GAZETA

Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1832.01.05 Nr4

Czas czytania: ok. 9 min.

Wielkiego

Xiestwa

POZNANSKIEGO.

Nakładem Drukarni Nadwornej W Dekera i Spółki. - Redaktor: A WannomM.

,M A,- W Czwartek dnia 5. Stycznia 1832.

Wiadomości zagraniczne.

ł Kr6lestwo Polskie Z Warszawy, dnia 31. Grudo«.

.. AfSSJ\. ŁLtr r A 1 .........-:J R /'.. d ' .. rp /'.. d -'. e /'.. h VVk:1...lLJ-ł--ł-ł- u zzz --'- o 7h z. ZTW wieści o «akazie . »M TT « Iran U E ™ * . ".]/ ." · -.:/v P"'" ******' pśiełi\cy" , t'amtije --'"S'lę w Krolestwie <Polakiem handel tej nąj-obfilszej w krąju gałęzi przeosysłu, przez co J-iczai obywatele i mieszkańcy doznają uszczerbku w swych dochodach. Z polecenia JO. Xiecia Feldmarszałka MLU czelnie komenderują c A a r hl r ™ ;; ''Z' danemaoAjedo A l i A A A A C i i A i

])Hw.o i wolność « . I p · d17ewo i e tnic ę 70 hAtAe · elAsSi A , , cjrcli przepisów. I W W%r«'«'e d :fi l * Grudnia 183r. r. vv.rszswie, d. 2rjJ6.

* 5 " A Adomośei, iż ód N OWA.. ?]I, p każdemu chód ć ., . .,., TTM W r

V 10?'.* "O NQ , Bwek1ztw Płockiego i Augustowskiego, skąd »da »ię do Petersburg».

Pan Welthueen, tgwaraysz podróży Hr.

Małachowskiego do Indyi, pozostał jeszcze f K&-1¥lcie dlah UótlWf 8WS W Atąu f*' ycti; aht<f-0wslGU zWieozlY ocllegre v OkOli'c e , , " b Y W 3 ł ,> odTÓż II 3 G a " R t 8 i e w i d * i a ł nr . A 'P . r" P > " fi e "«« l i n y Pa:lrI!!!Y: 5 wraca Me, znajdował aię na wyspie Sr. Heleny.

Dnia wczorajszego przybył do Warszawy Sumorokow, Generał-AJajor, z Białegostoku, W&zorąi przywieziono przez Wisłę znaczną ilość rozmaitych wiktuałów. Spodziewać ,siti 1]-akrź y p(Q)Q Zfffie <9tyy J¥ . p a d T " """""" /\. *« * » " 1» *

»bego, kiore otrzynwłu pozwolenie wrócenia P I a6,. "rzY 4 do Wars*?wy * f" f r 1 e - Z . e, A« t c rodem . stolicy, lub ej okolic; rnn, wprost z nad granicy wrócili do swych , "Ofroec ulubionych oper i innych dzieł ***«»?**>, mających być d.oemi w ciącu - A A e g o Stycznia w teat rze narodowym.

1" «1 « oiosira", Someciya "U rząc .

Uidaiei drama "Kat Amaterdaaski." ławnicy na Przedmieściu", "Okropna Noe", "Roztrzepany", "Babunia" i "Stosowny Odwet." - R o s s y a.

Z Petersburga, d. 10. Grudnia, (star. st.) Du Petersburga przybyli: Dnia 4. b. mca S Moskwy, Generał piechoty Jtroiołow; dn.

5, z Tweru Senator B< zobrazow i z Moskwy Mistrz ceremonii Xię Jusupow; d. 6. z Warszawy, wojenny Gen.- Policmajster działającej armii, Ge«.-Por. Ltsouski. Ukaz rządzącego Senatu, i. Departamentu: 6. Listopada. Zurnalein Komitetu ustanowionego do rozpatrzenia rożnych projektów tycz cych się gubtrnii od Polski wróconych, zatwIerdzonym przez N. Pana w dn. 5. Października b. r postanowiono: "Dla tein lepszego rozmieszczenia obywateli miejskich i jednodworców zachodnich gubernii, dozwolić im, przy pierwszym następny m zaciągu rekrutów, najmować się, podług woli, ca rekrutów w zastępstwie za mieszczan i włościan wszelkiego nazwania, powinność tę w Daturze odbywających, bez różnicy gubernii." W skutek Najwyższego ukazu z d. 21. Grudtiia 1&30. r. nałożone zostały areezta: 3Igo Psźilziern. r. z» w gubernii Kij owskiej: aa majątek dyiniseyonowantgo Porucznik« wojsk polskich Stsnisława Wyelockiego, czyniący doihodu 2225 ft sr * l majątek Tadeusza Iwaszkiewicza, czyniący dochedu rocznego nI) r. er. za uczestnictwo w powstaniu, sa«*łem w gub. Kijowskiej. - *7go Paidiierutka w obwodzie Białostockim: na 26 dusz Franciszka Biłgoraj skiego , na należną Filipowi Hryniewickiemu łącznie z braćmi jego Janem i Joachimem, tudzież siostrami Angeliką i "Emilią część ze spadłego na nich p» ojcu majątku liczącego dusz 6; na 46 dusz n&Użącyck do Adama Obuchowicza, łącznie 2 bracią jego Julianem i Franciszkiem, tudzież' siostrami J ózefą i Maryanną, i oa 6-2 dziesięcin ziemi Teofila Olszewskiego, spadłych nań łącznie z siostrą jego Scholastyką, za przyłączenie się do wojska rokoszan; na 10 dziesięcin ziemi Jana i Andrzeja Wyszkowskich, )2 dziesięcin ziemi Wilhelma N1'WMlgkicgo i 47 dusz Kajttana Smorczewskiego, za wydalenie się do Królestwa Polskiego; tudzież na domy w Bielsku z placami Jana Tokarzewicza i Michała Czerniakowicza za 'pułąeztnie się z powstańcami, - W gub.

G r o d z i e ń s k i ej -$ogo Li p ca; na 85 dusz Władysława Wolmera; 712 dusz Oktawiusza Ejsymonla;' 106 dusz Adama Jtlskiego* 'S«' dujiz Michała Połubińskiego; 301 dosr iłudia tiahburioua; []l Jus» Ale

Bielskiego; 36 dusz Szambelana byłego dwyru polskiego Macieja Gumińskiego; 1*22 du»» Stefana Karczewskiego; 55 dusz Władysława Radowickiego; tudzież na 19 dusz Joztfa i Konstantego Lipińskich, za wydalenie Aię do Królestwa Polskiego. - ggo Listopada: na 201S dusz Hr, Anny Ludwiki 2 TysjUewiczów Wąsowiczowej; 360 dusz Sędziego granicznego Mich. Ordy; na dwa domy w Brześciu se składem i stajnią kupca 3ciej g'Myi Jena Skworcowa; na dwa domy w Grudnie ze sklepami, kuźnią lIi «- ! t m M'__L "i J Z@fii Kowalewskich; n. 15 dusz JoaefJ Djiekońskiego; 59 dusz Tadeusza Wohneia-, tudzież 34 dusz dymiłi yonawantgo Li«!.<<'»sra.» Tatarskiego pułku ułanów j<ui« M H i;> K*\czyńskiego, 2 jiow< du atoajdowaoJf «1<<; w Królestwie Polski ID Wi I n o, d. 2j. 1 ;j,<- Preyjie rekrutów w gubernii j na tz ąg 5 ma się odbywać w Wilnie pod pifj.ewoduictwern Gubernatora cywilnego po dzień i, Lutego iSj2- r, w Wilkoinierzu dn 24. Grudnia, w Swięcianach do 15. Styiznin pod pr»e wodnictwem Wict gubernatora, i w trze im oddziale pod s przewodnictwem tynnrzasow ogo Naczelnika Zmudjkitgo obwodu, w miejscu i czasie, jtiki on naznaczy. W pierwszym oddziale przyjmowani będą rtk:,uc:i z powiatów* WiJeńskuAo, Trockiego 1 Oszunańskiego, w drugim z Bracławskiego,Zawilr jskit go, Wiłkomierskiego 1 kowieńskiego, w trzecim z Telszeuskiego, Szawtlskitgo, Koss'it ńskte gó i Upitsktego. - Ijba skarbowa Grodzieńska ogłasza, ii w niej będzie «id d. 11. M*ja 1842. do wydania w sposutiie pożyczki na prac pisaną ustawami banku cuikcyą, »umiiia 15,000 r. er. należąca do edukacyjnego funduszu. O d e s s a, d. a8. Listop. - Otrzymano ta wczoraj a Taganri'gu urzędową wiadomość o okropnej burzy, która to miasto nawiedziła z 10. na 11. b. 111.; wszystkie statki na wiosłach i witie masztowych z portu uniesione zostały na pełne morze. E r a n c y a.

Z Strasburga, d.22. Grudnia.

Przybył tu dzisiaj Generał polski U miński z Panem Ducose. Muzyka artyleryi i konnicy gwardyi narodowej przyniosła dzisiaj wieczorem serenadę Panom Generałom Umińskie<<»* i Sznajde. Z Paryża, dnia es. Grudnia.

Pan Gasparin, Prefekt Izery, mianowaoy został Prefektem departamentu Rodanu. oraj przyjmowali Królestwo Jehmość łka Gerard, przybywającego tu a głowattry armii północnej.

Odilon - Barrot. Oddałem się interesom pań.

etwa i piastuję służbę publiczną podług najlepszego przekonania włastnsgo; niczego goręcej niepragnę, jak z honorem odstąpić tej służby. Żądam od ojczyzny mojej, aby mię szanowała, żądać też lego mogę, bo przeświad. b'., z korowodów, pyw-" ; -» Palia czenie nIQje ni powiada., Żftn na to rnsłużył. » * « A A :}K ! ? p :}K £ T O :}K & ! 4 '5 fz:lby ?aj flo 8,P[J1}id: J};flS YM rm MTRa T; bpca gJał.owine postępowali z ka- pomocy jej, równego, jak ona będąc zdania.

Lecz pobłażania niewymagam od nikogo, bo sc I vv «M»» a 1ł11ł1 , " bwinieme nitpouzebuję onego. (OklaskiT) - Wstąpił " " " " porem Pan Oddon Barot na mównicę, oświad« czając, że każde Ministeryum błądzić może, że teraźniejsze błądziło, że więc pobłażania potrzebuje. - Pan K. Perier w wielkim gniewie: "Ja nie chcę pobłażania pańskiego!" - trzeba ; »" Pan Odilon - lian ot rozwija osnowę zasad swoem;uajjtp*v*j«»»-n.«***«- ich w mowie bardziej ogólnej, której potem czy san*] to uczy y, kierunek nadając wyszczególniający, zapuszcza się w opisanie buntu Lyońskiego, broniąc mianowicie tej części gwardyi narodowej, która się i\o rokoszan przyłączyła. Oddala on od n.ej zarzuty wiarołomstwa i zdrady, przypuszczając w ostatnim razie tylko to, że sposobem pobłądzib opłakania godnym. - W dalszym ciągu mowy usiłował on na nowo udowodnić winę Ministrów względem wypadków dnia 14. Lipca zaszłych i krzywdy od kawalerów lipcowych doznane. Odwoływał się do słów Pana K. Perier, który w podobnej okoliczności tak się sam zgłosił do członków Ministeryum Vile U: "Wy jesteście Ministrami. Wyście to dozwolili, że takie się wydarzyły wypadki. Wyście nikogo rmukarali! Wy więc jesteście odpowiedzialnymi!" (Huczne oklaski na ostatniej lewej i prawej) Dalej powstawał mówca ostro na Ministrów, nieobjaśniając wszelako dokładniej iaktum samego, że policya w rzeczy samej robotników płaciła w zamiarze zelżenia kawali rów lipcowych. - Wielki zachowawca pieczęci potem głos zabrał i między innemi aby zbijać zdanie Pana Barrot następujące wyrzekł słowa: Podburzenie robotników jest zbrodnią. Dowiedliśmy wszelako, iż nietylko niemieliśmy żadnego w tern uczestnictwa, lecz że przeciwnie spokojnie nawet pa to patrzeć niechcieliśmy Co się JIycry listu Pana Souchet, to oświadczyć muszę, iż mnie w wielkie wprawia zadumienie. Pisany on jest stylem gładkim, a mimo to wyznał Pan Souchet przed Sadem, źe ani pisać ani czytać nieumie. (śmieci, powszechny.) N a tein się posiedzenie całe skończyło i po krótkiej rozprawie Generała J acqiieminot, obstającego dzielnie za honorem gwardyi narodowej, któremu dyskussye toczące się uwłaczały; dalszy ciąg obiad odłożono na dzień jutrzejszy.

Ivr nów, nit zaś na skargę samą. (Wrzawa ..« stronie lewej) I' * słowa moje tyle tylko znaczą, że ja ra izbą mówię, nie za oskarżycielem." Przeczytał następnie Prezydent cały szereg korrespondencyi, stosownie do których udowo* duila się bezzasadność i fałszywość listu Pana SoufbŁi prjtz Pana Maugum pizywiedzionego, oraz.świacsettwa wszystkich policyantów w sprawie owej udział jaki mających., wykazują się b-y-ć wszystkie przeciwne skardze podanej. Równie tfci świadtctwo sądowe ogłoszone w skutek śledjtw ścisłych w tym przedmiocie odbytych jc*t za rządem i usprawiedliwia go zupełnie* Dość, niema ani jednego wypadku, ani jednego lakiutn, któreby mogło służyć do udowodnienia zarzutu Pana Maugnin. Zapytał się więc Prezydent, jakąż wartość i znaczenie przypisaćby n.1 tźało oświadczeniu jednego człowieka (Pana Souchet), cechą przeniewierstwa jawnie piętnowanemu? JI jednak - tak kontynuował mowę swoje Prezydent - list ten jedynym jest dokumentem, na którym P. Mauguin skarcę swoje przeciw Ministrom opiera. Zarzuty te już dawniej uroczyście i dobitnie odwróciliśmy od nas; powtarzamy to samo na trybunie. Lecz dość już slow, a może już za wiele straciliśmy w przedmiocie tak niegodnym i błahym! - - Odpowiedziałem więc takim sposobem na wszelkie zażalenia przeciw nam wzniesione. Wytrwałem przy tern w obronie polityki Ministrów, która też jest polityką W Panów. Lecz osobistości naszej bronić niemyślę. Obecnie bowiem" DO tych zasmucających obradach przyszła nareszcie pora, aby oświadczyć, że władzy bynajmniej nieżądałem, co ci najlepiej wiedzą., którym wczoraj pozwoliłem wzmiankować o pobłażaniu (itululgence) nam wyiwiadczonem. Wzmiankował o tętn Pan troskliwej pamięci i "łonków Izby słusznie poIwięcone, w których z głębokim żalem wytyka nieprzyzwoitości i zaburzenia niegodne , zaszłe od niejakiego czasu na posiedzeniach Izby Deputowanych i będące skazą dla Francyi cał ej, której zastępcy gwałcownerni namiętnościami miotani, salę sessyonalną zamienili W plac passujących się stronnictw.

Małżonka Generała Torrijos udała się wczoraj do Paryża, aby tam wyjednać ułaskawienie dla męża swego. Krok wszelako ten jak i inne dyplomatyczne na niczem spełzną, choć się na lej zasadzie opierają, ie aresztowanie nastąpiło Ila okręcie, na którym bandera francuzka powiewała. - Listy prywatne z Madrytu donoszą, ie Tornjosa i towarzyszów jego tymczasowo zaprowadzono do więzienia w Malaga, gdzie ma dalszych czekać losów. Zdawało się przez czas pewny, że dziennik T e m p s zbliża się do stronnictwa Ministrów, ć o n s t i t o t i o u n e l zaś, przybierze znowu barwę zupinie oppozycyjną. Przeciwnie się stało, Constu tio im e I skłania się na stronę większości Izby, a T e m p s liczy go do dzienHików Mmisieryalnych, DoMarsylii zawinęły dnia 7. b. m. dwa okręty liniowe Marengo i Aigesiras tudzież korweta Moza, na których przybyło 1,800 wojska lądowego »Algieru.

/WH« % VIVI/HA% u

ROZlllaite wiadolllOŚci.

Washington Irwiog zarmśla wydać wkrółCC: Powieści o Muhammedzh. Dtiennik Mody donosi, źe w Hiszpanii znsjdujs się teraz panna bardzo majętna, m»j%ca Jat 20, której nagle zaczęła zarastać Jłroda i wąsy; dla osobliwości niechce ona postradać tych o z d ó b!

List gończY.

Główny złodziej Aureliusz Brzozowski znalazł znowu sposobność w nocy z dnia 26, na 37. m. b. z tutejszego fronfestowego więzienia do ucieczki, częścią z pozostawieniem, częścią )J( zabraniem swych kajdan.

Gdy na schwytaniu tego tafc szkodliwego · brodniarza bardzo wiele zależY, przeto wzywają się wszystkie respective wojskowe i cywilne władze, aby na niego ściśle czuwać, a W razie spotkania go aresztować i nam pod seist?, »trażą przytransportować kazały. Rysopis jego jest następny: Nazwisko familijne, Brzozowski; Imię, Aułtli u«; miejsce urodzenia, Poznań; miejscepobytu, niestałe; religii, katolickiej; wiełu, łat 26; wzrostu, 5 stóp 4 cale; wlosow, blor-i; czoła otwartego; powiek, blond; orz, niebieskich; nosa i ust, zwyczajnych; zarasta blond; zupełnych zębów; podbródka, kończatego; twarzy, ospowatej; cery, bladej; postaci, chuderlawej; mówi po niemiecku, po polsku i po łacinie; oznaków, żadnych. Ubiór.

Czarną sukienną czapkę z rydelfciem; eiimy na nogach; białą szaraezkową sukienną fronfestową katanę i popielate sukienne długie spodnie. Poznań, dnia 31. Grudnia ig.5\> Królewski Inkwizytorya t.

JL 1 a t gończY.

Maciej Pischtor w gminie i kantonie Edeuko ben, powiatu Speyerskiego w Bawaryi dnia io\ Grudnia J815- i', urodzony, który r» roku zeszłym w Powidzu służył, później w Słupcy w Polsce pozostawał, na ostatek do Powidza powrócił, i przez Magistrat tamtejszy z przyczyny popełnianych tamże kradzieży nam do rozpoczęcia śledztwa przeciw niemu przesłanym został, znalazłporę do ucieczki zwiezienia dnia 27. m. b. popołudniu.

Był 4 stopy wysoki, miał jasne włosy i brwi, czoło zakryte, modre oczy, nos przycięty, bro« dę kończatą, twarz okrągłą, cerę bladą, wszystkie zęby kształtne, dwa małe znamiona na prawym policzku i oku, włosów na brodzie niemiał . Ubrany był w surdut i kurtkę płócienną zie» J onemi sznurkami obszytą, w płócienne spodnie * stare boty i starą polną czapkę artylleryi. Wszelkie władze upraszamy, aby go schwytanego, w więzach nam odstawić raczyły, Witkowo, dnia 30. Grudnia i%$i.. Królewsko-Pruski S d Pokój tn

Ceny zboża na Pruska ffilarg wagę w Poznaniu. Dnia 4. Stycznia 1831.

Tal. Śfir. ten. eto Ta? igt. fen.

Pszenica . 2 10 i5 Zyto I 20 25 Jęczmień I 5 7 Owies . 20 25 Taterka 1 12 17 Groch . 1 15 17 6 Zierniaki 15 18 Siana cetnar a no ff.. 80 Słomy kopa 1 1200 ff . 4 1.\> 20 Masła garniec l 25 57 .4

Powyższy artykuł jest częścią publikacji Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1832.01.05 Nr4 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.
Do góry