GAZETA

Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1831.05.16 Nr110

Czas czytania: ok. 9 min.

Wielkiego

Xiestwa p O Z N A N S K I E G O.

Nakładem Drukarni Nadwornej W JDekera i Spółki. - Redaktor: A. RaabsM

)J( ilO.

W Poniedziałek dnia 16. Maja 1831.

Wiadolllości zagraniczne.

Królestwo Polskie.

Z Warszawy, dnia U. Maja.

Onegdaj na posiedzeniu Izby Poselskiej, Deputowany Krysiński powtórnie wnosił, aby bezzwłocznie wybraną została Kommissya Dyplomatyczna. N astępnie trwały narady czy J'Iljt nastąpić nowe wybory Posłów i Deputowanych; w wotowaniu za nowemi wybojami 1¥0 głosów 36 a przeciw 48.

Na wczorajszej seesyi Izby Poselskiej Mar:fZałek doniósł, że dawniej podany projekt, ci¥ znaki wojskowe zostały przywrócone lak, jakie były za Xiestwa Warszawskiego, odesłany został Wodzowi Naczelnemu i Kommieeyi wojny; Wódz Naczelny życzy, aby ID projekt jeszcze odłożono do dalszego czaili. Deputowany Wołowski doniósł, źe Kommissatz obwodu Socbaczewskiego nakazał, aby mzem mieszkańcy gmin udawali się do Lowi2a dla wykonania przysięgi, i aby na to świadectwa odbierali na papierze stępJowym; Uznano za niepotrzebne branie świadectw i polecono, aby nie razem wzywać mieszkańców. Następnie zarzucano Ministrowi skarbu trwonienie grosza publicznego, oraz nadużycie w podwyższeniu pensyi Referendarzowi Ostrowskiemu, z czego tłumaczył się Minister, N akoniec prawie jednomyślnością przyjęto projekt, że Senatorowie, Posłowie i Deputowani, którzy dotąd niewykonali przysięgi i niepodpisali aktu uznającego dzisiejszej rewolucyi za narodową, jeśli tego nieuzupełnią najdłużef w dniach 30, wykreśleni zostaną z rzędu Senatorów, Posłów i Deputowanych Królestwa Polskiego. Senat onegdaj i wczoraj naradzał się nad projektem o reprezentacyi prowincyi Litewsko - Wołyńskiej. Generał Gubernator M. St. Warszawy. - Odbyty przegląd gwardyi narodowej Warszawskiej przekonał mnie, źe zaufanie jakie rząd narodowy w instytucyi tej położył, zawiedzionem niebędzie. Miło mi jest oddać sprawiedliwość usiłowaniom, których skutek przeszedł oczekiwanie moje. Gwardya narodowa dowiodła, źe przy licznych zatrudnieniach obywatela, i częstej kolei wart ćwiczenie się w powinnościach żołnierskich niejestjej oLcem. Gwardya piesza i konna, we wszystkiem odpowiada celowi swojemu i w własnych chęciach znalazła środki dojścia wkrótce do tego celu, do którego inni przez długą pracę zaledwie dochodzą. Artylerya zaś tejże gwardyi z nadzwyczajną zręcznością odbywszy rękoczyny, przypominała w nich starego żołnierza biegłość. Mam przeto za obowiązek ogłosić publicznie, tak wzorowe i godne postępowanie, wzywając knej drodze w usiłowaniach waszych nietylko nieustawali, lecz przeciwnie zachęceni sprawiedliwością, którą jak naj chętniej, prawdziwie na nią zasługującym, zawsze zwykłem oddawać, równie jak dotąd szypkim do wydoskonalenia się zupełnego postępowali krokiem. - Generał piechoty J. Hr. Krukowiecki.

Wyjątek Z Ihtu Z Krakowa. "Mnóstwo osób wczoraj na tutejszych Bielanach obchodziło dzień 3. Maja. Na mogile Kościuszki był faierwerk. Wszyscy tu obecni obywatele Królestwa Polskiego składali jak jedną rodzinę.

W wilią dnia tego panowała okropna burza, piorun uderzył w klasztor na Tyńcu, gdzie są Jezuici; cały klasztor spłonął. Wspaniała była exporracya zwłok szanownej Hrabiny Ledóchowskiej. Od Podgórza rozciągnęli kordon Austryacy, aby niewpuścić cholery, której przybycia i tu się lękamy." Kościół XX. Karmelitów na Krak. Przedmieściu był wczoraj napełniony mieszkańcami stolicy w czasie nabożeństwa żałobnego za dusze obrońców Polski, chwalebnie poległych w teraźniejszej wojnie. Niemcy.

Z Frankfortu n. M., dnia 6. Maja.

Hrabia Worońcow, C. Rossyjski Gen. Adj" Generał piechoty i W. Rządzca N owej Rossyi i Bessarabi, przybył do tutejszego miasta. F r a n c y a.

Z Paryża.-Dnia 30. Kwietnia, jako w wigilią Ś. Filipa Jakoba, przyjmował Król powinszowania.

Dziennik T e m p s powiada, ii odwołanie Hrabi Guillerninot z urzędu Posła w Konstan.

tynopolu było dnia 30. Kwietnia głównym przedmiotem rozmów w salonach pałacu Palais-Royal. Jako powód tego odwołania miano przytoczyć następującą okoliczność: Mniemając Generał Guilkminot, iż Rossya ma nieprzyjacielskie zamiary przeciw Francy i, poczytał zażalenia Polski l Porty na Rossyą, za upoważniającego do działania przeciw planom tej ostatniej; tak postępując sądził się być pewnym domyślnego przychylenia się Anglii i Austryi i stosownie do tego podał Dywanowi nieco drażniącą notę, w której, jak świadome rzeczy osoby twierdzą, przedstawić miał niepodległość Polski jako nieodzowną rękojmią spokojności E uropy i istnienia państwa Ottomańskiego. Tato nota miała być właściwym powodem odwołania Hrabi Guileminot. Podług obrachowania jednego z tutejszych dzienników, płace rozmaite, które Marszałek Macdonald do rewoluryi lipcowej pobierał, wynosiły 234,000 Kranków, tojest 1000ooFr. jako W. Kanclerz legii honorowej, 40, OOOFr,jako Marszałek Francyi, 25,000 Fr. jako M¥. General Król. gwardyi, 16,000 Fr. jako Mini.

eter Stanu, 12,000 Fr. jako P ar, 6coo FI. jako Kawaler wielkiego Krzyża legii honorowej, 5000 Fr. jako Gubernator i5go okręgu wojskowego, 30,000 FI. na mieszkanie jako W. Kai> clerzowi, tudzież na meble, opał, światło i t,d, U d rewolucyi lipcowej przestał być Ministrem Stanu i Majorem-Generałem gwardyi, przezco utracił 41,000 Franków, tak iż z kass rządowych pobiera tylko jeszcze 193,000 Frankow. Tutejszy Arcybiskup wydał okólnik do plebanów swojej dyecezyi, w którym ich wzywa, ażeby imieniny Króla obchodzili uroczyście w swoich kościołach w tym samym sposobie, jak dawniej dzień S. Ludwika i S. Karola. Po. dobńy okólnik wydał także Biskup Wersalski do podrzędnego mu duchowieństwa. Spodziewany tu jest z Londyn u Xiążę Le0pold Sachsen-Koburg. Syn Pana Kazimierza Perier wyjechał dnia 29. Kwietnia gońcem do Rzymu. "Jest on - pisze M o n i to r- wysłany z depeszami, w których rząd irancuzki z całą mocą wyrazu OOwołuje <<ię do praw ludzkości na korzyść arlJ skompromitowanych przez ostatnie wypadki w państwach Rzymekich." N a pamiątkę wypadków lipcowych ustanowiona jest nowa oz do ba pod nazwiskiem K r z y źa l i p c o w e g o . J estto srebrna białoemaliowana , trzypromieniowa gwiazda z korona" W środku gwiazdy, w trzy obwody kolorami narodowemi oddzielonej i wieńcem dębowym owiniętej, wypisane są dni: 27., 28-i 29. u. p c a 18 3 O ; nap i s ok ó l n y: D a n a p r z e z Króla F r a n c u z ów. N a drugiej stronie jest ko« gut francuzki ze złota i napis okólny: O j c z y z n a i Wo l n ość. Ozdoba ta noszoną będzie w dziurce od guzika; przywiązane są do niej zaszczyty ozdoby legii honorowe;. Odbierający takową wykonywa pczysięgę mei» ności Królowi, oraz posłuszeństwa Karcie i U' stawom krajowym. W M o n i t o r z e z dnia 4. Maja czytań* co następuje: "Dziś rano rozgłoszono w plbliczności wieść o mniemanych poruszeniach armii austryackie?} i o rozkazach, wyszlychdo wojska francuzkiego w południowej erejti p; .ństwa. Do takowej wieści najmniejszego niebyło powodu; ograniczamy się na zrobieniu lej uwagi, iż ją poszczono w dwa dni po danych przez ciało dyplomatyczne zapewnieniach i wynurzeniu przez Króla zaufania,!! pokój utrzymanym będj.ie. Niemożetny dEf mocno napomnieć publiczności, aby nieaiwierzała podobnym wiadomościom." -Z koncertu Pana Paganiniego, danego m korzyść ubogich, wpłynęło 6ioi Franków. I hiszpańskie ściąga w bliskości granicy, mianowicie zaś wAragonii. - Duchowieństwo pociągnięte jest do opłacania podatku wojen» nego. Z Wiednia donoszą nam pod dn. 22. Kwietnia: N akazano nowy zaciąg wojska 50,000 ludzi. Przysposabiają, materyał na 133 bateryy. Do Włoch posiano 8000 cetnarów prochu.

Wojsko nasze w tern kraju wynosi 110,000 ludzi, a ma być powiększone do 200,000. ArcyXiecia Karola przeznaczają na wodza naczelnego. (Zob. wyź ) W Gazecie Francyi czytamy: "Z Bressuire donoszą, iź banda Karolisty i Szuana Diot wciąż się powiększa i rachować ją teraz można na 7 do 800 ludzi." Hiszpania.

Z Madrytu, dnia 19. Kwietnia.

Terroryzm nieprzytłumił tu bynajmniej stronnictwa liberalnego, ale raczej wprawił w ruch siły jego. Rozdają tu odezwę, która wszystkich Hiszpanów w na/dobitniejszych wyrazach do przywrócenia Konstytucyi wzywa, Portugalia, Z L i z b o n y, dnia 14. Kwietnia, Rząd nasz zet wał widocznie przyjaźń z Francyą. N a reklamacye Konsula Francuzkiego odpowiada pogróżkami i przechwałkami. Do tych zniewag przydał w tych dniach nową, rozkazawszy na wszystkich rogach ulic poprzylepiać rozkaz do mieszkańców stolicy wydany, aby o każdym Francuzie bawiącym w Lizbonie niezwłocznie rządowi, pod karą więzienia, donieśli. W skutek takowego kroku rządu Portugalskiego wsiadł P. Cazas, Konsul Francuzki z wszystkimi współziomkami swoimi na okręt. - Dziś wysiano ztąd gońca do Madrytu. Mówią, źe D o n Miguel żąda posiłków od dworu Madryckiego. Niedawno oświadczył Don Miguel Konsulowi Francuskiemu, źe stosownie do traktatów istnących pomiędzy Portugalią a Anglią, Anglia obowiązaną jest, na przypadek wkroczenia obcych wojsk do Portugalii, bronić kraj ten przeciw napaści. -. W Porto tracić będą w tych dniach mnóstwo osób. A n g l i a, Z L o n d y n u, dnia 4. Maja.

Uzbrojenia w naszych portach morskich są bardzo znaczne. Tej chwili stawiają w pogotowiu okręty liniowe "Xiąźę Regent" "Caledonia" i "St. Vincent", każdy o 120 działach, "Azja" o 84» "Donegal" i "Revenge", każdy o 76, i "Talavera" i "Wellesley", każdy o 74 działach. Eskadra zgromadza się w Spithead, i;dzie Wice-Admirał Edward Codrington obejmie naczelne dowództwo i bandera jego powiewać będzie na pokładzie okrętu "Caledo

nia". Pod nim dowodzić będzie Kontr-Admirał W. Porker. Przeznaczenie eskadry jest jeszcze niewiadome. T u 2 C Y a, Powszechna Gaieta donosi z Konstantynopola dnia 11. Kwietnia: "Jedna część fiuty tureckiej jest podobno przeznaczona do wybrzeża Albańskiego, 3 druga do Algieru, który, jak powiadają, ma być przez Francuzów Turkot» oddany. - W skutku wybuchłego nanowo powstania w Albanii, W. Wezyr w przykrein ma się znajdować położeniu. Także w Bosnii i Strwii, niemniej w Syryi, zaszły świeżo wielkie zaburzenia. Odchodłi tu stąd liczne wojsko regularne. Przed kilku dniami został Wice-Admirał uduszonym (podobno nieprawda); przyczyna niewiadoma, mniemają jednak, iź miał udział w odkrytym spisku, " G 2 e c y a.

G o n i e c S m y r n e ń s k i mówi w liście z N auplii z dnia 15 Lutego o rozruchach wy. nikłych w Hydrze, jak następuje: "Wiado« mość o rozruchach w Hydrze tembardziej rząd zatrwożyła, źe Ipsaryoci oświadczyli, iź pójdą za przykładem Hydry. Duch publiczny w Eginie, głównem siedlisku Ipsaryotów, niesprzyja rządowi, jak to z wielu zdarzeń poznać można. Od czasu jak Pan Mustoxidi, na rozkaz Prezydenta, nauki w szkołach publicznych bardzo ograniczył, utworzyło się w Eginie wiele szkół prywatnych, w których nauki podług obszerniejszego daleko planu udzielają. W tych szkołach czytają starożytnych autorów Greckich, którzy są z publicznych szkół wywołani. Ipsaryoci szydzą z takich publicznych szkół, a gdy niedawno szkoły te z okoliczności imienin Prezydenta były oświecone, uczniowie szkół prywatnych zebrawszy się w znacznej liczbie, wytłukli w nich okna. N azajutrz aresztowała Policya dwóch nauczycieli prywatnych i postanowiła oddalić ich na dwóch statkach z Eginy. Zaledwie atoli z portu wypłynęli, gdy mnóstwo statków Ipsaryotskich udało się za nimi i przyprowadziło ich napowrót w tryumfie do Eginy. - Ze wszystkich stron objawia się groźna oppozycya przeciw rządowi., N awet Senat wbrew swemu zwyczajowi opiera się od kilku tygodni woli Prezydenta. Koletti, Manghina a nawet Colokotroni stali się nagle nieposłusznymi. Prezydent doznał w kilku ważnych przedmiotach oporu. Wniesione np. przez niego prawo przeciw wolności druku, zostało odrzuconem. Chciał on Panu Kalergi nadać włości, sprzeciwił się temu Senat, a Colocotroni był pierwszym z pomiędzy tych, którzy głos przeciw temu podnieśli i t. d. "

Gazeta Królewiecka donosi, ii podług listów z Wilna d. 18« Kwietnia, miasto to znajdowało się dosyć odciętćm i prawie w stanie oblężenia; wszakże ze wszech stron nadciągały wojska. Spodziewano się więc prędkiego całej tej okolicy oswobodzenia z powstańców. Dnia 57. Kwietnia umarł w Turynie Król Sardyński, Karol Felix, przeżywszy lat 66.

Następca jego, Karol, Amadeusz Albert Savoyen-Carignan, urodo dn. 3. Paźdz. 1798-» zaślubiony od I. 1817. Teresie Franciszce Jozefie Joannie Benedykcie, Arcy-Xiężniczce Austryackiej, córce zmarłego Arcy-XięciaFerdynanda Toskańskiego. List z Lizbony dnia 14. Kwietnia pisany, wspomina o ciągłych okrucieństwach, jakich się Don Miguel dopuszcza. Między innemi opowiada następujące zdarzenie: Don Miguel lubił walkę byków. Przypadkiem jeden byk wywrócił go. Dworzanie korzystając 2 wypadku donieśli mu, że pan, u którego byk się wychował, jest liberalistą, przyjacielem Konstytucyi. Taka wiadomość rzuciła dostateczne Światło w przekonaniu Miguela na całe zdarzenie. Wkrótce rozkazał zapalić i zburzyć dom tego obywatela.

ZAPOZEW EDYKTALN\.

Wzywają się niniej slem ci, którzyby do kaucyi przez exekutora Jeziorskiego przy Sądzie Pokoju w Szamotułach w ilości aoo Tal. złożonej, pretensye jakie rościć mogli, aby takowe w trzech miesiącach, a najpóźniej w terminie na dzień 19, Lipca r. b. przedpołudniem o godzinie lotej przed Assessoren! Sądu Ziemiańskiego U r, Thiel w Izbie naszej instrukcyjnej wyznaczonym zameldowali, gdy w razie przeciwnym z swemi pretensyami wykluczeni zostaną, a kaucya exekutorowi Jeziorskiemu zwróconą będzie, Poznań, dnia 34. Marca 1831.

Król. Pruski Sąd Ziemiański.

OBWIESZCZENIE.

Dobra szlacheckie Wiejce w powiecie Międzychodzkim, Wielkiem Xiestwie Poznańskiem nad rzeką Wartą dwie mile od miast Skwierzyny, Międzychoda i Drezdenka leżące, będą na trzy lata od St, Jana I. b. do St. Jana i834publicznie najwięcej dającemu wydzierżawione. Termin do wydzierżawienia ich wyznaczony jest nadzień 10. Czerwca r. bo godzinie litej przedpołudniem odbywać się będzie tu w Międzyrzeczu, przez Delegowanego Sędziego Ziemiańskiego Goltz. Ochotę dzierżawienia mający wzywają się nań niniej. szem. Dzierżawca rnusi kaucyą, połowie dzierżawy rocznej wyiównywającą, każdy licytant zaś przed przypuszczeniem do licytum300Tak złożyć. Inne warunki codziennie w Registraturze naszej przejrzeć można. Międzyrzecz, dnia 18. Kwietnia 1831.

Królewsko - Pruski S ąd Ziemiański» OBWIESZCZENIE.

Do publicznej sprzedaży odebranych Ur. J 0zefowi Krzyżanowskiemu, dziedzicowi dóbr Pakosławia rzeczy, jako to: sukna, siodełków z przynależytościami, wyznaczyliśmy termin na dzień 6. Czerwca r. b. zrana o godzinie gtej w tutejszym Inkwizytoryacie, na który wszystkich ochotę kupna mających z tem nadmienieniem zapozywamy, iż wylicytowany przedmiot natychmiast zapłaconym być musi. Poznań, dnia 4. Maja 1831.

Królewski Ink wi zy toryat.

List gończy.

Pociągnięty do indagacyi za łupiestwo na publicznej drodze parobek Marcin Drzewiecki, który w kajdany od ręki do nogi okuty był, zbiegł przewodnikowi na dniu wczorajszym to jest 11. b. m., na transporcie między Kostrzynem a Swarzędzem. Wszelkie władze tak wojskowe jako i cywilne upraszamy przeto niniejszem, aby na zbiegłego zbrodniarza czuwały, jego w razie zdybania aresztować i nam pod ścisłą strażą odesłać raczyły. Rysopis.

Ro dem, z Pyzdr; miejsce pobytu, Powidz; religii, katolickiej; lat, 40; wzrostu, 5 stop 3 cale; włosów, blond i krótko obciętych; czoła, pokrytego; brwi, blond; ocz, niebieskich; nosa, długiego i kończatego ; ust, wielkich; wąsów, ciemny eh; zębów, zdrowych; podbródka, okrągłego; twarzy, szerokiej wpadłej ; cery, blado żółtawej; postaci, siadłej; mówi po polsku; szczególnych znaków niema. Ubiór.

Czapka, sukienna niebieska; stara potrzebowana westka;stara sukienna kamizella; szare nowe dryllichowe spodnie i trzewiki bez pończoch. Poznań, dnia 12. Maja 1831.

Królewski Ink wizytoryat.

(Z nadzwyczajnym dodatkiem,tyczącym sig Cholery,")

Powyższy artykuł jest częścią publikacji Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1831.05.16 Nr110 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.
Do góry