GAZETA

Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1832.07.03 Nr152

Czas czytania: ok. 9 min.

Wielkiego

Xi ęst w ap O Z N A N S K I E G O . Nakładem Drukarni Nadwornej W. Dtkera i SpóW -Redaktor: A TYannomIII.

M 152. We Wtorek dnia % Lipca 1832.

WiadolllO K ci krajowe.

Z Berlina, dnia 29 Gterwca.

Wyj echał': Królewsko - Bawarski Ochmistrz, nadzwyczajny PostJ i ptłnomorny Minister przy dworne ttgoetrouiiym, Hrabia Luxburg, do Drezna. »

MWMWMMHH

Wiadolllości zagraniczne.

Królestwo Polskie.

Z'Warszawy, dnia 25. Caerwca.

Wczoraj, jako w niedzielę między oktaw% uroczystości Bożego Ciała, odbyła się przed południem uroczysta process-ya z-kościola Sgo Krzyża po Krakowskiem Przedmieściu. Celebrował Biskup Sufragan Lubelski, przy towarzyszeniu- wszelkich zgromadzeń cechowych, sierót i mnogiego ludu. Ołtarze były wystawione przed Szpitalem Sgo Rocha, P P. Wizytek; nader ozdobny przed pałacem Hr. Winc. Krasińskiego i pod posągiem Kopernika. Takie odbyła się processja na N owem mieście, ceIfbrowana przez Kanonika Metropolitalnego Kotowskiego, zaś po południu dla deszczu, processye z kościołów xx» Dominikanów i Reformatów odbyte być niemogły ,.

W tych dniach przypłynęło, najWIęcej z Ka» »imIeIza, kilkanaście statków napełnionych zbożem, a sz-czególniej, pszenicą,. której znaczna ilość zamówioną-jest do Gdańska,Z dnia 27. Czerwca, Zapowiedziany na' dzień 1*8. b.. m. targ głó* w-ny na wełnę" rozpoczął się w tymże dniu i trwał dni cztery. Rozmaite okoliczności w-pływ miały, na to, \i nader mała ilośawełny sprowadzona na ten jarmark została» Zmniejszona» ilość owiec w kraju z powodu zaburzeń i pomoru mniejby na to działała, - jak zbyt zimna i-dżdżysta pora roku, która niejednego gospodarza zatrzymała od strzyżenia owiec, zaledwie od dotkliwych chorób uratowanych" aby je na' nowe z zaziębienia niewystawićniebezpieczeń» stwo. N adeszle święta,. zmniejszona w ogólności ii. ść inwentarza w kraju, nie dozwoliły z wielu miejsc gotowej nawet sprowadzić wej. ny, nakoniec znaczne partye ta prowincyi zakupione zostały do Rossyi. Do samego Gdań* ska wysłano-wełny extra na jarmarku zakupionej 3,138 cetnarów. - Z tych pizeto powodów wystawiono na Jarmarku zaledwie 4949 cetn A 49 funtów, która wszystka wykupioną została przez spekulantów, po większej części zagranicznych po c< much od 15 do 20 procentów wyższych jak w roku zesjłym. Żałować wypada" że w-łaśnie wtedy tak mało przybyło na jarmark zapasu w*łny. gdy jedni- a najznakomitszjd * rLipiką, . Hamburga, a nawet z Anglii licznie .nasz jatmaiJt.odwiedzili. Spodz ewaesię przeto należy, iż.zachęceni tąkonkurrencyą właści.ciele.owczarni, wszelkiego dołożą usiłowania, aby nadając swaim owczarniom nowy popęd, starali się przez polepszenia ciągle w owczarniach zaprowadzane, a wełnę równą jednakową CZJSI4 i przed strzyźąklassyfikowaną, utrzymać dopiero nabywaną reputacją wełny polskiej na. targach.zagianicznyyh. Zresztą oddać należy.publiczne świadectwo, .iż -w .ty.m roku w stosunku do lat pr-zeszłyoh.znaczne wobcho· dzeniu-się z .wełną narjarmark prz.ywieeianą, ,widzieć można b )ło postępy.

jV i e tn c y. Z -Frankfurt u n. M., d. 25. Czerwca.

W tym momencie donoszą nam ze źródeł 'wiarogodnycb, źe postanowienie Królewskie, ogłaszające Paryż za będący w stanie oblężenia, zostało cofniętem. Wiadomość tę po« ;twierdziHeź goniec wczoraj tu przejeżdżający.

Niderlandy.

Z B r u x e 11 i, dnia 19. Czerwca.

Za główny powód projektu podanego przez rząd względem uformowania 50,00a wojska rezerwowego, przytaczają okoliczność; źe Poseł francuzki w Hadze Pan Durand de Martuil przejeżdżając przez Bruxelle wyra.

.źnie oświadczył -Królowi .Leopoldowi, iżby sobie czyniono-łlluzyą, , gdy by chciano uwierzyć w podobieństwo zawarcia traktatu pokoju między Holandyą a Belgią. ."Kroi Wilhelm, powiedział p. Uurand (podług pism tutejszych), mocno postanowił, ńieuznawać zaźadną cenę niepodległości Belgii, a gdyby nawet przyjął żądane od niego ostatnie modyłikacye, niewątpię jednakie, źe znowu wynajdować będzie nowe trudności, a przez to znowu odłoży na czas niepewny , załatwienie sprawy belgijskiej. Celem Króla Wilhelma jest przywrócenie swojej władzy w Belgii." Energiczne środki Ministra wojny zyskują największe zadowolenie; dowodzą bowiem, źe rząd uznał wreście potrzebę przywiedzenia do skutku wymaganego postanowienia względem Holandyi. Mówią, że skoro wojsko rezerwowe dojdzie 50,000, domagać się będzie Belgia od Holandyi uwolnienia Pana Thorn i opuszczenia cytadeli antwerpskiej.

Wojsko w ogólności ożywione jestnajlepszym duchem i pod względem wojennym bardzo pięknie urządzone. Stan artyleryi, to jest liczbę dział oznaczają na 400 sztuk, z których 150 sztuk przeznaczono wzdłuż skaidy, a J 3 o do 17 bateryi polowych, 108 zaś użyte będą do rozmaitych obwarowań i twierdz. Ogólna liczba wojska, skoro (o etanie na stppie

'836w. jennej, wynosIc może 140,000. Twierdz-, także,»ii wszyscy znajdujący się tu i w Paryżu oraz w innych miejscach Prancyi oficerowie zagraniczni, którzy utrzymują czynną korrespondencyą z tutejszemi, za przystąpieniem do kroków nieprzyjacielskich przeciw Holandyi, wejdą w 6łuźoę belgijską jako pro« ści żołnierze. Goniec przybyły wczoraj wieczór do Sir R, Adair, miał przywieźć bardzo ważne depesze, i sprawić w gabinecie posła tajemniczą nitspokojność ; domyślają się, źe depesze te zawierają odpowiedź konłerencyi na notę Generała Goblet. Tajemnica ta i ambaras nic pomyślnego oznaczać niemogą; · zresztą, z tego źrodia od dawna już niewiele zaspakajającego spodziewamy się dla sprawy Belgii, a pomieniona nota uważana być może jako ostatnia forma, jak to łatwo z tera« źniejszych środków naszego rządu poznać można.

Z dnia s 3. Czerwca.

(Gaz. Vossa.) Były Prezes Polskiej Izuy Deputowanych Niemojowski i były Minister skarbu Biernacki, opuściwszy dn. 19. BruxtlJ e i wsiadłszy w Ostendę na okręt, puścili się do L o n d y n u, aby tam być przy to - mnymi obradom, które d. 26. m. b. w Parlamencie toczyć się mają, (Zobacz pisma naszego Nr. IjJ9--> Wydaii oni przed wyjazdem swoim w mieście naszem broszurę: JJAutoera te ou la 'Constitution du royaume de Polo» gne, której wiele egzemplarzy z sobą zabrali, aby je wręczyć członkom parlamentowym. f Do pułków naszych ciągle jeszcze przyjmu« jemy Polaków; już znaleźli posady i złożyli przysięgę wierności Pułkownicy Pruszyńsl <. iAKruezeweki, Major Frejlich, Kapitanowie .Żaba, Łeszeryński, Szopowicz, Grabowski, Pietkiewicz; Porucznikowie St. Cyr, Pierzy« cki, Roterm und, Ostrowski i inni. E T a n c y a.

"Z i P a ryż a , d ni a 2 l . C z e rw c a .

Podług sprawozdania przez Ministra wojny złożonego Królowi Jmci, 207 wychowańców przyjęci zostali do zakładu mającego teras odebrać nowe urządzenie. Więc 50 tylko) wychowańców zupełnie wykluczono, co ja« wnym jest dowodem, że i w tym nawet instytucie tylko mniejszość obstawała za powstańcami. Większą część tycbźe,schwytaną pomiędzy rokoszanami, osadzono w więzieniu. Depesza telegraficzna donosi, źe Xtąźc Orleański d. 17. z Montpellier wyjechał. Powiadają, źe Pan Chateaubriand sam na sam oświadczył Sędziemu instrukcyjnemu, iż wszystko, co o stosunkach jego w Wandet rządowi doniesiono, na lem jedynie polega» rym ją napąraiea, aby niewzniecała wojny domowej. - Stan zdrowia malionki Pana Chateaubriand tak jest osłabiony, iź wczoraj wstępując do Izby, w której Pana Vicomta osadzano, zemdlała. Na giełdzie wczorajszej obiegały najsprzeczniejsze i prawie niepojęte pogłoski o wielkich pożyczkach, które państwa obce zaciągać muszą, gdyż dla utrzymania licznych wojsk zasiłki swe wypotrzebowały; podobnież o rozkazach wydanych do kilku Generałów, aby się natychmiast udali do armii północnej i tam komendy objęli. Wczoraj umarło tu na cholerę 42 <oeób.

Złe to znowu bardzo się wernaga.

Drugi Sąd wojenny odebrał ruzkaz zajęcia się sprawami redaktorów gazet N a t i o n a l , Tribune i Quotidienne.

Z Nantes donoszą pod dn, )];8. Czerwca: Wczoraj otrzymał tu Generał Soiignac rozkaz rządowy, aby w (utejerem więzieniu 3 pokoje urządzić kazał dla Panów Chateaubriand, Fitz-James i Hyde-de-Neuville, którzy przed tutejszym Sądem stanąć mają. - Aresztowanie Pana Berryer nastąpiło w skutek postanowienia Ministra spraw wewnętrzny _cbj_ A ____ A _ A _ A _ A ____>_ A Dzisiaj znowu krążyła wieść o nowych zaburzeniach, które w Grenobli wybuchnąć miały; powiadają, ie lud kilka dział nawet zdobył. Z nad granicy hiszpańskiej donoszą, że kordon pograniczny bardzo się wzmacnia. Słychać, że Generał Mina dla użycia wód i/daje się do Pireneów; inni utrzymują, iź zamierza nanowo wtargnąć do Hiszpanii,

Z dnia 22. Czerwca.

Gazeta handlowa pisze: "Mnóstwo wiadomości wojennych, które obecnie M e ssage r i inne dzienniki na świat wyselają, nie zyskały tej wiary u publiczności, jakiej się spodziewano. W powszechności wprawdzie Sądzą tu l udzie, że czy rychlej czy później jednak do wojny europejskiej przyjdzie, ale podobnież poznano się wszędzie na przesadach i fałszu uwiadomień owych gazet. Zresztą niech się te obwieszczenia staną dla nas wszystkich przestrogą, abyśmy się na wszelkie przygody przygotowali. Bo tego i my lei nieraimy , ie czynności i kroki Ministeryum wojny niejakąś są przepowiednią możliwego wybuchu wojny powszechnej. Tyle jest niezawodną, że armia północna jak najspieszniej ma być reorganizowaną, aby wespół z flotą angielską działać mogła, w przypadku, gdyby Holendrzy aż do dn. 30. C»er:

:837wca jeszcze niemieli byli ustąpTc* z warowni Anfw .erpskiej.

Messager dzisiejszy pisze: W departamentach wschodnich ma być gwardya narodowa mobilizowaną; wyglądają tam tegoż u. .pragnieniem. - Podobnież obiegają pogłoski, de w 'Okolicach Wersalu obó* ma być .założony.

. 'fVVVl*VVVVVVWVV*A

ROZlllaite wiadolllości.

'W Londynie tylko co wyszło z pod prassy · dzieło nader ciekawe pod tytułem: ., Proto:kuły Konferencyi Londyńskiej." Składają «one 5 ogromnych foliałów; ponieważ zaś pod -każdym protokułem imiona i tytuły podpisujących są powtarzane, więc przeszło 2 tomy zajmują same sygnatorya, (Z dziennika literackiego Niem, ') - Francuzi dotychczas Prusaków za osobny poczytują naród. Dama pewna zresztą bardzo wykształcona, wdowa po Generale, który długo żył przy dworze N apoleona, pytała się serio zna« kornitego uczonego niemieckiego, czy też po prusku umie. Lecz takowa omyłki pici pięknej darować należy; pojąć -zaś nie można, ie Walter .Scott, udający i w rzeczy s>:nej, posiadający znajomość dokładną literatury niemieckiej w listach Pawła . (Paul'e Briefe) Nr. 291. o proklamacyach wspomina, które wydane były w języku francuzkim, niemieckim, angielskim i p ru s Kim. Pan Huot (Maltebrun) w swoim Precis de legeographie universelle naród niemiecki następującym opisuje sposobem: "nourridepommes de terre, de beurre et defromage, abreuve de biere et d'eau de -vie." (I taki pisarz uchodzi w Francyi za savant>?!.') Pindar, który uważał wodę za rzecz najlepszą na ziemi, musiał być lub ubogim poetą, lub bogatym winiarzem. W wydanych niedawno pamiętnikach Sir James Campbella z Ardkinglass, pisanych przez niego samego (Sir J. Cam. był ojcem T. Sberidana) znajduje się następująca ciekawa anegdota o Wolierze : W czasie pobytu mojego w zamku Woliera, Fernej, przybył właśnie na czele deputacyi młody roesyjski Xiążę Dołgoruki i przywiózł Wolterowi dary od Cesarzowej Kossyjskiej, Katarzyny I I. , składające się z następujących drogich rzeczy: N aprzód była szkatułeczka ze słoniowej kości w ł a s n o r ę c z n i e p r z e z M o n a r c h i nią. w y t o c z o n a, Potem drogiemi kamieniami rzadkiej wartości osadzone popiersie Cesarzowej, (Autor robi przytem uwagę, źe na widok ten radością, pałające oczy Woltera <de e były.) Dalej zbiór ksiąg w języku roseyjiim, które w każdym względzie lak co do /pograficznego przepychu jak i oprawy, były rawdziwemi arcydziełami. Czy i co do treli, o tern autor niebył zawiadomiony. N ajeżcie okazało się futro czarnych lisów z wysp Zurylekich, kosztownością przechodzące o viele rzeczy wyż wzmiankowane, & którego »artość niezmierną być się zdawała, Xiąię ipraezał przytomnych" by weszli'do eiemne;0 pokoju; tam gdy po iutrze posuwał ręką, akie z niego iskry wylatywały, ii prawie pszy eh świetle czytać było moina. Okoliczność 'c przypisywano nadzwyczajnej gęstości włoja na tern drogiem futrze.. Nie ma prościejszego sposobu witania jak w Ameryce południowej. G<ly dwóch przyjaciół zdybuje się, mnwją te tylko słowa: "To ty?"- "Ja"- i dosyć. Sposób tylko, jakim te słowa wymawiają, wyraża uczucie, bo niema jeszcze takiego tam uksztakenia, ażeby się nudzić nic nieznaczącemi grzecznościami, które jeden nie myśląc o tern prawi, a w które drugi nie wierzy.

OBWIESZCZENIE.

Publiczność niniejszem się uwiadomią: iż ustawa z dnia 2. Czerwca r. b. teraz znie« eioną została, i z tej przyczyny wolne chodzenie psów, które w przyzwoite z-naki opatrzone, się pozwala,. Poznań, dnia 28-Gzerwcai83SKrólewskie Dy rek tory urn Policyi.

OBWIESZCZENIE.

Końcem wydzierżawienia publicznego dóbr Strzegowy w powiecie Qdalanowsk4rn położonych, na trzy lata od S, Jana.183*. aż do II go czasu 1835. termin na dzień ot Y Lipca r. b. zrana o godzinie 9. przed deputowanym Sędzią; Ruschke w sali sessyjnej naszej wyznaczywszy, zapozywamy chęć dzierżawienia i zdolności złożenia kaucyi mających, aby się w terminie tym-stawili, z nadmienieniem, żewarunki dzierżawne w registraturze naszej przejrzane byó mogąi Krotoszyn, dnia 28-Czerwca 1832.

Król. Pruski Sad Ziemiański.

Publiczna sprzedaż powozu.

We środę dnia 4. iń, b. przed południem o godzinie t), sprzedawać będę półkryty powóz aa 4, rygorach vy Poznaniu przed ratuszem najg3Swięcej daiącemu za gotowa zaraz zapłatę, dr gą publicznej licytacyi. Poznań, dnia l. Lipca 1832.

C a s t n er. Król. Kommissarz aukcyina

# Powodowany wielu- zapytaniami .na 4 A piśmie od tutejszych i zamiejscowych paA eyentów: jak długo pobyt moj w Pozna- Ą niu trwać będzie, uwiadamiam, iż tako- · wy niezawodnie do dnia 16. Lipca prze- 4 dłużę, aby tym sposobem zadosyćuczy- i nić ż)Czeniom tych, którzy byli łaskawi i czekać dopóki jarmark S.-jański nieuply- < nie, ponieważ w ciągu tego czasu zatru- ]l dnienia moje z obcemi zbyt-są wielkie, i Mieszkam u złotnika Pana Radeckiego < w starym rynku Nr. go. <, C. J. Linderer, < Dentysta nadworny i uniwersytecki I z Berlina.

Kamienica pod N o.. 0.2&. blisker teatru, je db< sprzedania; znajdujące się w tejże dolr · piętro, skradające się z 5ciu izb*, alkierza, K chni, sklepów, stajni dla koni, i wozowni, jeil do wynajęcia. UWIAUUMiŁME.

Szanowną publiczność mam honor nInIC szem uwiadomić, że skład mojej prawdziw. wódki kolońskiej znajduje się jedynie u J. IV Pana Koliniego w Poznaniu na ulicy J czi ckiej pud No. 214. Kolonia nad Renem, d. 12. Czerwca 1832.

Królewski uprzywilejowany nadwori: liwerant J a n A n t o n i Fa r i na w K lonii w mieście Medzialan na uli O W ysokiej pod N o. 129.

· IIIIIHH!...!-IIIIHII ....IIWMWII-IMIIII..........114 1 Wyciąg z Berlińskiego kursu papiera 1 i pieniędzy-.

Dnia 30. Czerwca i832i

Papiera- Gotowimi zną

Obligi długu państw 1 . .

Obligi bankowe ai do włącznie lit. H Zachodnio-Praekie listy zastawne ..... Listy zattawne W*. X'ieJtwa Poznańskiego. , . , Wsohodnio-Pruskie , .

bzląskitpo 94'po 93£

98J

Icef

98ł 99 J 105ł

Poznań, dnia 2. Lipca 1832, Papierami. Gotowizna. Od i Kurs obligdw tn 4 Poznania 95 4»

Powyższy artykuł jest częścią publikacji Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1832.07.03 Nr152 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.
Do góry