GAZETA
Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1831.07.29 Nr173
Czas czytania: ok. 9 min.Wielkiego
Xiestwa p O Z N A N S K I E G O.
Nakładem Drukarni Nadwornej W Dehera i Spółki. - Redaktor r A. Wannowskh
)J( 175\
W Piątek dnia 2& Lipca 1831.
. - . -
I ImsBBSBsssEBEBBSBBmo BWIESZ C ZENIE. o stanfe cholery w W. Xi<;stwie Poznańskiem-uwiadomiam, do dawniejszych odwofo}ąc się ohwisszczerr, iź włościanin Krysztot Zicbarth v» Uścikowie w powiecie Obornicki»», który, puszczony niedawnojako połinwałida z garnizonu Kiestrzyńskiego, d, 7. m. b. do domu powrócił, i miejsca tego odtąd nie opuścił , zachorował na cholerę azyatycką. Z strony Radzey Ziemiańskiego przedsięwzięte zostały trafne środki w celu odosobnienia i pielęgnowania chorego" którego w urządzonem w miejscu lazarecie Fizyk powiarowy Dr. Morawa opatruje. Prócjr tego we wsi Skórzewie powiatu Poznańskiego, zapadł na cholerę człowiek, który z tutejszego przedmieścia Środki udał się tam na robotę polną. O przypadkach dalszego szerzenia się tej choroby niema ładnych wiadomości; takie w Obrzycku, Zielonej Górze i w Sierakowie nikt później niezachorował. Poznań, dnia 28- Lipca 1831.
Naczelny Prezes- Wielkiego Xi<;stwa Poznańskiego'" F 1.0 t t w e l /,
Wiadolllości krajowe.
P r z y b y ł t u: Król. Francuzki gonie« g»-.
lunetowy C h r i s t o p h e 3 Paryża..
Z B e rlina, dnia 25. Lipca.
N. K. raczył fajnego Radzcę wojny (Krieger*th) K a m m e re r w Ministeryum wojennen» mianować rzeczywistym tajnym Radzcą wojny i patent dla niego własnoręcznie wykonać. J. K. M. Xiai<; August udał si A do Pomeranii, a J. K. M. Xiqiniczka L uiz», tnałionia Xi<;cia R a d z i w ił ł a , równie jak i J O. Xiąźę R a d z i w ił ł, Namiestnik Wielkiego Xiesiwa Poznańskiego, z familią do Teplic,
Wiadolllości zagraniczne,
R 0- s $ y a.
Z P e t e r s b u r g a, dnia ) 3. Lipc» , Gazeta Petersburska w do iaiŁu pod d. 10.
m. b. następujące umieściła N. Panu praea Generałów główno-dowodzących auiau« D>i) 0* Getwrala glówno - dowodzącego arm:ą czynną, .Hr. Pankiewicza-ErywuAskhgo. "Feldmarszałek pesfbył do głównej kwatery »Cmii «u powi*rtor»ej d. 13. (25)L*er*ca, przekonał się o wszystkich urządzeniach, cryniofiych »ido przybycia j*g« od Szefa sztabu generalnego, i wszystkie uchwalił. Korpus gwarami, jako lei wszystkie inne wojska armii czynnej, lustrowane były od Feldmarszałka i w najlepszy« pozostają stanie." 3) Od Gentrala glówno - dowodzącego armią odwodową, Generala mfanteryi, Hr. "Iohtoj. "Generał komenderujący armią odwodową wyruszył d. ił. (24) Lipca r Wilna, aby ścigać powstańców pod dowództwem Giełguda zostających. Wojsko na dwie strony było Wyprawione, jeden oddział na wielkim trakcie ku Kownu, a drugi wzdłuż lewego brzegu Wilii. Dnia 16.(28-) obsadziła »irai przednia korpusu Gentrała- Porucznika Saken», pod komendą Generala-Majora Malinowskiego, mb i to Kowno. Ten oddział składał się * oąo puiku strzelców, szwadronu jednego pułku ułanów Etioittogradzkich, trzech szwadronów pułku Lejb-kozaków, kozaków armii i z 6 dział. Powstańcy w liczbie 2000 niespodzianie napadnicńci, z miasta zostali wyparci i w ucieczce swojej prze« przeszło g wiorst ad do miasteczka Janowo prawie zupełniezniesieni. Dost.lisię w niewolą: Generał »rygady Kekernicki, Pułkownik Ploctr, Major inżynierów Sulinski, sg oficerów wyźsaych i przeszło Gro prostych żołnierzy. My -tracilAoiy jednego żołnierza; rannych było s nss?ej »trony 10 żołnierzy i jeden oficer. W mieście znaleźliśmy znaczne zapasy żywności. Marsz drugiej kolumny przeito nieco był wstrzymany, ponieważ powstańcy przy »- .tyradzie swojej z największym pospiechem od Wilna wykonanej, wszystkie mosty znieśli. Niektóre nanowo już są wystawione i Główno-dowodzący wszystkich użył środków ku dalszemu ściganiu powstańców."
3) Od Generala glówno dowodzącego pierwszą armią, Generala Feldmarszalka Hr. Saken. _W guberniach Podolskiej, Wołyń ski ej i Kijowskiej tłumy powstańców wszędzie są rozproszone i jniesione; wszędzie pokój przywrócony i buntownicy ani w małych nawet gromadach nigdzie więcej sie, niepokazoją. Przepisane środki do utrzymania spokojuości na przyszłoś« także z powagą i JC energią są vstutecznione. " Stosownie do obwieszczenia tutejszego generalnego Gubernatora wojennego, na roz»aiCtsarza oddzielna jest postanowiona Komrz missy» w rei u sądzenia osób podczas otts> tnich zaburzeń aresztowanych; śledztwa swe» je już rozpoczęła. Turcja.
Ze Smyrny, dnia 12. Czerwca; Podczas tygodnia ostatniego miesiąca prze» szłego pokazało sie, tutaj po rozmaitych od» działach miasta powietrze morowe; liczbę 112 zaiazę zapadłych z początku bardzo powiększono. Wkradła się choroba przez owczarzy z Karamanii, którzy na targ na skopy z trzo» darni swemi tutaj przybyli. W ostatnich dniach podług doniesień Kury era Srnyrneńskiego choroba straszliwie się rozszerzyła i najbardziej grassowała między Turkami, co tej przypisują okoliczności, ie Turcy chorych swoich nieod« dalają, le.cz ich aż do ostatniego momentu pie» lęguują. Po nich najwięcej cierpią mieszkań« cy z wyspy Malty., a to z powodu własnej nie« ostrożności, ponieważ odzież z wyspy Rodua sprowadzoną t zapewne zarażoną miedzy sobą rozdzielili; jeduak nieumiera z nich więcej na. dzień jak 7 albo 8« Między Grekami i Frankami niewięcej jest ofiar tej zarazy jak 3 lub 5 codziennie. Od dnia wczorajszego zdaje się ie choroba sfolgowała, bo niewięcej umarło jak 1 albo 2 osoby. Armeńczjkowie i żydzi dotychczas jeszcze od niej byli wolni; żydzi też na czas ten wzmagającego się pomoru utworzyli między sobą towarzystwo, które chorujących z największą starannością pilnuje i od innych odłącza. Zresztą ostrożność w podobnym razie nigdy niebyła tak wielką jak teraz. Tutejszy Gubernator przez postępowanie swoje wyjednał sobie powszechne uszanowanie i powa« gę. Często pokazuje się on na ulicach «stara się o ochędostwo i dotrzymanie przepisanych środków i razem z Konsulami czuwa nad tern, aby każdy okręt z Bodus przybywający jakiej« kolwiek bąć bandery, stosownie do okoliczno» ści w należytej był zatrzymany kwarantannie. Około OCD osób miasto opuściło i usadowiło się po wioskach pobl skich, gdzie bardzo wyso* kie płacą komorne. Wielką stratę poniosło miasto przez odjazd żyda nazwiskiem Kabassake. Ten człowiek na pierwsze spojrzenie mógł poznać na każdym człowieku zarody morowej zarazy w nim się klujące, chociaż żadne jeszcze się niepokazały powierzchowne znaki; wiedział on także natychmiast oznaczyć miej« see, gdzie się trucizna w ciele zapuściła i przy« kładu jeszcze niemasz, żeby się miał kiedf w tein pomylić. Nieposiada 011 wprawdzie środku przeciwko powietrzu, l'cz dar ten cudowny, ie je natychmiast rozpoznać może. Bawi on teraz w Jerozolimie i i) je tam ze znacznego majątku swego. Z Londynu, dnia 15. Lipca.
W Izbie wyższej pytał dzisiaj Markiz Londondtry, czy pytanie względem iniere*ow Belgii teraz zupełnie jest rozwiązane i skończone, czy Król Holandyi na wszystko zezwolił i czy rząd teraz wszystkie papiery tej sprawy się tyczące Parlamentowi przełożyć zamyśla? Jeśliby Hr. Grey odpowiedzi pewnej dać niecbciał, on (Maikiz) z swojej sirony postanowił formalny czynić wniosek i pytanie to rządowi zadać, czy pens)a roczna przez Parlament dlaXiecia Leopolda dotychczas przeznaczona ma mu i po wyniesieniu jego na tron być dalej płacona? -rHr. Grey odpowiedział, że jtśli w sposób należyty sprawa ta stanie sile; przedmiotem naradzeń, on da odpowiedź, która bez wątpienia wszystkich zaspokoi. - Bil reformy codziennie nowych doznaje przeciwności; w tym względzie T i m e s następujące robi uwagi: "N itr możemy zaniechać tego, abyśmy nit zanieśli zażalenia nasze z powodu coraz bardziej zmniejszającej się większo« lei bila, wynikającej z opieszałości jej obrońców. Przy przegłosowaniu wczorajszem były liczby 290 i 193 - tak iż 77 większości a 38 mniejszości, brakowało do powtórnego przeczytania; to jest tym bardziej uwagi godnetn, ponieważ przekonani jisteśmy, że żaden K członków za drugiem przeczytaniem obstających, za dodatkami Pana Peel głosował. - Trzeba przeciw temu użyć środków należytych i nazwiska tych publicznie ogłosić, którzy obowiązkowi swemu niezadosyć czynią, ażeby ich inożna było pociągnąć do zdania rachunku. Antireformiści są czynni i wytrwali, i tylko pilne i punktualne uczęszczeuie na sessye ze -trony przyjaciół reformy może Ministrów w ten wprawić stan, iż pokonają nareszcie natrętną i dokuczającą opozycyą, która nietylko w oddziałach bila, lecz przy każoem prawie »Iowie dzielny daje odpór. Spodziewamy się ie zacni członkowie, którzy bilowi sprzyjają, niezechcą aby ich przeciwnicy triumf odnie.ii. Wszakże ani natłok interesów pry walnych, ani Wstręt i nudu przy słuchaniu codziennie tej samej gadaniny niepowinny wstrzymać członków od punktualnego pełnienia obowiązków swoich parlameuto wych mianowicie w tak ważnej sprawie. Panowie do Izby należący sami to uczują, że oczy i uwaga krajii na nich są zwrócone i że naród pełen jest zaufania tego, że każdy refurtoista swoją powinność dopełni."
ROZlllaite wiadolllości.
Gazeta Hamburska (Borsen- Halle) następujące zawiera szczegółowa duuiesieuie o
wyprawie Gen. Giełguda: W momencie wkroczenia Gen. Giełguda do Litwy prze* Wielony pod Kownem d. 6. Czerwca, następujące stanowiska zajmowała armia rossyjska:, i) Załoga w Wilnie w 3000 Judzi, której oddziały mniejsze wysłane były ku Trokom do,uśmierzenia rozruchów. 2) Generał Scliirmann obsadził był Telsze, Szswle, Połągę i krotyngę z 3coo ludzi. 3) Generał Malinowski udał się w 1000 ludzi do Kowna, aby się « Sa« keiiem połączyć. 4) Generał, Saken wyruszył z Rajgroda do Kowna i połączony, r Gen. Friken miał wojska 3000. 5) Oddział gwar« dyi pod komendą Generała Kuruty pod Grodnem, w 5000 ludzi. 6) OdiJział> korpusu Tołstoja przybywający z Widzi, Gooosięczny, 7) Korpus Gen. Kreutz, którego ilość niewiadoma, W ogolę było 20,000 ludzi, 00 dział, a wszystkie prawie podgórza i punku obwarowane. Przeciwko siłom tak znacznym miał Gen. Giełgud po połączeniu się swojem z korpusem Chłapowskiego tylio 7OCO żołnierza i 29 armat. Spodziewać się tytko mógł zwycięstwa, jeśliby mu się udało anieść pojedyncze korpus» rossyj.kie. Ponieważ zal wysłał był Chłapowskiego na demonstracją przeciw Wilnu i go przez 5 dni wystawił ni największe niebejpieczeiWwo samego przeciw przemagajątćj sile nieprzyjaciół na Pc* narach, a tym sposobem nic cała armia polska prosto na Wilno poszła, nim jeszcze caęłe gwardyi i korpus Tołstoja połączyć się i usadowić mogły, cała wyprawa tria Połakow jul była stracona. Oddział Giełguda stanął nareszcie i rozpoczął rozpoznawania swoje ku Po narom, które już żleby się były powiodły, jeśliby nie męstwo nadzwyczajne łgo pułku ułanów wszystkie nacierania jazdy niiprAyjaci« lek-ej odparło. Cały len oddział bezskuteczne robił marsze ku Szawloin i powrócił do Kiejiian, gdzie się dowiedział o zdobyciu Kowna, w którem mieście nirrozmyślni« jeden tylko był zostawiony pułk piechoty. Nieprzyjaciel przybliżał -ię do Kiejdao, poczem Giełgud nad- Dubicą na pe wtieui stanął tniejuru i udawał, jak gdyby tam się chciał trzy n u ć; lecz raptem cofnął -ię ku lt.sieniom i stanął spiesznym marszem pod Szawbmi, na które miasto zupełnie niewczas uderzył i amunicyą bez potrzeby powystrzelał. Oficerowie niżsi, nawet żołnierze prości, oddawnsi już błędy i nieuwagę Generała spostrzegłszy, zaczęli mu grozić; niemiał tej powagi i energii, by ich ukarać, a tak stał się kilka dni potem ofiarą ich niekarności. Po nieszczęśliwym auafcu na miasto Ssawie, gdzie wojsko po Ukie ». witlkiem walczy. Boin, a tak już nieiriial żadnej innej drogi do retyrady , jak prosto do Pruss. Korpusy Gen. Rolanda, Szymanowskiego i Chłapowskiego (przy tym był Giełgud sam) udali się » kierunku ku granicy Prune, ponieważ inne wszySlkie drogi już były zaparte.
Dnia i4go zrana stan i położenie wojska i emunicyi przedstawiono oficerom i pytanie im podano, czy w tej ostateczności Itpiejby było poddać się Roeeyanom» albo dojśdź do granicy pruskiej? Wszyscy sądaili, że jeżeli się poddadzą pruskiemu wojsku, to i przez lo samo osiągnięta, będzie nowa protestacya przeciwko połączeniu Polski s Rossyą. Względem tego poaianowienia akt był ułożony i uchwała, którą jednak Giełgud iylko korpusowi Chłapowskiego i 2. i 4- brygadzie pieszej udzielił. Korpus 2tyeięczny wkroczył d. 15. na terryloryum pruskie, oznajmiwszy o tein »przód władze pruskie. W momencie wkroczenia przemówił oficer jeden do żołnierzy swoich, · by im dowiódł, ie jest jeszcze możność przedarcia się aź do Warszawy, w skutek czego tez część żołnierzy za nim puezła; lei G. Roland na to praystał. Gen. Giełgud stanął nad granicą pruską niepewny i wahając się, jak tazwyczej, czyby miał wstrzymać korpus odchodzący, lub też zezwolić na jego oddalenie się. W tym właśnie czasie uhcer jeden go zastrzeli). Odłączony korpu» Rolanda maszerował przez 24 godzin, lecz żołnierze wnet pomiarkowali, że ich prosto na wojsko roseyjakie prowadzą, aby się wszyscy poddali. Więc i ci chcąc się ocalić, duo 1&. poddali się. Prusakom.
OGŁOSZENIE.
W nocy z dnia 17. na 18- iMaja r. ł>. zabrał urzędnik graniczny w okolicy wsi Kuźnicy bobrowskiej, powiatu Ostrzeszowskiego 16 sztuk zapewne z Polski przemyconych wieprzy, od których zaganiacze zbiegli. Wieprze w mowie będące zostały, przy za
chowaniu przepisów lekarsko policyjnych otaxowane i po stósownein obwieszczeniu terminu licytacyi, dna ig. Maja r. b. w mieśiie Grabowie za Talerów 58, sgr. 3 publicznie sprzedane. Niewiadomi właściciele świń wyiej rzeczonych niezgłos-ili się dotychczas w celu udowodnienia praw swoich do zebranej 2 aukcyi summy. Wzywam ich przeto w moc $. 180. Tyrnłu 51. Części I. ordynacyi sądowej, aby się w _ przeciągu 4dl tygodni, od dnia włtioryrn niniejsze obwieszczenie pierwszy raz się objawi, na komorze głównej celnej w Podzamczu zgłosili, w przeciwnym bowiem razie summa wspomniona na rzecz skarbu obrachowana zostanie. Poznań, dnia 10. Czerwca 1831.
Tajny Nadradaca finansów i prowin.
cyalny Dyrektor podatków. W zastepstwie t HrocKmever.
OBWIESZCZENIE.
W nocy z dnia 10. na iż. Czerwca r. b. zabrała straż wojskowa graniczna N o. A 5. 36. 3 ''}, "III ątej kompanii logo pułku piei hot y , w okolicy wsi Doruchowa, powiecie Ostrzeszowskim, 23 sztuk zapewne z Polski przemyconych wieprzy, od których zaganiacze zbiegli. Wieprze w mowie będące po zachowaniu przepisów lekarsko-policyj .n)ch,po otaxowaniu ich i obwieszczeniu terminu licytacyi, zostały dnia 12. Czerwca r. b. w mieście Kempnie za Tal. 9.4, sgr. 12 publicznie sprzedane.
Niewiadomi właściciele świń wyiej rzeczonych niezgłosili się dotychczas w celu udowodnienia praw swoich do zebranej z aukcyi summy. Wzywam ich przeto w moc . lAo. Tytułu 51. Części I. ordynacyi sądowej, aby się w przeciągu 4dl tygodni, od dnia w którym niniejsze obwieszczenie pierwszy raz w dzienniku intelligencyjnym umieszczone będzie, na komorze głównej celnej w Podzamczu * zgłosili} w przeciwnym bowiem razie summa wsporaniona na rzecz skarbu obrachowana zostanie» Poznań, dnia 25. Czerwca 183\> Tajny Nadradzca finansów i prowincyalny Dyrektor poborów. L o e ffl er.
WYKAA Komitetu zdrowia w Poznaniu o cholerze.
Dnia 27. Lipo pozostało chorych; j wojskowy, 15 cywilnych;, ogółem 16.
zachorowała wyzdrowiało. umarło> pozostało chorych Dnia 28- Lipca: gcywilnych. 1 cywilny. 5 cywilnych. 1 wojsk. 17 cyw.
Az do dzisiejszego dnia zachorowało ogółem: n wojskowych, 87 cywilnych* 2 tych wyzdrowiało: 4 wojskowych, 21 cywilnych; umarło: 6 wojskowych, 49, cywilnych» Poznań, dnia 38« Lipca i8jt.
Powyższy artykuł jest częścią publikacji Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1831.07.29 Nr173 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.