i Spółki. - Redaktor: A. Raabski.
N2 24.
W Sobotę dnia 29. Stycznia 1831.
Wiadomości kraiowe.
Z Berlina, dnia 26. Stycznia.
ParFrancyi; Król. Francuzki Generał.Porucznik i nadzwyczajny Poseł przy C. Rossyjskim dworze, Xiai<; M o r te m a r t, odjechał do Petersburga*
(Dokończenie. ') VI. Order Orła Czerwonego ite} klassy, I) Dyrektor K a v e r a u przy domu sierot i seminarjum w Boleeławiu; 2) Konduktor Regencyjny, Porucznik Runge, wHeilsbergu; 3) Koniuszy Po hIw Berlinie; 4) Kammerdynef N. Króla Beerbaum; 5) Kredencerz Alt; 6) Radzca Rachunkowy Anderson, w Poczdamiu; 7) Radzca Rachunkowy M i ttag w Poczdamiu; 8) Archiwaryusz poczty nadwornej, Radzca dworu M a t h i a s w Berlinie; 9) Radzca Rachunkowy i Tajny Rewizor poczt We p p l e r w Berlinie; 10) Sędzia miejski, Radzca Sprawiedliwości Schatz, w Garz w Pomeranii; 11) Ewanielicki Kaznodzieja F o r s t m a n w Gummersdorf; 12) Kaznodzieja S i e g e r t w Fischbach w Szląsku; 13) RadźcaamtpWyKrug w Kloeden; 14) kapelusznik Fu xi us w Trewirze; 15) Inspektor seminaI.
Klocke, w Biiren; 16) Professor W,en deI W Etfu<;cie ; 17) Radzca dworu Cre d e w Ber
linie; 18) Radzca dworu B ourwieg wSzczecinie; 19) Dyrektor Seminar, naucz, w Neuwied Braun; 20) Radzca miejski Wen zing w Trarbach; 21) Administrator Superintend. Conrad w Rtitzen; 22) Pastor :J3 ehr w Stolz; 23) Pastor Kunowsky w Swidnicy; 24) Fizyk Pow. Dr. Wolf w Gnieźnie; 25) Kantor G l a d a u w Królewcu w PI.; 26) gór» nik Erdmenger w Waldenburg; 2.7) Kommisserz ekon. We r ne cke w Eilenburgu; 28) Inspektor zakładów wodnych D e l i e w Krośnie; 29) Inspektor dito P h i l i p p i w Frankfurcie n. O.; 30) Radzca budowniczy Kap pin w Wrietzen; 31) właściciel dóbr Christian»; J'2) Oberamtmann B a d i c K e w Zielonejgórze; 33) Professor Miiller w Wrocławiu; 34)Kommiss, ekon. G u t s c h e w Loewenberg; 35) Inspektor budów. Sorge w Neusalz; 36) Burmistrz Schmidt w Hal ver; 37) fabrykant powozów Bo ek er w Miinster; 38) Radzca Amtowy Kaehne w Petzow; 39) Tajny Sekretarz D ii r r e w Berlinie; 40) Tajny Inspektor kancellaryi Reckert w Berlinie; 41) Dyrektor Reisinger w Berlinie; 42)kupiecLahmewBerlinie ; 43) Sędzia pokoju Birnfeld w Priin; 44) Sędzia pOK. Schumm w Bernkastel; 45) Sędzia pOK. De us t e r w Rheinbach; 46) Sędz. pOK. H e u s n e r w Kreuznach; 47) Sędz. pOK. Burret w Koblenz; 48)Tajny Sękr ,Elcestei w Berlinie; 40)Radzca Spraw.
p o s e ck; 51) leśny J a c q u o t; 52) Radzca poborowy H a u c h e c o r n e ; 53) leśny F u h rbach; 54) Nadkontroler granicz. Cremat; 55) Intendent N oel s en; 56) Radzca wojenny Wach 1er wLignicy; 57) Poborca H e y n ; 58) Nadleśniczy J aeschke; 59) Intend. Die· 6 t e l w Bydgoskim; 60) Burmistrz L 6 r i ck; 61) kupiec He u bes w Dusseldorf; 62) Burm.
M 611 e r w Rielstein; 63) Burm. G r a n dry w E u p e n; 64) J a m e s C o c ker ił wAkwisgranie; 65) Sekr. Regen. Al d e fe l d w Akw.; 66) Burm. Scholz w Guhrau; 67) fabr. cykor.
Bober w Wrocławiu; 6g) kupiec Scott y w Raciborzu; 69) Rendant podatku procederowego Kolski w Poznaniu; 70) Inspektor Becker w Paderborn; 71) Biederlak w Greven; 72) Burm. T h e s m a r w Sobernheim.
Order Joannitów otrzymało 30 osób, miedzy któremi Er. Adolf Poninsky w Wrocławiu, a powszechną ozdobę honordwą 67 osób, między któremi borowy dominialny Leda t w Łomnicy powiatu Międzyrzeckiego. Nadto 13 Dam otrzymało order Ludwiki.
Wiadolllości zagraniczne.
Królestwo Polskie.
Z War s z a w y, dnia 24. Stycznia.
(Gazety Warszawskie, które zwykle w czwar tek przychodzą, wczora (wpiątek dnia 28.) nadeszły. ) Wódz naczelny Xiąźę Michał Radziwiłł wydał w dniu 31. m. b. do wojska odezwę, w której między innemi mówi: "Równie chętnie i z zapałem prawego Polaka, stawam przed flzeregami waszemi, jak wy do nich pośpieszyliście. J eden mnie z wami duch ożywia, jeden wszyscy mamy cel, a tym jest: Szczęście ojczyzny. Wojsko z wodzem, wódz z wojskiem, jednem ożywieni przekorianiem, iż losy kraju naszego tylko na polu chwały ustalone być mogą" tam j e pozyskać pój dziemy i t. d. " - Dowódzcę dywizyi ułanów Generała dywizyi Weisenhofa przeznaczył Wódz naczelny ,11a Dowódzcę jazdy.
Dzisiejszy K urj e r War s z a w s ki umieścił z Nowej Polski co następuje: "Do opisu zaonegdajszego sessyi sejmowej winniśmy dodać, ie po uciszeniu się okrzyków radości z powodu wyboru Xiecia Michała Radziwiłła, zbliżył się on do krzesła Prezydującego w Senacie i oświadczył, że przyjmuje dowództwo z tern zastrzeżeniem, iżby mu wolno było przybrać do swego boku biegłych oficerów; 3 gdyby święte nasze boje odkryły jaki wojenny geniusz, aby mógł ustąpić jemu zaszczytu przewodniczenia do zwycięztw. Każdy rY3 charakteru Xcia Michała zapisze historja na karcie obywatelstwa, i ukaże go światu jako szczególny przykład tej rzadkiej sprzymierzonej z talentem skromności, która przypomina nam owe drogie, uwielbione już w Panteonie dziejów ludzkości poświęcenie się Kościuszki. Xiąźę Michał Radziwiłł, 2a pierwsza jutrznią odrodzenia Polski, wszedł w szeregi ojczyste. Wśród wielu pięknych czynów, jaśnieje bohaterskie jego postępowanie raz przy zdobyciu, drugi raz w pamiętnej obronie Gdańska." Postanowieniem z dnia 17. m. b. przy reskrypcie Rady Najwyższej naród, z 81. t. m. Komitetowi do przejrzenia papierów policyi tajnej ustanowionemu kommunikowanern, potwierdzony został Komitet w teraźniejszym swoim składzie złożony z członków następujących: J. U. Niemcewicz, Mich. Hube Referendarz i t. d. Kommissya Rządowa Sprawiedl. d. 22. b. m.
ogłosiła, źe z indagacyi sądowej istotnie okazało się, iż Joach, Lelewel, Xaw. Bronikowski, J. B. Ostrowski i Franc. Grzymała, posądzeni o chęć wzniecenia kontrrewolucyi, są niewinni, że niema przeciw nim dowodu, a nawet pozoru do takowego czynu. Co do zarzutów, jakie Dobrzańskiemu uczynione być mogą, tych dochodzenie, wykrycie i osądzenie* jako do sądów kryminalnych nienaleiące, do władzy wojskowej wraz z aktami przesłane zostały.
F 2 a n c y a.
Z P a ryż a Izba Deputowanych. Posiedzenie z d. 15.
Stycznia (dodatkowo). Gen. Margr. Lafayette, który zaraz po P. Dupin starszym na mównicę wstąpił, rzekł: "Panowie, zwyczaj mój długoletni, życzenia wolności wszystkim lud o m z i e m i, rów n i e jak mo j ej oj c z y ź ni e , i przykładania się całemi siłami do osiągnienia tego celu, mógłby niejednego naprowadzić na myśl, źe to, com z mównicy tej o propagandzie powiedział, do mnie samego sięściąga. Jednakże nit jest zamiarem moim, zajmować uwagę Panów moją osobą; rzucę tylko kilka uwag o rewolucyi 1789» roku, a ponieważ już późna jest pora, wyłuszczę myśli moje jak najzwięźlej. - Niejest prawdą, ie rewolucya chciwą była zaborów. Zgromadzenie konstytucyjne zawierzało jeszcze oświadczeniom przyjaźni mocarstw zagranicznych, gdy koalicya pilnicka stanęła. Szczęściem wówczas było dla Francyi, źe gwardye narodowe uorganizowała; naród uzbrojony stawił czoło i ocalił swoją niepodległość; uj £zał się zniewolonym-do robienia zdobyczy, rzono. Słusznie dziś twierdzono (P. Guizot), Ze reakcye przeciw nam nietylko od Królów, ale i od ludów wyszły. Ludy sprzykrzywszy Bobie despotyzm zdobywczy, pochwyciły za broń, aby niepodległość wywalczyć. -Dziwi mię, źe ani teraźniejsze, ani przeszłe Minieteryum nieposzczyciło się z mównicy lej z czynu, który obudwom sławę przynosi, Zaledwie Belgijczykowie powstali, aby pozyekać niepodległość, gdy rząd francuzki zabronił obcemu żołnierzowi zstąpić na ziemię Belgów. Życzyłbym, abyśmy wierni zasadzieniemieszania się nielroszczyli się o to, jaki kształt rządu nadadzą sobie Belgowie, lub kogo za władzcę obiorą. Do Ministra spraw zagranicznych należy uprzątnąć sprzeczki, które pomiędzy naszą a belgicką mównicą powstały. - Co się Polski tycze, pytam, jakże Francya czuć niema żywego udziału względem losu tego kraju p Nieistnąź od wieków najściślejeze związki- pomiędzy Francyą a Polskąp Czyliź naród ten waleczny nieprzelewał krwi ewojej w wojnach naszych? Ale szczegółniej za jeden czyn, którego dowód w ręku mamy, winniśmy Polakom wdzięczność; mieli oni ątanowić przednią straż w wojnie przeciw nam zamierzonej, ale ta przednia 6traż obróciła się przeciw głównej armii. - Panowie, jednego tylko potrzeba było tygor dnia, aby zmienić położenie całego wieku. Porównajcie układ naszego ostatniego adresu (do Karola X.), czyniącego nam tyle zaSZCzytU, Z przyjętą odtąd zasadą władztwa l u d u , a p o z n a c i e, jak wi elką p r z e b i e g li ś m y przestrzeń. Mówią nam o gotowości, z jaką Europa nowy rząd nasz uznała. Wartałoby zaiste, roztrząsnąć ściślej to twierdzenie. Ale ja ograniczę się tylko na wspomnieniu o cyrkularzu, który Pan Calomarde zaraz p o rewolucyi naszej wydał; zasługiwał ten okólnik na karę; żałuję, że jej niewyinierzono. Mógłbym także przywitśdź niektóre czyny Don Miguela, którego sławę przyjaciele przeszłego Ministeryum angielskiego ocalić myśleli, obwiniając go tylko o tchórzostwo i okrucieństwo. Jednakże kilka, słów powiem o tern, co rozumiem przez wyraz zasady naszej niemieszania się. W wszelkich przypadkach, gdy naród jaki w Europie, bez względu na to, w której stronie leży, prawa swoje odzyekać usiłuje, a mieszanie się obcego mocaretwa czyni mu w tern przeszkody - krok takowy jest wyraźnym czynem nieprzyjacielBkim względem nas, nietylko z powodu, że usprawiedliwia zamach przyszły na wolność i niepodległość naszą, ale ponieważ zdrowy rozum uczy, ie przez mieszanie się takowem:wołają niejako na nass "poczekajcie eokob. wiek, wprzód przygnieciemy waszych naturalnych sprzymierzeńców, przyjaciół wolności w innych krajach, a załatwiwszy z nimi rzecz, napadniemy całetni siłami na was."Późna dnia godzina nie dozwala mi dotknąć ważnego pytania. Gdyby w Królestwie Hannowerskiem powstanie wybuchło, czyliżby związek, niemiecki nieuwaźał za obcą interwencyą przysłanie do tego kraju wojsk angielskich? A czyiiż Polacy i Rossyanie, chociaź pod jednym i tymsamym Monarchą, nies ą tak o b c e mi w zgl ę d e m s i e b i e, j ak H a n ń o - werczykowie i Anglicy? - Kończę mowę moją, Panowie, przepraszając was za tak wielkie przedłużenie waszego posiedzenia." J eden z dzienników tutejszych mówi: "W świecie politycznym rozprawiają wiele* o ukrytym w tajemniczej ciemności projekcie do prawa o parostwie, przez które każdemu z wielkich ciał państwa, a nawet instytutowi, jako ciału naukowemu, pewna liczba parostw/ udzieloną zostanie. Zapewne i Sąd Kassacyjny w Izbie wyższej będzie miał swoją re? prezentacyą. Ministrowie zachowują o projefccie tym największe milczenie i nic więcej o nim nie słychać , jak tylko to, cośmy powyźćj czytelnikom naszym udzielili; zdaje się atoli, że już Kommissya w tym celu ustanowioną została."
HIIIH,II;HHMIII !
Rozmaite WiadomOSrCI.
Gazeta Polska (Warszaw«) w nadeeł. artykule donos», iż znany redaktor P s z c z ó ł ki Kra k o w s k i ej, Majeranowski, w pierwszych dniach rewolucyi, wraz z kolegą drugim, Sołojewiczem umknął do Wadowic,lecz że rząd austryacki kazał ich wypędzić i t. d. Berlińska Gazeta Vossa taki pod napisem Warszawa d. !j. Stycznia zawiera artykuł: "Obywatel, który w tych dniach powrócił z Krakowa powiadał, iż tam mówiono o śćiągnieniu wojska austryackiego na granicach Polski. Redaktor gazety Krakowskiej Majeranowski, chciał uciec do Austryi, lecz doznał w tern przeszkody z strony władzy granicznej i został napowrot do Krakowa odesłanym." Taż Gazeta umieszcza, począwszy od numeru 18go, zdanie sprawy Komitetu do przejrzenia papierów policyi tajnej Ustanowionego. W dalszym ciągu (nutnerze 23. tejże gazety) wyrażono: "W oetatnich latach tak postąpiło zepsucie, że myśli obywatelskich szukano nawet w kloakach, Z takiego to miejsca przy ulicy Sto Jurskiej roku, raport o następującej dwóch osób rozmowie, która dała wiele do myślenia policyi tajnej: ""Czy mówiłeś z Jozefem i Karolem? Nie, to nic nieznaczy, źe te buhaje nas się boją. Gdy się przekonają, że to nic, będą się mieli za bezpiecznych, a my swojego dokażemy. Lecz mnie chodzi tylko o jednego Pułkownika, Trzeba czekać na odpowiedź z Poznania,"
ANEKDOTA, Napoleon lubił przystojność nawet u innych. Dnia jednego przybył do niego do St. Cloud, pewien znany z skąpstwa dworzanin, w nędznej najętej bryczce. Z zbyt wielkiej oszczędności nietrzymał ekwipaźu. Widział to Napoleon i rzekł do niego: "Zdaje się, Panie Hrabio, iź niemasz powozu." -N. Panie. - "Jutro rano odbierzesz WPan odemnie powóz." - Wasza C, Mość - i W pomieszaniu radości i uszanowania skłonił -ię aż do samej ziemi. - Nazajutrz rano zajeżdża w podwórze Hrabiego pyszny powóz 3IC 4konnym zaprzęgiem. - Znajdujący się przy powozie sługa Cesarski mówi do Hrabiego: "Od N. Cesarza." - Bardzo dobrze, bardzo dobrze. - "A tu, Panie Hrabio, rachunek!" - Zmarszczył czoło Hrabia, ale <JE miał robić, - zapłacił.
Dama, szczególnie posiadająca język francuzki, moie natychmiast jako guwernantka snaleść pomieszczenie. Bliższą wiadomość powziąść można w księgarni P. Mittler». Młody człowiek, posiadający język polski l łaciński, znajdzie niebawnie miejsce w Poznaniu, Bliższa wiadomość w księgarni P, Mittlen.
W dominium Wilkowi e niemieckiem pod Lesznem, znajdują się dwa ogiery z najpiękniejszej rassy sławnego stada Xiąźęcia Sanguszki. - Amatorowie rasowych koni, mający piękne klacze, mogą je przysyłać do Wilkowa, gdzie za zapłatą 25 tal. od jednej klaczy, odetanowione zostaną. - Pxzytetn oswia'dzczasie, Że, jeżeliby kto chciał nabyć jednego z tych pięknych zwierząt, takowy sprzedanym być może.
124'
Ofiarowanie towarów przez Louis Falka, w rynku m 98. Wysokiej Szlachcie i Prześwietnej Publiczności donoszę najuniżeniej, iż w dniu dzisiejszym otworzyłem pod powyższą firmą nowy handel towarów krojnycli.
W mocnem zaufaniu ku łaskawej życzliwości osób kupujących, których względy, ile sobie śmiem pochlebiać, potrafiłem sobie dotychczas poniekąd zjednać, spodziewam się, iź mogę być pewnym licznych łaskawych odwiedzin mojego eklepu, i przyłączam najuni. źeńszą prośbę, aby Prześwietna Publiczność zaufanie, które m zaszczycała dawniej brata mojego Meyera Falk, na mnie siać raczyła, pewną będąc, iż moje usilne starania staraniom jego wyrównywać będą, a on łaskawość tę, gdy jedynie tylko z jego woli do niej się odwołuję,z największą uznawać będzie wtfzię. cznością. Ceny moje stałe są jak najumiarkowańsze, i każdy przy skorej i rzetelnej usłudze zupełnie się o tern przekona. Sklep mój jest w kamienicy matki mojej, wdowy Falk, z przodku na pierwszern piętrze.
Poznań, dnia s6. Stycznia 1831» .AAaAaAMr
Wyciąg z Berlińskiego kursu papierów i pieniędzy.
Dnia 25, Stycznia 1831.
Papiera- Gotowi- I mi zną fpo po Obligi długu państwa 'i i 89$ 88J Obhgi bankowe ai do włącznie
Zachodnjo- Pruskie listy zasta
Listy zastawne W. Xi stwa Poznańskiego. , .
Wschodmo- Pruskie . . , 90} 9 102£
Poznań, dnia 28. Stycznia i831.
Papierami, Gotowimj. Od sta.
Kun obligów ID, Poznania 91 4
Powyższy artykuł jest częścią publikacji Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1831.01.29 Nr24 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.