GAZETA

Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1831.08.02 Nr176

Czas czytania: ok. 9 min.

Wielkiego

Xiestwa PO ZNA N SKI EGO

Nakładem Drukarni Nadwornej W Dekera i Spółki. - Redaktor: A. Wannowśki.

)J( 176.

We Wtorek dnia 2. Sierpnia 1831.

Wiadomości krajowe." Z Berlina, dnia 29. Lipca.

N. Król raczył Radzcy budowniczemu Mos er, dać order Orla Czerwonego 3ciej klassy. N. Król raczył poborcowi i żupnikowi Weiss w Cinna dać znak honorowy powszechny. Z dnia 30. Lipca.

N. Król raczył tajnego Radzcę budowniczego We h l e r s, przy N ad- Intendenturze górniczej w Ministeryum spraw wewnętrzno i kupiectwa, mianować tajnym N adradzcą budowniczym i patent ten własnoręcznie wykonać. Nt Król raczył dotychczasowego pierwszego generalnego Adwokata przy Sądzie Appellacyjnym w Kolonii, Nadradzcę sprawiedliwości, O s wal d, dotychczasowego Sędziego przy Sądzie Appelacyjnym G r a u n , dotychczasowego Nadprokuratora L o m b a r d i dotychczasowogo Sędziego przy Sądzie Ziemiańskim E s s er, mianować tajnymi N adradzcami Rewizyjnymi przy Sądzie tutejszym Kassacyjnym i Rewizyi, i patenta te własno« ręcznie wykonać, N. Król raczył dotychczasowego Assessora Jar k ę przy Sąazie wyższym krajowym w Królewcu mianować Sędzią przy ternie Barny m Sądzie.

N. Król raczył dotychczasowego Assessora Sądu wyższego krajowego G e y e r t mianować Sędzią przy Sądzie Ziemiańskim w Gnieźnie. Przejeżdżał: Król. Francuzki goniec gabinetowy Chiedry z Paryża do Petersburga.

Gazeta Powszechna Państwa Pruskiego pod dniem 39. Lipca zawiera co nastę puje. Z polskiej granicy d. 26. Lipcaj "Było to powiększej części w lasach rozproszone polskie pospolite ruszenie, które wczoraj przybywając do Słupc trwogę i strach rozszerzyło; od tego to pochodziły wystrzały, słyszane wzdłuż granicy, które niebyły, jak się zdaje, skutkiem demonstracyy nieprzyjacielskich. Tymczasem z powodu tego wieść się rozeszła, że kozacy Słupce opanowali, co jednak dzisiaj pokazało się być płonną wiadomością. W mieście pomienionem, które burmistrz i wszystkie władze Opuściły, zupełnie brakuje na pewnych wiadomościach o stanowiskach przez armią rossyjską zajętych. W Koninie i Kole mosty nad Wartą . " są znIszczone. Ostatni numer lej gazety następujący zawiera list z granicy polskiej d. 27. Lipca: O obecnem stanowisku wojska rossyjskiego żadnych niema pewnych wiadomości; tyle tylko jest pewna, ze Hossy anie trakt z Warszawy do Po tak komjnunikacya wszelka między wymienionemi miastami ustała. - Główna kwatera Hr, Paszkiewicza miała być wczoraj w Nieszawie.

- Polacy sami mniemają, że zamiarem jest Rossyan, najprzód obsadzić Województwo Kaliskie i w mieście główne m utworzyć komitet administracyjny dla obwodu tegollfhJIJIIIJIJIAMJIJI/VWV

Wiadoll1ości zagraniczne.

o s s y a, Z P e t e r s b u r g a, dnia 6. Lipca (star. et.) Najwyższe ukazy do rządzącego Senatu, 3, Czerwca: W krajach Zakaukazkich ustanowiony zostaje osobny okręg celny, pod zwie« rzchnictwem Naczelnika, którego miejscem stałego pobytu jest Tyflis. - 12. C z e rw c a: Na czas wydalenia się z Gruzyi Gen.-Feldmarszałka Hrabi Paskiewicza- Erywańekiego, wyższy zarząd cywilny krajów Zakaukazkich, obwodu Kaukazkiego z wojskiem CzarnomorBkiem i gubemii Astrachańskiej, rozdzielony zostaje pomiędzy podwładnych jemu zwierzchników, w następnym porządku: Gruzyą i innymi Zakaukazkimi krajami, z powodu użyczonego urlopu Tifliskiemu wojennemu Gubernatorowi Strekałow, ma zarządzać Naczelnik sztabu oddzielnego kaukazkiego korpusu Generał- Porucznijc Pankratijew; obwodem Kaukazkim i wojskiem Czarnoraorskiem, teraźniejszy Naczelnik obwodowy, a gubernią Astrachańską, tameczny Gubernator cywilny. - 12. Czerwca: Na czas wydalenia się z Petersburga Wice- Kanclerza, rzeczyw. Radzcy tajnego Hr. Nesselrode, Kollegium · praw zagranicznych państwa ma zostawać pod zarządem Radzcy tajnego, Senatora DiWow, a departament Azyatycki, w bezpośredniem zawiadywaniu Radzcy tajnego RodoŁnikin.

Cesarz Jmć otrzymał od Głównodowodzących następne doniesienia: i) Od Głównodowodzącego czYnną armią Z d. 25. Czerwca.

Po przybyciu do armii, Głównodowodzący obejrzawszy we wszystkich względach stan wojska, jemu poruczonego, natychmiast uczynił rozrządzenia do dalszych zaczepnych dzia. łań, 32. Czerwca główne siły armii, zgromadzone przy Pułtusku, ruszyły ku Wiśle. Ulewne deszcze, które nieustawały przez kilka dni poprzedzających, utrudniły nieco postęp naszych kolumn, a szczególnie bagażów, lecz mimo to, wszystkie wojska szczęśliwie przebyły najprzykrzejezą drogę poprzerzynaną

rzekami Wkra, i Skwą, wśród błotnistej i leśnej okolicy. Wojsko powstańców nigdzie się na drodze, którą ciągnęła armia, nieukazywało. Przodowy oddział kozaków, 25go Czerwca, wszedł do Płocka, dokąd nazajutrz miała przybyć część głównych sił armii, a po nieodbicie potrzebnym wypoczynku posuwać się dalej. 2) Od Głównodowodzącego armią odwodową.

Po zajęciu Kowna przez przodowy oddział wojska, będącego pod dowództwem Gen. - Por, Bar. Sacken, wojsko nasze uieprzestawało ścigać zbliaka powstańców, i odjąwezy im wszelką możność przeprawienia się ku Augustuwu, przymusiło ich skierować się na Rosienie . Rokoszanie usiłowali naprzód umocnić się w Kiejdanach, potem w Rosieniach, nakoniec w Cito wianach, lecz wyparci zewsząd zostali ze 2naczną stratą, przez mocny napad wojska naszego. Część powstańców, znajdujących się w Wiłkomierzu również wyparta, udawszy się na Poniewieź 23. Czerwca, przygotowała się pod tem miastem do obrony. Gen, - Porucznik Kabluków 2., ścigający ich ze swym oddziałem, attakował ich, zbił i szy» bko gonił na rozległości iż wiorst drogą wiodącą ku Szawlom. Strata powstańców w tej potyczce wynosi najmniej 500 ludzi w zabitych i ranionych, z naszej zaś strony cała strata niewynosi eta ludzi. Potem, powstańcy połączywszy się, pociągnęli ku Szawlom, i 26. Czerwca opasali to miasteczko. Znajdowała się w niem część oddziału Gen. - Majora Schiirman pod wodzą Pułkownika Kriukowa. Mając pod swemi rozkazami zborne bataliony pułków: Newskiego i Koperskiego i odwodowe bataliony pułków: Xcia Karola Pruskiego oraz 3go i 4go Morskich, przy 4dl działach, waleczny ten oficer mężnie obronił miasto od zgromadzonych sił powstańców Giełguda, Chłapowskiego i Dębińskiego. Zrazu rokoszanie uderzyli na Wileńską rogatkę, lecz nic niewskórawszy, zwrócili się ku Telszewskiej; ośm razy przychodzili do ręcznego boju i potrafili już wpaśdź do samego miasta, lecz Pułkownik Kriukow, zebrawszy swoje odwodowe siły i nawet wszystkich nieszeregowych, mężnie uderzył na powstańców, wyparł ich z miasta i przymusił do ucieczki, położywszy na miejscu nader wielką liczbę i wziąwszy jednego sztab- i ober-oficera i około 400 żołnierzy w niewolą. Z naszej strony ubito i raniono do 500 ludzi. Gen.- Maj. Bar, Dellingshausen, napędził przy wsi Korzynie tylną straż uciekających powstańców, ochraniających bagaże) całego oddziału. Tylna Straż ta, została zupełnie rozbita, położono na miejscu przeszło 300 i wzięto w niewola sów, a całe bagaie zabrali nasi ułani i kozacy. Powstańcy, przerażeni zupełnie, nagle cofają eię, okazując zamiar zwrócenia się ku Teiezom, lecz żwawo ścigani i otoczeni ze wszech etron przez nasze wojsko, podług wszelkiego podobieństwa do prawdy, powinni być wkrótce dognani przewyższającemu siłami ż ostatecznie pobici. F r a n c y a.

Z P a r y i a, dnia 19. Lipca.

Professor Cousin, członek rady oświecenia został mianowany kawalerem legii honorowej: M o n i t o r przytem oświadcza: "T e n prawdziwie wielki zaszczyt usprawiedliwia się przez znakomite przysługi, które Pan Cousin przez dopełnienie zlecenia swego, rządowe zaciągnąć wiadomości o stanie publicznej edukacyi w Niemczech, a mianowicie w Prusiech, rządowi i naukom wyświadczył." Professor Cousin przedwczoraj z Berlina tu przybył. Kuryer francuzki donosi, ii podług obrachowania przedsięwziętego w Ministeryum 451 Deputowanych się zobowiązało do głosowania przeciwko dziedziczności dostojeństwa Parów Takim sposobem pytanie to już poprzednicz byłoby rozstrzygnięte, jeśliby w momencie głosowania członki zdania swego nieodmieniły. Generał- Porucznik Dalesme, kommenderujący w hotelu inwalidów, jukoteź Intendent zakładu tego, następującą wydali odezwę: "Dzienniki niektóre aresztowania zaszłe w hotelu inwalidów niedokładnie do publicznej podali wiadomości; idzie teraz o to, aby fakta same dokładniej opisać. Panowie Cazeaux i Renaut, tamten Pułkownik hotelu, ten pensyonowany Podpułkownik i Sekretarz Gubernatora są w rzeczy samej w skutek spisku przez inwalida Chateaux knutego aresztowani. Inwalid ten z powodu swego niegodziwego postępowania z hotelu wypędzony, przypisał to gwoje oddalenie Pułkownikowi Cazeaux i zarzucał Panu Renaut, iź on się tylko przyczynił do ego, że on (Chateaux) niebył na nowo przyJętym do hotelu; postanowił więc zemścić się i przy każdej okazyi zamiar ten swój objawiał. Te niegodziwe zabiegi musiały wreszcie ściągnąć na się uwagę rządu; lecz tak niezgrabnie były ułożone, ie przy pierwszśm zaraz śledź-? twie ze strony policyi cywilnej i wojskowej przedsięwziętem zostały odkryte, a Pułkownik i Podpułkownik natychmiast zostali puszczeni na wolność i do urzędu swego na nowo wprowadzeni. Zresztą zdaje się, że ten inwalid Chateaux sam siebie chciał ukarać, ponieważ podczas tego gdy mieszkanie jego rewidowano oknem się rzucił z 5tego piętra, jak to już inn dzienniki donosiły,"

T mp d<? osi, że wszystkie okręty na prey. stanI tulonskIeJ ?,złożone dnia 13. m. b, otrzymały rozkaz WYJsc pod żagle. Tenże sam dziennik twierdzi, że zamek Matmai on a ozkaz rządu ostał wyreparowany, ponIewaz SIę tam spodzIewano dawniejszego Cesarza Brazylii.

Dziennik handlowy donosi: "Rząd uwiadomiony o tem, że na wybrzeże prowincyi Bret g e potajemnie broń i arnunieya zostały WYWIeZIone, użył środków należytych ostrożności. W St. Mało uzbrajają statki opatrzone w armaty, które krążyć mają przy brzegach departamentu Ule i Vilaine. Przy ujściu Loiry podobne są poczynione rozporządzenia. Brygi H ssard oczekują pod N oir montiere i przy wyspIe Yeu. Korwetta" Diligente" dn. 14, wieczorem z Rochefort wypłynęła ku stronie północno-wschodniej, zapewne w celu strzeżenia brzegów bretańskich."

»««Tmur

Rozmaite wiadomości.

Gdy w dawnych czasach Car Rossyjski robi podarki, n.edawał złota ani koe.iownośri tylko futra. N ajwiększy dar tego rodzaju był' który Fedor Iwanowicz Cesarzowi Rudolfowi IŁ w r. 1595. przesłał; składał on się 2 400 iso soboli, 20) 5 6 o kun, , a o czarnych V ó'w 337,000 l.sow syberyjskich, 300 bobrów ó . lk " , I o o WI ow , 74 skor łosiowych. Wartość tego daru teraz ledwie opłacić, a ilość skór ledwie zebraeby można. »>x<e « W starem dzienniku niemieckiem p. II.

"B,cz l)a lekarzy« (w Strasburgu 1623.) czy tamy: .Zy.ł raz pewien Kroi w Hiszpani, który gdy wIdzIał, ,ż codzień w kraju jego w i S ud.a, miera, rozkazał, by każdy Jekarfpo smIerCI swego pacyenfa w żałobie jakowy" c as hodził. Powiadają, iż kupcy tamtejsi wIelkIe w on czas zyski mieli rVczaTnem suknie, a lekarze wszystkie swe kolorowe ™ 8 kn.e za bezcen poprzedawali, niemając nadziei nosie ich jeszcze kiedy. Lukrecyusz napisał rozprawę o śmierci i powiesił s.ę -- książkę tę przetłumaczył jako wys Francuz , podobnie życie sobie odebrał Ne sis fidus interpret. II

OBWIESZCZENIE.

Kupiec Ludwik Bindemann i jeeo żona Ur,zula Elżbieta z Jelenieckich w downie zawartej intercyzie z dnia 23. Lidtonada *83 9 . wspólność dorobku zaprowadzi, o £ fi nia z dnia lo. Marca i83L dodatkowo donosi. Poznań, dnia 4. Lipca 1831.

Król. Pruski Sad Ziemiański.

U G Ł U 3 Z K H LU. -W nocy z dnia 5. na 6. Czerwca r, b. około godziny 3ciejzrana, zabrat strażnik graniczny, Za pomocą dwóch żołnierzy logo pułku piechoty, przy rzece Prosnie, pod wsią Mirkowem powiatu Ostrzeszowskiego, 34 sztuk 51 Polski przemyconych wieprzy, od których zaganiacze zbiegli. Wieprze w mowie będące po dopełnieniu przepisów lekarsko - policyjnych, otaxowaniu ich i obwieszczeniu terminu licytacyi zostały dnia 6. Czerwca r. b. w mieście Kempnie za Tal. 78 8gr« J5 publicznie sprzedane.

Niewiadomi właściciele świń wyżej rzeczonych niezgłosili się dotychczas w celu udowodnienia praw swoich do zebranej z aukcyi summy. Wzywam ich przeto w moc . 180. Tit. 51. Części I. Ordynacyi sądowej, aby się w przeciągu 4ch tygodni, od dnia w którym niniejsze ogłoszenie pierwszy raz w dzienniku intelligencyjnym umieszczone będzie, na komorze głównej celnej w Podzamczu, nateraz w Kempnie, zgłosili, w przeciwnym bowiem razie summa wspomniona na rzecz skarbu obrachowaną zostanie. Poznań, dnia 16. Czerwca 183r.

Tajny N adradzca Finansów i prowincyalny Dyrektor poborów. W zastepstwie: Brork meyer.

OGŁOSZENIE.

W nocy z dnia 1. na 2. Czerwca r, b. zabrał Strażnik graniczny za pomocą ;ch żołnierzy x logo pułku piechoty przy wsi Mieleszowie w powiecie Osirzeszowekim 35 sztuk zapewne Z Polski przemyconych wieprzy, od których zaganiacze zbiegli. Wieprze w rnowie będące po otaxowaniu ich 1 obwieszczeniu terminu licytacyi zostały dnia 2. Czerwca r. b. w mieście Grabowie za Tal. 45 egr, ig publicznie sprzedane.

Niewiadomi właściciele świń wylej rzeczonych niezgłosili się dotychczas w celu udowodnienia praw swoich do zebranej z aukcyi summy. Wzywam ich przeto w moc . 180. Tit, 51. Części I, Ordynacyi sądowej, aby się w przeciągu 4dl tygodni, od dnia w którym ni. niejsze ogłoszenie pierwszy raz w dzienniku intelligencyjnym umieszczone będzie, na komorze głównej celnej w Kempnie zgłosili, w przeciwnym bowiem razie summa wspomniona na rzecz skarbu obrachowaną zostanie« Poznań, dnia 17. Czerwca 1831.

Tajny Nadradzca Finansów i pro« wincyalny Dyrektor poborów, W zastępstwie: Broc km ever.

JNa wniosek właściciela dóbr Ur. Alexandra Balgen jako też Kuratora massy konkursowej Kommissarza sprawiedliwości i Sędziego U r , Giżyckiego, wszyscy ci, którzy do attestu rekognicyjnego z dnia 18. Lutego 1807- oraz dokumentu amortyzacyjnego z dnia 16. Lipca 1803. dla aptekarza Adam Wosidło na dobrach Mystki Powiecie Szredzkim Rubr. III. NO.9.

wciągnionćj a później dla massy konkursowej Fryderyka Wosidło przeszłej summy 40,000 Złotych pol. czyli sześć tysięcy sześćset sześćdziesiąt i sześć Talarów dwadzieścia srebrnych groszy wraz z procentem po 5 od sta jako właściciele, cessionaryusze, zastawnicy i jakokolwiek posiedziciele dokumentów, pretensya A roszczą, zapozywają się na termin dnia 25. Października r. b. zrana o godzinie gtej przed Deputowanym Sędzią Hausleitner w Izbie instrukcyjnej odbyć się mający, w którym osobiście lub przez pełnomocnika prawnie dopuszczalnego stawić się winni i pretensye swe usprawiedliwić, w przypadku niestawienia się spodziewać się mogą, ii z pretensyą swą do wyż rzeczonego dokumentu prekludowanemi i wieczne milczenie nałożonćm, i z amortyzacyą tegoż dokumentu dalej postąpionem będzie, Poznań, dnia 26. Maja 1831.

Królewsko- Pruski S I d Ziemiański.

WYKAZ

Komitetu zdrowia w Poznaniu o cholerze.

Dnia 31. Lipca pozostało chorych: 3 wojskowy, 25 cywilnych; ogółem 28zachorowało wyzdrowiało umarło pozostało chorych Dnia 1, Sierpnia: 1 w. i7cyw. I w. 5 cyw. 12 cywilnych 3 wojsk. 25 cyw.

Aż do dzisiejszego dnia zachorowało ogółem: Ig wojskowych, 148 cywilnych; z tych wyzdrowiało: G wojskowych, 32 cywilnych; umarło: 9 wojskowych, 91 cywilnych. Poznań, dnia 1, Sierpnia 183*.

Powyższy artykuł jest częścią publikacji Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1831.08.02 Nr176 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.
Do góry