GAZETA

Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1832.07.31 Nr176

Czas czytania: ok. 10 min.

Wielkieeo fi

Xi<;stwap O' Z N A N S K I E G O.

Nakładem -Drukarni Nadwornej IV. JDektra i> Spółki: - Redaktor: A'. WanribtPifi.

J\i 176.- We Wtorek dnia 31. Lipca 183'2.

WiadoIności zagranlczn«.

Królestwo Polskie,Z Warszawy, dnia 24, Lipeat Podług. doniesień z Rewia, zaszczycił r. C,Mość N. Pan w <dniu 24. zeszli ta. to miaeto»woją obecnością. - Na parowym okręcie "lcbora" towarzyszyli J, (J. Mości N.. WW.

Xiezniczki Marya" O"'ga i Alexandra Miko» iajewna. Obecność N. WW. Xieiniczek, ściągnęła tain bardzo wiele gości do kąpiel. Wkrótce w Teatrze Narodowym daną bę <<Izie wznowiona opera " Hrabia Of i", w kto r rej nowa śpiewaczka przedstawi główu% rolę. G ]l e c y a.

Z' G OT fu, dnia J 9 Czerwca.

W N apoli di Romania jako i w całej Greeyi panuje jak największe zamieszanie. Na* Czele rządu w Napoli znajduje się obecnie prowizor*)jna Kommiseya pod Styrem Cotidu*riotti, który tameczną twierdzę wojskiem frsn' cuzkiem obsadzić rozkazał. Jednakże w Petras utworzył się rząd prowizor-yjny w imieniu Ottona I, który francuztiemu wojsku odmówił pozwolenie obsadzenia twierdzy Petras, Wojska greckie roają się więc udać' w pochód ku Patras, czemusię jednak wzbraniały, ponieważ członkowie rządu prowizolyjnego poioimli ei<;.pouai<;dfcy sobij, - Gglocotroni i wielu innych dowódzców chcą; tylko rząd Zavella ('w Patras) uznać, jakotei w Missolongi i Lepanto , - Do tego jeszcze największa trudność" przychodzi, że wojsk»' przeszło 6 miesięcy żołdu* nieodebrały,T u 2 C Y a.

Z S t a m b u ł u, dnia 25. Czerwca.

Wiadomość o wzięciu twierdzy Acre sprawiła tu małe wrażenie;' gdyż się na to już przysposobiono. Hardziej, zatrwożyły niektóre o» biegające tu pog-roski, podług trtorych oddział jazdy wojska Sułtańskiego już odbył" niepomyślhą utarczkę; lecz wieści te potrzebują; jeszcze* stwieidżetiia.. Flotta; nie wypłynęła jeszcze aDardanellbw, zdaje się, iv ciągłe jeszcze niema dostatecznej osady; jeżeli tylko sama konieczność wprawienia zahr.mych majtków przy-najtn. " cokolwiek do służby nie jest przyczyną tej, zwlolri. U niektórych' kupców greckich ro'zgHUiZano zapewne bezzasadną wieść, £e eskadia' angielska na Archipelagu, opiera się" Wypiynieniu flbtty Tureckiej; dopóki Porta nie przystąpi do propozycyi konferencyi b o n d y ń . sklej względem rozszerzenia granic Grecyi. Twic-rdą, iż tu przybył'pełnomocnik Mehe-nieda Ałego w celu' uczynienia Porcie prppo'zycyi. Podługrozmahych powieści, podstawa.' warunków podanych- przez Meriemeda Alego jest następująca: Porta ma go uznać niepodległy<<! władcą, Egiptu, a-godność ta ma- bye* ino"'enitury. N atomiast on zobowiąże się do opłacania rocznego haraczu ustanowić się mającego. Twieidzą źe'Sułtana bardzo oburzyło takowe zadani«.; Jęcz utrzymują .zarazem, ie kilku członków dywanu, nie jtst przeciwnych propozycyi odstąpienia Egiptu ,za znaczne koTzvsci j>ie nięźne i inne korzystne dla Porty warunki, nie narażając się na ogromne koszta -wąrJiwej nadal wojny. Wadomości z Grecyi dochodzą do 12. Czirwca, epokojuość ustala s'ę loraz bardziej. "'Członkowie tiowego zgromadzenia narodowego, już prawie «wszyscy przy by Ii <lo Argos; mniemano, źe posiedzenie zacznie się w dni kilka. Pogłoska, źe rejencya nowego Monarchy -w krotce przybędzie da Grecyi, sprawiła wszędzie najradośniejsze wrai: nie. Z dnia 5. Lipca.

'W pierwsz\ch dniach tego miesiąca znajdował się Sułtan na uczcie, którą Minister przychodów Ali Bey dał w letnim swoim pałacu. Wśpomniony Minister otrzymał przy tej sposobności w darze wizerunek -Sułtana kosztownie ozdobiony brylantami. -Sułtan wrócił dopiero nazajutrz do swego pałacu. Raguza, dnia 20. Czerwca. Naczelnik powstańców w Bośni Achmelbeg Rezubegbvicli z Frebigny , .stanął tu jako zbieg w tutejezyin szpitalu kwarantanny, i można z pewnością uwierzyć źezjego upadkiem powstanie w Herzegowinie ustanie, ponieważ w Mostar, Duvno i Livno co chwila spodziewają się nad.

chodzących wojsk sułtańskich. Zaręczają z rzesztą późniejsze wiadomości z tamtych atron źe pokój bezpieczeństwo i handel .w Bośnii i Herzegowinie na nowo do pory już przychodzi.

T r a w n i k, dnia 21. Czerwca. - Kapitan Banjaluk wezwany od Wezyra Mahmud Baszy, aby opuścił powstańców i źe zupełną p 0zyska amnestyą, odrzucił Z pogardą tę propozycyą i kazał obu posłańcom tego wezwania głowy poucinać. Wezyr o tym okrucieństwie uwiadomiony wysłał przeciw .niernu oddział wojska liooo. Niderlandy, Z H a g i, dnia 20. Lipca.

C, R. Wice-Admirał Hrabia v. Heiden wyjechał po skończonej a udyencyi u Króla tu stąd do Groningen; skąd ma do Rossy i powrócić. Mówią tu z większą pewnością o propozycyacli konferencyi. Miała ona przysłać 4 artykuły dodatkowe naszemu dworowi i przyrzec, źe nakłoni Króla Leopolda do przystąpienia do nich J skoro tenże traktat z naszej strony przyjętym, Król Leopold przez nas uznanymbędzie , i ustąpienie «obopólne zgra

$60nie nastąpi. Wyznaczony na to termin prze4 dłużono podobno aź do końca tego miesiąca. - Rozgłasza <<ię także wieść, źe J. K. M. Pan nasz wzbrania się uznać Króla Leopolda, i ustąpić z cytadeli Antwerpskiej, dopóki r»ąd btlgijeki naszych propozycji nieprzyjmif-, i takowe traktatem, gwarancyi 5 mocarstw niepozyskają. Z Masirychtu donoszą, ie niderlandzki ofi.

cer, Porucznik Wiesener, Jktory się % innym -oficerem przez Akwisgran do Mas'rychtu chciał ud'" ć, «chwytany został o milę przed twierdzą, przez belgijskich żołnierzy, a któremu dopiero po witiu sztkanach, pozwolono w daleją podroż się puścić. Gazety nasze umieściły następujące pismo z Antwerpii pod dniem 13. t. -m.: Położenie nasze obecne jest teraz nader zasmucające, ponieważ cholera i po .za mury do nas się wkradła, gdzie coraz więcej ofiar zagrabia. Po naszych gazetach nic zaspakajającego spodziewać się niernożna, ponieważ się obawiają, .ażeby się obcy kupcy nieprzeatrasiyli, i nieoglosili naszych tu stąd <wypły wających okrętów aa zarażone; i z Jttórego to względu o> prawdziwem położeniu tego miasta zapewne niewolno irn nic donosić. Do lej z nieba nam przeznaczonej klęski,łączy się także obawa ustawiczna, czy nieprzyjaciele Jada chwila bombardowania do tego miasta nierozpoczną ; .albowiem wsjystko zdaje nam się o lem wróżyć, jakoby nieprzyjaciele nasi doszli do lej śmiałości, źe już zamierzają uderzyć na nas, I tik np. obalono domy na końcu ulicy Kościelnej, naprzeciw pud wałom, i sypią zasłonioną bateryą do wyrzucania bomb przeciw cytadeli. Bateryą (a juź lak dalece ukończona, źe moździerze na nię wprowadzają. Z Bruxelli, dnia )];0. Lipca.

Courier Belge mniema, źe tylko 2 tego względu posiedzenie ustało, ponieważ koniereneya nam nakazała na czas niejiki się uspokoić, jakotei źe rząd okazał się skłonnym do większej powolności przeciwko instrukcyoin londyńskim i paryzkim, niżeli na głos narodu i jego reprezentantów. Taż sama gazeta chełpi się, jakoby miała od swojego korespondenta z Paryża odebrać kopią ostatniego protokułu konferencyi londyńskiej. Datowany .on podobno o dn. 10. Lipca. Wzywa w nim konfereneya Króla Wilhelma, na mocy zatnilczancgo przyzwolenia, które jednakże jur w rozmaitych notach do swych pełnomocników wyraził, aby podpisał traktat 24 artykułów; i postanawia, ie jednak nieprędzej obowiązany opuścić terrytoryum belgijskie,_ dopóki traktat pomiędzy Hiuiandyą i Belgią do skutku doprowadzonym .niebędzie. I lyoiby landyi do przystąpienia do traktatu, znikła? -- a pogroiki Leopolda szukania ucieczki w swej broni na niczemby sig skończyć muły? Dalej słychać, że - kon-ierencya londyńska nieuwiadomiła na>wet Generała Gobliet o odebraniu jego noty z dnia 27, Czerwca. S Slakoniec pragnie wspomniona gazeta wiedzieć, co się stało z pro to kułem t>6. - Jn d- epen da n t odeołuje wiadomość, podług której Kroi główną swą, kwaterę ku Antwerpii -miał przenieść. - Dnia 10. sprowadzili Holendrzy 4 ciężkie działa do c>taiJeJi Antwerpskiej. W odpowiedzi na zrobione zagrożenie Generała holenderskiego siły -morskiej przed Antwerpią, obwieszcza Rada municypalna -siwego miasta pismo dowódzcy belgijskiego: "ź e niema ani rozkazu, ani zamiaru rozpoczęcia kroków nieprzyjaznych , niebędąc zaczepianym. W takowym przypadku ostrzegłby rząd mieszkańców, aby sobie swa własność zabezpieczyć zdołali." Podobne zaspokajające zabezpieczenia odebrali francuzcy i ano gielscy Konsulowi« od Posłów mocarstw swoich w Bruxelli.

A n g 1 i n.

Z Londynu, dnia 18. Lipca.

T i m e s donosi o expedycyi Dorn Pedra: "Przybył tu okręt wojenny "Pantaloon" w J dni z Oporlo i przywiózł depesze od Pana Sir Tb. Cochrane, Komendanta -naszej eskadry z nadbrzeża Portugalii, jakoteź od naszego Konsula i Admirała z Lizbony. - Niedowiadujemy się zresztą o Żadnych wypadkach, gdyż rzeczone depesze powiększej części ogłaszają już doniesione wiadomości. - Owe 3000 wojska Dom Pedra, które się przeprawiły przez Douro, zostały wzmocnione do 5000. Stało się to dnia 12. t.' m. i to jeet cała dotychczas przedsięwzięta demonstracya. Nitsłychać o żadnym marszu do Coirobra, coby jednak najpierwszym krokiem przedsięwzięcia być powinno. Gorliwość w postępowaniu i energia powinny rządzić krokami Dom Pedra, inaczej całe jego przedsięwzięcie spełzłoby na niczem. Niesłychać także, ażeby wojeka Dom Miguela miały przechodzić na stronę Dom Pedra, jakoteż aby powszechny odgłos za nim się miał rozgłaszać. Wiadomość o wykrzyknie niu Dom Pedra przez jeden z pułków Dum Miguela i rozsiekaniu onegoź dotąd się jeszcze uiepo twierdza. Tyle zresztą wiadomo, źe wypędziwszy oddział wojeka Dom Pedro dnia 10. z Villa-Nova około 7. popołudniu, zajął się w y porządzeniem mostu nad Durem zrujnowanego, "

Z c?n ia 19, L i P e 51 .

P o r t srno u t h H e r a l d zawiera nas»ępujące wiadomości : "Wczoraj odf brali oficerowi« i iołnierze znajdujący się na lądjie należący do artyle-ryi morskiej nagły rozkaz wy maszerowania do Portsmouth, gdzie 300 żołnierza mor«kiego ż .nimi się tna połą" zyć; wyprawa ta tworzy tak nazwaną tajią expidyrya pod dowództwem Majora Park. liaiterya z kongrew skiemi rakietami ma jej lakźe towarzyszyć* Domysły o przeznaczeniu lej wyprawy bardzo są rozmaite: Antwerpia, L zho-na Juh Minorca - ma być celem ich wyprawy, jednakże najoczy wisisza , źe się takowa Portugalii elo-tyczy. - Podług dziennika PJymouth, nad-szedł ów oddział do Portsmouth, gdzie tymczasem eskadra pod dowództwem Sir. Pultency Malcolm, składająca się z okrętów "Dominegal" o 78, .»Castor" o 36, "Orestes" z 13, i "Trinculo" o 1$, armatach zebrała. Po udaniu się na okręty ligo wojska, popłynęła rzeczona eskadra, jak słychać, do Cork. T i m e s powiada: "Przybyły tu listy, które z .pewnością donoszą, źe w dni u, w którym okręt "Pabtalnon" odpłynął, pułk igry mający około 1000 ludzi, i część pułku i2go, przeszły na stronę Dom Pedra. Ostatni pułk niejednego był zdania, co do przejścia na Stronę Dum Ptdra, skąd walka pomiędzy żołnierzami tegoż pułku powsuła, przyczem 100 ludzi częścią raniono, częścią zabiło. Wiadomości te pochodzą e tak wiarogodnych źrod e ł, iż się z pewnością spodziewamy, przez nsjpierweze nadchodzące okręty, otrzymać potwierdzenie onycb. Podług listów prywatnych, przez okręt parowy , .Batavia" dziś rano z Rotterdamu tu przywiezionych, nie przywiózł Kurytr podobno żadnej innej odpowiedzi, prócz tej, ID> odebrano depesze z ktoremi dnia 14. ów Ku ryer ztąd wyj echał , a na które się konfereneya dniem wprzód zgodziła. Na pogłoskę, źe protokuł ów ostateczny ustąpienia z Antwerpii wymaga, zaczęły papiery w Amsterdamie nieco spadać. Z lepszych źródeł, dodaje Times, dowiadujemy się źe owszem ów protokół przy. puszcza i uważa ostateczne oświadczenie rządu holenderskiego za zupełne zbliżenie się do źy, czeń 5 mocarstw sprzymierzonych co do traktatu 24. artykułów; tak dalece, źe trudność największa stała się tylko więcej formalnością, ponieważ niewiadomo jakim sposobem wchodz.ić zHolandyą w układy, co do nowych przez nię założonych warunków; kiedy mocarstwo to nie podpisało traktatu 24 artykułów. Twierdzą tu, żeby mocarstwa sprzymierzone przy. zwoliły na wszystkie żądania Holandyi, gdyby tylko traktat 14 artykułów podpisała, a resztę »zukiwać. Oczem jednak Molandya nie chce wkdzitć.

. F v a » C y a.

Z Paryża, dnia 18» Lipca.

Krój jt» rew at miastu (iuise i 500 fr. nawsparrie unoglch' chorujących na cholerę. - Podług doni(si(iT &ii'cMe de France, stan zdrowia & austryackiego Posła Hrabiego vom JIppony lak mą pogorszył, że wczoraj już zosial nauiaszrczoiiy Olejem Świętym-. Miirsttryum wojny przygotowało podobno już rozkazy poruszenia armii północnej. VV garnizonie tutejszym nastąpi odmiana;; l. pułk prizf znaczony Go Łion u. (Coin m.) - Prócz uzbrajania okrętówwTufonie i Biesi, widać wielką gorliwość prac we wszystkich portach. Wszystko ma taki pozór" jakby się przysposabiano do wojny morbkiej; i lądowej. Jako za rzecz pewną możemy zaręezyć, że bardzo znaczną ilość rozmaitej 'broni' palnej rząd tuiejszy zamówi);.- a> departament marynarki porobił kontrakty na zakupienie wielu inateryafówokrętowych, jakoto : - lin" maszy-Beryi do. machin parowych" węgli i 1', p.

Dwór rzymski pragnie HI zrobić pożyczkę" która mu siędotąd nieudaje. Dziś przybyła tu depesza z V enedy, która donosi, ie Minister spraw wewnętrznych nafychmiast musiał się udać do St. Cloud. Rozkazem Królewskim nakazano r.eorgani»acyą gwaj'dvi w Łyonie(Coram,); - Nanowo się. tu rozrhodz-ąpogłoski o zmianie Ministrów . Wczoraj mówiono o przywołaniu MarszałkaSoult i Xiecia Talleyrand; co da pierwszego moglibyśmy temu dać wiarę, gdyż wiemy, z pewnością, że właśnie do niego odesłano kuryera z- depeszami" w których jak domyślają sięma odebrać wezwanie aby objął urząd Prezesa Rady Ministrów.. Obecnie eala trudność na temby zawisła" ażeby takie Mlnisteryum:dobrać można, które mając na czele Ministra wojny" z- nimby się zgodzić potrafiło. - Jeżeli jennak istotnie mianowanie Marszalka Sbult. na Prezesa Rady Minietrów nastąpićby miało, tedy każdy jnż naprzód 3 zapewniony, ie o utrzymaniu pokoju już ani myśleć podobno. Na wsparcie Polaków sprzedano tu 10,000 lbeów po 2 fr..50 centym. Liczba przedmiotów gry nadzwyczajnie wielka i bardzo rozmaitegorodzaju, , j akoio obrazy, k - optrsztyehy vry*unki, , popiersia, i wiele innych niezliczonych robótek niewieścich. Wyprawa przyszłej Królowej Belgijskiej wystawiona będide przez cały tydzień na widok publiczny'" "

ZAPOZEW EDYKTALNY.

(idy do-Sądu naszego wniesiono, aby następujące osoby: ł) Wojciech WierzbicRi,. który w rokul86g. z Rzegocina w powiecie Pleszewskim się oddalił i źadnejosobie niedał wiadomości; 2) Jan Bogumił Schumacher, mydlarz, który w roku 1802. z-Zdunów się oddalił;; 3) Krysztyan August Badewitz, który przed; dawniej» fał 30 laty r Zdunów się, wyprowadził ;. 4 ) Walenty Sobis> stolarczyk r który przed' dalej 30 laty miasto Ostrowo opuścił? 5) Jk - n B o g u m i ł L i e b e rt , któ ry dn i a 2, L u - tego 1774. się urodził i w i'7tym roku wieku ewego jako młynarczyk z miasta- Kobylina na wędrówkę się udał; 6) Benedykt Wojciechowski, który przed 40 laty jako kapelista w służbie Xiąźęcia Sapiehy zostawał i 2 Koźmina do Rossyi p 0szedł; 7) Stanisław Wojciechowski, który przed 40T laty, miasto Koźmin opuścił; 8)' Szymon i" Katarzyna- małżonkowie Dupczyńscy, którzy od roku 1807. z miasfa D 0brzycy się wyprowadzili; za zmarłe uznane zostały, przeto powyższe osoby,. s-ukcessorowie .spadkobiercy tychże być" mogący, waywają się. aby najdalej w terminie dnia 29; Wrześni a- 183 2. o godzinie gtej zrana'" przed Deputowanym U iv N cubaur, Referendaryuszem, na piśmie lub osobiście się zgłosili i dalszych rozporządzeń oczekiwali" w przeciwnym, zaś razie za uznaniaich za zmarłych i coz-takowego uznania podług, przepisów prawa wynika" przeciw nim zawy»rokowanem zostanie, Krotoszyn, dnia r. Grudnia T83T, Król. Pruski Są,d Ziemiański.

Wyciąg 2 Berlińskiego kursu papierów i; pieniędzy.

Dnia 28.. Lipca 1 832, Papiera- Gotowi - mi zną po po Obligi długu państwa .. i 94 Obligi bankowe aź db włącznie lit. H. Zachodnio- Pruskie listy zastawne 97J, Listy zastawne W. Xi tstwa I Poznańskiego« , - , . 99i Wśchodnic- Prtisfcie , -4 100 bzląskie 1061

Poznań,dnia 30. Lipca i 832.

Papierami. Gotowizna. Od ttat.

KUM obllRow m Poznania lU -* 4»

Powyższy artykuł jest częścią publikacji Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1832.07.31 Nr176 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.
Do góry