GAZETA

Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1832.02.10 Nr35

Czas czytania: ok. 9 min.

Wielkiego

Xiestwa

POZNANSKIEGO

Nakładem Drukarni Nadwornej W Dekera i Spółki. - Redaktor: A. Wannomhi.

'jff 35. - W Piątek dnia 10. Lutego 1832.

Wiadolllości krajowe.

Z B e r l i n a, dnia 7. L u t e g o .

N. Król raczył dotychczasowego Aesessora przy Sądzie wyższym krajowym w KwidzynIe, N a t a n, mianować Radzcą Regencyjnym i Justycyaryuszem przy Regencyi w Magdeburgu. Odjechał stąd: Cesarsko-Austryacki genie» gabinetowy Kenig, do Wiednia, Z dnia . Lutego.

N. Król raczył Assessors przy Sądzie wyż»>mkr?jowym, Dr ygalskiego, w Szcze/\ eiiiie, mianować Radzcą przy Sądzie wyższym krajowym w Magdeburgu. N. Król raczył Aesessora przy Sądzie miej»kim w Raciborzu, Kretschmer, mianować Ridj cą sprawiedliwości.

ftWl*ł\ VWVł«Wł

Wiadolllości zagraniczne.

Królestwo Polskie.

Z Warszawy, dnia 7. Lutego.

Obwieszczenie w Królestwie Polskiem. - · Jego Cesarako- Królewska Mość zważywszy: że niektórzy z polskich żołnierzy, będący już w nieralodjfsh latach, i zostając w szeregach od da

wnego czasu, będą mieli trudność wehouiejiia do służby rossyjsfciej, na czas od 15 do 85 lat; najmiłościwićj dozwolić raczył skróci* ten czas od 10 do 15 lat. -- Takową Najwyż« sząJego Cesarsko-Królewskiej, Mości dec\ zyą, niniejezćm do wiadomości podaję.-W War* szawie, dnia 10. (31.) Stycznia »832. roku. -« Główno-dowodzący czynną armią, GenerałGubernator Królestwa Po/\iego, Generał['eM marszałek Xiążc Warszawski, Hrabi» Paszkiewicz lirywański.

Po wyjeździe do Petersburga dowodzącego naczelnie czynną armią J O. Feldmarszałka Xiecia Warszawskiego Hrabiego Paszliewicza Erywańskiego, JVV. Generał jazdy Hrab« Witt objął naczelne dowództwo tejże armii.

Wczoraj przybyli do Warszawy: Tołstoj Wileryan Generał z Moskwy; Doktorów Gtner*ł Major z Smoleńska; Roth Generał-Major z Siemiatysz; Czarnecki Wojewoda z Tymianki, s. o » * fe, Z.Petersburga, dnia 31. Stycznia.

O balu maskowym, odbytym w pałacu zimowym, w dzień N owego-roku, powiada P s z c z o ł a Pół n o c n a ; Kto nie był w P«* tereburgu i nieprzypatrzył się nigdy tej zabawie Cesarskiej i ludu, trudno, aby mógł mieć o niej dobre wyobrażenie, W pyszaie o»wie gdzie huczna brzmiała muzyka, bawi się tysiące ludzi wszelkich stanów u swego Cesarza, wita wraz z N im i w gronie ukochanej Jego rudziny rok nowy, a widząc Go chodzącego wśród radosnego zgiełku (turnów Judu, winszują Mu, w nadmiarze przywiązania i wdzięczności, wszelki« h dóbr ziemskich, jakiem) sprawiedliwość Niebieska wynagradza dobrych Monarchów, którzy kochają dzieci swojej ziemi. - N a ten raz liczono na balu maskowym w ogóle 22,894 osób, a mimo tej liczby, przy kiorej niepodobna uniknąć ścisku, niezdarzył się najmniejszy nieporządek lub zamieszanie. Wszyscy czuli i poznawali, iż się znajdują na zabawie u swego Monarchy i źe za Cesarską uprzejmość i gościnność wywiązać się winni przestrzeganiem porządku i -epokojności, przyzwoitości i należnego poszanowania. Cesarz, Cesarzowa! inni Członkowie Najjaśniejszej ro dziny, rozpoczynali polskie tańce, które tańczono po wszystkich pokojach, a za Nimi postępowały niezliczone pary. Ze wszystkich stron snuła się przeciwko N im ochocza publiczność; wszędzie rozstępowały się tłumy, robiąc miejsce dla dostojnych swoich Gospodarzy; a wszyscy pałali żądzą pocieszenia się Ich widzeniem. Niebyło tam groźnych trabantów, zgrai dworaków, ani żołnierzy; jedynie tylko miłość, wierność i serdeczność otaczały Cesarza i Cesarzową Rossyi, pośród radośnie poruszających się tłumów. Maskarada skon« czyli się o godzinie 2giej. T u 2 C Y a.

M o ni t o r Ott o ni ańs ki zawiera pod dniem 34. Grudnia następujące wiadomości: Taj ar.

Bey, Pułkownik i2go pułku, który, jak to da wniej doniesiono, wyjechał na przyjęcie byłego Rządzcy Bagdadu, Da ud- Baszy, celem odprowadzenia go do Brussa, donosi w ostatnim swoim liście, źe dwudziestego dnia podróży spotkał Daud Hasze w Kanghal, wsi między Sivas i Maden położonej. Tam oznajmił byłemu Rządzcy treść poruczonego sobie rozkazu Sułtana, który idąc za głosem wspaniałomyślności i łaskawości nietyiko darował mu życie, ale nawet dozwolił mu wraz z rodziną zamieszkać w Brussa. Wzruszony okazaną mu tą życzliwością dopraszał się Daud-Basza o ostatnią łaskę dla siebie i swojej rodziny, ażeby syn jfgo Hassan przyjęty mógł być w joczet sług dworu Jtgo Suliańskiej Mości. Dyrektor szkoły w Medynie, Bab-Issc-Iam, oraz przydani mu nauczyciele, podaje w zeszłym loku przełożenie, źe płaca wyznaczona im w pieniądzach i w artykułach żywności, niewystarcza na opędzenie ich potrzeb, przy podrożeniu wszelItich przedmiotów, a gdy s'zkola nieposiada żadnych innych źródeł dochodu na pokrycie kosztów potrzebnej reparacyi, upraszali Sułtana o podwyższenie rocznej ich płacy. Gdy zaś wolą jest J ego Sułtańskiej Mości, ażeby poświęcający się obowiązkom stanu duchownego mieli zapewnione przyzwoite utrzymanie, wyznaczył więc znaczny dodatek do pensyi nauczycieli pomienionej szkoły. Postanowieniem Sułtana polecono" .ażeby sporządzony był dokładny katalog wszystkich książek, znajdujących się dawniej w bibliotece Hamidziego w Medynie; w skutku tego poczy.

niono niedawno przygotowania do uporządkowania dzieł, do których dozoru ustanowiony został bibliotekarz. Włochy.

Diario di Roma z d. 14. Stycznia zawiera następujący okólnik Kardynała Sekretarza Stanu Bernetti z d. 10. Stycznia do reprezentantów dworów Austryi, Francyi, Prusa t Rossyi: "J ego Świątobliwość ustanowiwszy urządzenia, jakie ojcowska jego troskliwość o szczęście kochanych jego poddanych natchnęła mu, w celu ulepszenia wydziałów sprawiedliwości, adminis racyi i skarbu w swych państwach; urządzeń; które w nocie podpisanego Kardynała Sekretarza Stanu z d. 25. Czerwca 183!. reku, były ogłoszone, a w których Jego Świątobliwość zastrzega sobie przedsiębrać w przyszłości jeszcze zmiany, jakich potrzebę wykaże doświadczenie i rozpoznanie prawdziwych potrzeb jego ludów po zupełnćm przywróceniu porządku; gdy teraz reorganizacya wojak regularnych została ukończona, Rząd papiezki widzi się w stanie powierzyć im utrzymanie bezpieczeństwa i publicznego porządku w legacych, co w braku wojska podc a; wyjścia wojsk Cesarza Juici Austryackiego z prowincyi wspomnionych, gwardyom obywatelskim było poruczone. N adszedł teraz czas położenia końca licznym niedogodnościom, wynikłym z tego zaradczego Środka, jaki konieczność naeiręczyła. W skutek tego J ego Świątobliwość postanowił wydać rozkazy dowodzi om sił bojowych, będących w Ferrarze, Rimini i okolicach, udania się, z korpusami zostającemi pod ich rozkazami do miast i legacyi Bononii, Rawenny, Forli, i do ogołoconej teraz z wojeka części legacyi Ferrary, dla osadzenia t\ihże i stanowienia ich załogi. J ego Wysokość Kardynał Albani jest opatrzony pełnomocnictwami nadzwyczajnego papiezkiego Kommissarza, w celu uskutecznienia tego ruchu pod swoim kierunkiem, dla ogłoszenia mieszkańcom tych prowincyt woli ich Władzcy, dla rozbrojenia gwardyi narodowych, rozwiązanych w teraźniejszej potrzebnych środków ku przywróceniu posłuszeństwa prawom i powagi urzędników etan u, mającym poruczone wykonywanie rozporządzeń najwyższej władzy, tudzież publicznego porządku, który głównie zawisł od uległości prawej władzy. Jtet zamiarem Ojca Świętego, tym, którzy od chwili wyjścia wojsk ausiryackich, aż do chwili wkroczenia wojsk papiezkich do tych prowincyi, od których dotychrzas były oddalone, przez nieostrożność dali się uwieśdź, udzielić przebaczenie i dla tego niewątpi o epokojnern przyjęciu wojsk tych przez mieszkańców, ani też o zupełnem poddaniu się ostatnich pod władzę swego Monarchy. Jego Świątobliwość eastrzega sobie Y ocaynić w przyszłości rozporządzenia, jakie uzna za potrzebne względem reorganizacyi gwardyi miejskich w prowincyach tych według okoliczności. - Tymczasem J ego Świątobliwość chce poprzednio podać wszystkie te postanowienia do wiadomości reprezentantów tych dworów, H6re mu podczas rewolucyi w państwach Kościelnych, dały niedwuznaczne dowody swej przychylności i mocnej woli, utrzymania go w zup?łoera posiadaniu praw najwyższej władzy, we wszystkich J ego państwach. Ojciec Święty pochlebia sobie, że też same dwory, pochwalą powyższe J ego postanowienia; ma także ufność, że zupełne i dobrowolne poddanie się J ego poddanych w legacyach, odpowie życzeniom i troskliwości Ojcowskiego Jego Serca; gdyby zaś nad wszelkie spodziewanie, wojska i najwyższe postanowienia Jego znalazły opór, w takim razie Ojciec Święty liczy na pomoc, jakiej potrzebuje dla nadania przewagi prawej władzy. - (Podp.) T o m a s z Kardynał B e r n e l t i . "

Odpowiedzi Postów były przychylne.

Kardynał Bernelti wydał także odezwę do mieszkańców legacyi. F 2 a n c y a.

Z Paryża, dnia 27. Stycznia.

Król pracował wczoraj z Si bastyanim; zdaje się teraz być niezawodną, że Minister tekę swoje na nowo przyjmie. W T e m p s czytamy.' Poróżnienie między Izbą Parów i Izbą DeputowEtiych codziennie się pomnaża. Kommissya ostatniej odrzuca poprawki pierwszej, dotyczące się propozycyi Pana Br,cqueville. Przeciwnie postanowiła Izba Parów prawo o rozwodach i uroczystości dnia li. Stycznia w taki sposób odmienić, iż obydwa będą mogły być poczytane za zupełnie «niesione. By oddać wet za wet, zamyśla Izba Deputowanych unieważnić dotacye Izby Parów. To nieporozumienie zawsze dalej iśćmoże a my żadnego nieznamy środka zarad-' czego tak dalece, iź obawiać się należy, i& w takiem położeniu rzeczy żadne prawo więcej nieprzejdz-ie. Słychać, że na nowo 36 nowych Parów obrać zamyślają, przynajmniej jest Izba Parów na to przygotowana. Dziwić się tylko trzeba, że nowo mianowani Parowie przyłączywszy się do systematu Izby, Ministeryum opuszczają. Bog wie, czy powtórne wyniesienie na godność parostwa podobnych za sobą, niepociągnie skutków?! Jeden tylko istnieje środek, aby Izbę Parów natchnąć duchem Izby Deputowanych, t. j. gdyby Pan K. Pener wielu Deputowanych równych z nim zasad i widoków, przenieść chciał do Izby P arów; lecz takim sposobem zmniejszyłby swoje już i beli tego szczupłą większość w Izbie Deputowanych, tak bardzo, iż niczegoby tam więcej niemógł dokazać. - Jakąż więc drogą nieszczęsne to położenie nasze da się załatwić? - Innagizeta sądzi, że Ministeryum nowych 36 Parów mianować nie będzie, tylko miejsca tych 15, którzy dymissyą, swoje wzięli, nowymi członkami obsadzi. K onsty tucyonista powiada, że wybór następcy Pana Salmon, Ministra hiszpańskiego spraw zewnętrznych, służyć powinien za. ciepłomierz polityki przyszłej gabinetu Madrytskiego . Gdyby wzgląd mieć chciano na. wiadomości znamienite, na pewność sądu i umiarkowanie sposobu myślenia, topowirmoby wybór skierować na Pana Ofalia. Lecz ten długo bawił w Paryżu i mógłby łatwo chcieć własną iść drogą; a tak większe jest podobieństwo do prawdy, że godnością tą obdarzony zostanie Pan Cadenas, Poseł w Petersburgu, albo też Pan Acosta, Poseł hiszpański w Lizbonie.

W Precurseur de Lyon czytamy: Niemogliśmy dotychczas dociec przyczyny poruszeń wojskowych, zaszłych od dnia wczorajszego. Mówiono o zamiarach robotników opanowania twierdzy Montessuy, która to pogłoska zdaje się być zupełnie bezzasadną. Podobnież i dzisiaj (dnia as.Styczn,) nastąp ły dyspozycye wojskowe i liczne patrole przeciągają ulice miasta. Wezwano mieszkańców, aby drzwi domów swoich rychło zamykali; wszystkie wozy i taczki sprzątniono z ulic, dość wszystkich u« źyto środków, do przedsięwzięcia których obawa buntu wybuchnąć mającego skłania. Kury e r fr a n c u z k i twierdzi w artykule jednym z Faency z dnia i 7 go m, b., ie partya oppozycyjna w legacyach przekupioną została. Pożyczkę Pana Rothschilda na to obrócono i w samej Bononii przeszło 15,000 Napoleondorów rozdzielono. Xięźa najbardziej się do tego przyłożyli, wszelkiego .dokładając starania do wyjednania dla siebie względów prze stracie i wydać ich w ręce wojska papiezkiego. Wciągniono w spisek ten znaczną liczbę urzędników i szefów gwardyi narodowej; przeciwnie zaś z tein większym zapałem powstała młodzież cała w Bononii, Bavennie, Fancie, Irnola, Pesaro, Sinigaglia i t. d, W Cesena stoi 4000 żołnierza; Kapitan Montaiegri w mielcie rzeczonem odkrył spisek. - Pułkownik Antonio Pilla głównym jest wodzem Bonoń, CZYKOW,

Z dnia 2 8. Stycznia.

Konstytucyonista powiada, że wiadomość o zawarciu przymierza zaczepnego i odpornego między Francyą i Anglią, jest płonną; uczyniła wprawdzie Francya niektóre w tym przedmiocie przełożenia, te zaś Ministeryum Pana Greya odrzuciło.

Portugalia, Z L i z b o n y, dnia II. Stycznia.

Gazeta nadworna wczorajsza donosi, ze Stosownie do obrachowań ściśle przedsięwzię* tych obecnie 70,000 wojska liniowego i ochotników Królewskich w Portugalii jest pod bronią, nieraebując chłopów uzbrojonych, których liczba w samej prowincyi Beira dochodzi do 40,000. - Przeciwnie twierdzi D z i e n n i k handlowy francuzki, że to wszystko widoczną jest przesadą, i że ledwo trzecia część wojska tego rzeczywiście istnieje, A ng l i a.

Z L o n d y n u, dnia 25. Stycznia.

Odkąd Pan O'Connell z Dublina odjechał, wzburzenie umysłów tamże zupełnie ustało. Dnia al. m. b. wielka była uczta w hotelu Moriseon, dana przez zgromadzenie ewangelickie, poczem się odbyło posiedzenie unii narodowej. Ani na obiedzie, ani na posiedzeniu wielu niebyło członków; na ostatniem odzywało się 5 Adwokatów z tak śmieszną żarliwością, że cała obrada postać nareszcie przybrała parodyi. PoWszechnem jest to mniemanie, że Ministrowie teraz bil reformy Irlandzki bez przeszkody mogliby ogłosić jako uchwalony, niepotrzebując się obawiać rozruchów w Irlandyi. - Przeciwnie co do dziesięcin, to położenie obecne Irlandyi słuszną obawą nabawiać powinno gabinet Londyński. Po niektórych miejscach, np. w Kilkenny, Karlów i w niektórych okolicach Tipperary formalne utwor2ono wojsko celem wzbraniania się zapłaty dziesięcin, tak dalece, że użycie gwałtownych środków najwięłszśrn zagraża niebezpieczeństwem. Margr. Londonderry publicznie zaprzeczył wieści, jakoby zmienił swe zdanie o bilu reformy. Oświadcza on, iż nadto po powrocie swoim do Londynu złoiy Królowi dw ie pet y

> - . -, . , . , . , . . , . .fi ieye z hrabstwa Durham przeciw reformie. Je» dnakże naczelny Sherif Durhamu odmówił żądaniu Margrabiego względem zwołania ogól« nego zgromadzenia hrabstwa następującą odpo. wiedzią: "Sądzę, iż byłoby nierozsądnie» w czasie kiedy cholera w niektórych częściach hrabstwa tak wielkie czyni spustoszenia, zwoływać obywateli, którzyby przez wzajemne zetknięcie rozszerzyć mogli chorobę w miej» scach, dotychczas od niej wolnych." M5HHHHH9IDB59BSSSSKSSSSSSB» OBWIESZCZENIE.

W dniu 25. Października t. r. o 7mej godzi.

nie z wieczora zabrał strażnik graniczny w boru Dobskim, między Rzeszynem i Dobskiem, w powiece Inowrocławskim, 39 skopów i 34 braków, które zapewne z Polski przemycone zostały a których zaganiacze uciekli. Skopy w mowie będące po otaxowaniu ich i obwieszczeniu terminu licytacyi zostały na przykomorku celnym w Rzeszynie za 69 Tal, publicznie sprzedane. Niewiadomi właściciele skopów rzeczonych niezgłosili się dotychczas w celu udowodnienia praw swoich do zebranej z aukcyi summy. Wzywa ich się zatem stosownie do . jgo. Tit.

50. Cz. I, Ordynacyi sądowej, aby się w przeciągu 4ch tygodni od dnia, w którym niniejsze obwieszczenie pierwszy raz w dzienniku intelligencyjnym umieszczone będzie na komorze głównej celnej w Strzałkowie zgłosili, w przeciwnym bowiem razie summa wyżej rzeczona na rzecz, skarbu obrachowaną będzie. Poznań, dnia 20 Grudnia 1831.

Tajny N adradzca finansowy i prowlnćyalnjr Dyrektor poborów.

(podp.) L6ffle K Przewyborny świeży kawiar cotylko odebrał · F. W. G r a e t z.

Wyciąg Z Berlińskiego kursu papierów i pieniędzy.

Dnia 7. Lutego i S32.

Papiera- Gotowimi znąpo po Obligi długu państwa .. 94 Obligi bankowe aź do włącznie

Zacliodnio-Pru.kie listy zastalistjr zastawne W, Xicstwa Poznańskiego. . ., 981 97* Wschodnio-Pruskie . ., 99£ 106£ · Poznań, dnia 9. Lutego 1832.

Papierami, Gotowizna, Od »*!.

Kura obligów fi, Poznania 97 96J 4

Powyższy artykuł jest częścią publikacji Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1832.02.10 Nr35 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.
Do góry