GAZETA
Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1831.06.29 Nr147
Czas czytania: ok. 9 min.Wielkiego
Xic&twa p O Z N A N S' K I E G O.
Nakładem Drukarni Nadwornej Dekera i- Spólki,- -- Redaktor: A» Raabski.
J\f 147. - W Srodę dnia 29. Czerwca 1831,
Do. c Z y t e l n i k ó w j3 a Z & t y.
Z kończącym się drugim kwartałem przypominamy, ii- prenumerata' ówierćroczim diu tutejszych czytelników wynosi: . . . 1 - Tal. 181. * gr, ; , dla zamiejscowych zad: . . . 2 TaK Zamiejscowi czytelnicy odbierać będąza tę cenę CODZIENNIE wychodzącą gazetę n* Wszystkich Król. Urzędach Pocztowych w całej Mbnarchiii Prenumerata exemplarza na papierze kancellaryjpym wynosi 15 sgr. ewiererocznie wjęcćj Od powyższej ceny. - Nie naszą będzie winą, jeżeli dla pełniejszego zamówienia w ciągu bkzą cego kwartału, poprzedzające numera niebędą-mogły być przesłanek Poznań, dnia 29. Czerwca 1831.
Expedycya Gazet W De Wera l Spółki.
Wiadoll1ości krajowe.
Z Berlina, dnia s6. Czerwca«.
W dzisiejszym numerze P o w s z e c h n ej Gazety Państwa Pruskiego czytamy na* -typujący artykuł: "Z Rygi, dnia 5. (17.) Czerwca. VV skutku ostatnich działań Gen.Gubernatora, Barona von der Pallien, spokojność na Żmudzi prawie zupełnie już była przywrócona. Przeszło 60 obywateli szlachty jui się byli poddali, a najcelniejsi dóbr posiadacze udali się juito osobiście, już na piśmie do poroienionego Gen.-Gubernatora, poddając się na łaskę N. Cesarza. Jakoż nieczekali na niedługo, albowiem Baron vonder Pahlen odebrał pried niewielu dniami od Ministra finansów wiadomość" iż ma by« zniesionym sekwtstr s dóbr wszystkich łych obywateli, którzy się.dobrowolńie poddali na> ła.k«, N. Cesarza. Ten przykład łagodności sacaynał już na Żmudzi najpiękniejsze wydawać owoce, gdy Generał Giełgud, zbliżywszy. się z-wojskiem regularnem, nanowo okoliczności tej prowincyi zamieszał* Mamy 1\1> wiadomość, iż Generał Giełgud znajduje się w Kownie, ściganym będąc przez mocny oddział wojęka rossvjskiego, Generał' Sacken stoi niedaleko Wilna z korpusem obserwacyjnym około 10,000 ludzi wynoszącym; kilka innych na Żmudzi rozłożonych oddziałów wojska roesyjskiego, podobno cotjlko ilfYO>. 'lowi Polskiemu odporu. - Cholera w naszein mieście zmniejsza się codziennie. Ani jednego dnia niebyły przerwane czynności; żaden czynny kupiec nieopuścił Rygi lub swych zatrudnień z przyczyny choroby; żadna władza nieprzestała być czynną, wyjąwszy jeden Magistratu oddział, trudniący się sądzeniem obszernych procesów. Wszędzie największa panowała spokojność, która tylko % początku objawienia się c h o i e r y na czas krotki przez .garstkę wyrobników na przedmieściu Moskiewskiem była naruszoną. L udzie ci tak się przerazili dziecinnemi wieściami o losie chorych, których z ich mieszkań · wzięto do ejpitala, iż Umyślili, zaprzestać robót. Wszakże łagodne środki, namowa i urządzenie szpitala na pomienionein przedmieściu, wszystkie te kroki dostatecznemi były do przywrócenia porządku i zaufania. Śmiech tu wzbudzają bajeczne nowinki niektórych zagranicznych gazet o Rydze. Prawda, że jeeteśmy tego mniemania, iż c h 0ie ra nieudziela się przez dotknięcie i rzeczy.; lecz to -nas nie wstrzymuje od przedsięwzięcia wszelkich środków ostrożności, aby zapobiedz udawaniu się chorych osób na wsie, i w rzeczy samej dotąd te tylko osoby, -które na początku choroby opuściły miasto, pomarły w-okolicznych wsiach, w których zresztą nierozszerzyła się bynajmniej w dalszej rozciągłości zaraza. Gdyby cudzoziemiec przybywszy widział panujący tu ruch handlowy, niewierzyłby , iż mamy do walczenia z chorobą, która dzięki Bogu ustaje."
«WIWUWWWM«
Wiadomości zagranIczne.
Królestwo Polskie.
.Z Warszawy, dnia 23. Czerwca.
Ogłoszono tu uchwałę sejmową, zapadłą na dniu 20. m. - b., której, po krótkim, zastosowanym do okoliczności wstępie, ta jest treść dosłowna: "Wszystko złoto i srebro w kościołach i domach modlitwy wszystkich wyznań, w całej rozciągłości Królestwa Polskiego będące, a niekoniecznie do służby Bożej potrzebne, zajmuje się na użytek kraju. .Zostawia się wszakże wolność przełożonym kościołów, zastąpienia ilością pieniężną w brzęczącej monecie wartości, na jaką te sprzęty otaxowane zostaną. - Wybrani przez rady obywatelskie w kaźdem województwie członkowie, pod prezydencyą Biskupa, w razie jego niebytnosci, właściwego Suffragana lub zastępcy, co do własności wyznania katolickiego; a pod prezydencyą obywatela, z przybraniem przełożonych wyznań niekatolickich, gdy chodzić będzie o własność tychże wyznań, sprawdzą spis sreber i złota po kościołach zakonnych i domach mn. dlitwy znajdujących się, i te z nich, które do służby Bożej nu okażą się nieodbicie potrze.bnemi, ocenienie czego patriotyzmowi Kornmissyy niniejszem prawem postanowionych najmocniej się porucza, prześlą mennicy z dokładnym spisem wagi. Rząd N arodowy dla · nadania jednostajności działaniu, po porozumieniu się z władzami duchownemi, wyda stosowne Kommissyom instrukcye. - Na wartość tego srebra i złota wydane będą duchownym obligi skarbowe 6 od sta rocznie przynoszące, licząc za czystą grzywnę podług oszacowania przysięgłych Złt. 1 /\ na kapitał. War. tość złota ocenioną będzie stosownie do art. 6 - 7. postanowienia z d. 1, Grudnia 1815. r.
Obligi te własność każdego kościoła i domu modlitwy stanowiące, pod żadnym pozorem · niebędą mogły być przed upływem terminu amortyzacyi kościołom .lub domom modlitwy odebrane. - Procent od wyżej wzmiankowanych obligów 6 od sta, corocznie przez skarb publiczny opłacany, użytym będzie na amortyzacyą, aby gdy eię dostateczny uzbiera kapitał, sprawione były dla każdego kościoła takież same srebra, jakie duchowieństwo składa w 0. nerze oj czyźnie. " Senator Wojewoda Antoni Hrabia Ostrowski., jako 'General dowódzca gwardyi narodowej i straży bezpieczeństwa miasta stołecznego Warszawy, wydał z powodu nakazanego przez Rząd pospolitego ruszenia, w dniu wczorajszym odezwę, w której między innemi wyraża: "W przeciagu'dni trzech najdalej, każdy mieszkaniec Warszawy., młody czy starszy urzę« dnik lub rzemieślnik, od osobistej służby wyłączenie mający, czy też czynny gwardzista, słowem każdy, kto dobry Polak, niech będzie gotów na zawołanie swego dowddzcy do wystąpienia na oznaczone l ub oznaczyć się mające punkta. Kto nieprzyniesie broni, daną mu będzie kosa, pika lub inne żelazo. Ktoby się zaś niestawił, padnie na niego ohydne piętno, że niekocha ojczyzny, dotknie go przepisana postanowieniami Rządu odpowiedzialność. Przestrzegam nadto, iż za uderzeniem alarmu, każdy do właściwego dowódzcy w największym porządku, cichości, sworności, posłuszeństwie dla wydanych przepisów i rozkazów udać się ma; bo obok obrony zewnętrznej, jeżeliby ta słała się potrzebną, porządek wewnętrzny, bezpieczeństwo osób i majątków, jak najtroskliwiej przestrzegane będą. Każdy pod tyra względem uchybiający, do najściślejszej odpowiedzialności, i jako w mieście w stanie ciąganym zostanie, jak niemniej, i co gorsza, za złego Polaka publicznie ogłoszonym... Do żadnej klassy wyłącznie, do żadnego ludu, lub ludzi, do żadnego nawet z namiboj toczącego narodu, niemamy żadnej namiętnej, osobistej nienawiści, podłej żądzy, zemsty. Cnotą i w Bogu ufnością, chcemy się zbawienia ojczyzny dokupić, a w końcu ciągle wyznajemy, bo takie jest duszy naszej usposobienie i narodu całego postanowienie, iż chcemy u» inrzeć lub zwyciężyć." W końcu Generał dowódzca wzywa raz jeszcze Warszawian do oręża, do broni, na wały, na okopy, do barykad, i tam na te miejsca, gdzie w razie potrzeby, obroną Warszawy kierujący Gubernator, wskaże punkt walki i nowej sławy. Z Płocka kto mógł, uchodził przed nieprzyjacielem. Dawny Prezes Kobyliński, tudzież teraźniejszy Małowiejski, niezdąźywszy przeprawić się, podobno są wzięci przez Rossyan, jako też Prezes Trybunału Dembowski. N i d e r l a n d y » Z Bruxelli, dnia 17. Czerwca.
Od dnia dzisiejszego wychodzi tu "M o n it o r Be Igi c Ki" , Redakcya tego urzędowego dziennika powierzona jest Ministerstwu spraw zagranicznych. W pierwszym numerze tego dziennika umieszczony jest następujący list Regenta do J ego Królewicz. Alei Xiecia SachsenKoburg: "Kongres przyznał W. Królewicz.
Mci w imieniu ludu belgickiego koronę. Przez ten akt władztwa powierza los narodu Twojej mądrości i oddaje honor narodowy pod tarczę osobistego W. Królewicz. Mci honoru, który odtąd jest od tamtego nierozdzielnym. Belgijczykowie zdają się na skuteczne WKMci usiłowania, które, w połączeniu z usiłowaniami wysłanych do WKMci przez Kongres Deputowanych, tudzież Kommissarzy rządu, pozyskają uznanie naszych sprawiedliwych żądań ze strony pełnomocników Konferencyi Londyńskiej. Będzie to pierwszy zakład Twojego do ludu belgickiego przywiązania. N aród ten za granicą źle poznany i oczerniony, dowiedzie W. Królewicz. Mci jako Królowi swemu, źe jest godnym lepszego nad ten losu, który m u, jak się zdawało, chciano zgotować, a któremu niebyłby się nigdy poddał, pomimo chęci poniesienia wszelkich dla utrzymania powszechnego pokoju ofiar, zgodnych z jego honorern i z bezpieczeństwem jego bytu jako narodu niepodległego. Poczytuję sobie za powinność, zawiadomić WKMość, iż od prędkiego ukończenia układów, los Belgii, a może nawet i spokojność Europy zależy. Przekonany oraz jestem, iż jest rzeczą największej wagi, ażeby Konferencya unikała pilnie przywiedzema zacnego narodu do rozpaczy - rrarrrqIII. który uczynił wszystko, aby się . U d i ™ S i l sobie odpowiadającym inny«, Ląd /\m europei skim, a który przez wybór WKMci świeźo no wy tego złożył dowód. Oświadczam nad o beż ogrodk., że, gdyby wbrew wszelkiemu oczek.wanm .mimo starania WKM c, propozycye Belguczykow z pogardą zostały przy Le lub wcale odrzucone, nie p oz' ostaniena' m. /\ tyko w podmes.en.u oręża szukać nasz,go zbawe
«kW F' /\' T * W* -iwanem" « Tl r"r T_l OdWf?Ce"ie od nas nieszczę.
scia, ktoreby się na całą zlało Europę. Niedy żaden Aiąźę meznajdował się w piękniejsze™ po o emu. Z stanowiska T /\ e g o /\ L l 7 Z polubowny «wojnie i pokoju; wszystko zależy teraz od skutku Twoich w Konfer.ncyi usiłol wan, aby zjednać zwycięstwo sprawiedliwej sprawie udu ktory C.ę swoim obrał Królem N .ewątpię, iż WKMość odpowiesz jego oczekiwaniom, a ja dę O to w imieniu ojczyzny zaklinam. Bruxella, dnia 6. Czerwca i 8 d . 1 (podp.) Regent Belgii, Bar. Surlet deChokier.« W tymże dzienmku c z y , a ID y: "D O wydziału spraw zagran.cznych nadeszły dziś depesze z Londynu. Osnowa ich okazuje płonność wiadomości jakoby X,ążę Leopold miał się dnia 3. m. b urzędown.e wymówić od przyjęcia korony belg.ckiej. Depesze datowane » dnia 15. wieczór, 1 nietylko niewspominaja słowa jednego o potwierdzeniu wiadomości o wvmc.wiemu.s.eXiazecia ale owszem donoszą, iż układy jak nallepiej idą. " Drukarz M o n i t o r a B e l g i c k i e g o obowiązany jest kontraktem, przesełać bezpłatnie Z exemplarzu tej gazety każdemu członkowi zgromadzenia prawodawczego. F 2 G n c y ,G.
Z P a r y i a.
Dnia 13. Czerwca pojechał Król z Metz do Nancy, gdzie odprawił wjazd swój wśród eromu z dział 1 radosnych okrzyków ludu. Dnia 15. udał się Monarcha z N ancy do Epinal.
Przed odjazdem obejrzał piękny kościół N.
Panny Mary, w którym znajduj, się grobo/\ wce Króla Siamsława Polskiego i córki j e L Maryi Leszczyńskiej, małżonki Ludwika XV z sercem tej niegdyś Królowej francuzkiej. W Rovdle wys,adł Król J mć dla obejrzenia tamecznego znanego wzorowego gospodarstwa Pana Dombasie. N. Pan rozmawiał dłueo z trzema młodymi Egipcyanami, przybyłymi do Francy, dla uczenia się gospodarstwa wiej. skiego 1 t. d. J Dnia 13. Czerwca były tu znaczne rozruchy na przedm.esciu St. Denys. Młodzieniec i5to lub ibletni, trudniący się kramarszczyzną, ofia. rowal zegarmistrzowi na przedaź historyą Na« Karolista, rozgniewawszy się, wyciął policztk kramarzowi. N a krzyk lego zbiegło się poBpóletwo i chciało wywrzeć swą zemstę na zegarmistrza za skrzywdzonego młodzieńca. Przyrzeczenie Kommissarza policyi, iż winowajca będzie aresztowanym" ukoiło gniew ludu. Postrzegłszy jednak nazajutrz zegarmistrza w swym sklepie i będąc nawet przez niego drażnionym, wzięło się pospólstwo koło wieczora szczerzej do rozpoczętego dniem wprzódy dzieła, zdobyło zatarasowany sklep zegarmistrza, poniszczyło wszystkie jego meble, tak dalece iż przybyła straż, dwa szwadrony jazdy i gwardya narodowa ledwie potrafiły poskromić lud rozjątrzony. Kilka osób chciało złupićsklep orężnika, lecz dzielność wojska zapobiegła ternu. M o n i t o r tak mówi w tej >mierze: Znaczne tej nocy wydarzyły się zaburzenia. Dzięki niech będą gwardyi narodowej i wojsku liniowemu, spokojnośó znowu przywrócona. Zbierzemy pilnie wszystkie szczegóły, mogące publiczność objaśnić i przekonać, do jakiego stopnia garstka wichrzycieli spokojności ośmieliła się posunąć swe szaleństwo i zuchwalstwo. i » - m
W księgarni i składzie muzyki K. A. S i m on W Poznaniu jest do nabycia Skrzyneckiego portret i; wiele innych rycin i nót, i inappy Polski, Lit wyj Wołynia, Podola, Ukrainy i Galicyi. WYDZIERŻAWIENIE .
Zodwołaniem się dó obwieszczenia naszegp z dnia 4, m. b. uwiadomiamy publiczność, ii dtrwydzierzawienia dóbr Kurnickich w powiecie Szremskim nowy termin do licytacyi nadzień 6. Lipca r. b< wyznaczonym został. Poznań, dnia 25, Czerwca IgSJtk Dyrek cya Prowincyaltia ZJemstwa: N a wniosek właściciela dóbr Ur. Alexandra Balgen jako też Kuratora massy konkursowej Kommissarza sprawiedliwości i Sędziego Ur.
Giżyckiego/\ wszyscy ci, którzy do attestu rebognicyjnego z dnia 18. Lutego 1807. oraz dokumentu amortyzacyjnego z dnia 16. Lipca 1803, dla aptekarza Adam Wosidło na dobrach Myetki Powiecie Szredzkim Rubr. III. No.g.
<<»ciągnionej, a później dla massy konkursowej Fryderyka Wosidło przeszłej summy. 40,000 Złotych pol. czyli sześć tysięcy, sześćset sześćdziesiąt i sześć Talarów dwadzieścia srebrnych groszy wraz z, procentem po 5 od sta jako właściciele, oessionaryusze, zastawnicy Ljakofcolwiek posiedziciele dokumentów" pretensyą roszczą" zapozywaja się na termin
75Sdnia 25. Października r. fr. Zrana o godzinie gtej przed Deputowanym S ędzią Hausleitner w Izbie instrukoyjnej< odbyć się mający, w którym osobiście lub priiez pełnomocnika prawnie dopuszczalnego stawić się winni i pretensye swe usprawiedliwić, w przypadku niestawienia się spodziewać się mogą, ii z-prttensyą swą do wyż rzeczonego dokumentuprekludowanęmi i wieczne milczenie nałożonem, i z amortyzacyą tegoż dokumentu dalej posiąpionembędzie. Poznań,. dnia 26. Maja 1831.Królewsko-Pruski Sąd Ziemiański; OBWIESZCZENIE.
Zbiegły z tutejszego fronfestu i listami gończerni z d. 17, Marca r. b. ścigany główny złodzieja Aureliusz Brzozowski, został w Wscho* wie schwytanym i.do nas odesłanym, co niniejszem do publicznej podajemy wiadomości« Poznań, dnia*24. Czerwca 1831.
Królewski Inkwizytoryar.
Aukcya wina, przY Jezuickiej ulicy JSo. 214.
Znaczną ilość win francuskich w butelkach, przedawaćbędę dnia 30. Czerwca ii 1. Lipca r. b. przedpołudniem ipopołudniu drogą aukcyi. A h Igr e e n, Królewski Aiikcvonator.
Pomieszkanie w domu Damtlewiczow na Grobli pod Nr. 10, składające się z trzech izb i trzech alkierzy, stajni na.cztery konie i wozowni, do wynajęcia jest od Sgo Michała,.prze* kupca E. W. G r ae t z,. Browar i słodownia z wszelkiemi należące mi do tego statkami, znajdujące się w nieruchomości mojej przy mośtie Tumskim, mam zamiar na lat kilka puścić w dzierżawę. Wzgląd na to mający raczą się do mnie zgłosić, Poznań, dnia 27. Crerwca I»$J.
J. B.. Kantorowier, . II A A - » ID ID ID II M ID II II K H II H II II ID :3 )], )], H........ .WH Ceny zboża. na. Pruska miarę i wagtj w Poznaniu. Dnia 27. Czerwca 1831.
Tal. £gr. Etn. da Ta1. fe:' fen.
3. 3 2 2- 10 I 1 o. I I. 5. I 10 1 H 1 20 2. a. 10
Pszenica.. .
Żyto Jęczmień ».
Owies .
Taterka Groch .
Ziemiaki Siana cetnar a n o ff.. Słomy Kopa a 1200 ff. · Masła garniec
6.
27,
IS 12.
Powyższy artykuł jest częścią publikacji Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1831.06.29 Nr147 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.